Mutacja genu BRCA2 - a rak prostaty

Tu opisz swoją historię choroby, zadaj pytanie i tu Ci odpowiemy

Mutacja genu BRCA2 - a rak prostaty

Nieprzeczytany postautor: drka » 01 lut 2018, 01:31

W związku z tym, że bardzo ważne jest wczesne wykrycie raka prostaty chcę przekazać informację dla wszystkich zainteresowanych, że w przypadku wystąpienia choroby w rodzinie np. ojciec, najbliższa rodzina brat itp. wydaje się za uzasadnione a wg. mnie konieczne wykonanie badań genetycznych. Pozwoli to na zaplanowanie odpowiedniego postępowania znacznie szybciej zanim ujawni się choroba w badaniach ogólnie stosowanych.
Ja skorzystałem z programu badamy geny prowadzonego przez Uniwersytet Warszawski tu link (link znany administracji)*
Moim zdaniem doskonały program, który pozwoli nam jeszcze szybciej uświadomić sobie problem. Szkoda że programem nie jest zainteresowane MZ (ale cóż - bez komentarza).

W moim przypadku niestety strzał w dziesiątkę, stąd też jest moja wizyta na tym forum, które swoją drogą uważam za wspaniałą rzecz. Podziękowania i gratulacje dla twórców. Już się dużo dowiedziałem i mam nadzieję, że to, że tu trafiłem to też jakiś znak i nadzieja :)

Informacje o ewentualnych mutacjach genów są też bardzo ważne dla naszych dzieci (myślę że nawet bardziej istotne dla córek niż synów). Niestety mutacja tego genu może wywołać raka piersi lub jajników i to w bardzo młodym wieku i o dużej złośliwości. A jak wiadomo liczy się czas rozpoznania choroby.


* Ciekawe. Pisaliśmy już tu o badaniach genetycznych. Link do badań w posiadaniu administracji.
Regulamin nie zezwala na reklamę. Zgodę musi wyrazić administracja forum
drka
 
Posty: 2
Rejestracja: 01 lut 2018, 01:15
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Mutacja genu BRCA2 - a rak prostaty

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 01 lut 2018, 09:57

W moim przypadku niestety strzał w dziesiątkę, stąd też jest moja wizyta na tym forum, które swoją drogą uważam za wspaniałą rzecz. Podziękowania i gratulacje dla twórców. Już się dużo dowiedziałem i mam nadzieję, że to, że tu trafiłem to też jakiś znak i nadzieja :)



Ah, a wiec moze pan dr Ka, reklamujacy (w dosc nieudolny sposob swoją firmę) napisze nam cos wiecej o swoim wlasnym przypadku (jesli takowy w ogole byl, w co oczywiscie wątpie)?
zosia bluszcz
 
Posty: 11489
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Mutacja genu BRCA2 - a rak prostaty

Nieprzeczytany postautor: drka » 03 lut 2018, 20:06

No cóż mam powiedzieć, jak to niestety często bywa w Polsce. :(
Może tak: czasami warto się zastanowić zanim się coś napisze . Forum tego typu to nie jest forum dla psiapsiółek do wymiany informacji typu "ble ble ble"
Szanowna komentatorko co do mojego postu - nie reklamuje swojej firmy wystarczyło tylko wejść na podany adres strony i już by Pani "bzdur" nie pisała i nie obraża tak łatwo ludzi. Trochę pokory i rozsądku zalecam :) Mój post miał na celu poinformowanie innych o ważnym a nawet bardzo ważnym aspekcie jakim jest problem genetyki w tym temacie. Jestem lekarzem i nie będę na forum upubliczniał swoich wyników PSA, a propagowanie wiedzy uważam za swój obowiązek. W związku z tym, że jak się okazało nawet taką informację można uznać za krypto reklamę to będę się dzielił swoją wiedzą tylko na życzenie tych którzy poproszą o to na privet. Nie jestem specjalistą urologiem ani onkologiem, tylko radiologiem ale jako lekarz mogę pomóc uzyskać odpowiedź na wiele pytań (za darmo!!!) żeby była jasność - do informacji co niektórych. Pozdrawiam.
drka
 
Posty: 2
Rejestracja: 01 lut 2018, 01:15
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Mutacja genu BRCA2 - a rak prostaty

Nieprzeczytany postautor: szef admin » 03 lut 2018, 20:25

Panie doktorze, proszę się na nas nie gniewać. Jesteśmy społecznym tworem, jakim jest Forum (z dużej litery, bo na takie miano zasłużyło wg specjalistów).
Jakby nie patrzył, reklamowanie prywatnego ośrodka, nawet "państwowego" jest dla nas problemem. Było nie było, wkraczamy w komercję.
Napisałem problemem, bo z tego tyt. dochodziło u nas do scysji.

Dla potrzebujących podamy link, jeśli o to poproszą.

Zaraz napiszę do Pana zapytanie na PW.
Awatar użytkownika
szef admin
 
Posty: 846
Rejestracja: 13 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Mutacja genu BRCA2 - a rak prostaty

Nieprzeczytany postautor: bela71 » 03 lut 2018, 21:06

Wiedza o posiadaniu genu BRCA czy innego to jedno, a objęcie takiej osoby sensownym programem regularnych badań to drugi, chyba jeszcze bardziej istotny element prewencji.
Tata ur.1936 Od 2005 leczenie BPH, PSA przy finasterydzie oscylujące między 5 a 11(!).
Po odstawieniu Proscaru VII.2012 PSA 20,81ng/ml, biopsja GL 4+3, zatarta torebka, scyntygrafia czysto. cT3NxM0 Gleason 7 (4+3)
X.2015 Apo-Flutam (1mc), Diphereline co 3m-ce, zmieniona po roku na Eligard 45. 4.XII.12 PSA 1,15.
XII.2012-I.2013 RT 65 Gy IGRT w 25 frakcjach (Wieliszew).
PSA 21.II.13 - 0,089; 25.IV.13 - 0,076; VI.13 - 0,067; IX.13 - 0,065; XII.13 - 0,044,(testosteron 0,035); III.2014 - 0,057, (T<0,025 od tego momentu); V.14 - 0,021; IX.14 - 0,016; XI.14 - 0,009; I.2015 - 0,01; IV.15 - 0,011 KONIEC HT VIII.15 PSA - 0,008; XI.15 PSA 0,010, T 0,14; II 2016 PSA 0,025, T 0,4; V 2016 PSA 0,017, T 0,68; VIII 2016 PSA 0,021, T 0,9; XI 2016 PSA 0,016, T 0,966; III 2017 PSA 0,003[?], T 1,38; IX 2017 PSA 0,035 T 1,63; XI 2017 PSA 0,051, T 1,79; I 2018 PSA 0,06, T 2,13; II 18 PSA 0,06, T 1,84; IV 18 PSA 0,05 T 1,88; XII 18 PSA 0,05, T 1,57; III 2019 PSA 0.07, T 1,75; V 19 PSA 0.08, T 1,66

3.12.15 – Kolonoskopia i APC zmian naczyniowych (angiodysplazja odbytnicy po RT); 2016 2 serie czopków łagodzących podkrwawianie; 29.05.2017 - ponowna koagulacja laserowa niewielkich zmian naczyniowych w odbycie - zaobserwowana znaczna poprawa stanu śluzówki jelita w porównaniu do 2015
Wątek: http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?f=2&t=2137
bela71
 
Posty: 3413
Rejestracja: 20 sty 2015, 01:09
Lokalizacja: Toruń
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Mutacja genu BRCA2 - a rak prostaty

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 03 lut 2018, 22:42

Może tak: czasami warto się zastanowić zanim się coś napisze. Forum tego typu to nie jest forum dla psiapsiółek do wymiany informacji typu "ble ble ble"
Szanowna komentatorko, co do mojego postu - nie reklamuje swojej firmy, wystarczyło tylko wejść na podany adres strony i już by Pani "bzdur" nie pisała i nie obraża tak łatwo ludzi. Trochę pokory i rozsądku zalecam :)



Szanowny panie doktorze,

Gdyby poświęcił pan nieco czasu na zapoznanie się z zawartością forum nie pisałby pan bzdur o psiapsiołkach i ble ble.
O BRCA wiemy na forum juz od dawna. Wystarczy użyc wyszukiwarki.

Stronę firmy WG znam od jakiegos czasu, bo reklamuje się tu i tam szukając masowego klienta. Jak się wydaje, jej niedoscigłym marzeniem jest aby MZ sfinansowało zbadanie profilu genetycznego całej ludnosci PL (przebijając w ten sposb postulat pewnego przedsiębiorczego pana doktora ze Szczecina).

WG etykę ma w głębokim poważaniu i służy przede wszystkim do tłuczenia pieniędzy dla udziałowców firmy.
Cytuję: Aby wykonać kolejne badanie musimy zebrać 600 osób. Mamy już 191 zgłoszeń. Do kolejnego badania brakuje 409 osób. (Sic!)


Miękkim ruchem firma stawia na glowie zasady genetic counselling
Kolejnosć jest w niej taka:
- wybierz co chcesz z genetycznego smorgasbord
- zarejestruj się
- zapłać
- oddaj krew w wyznaczonym punkcie
- jesli coś znajdziemy udostępnimy ci kontakt ze specjalistą



Natomiast u nas wygląda to tak:

-> Contact us for information you can use to discuss GoExplore™ with your doctor

-> Visit your doctor for a referral to the Genome.One Clinical Service

-> Meet one of our genetic health professionals to discuss any questions you may have. At this time, you can provide consent to proceed with GoExplore™

-> Provide a DNA sample for testing

-> After genomic analysis has been completed, meet one of our health professionals again to learn about the results of your genomic risk assessment and pharmacogenomics analysis

-> You may be advised to seek additional specialist advice based on findings from the assessment

https://www.genome.one/personal-health- ... re/program


Last but not least -
jesli reklamując badanie podaje pan przykład swojej osoby jako tej, u której wykryto mutacje BRCA, to logiczne jest, ze oczekujemy rozwinięcia tematu.
zosia bluszcz
 
Posty: 11489
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Mutacja genu BRCA2 - a rak prostaty

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 04 lut 2018, 00:07

Dziedziczny rak prostaty.pdf




Genetic Evaluation for Inherited Prostate Cancer.jpg



Clinical Management of Prostate Cancer in Men with BRCA Mutations.pdf
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
zosia bluszcz
 
Posty: 11489
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)


Wróć do NASZE HISTORIE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 203 gości

logo zenbox