Strona 1 z 4

Nieprzeczytany post: 11 sie 2013, 03:30
autor: kangur__2007
Niedoszczętna prostatektomia, wygląda na problem z kompetencją operatora. Żadnego 'docinania' wierzchołka nie powinno być, wygląda na to, że powszechnie znane trudności techniczne, związane z wypreparowaniem prostaty w całości, przerosły umiejętności chirurgiczne operatora. Ile prostatektomii radykalnych wykonał przedtem?

Dwuznacznie sformułowany opis marginesu chirurgicznego od strony pęcherza. Skoro "nowotwor nacieka w tym obszarze wiazki miesniowe szyi pecherza wdluz nerwow i peczkow naczyniowych", to margines jest w końcu ujemny, czy dodatni?

Odcięcie bardzo blisko pęcherza, co ze zwieraczem i związanym z nim trzymaniem moczu?


Gdzie pęcherzyki nasienne? 


Konieczna będzie radioterapia, im prędzej tym lepiej.

Nieprzeczytany post: 11 sie 2013, 15:12
autor: lui
To zapytam raz jeszcze aby się uspokoić:

otrzymam z kliniki, gdzie robiono RP, jeszcze jeden opis histo, niezależny, robiony w innym laboratorium czy też ten wstępny, którym dysponuję będzie jeszcze raz wnikliwiej rozpatrywany i dokładniej potwierdzi to, co ten pierwszy wskazał lub go poprawi?

Czego mam, lub powinienem się dokładniej domagać przy spotkaniu w najbliższych dniach na oddziale przy zdjęciu cewnika i otrzymania tego ewentuaalnego drugiego opisu, wiem, że marginesy są bardzo ważne, ale to docięcie wskazywałoby, że ratowali pęcherz i dlatego tak krótko cięcie, bo standard, to chyba 5 mm?

Nieprzeczytany post: 11 sie 2013, 15:37
autor: zosia bluszcz
Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym drugim opisem.

Czyzby operator zlecil wyslanie preparatow (bloczkow parafinowych i szkielek) do innego patologa?

Nieprzeczytany post: 11 sie 2013, 17:01
autor: lui
ZOSIU
 to ja tu jestem tak ustawiony i nie wiem co jest standartem przy wypisie z oddziału otóż operacja RP (30/07/2013) po przyjęciu na oddział (28/07/2013)  wyjście z oddziału (bez wypisu tylko z receptą na antybiotyk dnia 05/08/2013) i informacja że spotykamy się za tydzień na zdj. cewnika zgrać to przybycie z odebraniem opisu histopatologicznego . 
To wystawienie wypisu (06/08/2013 i wysłanie na adres domowy listem poleconym otrzymałem go 09/08/2013)  wraz z wynikami badań epikryzą itp. oraz ze wskazanym tu na forum opisu histopatologicznym nie jest jeszcze końcowym moim wynikiem  

informacja dla mnie była że odbiór HISTO za dwa tygodnie dlatego pytam czy ktoś już podobną histerię przechodził z opisami i czy to co mam w ręku i wam przedstawiam jest właściwym opisem bo chciałbym być świadomy i pewny że histopatologia pooperacyjna wystawiana jest jeden raz i przy wypisie ( tak miałem prz niedawnym wypisie z kardiologi 04/06/2013)
dziękuję Zosiu że drążysz ten temat wraz ze mną ale jak było w większości przypadków to nie wiem
dla mnie to wypis i histo i komplet dokum. to jeden raz ale/ MOŻE SIĘ MYLĘ

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2013, 00:10
autor: lui
KOCHANI
odebrałem własnie swój pierwszy wynik PSA po 6 tygodniach od wykonania RP
i chciałbym się z wami podzielić moją radością, a wiec wynik z 13/09/2013 to
>0,054 ng/ml.


Nastepny zrobie powiedzmy za miesiąc.

Jak do tej pory czuje sie dobrze bez powiklań, piję codziennie szklanke soku buraczanego z domowego wyrobu, jem owoce i w zasadzie wszyskiego po troszku, ale z dystansem wielkim do miesa czerwonego, raczej drobiowe i ryby, warzywo, pomidory, ciastko owsiane domowego wypieku, jezeli cos byscie jeszcze doradzili o istotnych kwestiach w tym okresie jaki przechodze to jestem otwarty na wskazówki i dobre rady 

pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów

P.S jednak pierwszy pomiar po RP (jak wspominaliscie niejednokrotnie na forum to przeżycie, co? przeczytam na wyniku

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2013, 00:14
autor: zosia bluszcz
Gratulacje!

Nieprzeczytany post: 13 paź 2013, 21:30
autor: lui
witam wszystkich na forum
zbliżam sie szybkim krokiem do trzeciego wyniku PSA w 15tygodniu , po wykonanej   RP (30/07/2013 ) informowałem wczesniej szanowne grono tak wspaniałych doradców i starszych kolegów   na forum ,o całej historii mojego przypadku licząc na wskazówki i dorady , które w niezawodny sposób otrzymywałem  ,teraz  mam nadzieje, że trzeci wynik bedzie dobry jak poprzednie dwa :


6 tyg.   0,054
8 tyg.   0,048


W tym tygodniu  mam pierwszą wizytę po operacji w poradni urologicznej w klinice, gdzie robiono zabieg w zwiazku z tym mam pytanie o co powinienem pytac na tym etapie leczenia lekarza, co powinni sprawdzic po ok. 3 miesiącach po operacji.

Mam wrażenie, że strumień moczu zdecydowanie pogorszył się po 2 miesiącach od RP, mam wrażenie że sie zawęził i mikcja jest wydłużona w stosunku do tej zaraz po zdjęciu cewnika i jaka była w pierwszych tygoniach po zabiegu, troche bolesna a cewka moczowa zmienia kształty przy wydalaniu, wykrzywia się, czy to się ustabilizuje, czy trzeba coś juz robic aby to sprawdzić, zapytam też doradców czy po wizycie będe dalej do onkologa czy tylko urolog będzie ze mna w kontakcie monitorował PSA doradzcie 

z góry dziekuje za odpowiedzi na forum

Nieprzeczytany post: 13 paź 2013, 23:40
autor: wlobo135
Witaj lui, przede wszystkim gratulacje z powodu wyniku PSA, zmierzającego we właściwym kierunku. Miejmy nadzieję że następny wynik będzie również niższy od poprzednich, ale pamiętaj nadal monitorować PSA i robić to zawsze w tym samym laboratorium.
mam wrażenie że strumień moczu zdecydowanie pogorszył się po 2 miesiącach od RP

Strumień moczu się pogorszył bo zrasta lub raczej zarasta połączenie pęcherzowo cewkowe. To niestety się zdarza. Jeżeli nadal będzie się pogarszać i zaczniesz mieć kłopoty z oddawaniem moczu to będzie się trzeba poddać drobnemu ambulatoryjnemu zabiegowi poszerzenia otworu.
o co powinienem pytac na tym etapie leczenia

Ponieważ wszystko jest w porządku więc nie wydaje mi się abyś musiał
o cokolwiek pytać.
cewka moczowa zmienia kształty przy wydalaniu wykrzywia się

Pierwszy raz słyszę o wykrzywianie się cewki moczowej. Miejmy nadzieję że wszystko się z czasem unormuje.
....po wizycie będe dalej do onkologa czy ? tylko urolog będzie ze mna w kontakcie monitorował PSA doradzcie

Pozostań raczej z onkologiem gdyż jego interwencja będzie potrzebna w przypadku wzrostu PSA
Pozdrawiam
Włodek

Nieprzeczytany post: 14 paź 2013, 09:20
autor: lui
Dziekuje ci Włodku jak zawsze za cenne wskazówki
bede oczywiście pilnie monitorował moje PSA ( bo one już, się  wpisało dożywotnio w rejestr mój i naszych kolegów ,zachęcam również innych kolegów i krewnych z mojego otoczenia , aby również kontrolnie sprawdzali ten marker ,który dużo wyjaśnia )

pozdrawiam wszystkich kolegów dotknietych chorobą ,oczywiście nadal będę odwiedzał tak wspaniałe forum ,które niejednemu z nas ułatwiło drogę do szybszego 

działania i cennych wskazówek w leczeniu RAKA PROSTATY

Nieprzeczytany post: 02 gru 2013, 23:28
autor: lui
Kochani
 Nie mam powodu do do radości szybki postęp w ponownej walce z choroba zaowocował dzisiejszym wynikiem, moje PSA po równo 4 miesiącach od RP podskoczył  ostro do aż 0,233 ng/ml  + poziom testosteronu 3,38, nie myślałem, że tak znacznie od ostatniego wyniku, gdzie było 0,063 ng/ml może w tej małej skali 3 cyfrowej po przecinku . 



wlobo135 pisze:Pozostań raczej z onkologiem gdyż jego interwencja będzie potrzebna w przypadku wzrostu PSA
 



Tak Włodku, nie myliłeś się

pozdrawiam wszystkich

Nieprzeczytany post: 03 gru 2013, 03:57
autor: kangur__2007
0,233 oznacza, że wznowa stała się faktem, prawdopodobnie, jak to pisałem bezpośrednio po twojej RP, z powodu niedoszczętnej prostatektomii. Konieczna będzie radioterapia, im prędzej tym lepiej.


Jeszcze raz napiszę, dużymi literami: IM PRĘDZEJ TYM LEPIEJ.

Nieprzeczytany post: 03 gru 2013, 15:01
autor: Wojtas
witam kangur__2007 ma absolutnie racje czas, czas jest bardzo istotny w tej sytuacji . Miałem zbliżony przypadek i przy 0.064 zostałem skierowany na RT. powodzenia

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 13:05
autor: lui
Witaj kangur  oraz pozostali forumowicze

Ruszyłem na drugi dzień po otrzymaniu ostatniego wyniku, ponownie ostro do boju potwierdzając tylko dla pewności mój ostatni  PSA (mierzony po operacji  ciagle w samym  laboratorium na aparacie HITACHI AUTOMATIC ANALYZER  czuł.sprzetu 3 miej. po przecinku) w innym niezależnym szpitalnym  laboratorium (wprawdzie z czułość do 2 miej. po przecinku), ale wynik wyszedł podobny  0,24ng/ml.

Wiec nie było już  złudzeń po 4 m-cach od RP, że  droga tylko prosto do onkologa (ale jak tu z marszu wybrać dobrego fachowca no i przecież kolejki, fudusz NFZ z końcem roku na wyczerpaniu).

Tu muszę powiedzieć, że jeszcze tego samego dnia, póżnym popołudniem, (dzięki pomocy Bożej i dobrych ludzi) spotkałem się z onkologiem, (myślę, że pierwsze odczucia i podejście do mojego przypadku skłoniło go do natychmiastowego działania w mojej  kwestii) otóż, jak mi po badaniach, analizie wyników i szczegółowym wywiadzie sprecyzował, jest zwolennikiem, w takich przypadkach jak mój, wczesnej radioterapii, nawet jak to określił,
po 8 tyg .od wykonania prostatektomii
 
Dalej wytyczył do następnej wizyty wykonanie bezzwłoczne :

1.Skierowanie na  Pilny/ Express MRI miednicy (aby, ustalić pola naświeitlań a jego decyzja +obraz z rezonansu sprecyzuje szanse powodzenia 
2.wykonanie koniecznie " wolnego PSA " oprócz standartowego PSA

3. szybki powrót z kompletem wyników w celu jak najszybszego ustawienia  zakresu i terminu  na radioterapię według jego starań to ruszyłby ze mną już w styczniu  

Tak wiec wszystko potoczyło się  lotem błyskawicy w 2 dni działań , Bóg i dobrzy ludzie na mojej drodze pomogli że zabukowałem wyjątkowo wolny Termin   na MRI miednicy mniejszej  (jak wygrana w Toto Lotka na 12/12/2013 po wynik ok 10dni roboczych i dalej myślę, że wizyta  u onkologa uda się przed świętami Bożego Narodzenia
Po wizycie dowiem się szczegółów 

tymczasem pozdrawiam wszystkich życząc  na te ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA oraz Nowego Roku 
wszystkim forumowiczom 
zdrowia ,trafionych diagnoz , ujemnych marginesów i szybkich powrotów do zdrowia

pozdrawiam Lui

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 13:20
autor: zosia bluszcz
"2.wykonanie koniecznie " wolnego PSA " oprócz standartowego PSA."

No, chyba zartujesz? fPSA po radykalnej prostetaktomii?
Nie przyszlo Ci do glowy zapytac pana doktora w jakim celu masz wykonac to badania?

Pan doktor nie wie, ze fPSA robi sie przy PSA przedoperacyjnym, wynoszacym miedzy 4 a 10 ng/ml?

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 13:52
autor: lui
zosia bluszcz pisze:"2.wykonanie koniecznie " wolnego PSA " oprócz standartowego  PSA."

No, chyba zartujesz? fPSA po radykalnej prostetaktomii?
Nie przyszlo Ci do glowy zapytac  pana doktora w jakim celu masz wykonac to badania?

Pan doktor nie wie, ze fPSA robi sie przy PSA  przedoperacyjnym, wynoszacym miedzy 4 a 10 ng/ml?
Witaj Zosiu

Otóż też byłem zdziwiony ta wytyczną ze strony onkologa , ze wyobraż sobie zapytałem ,o to samo  i ze zdziwieniem mówie do niego że moje wyobrażenie o wolnym PSA czyli fPSA było chyba ważne tylko do RP ale już  po niej to mnie chyba nie dotyczy lecz  on z cała stanowczością wskazał wykonanie również tego testu wpisując go na skierowaniu także nie sprzeciwiałem się już zbytnio . Ale widzę ze haczyk został połknięty i kto nam to rozświetli , kto tu moze mieć rację myślałem o tym długo , i powiem ci że dalej nie wiem w czym ono może być mu pomocne  jednak myślę że wie co robi

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 14:29
autor: zosia bluszcz
Lui,
Pomysl logicznie, ten test sluzy do okreslania PRAWDOPODOBIENSTWA wystepowania raka w prostacie w celu podjecia decyzji o wykonaniu BIOSPSJI.

A TY masz juz zdiagnozowanego i zoperowanego raka ze wznowa biochemiczna.
W jakim wieku jest ten niedouczony ekarz, ktory dal Ci skierowanie na fPSA? Stary? Mlody?
Czyta po angielsku?
Moze wydrukuj i wrecz mu przy okazji wizyty te dwa artykuly , do ktorych linki zamiescilam nizej. Niech sie z nimi zapozna w ramach ksztalcenia ustawicznego.

PSAFT - Clinical: Prostate-Specific Antigen (PSA), Total and Free, Serum
http://www.mayomedicallaboratories.com/test-catalog/Clinical+and+Interpretive/81944

College of American Pathologists - Free PSA Proving Worthy, But Payers Wary Of Worth

[url]http://www.cap.org/apps/cap.portal?_nfpb=true&cntvwrPtlt_actionOverride=/portlets/contentViewer/show&_windowLabel=cntvwrPtlt&cntvwrPtlt{actionForm.contentReference}=cap_today/feature_stories/feat1_0401.html&_state=maximized&_pageLabel=cntvw[/url]

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 15:22
autor: lui
Zosiu 

z tego co się określił, to pracował w Irlandii i angielski musi znać, a wcześniej był  10 lat pracował jako radiolog przy naświetlaniach, obecnie ma tytuł  doktor n. med ze specjalizacją, ile ogólnie ma lat jego staż tego nie wiem, tak  wiec nie śmiałbym podważać kompetencji, a jeżeli twoja uwaga wiąże się z moim zdziwieniem, które okazałem w gabinecie, to przepraszam, ale może oboje nie wiemy i jest wdrażana jakaś nowa technika radiologiczna o której oboje nie mamy pojęcia a ten skaning też coś może wnieść i lekarz wie w jakim zestawieniu jest mu to potrzebne, chyba że twoja
wiedza Zosiu, nie wiem czy też  masz na co dzień do czynienia z gabinetem lub z wiedza lekarską, kompletnie to podważa.

Ja dla pewności wykonam ten zadziwiający test (bo zakładając, że nic nowego on nie wniesie), to zadam jeszcze raz to samo pytanie przy najbliższym spotkaniu z nim  po co to fPSA?
I udzielę informacji  na forum, bo być może będzie sens i wskazówka. 
Dla mnie najważniejsze to szybki rozwój sytuacj, ale czy dobrze trafiłem? Tego nie umie już określić na pewno wiem, że potrzebna jest mi w miarę szybka pomoc.

pozdrawiam

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 15:56
autor: aga59
Lui.
posłuchaj Zosi. Ma rację. Albo doktór po imprezie albo...
Tak czy inaczej zmień lekarza bo będziesz żałował.
aga59

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 16:53
autor: lui
Aga59 witaj

Czy kompetentność  danego lekarza od razu przekreślić od tak po jednej wydanej opinii człowiek był wybrany z polecenia innych wywarł dobre odczucie na mnie ,i posłuchałem i zaufałem chce mnie leczyć przyspieszył swoja decyzją mój dalszy etap leczenia na jego rozumienie to z takim wynikiem histo-pooperacyjnym oraz z pierwszymi wynikami PSA skłoniłby się z decyzja o naświetlaniu już nawet po 8 tygodniach od RP

czy po jednym bez znaczenia skierowaniu mam iść ze skargą do izby lekarskiej i biegiem zmieniać onkologa
czy rzeczywiście  może okazać się niefachowcem niech wypowiedzą się inni  z forum np. Aqq on jest z branży

pozdrawiam...lui

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 18:50
autor: Leszek12
Witam lui:   jak Czytałeś Nasze Form to na pewno Wiesz że zawsze sugerujemy konsultację przynajmniej z trzema specjalistami. Nie sugeruj się opinią Tylko 1 nawet jednego Wybitnego Specjalisty. Zobacz jakie zalecenia będą zbieżne
 wtedy wybrać. Będziesz miał obraz metody dalszego postępowania w wyborze leczenia.
ZOMO'82-89

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 19:42
autor: smok45
Lui.Masz zupełną rację,że jedno nietrafne zlecenie badania nie jest tu najważniejsze.Zapewne lekarz się pomylił i brnie nie chcąc przyznać się do nieistotnego błędu.Badanie to z pewnością Ci nie zaszkodzi.Ważne byś zaliczył ratunkową radioterapię i by była ona skuteczna.Możesz przy okazji następnej wizyty ewentualnie temat fPSA podrążyć,bo a nóż widelec coś nowego się w tej dziedzinie urodziło?

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 20:14
autor: lui
smok45 pisze:Lui.Masz zupełną rację,że jedno nietrafne zlecenie badania nie jest tu najważniejsze.Zapewne lekarz się pomylił i brnie nie chcąc przyznać się do nieistotnego błędu.Badanie to z pewnością Ci nie zaszkodzi.Ważne byś zaliczył ratunkową radioterapię i by była ona skuteczna.Możesz przy okazji następnej wizyty ewentualnie temat fPSA podrążyć,bo a nóż widelec coś nowego się w tej dziedzinie urodziło?
Tak widzę, że mamy podobny pogląd i nie to jest najistotniejsze jak piszesz 

pozdrawiam lui

P.S. w miedzy czasie pisałem odpowiedz do Leszka 12 i innych to twoje Smoku jakby słowa i mysli  czytaj...

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 20:19
autor: lui
ZOMO'82-89 pisze:Witam lui:   jak Czytałeś Nasze Form to na pewno Wiesz że zawsze sugerujemy konsultację przynajmniej z trzema specjalistami. Nie sugeruj się opinią Tylko 1 nawet jednego Wybitnego Specjalisty. Zobacz jakie zalecenia będą zbieżne
 wtedy wybrać. Będziesz miał obraz metody dalszego postępowania w wyborze leczenia.
ZOMO'82-89

Leszku witaj
powiem szczerze czy? mam wielki wybór koniec roku{brak limitów i punktów dla specjalistów od strony NFZ przeciez mamy platforme i Polske), do specjalistów jest ciężko   dostać  wprawdzie mam jeszcze w zanadrzu 1 onkologa wprawdzie jest to  młoda kobieta w trakcie specjalizacji i  termin już  odwołałem po spotkaniu z tym panem który jak wyczytałeś ruszył ze sprawa ostro , bo w przeciwienstwie do mojego urologa sprawe chciał dalej obserwować i ewent.  po następnym wzroscie PSA -przekierowałby sprawe do onkologa takze trochę sie zawiodłem że znowu działa wolno   
  ale teraz jest człowiek który mnie przejął i któremu niektórzy, z forum od razu przestali wierzyć  czy? aby ma kompetencje czy takie postawienie sprawy i wytycznych przez niego ,  to ewidentny błąd w sztuce jest jak sie dowiedziałem jednym z lepszych onkologów w swoim rewirze dlatego go wybrałem a tu, radzicie i Zosia  , aby mu utrzeć nosa 
nie wiem czy? to tak wypada  aby na wstępie dalszego leczenia zrazic sie do niego o głupi w sumie szczegół  , co miał na myśli wypisując pacjentowi po RP na skierowaniu zmierzenie dodatkowo poziomu fPSA tego nie wiem może zwykłe przemęczenie i niech ktoś dopowie czy? przekreślać człowieka raz na zawsze bałbym sie takiego stwierdzenia , jeszcze na nic nie wyraziłem zgody  napiszcie co zrobił jeszcze niezgodnego ze sztuka lekarska i litera prawa bo juz mam mętlik w głowie ucieszyłem się w sumie , że sprawa rusza z miejsca , a tu rady abym szukał dalej lepszych od niego i tracił w sumie czas w kolejnych kolejkach u innych fachowców 
powiedzcie kochani czy? to standard również , przy onkologach (3 opinie minimum} tak jak i w diagnozach urologicznych wiem że to wręcz wymóg 
pozdrawiam Lui

Nieprzeczytany post: 05 gru 2013, 22:25
autor: zosia bluszcz
Wiesz co, Lui, zrob to fPSA i donies nam koniecznie jakie wnioski pan dr wyciagnal z wynikow.

Powiem Ci tylko, ze
a/ nasz Medicare nie zaplacilby za fPSA zrobione pacjentowi post prostatectomy bo kazda procedura ma swoj numer i komputer odlowilby kontradykcje. Poza tym na skierowaniu jest zaznaczone, ze pacjent byl leczony radykalnie, co rowniez pojawia sie na dokumencie z wynikami.
b/ zlecajacy lekarz musialby sie tlumaczyc przed Medicare

Podobnie zreszta Medicare nie zwraca kosztu badania PSA pacjentom, ktorzy mieli nieoznaczalne PSA przez kolejnych 5 lat po RP lub radykalnej radioterapii. (Za badanie pawdopodobnie nie placa ci, ktorzy ze wzgledu na kiepska sytuacje materialna sa posiadaczami Health Card.)

Nieprzeczytany post: 30 gru 2013, 20:45
autor: lui
Witajcie wszyscy wojownicy i pomocni wojownikom również

u progu kończącego się roku 2013, warto leciutko podsumować swój otrzymany czas , na walkę z tym nieproszonym gościem , który prześladował mnie już od 2010 roku ,a dał się zdiagnozować i zoperować , w tym własnie 2013 , radość pooperacyjna z szybkiego zdrowienia ,i dobre samopoczucie pozwalało dotrwać do pierwszego pomiaru PSA po operacji.


PSA
po 6 tyg. od RP 0,054,
po 8tyg. 0,048,
3 m-ce 0,063,
4-m-ce 0,233 (T 3,38 )

Tu nastąpił zwrot w kierunku ew. przygotowanie do RT ,gdyż jak widać gołym okiem PSA falująco w kier. progresywnym pierwsze spotkanie z onkologiem i od razu wytyczne w kierunku doleczenia.,tu nowy przystanek w moich rozważaniach i posunięciach

1- czy dobry wybór onkologa jak pokieruje sprawą

2- MRI z 12/12/2013 nie wykazuje żadnych zmian w obrębie miednicy małej zacytuję wynik badania w całości :
MRI miednicy małej w obrazach T1 ,T2 zależnych ,sek FS,DWI/ADC ,T1 po podaniu kontrastu, w 3 płaszczyznach

Stan po prostatektomii
W loży po gruczole bez patologicznego wzmocnienia po kontraście i zmian ogniskowych.
Powiększonych węzłów chłonnych w miednicy małej nie widać.

Pęcherz moczowy gładkościenny
Obraz odbytnicy w normie
Kości miednicy o prawidłowym sygnale.

WN: obraz narządów miednicy w normie.

I tu koniec opisu.

Ale nie koniec moich pytań.
Powiedzcie na podstawie teraz jakich wskazań onkolog określi ew. pole do naświetlań (wspominał w 1-szym spotkaniu i rozmowie, że może własnie taki opis z MRI też się pojawić i dla niego będzie trudniej z płytki CD wytyczyć w co skierować wiązki promienii.


Pojawia się w tym momencie moje następne pytanie
otóż :
PSA faluje z pomiaru 4 miesiąca gdzie, było już 0,233
spada na raptem w 21 tyg po RP na 0,126 a już po tygodniu od ostatniego pomiaru ,znowu podnosi się do 0,163
czy zatem huśtawka na niskim pułapie
i czy zadam kolejne pytanie pod forum, może ktoś to przerabiał

Otóż, jak wiecie na mój przypadek składa się też zdarzenie kardiologiczne przed RP wszczepienie stentu, a co zatem idzie, to leki rozrzedzające krew ACARD (polocard) i ostatnio ok. 1,5 miesiaca dostawiono ponownie AREPLEX (klopidogrel) pozatem jeszcze inne leki p/miazdzycowe.

moje zapytanie w związku z tym, to:
czy nie ma to istotnego znaczenia na pomiar PSA który idzie przecież z surowicy, a krew dodatkowo jest rozrzedzana

co o tym myslicie, jak onkolog podejdzie teraz do sprawy, gdy zaprezentuje mu nowe wyniki
przechodzę, jak sporo innych kolegów w NOWY 2014 rok z nadzieją na doleczenie z wiara w Boga ,w oparciu o obecny stan wiedzy i cenne wskazówki dobrych ludzi jakich tu się spotyka
A nasze forum to kopalnia wiedzy , która ciagle sie rozrasta

POZDRAWIAM WSZYSTKICH NIEZWYKLE CZULE I SERDECZNIE
z nadziejami dla wszystkich forumowiczów w nadchodzącym 2014 roczku

LUI

Nieprzeczytany post: 13 sty 2014, 20:15
autor: lui
Witam

Nowy rok , a tu dalej trzeba pędzić  do przodu i walczyć z raczyskiem

PSA faluje z pomiaru 4 miesiąca po RP ,gdzie, było już 0,233 spada na raptem w 21 tyg po RP na 0,126 a już po tygodniu  od ostatniego pomiaru ,znowu podnosi się do 0,163

do tego wynik wolnego PSA powtarzam wolnego , mierzonego pierwszy raz od RP (30/07/2013) zlecił go onkolog przy pierwszym spotkaniu
0,03 ng/ml    do skali <0,93 zakres referencyjny
 08/01/2014 spotkanie z wynikami MRI + PSA i F/PSA krótkie przeliczenia ( MIKROWZNOWA  przy tym wyniku ) a  dalej , to  decyzja o radioterapii , w parę minut wraz ze skierowaniem i wytycznymi do naświetlań loży pooperacyjnej  ,mam się wstępnie spotkać 16/01/2014 z lekarzem w Radiologii co do ustaleń 

a tu szok już przy rejestracji że od pół roku są obostrzenia w gdańskiej UCK co do prosatyków ( po radykalnej czy ? nie po radykalnej), nie wiem czy? będą przeszkody w celu uzupełnienia leczenia . Jak wiecie kier. Odz. chemioterapii i radioterapii prof. dr hab. Jacek Jassem złożył protest w sprawie ograniczeń  do premiera Donalda Tuska , nie wiem czy się już denerwować przed czasem spotkania w sprawie zakwalifikowania  do naświetlań

pozdrawiam LUI

co o tym sądzicie

Nieprzeczytany post: 14 sty 2014, 03:04
autor: zosia bluszcz
a tu szok już przy rejestracji że od pół roku są obostrzenia w gdańskiej UCK co do prosatyków ( po radykalnej czy ? nie po radykalnej), nie wiem czy? będą przeszkody w celu uzupełnienia leczenia . Jak wiecie kier. Odz. chemioterapii i radioterapii prof. dr hab. Jacek Jassem złożył protest w sprawie ograniczeń do premiera Donalda Tuska , nie wiem czy się już denerwować przed czasem spotkania w sprawie zakwalifikowania do naświetlań"


Jassemowi chodzilo przede wszystkim o limitowanie swiadczen z powodu wartosci kontraktu.
To, jak sie wydaje, moze rzutowac w Polsce na dostepnosc swiadczen POD KONIEC ROKU. A teraz, chwala Bogu, mamy styczen.

Decyzja o salvage radiotherapy, radioterapii ratujacej, powinna byc z pacjentem doglebnie przedyskutowana. To nie jest wydlubanie drzazgi z palca przy pomocy igly.


Nine Decisions Before Electing RADIATION THERAPY
After Radical Prostatectomy
Who might it help? When should it be done? Understand the risks of side-effects

http://prostate-cancer.org/PDFs/Is13-2_p8-17.pdf



do tego wynik wolnego PSA powtarzam wolnego , mierzonego pierwszy raz od RP (30/07/2013) zlecił go onkolog przy pierwszym spotkaniu
0,03 ng/ml do skali <0,93 zakres referencyjny
08/01/2014 spotkanie z wynikami MRI + PSA i F/PSA krótkie przeliczenia ( MIKROWZNOWA przy tym wyniku ) a dalej , to decyzja o radioterapii



Szczerze mowiac, pierwszy raz slysze by fPSA bylo uzywane u pacjentow PO radykalnym leczeniu do okreslania czy jest wznowa w lozy po prostacie czy jej nie ma.
Mowi sie o tym, ze byc moze powinno sie okreslac fPSA/tPSA przy wartosci tPSA ponizej dolnej granicy przedzialu, ktory wynosi obecnie 4-10 ng/mL po to by uniknac niepotrzebnych biopsji i kosztownych biopsji ($1000 vs $30-40), ale nigdzie nie znalazlam wskazan na poparcie teorii Twojego lekarza.

Nieprzeczytany post: 14 sty 2014, 14:31
autor: lui
Witaj Zosiu

Zgodnie z obietnicą ujawniam szczegóły mojej ostatniej wizyty u onkologa

otóż ,tak jak wspomniałem wcześniej, że zapytam raz jeszcze onkologa  o to wolne PSA czy ono jest nadal pomocne przy obliczeniach po RP, bo myślałem mówię, że tylko do RP mnie monitorują, obecna przy rozmowie była moja żona i też słyszała i widziała co robi, przeliczył dane na kalkulatorze, jakie miał już w komputerze spojrzał na wyniki, które doniosłem i stwierdził krótko, do radioterapii pan się kwalifikuje, resztę już znasz z wcześniejszej historii.


Dostałem wytyczne do radiologa + skierowanie i kilka instrukcji (co do kolejek na gdańskim podwórku ,tak na marginesie podobno najkrótsze w Polsce jeśli chodzi o naświetlania, ale zobaczymy.


Tu masz Zosiu rację, że to początek roku i limity jeszcze powinny być w dobrej kondycji, tyko czy dla wszystkich oczekujących na doleczenie.

Wybrałem wstępnie formę ambulatoryjną, będę dojeżdżał codziennie(chociaż mam ok. 85 km w jedną stronę) jeśli mnie zakwalifikują  16/01/2014
Hospitalizację zastawiam na pózniej, gdyby było gorzej z wytrzymałością, zresztą nasz NFZ zniósł przepustki na weekendy i nie można się wydostać ze szpitala do domu podczas naświetlań przez parę tygodni, co nie jest wcale śmieszne ani wesołe.

Jaka jest motywacja tego molocha, to nie rozumiem, przecież kadra, która od rana do póżnych godzin wieczornych często 22 ,też ma wolną sobotę i niedzielę,  a aparatura  odpoczywa, to dlaczego pacjent ma być uwiązany do łózka, żeby nie uciekł?

czysty Meksyk w tym naszym kraju, gdzie absurd goni absurd
co sadzisz om tym wszystkim Zosiu?

pozdrawiam Lui

Nieprzeczytany post: 14 sty 2014, 15:07
autor: zosia bluszcz
To jest jakis absurd by trzymac pacjenta podczas naswietlan w szpitalu.
Nie wiem ile kosztuje czesc"hotelowa" pobytu szpitalnego w Polsce, podejrzewam , ze mimo wszystko taniej by wyszlo podpisanie umowy z jakims pobliskim hotelem. U nas tak wlasnie sie robi.

Nieprzeczytany post: 19 lut 2014, 15:55
autor: lui
Witam wszystkich forumowiczów

wracając  z dalszą kontynuacją  opisu mojego przebiegu leczenia
 po krótkiej przerwie chciałbym doinformować  forum 
iż obecnie jak już wspomniałem, w którymś z postów , że jestem na etapie przygotowawczym do RT , { aczkolwiek ważą się jeszcze  moje losy ,bo profesora mojego od radiologii  zaniepokoił ten  szybki wrost PSA i zleca dodatkowo przed naświetlaniem scyntografię{ wyznaczyli express  na 11/02/2014) Wynik negatywny tej scyntografii odebrałem (18/02/2014) 
Jeżeli chodzi o decyzję o terminie naświetlań  brak ostatecznego terminu rozpoczęcia z powodu.
kwalifikacji do badania PET/CT (z choliną ) aby wykluczyć lub potwierdzić wszelkie wątpliwości, jednakże gdański UCK oddział radiologii i chemioterapii na owe badanie przekierował mnie do Bydgoszczy, z względu na wspomniany znacznik zakwalifikowany jestem w terminie na 28/02/2014. Jestem dobrej myśli czekając na następne badanie.Podpowiedzcie (ci którzy przechodzili również to badanie czy ?wynik opisowy tego samego dnia, czy procedura jak przy wszystkich badaniach że opisy po kilku dniach,czy jakieś specjalne zalecenia oprócz rutynowej wytycznej czyli:
rano na czczo,wypic 0,5l wody , i dalsze 2 litry ze sobą na czas badań

tymczasem poprawiam tatuaż[/font]

pozdrawiam serdecznie  Lui

Nieprzeczytany post: 19 lut 2014, 20:30
autor: dago
Lui,
czas na opis badania PET - w CO Bydgoszcz- 2 dni robocze.
wynik odbiera się w godzinach południowych , w rejestracji,
dla zamiejscowych - na wniosek pacjenta możliwość wysłania wyników pocztą

- jeśli jest badanie rano - pacjent jest na czczo
- jeśli w godzinach południowych - nie wolno jeść 6 godzin przed badaniem

Na miejscu , przed badaniem pijemy 1/2 litra wody niegazowanej, przy sobie mamy butelkę z 1,5 litrem wody,
Jeśli będą jakieś pytanie , proszę napisz.
Za kilka dni, jeszcze przed terminem Twojego badania mąż będzie miał również PET-a, w związku z czym mogę na pewne rzeczy jeszcze zwrócić uwagę.
Po badaniu zapraszam do budynku głównego, do restauracji Finezja, gdzie za 15 zł można wykupić śniadanie podawane w formie płyty szwedzkiej. Polecam pieczone jabłuszka - palce lizać ;) - oczywiście na deser, a nie jako danie główne.

Nieprzeczytany post: 19 lut 2014, 20:58
autor: lui
Dago 
dzięki za instruktaż ,oczywiście skorzystam ze wspomnianej Finezji i pieczone jabłuszko też na deser dla mnie i dla żony koniecznie ,bo.
badanie mam wcześnie wyznaczone mam przybyć na 8,30 dlatego wyjazd we wczesnych godzinach porannych, aby być przed czasem a, dojazdu z mojej miejscowości w pomorskim mam ok .110 km
tak ,wiec doinformuj mnie jeśli wasze badanie szybciej są o kilka dni  to  nowy ślad zawsze się przyda

pozdrawiam lui

Nieprzeczytany post: 19 lut 2014, 21:40
autor: zosia bluszcz
Po badaniu zapraszam do budynku głównego, do restauracji Finezja,


Dago, Ty tam (w CO) pracujesz?

Nieprzeczytany post: 19 lut 2014, 22:13
autor: dago
NIE!!!!! Ja nie mam nic wspólnego z CO, wskazałam na tę restaurację tylko dlatego, że kiedy jesteśmy w szpitalu , w zależności od pory dnia idziemy tam na śniadanie czy obiad. Odpowiada nam forma wydawania posiłków - płyta. Możemy sami wybrać co lubimy, co nasze organizmy tolerują itp. Na terenie szpitala jest kilka innych punktów gastronomicznych, każdy może wybrać to co lubi. A że jestem bydgoszczanką :) - stąd zaproszenie.

Nieprzeczytany post: 19 lut 2014, 22:28
autor: armands
W uzupełnieniu wiadomości która pisała dago

Wyniki PET i innych badań można odbierać od godziny 11:00 w rejestracji Zakładu Medycyny Nuklearnej (tel. (52) 374 34 28)
Do restauracji Finezja również zapraszam (szybko, czysto, smacznie i całkiem niedrogo)

PS. Zachęcam jako przyszły pacjent CO który podczas niedawnych badań odwiedził ten obiekt i był zadowolony :)

Nieprzeczytany post: 19 lut 2014, 23:05
autor: lui
dzięki Armands 
za info również od ciebie , tak na marginesie
to już mam dwa zaproszenia szykuje się sniadanko  i obiadek w tej finezyjce 
pozdrawiam serdecznie lui

Nieprzeczytany post: 20 lut 2014, 20:36
autor: armands
Gdybyś był w Bydgoszczy 6 marca, to razem byśmy zjedli obiadek w F. :)
Udanych badań życzę!

Pozdrawiam
armands

Nieprzeczytany post: 08 mar 2014, 14:07
autor: lui
Witam Przyjaciół zacnego forum.

Mam przed sobą swieżo odebrany wynik mojego badania PET/CT wykonanego CO w Bydgoszczy, kto mógłby coś blizej zinterpretować w sprawie opisu, zastanawiam się  jakie  krokipodjęte zostaną w moim przypadku, co do naświetlań RT czy też inna metoda leczenia dalszego uzupełniającego.

Tematu jeszcze nie skonsultowałem z moim lekarzem prowadzącym, gdyż jest to jeszcze ciepły materiał świeżo dostarczony.
co o tym sądzicie, czy coś niepokojącego jest w opisie ?
i czy, tak jak w podsumowaniu, można spokojnie to odebrac.

pozdrawiam serdecznie lui

niżej link do opisu PEThttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b89a23a5e88cf6dc.html

Lui, ten dokument rowniez juz zniknąl z Fotosika. zb

Nieprzeczytany post: 08 mar 2014, 16:11
autor: lui
Oczywiście najserdeczniejsze życzenia dla wszystkich pań z naszego forum w dniu ich święta kobiet życzy

Lui

Nieprzeczytany post: 06 lip 2014, 16:55
autor: lui
Witam wszystkich

Po dłuższym czasie piszę na swoim wątku, nie ukrywam iż w swoim przychodzi pisać najtrudniej.

Otóż oficjalnie pożegnałem się oddziałem radiologii i chemioterapi w UCK GDAŃSK dopiero 03/07/2014 tj. po 2 m-ce od zakończenia naświetlań.
Po pomiarze drugiego PSA po zakończonej radioterapii, mierzonego w odstępach jednomiesięcznych (oczywiście ta sama diagnostyka laboratoryjna odwiedzana od chwili po RP z pomiarem do trzech miejsc po przecinku)
Teraz przejmuje mnie ponownie onkolog z WCO ,który kierował mój przypadek właśnie do wspomnianej UCK.

krzywa spadkowa PSA jest wolniutka, ale we właściwym kierunku, myślę że radioterapia poskutkuje i poszła w dobrym kierunku. wszystko w rękach Boga któż to wie co nas jeszcze w życiu czeka, najważniejsze że się nie poddajemy i walczymy



tu podaję pokrótce obraz PSA z ostatniego okresu (5-mcy)

Marzec 2014, ostatnie mierzone przed rozpoczęciem radioterapii - 0,186

Czerwiec 2014, po 1 m-cu od zakończenia naświetlań - 0,153 (spadek o 0,033)
(Testosteron 18,43 nmol/l)

Lipiec 2014, 2-m-ce po radio - 0,110 (obniżenie o następne 0,043)


jeżeli precyzyjność sprzętu i warunki przechowania próbek pozwalają na takie wskazania to pomalutku ,pomalutku ??? wskazuje na tendencję spadkową

o dalszych decyzjach i wynikach poinformuję nasze forum z biegiem czasu

pozdrawiam serdecznie wszystkich walczących

Lui