mailcondo pisze:Pomóżcie proszę odpowiadając na moje pytania. W piątek muszę pobrać następny zastrzyk HT.Zastanawiam się dlaczego przy moich objawach choroby i ostatnim wyniku PSA po operacji wraz z radioterapią / rozpoczynam za 10 dni/ musi być dalej kontynuowana HT. Czy nie jest tak że RT jest jedną z metod leczniczych a w razie porażki stosujemy HT? Czy stosowanie obu metod na raz nie zawęża możliwości leczenia w przyszłości rozwoju choroby? Czy wyniki PSA nie będą zakłamywane po RT, biorąc jednocześnie HT?.
mailcondo pisze:Pomóżcie proszę odpowiadając na moje pytania. W piątek muszę pobrać następny zastrzyk HT.Zastanawiam się dlaczego przy moich objawach choroby i ostatnim wyniku PSA po operacji wraz z radioterapią / rozpoczynam za 10 dni/ musi być dalej kontynuowana HT. Czy nie jest tak że RT jest jedną z metod leczniczych a w razie porażki stosujemy HT? Czy stosowanie obu metod na raz nie zawęża możliwości leczenia w przyszłości rozwoju choroby? Czy wyniki PSA nie będą zakłamywane po RT, biorąc jednocześnie HT?.
dunol pisze:Mailcondo, lekarz potraktował cię poważnie, jako osobę dorosłą i w miarę gramotną.
Jako pacjent, zawsze ty sam decydujesz o leczeniu, to jest twoje prawo.
dunol pisze:Medycy ciągle dyskutują, jaki jest najlepszy sposób traktowania raka prostaty, na poszczególnych etapach,
bo tu nie ma prawd objawionych.
Z forów angielskojęzycznych - gdzie opisano setki, tysiące przypadków - wiem tyle, że przy twoich parametrach stosuje się taki właśnie schemat leczenia pooperacyjnego - radioterapia z hormonoterapią..
smok45 pisze:Witam.Jestem po PR i RT, terapii hormonalnej, poza przygotowawczą do operacji,nie przechodziłem.Uprawiałem zawsze sport,nawet w okresie akademickim wyczynowo.Obecnie lekarze wykluczyli rower więc codziennie spacer nordycki (około 8 km.)i lekkie ćwiczenia siłowe.Ławeczka,sztangielki,sprężyny itp.Nie zauważyłem w związku z tym żadnych dolegliwości,tak,że polecam i Tobie nieco sportu.Miewałem i teraz czasem też miewam jakieś bóle ale to raczej wiek niż sport.Ty jesteś jeszcze całkiem młody facet więc Twój organizm łatwiej będzie tolerował wysiłek fiyczny niż mój.
Pozdrawiam Andrzej
mailcondo pisze:moja żona mówi że jestem dzielny.
mailcondo pisze:Witajcie,
Tym razem mam pytania dotyczące aktywności fizycznej i trzymania moczu.
malicondo pisze:Witaj Włodek.
Tu Janek ze Szczecina (na forum jestem Mailcondo).
Nie wszystko udaje się powiedzieć na Skype dlatego, że jest gonitwa myśli. W piśmie jest czas na zastanowienie się.
Czy ewentualnie mógłbyś mi od pisać na poniższe pytania?
W związku z krwawieniem z cewki zostałem cewnikowany. Po przeleczeniu antybiotykiem krwawienie (na razie) ustało.
Podejrzewam, że przyczynił się do tego rower i 10-ki kilometrów przejechanych.
Natomiast wizyta u nowego urologa, a tak naprawdę pierwszego od mojej operacji, postawiła mnie w pewnej konsternacji.
Pani urolog twierdzi, że nie powinienem leczyć się przeciw osteoporozie Prolią zanim nie zostanie wykluczony przerzut raka do kości.
W etapie kiedy decydowałem się na zabieg operacyjny- miałem skupisko w odcinku L4 kręgosłupa zarówno w pierwszej i ostatniej zarazem scyntygrafii. Podobny wynik wyszedł w badaniu komputerowym tegoż miejsca. W rezonansie magnetycznym jednakże profesor napisał, że to jest zwyrodnienie i na bazie tej informacji chirurg- urolog mnie zoperował.
Obecnie nowy urolog proponuje mi zrobienie scyntygrafii (pierwsza była robiona 2 lata temu).
Czy sądzisz, że jest zasadne wykonanie scyntografii gdy moje PSA obecnie wynosi 0,01 ng/ml?
Jestem na hormonoterapii przerywanej. Ostatni zastrzyk otrzymałem w grudniu.
Mój operator twierdzi, że ten wzrost z 0,002 ng/ml do 0.01 ng/ml nie jest jeszcze sygnałem do powrotu do hormonów. Zdaniem nowej urolog jest to wznowa.
Jakie jest Twoje odczucie w tym temacie?
Pozdrawiam Janek
Pani urolog twierdzi że nie powinienem leczyć się przeciw osteoporozie Prolią zanim nie zostanie wykluczony przerzut raka do kości. W etapie kiedy decydowałem się na zabieg operacyjny- miałem skupisko w odcinku L4 kręgosłupa zarówno w pierwszej i ostatniej zarazem scyntografii. Podobny wynik wyszedł w badaniu komputerowym tegoż miejsca. W rezonansie magnetycznym jednakże profesor napisał że to jest zwyrodnienie i na bazie tej informacji chirurg- urolog mnie zoperował.
Moim zdaniem pani urolog ma rację, skoro nie masz przerzutów do kości to nie potrzebne Ci leczenie Prolią.
mailcondo pisze: Natomiast zastanawiam się nad scyntografią; skoro odsunięto mnie od hormonów i Psa jest w miarę przyzwoite to czy jest to konieczne/biorąc pod uwagę inwazyjność badania/.
Jak zmyślicie- gdyby to było skupisko meta a nie zwyrodnienie /czym sugerował się chirurg przed podjęciem decyzji o zabiegu/to po dwóch latach rak by się rozszedł po kościach a w związku z tym Psa drastycznie by wzrosło?
mailcondo pisze:Moje PSA rośnie
Rozpoznam również jak wygląda sprawa PET-a z Galem w Polsce.
.W Bydgoszczy jest badanie PET/CET z izotopem galu 68Ga, które jest badaniem czulszym. Niestety nie jest refundowane przez NFZ a koszt wynosi 5,5k PLN ( jeśli nie pokręciłem ).
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Ed53, skowronek, Tomek70 i 132 gości