Rak-Prostaty ~ Prostate-Cancer

Zosiu dziękuję

aha na 2000 vit d3 dajemy 100 k2m7?

aha na 2000 vit d3 dajemy 100 k2mk7?

Tak, to zalecana proporcja.

Na rynku są dostępne łączone preparaty Molekin i D-Vitum ale tam jest na 2000 tylko 75 K2 czy to starczy? Czy szukać oddzielnych preparatów?

Rzuć okiem na allegro, tam są preparaty spełniające te proporcje (np. 4.000 j. D3 + 200 j. K2MK7), oczywiście tylko od sprawdzonych producentów.

Chociażby w sieci aptek DOZ jest Menachinox, a ileś sklepów internetowych sprzedaje też D3+K2 z firmy Aliness - tu trzeba uważać, bo jest również wersja z podwójną ilością K2, ale tę zamawiam dla kuzynki z ciężką osteoporozą, dla taty wersję 2000 jm/100 mcg. Dalej dziś nie mam czasu szukać

Na Allegro/Internecie trzeba wiedzieć do kupić, więc pytanie Sylwii jest zasadne.
Ja kupowałem D3 Oxford Vitality i K2 też od nich. Teraz kupuję D3 z Finclub, bo się tam zapisałem i jako "dystrybutor" mam dobre ceny.
Dobre są też preparaty Pharmanex, to chyba firma z USA.
Kupując w Internecie z niepewnego, często taniego źródła można narazić się na podróbki. Niestety całą masą leków się podrabia.
W naziemnych aptekach są preparaty z D3.

Jasne trzeba uważać, dlatego zawsze można wrzucić na forum dla weryfikacji
Przy okazji - korzystaliście z D3 + K2Mk7 w kroplach (w proporcji 2000/100)?

Dziękuję Wam
nasz lekarz onkolog mówił że 400 lub 800 vit D3 starczy hmmm tak mało- ja myślałam min o 2000 /100
będę sprawdzać to co napisaliście dzięki

A skoro pan lekarz wie.... Rozumiem, że zbadał poziom D3 i dobrał dawkę?
Moje doświadczenie i chyba nie tylko moje jest inne. Deficyty D3 są najczęściej poważne i aby dojść do zalecanego poziomu 50-60 ng/ml trzeba na początku przyjmować spore dawki 6-8 tyś. Po kilku miesiącach warto zrobić badanie i zweryfikować dawkę. Dla chorych na nowotwory najlepiej jest utrzymywać D3 w górnej granicy normy. Szeroka norma, nazwijmy to dopuszczalna, to 100 ng/ml, trudno jest ją przekroczyć. Ja biorę cały rok 2000ju. W zimie zwiększam, do 3/4 tyś, okresowo, np 3-5 dni, potem znowu 2 tyś, potem znowu więcej.

dziękuję za info
Tata ma w dolnej granicy Wit d3

SYLWIA1980 pisze:Zosiu
znasz firmę z której mogłabyś polecić tacie wit D3 z K2M7? tyle tego na rynku ...
dziękuję

Mam nadzieję, że Zosia się nie obrazi, że odpowie starys

Sylwia, myślę że na polskim rynku firmą wiarygodną (z zapleczem naukowo badawczym) jest Olimp Labs.

Dziękuje za wszystkie informacje

@ SYLWIA 1980: Olimp Labs to dobra firma. Pod uwagę można wziąć także amerykańskie firma "Now Foods" lub "Swanson". W ich ofercie są duże dawki witaminy D3: 2000 j. 5000 j. etc. Piszę o tym, bo nie jestem pewny czy Olimp jako polska firma daje na rynek D3 w dużych dawkach jakie są nam potrzebne.
Suplementy "Now Foods" i "Swanson" są najłatwiej dostępne w sklepach z odżywkami dla sportowców. Dobre ceny są na allegro i ebay-u. A najtaniej jest kupować w sklepach wysyłkowych w USA. Minusem jest długi okres oczekiwania na przesyłkę i możliwość naliczenia VAT przez pocztę. Ale z VAT-em i tak dużo taniej niż w Europie.
Tu jeden z lepszych sklepów, z których korzystam sam: (reklama sklepu internetowego)
Pozdrawiam Maciek

Dziękuję Maciek
Wczoraj była u taty lekarka z hospicjum domowego (zapisał się ponieważ ta instytucja dokonuje wlewów bisfosforanów) po pierwsze powiedziała że najpierw tacie trzeba zbadać wapń bo na wypisie ze szpitala miał w dolnej granicy. Mówiła że trzeba go podwyższyć aby móc podać kwas zoledronowy. Co tata powinien przyjmować ?? ( Czy na wapń ma też wpływ ta witamina D3 z K2M7? czy to dwa różne tematy? Mówiła im o jakiś lekach ale nie pamiętają ma je przepisać na następnej wizycie.
Po drugie tata wczoraj miał ciśnienie 200/90 kazała wziąść tabletkę pod język spadło po dwóch tabletkach 160/84. Mama wyczytała że reseligo może powodować nadciśnienie tętnicze. Czy coś Wam wiadomo na ten temat?
Bedę wdzięczna za odpowiedź w dwóch sprawach.
Samopoczucie taty bardzo dobre
Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Sylwia dużo zdrówka dla taty

Sylwia, idąc tropem podrzuconym przez Maćka dot. f-my Swanson popatrz tutaj:
Apteka Gemini (reklama sklepu internetowego)
Sklep Biogo (reklama sklepu internetowego)
Akurat wczoraj śledziłam preparaty f-my MyVita i rzuciły mi się w oczy także preparaty f-my Swanson, tylko jeszcze wtedy nie wiedziałam czy są polecane

Pozdrowienia dla Ciebie i Twojego Taty!
I dawaj Tacie min. 2000j. D3 + 100j. K2 (ja swojemu tak daję póki co bez badania poziomu wit D, zbadamy poziom przy następnej okazji)

jesteście wszyscy kochani
dziękuje i również życzę zdrówka dla Waszych Tatków

Makatka a jaki dajesz preparat Tacie ten??
(reklama sklepu internetowego)

Nie, teraz (po biopsji) kupiłam mu ten (reklama sklepu internetowego). W sumie bez zastanowienia, bo chciałam żeby zaczął brać D3 z K2 już. Zależało mi tylko na właściwych proporcjach i wzięłam w aptece stacjonarnej ten podlinkowany, ale jak mu się skończy, to zakupię chyba ten o którym pisała u Ciebie w wątku bela71 tj. Menachinox (reklama sklepu internetowego) popatrz na skład (oliwa z oliwek). Patrzyłam sobie wczoraj na niego i tak właśnie chyba zrobię... Z f-my MyVita to sama biorę Cytrynian magnezu 100% w proszku.




Szanowne Panie (i Panowie), uprzejmie prosze o zaprzestanie wklejania linkow do sklepow internetowych na forum. -zb

Wczoraj była u taty lekarka z hospicjum domowego (zapisał się ponieważ ta instytucja dokonuje wlewów bisfosfonianów) po pierwsze powiedziała że najpierw tacie trzeba zbadać wapń bo na wypisie ze szpitala miał w dolnej granicy. Mówiła że trzeba go podwyższyć aby móc podać kwas zoledronowy. Co tata powinien przyjmować ?? ( Czy na wapń ma też wpływ ta witamina D3 z K2M7? czy to dwa różne tematy?

To prawda, że trzeba wyregulować poziom wapnia preparatami i dietą (z tym drugim kłopot, bo żółte sery nie są zbyt zdrowe, a zielonych warzyw które mają sporo wapnia trzeba wcinać naprawdę dużo). D3 i K2 regulują gdzie ten wapń idzie, ale dostarczyć go trzeba.

Trzeba albo przeszukać forum żeby zobaczyć co kto brał na podniesienie poziomu wapnia przy wlewach bifosfonianów, albo poczekać może się ktoś odezwie.

Po drugie tata wczoraj miał ciśnienie 200/90 kazała wziąć tabletkę pod język spadło po dwóch tabletkach 160/84. Mama wyczytała że reseligo może powodować nadciśnienie tętnicze. Czy coś Wam wiadomo na ten temat?

Według charakterystyki produktu leczniczego Reseligo zaburzenia ciśnienia tętniczego występują często. Zwykle przemijają w trakcie leczenia, rzadko osiągając natężenie które zmusza do przerwania leczenia. Trzeba obserwować niestety.

Witajcie
Tata cały czas notuje ciśnienie i ma ok 190 na 90. Bierze rano Acuppro, może ten lek działał jak tata nie brał HT?
Jak myślicie, internista powinien zmienić leki albo nawet dwa?
Aha jakie ciśnienie uznaje się za niebezpieczne? Tata czuje się dobrze.
pozdrawiam

Czy to wysokie cisnienie, 190/90, utrzymuje sie caly czas?
Czy przedtem Accupro dzialalo? Jakie cisnienie mial Tata poprzednio?
Jaka dawke leku bierze?
Czy bierze jednoczesnie inne leki obnizajace cisnienie?

Tata cały czas brał acuppro 10mg rano ciśnienie było ok od momentu wyjścia że szpitala jak zaczął BY nie badał ciśnienia więc wiemy że od czwartku utrzymuje się rano 190 do 200 A rozkurczowe 90 95 puls ok 70 natomiast po tabletce mierzy od 13 dopiero to ma 170/85/70 zazwyczaj. nie bierze nic innego na nadciśnienie. wcześniej jedna tabl acuppro wystarczala miał 130/80

zamiast BY HT ma być przepraszam

jak o 13 ma 160/80 TO WIECZOREM WIĘKSZE ZAZWYCZAJ 180/85

A tata u kardiologa kiedy ostatnio był?

Mój tata miał skaczące ciśnienie na HT. Miał jeden lek stały, drugi doraźny. I zaprzyjaźnionego lekarza internistę, który mu wszystkie przyjmowane leki przeanalizował i wymienił niektóre.
Kardiolog to dobry kierunek - z badań takich jak EKG może dużo wyczytać.

Miał badane dawno z dwa lata temu kiedy czuł klucie w klatce ale to był fałszywy alarm. Teraz w tej chwili mierzył to ma 193/81/68 wziął jakąś tabletkę pod język. Wcześniej miewal wysokie ale starczyło acuppro teraz nie starcza.

Przez internet nie pomożemy Tata powinien zarejestrować się do kardiologa. I zabrać na wizytę kopię dokumentacji chorób i dokładną listę branych leków.

Witajcie
Taki mamy problem z tym aby tacie podali bisfosforany bisfosfoniany.
Już drugi raz była Pani dr z hospicjum, zrobili badania, kreatynina i wapń w normie, teraz Tata ma z tym jechać ze skierowaniem do szpitala, jak go ordynatorka przyjmie, będzie po podaniu leżeć trzy dni na oddziale paliatywnym.
Spotkaliscie się z czymś takim?

Chodzi ci o te 3 dni?

Są dwie mozliwosci -
=> albo NFZ nie zaplaci za pobyt pacjenta jesli ten bedzie krotszy niz 3 doby,
=> albo chca miec Tatę w szpitalu ze wzgledu na
a/ pierwsze podanie bisfosfonianow,
b/ chorobę towarzyszącą.

Moją mamę tata dowoził na comiesięczne transfuzje 100 km+przejazd przez Warszawę budującą metro, bo w Instytucie Hematologii na Banacha podawali krew i wlewy ambulatoryjnie. W szpitalu w miejscu zamieszkania podawaliby wyłącznie z trzydniową hospitalizacją.

Jeśli pierwsze podanie będzie bez kłopotów, może da się ustawić ambulatoryjne.

dziękuję Wam
proszę napiszcie z Waszego doświadczenia czy te bisfosfoniany są konieczne, tzn., czy lepiej je stosować, czy nie? Co one robią? Uzupełniają kości w miejscu zaatakowanym przez nowotwor?

Bifosfoniany hamują działanie osteoklastów, czyli komórek odpowiedzialnych za rozpuszczanie kości, co je osłabia a do tego uwalnia do organizmu wapń. Bifosfoniany zapobiegają t.zw. zdarzeniom kostnym (złamania kręgów i kości, zwłaszcza długich; ucisk rdzenia kręgowego i / lub wychodzących nerwów; zastój płynu mózgowo-rdzeniowego) oraz hiperkalcemii, która też może nieźle w organizmie namieszać.

W przypadku raka prostaty kości są narażone na dwa sposoby:
- przerzuty przebudowują kości w nieprawidłowy sposób
- hormonoterapia która hamuje rozwój nowotworu zmniejsza niestety równocześnie gęstość kości, co w skrajnych wypadkach może doprowadzić do osteoporozy (przed brak testosteronu - tak jak u kobiet po menopauzie, kiedy spada produkcja estrogenu i zwiększa się ryzyko osteoporozy)

Badania wykazały, ze w grupach przyjmujących bifosfoniany wydarzenia kostne występowały później lub wcale nie występowały w porównaniu z pacjentami z grupy kontrolnej.

Skutki uboczne mogą być nieprzyjemne, najbardziej przykrym chyba jest martwica kości żuchwy (szczęki rzadko) - ryzyko można ograniczyć przez zachowanie jak najlepszej higieny jamy ustnej, stosowanie odpowiedniej diety, odstawienie bifosfonianów przed planowanymi zabiegami dentystycznymi i jakiś czas po nich. Bardziej narażeni są palacze i osoby pijące dużo alkoholu.
Ale jeśli to porównać z kompresją rdzenia kręgowego albo złamaniem kości udowej...

Dziękuje Wam bardzo.
Tata w środę idzie do szpitala na wlew. Oddział paliatywny i dostanie osobny pokój
Dostał Zomikos. Czy to jest gorszy lek od Zomety ?
Wiem, ze to zamiennik, więc powinien być taki sam Ale może macie jakieś doświadczenia.

Pozdrawiam wszystkich

Czyli to już pewne, trzy dni leżenia w szpitalu z powodu podania bisfosfonianów? Podłączam się też do pytania o doświadczenia.
Ech, już widzę jak mój ojciec "biegnie" do szpitala...

Piotres
Ordynatorka powiedziała, ze z powodu pierwszego podania tatę zostawią w szpitalu na obserwacji; pewnie starczyłby jeden dzień (a trzy dni to pewnie z powodu zwrotu z NFZ pieniędzy).
Następne razy najprawdopodobniej w domu. Mieli przypadki, bardzo rzadkie, że po podaniu bisfosfonianu był tzw. wstrząs anafilaktyczny.
Tata chętnie pójdzie do szpitala, robi wszystko co mu się każe ja tez mu nagadałam, że to jest ważne i tyle.
Pozdrawiam Cie

Według charakterystyki produktu leczniczego substancja czynna (kwas zoledronowy jednowodny) jest dokładnie ta sama, w tej samej ilości, takie same są też substancje pomocnicze. Zometa to chyba był oryginalny produkt Novartis, pierwszy na rynku, a Zomikos to polski lek generyczny z Vipharmu. Zometa (nierefundowana) kosztuje u nas 1850-2000 zł, a pełnopłatny Zomikos - 115,66 (refundowany - 3,20 zł)

To, że coś jest lekiem generycznym, nie znaczy, że jest złe. Firma produkująca generyk nie włożyła pieniędzy w badania i procedury dopuszczenia, korzysta z tego, że patenty wygasły.

Nie pamiętam, żeby ktoś narzekał że którakolwiek z kilkunastu tańszych wersji kwasu zoledronowego nie dzialała.

Osobny pokój to fajnie

Izo, Zosiu
trochę się pogubilam czytając wątek Wieśka odnosnie bifosfonianow że one spowalniaja kuracje hormonalną że psa może wzrosnąć ... już sama nie wiem może jednak lepiej ich nie podawać ...pozdrawiam