Z miejsca przepisał lek hormonalny (Apoflutam) oraz kazał dalej kontunuować leczenia Apotamisem. (...) Po miesiącu kazał skontrolować PSA i przyjsc z wynikiem. Wtedy też poda pierwszy zastrzyk.
Dodatkowo lekarz namawia Tatę na zabieg usunięcia jąder.
bela71 pisze:fragmentu jąder w którym odbywa się produkcja testosteronu (fizycznie duzo się nie zmienia, jądra pozostają w mosznie, tylko nieco mniejsze). Tak czy owak, pacjent wchodzi w andropauzę, tyle, że po zastrzykach jest ona odwracalna. Z drugiej strony, przy zaawansowanym (przerzutowym) raku prostaty pacjent powinien już zawsze utrzymywac niski poziom testosteronu, wiec jeśli psychicznie jest w stanie zaakceptować taki zabieg,
starys pisze:Ja w żadnych publikacjach nie spotkałem się, że na tym polega kastracja chirurgiczna w leczeniu raka prostaty jak piszesz, a odwrotnie, jądra są usuwane.
kemoturf pisze:Można dokonać radykalnej orchidektomii, z usunięciem całych jąder lub w orchidektomię podtorebkową, gdzie nacina się jądra i usuwa tylko części czynne odpowiedzialne za produkcję testosteronu, co wizualnie pozostawia jądra, choć mniejsze. Po operacji radykalnej wszczepia się też implanty sylikonowe.
starys pisze:wycina się jądra pozostawiając w mosznie najądrza, nasieniowody oraz osłonkę białawą jądra.
kemoturf pisze:starys pisze:wycina się jądra pozostawiając w mosznie najądrza, nasieniowody oraz osłonkę białawą jądra.
Tak na prawdę wycina się tkankę gruczołową jądra, która jest odpowiedzialna za produkcję testosteronu. Widać to fajnie na filmie podlinkowanym przez Zosię.
zosia bluszcz pisze:Tata musi rozpocząc kuracje hormonalną JUZ TERAZ.
Wozicie sie z rozpoczeciem leczenia juz prawie 2 miesiące a w tym czasie komorki rakowe nie proznują i rozmnazają sie radosnie.
Piotres pisze:Spadek na samym tylko flutamidzie bardzo duży. Nie rozumiem tylko po co zwlekać z zastrzykiem powyżej dwóch tygodni od wdrożenia Apo-flutamu?
zosia bluszcz pisze:Te dwa tygodnie zupelnie wystarczaja aby zapobiec rozblyskowi testosteronu, ktory moze byc niebezpieczny przede wszystkim u pacjentow ze zrujnowanym z powodu przerzutow kregoslupem.
madeleine pisze:Tego nie wiedziałam. Najważniejsze, że Tata już jest na lekach i wątroba się nie buntuje.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 162 gości