Strona 1 z 1

Tata r.1950 PSA8,48ng/mlBxGl3+3cT2c HT RP Gl3+3pT2cNxEPE-R1

Nieprzeczytany post: 28 maja 2017, 22:18
autor: judin
Witam,

mam pytanie o pewne objawy raka prostaty.
Mój tata ma 67 lat i leczy się od lat na jelito grube, ma owrzodziałe. Ostatnim czasie choroba się nasiliła, więc kolonoskopia to potwierdziła.
Między czasie tata zrobił badanie na zawartość PSA i wyszło ponad 8 ng/ml.
Gdzieś wyczytałem, ale nie wiem ile w tym prawdy, że PSA może być podwyższone poprzez chorobę innego narządu, w przypadku taty to mogłoby być jelito grube. Czy to może być prawda?

Nie występują tu żadne objawy typu słaby mocz czy krew - jedynie co czuje, to jakby miał "coś" w tyłku - być może to od jelita...
Tata był u urologa, ktory podał mu antybiotyk Levoxa na 10 dni i po miesiącu kazał zbadać PSA.
Jeśłi nie spadnie to ma robić biopsję.
Nie wiem co to za lekarz, bo przyjął tate prywatnie a u nas w okolicy nie ma urologów, przynajmniej z polecenia dobrych.

Może ktoś podpowie, jaką ścieżkę obrać leczenia i badania?

Tata r.1950 PSA8,48ng/mlBxGl3+3cT2c HT RP Gl3+3pT2cNxEPE-R1

Nieprzeczytany post: 28 maja 2017, 23:56
autor: bela71
Judin, witaj na forum,

Główne przyczyny podwyższonego PSA poza nowotworem to

- łagodny przerost prostaty - do pewnego momentu nie musi dawac objawów w postaci utrudnionego oddawania moczu. Urolog musiałby zrobić USG i ocenić stan prostaty; do tego trzeba by wykonać test wolnego PSA do całkowitego PSA z jednej próbki, ale w laboratorium, w którym próbki w ciągu 8 godzin trafią do analizatora, albo zostaną odwirowane i zamrożone, inaczej wynik może być zafałszowany; stosunek f/tPSA > 25% wskazuje na łagodny przerost, 11-25% to szara strefa, <10% to mniej więcej 50:50 albo nowotwór, albo ostry stan zapalny.

- stan zapalny prostaty wywołany przez bakterie lub inne mikroorganizmy - tutaj kurs antybiotyków i ponowna ocena PSA jest prawidłowym ruchem

- stany zapalne ukladu moczowego - jak wyżej

- mechaniczne podrażnienie prostaty krótko przed badaniem PSA - np. biopsja, badanie palcem, ucisk przez siodełko rowerowe, zakładanie cewnika, niektóre operacje - ale nie czytałam nigdzie, żeby kolonoskopia aż tak wpłynęła na PSA;

Były bardzo rzadkie przypadki podwyższonego PSA przy raku jelita grubego - myślę, że w waszej sytuacji lepiej nie przypisywać PSA chorobie jelita, tylko prowadzić badania w kierunku zdiagnozowania tego, co dzieje się w samej prostacie. Ryzyko przegapienia nowotworu prostaty jest po prostu za duże.

Rozsądny plan mógłby być taki:
- przyjąć antybiotyk i zbadać PSA
- namierzyć jakiegoś porządnego urologa z USG w gabinecie w celu oceny prostaty i skierowania na badania specjalistyczne
- jeśli to wykonalne, przed biopsją zrobić multiparametryczne MRI, żeby nie kłuć na ślepo człowieka z chorym jelitem - dobre MRI może pokazać, co się dzieje w środku prostaty, gdzie są miejsca podejrzane z których koniecznie trzeba pobrac próbki oraz jaki jest stan okolicznych tkanek i narządów; poza tym po biopsji prostata będzie pokłuta igłami, z resztkami krwiaków i obraz MRI nie będzie już tak czytelny.

Z tego co piszesz wynikałoby, że dotarcie do większych ośrodków z lekarzami specjalistami wymaga planowania. W jakim rejonie Polski tata się leczy? Może ktoś podpowie jakieś konkretne miejsca czy nazwiska, żeby nie szukac po omacku.

Pozdrawiam
Iza

Edit:
Poszukałam jeszcze trochę po forach amerykańskich - wiele osób z wrzodziejącym zapaleniem jelita zadaje pytanie o PSA i dostają zawsze radę, żeby badać prostatę, ale biopsję robić z dużą rozwagą, po wcześniejszych badaniach sugerujących, że jest konieczna, bo ryzyko sepsy jest u takich pacjentów większe. Jeśli biopsja, to koniecznie pod osłoną antybiotyku, co najmniej 2 dni przed i 5 dni po. Multiparametryczne MRI robione aparatem 3-teslowym w kombinacji z powtarzanym badaniem f/tPSA (żeby zobaczyć jaka jest dynamika wzrostu/wahań) powinno pokazać, czy w prostacie jest klinicznie znaczący nowotwór, czyli taki, który zdecydowanie trzeba leczyć.

Tata r.1950 PSA8,48ng/mlBxGl3+3cT2c HT RP Gl3+3pT2cNxEPE-R1

Nieprzeczytany post: 29 maja 2017, 23:12
autor: judin
Iza bardzo dziękuję Ci za odpowiedź.
Rozjaśniłaś mi kilka kwestii, na pewno będę wracał do tych wiadomości.
Póki co to czekamy na działanie antybiotyku. Zastanawiam się kiedy robić ponowne badania ? tata ma zlecone: PSA i wolne fPSA
Tabletki zażywa od 27.05.17.

Pozdrawiam

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 30 maja 2017, 10:36
autor: kemoturf
Antybiotyk 2 tygodnie, PSA, po miesiącu. fPSA, ze tej samej próbki krwi. Potem ocena fPSA/PSA. To też nie jest twardy dowód w żadnym kierunku, ale czasami przybliża obraz, więc warto zrobić.
Jeśli chcecie można niezależnie zrobić komercyjnie badanie PCA3 pod kątem raka. Jest dość wiarygodne. Jeśli wyjdzie z fPSAi PCA3 to trzeba podjąć dalszą diagnostykę w kierunku RKG. Najgorzej jak jedno będzie na tak, drugie na nie.

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 01 cze 2017, 12:02
autor: judin
Kemoturf powiedz czy tata musi przedłużyć antybiotyk do 14 dni bo dostal od urologa na 10 ??? Rodzinny moze wypisac taka recepte ?

Badanie psa ma wykonac po miesiacu od zakończenia antybiotyku ?


Badanie psa raczej bez sensu, niech moze raczej zbada PSA ;)
- tak masz rację, sorki :)

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 02 cze 2017, 10:17
autor: kemoturf
Przeczytaj ulotkę:
https://bazalekow.mp.pl/lek/65964,Levox ... ane#dosage

"Przewlekle bakteryjne zapalenie gruczołu krokowego. 500 mg 1 × na dobę przez 28 dni"

Miałem gdzieś te 2 tygodnie w głowie, w przypadku innych antybiotyków tak się praktykuje.

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 17 wrz 2017, 21:34
autor: judin
Witam,
mineło 3 miesiące, trochę się zmieniło.

Tata po badaniu PSA dostał antybiotyk po którym wynik nieznacznie spadł. Lekarz zalecił biopsję (Tarnów). Przyszedł wynik, okazało się że nowotwór na lewym i prawym płacie.
Lekarz zalecił usunięcie tego operacyjnie, gdyż jak stwierdził będzie to dobrym rozwiązaniem. Na dzień dzisiejszy termin na styczeń 2018. Co robić ?

pozdrawiam

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 17 wrz 2017, 22:24
autor: zosia bluszcz
judin pisze:Lekarz zalecił biopsję (Tarnów). Przyszedł wynik, okazało się że nowotwór na lewym i prawym płacie.
Lekarz zalecił usunięcie tego operacyjnie, gdyż jak stwierdził będzie to dobrym rozwiązaniem. Na dzień dzisiejszy termin na styczeń 2018. Co robić?



Podac wynik PSA a przede wszystkim, wkleic jako zalacznik lub przepisac dokladnie opis badania histopatologicznego.

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 18 wrz 2017, 17:37
autor: bela71
Dołączam się do Zosi - potrzebny jest wynik biopsji, przede wszystkim Gleason, który mówi jak agresywny jest nowotwór i czy spokojnie czekać do stycznia, czy szukać innych rozwiązań.

Druga sprawa to zrobienie badań obrazowych, żeby ewentualnej operacji nie wykonywać tylko na podstawie biopsji, bo to się często kończy niedoszczętnym wycięciem guza.

Obowiązkowe - MRI miednicy mniejszej, żeby zobaczyć prostatę i okoliczne tkanki, pęcherzyki nasienne, pęcherz moczowy i węzły chłonne. TK jest tańsze od MRI, ale gorzej pokazuje tkanki miękkie, a sprawdzenie węzłów jest ważne, żeby dobrze zaplanowac interwencję.

Pozostałe (sprawdzają czy nie ma przerzutów w kościach, jamie brzusznej i płucach) - zależy od Gleasona. PSA jest nie za duże, przy niższych Gleasonach (suma wynosi 6 lub 7) np. scyntygrafii się nie robi.

Czy tata ma wyrobioną kartę DiLO? moż eprzyspieszyć wyniki badań.

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 18 wrz 2017, 20:26
autor: judin
Dodaje zdjęcie w załączniku z opisem.

Z góry dziękuję za pomoc.

Re: Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml

Nieprzeczytany post: 19 wrz 2017, 09:26
autor: stanis
Judin,

Wynik sumy Gleasona 6 (3+3) oznacza umiarkowany stopień agresji nowotworu w skali do 10. Komórki nwt stwierdzono w 3-ch pobranych wycinkach (bioptatach) w obydwu płatach prostaty. W biopsji pobrano 15 wycinków w tym 3 niediagnostyczne (zbyt krótkie, < 10 mm).

Tato ma dwie opcje leczenia tj operacja (radykalna prostatektomia) albo radykalna radioterapia. Oprócz chirurga proponuję konsultacje z onkologiem radioterapeutą celem dokonania wyboru opcji leczenia.
Urolog winien zlecić badania obrazowe, o których napisała powyżej Bela.

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 19 wrz 2017, 10:05
autor: zosia bluszcz
Wynik sumy Gleasona 6 (3+3) oznacza umiarkowany stopień agresji nowotworu w skali do 10. Komórki nwt stwierdzono w 3-ch pobranych wycinkach (bioptatach) w obydwu płatach prostaty. W biopsji pobrano 15 wycinków w tym 3 niediagnostyczne (zbyt krótkie, < 10 mm).



To bardzo interesujace.
Nie dosc, ze w Polsce biopsji prostaty nie opisuja patomorfolodzy WYSPECJALIZOWANI w patologii prostaty, to na dodatek okazuje sie, ze w ogole nie trzeba byc patomorfologiem aby biopsje prostaty opisywac! (Zadna z trzech osob, ktorych nazwiska figuruja w dokumencie, jak sie wydaje, specjalistą patomorfologiem nie jest.)

Ja bym do tego opisu podchodzila raczej z dystansem.

Re: Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml

Nieprzeczytany post: 19 wrz 2017, 10:07
autor: judin
Witam,
Tata właśnie jedzie na konsultacje i ustalenia w sprawie operacji i ma wspomniec o MRI. Zobaczymy co urolog powie.
Do tej pory stwierdził, że po biopsji min. 3 miesiące należy odczekać i najlepszym rozwiązaniem bedzie operacja niż naświetlanie.
Tata cieszy sie dobra kondycja zdrowia, jeśli to jakaś wytyczna.

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 19 wrz 2017, 10:13
autor: judin
zosia bluszcz pisze:
Wynik sumy Gleasona 6 (3+3) oznacza umiarkowany stopień agresji nowotworu w skali do 10. Komórki nwt stwierdzono w 3-ch pobranych wycinkach (bioptatach) w obydwu płatach prostaty. W biopsji pobrano 15 wycinków w tym 3 niediagnostyczne (zbyt krótkie, < 10 mm).


To bardzo interesujace.
Nie dosc, ze w Polsce biopsji prostaty nie opisuja patomorfolodzy WYSPECJALIZOWANI w patologii prostaty, to na dodatek okazuje sie, ze w ogole nie trzeba byc patomorfologiem aby biopsje prostaty opisywac! (Zadna z trzech osob, ktorych nazwiska figuruja w dokumencie, jak sie wydaje, specjalistą patomorfologiem nie jest.)

Ja bym do tego opisu podchodzila raczej z dystansem.


Jak mam to rozumieć ? Ze w tych 3 próbach nie ma komorek rakowych?

Kto powinien opisywac te próbki ?

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 19 wrz 2017, 10:48
autor: judin
Przeciez dokument jest podstemplowany jako zakład patomorfologii. Co powiedzialny lekarz gdyny tata zaczal to kwestionować nie znajac sie na tym.L

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 19 wrz 2017, 12:34
autor: zosia bluszcz
Jak mam to rozumieć ? Ze w tych 3 próbach nie ma komorek rakowych?


Po pierwsze, kazdy bioptat powinien byc opisany oddzielnie, z zaznaczeniem skad zostal pobrany.
Dwuskladnikowy Gleason powinien byc oznaczony dla kazdego pobranego bioptatu.
To bardzo istotne, zwlaszcza gdy pacjentowi ma byc zaproponowana operacja radykalna.
Paromilimetrowe okruchy sa niediagnostyczne, tj., niemozliwe jest okreslenie co w nich jest komorki rakowe? PIN? HG PIN? ASAP?

Kto powinien opisywac te próbki ?

Patomorfolog specjalizujacy sie w prostacie.

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 19 wrz 2017, 13:29
autor: judin
To na jakiej podstawie określili w tych tkz. okruchach że sa komórki rakowe ? Mam to wszystko podważyć ?
Czy MRI wyjaśni w 100% wątpliwości?

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 19 wrz 2017, 23:30
autor: bela71
Próbki z lewego płata miały przyzwoitą długość. Rak w prostacie jest. I to jedyna w miarę pewna informacja, którą wynik biopsji tak naprawdę podaje.
(Jak może być opisana biopsja - zobacz chociażby dzisiejszy wpis Bartka84... viewtopic.php?f=1&t=2718)

MRI może pomóc określić, gdzie jest ulokowane ognisko/ogniska, czy wygląda na raka istotnego klinicznie oraz czy rak siedzi jeszcze w torebce gruczołu, czy już rozpoczął inwazję na zewnątrz (po biopsji drobne przekroczenie torebki może być nie do odróżnienia od blizny po igle). Dla chirurga to ważne, ze względu na to, jak szeroko ciąć.

Do tej pory stwierdził, że po biopsji min. 3 miesiące należy odczekać i najlepszym rozwiązaniem bedzie operacja niż naświetlanie.

Mimimum to 6 tygodni, ale byli panowie, u których po 3 miesiącach jeszcze było widać niewchłonięte krwiaki po biopsji. Jeśli Gleason to faktycznie 3+3, można poczekać. Albo ustalić MRI na poczatek grudnia, a termin operacji na styczeń, jeśli tata skłaniałby się do operacji.
Kolejne PSA można zrobić minimum 3-4 tygodnie po biopsji, wcześniej może być fałszywie wyższe. Jeśli utrzyma się na tym samym poziomie lub lekko wzrośnie - można spokojnie poczekać.

Przy problemach z jelitem naświetlanie może spowodować/pogorszyć problemy, ale jeden z forumowiczów (Jan/Hydraulik154) miał przy współistniejącym zapaleniu jelita radioterapię.
viewtopic.php?f=2&t=1325&start=175

Operacja statystycznie daje nieco lepsze szanse na skuteczne leczenie - po niedoszczętnej prostatektomii można naświetlić pacjenta, a po nieskutecznej radioterapii operacja ratunkowa jest bardzo trudna. Poza tym wycięte tkanki zostaną przebadane (miejmy nadzieję, że przez sumiennego patologa) i będzie wiadomo, co się kryło w środku.
Najczęstszymi skutkami ubocznymi operacji są nietrzymanie moczu i utrata potencji. Pierwsze można ćwiczyć, drugie - wspomagać. Skutki radioterapii to podrażnienia i zmiany popromienne - zwłaszcza pęcherza i jelita grubego, nieco zwiększone prawdopodobieństwo nowotworów tych okolic.

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 20 wrz 2017, 08:51
autor: pja2016
zosia bluszcz pisze:
Wynik sumy Gleasona 6 (3+3) oznacza umiarkowany stopień agresji nowotworu w skali do 10. Komórki nwt stwierdzono w 3-ch pobranych wycinkach (bioptatach) w obydwu płatach prostaty. W biopsji pobrano 15 wycinków w tym 3 niediagnostyczne (zbyt krótkie, < 10 mm).



To bardzo interesujace.
Nie dosc, ze w Polsce biopsji prostaty nie opisuja patomorfolodzy WYSPECJALIZOWANI w patologii prostaty, to na dodatek okazuje sie, ze w ogole nie trzeba byc patomorfologiem aby biopsje prostaty opisywac! (Zadna z trzech osob, ktorych nazwiska figuruja w dokumencie, jak sie wydaje, specjalistą patomorfologiem nie jest.)

Ja bym do tego opisu podchodzila raczej z dystansem.


Zosiu, myślę, że nie ma co i tak zdezorientowanej osobie mącić. Pewnie, że opis jest niedoskonały. Myślę, że powinniśmy jako zorganizowana grupa coś z tym zrobić, by opisy biopsji prostaty i nie tylko wyglądały tak, jak powinny, bo tumiwisiostwo w tak poważnej sprawie, jest porażająco popularne. Jest 3+3, więc nie ma tragedii, trzeba działać rozważnie i z nadzieją (o silnych merytorycznych podstawach), że temat jest do opanowania. PS. Jak powiedział mi kiedyś pewien neurochirurg: Jedyna dobra biopsja, to biopsja pozytywna. Judin, powodzenia!

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 20 wrz 2017, 10:05
autor: kemoturf
pja2016 pisze:Pewnie, że opis jest niedoskonały. Myślę, że powinniśmy jako zorganizowana grupa coś z tym zrobić, by opisy biopsji prostaty i nie tylko wyglądały tak, jak powinny, bo tumiwisiostwo w tak poważnej sprawie, jest porażająco popularne.

Napisałem do dwóch poznańskich ośrodków histopatologicznych, do profesorów je firmujących, grzeczne i rzeczowe pismo, powołując się na FG. Nawet nie dostałem odpowiedzi "pocałuj mnie..."
Sam jestem ciekaw, czy teraz poza jednozdaniowym opisem robią coś więcej. Myślę, że muszą zmienić się pokolenia.

Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 23 wrz 2017, 21:39
autor: judin
Dziękuję Wam za wszelkie porady.

Tata był na konsultacji u swojego urologa i ustalili operacje na styczeń/luty (terminy).

Powiedział że operacja będzie najlepszym rozwiazaniem biorac pod uwagę jego wyniki (jak to określił niskie PSA lub Gleason), nie wiem czy tata dobrze powtorzyl.

Co do MRI, to rzekł, że nie ma sensu robić, bo cos tam...
Sam nie wiem czy to na wlasna reke robic?

Re: Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 25 wrz 2017, 00:26
autor: bela71
Co do MRI, to rzekł, że nie ma sensu robić, bo cos tam...


Ciekawe "bo co".

Czyli co, pan doktor otworzy pacjenta i wytnie co zobaczy w polu operacyjnym?

Krótka kołderka NFZ prawdopodobnie.

Re: Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 05 gru 2017, 12:29
autor: judin
Witajcie,

mój tata jest po operacji usunięcia prostaty. Cała operacja przebiegła w porządku (tak powiedział lekarz), jedynie 2 dobę tacie została podana krew w postaci 2 jednostek ze wzdględu na anemię i utratę krwi.

Tata jest w domu, został mu tydzień do wyciągnięcia cewnika, rany się goją.

Sprawy urologiczne mu nie dokuczają, jedynie ma problem ze swoim jelitem grubym o którym pisałem w 1 poście.
Nie może unormować stolca, czuje parcia itp...generalnie jest słaby i byle wysiłek oblewa go pot. Nie wiem na ile jest to efekt operacji, a ile nie daj Boże coś się złego zaczyna dziać.

Czy prawdą jest, że jak rak dostanie powietrza to postępuje ? myślę tu o tej nieszczęsnej operacji prostaty a obecne jelito grube.
co prawda kolonoskopia powiedziała, że to owrzodzenie jelita, ale boję się, że to mogło w kontakcie z powietrzem zmienić się w coś gorszego :(

Re: Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 05 gru 2017, 13:36
autor: aga59
judin,
żeby komórki raka nie miały dostępu powietrza trzeba by zabieg prowadzić w próżni...
To byłoby dość kłopotliwe dla pacjenta oraz personelu.
Nie zawadzi trzy razy splunąć przez lewe ramię :lol:
aga59

Re: Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 07 gru 2017, 04:18
autor: bela71
A serio - nie, kontakt z powietrzem atmosferycznym nie powoduje postępów raka ani nie powoduje przekształcenia się owrzodzenia jelita w nowotwór. To przesąd.

Operacja to jest duże obciążenie dla organizmu i przez jakiś czas człowiek będzie osłabiony. Na cudzej krwi tez nie zawsze się w tak dobrze funkcjonuje jak na własnej. Jeśli kłopoty z jelitem będą się utrzymywać, trzeba koniecznie odwiedzić gastrologa.

Re: Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 19 gru 2017, 11:15
autor: judin
Dzięki za informacje. Faktycznie po kilkunastu dniach po operacji sytuacja z jelitem zaczeła się normować.

Oto wynik jaki tata dostał po operacji. (w załączniku)
Proszę o uwagi.

Re: Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 19 gru 2017, 13:22
autor: zosia bluszcz
Gleason pozostal taki sam - 3+3, to pozytyw.
Minusem jest znaleziony przez patomorfologa (w zbadanych wycinkach) dodatni margines chirurgiczny - R1
Nie jest on duzy (1mm), ale jest.
Jednoczesnie w opisie czytamy, ze rak nacieka na torebke, ale jej nie przekracza - EPE-(?)
Czy mamy zatem rozumiec, ze ciecie chirurgiczne przebiegalo przez torebkę? Czy tez jednak komorki raka przedostaly sie poza torebkę?
W opisie nie ma nic na temat:
- węzlow chlonnych - zapewne chirurg uznal, ze przy Gleasonie 3+3 moze z resekcji wezlow zrezygnowac - Nx
- naczyn krwionosnych i limfatycznych - LV0
Wspomina sie natomiast o braku naciekania przestrzeni okolonerwowych - Pn0

Terminologia jest nieco dziwna ("biegun prostaty"?), ale za to, po raz pierwszy chyba w historii forum, w opisie makroskopowym czytamy o kolorowym ozaczeniu prawej i lewej czesci prostaty!

Czy Tata spotkal sie juz z operatorem celem omowienia wyniku operacji?
Kiedy ma zbadac PSA pooperacyjne?



pzdr
zosia

Re: Tata r.1950 PSA 8,48 ng/ml BxGl3+3cT2b?c?

Nieprzeczytany post: 20 gru 2017, 22:58
autor: judin
Tata został telefonicznie poinformowany że karta dilo została zamknięta. Telefonicznie ponieważ konsylium wzieło pod uwagę dojaz i nie chcieli męczyć podróżą taty.

Wizytę kontrolną ma za 3mc z badaniem PSA

dziękuję Zosia



p.s. co oznacza margines R1 ?

Tata r.1950 PSA8,48ng/mlBxGl3+3cT2c HT RP Gl3+3pT2cNxEPE-R1

Nieprzeczytany post: 20 gru 2017, 23:29
autor: zosia bluszcz
p.s. co oznacza margines R1 ?


R1 = dodatni margines chirurgiczny = komorki w linii ciecia chirurgicznego = ryzyko, ze komorki raka mogly pozostac w niewycietej tkance i w sprzyjajacych okolicznosciach zaczac sie rozmnazac in situ albo gdzies dalej.

Tata r.1950 PSA8,48ng/mlBxGl3+3cT2c HT RP Gl3+3pT2cNxEPE-R1

Nieprzeczytany post: 16 sty 2018, 12:16
autor: zosia bluszcz
Pytanie Judin przeslane na pw:


Chciałbym zabrać tatę na termy, baseny - czy są jakieś przeciwskazania aby tata przeszedł, moim zdaniem, rehabilitacje w gorącej wodzie?





Witaj Judin,

Na czym mialaby polegac rehabilitacja Taty i dlaczego w gorącej wodzie?
Czy Tata konsultowal ten pomysl z lekarzem?

Czy Tata zrobil juz pierwsze pooperacyjne badanie PSA? A jesli nie, to kiedy zamierza je wykonac?

pzdr
zosia

Re: Tata r.1950 PSA8,48ng/mlBxGl3+3cT2c HT RP Gl3+3pT2cNxEPE

Nieprzeczytany post: 16 sty 2018, 19:45
autor: bela71
Rehabilitacja urologiczna to bardzo specyficzny temat, jest kilka metod, jedną z nich zajmuje się udzielający się na forum dr DRE (dr Andrzej Przybyła) - znajdziesz go w dziale "rehabilitacja urologiczna". Inną metodę stosował np. Kemoturf.

Co do rehabilitacji ogólnej po operacji nowotworu - jakiś lekarz, najlepiej ze specjalizacją z rehabilitacji / balneologii musi przejrzeć dokumentację medyczną i zrobić wywiad z tatą, wtedy powie, co wolno, co ostrożnie, a czego absolutnie nie.