Strona 8 z 12

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 lis 2019, 17:20
autor: Misza
Witajcie,

Tata wrócił w piątek z Gliwic. Poniżej wypis z karty pacjenta:

Pacjent leczony ambulatoryjnie fotonami FFF 6 MV na przerzut do węzła chłonnego śródpiersia dawką 9 Gy w 3 frakcjach do dawki całkowitej 27 Gy, techniką stereotaktyczną.

Profesor Majewski zmienił plan naświetlań ze względu na bliskie położenie węzła w stosunku do przełyku - obawiał się 'przepalenia' i powstania przetoki. W związku z tym naświetlania wykonano na aparacie TrueBeam III, zamiast na CyberKnife.

PSA polecono tacie zbadać dopiero w połowie stycznia 2020, więc nadal czekamy w zawieszeniu na wynik leczenia.
Dla przypomnienia, w październiku 2019 tata otrzymał 33,25 Gy na stercz oraz 36 Gy na obszar węzła chłonnego biodrowego po stronie lewej, z zastosowaniem systemu Cyberknife. W zależności od wyniku, PSA tata ma mieć za 3 lub 4 miesiące wykonany kolejny PET.
Gdy będziemy mieli wynik PSA skontaktujemy się z dr Skoneczną.

Tata czuje się dobrze, choć jest trochę zmęczony.

Trzymajcie proszę kciuki za to, aby naświetlania dały namacalne rezultaty i powstrzymały rozwój choroby.

Pozdrawiam wszystkich!

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 lis 2019, 17:32
autor: stanis
Misza,

3-mam kciuki! Nie spodziewaj się jednak spektakularnego wyniku PSA w 2 mies. po zakończeniu RT. Uwierz, że RT dobiła raczysko a na zadowalający wynik trzeba czekać dłużej.

U mnie znaczący spadek nastąpił dopiero w 1 rok po zakończeniu SRT.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 lis 2019, 18:23
autor: moni
Misza- zaciskam mocno kciuki za pozytywne leczenie, i czekamy na dobre wiadomości :)
Pozdrawiam
Moni

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 25 lis 2019, 11:56
autor: kemoturf
Misza pisze:PSA polecono tacie zbadać dopiero w połowie stycznia 2020, więc nadal czekamy w zawieszeniu na wynik leczenia.

Badanie PSA wcześniej nic nie da, tylko wprowadzi zamęt i być może niepokój. Radioterapia uszkadza DNA komórek rakowych, a te muszą same obumrzeć. To dłuższy proces i faktycznie może trwać nawet rok.
Jestem w podobnej sytuacji. Zakończyłem naświetlanie streotaktyczne 25.10.2019 i na razie nie badałem PSA.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 25 lis 2019, 15:52
autor: Misza
Stanis, Moni, Tomku,

Bardzo Wam dziękuję za kciuki i komentarze. Tak, mam świadomość, że trzeba poczekać z badaniem PSA - niech sobie spada nawet i ponad rok, byle tylko spadało.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 25 lis 2019, 19:40
autor: Czarnabe
Ja również trzymam kciuki za dobry wynik radioterapii u taty:)
Pozdrawiam serdecznie

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 16 sty 2020, 17:25
autor: Misza
Witajcie po dłuższej przerwie. Nowy Rok niestety nie przyniósł nam dobrych wieści - tata dziś zbadał poziom PSA, który wynosi obecnie
12,613 ng/ml.
Poprzednie badanie zostało wykonane 23.09.2019 i wynik wyniósł 4,573 ng/ml, więc skok jest bardzo duży.

Dla przypomnienia:
14 października 2019 zakończono u taty naswietlania CyberKnife na prostatę (33,25 Gy) oraz na węzeł chłonny biodrowy (36 Gy).
22 listopada 2019 zakończyły się naświetlania na aparacie TrueBeam III węzła w śródpiersiu (27 Gy).

Jestem bardzo zaskoczony takim wynikiem - miałem nadzieję, że naświetlania przystopują chorobę, chociaż na trochę.
Nie chce mi się wierzyć, że od 23 września 2019, powiedzmy do końca listopada 2019, PSA wzrosło tak bardzo, że spadamy obecnie z wartości
większej niż 12,613 ng/ml.

Plan jest taki - we wtorek tata ma wizytę u profesora Majewskiego. Ostatnio profesor wspominał, że jeśli efekty RT nie będą dobre, to trzeba będzie wykonać kolejny PET.
Na wszelki wypadek jutro tata zbada poziom testosteronu, żeby upewnić się, że Eligard działa.
W międzyczasie umówimy sie też do dr Skonecznej celem omówienia włączenia do leczenia Abirateronu lub Enzalutamidu, bądź potencjalnego udziału w badaniach klinicznych.
No i za jakieś 3 tygodnie kolejne badanie PSA, żeby potwierdzić trend.

Tata zbadał tez poziom witaminy D3 (36 ng/ml) oraz wapnia (9,5 mg/dL). Będzie suplementował trochę więcej D3 i K2MK7.

Jestem trochę podłamany i nic innego nie przychodzi mi do głowy. Nie przypominam sobie niedawnego przypadku tu na forum, gdy nowoczesna RT nie zadziałała choć na kilka miesięcy.

Jeśli ktoś z Was ma jakieś komentarze dotyczące powyższego, to bardzo chętnie skorzystam z rad.

Pozdrawiam Was wszystkich,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 16 sty 2020, 19:42
autor: kemoturf
Misza pisze:Jestem bardzo zaskoczony takim wynikiem - miałem nadzieję, że naświetlania przystopują chorobę, chociaż na trochę.
Nie chce mi się wierzyć, że od 23 września 2019, powiedzmy do końca listopada 2019, PSA wzrosło tak bardzo, że spadamy obecnie z wartości
większej niż 12,613 ng/ml.

Michał, przeprowadzając symulację na kalkulatorze PSA, wprowadzając wyniki od kwietnia do września wychodzi czas podwojenia 1.8 miesiąca. Wzrost jest w miarę liniowy. Oznaczałoby to, że w listopadzie 2019 PSA mogło wynosić około 9 ng/ml. Biorąc pod uwagę naświetlania wykonane w październiku i listopadzie 2019 jest mało prawdopodobne, że obecny wynik jest spadkowy po RT. Jest on niestety raczej wzrostowy. Oznacza to, że albo RT nie poradziła sobie z naświetlanymi miejscami wznowy (planowanie - dawka, obszar naświetlany), albo pojawiły się kolejne, dotychczas niewykryte i nienaświetlane ogniska.


Misza pisze:Plan jest taki - we wtorek tata ma wizytę u profesora Majewskiego. Ostatnio profesor wspominał, że jeśli efekty RT nie będą dobre, to trzeba będzie wykonać kolejny PET.

Myślę, że PET w obecnej sytuacji jest konieczny. Powinien dać odpowiedź wyrażone wcześniej możliwości.


Misza pisze:Jutro na wszelki wypadek tata zbada poziom testosteronu, żeby upewnić się, że Eligard działa.

Jeśli poziom testosteronu wzrósł mamy jakiś problem z Eligardem. Zdarzały się wadliwe podania i przygotowania leku. Zbadajcie koniecznie.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 16 sty 2020, 19:56
autor: Misza
Bardzo dziękuję, Tomku, za odpowiedź. W zasadzie nic dodać, nic ująć. Również sądzę, że trend jest wzrostowy i też mnie zastanawia, czy pojawiło się coś nowego, czy RT zawiodło w znanych już miejscach wzrostu raka. Zakładam, że jeśli jest coś nowego, to może da się jeszcze naświetlić, ale obstawiam, że będą świeciły i znane i nowe miejsca niestety, a to zostawi nam tylko antyandrogeny II generacji...

Oczywiście dam znać na bieżąco.

Co do Eligardu, to właśnie tata jest jednym z tych, u których Eligard w przeszłości nie zadziałał. Ale to mało prawdopodobne tym razem, szczególnie, że tata jest już CRPC od kilku miesięcy.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 22 sty 2020, 21:18
autor: SYLWIA1980
Witaj Misza.

U taty też skok PSA, z 4 ng/ng na 15 ng/m.
Tata również miał naświetlania, i ja też miałam nadzieję, że PSA spadnie trochę a tu taki wzrost.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka,
Sylwia

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 sty 2020, 17:07
autor: Misza
Witajcie,

No tak, Sylwia - niestety jedziemy na tym samym wózku.

Prof. Majewski we wtorek stwierdził, że widać, że leczenie SBRT nic nie dało i polecił kontaktować się z dr Skoneczną w sprawie leczenia systemowego 2 linii, czyli zgodnie z przewidywaniami. Oczywiście zrobimy PET, żeby ocenić postęp choroby i być może da się jeszcze coś paliatywnie naświetlić, ale dało się wyczuć z tego, co Prof. Majewski mówił (co zresztą nie dziwi), że scenariusz taki jest mało prawdopodobny.

W czwartek jesteśmy umówieni na wizytę u dr Skonecznej. Poza kwestią standardowego leczenia antyandrogenami II generacji, zabieram ze sobą listę aktualnie rekrutujących badań klinicznych, które mniej lub bardziej pasują do sytuacji taty. Lista poniżej jest długa i zgodnie z warunkami i wykluczeniami tych badań, duża część z nich, to 'long shot', ale co mi szkodzi podpytać. Część z nich była już dyskutowana w wątku Darka.

Trzymajcie kciuki, żeby coś nam zaoferowano i aby leczenie jeszcze przyniosło skutek.

Pozdrawiam,
Michał

=> A Study of Niraparib in Combination With Abiraterone Acetate and Prednisone Versus Abiraterone Acetate and Prednisone for Treatment of Participants With Metastatic Prostate Cancer (MAGNITUDE)

=> Study of Nivolumab Plus Ipilimumab, Ipilimumab or Cabazitaxel in Men With Metastatic Castration-Resistant Prostate Cancer (CHECKMATE 650)

=> A Study of Talazoparib in Men With DNA Repair Defects and Metastatic Castration-Resistant Prostate Cancer (TALAPRO-1)

=> Talazoparib + Enzalutamide vs. Enzalutamide Monotherapy in mCRPC (TALAPRO-2)

=> Study of Pembrolizumab (MK-3475) Plus Enzalutamide Versus Placebo Plus Enzalutamide in Participants With Metastatic Castration-resistant Prostate Cancer (mCRPC) (MK-3475-641/KEYNOTE-641)

=> Avelumab With Bempegaldesleukin With or Without Talazoparib or Enzalutamide in Advanced or Metastatic Solid Tumors

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 28 sty 2020, 21:17
autor: Misza
Witajcie,

Jutro tata bada PSA - zobaczymy o ile wzrosło w przeciągu 2 tygodni. W czwartek wizyta u dr Skonecznej i staram się odrobić pracę domową w kwestii dostępnych badań klinicznych. Wydaje mi się, że w grę wchodzi tylko Checkmate 650 (Nivolumab Plus Ipilimumab, Ipilimumab or Cabazitaxel), Talapro-2 (Talzoparib + ENZ lub ENZ mono) oraz Avelumab With Bempegaldesleukin With or Without Talazoparib or Enzalutamide.

Poniżej moje wolne przemyślenia. Może ktoś ma jakieś rady lub komentarze? Zosiu, wiem z wątku Ramzeja, że jesteś na bieżąco z aktualnymi badaniami klinicznymi w Polsce. Oczywiście nie oczekuję prostej rady zrób A, a nie B, ani przeglądania wszystkiego, ale może masz jakieś porady na tzw. 'pierwszy rzut oka'?

Pozdrawiam Was i trzymajcie kciuki,
Michał

A Study of Nivolumab or Placebo in Combination With Docetaxel in Men With Advanced Castration-resistant Prostate Cancer

Zakładam, że podanie up-front DX odbyło się w fazie mHSPC i nie stanowi podstawy do wykluczenia. Nivolumab daje lepsze OS niż sam docetaxel w nonsquamous non–small-cell lung cancer. Może dobrze działa też dobrze przy raku prostaty. Szkoda, że rekrutacja jeszcze nie otwarta.


A Study of Niraparib in Combination With Abiraterone Acetate and Prednisone Versus Abiraterone Acetate and Prednisone for Treatment of Participants With Metastatic Prostate Cancer.

Zakładam, że podanie up-front DX odbyło się w fazie mHSPC i nie stanowi podstawy do wykluczenia. Chyba wolałbym, żeby tata dostał ABI zamiast ENZ. Dobrze byłoby zrobić badania genetyczne w kierunku DNA repair-gene defects. Niraparib przynosi dobre rezultaty przy raku jajnika.


Study of Nivolumab Plus Ipilimumab, Ipilimumab or Cabazitaxel in Men With Metastatic Castration-Resistant Prostate Cancer

Nie ma ryzyka otrzymania placebo. Nie wyklucza z refundowanego leczenia ABI/ENZ. Problem tylko w tym, że rezultaty nie są specjalnie powalające u większości pacjentów, ale chyba warto spróbowac.


A Study of Talazoparib in Men With DNA Repair Defects and Metastatic Castration-Resistant Prostate Cancer

Zakładam, że podanie up-front DX odbyło się w fazie mHSPC i nie stanowi podstawy do wykluczenia. Wygląda na to, że Talazoparib przynosi niezłe efekty w mCRPC, ale jest ryzyko otrzymania placebo. Chyba wymagane są badania genetyczne w kierunku DNA repair-gene defects. Tata odpada, bo wymagane jest wcześniejsze leczenie ABI/ENZ. Można by spróbowac potem, gdyby jeszcze rekrutowano do badania.


Study of Pembrolizumab (MK-3475) Plus Enzalutamide Versus Placebo Plus Enzalutamide in Participants With Metastatic Castration-resistant Prostate Cancer (mCRPC) (MK-3475-641/KEYNOTE-641)

Pembrolizumab chyba przynosi skromne efekty przy raku prostaty i działa na niewielką część populacji pacjentów z mCRPC, nawet gdyby tata nie trafił placebo.


Talazoparib + Enzalutamide vs. Enzalutamide Monotherapy in mCRPC

Wygląda na to, że Talazoparib przynosi niezłe efekty w mCRPC, ale jest ryzyko otrzymania placebo. Zakładam, że podanie up-front DX odbyło się w fazie mHSPC i nie stanowi podstawy do wykluczenia.


Avelumab With Bempegaldesleukin With or Without Talazoparib or Enzalutamide in Advanced or Metastatic Solid Tumors

Nie ma ryzyka otrzymania placebo. Duża niewiadoma, ale w obu ramionach dotyczących mCRPC dostaje się aż 3 leki.


TALAPRO-1, A PHASE 2, OPEN-LABEL, RESPONSE RATE STUDY OF TALAZOPARIB IN MEN WITH DNA REPAIR DEFECTS AND METASTATIC CASTRATION-RESISTANT PROSTATE CANCER WHO PREVIOUSLY RECEIVED TAXANE-BASED CHEMOTHERAPY AND PROGRESSED ON AT LEAST 1 NOVEL HORMONAL AGENT (ENZALUTAMIDE AND/OR ABIRATERONE ACETATE/PREDNISONE) NCT03148795

Odpada, bo wymagany jest wcześniejsze leczenie przy pomocy ‘at least 1 novel hormonal agent’. Można by spróbowac potem, gdyby jeszcze rekrutowano do badania.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 30 sty 2020, 19:04
autor: Misza
Witajcie.

Wróciliśmy z wizyty u dr Skonecznej. Dużo ludzi w kolejce i Pani dr miała niestety zbyt mało czasu na dłuższe dyskusje o dalszych krokach.

Ale po kolei - wczoraj tata zbadał PSA - wzrost z 12,613 ng/dl na 13,131 ng/dl w ciągu 12 dni. Spodziewałem się około 15 ng/dl, więc dynamika wzrostu jest minimalnie niższa.

Teraz wizyta.
Pani dr najpierw stwierdziła, że czas przejść na program lekowy ABI/ENZ, [ale po zapoznaniu się z wynikami badan powiedziala, że] tata w tej chwili NIE kwalifikuje się do [udzialu w programie] refundowanego leczenia antyandrogenami II generacji, co jest dla mnie dużym zaskoczeniem.

Wg. Pani doktor, przerzut w węźle śródpiersiowym, opisany w PET PSMA z 07.2019, jest zbyt mały, aby można zakwalifikować go jako 'przerzut odległy, wiec z punktu widzenia programu lekowego tata jest T4M0, co nie wystarcza [do kwalifikacji].

Pierwszym zaleceniem było wykonanie tomografii i scyntygrafii, które miałby pokazać progresję choroby, ale potem Pani dr stwierdziła, że skoro tata czeka już na PET PSMA w Kielcach, to to badanie wystarczy. Dodała, żeby nie koncentrowac się tylko na wzroście PSA, i że jeśli PET nie pokaże progresji, to nie będzie to zła rzecz i trzeba będzie czekać.

Jestem zaskoczony, bo nie widzę w kryteriach włączenia ABI/ENZ informacji o tym, co i jak kwalifikuje się jako przerzut odległy i jak to wpływa na włączenie do programu. Jest tylko informacja o 3 kolejnych wzrostach PSA i progresji widocznej w badaniach obrazowych (zakładam, że to chodzi właśnie o tę progresję w badaniach obrazowych).

Potem zapytałem o badania kliniczne nad inhibitorami PARP i pokazałem Pani dr moją listę badań i przemyśleń. Przejrzeliśmy nawet razem kryteria wykluczeń do jednego z badań.

Wg. Pani dr, tata do większości badan albo sie nie kwalifikuje, albo konkretne leki raczej nie przyniosą oczekiwanych rezultatów.
Jej zdaniem, tata powinien wziąć udział w badaniu, do którego się kwalifikuje, i które ma największe szanse dać wymierne efekty, czyli TALAPRO -2 (Talazoparib + Enzalutamide vs. Enzalutamide Monotherapy in mCRPC).

Zostaliśmy umówieni na wizytę do lekarza odpowiedzialnego za rekrutację na 3 marca 2020.
Jeśli do tego czasu nie będziemy mieć wyników kolejnego PET-a, wizyta zostanie przełożona.
Dodatkowo, do tego czasu mamy zdobyć bloczki parafinowe z bioptatami - dostaliśmy odpowiedni formularz z prośbą o ich wypożyczenie.

Na koniec zapytałem czy przy tym tempie wzrostu PSA 2 miesiące bez kolejnej fazy leczenia, to nie za długo - podobno nie i nadal jest czas.

Generalnie, bardzo się cieszę, że przygotowałem się na spotkanie w kwestii badań klinicznych i że byłem z ojcem.
Myślę, że gdyby wszedł sam, to mógłby za dużo nie załatwić w sprawie próby podjęcia badań klinicznych i załamałby się przez to, że nie dostał żadnego leku - widziałem jego reakcję po wyjściu i musiałem go uspokajać.

Tym samym czekamy w zawieszeniu i na ojca nie działa to dobrze, jeśli chodzi o psychikę. Jeśli ktoś ma jakieś komentarze dotyczące kwestii kwalifikacji do leczenia ABI/ENZ i wielkości tego przerzutu odległego lub też wyboru badania klinicznego, to chętnie przeczytam.

Pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 30 sty 2020, 20:09
autor: starys
Michał,
twój tata i ja, jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji, ale nie analogicznej. Jednak obaj jesteśmy zbyt zdrowi by się załapać na program lekowy ENZ/ABI.
Gdy zapytałem lekarza czy nie widzi jakiej bocznej furtki odpowiedział, że ten program lekowy jest bardzo ściśle sprawdzany przez NFZ.
Czekam więc. I choć to czekanie jest trudne, to wolę zostać tylko na Diphereline, niż rozwalać sobie układ odpornościowy np. programem DX.
W maju 2020 będzie druga próba podejścia do ENZ i powiem ci szczerze, że wcale nie chcę aby ona wtedy wypadła pomyślnie. Niech ten stan rzeczy trwa, bo to też jest sposób by sobie prawie normalnie pożyć.
Psychicznie wytrzymam, taką mam nadzieję.

Pozdrawiam :)

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 30 sty 2020, 21:52
autor: Misza
Witaj Starys,

Dokładnie tak - dr Skoneczna wspomniała, że program jest bardzo dokładnie kontrolowany i wręcz w trakcie rozmowy padły takie same słowa - mój tata stwierdził, że jest jeszcze 'za zdrowy', a dr Skoneczna przytaknęła, że z punktu widzenia programu lekowego niestety tak to wygląda.

Przy okazji - śledzę Twój wątek i gratuluję pozytywnych skutków RT.
Pozytywnie zazdroszczę. :)

Dziękuję za komentarz!
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 31 sty 2020, 16:11
autor: Piotres
Misza pisze:Wg. Pani doktor, przerzut w węźle śródpiersiowym, opisany w PET PSMA z 07.2019, jest zbyt mały, aby można zakwalifikować go jako 'przerzut odległy, wiec z punktu widzenia programu lekowego tata jest T4M0, co nie wystarcza [do kwalifikacji].
(...) Jestem zaskoczony, bo nie widzę w kryteriach włączenia ABI/ENZ informacji o tym, co i jak kwalifikuje się jako przerzut odległy i jak to wpływa na włączenie do programu. Jest tylko informacja o 3 kolejnych wzrostach PSA i progresji widocznej w badaniach obrazowych (zakładam, że to chodzi właśnie o tę progresję w badaniach obrazowych).

Też jestem zaskoczony określeniem przerzut odległy. W załączniku B.56. nie ma takiego słowa jak "odległy". Może warto poruszyć ten temat w najbliższym CO?

https://www.gov.pl/attachment/5a1b16be- ... 6b9c9c1298

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 31 sty 2020, 18:52
autor: Misza
Piotres pisze:Też jestem zaskoczony określeniem przerzut odległy. W załączniku B.56. nie ma takiego słowa jak "odległy".

Witaj Piotres,

No właśnie - nie ma w ogóle informacji o przerzutach odległych. Mowa jest tylko o progresji w badaniach obrazowych jako takich.
Zakładam, że dr Skoneczna wie o czym mówi, i że po prostu chodziło o to, że ostatnie badanie obrazowe taty z lipca 2019 (PET PSMA) w niewystarczającym stopniu pokazuje progresje w porównaniu z badaniem poprzednim, które w ogóle nie pokazało wychwytu w węźle w śródpiersiu.
Jeśli dobrze zrozumiałem, to ten węzeł musiałby mieć minimum 15 mm w jednej z osi, żeby to uznać, jako progresję. Doktor dodała, że po naświetlaniach kolejne badanie może wykazać wręcz regresję zmian i jeśli nie będzie nowych ognisk, to kolejna linia będzie musiała zaczekać.
Generalnie dla mnie jest oczywiste, że progresja jest, więc to znów jakieś sztuczne obostrzenia. Faktycznie może to lepiej jeszcze skonsultować, ale dam ojcu kilka dni na ochłonięcie, bo jeszcze nie doszedł do siebie po wczoraj.

Dzięki za komentarz i pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 31 sty 2020, 23:40
autor: Piotres
Zarówno w kryteriach dotyczących enzalutamidu przed chemioterapią DX jak i (gdzie?) jest napisane, ze kryterium progresji są przerzuty LUB trzy kolejne wzrosty PSA (ten warunek, jak rozumiem, Tata spełnia).
Czy dr Skoneczna mówiła coś o samych wartościach PSA?



2. Leczenie opornego na kastrację raka gruczołu krokowego enzalutamidem przed stosowaniem chemioterapii
2.1. Kryteria kwalifikacji
Do leczenia enzalutamidem w ramach programu kwalifikują się chorzy na raka gruczołu krokowego z przerzutami spełniający poniższe kryteria:
1) Histologiczne rozpoznanie raka gruczołowego stercza;
2) Zastosowanie chemioterapii nie jest jeszcze wskazane klinicznie;
3) Stadium oporności na kastrację, określone na podstawie oznaczenia stężenia testosteronu w surowicy wynoszącego 50 ng/dl lub mniej (tj, wynoszącego 1,7 nmol/l lub mniej), u chorych z progresją choroby ocenioną wg kryteriów w pkt. 4);
4) Progresja choroby określona na podstawie:
a) trzech kolejnych wzrostów stężenia PSA, oznaczonego w co najmniej tygodniowych odstępach, z udowodnionymi dwoma wzrostami o 50% wobec wartości wyjściowej (nadir), przy nominalnej wartości stężenia PSA >2 ng/ml
lub
b) wystąpienia objawów progresji zmian (układ kostny, narządy wewnętrzne, tkanki miękkie) w badaniach obrazowych;
5) Nie leczenie opioidami z powodu objawów raka gruczołu krokowego (dopuszczalne jest stosowanie opioidów w przeszłości);
6) Stan sprawności 0 według klasyfikacji ECOG;
7) Wiek powyżej 18. roku życia


4. Leczenie opornego na kastrację raka gruczołu krokowego enzalutamidem
4.1. Kryteria kwalifikacji
1) wiek: 18 lat i powyżej;
2) rozpoznanie histologiczne raka gruczołu krokowego;
3) stadium oporności na kastrację (stężenie testosteronu w surowicy wynoszące poniżej 50 ng/dl, tj. wynoszące mniej niż 1,7 nmol/l);
4) stan sprawności 0-1 według ECOG;
5) z progresją choroby w trakcie lub po chemioterapii z udziałem docetakselu, określoną na podstawie:
a) trzech kolejnych wzrostów stężenia PSA, oznaczonego w co najmniej tygodniowych odstępach, z udowodnionymi dwoma wzrostami o 50% wobec wartości wyjściowej (nadir), przy nominalnej wartości stężenia PSA >2 ng/ml
lub
b) wystąpienia objawów progresji zmian (układ kostny, narządy wewnętrzne, tkanki miękkie) w badaniach obrazowych;
Kryteria kwalifikacji muszą być spełnione łącznie.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 01 lut 2020, 13:17
autor: Piotres
Zarówno w kryteriach dotyczących enzalutamidu przed chemioterapią DX jak i (gdzie?) jest napisane

Tu miałem na myśli leczenie enzalutamidem przed DX (czyli pkt 2 z załącznika B.56.),jak i leczenie enzalutamidem po DX (czyli pkt 4).

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 01 lut 2020, 13:30
autor: Misza
Tak, oczywiście doktor widziała wzrosty PSA i o nich dyskutowaliśmy, jednak obstawała przy swoim. Muszę przyznać, że informacja, że tata się jeszcze nie kwalifikuje bardzo mnie skonfundowała, szczególnie, że pochodzi wprost z ust uznanego onkologa.

Dodatkowo, tak sobie myślę, że na razie wstrzymamy się z kolejnymi konsultacjami w lokalnym CO. Nawet gdyby tata dostał teraz ABI lub ENZ, to wykluczy go to przecież z badania TALAPRO 2. Myślę, że ten miesiąc/półtora musimy po prostu poczekać.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 13 lut 2020, 17:33
autor: lechp
Witaj Misza,

Misza pisze:Tak, Mebendazol to lek przeciwpasożytniczy.
Jestem coraz bardziej skłonny do namówienia taty, żeby spróbował, po konsultacji z lekarzem rodzinnym.

Ja takze zastanawiam sie nad zastosowaniem Mebendazolu, albo podobnej odmiany lekarstwa. Czy twoj Tata stosowal to lekarstwo?
Czy masz jakies doswiadczenie w zwiazku z ta kuracja? Bede Ci bardzo wdzieczny za jakakolwiek odpowiedz.

pozdrawiam Lechp

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 14 lut 2020, 09:16
autor: Misza
Witaj Lechp,

Dzięki za pytanie. Nie, finalnie tata nie przyjął Mebendazolu. Podchodziliśmy z tą kwestią do znajomego lekarza dwukrotnie, ale ten odmówił wystawienia recepty obawiając się skutków ubocznych i niestandardowego leczenia. Ja wtedy pomyślałem, że może nie warto w takim razie, szczególnie, że tata był jeszcze w fazie hormono-wrażliwości i myślałem, że mamy czas...

Ale dość dużo czytałem o Mebendazolu, Ketokonazolu (=przeciwgrzybiczy Nizoral) i Fenbendazolu.
W Polsce stosowanie Ketokonazolu powyżej 7 dni wyklucza z programu lekowego ABI/ENZ, a że leki te należą do tej samej rodziny, wolałem odpuścić temat. Pamiętam też, że mogą właśnie wpływać na późniejszą efektywność antyandrogenów II generacji.

Moje spojrzenie teraz, gdy tata ma już mCRPC i SBRT cytoredukcyjne się nie powiodło, zmieniło się i jestem prawie pewien, że za jakiś czas zaczniemy leczenie Fenbendazolem. Poczyniłem już pewne kroki. Rozmawiałem też z tatą i on jest zdecydowany.
Na razie czekamy na PET i późniejszą ew. kwalifikację do badania klinicznego. Nie chcę namieszać, ani obciążyć ojcu organizmu dodatkowo. Daję sobie jeszcze czas na decyzje.

Tak czy inaczej, są twarde, naukowe dowody na skuteczność tych (i innych podobnych, jak Oksybendazol) leków, poparte dodatkowo, mniej lub bardziej, anegdotycznymi relacjami osób je stosujących, co skłania mnie do pójścia w ich stronę, szczególnie, że wygląda na to, że ich toksyczność jest niska.
Z perspektywy czasu i dodatkowej wiedzy jestem dużo bardziej skłonny uwierzyć, że temu pacjentowi, którego tata spotkał w październiku 2018 (które to spotkanie opisałem w moim wątku) naprawdę pomógł w wyleczniu Vermox (Mebendazol).

Jeśli władasz angielskim, to polecam oglądanie kanałów youtube osób, które stosują choćby Fenbendazol i wielu wypadkach osiągają przynajmniej stabilizację choroby na czas wielokrotnie dłuższy, niż czas jaki pozostał im do przeżycia wg. prowadzących ich lekarzy.
Jest też nawet zdrowy człowiek (tj. nie jest chory na raka), który przyjmuje Fenbendazol codziennie, niejako w ramach eksperymentu na sobie i opisuje co kilka dni, to, jak się czuje (poszukaj kanału 'James Victory').

Jeśli zaczniemy stosować Fenbendazol, to na pewno zdam tutaj relację z efektów.

Pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 14 lut 2020, 13:24
autor: kemoturf
Misza pisze:Mebendazol to lek przeciwpasożytniczy.
Jestem coraz bardziej skłonny do namówienia taty, żeby spróbował, po konsultacji z lekarzem rodzinnym.

Próbować warto, ja tak cały czas robię, ale trzeba się liczyć z tym, że rozwiązanie, które działa na jednych nie będzie działać na drugich. Nowotwory różnią się od siebie, a też każdy organizm inaczej metabolizuje określone substancje, co daje inne środowisko badawcze. Bez szerokich prób klinicznych, bazujemy tylko na pewnych wybranych doświadczeniach klinicznych, a nie na reprezentatywnych próbach. Nawet wśród leków zatwierdzonych i przebadanych klinicznie skuteczność jest niekiedy na poziomie 30-40%.

Tak więc pytanie kogoś o kurację i jej efekty jest tylko odpowiedzią na kolejną próbę, z nikłym przełożeniem generalnym.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 04 mar 2020, 08:53
autor: Misza
Witajcie,

Niewielki update -

28.02.2020 - PSA 17,443 ng/ml - kolejny bardzo wyraźny wzrost.

Wczoraj byliśmy na wizycie u dr Agnieszki Gębary-Puchniarz (ECZ Otwock) w sprawie kwalifikacji do badania TALAPRO 2.
Wizytę oceniam bardzo pozytywnie - Pani dr była bardzo uprzejma i tłumaczyła wszystko przystępnie, nie owijając też w bawełnę. Poświęciła nam dużo czasu i nie miałem wrażenia, że się spieszy.

Tata jest trochę zdołowany tym, że potencjalnie przedłużamy mu życie o kilka miesięcy, a nie lat, ale chyba niestety czas, żeby powoli akceptował takową informację, choć oczywiście staram się podtrzymać go na duchu przedstawiając te lepsze statystyki.

Po przejrzeniu dokumentacji Pani doktor zdecydowała, że tata kwalifikuje się do badania, a my podpisaliśmy umowę pre-screeningową.
Teraz bloczki z bioptatami zostaną wysłane do Stanów Zjednoczonych celem przeprowadzenia badań genetycznych. Na podstawie wyników i występujących mutacji tata zostanie przypisany albo do kohorty z placebo, albo z talazoparibem. Kilka tygodni czekania przed nami i pozostaje mieć nadzieję, że nie pojawi się żaden czynnik wykluczający tatę z badania.

Będę informował na bieżąco.

Pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 04 mar 2020, 09:52
autor: 55 zbyszko
Misza pisze:Tata jest trochę zdołowany tym, że potencjalnie przedłużamy mu życie o kilka miesięcy, a nie lat, ale chyba niestety czas, żeby powoli akceptował takową informację

Co ty piszesz, jaka akceptacja, ja wiem, że zdrowi i chorzy, to dwa światy, jak można zaakceptować cierpienie i śmierć, ty zapytaj co czuje a nie pocieszaj denerwując chorego, który już wie o stanie swojej choroby.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 04 mar 2020, 11:46
autor: Misza
55 zbyszko pisze:Co ty piszesz, jaka akceptacja, ja wiem, że zdrowi i chorzy, to dwa światy, jak można zaakceptować cierpienie i śmierć, ty zapytaj co czuje a nie pocieszaj denerwując chorego, który już wie o stanie swojej choroby.


Witaj Zbyszko,

Przepraszam jeśli Cię uraziłem. Zapewniam Cię, że w chorobę taty jestem bardzo zaangażowany i to ja prowadzę go praktycznie we wszystkim, co jest z leczeniem związane. Pocieszam go na każdym kroku i bardzo często z nim rozmawiam - on wręcz zafiksował na swojej chorobie i każda rozmowa schodzi na ten temat.

I nie - on nie wie do końca w jakim jest stanie, właśnie głównie dlatego, że ja dozuje informacje. Zapewniam Cię, że gdyby miał pełną świadomość, to by się załamał, co źle wpłynęłoby na efekty leczenia. Znam go. Dodatkowo, postaraj się spojrzeć na to z mojej perspektywy - wiesz na ile sposobów muszę manewrować dookoła ciągłych pytań związanych z tym, 'jak myślę, ile czasu mu zostało'? Zresztą komentarz został zrobiony przez lekarza, a nie mnie i to znów ja potem musiałem 'zmiękczyć' przekaz. I myślę, że nie mogę go oszukiwać, że antyandrogeny II generacji, czy to z inhibitorem PARP czy też bez, będą działały latami czy też w nieskończoność. Po prostu mówię mu, co pewnie będziemy robili później, jak już przestaną działać.

Wiem jedno - choruję razem z ojcem i nie ma w tym ani krzty przesady - myślę, że psychicznie jest ze mną dużo gorzej niż z nim, po 2 nowotworach, jeden po drugim, u rodziców. To jest jeden, bardzo mały świat. I za radę dziękuję, ale ojciec wymaga właśnie pocieszania, co we mnie wywołuje dylemat związany z tym, na ile mam być szczery. Kwestia właśnie w tym, że ojciec dobrowolnie przekazał całą odpowiedzialność za chorobę na mnie. Ty pewnie, jak napisałeś, wiesz, na jakim etapie jest Twoja choroba i co robić. On tego nie wie - to ta różnica.

Pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2020, 15:25
autor: Misza
Witajcie,

No i 'zonk'.

Dziś otrzymałem telefon z ECZ Otwock informujący, że wizyty związane z TALAPRO-2, dla pacjentów, którzy jeszcze nie rozpoczęli terapii, są wstrzymane. Mam się kontaktować dopiero za ponad 2 tygodnie.
Alternatywą jest wejście w 'program lekowy' czyli ABI/ENZ, ale w opinii Pani doktor, te 3 tygodnie możemy zaczekać.

Ech... Tego się najbardziej obawiałem w kontekście sytuacji związanej z pandemią. Trzy tygodnie, to jak wieczność teraz, a nie wiadomo, co będzie później. No ale zamierzamy czekać.

Pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2020, 15:33
autor: zrebie
Właśnie wracam z Otwocka sporo się tam pozmieniało w kwestii zabezpieczenia.Przesunęli rejestrację pacjenci czekają na dole odpowiednio daleko od siebie i tak dalej. Ja mam to "szczęście" że mój program już trwa. Choć w gruncie rzeczy wydaje mi się że nie powinno to stanowić problemu to znaczy że wizyty nie powinny być odwołane

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2020, 16:27
autor: Misza
zrebie pisze:Właśnie wracam z Otwocka sporo się tam pozmieniało w kwestii zabezpieczenia.


Witaj Zrebie,

No właśnie - z jednej strony wydaj mi się, że rozumiem zagrożenie, ogólne i w szczególności dla pacjenta onkologicznego, ale z drugiej jestem przestraszony i zawiedziony.

Pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2020, 18:10
autor: zrebie
Może USA spauzowalo trial?
A macie już wszystko z diagnostyki?

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2020, 18:19
autor: Misza
zrebie pisze:Może USA spauzowalo trial?
A macie już wszystko z diagnostyki?

Pierwszy telefon rano był z informacją, iż wstrzymano przyjęcia nowych pacjentów do badania. Kilka godzin później dostałem kolejny telefon i Pani dr przekazała, że tata ma jednak przyjechać jutro i podpisać finalną umowę, bo jako pacjent z podpisaną umową wstępną jeszcze się załapał. No i wreszcie ostatni telefon, kilka minut później, informujący, że jednak wszelkie wizyty są wstrzymane. To wszystko, co wiem.

Jeśli chodzi o diagnostykę, nie mamy nic. W ramach TALAPRO-2 nie odbyły się jeszcze żadne badania. Półtora tygodnia temu tata miał wykonany PET PSMA i nadal czekamy na opis. Jednym słowem klops.

Daj znać, proszę, gdybyś czegoś się dowiedział w czasie Twoich wizyt.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2020, 19:25
autor: zrebie
Moja następna wizyta jest dopiero za 2 tygodnie. Szczerze mówiąc, wątpię, że do tego czasu sprawa się unormuje.
Niemniej jednak, jeśli tam będę, to oczywiście spytam.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 09 kwie 2020, 16:02
autor: zrebie
Hej, jestem po wizycie, tak jak myślałem, zabezpieczenia nadal w całym obiekcie. Niestety nie udało mi się dowiedzieć nic o "wstrzymanych" badaniach klinicznych. Przykro mi.

PS Pacjentów jest widocznie mniej, nawet Ci co mają chemię mają badanie krwi dzień wcześniej, by nie czekać niepotrzebnie na oddziale. Cały personel oczywiście z ubraniami ochronnymi i maseczkami, ale poza tym placówka działa.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 09 kwie 2020, 20:54
autor: Misza
Bardzo Ci dziękuję za pamięc, Zrebie! Mam nadzieję, że u Ciebie jest wszystko ok i że leczenie idzie planowo.

U nas niestety jest nieciekawie - dziś kolejny telefon do Pani dr Puchniarz i rekrutacja nadal wstrzymana. Być może coś ruszy w maju.
Jeszcze nie dostaliśmy też opisu ostatniego PETa - kolejne opóźnienia...

A tata zaczna odczuwać ból w dole pleców, promieniujący do nogi. Stawiam na przerzuty do kości.

We wtorek tata zbada PSA i jeśli będzie bardzo duży skok (a raczej będzie), to jednak będziemy chcieli się włączyć w 'program lekowy'. Jedyny plus będzie taki, że czekając na wyniki scyntygrafii i tomografii, które to badania trzeba będzie wykonać, jest szansa, że rekrutacja do TALAPRO-2 będzie wznowiona.

Podsumowując u mnie nastrój jest bardzo nieciekawy.

Niemniej jednak, życzę wszystkim Wesołych Świąt i mam nadzieję, że jesteście bezpieczni w obliczu pandemii.

Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 14 kwie 2020, 14:03
autor: Misza
No i mamy kolejny wynik PSA - 50,199 ng/ml. Ręce opadają.

Pani dr wyśle nam pilnie skierowania na scyntygrafię i tomografię, tak, abyśmy mogli je jak najszybciej zrobić, no i włączamy się do programu lekowego, nie czekając na badania kliniczne, bo jak tak dalej pójdzie, to za 2 tygodnie ojciec przekroczy już 100 ng/ml.

Pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 17 kwie 2020, 08:37
autor: Misza
Witajcie,

Ojciec dostał wreszcie opis badania PET-CT 18F-PSMA wykonanego 17.03.2020.
Z góry przepraszam za jakość załączonych plików, ale mam dostęp tylko do zdjęć wykonanych telefonem, które wysłał do mnie brat.

PET 1 marzec 2020.JPG

PET 2 marzec 2020.JPG



Jestem załamany - choroba wręcz eksplodowała i wydaje mi się, że stopień progresji jest niewspółmierny do aktualnego poziomu PSA (50 ng/ml), co sugerowałoby, że rak jest coraz agresywniejszy.
Dla przypomnienia, w poprzednim badaniu PET PSMA świeciła jedynie prostata oraz dwa węzły i te punkty zostały naświetlone SBRT. A teraz - szkoda słów...


Chyba jednak zalecona przez dr Skoneczną strategia czekania na wyraźnie widoczną progresję oraz opóźnienia związane z pandemią, które wstrzymały udział w TALAPRO-2, dały dramatyczny efekt. Choć z drugiej strony można mieć tylko nadzieję, że antyandrogen II generacji teraz kupi nam trochę czasu, a te kilka wcześniejszych miesięcy, to po prostu opóźnianie nieuniknionego, bo przecież chyba nie ma jasnych wytycznych, co do tego, przy jakim poziomie PSA włączać ENZ/ABI.

Dr Puchniarz udało się załatwić tomografię w Otwocku dla taty już na dziś - w Łodzi nie byłoby praktycznie szans na zorganizowanie tego badania w najbliższych tygodniach.
Scyntygrafia wyznaczona dopiero na 05.05.2020, ale będziemy próbować ją przyspieszyć.


Ogólnie, to nie rozumiem tego i bardzo mnie to irytuje, że nawet z takim wzrostem PSA i oczywistą progresją w badaniu obrazowym PET-CT 18F-PSMA, ojciec musi mieć zrobioną tomografię i scyntygrafię, żeby można go włączyć do programu lekowego. Bezsensowna formalność w takim przypadku.

Pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 17 kwie 2020, 21:04
autor: Piotres
Cześć Misza.

Mój tata też ma termin scyntygrafii dopiero na początku maja, a był na nia skierowany już w połowie marca 2020.

Pamiętam sytuację z przełomu stycznia i lutego br odnośnie podejścia dr Skonecznej do enzalutamidu. Szkoda, że wtedy już nie zostały wypisane skierowania na badania obrazowe... Ale chyba jest tak jak mówisz. Mimo, że minęły ponad dwa miesiące praktycznie bez konkretnych działań, to nic nieodwracalnego się nie stało, koniec końców Xtadi będzie działać tak samo w maju jak dzialalo w lutym/marcu.

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 18 kwie 2020, 22:00
autor: Misza
Cześć Piotres,

Dzięki za komentarz. Na tym etapie będę się po prostu trzymał nadziei, że lek zadziała i będzie działać jak najdłużej.

Dziękuję też Adminowi za wyedytowanie mojego posta.

Pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX>ABI

Nieprzeczytany post: 27 kwie 2020, 12:13
autor: Misza
Witajcie,

Udało się zrobić scyntygrafię wcześniej i otrzymaliśmy wynik - opis jest nieco bardziej optymistyczny, niż to, co widać w opisie PET-CT 18F-PSMA, ale zakładam, że tutaj to PET jest bardziej specyficzny w kierunku raka prostaty.

Scyntygrafia 24.04.2020.JPG




W środę tata jedzie odebrać pierwsze opakowanie Zytigi (dr Puchniarz zdecydowała się na ten lek).
Dostanie też wlew kwasu zoledronowego.

Moje pytanie, do (rodzin) osób, które już otrzymywały wlewy bisfosfonianów - po jakim czasie od podania występowały skutki uboczne?
Wiem, że mogą być istotne.


Niestety, nie bardzo mogę pojechać z tatą do Otwocka w środę i zastanawiam się, czy da radę wrócić sam, samochodem po podaniu leku (2h jazdy). On twierdzi, że tak, ale ja się obawiam, że może się bardzo źle czuć, więc być może będę musiał wziąć urlop na żądanie, żeby z nim pojechać.
Uprzedzam też pytania - 2 miesiące temu tata miał kontrolowane uzębienie i było ok. Teraz oczywiście są problemy z wizytami u dentystów.

Bardzo proszę o o odpowiedź dotyczącą skutków ubocznych podania kwasu zoledronowego.

Dziękuję i pozdrawiam,
Michał

Re: Tata 68l. PSA231ng/ml BxGl.4+5cT3bN1M1 HT+DX

Nieprzeczytany post: 27 kwie 2020, 14:14
autor: Hubert76
U mojego Taty po Zomikosie skutki uboczne były najczęściej na 2-3 dzien, ale były takze i po tygodniu.
Gorączka, dreszcze (drgawki), silny ból kosci. Porównywalne albo nawet większe niż po chemioterapii DX.