Strona 3 z 5

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 30 lip 2016, 01:27
autor: matylda
Kochani,
przepraszam, że długo nie pisałam, nie odpowiedziałam na kilka postów, za które bardzo, bardzo dziękuję.
Ja, tak jak wielu Forumowiczów, codziennie zaglądam na nasze Forum, czytam i bardzo interesuję się tym co piszecie, cieszę się jak poprawiają się Wasze wyniki, martwię się jak dzieje się coś złego. Dziękuję Bogu za każdy darowany nam dzień, za ludzi których postawił na naszej drodze, za całe dobro jakiego doświadczamy również od Was. Dziękuję.
Musiałam trochę odreagować i wyciszyć się po radioterapii Męża. Bardzo martwiłam się wszystkim, szczególnie Jego dolegliwościami i tymi złymi wynikami krwi.

Ave,
dziękuję za Twoje pytanie i zainteresowanie tym co się u nas dzieje. Zmobilizowałaś mnie do napisania. Jeszcze raz dziękuję Ci bardzo :). Cieszę się też, że u Was jest dobrze i oby tak dalej.

Mąż zakończył tomoterapię tygodniowym pobytem na Oddziale Radioterapii Onkologicznej WCO (24.06.2016). Odpoczął od dojeżdżania i to był tylko jeden plus tego pobytu. Był wyczerpany codziennymi podróżami. Żadnych dodatkowych badań poza standardowymi (morfologia i mocz) nie robiono.

Wyniki minimalnie poprawiły się.
- Leukocyty 4,01 G/L poprzednio 3,88 G/L norma 4,20-10,00
- Erytrocyty 3,35 T/L-poprzednio 3,29 T/L - norma 4,50-5,90
- Hematokryt 0,316 L/L, poprzednio 0,310 L/L norma 0,400-0520
- Hemoglobina 6,70 mmol/L, poprzednio 6,50 mmol/L norma 8,00-11,00
- Limfocyty 0,71 G/L poprzednio 0,64 G/L norma 1,3-3,6
- amylaza w surowicy 116 U/L poprzednio 120 G/L i nie badana wcześniej norma 28-100
- Neutrocyty 2,58 G/L poprzednio 2,37 G/L - norma 1,8-5,4
- Płytki krwi 155,0 G/L poprzednio 140,0 G/L, norma 150,0-350,0


Zrobiono też wiele innych, w tym D-Dimery, które są obecnie w normie.
Podam (właściwie zacytuję) najważniejsze, łączne dane z Karty Informacyjnej leczenia w Zakładzie Radioterapii i Karty informacyjnej leczenia szpitalnego na Oddziale Radioterapii Onkologicznej I dotyczące całego procesu naświetlania.

"Leczenie:
Fotonami 6 MV, techniką IMRT-IGRT (tomoterapia).
Łącznie otrzymał:
- na okolicę gruczołu krokowego i pęcherzyki nasienne - dawka frakcyjna 2 Gy do dawki całkowitej 76 Gy (38 frakcji),
- na okolicę węzłów chłonnych miednicy - dawka frakcyjna 2 Gy do dawki całkowitej 46 Gy (23 frakcje).
Napromieniany z markerami."


Lekarz Radioterapeuta, bardzo dokładnie omówił z nami cały dotychczasowy proces leczenia –radioterapii radykalnej.
Zalecił dalsze leczenie hormonalne Eligard 22,5 mg co 3 miesiące (podany 21 lipca i ostatni 3 miesiące od tej daty). I to chyba będzie koniec hormonoterapii.

W zaleceniach podano oczywiście :
-stałe kontrole urologiczne i opieka lekarza rodzinnego,
-ochrona okolic napromienianych przed czynnikami drażniącymi, oszczędzający tryb życia, unikanie forsownego
wysiłku fizycznego i dźwigania,
-dieta lekkostrawna, utrzymanie diety nie wzdymającej przez 2-3 tygodni od zakończenia radioterapii.”

Lekarz ustalił I wizytę kontrolną w Zakładzie Radioterapii I na 12.08.2016.
Wysłane zostało skierowanie na ten dzień dot. badania krwi i moczu.

I tak zakończył się ten bardzo uciążliwy pod wieloma względami etap leczenia.
Minął już ponad miesiąc, wszystko powraca wolno do normy.
Ustąpiły problemy bólowe z jelitami, biegunką.
Nie występują jak na razie żadne inne skutki uboczne radioterapii.

Już może Mąż jeść owoce, nabiał. Schudł troszkę - 2 kg -) i ja już panikuję i zastanawiam się dlaczego?
Myślę, że przyczyną może być zwiększony wysiłek związany z wykonywaniem różnych zaległych napraw, robieniem porządków oraz spóźnionym w tym roku wodowaniem łódki oraz wiele, wiele innych rzeczy które chciał Mąż zrobić..
Na apetyt Mąż nie narzeka i myślę, że powinien szybko nadrobić te stracone kilogramy.

Lui,
dziękuję Tobie, że piszesz o swoich doświadczeniach i dajesz świadectwo.
Ciekawa jestem jakie decyzje podjął Twój Znajomy?

Teraz tak wiele dzieje się w Polsce - ŚDM. My słuchamy i oglądamy Papieża Franciszka każdego dnia. Jego słowa to dla mnie rekolekcje, które rozjaśniają mi wiele życiowych zawiłości.
Zawsze piszę trochę przydługawo, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów bardzo, bardzo serdecznie.
matylda

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 30 lip 2016, 20:17
autor: lui
Witaj Matyldo
Jak dobrze , że głos twoj się odezwał w postaci słowa pisanego . Te dobre wiadomości ,ktore piszesz nam , o kolejnym zakończonym etapie wraz z mężem w jego chorobie jest ,znakiem że trudny okres , który i ja przechodzilem swego czasu macie już za sobą
matylda pisze:I tak zakończył się ten bardzo uciążliwy pod wieloma względami etap leczenia.
Minął już ponad miesiąc, wszystko powraca wolno do normy.
Ustąpiły problemy bólowe z jelitami, biegunką.
Nie występują jak na razie żadne inne skutki uboczne radioterapii.

Super...
Jeżeli wczesnych objawow popromiennych nie widać , to tylko cieszyć się z takiego efektu i odpalać jak co " Ten spóżniony jak piszesz sezon żeglarski" i nadrabiać powoli zaległości , tylko......z rozwagą i niech się mąż nie zapędza zbyt wczesnie

matylda pisze:Myślę, że przyczyną może być zwiększony wysiłek związany z wykonywaniem różnych zaległych napraw, robieniem porządków oraz spóźnionym w tym roku wodowaniem łódki oraz wiele, wiele innych rzeczy które chciał Mąż zrobić.


Ja choć jestem dzisiaj równiutko , 3 słownie TRZY lata po zabiegu RP ,a ponad 2 lata po RT . własciwe w tym lecie c,zuję prawdziwą odskocznię i przypływ energii
Temat goni temat, ale powoli aby, nie dać się zwariować , a tym bardziej zostać na życzenie więzniem własnego podkręcania ,już kiedyś to przerabiałem ze zdwojoną siłą. Mamy czas dany sprobujmy go podzielić dobowo
na chociażby 3X8 Tj.
8 godzin snu
8 godzin pracy ( w różnej formie )
i 8 godzin dla siebie Boga i rodziny ( forma wieloraka i przeróżna w tym wydaniu może występować)
jeżeli ,tak udałoby się nam funkcjonować , to wszyscy zadowoleni włącznie z nami samymi


matylda pisze:Lui,
dziękuję Tobie, że piszesz o swoich doświadczeniach i dajesz świadectwo.
Ciekawa jestem jakie decyzje podjął Twój Znajomy?
matylda

Przyjaciel , o ktorym wspomiałem Matyldo w twoim wątku .
To powiem Tak , jest po konsultacjach w Bydgoszczy , robi jeszcze na polecenie lekarza rezonans miednicy , mając kartę Dilo , ostatecznie niebawem zapadnie decyzja , o RP względnie , pozostanie inna obcja leczenia , ale to już niebawem. tak więc wszystko w dobrym kierunku zmierza

drugi temat z przyjacielem rodziny po zabiegu RP, niedawno bo, 06/2016 , ale po stronie niemieckiej , o którym też wspomiałem na którymś z wpisow wcześniejszych
To wygląda tak :
spotkałem się z nim osobiście w lipcu br.w Hanoverze , bedąc z żoną u średniej naszej córki i dwójki wspaniałych wnucząt ( 10 i 5 lat )
Córka tłumaczyła , bo mój niemiecki słaby ., i tak po krótce wydobrzał po zabiegu , ale cóż niestety też czeka , go Radioterapia , aby dopalić gada i to już niebawem w pazdzierniku ma zaczynać , Gleason u niego pooperacyjny 4+5 i z tego co mi , przetłumaczono u niego przekroczył torebkę, tak więc napewno Radio
pytał się mnie jak to jest w czasie naświetlań.Trochę sobie porozmawialiśmy , i wątpliwości wyjaśnione na bieżąco.

to tyle Matyldo , aby nie wynaturzać ci niepotrzebnych wpisów , w twoim wątku mieszając kilka spraw naraz ( bo i tak tu namotałem , a pisać można wiele)
pozdrawiam życząc mężowi , dobrych jeszcze ciepłych dni tego lata , a co najważniejsze niech was Bóg prowadzi tak , w zdrowiu jak i w chorobie

pozdrawiam Lui

P.S. Jeszcze na chwilkę do mojego wątku wpadnę aby ,uzupełnić wpis bo wypada, bo to rocznicowo.A za kilka dni pakować manatki i na parę dni chociaż w góry,
gdzie Kraków ,będzie leciutko wyciszony po spotkaniach na ŚDM i przepięknym spotkaniem z Ojcem Franciszkiem

pozdrawiam serdecznie raz jeszcze

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 02 sie 2016, 19:42
autor: matylda
Lui,
masz rację, że rzeczywiście jakoś trudniej pisać w swoim wątku.
Lui pisze,
Ja choć jestem dzisiaj równiutko , 3 słownie TRZY lata po zabiegu RP ,a ponad 2 lata po RT . własciwe w tym lecie c,zuję prawdziwą odskocznię i przypływ energii

A propos tego co piszesz, to mój Mąż jest takim człowiekiem, który nie może czekać, tak było zawsze i jest teraz. W związku z tym, że był wyłączony przez prawie 2 miesiące (osłabienie, zmęczenie, dużo czasu poświęconego na dojazdy), to teraz chce nadrobić wszystko.

Lui pisze,
Mamy czas dany sprobujmy go podzielić dobowo
na chociażby 3X8 Tj.
8 godzin snu
8 godzin pracy ( w różnej formie )
i 8 godzin dla siebie Boga i rodziny ( forma wieloraka i przeróżna w tym wydaniu może występować)
jeżeli ,tak udałoby się nam funkcjonować , to wszyscy zadowoleni włącznie z nami samymi

Zaczęłam liczyć jak to jest u nas - teraz nie ma dużych różnic, no może wtedy kiedy wypada wizyta w WCO, ale kiedyś, jak pracowaliśmy wszystko było poprzewracane do góry nogami.

zosia bluszcz pisze » 18 cze 2016, 1:11

Moment, pacjent po gastrektomii jest chyba pod opieka specjalistow ze szpitala, w ktorym byla przeprowadzona operacja?
Dlaczego zaniepokojony wynikami (amylaza, CEA) lekarz z WCO nie skontaktowal sie z lekarzem prowadzacym meza gastrologicznie?

Jezeli on nie, to powinniscie zrobic to Wy.
Lepiej dmuchac na zimne.


Zosiu,
przepraszam, że nie odpowiedziałam na Twoje pytanie.

Mąż był operowany w WCO i cały czas jest pod opieką i kontrolą Zakładów i Poradni tegoż WCO. Niestety WCO nie zatrudnia gastrologów ani gastroenterologów (tak nam powiedział lekarz onkolog radioterapeuta). W WCO przyjęto zasadę, z której wynika, że pacjent po zakończeniu leczenia jest pod opieką poradni - odpowiednika ostatniego leczenia danego rodzaju raka.

Mąż, miał resekcję żołądka w WCO, ale po niej była chemioterapia, został więc skierowany do Poradni Chemioterapii i tam odbywają się wizyty kontrolne. Po RT został Mąż skierowany do Poradni Radioterapii i tam mamy wizytę 12 sierpnia br. - będzie to lekarz prowadzący RT Męża. Ten lekarz dał Mężowi skierowanie do Poradni Gastroenterologicznej - wskazał nam jeden ze Szpitali Klinicznych w Poznaniu.
Udało nam się zarejestrować tam i w tym samym dniu Mąż został przyjęty (byliśmy niesamowicie zdziwieni i bardzo mile zaskoczeni, gdyż rejestracja poinformowała nas, że nie przyjmują już
zapisów do końca roku i powiedziano nam, żeby pójść do gabinetu lekarskiego i zapytać). Lekarz po przeczytaniu skierowania zdecydował o natychmiastowym przyjęciu. Bardzo dokładnie zapoznał się z historią choroby Męża, wynikami badań obrazowych sprzed resekcji i po, wynikami morfologii krwi i moczu. Zadawał wiele pytań i na koniec oznajmił, że nic niepokojącego się nie dzieje. Taki wynik amylazy w surowicy może być (tak też pisała Bela71). Zapisał Mężowi kilka specyfików pomagających w trawieniu, probiotyk, których branie zakończy Mąż w połowie sierpnia. Następna wizyta u tego lekarza ma być z wynikami badań obrazowych w połowie listopada (chyba, że coś niepokojącego będzie się działo to mamy telefonicznie kontaktować się).

Druga sprawa, na którą zwrócił nam uwagę lekarz radioterapeuta prowadzący RT Męża to to, że powinien Mąż udać się do kardiologa (po operacji usunięcia żołądka miał Mąż migotanie przedsionków). Zaliczyliśmy również tę wizytę w miejscu naszego zamieszkania. Wydatek 400zł (wizyta 200zł, echo serca 170zł i 30 zł EKG). Lekarz bardzo skrupulatnie zapoznał się z całą historią choroby Męża, również z kartą informacyjną ze Szpitala - pobyt związany z zatorowością płucną. Wszystko ok. Następna wizyta we wrześniu - badanie HOLTER ale już na NFOZ.

Zastanawiam się cały czas nad czekającą nas I wizytą kontrolną po RT.
Jak czytam Forum, każdy oczekuje na wynik PSA po RT. A jak będzie u mojego Męża?

RT odbywała się przy PSA 0,003. Ponadto dalej Mąż jest na HT.
Myślę więc, że dopiero po zakończeniu HT, czyli w przyszłym roku można będzie ocenić jaki rezultat przyniosła RT. Czy dobrze myślę ? Napiszcie, proszę.

Bardzo ważne dla nas będą wyniki badań morfologii krwi i moczu - oby uległy znaczącej poprawie.
Jak zwykle rozpisałam się. U nas jest teraz taka cisza przed burzą - niebo sinogranatowe a jeszcze jest taka końcówka słońca.

Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie.
matylda

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 31 paź 2016, 00:44
autor: matylda
15.09.2016
Kolejna wizyta w Poradni Chemioterapii WCO. Wyniki badań laboratoryjnych poprawiają się, ale niestety nie wszystkie. Mąż w dalszym ciągu jest bardzo osłabiony, szybko się męczy.

Dalej poniżej normy są:

- Erytrocyty 3,25 T/L-poprzednio 3,09 T/L - norma 4,50-5,90
- Hematokryt 0,309 L/L, poprzednio 0,298 L/L norma 0,400-0520
- Hemoglobina 6,40 mmol/L, poprzednio 6,30 mmol/L norma 8,00-11,00
- Limfocyty 0,89 G/L poprzednio 0,79 G/L norma 1,3-3,6.


Zbadane też zostały markery:
- CA-19.9 - 7,48 U/mL - norma 0,00-37,00; poprzednie badania w 06/2016 - 4,85;
03/2016-6,25; sierpień 2015 - 7,92 i 10,13,
- CA 72-4 - 0,84 U/mL - norma 5,60-8,20; poprzednie badania: 08.2015 - 1,00 i 1,01.


Dotyczą one raka żołądka.

Jutro, 31.10. mamy kolejną (drugą po RT) wizytę w Poradni Radioterapii WCO.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 31 paź 2016, 01:32
autor: bela71
Dobrze, że choć pomalutku, morfologia się poprawia. Z czerwonymi ciałkami krwi i hemoglobiną może być najtrudniej, bo nie sprzyja im brak testosteronu.
Pozdrawiam ciepło w coraz zimniejszą jesień

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 12 gru 2016, 01:04
autor: matylda
bela71,
Dziękuję Ci bardzo za każdego posta. Dawno nie pisałam, ale to jeszcze pora jesienna.
Mamy za sobą II wizytę w Poradni Radioterapii - niestety inny lekarz.

Badania krwi nadal nienajlepsze, ale coś drgnęło
Dalej poniżej normy są:

- Erytrocyty - 3,72 T/L,poprzednio 3,25 T/L ;3,09 T/L - norma 4,50-5,90
- Hematokryt 0,355 L/L, poprzednio 0,309 L/L; 0,298 L/L norma 0,400-0520
- Hemoglobina - 7,40 mmol/L, poprzednio 6,40 mmol/L;6,30 mmol/L norma 8,00-11,00
- Limfocyty - 1,07 G/L, poprzednio 0,89 G/L; 0,79 G/L norma 1,3-3,6.


Cieszymy się, że Hg nieco bardziej ruszyła w górę.

W badaniu, po raz pierwszy pojawiły się wyniki wyższe od norm dla:

- poziom niedojrzałych granulocytów: 0,040 G/L przy normie 0-0,03 G/L,
- średniej objętości krwinki ; 95,4 fL dla normy 80,0-95,0 fL.


Lekarz nie skomentował tych wyników a my dokładnie je rozpoznaliśmy dopiero w domu. Poczytałam trochę na ten temat w internecie,ale niewiele wiem.

Czy wyższy poziom niedojrzałych granulocytów świadczy o stanie zapalnym? Nie wiem?
Wykraczająca ponad normę średnia objętość krwinki może podobno świadczyć o niedoborach witaminy B12 oraz kwasu foliowego.

Proszę pomóżcie mi wyjaśnić o co w tym chodzi. Jak zwykle zaczynam już kombinować - co to może być?

Zbadane też zostały markery dla raka żołądka:
- CA-19.9 - 8,16 U/mL - norma 0,00-37,00; poprzednie badania 7,48 U/mL; 4,85; 6,25; sierpień 2015 - 7,92 i
10,13,
- CA 72-4 - 1,12 U/mL - norma 5,60-8,20; poprzednie badania: 0,84 U/mL;1,00 i 1,01 U/mL . Cały czas
zastanawiam się - czy dobrze, że jest on poniżej normy ?
- CEA - 2,6 ng/mL, norma 0,0-5,0


15.12. mamy wizytę kontrolną w Poradni Chemioterapii WCO, będziemy rozmawiać z lekarzem na temat tych wyników, a będą też następne, no i najważniejsze wyniki badań obrazowych (2 miesiące bez hormonoterapii).

Pozdrawiam
matylda

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 12 gru 2016, 14:29
autor: bela71
Matyldo, a skąd wzięłaś normy 5,60-8,20 U/mL dla CA 72-4? Gdzie nie sprawdzę, podają, że prawidłowe sa wartości poniżej 4 lub 5. (Dla Rosjan norma to nawet 0-6,9.) Tak czy owak, wyniki markerów dobre :)

Tymi dwoma podwyższonymi wynikami na razie nie ma co się martwić - wzrost granulocytów to mogła być chwilowa reakcja na jakąś infekcję, o którą nietrudno. Wielkość krwinki jest przekroczona minimalnie. Wiem, od razu się pewnie nasuwa ciąg skojarzeń: resekcja żołądka -> niedobory witaminy B12 -> duże krwinki, ale jeszcze trzeba poobserwować zanim się coś stwierdzi. Działanie szpiku było niedawno potężnie zaburzone przez chemioterapię i radioterapię, różne rzeczy się jeszcze mogą pojawiać w badaniach. Jeżeli wielkość erytrocytów będzie rosnąć w kolejnych badaniach, wtedy pewnie lekarz zainterweniuje i zleci suplementację.

Reszta wyników coraz lepsza :)
Pozdrawiam razem ze słonecznym ochłodzeniem
Iza

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 13 gru 2016, 01:44
autor: matylda
Bela71, dziękuję. Jestem spokojniejsza.
Normy dla CA 72-4 są podane w Wynikach badań laboratoryjnych wykonanych w WCO 2.11.br. Są takie jak napisałam wcześniej - nie pomyliłam się. Badanie było robione na aparacie Cobas 6000. Po około dwóch godzinach od pobrania krwi były wyniki. W poprzednich bad. była podawana taka sama norma.

Iza, erytrocyty rosną, ale bardzo, bardzo powoli, co do infekcji, o której piszesz - nie miał Mąż żadnej widocznej, ale może coś jednak było.

Sami zbadaliśmy w innym labie:
- poziom witaminy B12 - 259 pg/mL norma 189-883,
- witaminę D3 - 25,00 ng/mL norma 10-30 poziom niewystarczający,
- cholesterol całkowity 264,36 mg/dL norma do 200,00,
- cholesterol LDL 174,81 mg/dL norma do 130,00,
- cholesterol HDL 55,98 mg/dL norma 40,00-60,00,
- homocysteinę 10,57 uomol/ml norma 5,10-15,40,
- żelazo 86,20 ug/dL norma 59,00-148,00,
- CRP 0,93 mg/L
.

Podałam trochę więcej tych wyników - jak byś mogła na nie spojrzeć jeszcze przed naszą wizytą 15.12.
Kiepsko wygląda D3. Mąż suplementuje się witaminą D3 -5000IU i K2 Mk7 2x100mcg , ale są to chyba za małe dawki. Żaden z lekarzy nie podejmuje jak dotąd rozmowy na temat suplementacji. Mówią jedynie, że jak to nie szkodzi to można brać. Wysoki jest cholesterol ale podobno jak homocysteina utrzymuje się w normie to jest ok.
Pozdrawiam wszystkich życząc dobrych decyzji i lepszych wyników od poprzednich.
matylda

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 13 gru 2016, 02:47
autor: bela71
Wiem, że niektórzy panowie na forum suplementowali jeszcze większe ilości witaminy D3, ale w necie piszą, że D3 z pigułek słabiej i na krócej podnosi poziom niż ta uzyskana naturalnie. Chyba trzeba przebiedować do wiosny, a potem zająć się łagodną aktywnością fizyczną na słońcu, co na cholesterol też powinno dobrze zrobić.

Ilość czerwonych krwinek może się wyraźniej podnieść, kiedy przestanie działać Eligard i poziom testosteronu zacznie znów rosnąć. Jego niedobór, wywołany hormonoterapią, może upośledzić produkcję erytropoetyny w nerkach, a ten związek daje komórkom szpiku sygnał do produkcji erytrocytów. Chyba i tu trzeba poczekać na nadejście wiosny :)

Tyle udało mi się wykombinować.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 13 gru 2016, 15:08
autor: matylda
Bela71, dziękuję bardzo.
Dzisiaj dostaliśmy wyniki ostatnich badań obrazowych:TK klatki piersiowej,TK jamy brzusznej i miednicy mniejszej z listopada br.. Wszystko wielokrotnie czytaliśmy i porównywaliśmy z poprzednimi wynikami. Kilka rzeczy nie jest dla mnie oczywistych i dalej chciałabym pomęczyć Was pytaniami. Moja wiedza jest bardzo ograniczona i wieczorem bedę mogła o wszystkim napisać.
Pozdrawiam
matylda

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 14 gru 2016, 01:09
autor: matylda
KT miednicy mniejszej bad.kontrolne z kontrastem, porównanie z poprzednim z 02/2015

- Stercz o przekroju 45x40x40mm, symetryczny - wielkość identyczna jak w badaniu poprzednim?
Myślę, że to chyba zostało przepisane z pop. badania. Chcemy poprosić o sprawdzenie.
- przy prawych naczyniach biodrowych zewnętrznych węzły chłonne do 14x6mm (poprzednio 21x10mm),
- przy lewych naczyniach biodrowych zewnętrznych węzły chłonne do 11x8mm (poprzednio 15x7mm).

Żadnego komentarza do tych zmian nie podano. Jak uważacie - czy zmniejszyły się one w wyniku Radioterapii? To te węzły, wraz z prostatą były naświetlane.

Spojrzałam jeszcze na PET przed operacją (03/2015), tam też opisano te węzły: przy prawych naczyniach biodrowych -17x8mm a przy lewych 14x5mm - oba ze wzmożonym gromadzeniem FDG (SUW max do 2,6). w porównaniu do tego badania też nieco zmniejszyły się.

Mam pytanie - jakie są prawidłowe wielkości takich węzłów chłonnych? Szukałam w ineternecie ale niestety niczego nie znalazłam. Czego można spodziewać się po tych, mimo wszystko powiększonych węzłach chłonnych.
A może radioterapia jeszcze będzie działać na ich zmniejszenie? W PET pooperacyjnym brakuje ich w opisie - może działała tak hormonoterapia i nie było ich widać? Eligard ostatni podany w 10/2016. Bardzo niepokoję się tymi węzłami.

KT jamy brzusznej-bad z kontrastem, bad kntrol. z poprzednim z 12/2015 -opis który cały czas pojawia się.
- wątroba niepowiększona o nieco obniżonej gęstości, w seg. 7 podtorebkowo drobne ognisko hipodensyjne śr. 3mm jak w poprzednim badaniu.

W czwartek chcemy poprosić o płytę z ostatnimi badaniami (poprzednie mamy) i umówić się u innego radiologa, żeby je obejrzał.
Jakie jest Wasze zdanie - co powinniśmy zrobić jechać czy czekać do następnego badania, ewentualnie zrobić jakieś dodatkowe - tylko jakie? Nie mam pojęcia.

Pozdrawiam
matylda

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 14 gru 2016, 02:48
autor: bela71
Według kryteriów odpowiedzi radiologicznych na leczenie RECIST 1.1 z 2009 roku, węzeł chłonny uznaje się za patologiczny, jeżeli w osi krótkiej ma 10 mm lub więcej.
Węzły chłonne w okolicy pachwin mogą mieć dłuższy wymiar nawet do 2 cm. A powiększenie czasami sie nie w pełni cofa po leczeniu, bo następuje zwłóknienie.

Wygląda na to, że węzły się zmniejszyły. Pokażcie to radiologowi, ale nie zamartwiajcie się bez wyraźnych przyczyn. Można poprosić, żeby jeszcze raz zmierzył na obrazach prostatę i węzły chłonne. Poza tym, Eligard jeszcze działa i naprawdę wiarygodne badanie będzie można zrobić pewnie najwcześniej w kwietniu (zastrzyk działa 3 miesiące, ale potem testosteron musi jeszcze wrócić do normy).
To 3-milimetrowe coś w wątrobie jest stabilne, nie zareagowało na chemioterapię czy hormonoterapię. I dobrze. Naczyniak? Mała cysta?

Jeżeli dobrze widzę, oba PET-y były z glukozą, nie z choliną, prawda?

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 14 gru 2016, 12:20
autor: matylda
Bela71,
bardzo, bardzo dziękuję. Tak, jutro będziemy rozmawiać z lekarzem, ale akurat w Poradni Chemioterapii, zajmującej się rakiem żołądka. Do radiologa pojedziemy ale chyba dopiero po Świętach.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za posta, który jak zawsze bardzo mi pomaga rozświetlając nasze wątpliwości a tym samym uspakaja nas.

Zastanawiamy się, czy nie zrobić we własnym zakresie przy okazji standardowego badania krwi, które zleca lekarz - poziomu testosteronu i PSA ( będzie zlecone prze lekarza radioterapeutę ale dopiero pod koniec lutego 2017 - wtedy mamy wizytę).

Tak, oba PET-y były z glukozą. Ten drugi przy PSA 0,003 ng/mL - niewiele pokazywał.

Pozdrawiam serdecznie, za oknem ciemnawo i siąpi deszcz.
matylda

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 14 gru 2016, 19:47
autor: bela71
PET-y z glukozą szukały raka żołądka. Raka prostaty pokazuje dużo lepiej PET z choliną - taka specyfika tych pożerajacych testosteron komórek. Ale to dobrze, że drugi PET niewiele pokazał :)

Na razie działa Eligard, uwalniajac się powoli i dalej blokując produkcję testosteronu, więc przed lutym badanie PSA i T byłoby sztuką dla sztuki.

Byle do przedwiośnia :)

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 15 gru 2016, 11:12
autor: kemoturf
matylda pisze:Bela71,
Tak, oba PET-y były z glukozą. Ten drugi przy PSA 0,003 ng/mL - niewiele pokazywał.

Myślę, że nawet PET z choliną też niewiele by pokazał przy tak niskim PSA. Widać odpowiedź na HT dobra.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 17 gru 2016, 01:44
autor: matylda
Bela71,
Pierwszy PET z glukozą szukał tylko ewentualnych przerzutów raka prostaty do kości (decyzja konsylium). Pisałam o tym na samym początku.

Teraz wiem, że miał to być PET z choliną. Przeglądając całą dokumentację medyczną Męża znalazłam kartkę napisaną przez kogoś z WCO (był to chyba koordynator tego konsylium) na którym było wskazanie na PET z choliną. Nie wiem dlaczego Mężowi zrobiono PET z glukozą? Co się stało, dlaczego taka zmiana, nikt nie poinformował Męża o tej zmianie, a ja opisując całą historię choroby bazowałam na opisach badań, które mamy. Nie zwróciłam uwagi. To był początek, byłam zdruzgotana a nasza wiedza była żadna. Teraz, dzięki Wam wiem, że o wszystko trzeba pytać. Stało się. Może dzięki temu, PET ujawnił raka żołądka? Nie wiem, nie znam się na tym.

A teraz jeszcze kilka zdań o naszej wczorajszej wizycie w WCO.
Niczego, kompletnie niczego nie dowiedzieliśmy się - zmiana lekarza, który o dziwo badał Męża przed skierowaniem na badanie krwi. Zawsze badanie i rozmowa odbywała się po otrzymaniu wyników. I to było wszystko, zapytał - czy Mąż będzie czekał na wyniki? Jakiś absurd. Na pytanie dotyczące nadal powiększonych węzłów chłonnych padła odpowiedź, że trzeba obserwować. Przed drzwiami było tłoczno.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 17 gru 2016, 14:31
autor: matylda
Zapomniałam, dopisuję inf. o wynikach badania krwi.
Ciągłe wahania - obniżył się tym razem poziom erytrocytów, hemoglobiny i hematokrytu. Są poniżej normy.
Mimo wszystko zbadaliśmy poziom PSA i Testosteronu. Bez zmian w porównaniu z ostatnimi wynikami.
Iza, masz rację trzeba czekać do lutego, kiedy Eligard przestanie działać.

kemoturf pisze
Myślę, że nawet PET z choliną też niewiele by pokazał przy tak niskim PSA. Widać odpowiedź na HT dobra.


Tak, z pewnością, ale HT zakończona (w styczniu miną 2 lata), a węzły chłonne nadal powiększone i co dalej.....
Pozdrawiam
matylda

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 18 gru 2016, 00:28
autor: bela71
a węzły chłonne nadal powiększone


Według moich wyliczeń węzły chłonne się zmniejszyły do wymiarów uznawanych za normalne. Węzły chłonne maja kształt podobny do fasolek. Te pachwinowe mogą mieć długi wymiar nawet do 2 cm. Krótki wymiar nie powinien przekraczać 10 mm. Trzeba je obserwować, ale spokojnie. Jeżeli będą utrzymywać te wymiary i proporcje, to dobrze.


Tak, z pewnością, ale HT zakończona (w styczniu miną 2 lata) [...] i co dalej...


HT (hormonoterapia) trwa, bo Eligard będzie działać jeszcze przez miesiąc. Potem produkcja testosteronu zacznie wracać do normy, a wraz z nia wzrośnie też PSA, bo zdrowa tkanka prostaty też coś będzie produkować. Trzeba będzie regularnie (co 3 miesiace) badać PSA i T. W najlepszej wersji testosteron powoli dojdzie do dawnego poziomu (i poprawi produkcję czerwonych krwinek), a PSA ustabilizuje się na jakimś sympatycznym niewysokim poziomie, z możliwymi delikatnymi wahaniami.

Są dwie uznawane w świecie medycznym oznaki wznowy po radioterapii:
1) osiągnięcie poziomu PSA nadir+2 nie reagującego na antybiotyki (bo może się trafić zapalenie prostaty), chociaż przy hormonoterapii nadir jest sprawą nieco dyskusyjną,
2) (to kryterium jest uznawane za lepsze) trzy kolejne wzrosty PSA badane w rozsądnych odstępach czasu. Wzrost-wzrost-spadek albo wzrost-stabilizacja-wzrost nie są traktowane jako oznaka wznowy, resetują odliczanie. Ta wersja ujmuje też zjawisko odbicia PSA (PSA bounce) - u sporej części pacjentów jakiś czas po radioterapii PSA się podnosi, w skrajnych wypadkach do kilkunastu ng/ml, a potem opada. Uważa się to za dobry prognostyk.

Czyli czeka Was regularne badanie PSA, bo w raku prostaty oznaki biochemiczne występują na długo przed klinicznymi (możliwymi do uchwycenia w badaniach obrazowych).

Życzę Wam, żeby już zawsze to był cykl stres przed badaniem - i radość po :)

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 18 mar 2017, 21:32
autor: matylda
Dawno nie pisałam, ale prawdę mówiąc nic się u nas niepokojącego nie dzieje.
Mąż miał dwie wizyty kontrolne w WCO (luty - radioterapia - monitorowany rak prostaty i skutki działań RT wraz HT ; marzec - chemioterapia - monitorowany rak żołądka i skutki CHT).

Czuje się coraz lepiej, nie męczy się już tak szybko jak jeszcze kilka miesięcy temu. Wagę utrzymuje cały czas na tym samym poziomie Wykonuje wiele cięższych prac, sporo chodzi. Jest fajnie.
Dopytywaliśmy w lutym o te powiększone węzły chłonne lekarza Radioterapeuty (w Poradni niczego nam nie wyjaśniono ale wymusiliśmy spotkanie z lekarzem , który prowadził Męża przez RT) i bardzo dokładnie wyjaśnił wszystko i uspokoił nas, że obecnie jest wszystko ok, ale trzeba je nadal obserwować.
A więc tak jak Belu71 napisałaś.

Bela71 napisała
Według moich wyliczeń węzły chłonne się zmniejszyły do wymiarów uznawanych za normalne. Trzeba je obserwować, ale spokojnie. Jeżeli będą utrzymywać te wymiary i proporcje, to dobrze.


Następna wizyta w Poradni Radioterapii dopiero w sierpniu.

Dalej, poniżej normy są:

- Erytrocyty - 3,54 T/L, (spadek w por. z poprzednim 3,72 T/L, norma 4,50-5,90.
- Hematokryt - 0,334 L/L (spadek w por. z poprzednim 0,355 L/L, norma 0,400-0520.
- Hemoglobina - 6,90 mmol/L(spadek w por. z poprzednim 7,40 mmol/L, norma 8,00-11,00.
- Limfocyty - 1,23 G/L, poprzednio 1,07 G/L, norma 1,3-3,6.
- Testosteron - 0,03 ng/mL - cały czas taki sam poziom, norma 2,84-8,00.
- PSA całkowite - 0,003 ng/ml - cały czas taki sam poziom, norma 0,000-4,000.

Zrobiliśmy bad. Witaminy D3 - 31,90 ng/ml, poprzednio 25,00 ng/mL, norma dla dorosłych 20-60. Wiem, że jest jeszcze bardzo niski. Mąż uzupełnia ją, ale nie jest chyba dobrze przyswajana.

Lekarz stwierdził, że wyniki nie są takie złe, nic go nie zaniepokoiło. My jednak, jak sami wiecie zaraz dociekamy - dlaczego one poszły w dół?
Już nawet nauczyłam się robić zakwas z buraków, wyciskam soki z kapusty i szpinaku, (łączę je z witaminą C),jarmużu , natki pietruszki i niewiele to daje.
Teraz wyjeżdżamy na dwa miesiące i boję się, co będzie z tą morfologią po powrocie - tam nie będę mogła tego wszystkiego robić.
Chyba, że podniesie się poziom testosteronu i jak pisze Bela71,

Potem produkcja testosteronu zacznie wracać do normy, a wraz z nia wzrośnie też PSA, bo zdrowa tkanka prostaty też coś będzie produkować. Trzeba będzie regularnie (co 3 miesiace) badać PSA i T. W najlepszej wersji testosteron powoli dojdzie do dawnego poziomu (i poprawi produkcję czerwonych krwinek)


Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 19 mar 2017, 12:38
autor: stanis
Matyldo ,

Powód do radości :) ogromny, wygląda iż obydwa raki opanowane.

Ponadto idzie wiosna i dodatkowy powód do optymizmu :cool:

Pozdrawiam serdecznie/Staszek

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 19 mar 2017, 14:39
autor: bela71
Matyldo,
bardzo sie cieszę, że najważniejsze wyniki są dobre :)

Problemy z niedoborami niestety często towarzyszą ludzio po resekcji żołądka. Na szczęście witaminę D można wyprodukować samemu wystawiając się na słońce (poza godzinami szczytu promieniowania UV) - i utrzymuje się ona dłużej niż ta z tabletek.

Jeśli niedokrwistość będzie się pogłębiać, doraźnie można to wesprzeć transfuzjami, a na dłuższa metę - porozmawiać o leczeniu epoetyną (u dobrego lekarza, z dodatkowymi badaniami i rozważeniem możliwych interakcji).

Pozdrawiam Was wiosennie i życze udanego wyjazdu
Iza

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 20 mar 2017, 02:40
autor: matylda
Izo, Staszku,dziękuję.

Serdeczne dzięki za wszystko czego dowiedziałam i dowiaduję się na Forum, bez Waszych wnikliwych podpowiedzi i wyjaśnień - szczególnie Twoich Iza, mógł Mąż podjąć niewłaściwe decyzje (naświetlanie węzłów chłonnych biodrowych). Po powrocie zobaczymy jakie będą wyniki i czy dalej ta niedokrwistość będzie się utrzymywać- wizyta w WCO 19 czerwca.

Wiele razy pytałam i drążyłam sprawy, które dla wielu z Was są oczywiste. Macie do każdego z nas tyle... cierpliwości. :)

Zapomniałam napisać wcześniej, że dostał Mąż z WCO skierowanie na kolonoskopię - nasza sugestia.
Badanie Histopatologiczne 01.2017 -ma przewlekłe aktywne zapalenie jelita grubego - obecnie leczony przez gastroenterologa.
Radioterapeuta stwierdził, że to może być stan po RT.


Na tej ostatniej wizycie otrzymał też skierowania na TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej - ustalony termin na 09.2017.
A teraz spokój z badaniami.

Trzymam kciuki za wszystkich walczących, życzę cierpliwości i powodzenia w walce.

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 23 cze 2017, 21:25
autor: matylda
Dawno nie dawałam znaku życia pisząc, byłam jednak dość często obecna na Forum czytając Wasze posty.

19.06.br. był Mąż na wizycie kontrolnej w WCO. Tak jak zawsze, wszystko w miarę sprawnie (relacjonował mi przez telefon,ponieważ nie mogłam z Nim pojechać).
Przed wizytą lekarską badanie krwi, po 2 godzinach wyniki i badanie w Poradni Chemioterapii.

Przytaczam najważniejsze wyniki z badania krwi, które są nadal poniżej normy:

- Erytrocyty - 3,52 T/L, (spadek niewielki w por. z poprzednim 3,54 T/L, norma 4,50-5,90.
- Hematokryt -0,332 L/L (spadek w por. z poprzednim 0,334 L/L, norma 0,400-0520.
- Hemoglobina - 6,80 mmol/L(spadek w por. z poprzednim 6,90 mmol/L, norma 8,00-11,00.
- Limfocyty - 1,27 G/L, poprzednio 1,23 G/L, norma 1,3-3,6.


Testosteron - 1,27 ng/mL - wzrost o 1,24 ng/mL w por. z poprzednim, norma 2,84-8,00.
PSA całkowite - 0,003 ng/ml - cały czas bez zmian od marca 2016r. norma 0,000-4,000.


Ponadto, po raz pierwszy, poniżej normy jest wapń całkowity - 2,23 mmol/L, norma 2,30-2,55.

Lekarz zastanawiał się, dlaczego te wyniki cały czas są takie niskie? Chciał dać skierowanie na kolonoskopię, ale Mąż miał ją robioną w styczniu tego roku, więc odstąpił. Ponadto, w związku z obniżeniem poziomu wapnia wskazał, że powinien go uzupełniać. Nie wiem, zastanawiam się w jaki najlepszy sposób - może coś podpowiecie?
Mąż, zdecydował o braniu Calcium Vitrum.

I jeszcze jedno, lekarz zlecił Mężowi dodatkowo 10 zastrzyków witaminy B12. Po zakończeniu wskazał na konieczność zbadania poziomu Witaminy B12. Zobaczymy jakie wyciągnie wnioski i jakie będą wskazania na następnej wizycie kontrolnej. Wyznaczony termin na 18.10.2017. Będą już wówczas wyniki badań obrazowych TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej.

Bela71 pisze:
Potem produkcja testosteronu zacznie wracać do normy, a wraz z nia wzrośnie też PSA, bo zdrowa tkanka prostaty też coś będzie produkować. Trzeba będzie regularnie (co 3 miesiace) badać PSA i T. W najlepszej wersji testosteron powoli dojdzie do dawnego poziomu (i poprawi produkcję czerwonych krwinek), a PSA ustabilizuje się na jakimś sympatycznym niewysokim poziomie, z możliwymi delikatnymi wahaniami.


Owszem, testosteron rośnie (w maju 2016 - 0,03 ng/mL,od tego m-ca zaczął Mąż robić to badanie) ale niestety ten wzrost nie przyczynił się do zwiększonej produkcji czerwonych krwinek. Z pewnością jestem niecierpliwa i zbyt szybko chciałbym zmian na lepsze a tu trzeba max cierpliwości.

Niepokoi mnie to wszystko, ale z drugiej strony Mąż czuje się bardzo dobrze, jeździ sporo na rowerze, chodzi na długie spacery no i przez dwa miesiące ciężko pracował pomagając naszej Córce i Jej Rodzinie w różnych pracach malarskich i stolarskich w b.starym domu. Mimo, że pogoda była bardzo zmienna, żadne przeziębienia się Go nie imały w przeciwieństwie do mnie.
Proszę spójrzcie na te wyniki - co mamy robić z tym obniżonym poziomem wapnia całkowitego, może powinniśmy udać się do hematologa, na co to może wskazywać?

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów bardzo serdecznie, szczególnie zaś uczestników VII Spotkania.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 23 cze 2017, 23:05
autor: bela71
Co do wapnia:

- czy badany był poziom magnezu? Niedobór magnezu też może wpływac na poziom wapnia

- czy dieta męża nie jest bogata w szczawiany, które mogą wiązać wapń? Źródła roslinne to nie tylko szpinak, szczaw i rabarbar, u większości ludzi 60 lub więcej procent szczawianów w diecie pochodzi z kawy i herbaty

- czy sprawdzaliście może PTH, czyli poziom parathormonu (produkują go przytarczyce)? Jego niedobór może zaburzyć gospodarkę wapniową

Poza suplementami zawierającymi węglan, mleczan albo cytrynian wapnia, dobre źródła tego pierwiastka to
- mleko i jego przetwory (o ile nabiał nie jest wykluczony z innych wzgledów, produkty mleczne maja najlepszą biodostępność) - jeśli wchłanianie słodkiego mleka jest zaburzone jak u większości dorosłych ssaków, zstają jogurty i kefiry oraz sery; można też próbować przejść na mleko kozie/owcze i przetwory
- szprotki i sardynki które je sie z ośćmi,
- z roślin - nać pietruszki, kapustne, soja i jej przetwory, nasiona maku, migdały, groch i fasola (słabsza biodostepność wapnia roślinnego)

Magnez można znaleźć m. in. w pestkach dyni, kakao, grochu, orzechach laskowych, migdałach, płatkach owsianych i bananach.

Kwas foliowy który wspomaga procesy krwiotwórcze to zielone warzywa (np. sałaty), cytrusy, warzywa strączkowe

Ze względu na upośledzone wchłanianie po resekcji żołądka, chyba jednak trzeba się wspomagac suplementami. Czy zaglądałaś na strony omawiajace żywienie po operacjach bariatrycznych (zmniejszenia żołądka u osób otyłych)? Bywa sporo dobrych rad.

Trzeba sprawdzać interakcje leków, np. na
http://bil.aptek.pl/servlet/interakcje/list?who=doctor
z ziołami
http://www.leki-informacje.pl/content/i ... l%C4%85d-0
iżywnością
https://dieta.mp.pl/diety/diety_w_choro ... -zywnoscia

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 26 cze 2017, 12:51
autor: matylda
Iza, dziękuję za wskazówki co do niedoboru wapnia.

Zabrałam się za czytanie i dokształcanie w tym temacie. Mąż odstawił wszelkie herbaty (pił ich każdego dnia kilka) i kawę.

Dzisiaj zrobił w miejscowym szpitalu (najtaniej) badanie krwi na D3, B12, magnez i poziom parathormonu. Zobaczymy jakie będzie miał wyniki - odezwę się.
Czekamy na garść wiadomości z VII spotkania. Mnie osobiście brakuje takiej solidnej wiedzy na temat odżywiania podczas walki z nowotworami złośliwymi.

Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam wszystkich Forumowiczów.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 27 cze 2017, 09:59
autor: kemoturf
Za niską hemoglobinę i niski poziom erytrocytów może być też odpowiedzialny niedobór żelaza, czy było badane? Oczywiście B12 też.
Warto te suplementować kwas foliowy, on ma znaczenie krwiotwórcze, też wpływa na WBC i limfocyty.

Niski wapń jeszcze może jeszcze wynikiem hormonoterapii, przy której standardowo powinno się wapń suplementować.
Ale za wapń odpowiada witamina D3. Widzę, że poprzednie badania D3 dawały niski wynik. Przy raku zaleca się poziom 60 ng/ml, co praktycznie oznacza suplementację przez cały rok.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 27 cze 2017, 20:34
autor: matylda
kemoturf, dziękuję,a odpowiadając:

niestety, Mąż podczas hormonoterapii nie suplementował się wapniem - nie wiedzieliśmy. Zakończył ją 10. 2016 ale jak dotąd nigdy nie miał problemów z wapniem.
Nie wiem czy dobrym pomysłem lekarza było zaaplikowanie Mężowi 10 zastrzyków B12 (badanie zrobione po pięciu). Z końcem tygodnia będzie całość. Poziom B12 już wzrósł ponad 3 krotnie.

kemoturf pisze

Za niską hemoglobinę i niski poziom erytrocytów może być też odpowiedzialny niedobór żelaza, czy było badane?


Mamy wyniki ostatnich badań, ale niestety żelaza Mąż nie zrobił. Jego poziom badany był w 10.2016 i wynosił 86,20 przy normie 59-148ug/mL. Szkoda, że nie wiedzieliśmy wcześniej, że należałoby zbadać też jego poziom. Ja jestem trochę w gorącej wodzie kąpana, jak to się mówi - powinniśmy chwilę poczekać. Zrobimy to badanie 08.sierpnia br. -mamy wizytę w WCO w Poradni Radioterapii. Mąż ma kiepskie, pękające żyły - staramy się więc komasować badania i robić wyniki za jednym kłuciem.

Aktualnie mamy badania, na które wskazywała Iza:

- Witamina B12 - 873 pg/ml przy normie 191-663 Laboratorium u nas, poprzednie badanie z 12.2016 - 259 przy normie 189-883 pg/ml - laboratorium WCO;
- Magnez - 2,06 mg/dl przy normie 1,60-2,40, poprzednie badanie z 12.2016 - 2,09 mg/dl przy normie 1,70-2,60;
- Parathormon - 37,75 pg/ml przy normie 15,00-65,00.

Zrobiliśmy też dodatkowo badanie witaminy D (25-OH) - 30,90 ng/ml, niestety poziom dalej niski, poprzednie badanie z 10.2016 -25,0 ng/ml.

Nie wiem co się dzieje z witaminą D3 - przez cały czas Mąż suplementował się witaminą D3 8000 jednostek (brał 2 x po 4000 IU) i K2Mk7 (2 x po 100 mcg) i tylko taki efekt. Może niewłaściwie je przyjmuje - nie wiem? Mąż nigdy nie miał poziomu wysokiego, najwyższy to 40,1 ng/ml w 01.2015r jeszcze przed operacją.
Kwas foliowy też Mąż przyjmuje (0,4mg) - 1 tabletkę dziennie. Nigdy nie badał jego poziomu, może też należałoby zbadać.

Mąż dobrze się czuje, codziennie przemierza ca 15 kilometrów piechotą albo rowerem, nie męczy się - nie ma żadnej zadyszki po jakimś wysiłku (jest też pod kontrolą kardiologa), wagę utrzymuje cały czas taką samą. Wydaje się, że jest wszystko ok a jednak nie jest.
Proszę popatrzcie na te wyniki.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 27 cze 2017, 22:06
autor: kemoturf
Nie wiem co miały na celu te iniekcje z B12, tym bardziej ze wiadomo, ze moze indukowac rozwoj raka i trzeba ja stosować bardzo ostrożnie. W tej chwili poziom jest bardzo wysoki.
Co do witaminy D3 to być może obecna suplementacja jest niewystarczająca. Najlepiej utrzymać poziom ok. 60ng/ml

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 27 cze 2017, 23:17
autor: matylda
Tak, poziom B12 jest bardzo wysoki. Ja nie byłam z Mężem na ostatniej wizycie kontrolnej w WCO a Mąż nie wiedział dokładnie dlaczego lekarz zlecił te iniekcje - powiedział mi, że szuka przyczyny niskiego poziomu hemoglobiny, czerwonych krwinek. Nie wiem, co to za metoda i obawiam się tego co napisałeś ?

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 28 cze 2017, 09:25
autor: kemoturf
Tu masz artykuł na temat kwasu foliowego i B12 i raka prostaty. Artykuł dość skomplikowany i biochemiczny. Też nie wszystko łapię, ale najważniejsze są konkluzje.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3199279/

Our patient's clinical course suggests that high doses of B vitamins (FA/folate and vitamin B12) may modulate the course of PSA failure in castrate-resistant/refractory prostate cancer. Our patient's ingestion of large amounts of FA/folate and vitamin B12 was associated with PSA acceleration, while withdrawal of the supplements was associated with a significant PSA decline.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 28 cze 2017, 12:17
autor: matylda
Dzięki, to dla mnie niezła zagwozdka. Może jakoś przebrnę. Trudno mi, moja wiedza jest bardzo mizerna.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 17 sie 2017, 01:39
autor: matylda
Minęło trochę czasu. Kolejna wizyta była w WCO 9.sierpnia - tym razem w Poradni Radioterapii.

Jak zawsze, skierowanie na badanie krwi a po dwóch godzinach u lekarza. Tym razem lekarz nie miał ochoty odpowiadać na nasze pytania. Od progu gabinetu słyszeliśmy tylko jedno - PSA - wynik dobry, niski poziom. Resztą badań lekarz nie był zainteresowany a my tak, no i niestety nie otrzymywaliśmy żadnej odpowiedzi.
Ponadto, Urolog do którego Mąż od dwóch lat chodzi systematycznie, cały czas od zakończenia Tomoterapii zleca przyjmowanie leku Finaster. Zastanawiamy się, czy lek ten nie ma wpływu na utrzymywanie PSA w ryzach i jego niski poziom. Już minął rok od zakończenia radioterapii i Mąż cały czas przyjmuje 1 raz dziennie tabletkę. Onkolog w WCO, zapytany o to czy Finaster może mieć wpływ na obniżanie PSA odpowiedział, że to sprawa urologa.

Czytam wiele Waszych wątków i wydaje mi się, że nie przyjmujecie Finasteru.

Morfologia krwi nieco lepsza, ale dalej poniżej normy są :

- Erytrocyty - 3,78 T/L , poprzednie badanie 3,52 , (wzrost przy normie 4,50-5,90).
- Hematokryt - 0,352 L/L pop. badanie 0,332 (wzrost, norma 0,400-0520).
- Hemoglobina - 7,40 mmol/L przy pop. 6,80 , (wzrost, norma 8,00-11,00).
- Limfocyty - 1,12 G/L , poprzednio 1,27 G/L,(spadek, norma 1,3-3,6).
- Testosteron - 2,13 ng/mL - wzrost, pop.1,27 ng/mL, norma 2,84-8,00.
- Wapń całkowity - 2,27 mmol/L - poprz. 2,23, (wzrost,norma 2,30-2,55).


Zbadano też: OB - 29 mm przy normie 1,0-10,0.
PSA całkowite - 0,003 ng/mL - cały czas taki sam poziom, norma 0,000-4,000.

I to byłoby na tyle. Lekarz nie zlecał badania poziomu witaminy B-12. Zrobimy je we własnym zakresie razem z Wit. D3, przed 18. października - wizytą w WCO. We wrześniu kontrolne badania obrazowe - TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej.
Najważniejsze, że Mąż dobrze się czuje, ma apetyt, waży prawie 76 kg (o kg więcej - chociaż ta waga przy wzroście 183cm jest dość niska) no i jest w ciągłym ruchu, wyszukuje sobie różne zajęcia, chodzi dużo pieszo i jeździ na rowerze.

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów bardzo serdecznie.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 18 sie 2017, 22:55
autor: bela71
Dzięki za dobre wieści :)

A czy mąż się pytał urologa, co konkretnie ma leczyć ten Finaster? Czy były jakieś oznaki trudności w oddawaniu moczu?

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 28 sie 2017, 00:58
autor: matylda
Żadnych trudności w oddawaniu moczu Mąż nie ma i nigdy nie miał.
Nadal występuje jednak nocne oddawanie moczu 2 lub 3 razy.

I na tę dolegliwość urolog zleca branie Finasteru.
Dokładnie rozpytamy o ten Finaster onkologa, podczas wizyty kontrolnej w październiku, kiedy będą też wyniki badań obrazowych.
Ja obawiam się też o to, że może on zaburzać rzeczywiste wyniki testu PSA.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 28 sie 2017, 22:51
autor: bela71
Finasteryd hamuje przemianę testosteronu (T) do dihydrotestosteronu (DHT), dużo łatwiej przyswajalnego przez komórki prostaty i uważanego za głównego winowajcę łagodnego przerostu prostaty. Rozrośnięte na skutek podaży T i DHT mięśnie gładkie uciskają cewkę moczową, napięcie mięśni gładkich prostaty i szyi pecherza się zwiększa, co powoduje m.in. zwiększone parcie na mocz. Finasteryd blokuje proces rozrostu gruczołu i na jakiś czas sytuacja się poprawia.

Ale czy z badań obrazowych męża wynika, że prostata jest przerośnięta?

Jesli nie, częste oddawanie moczu może być efektem podrażnienia po RT, a nie rozrostu gruczołu krokowego.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 29 sie 2017, 23:38
autor: matylda
Iza, dziękuję. Ja czytałam ulotkę informacyjną do Finasteru i nie wszystko było dla mnie jasne. Teraz, po Twoich wyjaśnieniach wiem o co chodzi.

Mąż, obecnie oddaje w nocy mocz z taką samą częstotliwością jak przed zdiagnozowaniem raka prostaty.
Co do wielkości prostaty - nie mamy aktualnych badań. USG transrektalne z lutego 2016-obj. 15 ml (mam je w stopce). To badanie było robione jeszcze przed radioterapią.
Następne było w grudniu 2016, ale nie mogę sprawdzić dokładnie wyniku, jesteśmy kilka dni poza domem. Jak przyjedziemy to odnajdę to badanie i podam wynik.
W połowie września będzie Mąż miał robione badania obrazowe i po kilku tygodniach będą aktualne wyniki.

Ja obawiam się też o to, że Finasteryd może zaburzać rzeczywiste wyniki testu PSA.
Może powinien Mąż zaprzestać jego przyjmowania - w październiku będzie miał kolejne badanie PSA ? On jest zdecydowany to zrobić, ale powiedziałam, że jeszcze Was podpytam. Iza, jakie jest Twoje zdanie?

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 30 sie 2017, 17:01
autor: bela71
Mąż, obecnie oddaje w nocy mocz z taką samą częstotliwością jak przed zdiagnozowaniem raka prostaty.

Czy oznacza to, że nie ma obecnie problemów, czy też, że jednak za często?
Jeśli nie ma, sprobowałabym odstawić F. i zobaczyć, czy coś się zmieni. Przez 2 miesiące większość wpływów Finasterydu powinna zaniknąć.

Objętość z USG jest mocno przybliżona. U mojego taty (ten sam urolog, ten sam sprzęt) wymiary wahały się w granicach 8 mm.
TK z 2015 roku podaje znacznie większe wymiary, wskazujące na przerost prostaty. Chyba trzeba zaczekać na swieże badania, bo objętość prostaty po RT mogła się zmienić.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 30 sie 2017, 22:55
autor: matylda
Iza, dziękuję.
Odpowiadając - wstaje Mąż w nocy od 2 do 4 razy. I tak było przed diagnozą raka prostaty.
Myślę, że to chyba za często. Przestał przyjmować Finaster. Co dalej zobaczymy po badaniach.

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 07 wrz 2017, 21:04
autor: bela71
Podpytałam tatę - po naświetlaniach do dziś (w styczniu będzie 5 lat od zakończenia RT) ma podrażniony pęcherz, często odczuwa parcie na mocz, chociaż niewiele się w pęcherzu nazbierało. Prostata po RT obkurczona.

U Męża przed diagnozą mógł to być skutek przerostu prostaty, a teraz - podrażnienia po RT.

Życzę dużo zdrowia i pogodnej jesieni

Re: RT Cyberknife czy Prostatektomia- II rak

Nieprzeczytany post: 09 wrz 2017, 00:41
autor: matylda
Iza , dziękuję.

Mężowi minął dopiero rok od zakończenia RT, prostata podrażniona i oby tylko takie skutki naświetlania były.

Z kronikarskiego obowiązku napiszę jeszcze, że Mąż czuje się dobrze, utrzymuje wagę i cały czas walczymy, żeby Jego hemoglobina poszła w górę (7,40 mmol/L). Cały czas poniżej normy WCO (8,00-11,00 mmol/L).
Znacznie wzrósł poziom testosteronu. W październiku br. 0,03 ng/mL a wynik z sierpnia 2,13 ng/mL. HT zakończona 10.2016 - zaraz upłynie rok.
Do końca roku prawie co miesiąc jakieś wizyty : 13.09 - w WCO TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej, 10 - wizyta u onkologa w WCO wraz z wynikami i badaniami laboratoryjnymi, 11 - kardiolog i urolog , 12 - gastroenterolog.

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów, życząc jeszcze trochę słonecznych i ciepłych dni.