Tatuś 61l.PSA750ng/mlBxG.4+4T4 HT DX>ENZ>bkMGD019>DXr>XO

[moni]

Odkąd rodzice przeprowadzili się z Lubelskiego do nas, tata musiał zrezygnować z pracy. Wczoraj rozmawiałam z nim na temat aktywności, był bardzo chętny i za!
Mieszkają kilometr ode mnie tak, że co drugi dzień spacerkiem wędruje do swojej ukochanej 2.5 letniej wnusi
Natomiast jutro jesteśmy umówieni na rowery, obok jest las, więc tata od razu chętny uwielbia chodzić na grzyby:)

Tak że biorę się za niego pełną parą.

Tomku jestem pełna podziwu dla Twojej mamy! Aż wstyd się przyznać, ja na swoje 36 lat w porównaniu można powiedzieć zero aktywności..., hm jednym słowem trzeba się za siebie wziąć

[Czarnabe]

Witaj Moni,
Mój mąż też wziął się za siebie, nie poznaje go
Zawsze lubił chodzić, ale teraz trening i wieczorne marszobiegi to jego codzienność.
Często też robi rundke na schodach, wybiega na 4 piętro i tak 10 razy tam i spowrotem
No i z człowieka pochłaniającego fast foody i gazowane napoje, stał się człowiekiem, który patrzy na to co je i pije.
Da się, da.
Tacie przejdzie zmęczenie jak tylko zacznie więcej się ruszać

[kemoturf]

Mój mąż też wziął się za siebie, nie poznaje go

Czarnabe, super, gratulacje dla męża, to naprawdę działa i łatwiej znosi się trudy obciążających terapii.

[moni]

Witajcie serdecznie

Tata w piątek miał wizytę. Jak co miesiąc Zomikos i wydano tacie na kolejny miesiąc Enzalutamid.

PSA - 0,68 ng/ml Radość ogromna .
Reszta wyników również w normie poza mocznikiem, wnik taty, 72 mg/dl, jest sporo poza górną normą czyli 43 mg/dl.

Jeszcze dodam, że tata praktycznie dzień w dzień ma bóle kości, stawów Najbardziej dokuczają mu nogi, biodra kolana .
Poza tym zależy oczywiście od dnia uczucia zmęczenia .

Proszę Was bardzo o poradę co może być powodem tak podwyższonego mocznika? Czy możemy coś zrobić by go obniżyć?
Ostatnio tata trochę narzekał na ból w okolicach nerek.

[bela71]

Bardzo się cieszę, że enzalutamid przyniósł stabilizację, ale trzeba koniecznie dokładniej zbadać funkcjonowanie nerek - kwas zoledronowy (Zomikos) może upośledzać ich funkcjonowanie. Czy tata miał oznaczaną kreatyninę i eGFR? Być może trzeba bedzie na jakiś czas przerwać podawanie bisfosfonianów.



Fragment Charakterystyki produktu leczniczego dla Zomikosu (wpisz w google Zomikos chpl)


Opis wybranych działań niepożądanych

Zaburzenia czynności nerek
Stosowanie kwasu zoledronowego było związane ze zgłoszeniami zaburzeń czynności nerek. W zbiorczej analizie danych dotyczących bezpieczeństwa stosowania, pochodzących z badań rejestracyjnych kwasu zoledronowego w zapobieganiu powikłaniom kostnym u pacjentów z zaawansowanym procesem nowotworowym z przerzutami do kości, częstość występowania zaburzeń czynności nerek (działań niepożądanych) podejrzewanych o związek zkwasem zoledronowym była następująca:
szpiczak mnogi (3,2%), rak prostaty (3,1%), rak piersi (4,3%), płuc i inne nowotwory lite (3,2%).
Do czynników mogących zwiększać ryzyko pogorszenia czynności nerek należy odwodnienie, współistniejące zaburzenia czynności nerek, wielokrotne cykle leczenia kwasem zoledronowym lub innymi bisfosfonianami, jak również jednoczesne stosowanie nefrotoksycznych produktów leczniczych lub krótszego czasu infuzji niż obecnie zalecany. U pacjentów, którzy przyjęli początkową dawkę lub pojedynczą dawkę wynoszącą 4 mg kwasu zoledronowego, zgłaszano pogorszenie czynności nerek, progresję do niewydolności nerek lub do dializowania.
http://leki.urpl.gov.pl/files/40_Zomiko ... l_konc.pdf

[moni]

Dziękuję Izo kochana

Tata miał badaną kreatynine, jest w normie, natomiast to drugie badanie muszę zerknąć.

Dziwne, że lekarz prowadzący nie zareagował na ten wynik mocznika
Jutro tata ma scyntygrafie kości, proszę skromnie o kciuki
Moni

[Rodzeństwo]

Jutro tata ma scyntygrafie kości, proszę skromnie o kciuki

Moni... kciuki, jak zawsze 3mane:-)

Twoj Tato od 28.06.2018 do 27.09.2019 mial az (?) 16 wlewow kwasu zoledronowego.
Mojemu Tacie na poczatku brania Zomikosu powiedziano, ze bedzie 13 wlewow raz na miesiac a pozniej co trzeci miesiac. Hmmmm

[moni]

Dzięki Michał

Już zaczynam myśleć czy lekarz prowadzący w ogóle zerka na te badania, czy tak z marszu następny proszę...

Jeśli Tata wchodząc do gabinetu o nic nie zapyta, Pani doktor nie wychodzi z żadną inicjatywą rozmowy z pacjentem.
Więc tata, co wizyta, pyta Panią o wyniki a Pani doktor odpowiada - dobre.

Ach szkoda słów

[bela71]

Tata ma prawo wejść do gabinetu z kartką z pytaniami, albo nawet z obstawą, która dopilnuje, żeby dostał odpowiedzi

Mój tata do każdego lekarza idzie z karteczką sampoprzylepną z ponumerowanymi pytaniami przyklejoną do skrzydełka teczki z dokumentacją medyczną i w trakcie wizyty metodycznie, na oczach lekarza stawia ptaszki przy omówionych kwestiach.

[moni]

Tak to prawda, oczywiście tak powinno być, masz Izo bardzo dzielnego ojca - podziwiam
Natomiast mój tata jest bardzo skrytą osobą, cichą, skromną a Pani doktor służbistką, tata boi się nawet odezwać
Następnym razem pojedzie z tatą mama, ponieważ tatę ogarnia straszny stres (nie dziwię się).

Czekamy teraz na wyniki scyntygrafii kości, w tym tygodniu zapewne już będą, oby tylko wszystko było dobrze.

[Cytrynka251]

Moni a co tam u Was? Dawno nic nie pisałaś?

[moni]

Cytrynka dziękuję za pamięć
Napisze we własnym wątku .

[moni]

Witam wszystkich serdecznie

Parę słów co u mojego taty .
Mamy wyniki scyntygrafii, wygląda to tak, że są zmiany w 4 miejscach co były dotychczas, natomiast żadnych nowych ognisk na szczęście nie ma

24 października 2019 będzie tomografia komputerowa.
Oby też wszystko było w porządku, proszę trzymajcie kciuki.
Poza tym tata czuje się dobrze, bóle kości jak były tak są, nasilenie bólu tak naprawdę zależy od dnia. Czasem zdarza się, że nie prześpi całej nocy
Czasem też narzeka na brak sił i energii.

Po wizycie u kardiologa i po odebraniu wyników holtera - wg. Pana doktora jest dobrze mimo, ze tata ma czasem ataki arytmii.
Pod koniec grudnia badanie wysiłkowe.

Natomiast ja umilam tacie teraz czas - sezon na grzyby.
Wspólnie atakujemy las
Jest to extra odprężenie i wyciszenie się. Staram się spędzać z tatą jak najwięcej czasu i mam nadzieję, że przed nami ładnych parę lat.

Ściskam Was mocno.
Napisze po wizycie i po wynikach TK.
Moni

[Aisza]

Moni,

cieszę się z Wami z dobrych wyników. Całuję , Asia

[55 zbyszko]

Rocznik ten sam, parametry podobne.
Fizycznie czuję się dobrze, podróże, praca, dziś przywiozłem obornik na działkę.
Wizyta u pani doktor 3 min, na zleceniu wpis bez badań, PSA zrobilem prywatnie po 1 opakowaniu enzalutomidu, wynik 2,139 ng/ml, niestety krew muszę zrobić prywatnie.
Zero ubocznych dolegliwości. Pełne dane w podpisie. Jak Twój Tato się czuje po Xtandi (Enzalutamidzie)?
Psychika fatalna, pomocny Xanax.
Pozdrówka

[moni]

Asiu dziękuję Kochana.

Zbyszku wydaje mi się, że wcześniej tata był bardziej pełen energii i psychika też gorzej niż przed zastosowaniem Xtandi...
Częściej jakiś zamyślony, wolniejszy, wydaje mi się, że nawet w trakcie chemioterapii był pogodniejszy.

Najważniejsze jednak jest to żeby lek działał jak najdłużej, a my najbliżsi staramy się zawsze podnieść go na duchu i wprawić w dobry nastrój.

Co do lekarzy hm..., pewnie gdyby pacjent był podbudowany podczas wizyty, rozmowa w ogóle z pacjentem myślę też dużo by dała, no ale niestety, może faktycznie brak czasu i mają ograniczony dla każdego, nie wiem.

Trzymaj się Zbyszku myśl pozytywnie!
Kibicuje
Moni

[moni]

Witajcie Kochani Moi.

Zbliża się kolejna wizyta mojego tatki u lekarza. W czwartek poznamy też wyniki TK. Oby tylko było wszystko w porządku, mnie już, jak co miesiąc, stres ściska od wewnątrz.

Proszę Was o radę.
Po kazdej wizycie polaczonej z wlewem Zomikosu podawanym co miesiąc Tata odczuwa duze bóle krążące po całym ciele, najgorzej bolą go biodra i nogi. Jest to dość mocny ból i czasem leki przeciwbólowe, ktore bierze (Poltram Combo, Minesulin) nie pomagaja
Bole trwaja praktycznie cały miesiąc, ustajac raptem parę dni przed następną wizytą.
Co może być tego przyczyną? Czy to wina Zomikosu?

[kemoturf]

Po kazdej wizycie polaczonej z wlewem Zomikosu podawanym co miesiąc Tata odczuwa duze bóle krążące po całym ciele, najgorzej bolą go biodra i nogi. Jest to dość mocny ból i czasem leki przeciwbólowe, ktore bierze (Poltram Combo, Minesulin) nie pomagaja
Bole trwaja praktycznie cały miesiąc, ustajac raptem parę dni przed następną wizytą.
Co może być tego przyczyną? Czy to wina Zomikosu?

Moni, zamieszczam cytat z ulotki Zomikosu:
U pacjentów leczonych bisfosfonianami może wystąpić ciężki i sporadycznie powodujący niesprawność ból kości, stawów i /lub mięśni (trwający od jednego dnia do kilku miesięcy po rozpoczęciu leczenia; z możliwymi nawrotami po powtórnym zastosowaniu tego samego preparatu lub innego leku z tej grupy).
Warto też monitorować stan i funkcjonowanie nerek oraz poziom wapnia w krwi.


A ja dodam, że dobrze jest czytać ulotki leków - wszystkie można łatwo znależć przy pomocy wujka Google.
-zb

[moni]

Kemoturf -Dzięki serdeczne .
Tak myślałam, że skoro tata źle znosi Zomikos, moze warto by było zmienić na jakiś inny lek?
Albo ewentualnie spróbować Xofigo przeciwbólowo? Czemu lekarze nie pomagają pacjentom z takimi bólami kości? Nic nie proponują? ...


Żyłam wielkim nadziejami, że od listopada wejdzie zapowiadany nowy refundowany lek Jevtana, ale niestety
Lecznicza marihuana, która leczy też niedostępna.

Nic nie pozostaje tylko wiara w to, że Enzalutamid będzie długo działał.
Mamy wyniki TK. Wklejam opis, zobaczcie jak to wygląda.

tk moni.jpg

[zosia bluszcz]

zamulająca wątek Moni dyskusja na temat marihuany leczniczej została przeniesiona do nowego wątku
pt. Marihuana lecznicza - dyskusja (dział Pogaduchy)
viewtopic.php?f=6&t=3403
-zb

[dariusz]

Witam,
A jak Tata się czuje podczas brania ENZ?
Może normalnie funkcjonować czy raczej ciężko się żyje. Pytam bo ja chyba też niedługo zacznę brać ten lek.
Pozdrawiam
Dariusz

[moni]

Dariusz oczywiście,że tak , tata normalnie funkcjonuje
Pomijając fakt , iż taty choroba jest bardziej zaawansowana niż Twoja .
Tata na codzień odczuwa uderzenia gorąca i dużo większe zmęczenie niż wcześniej, szybko się męczy i zalewa się cały potem . Generalnie od zażywania Enzalutamidu nie zauważyłam dużo większych objawów ubocznych u taty .

Głowa do góry!
Pozdrawiam
Moni

[zosia bluszcz]

Zamulająca wątek Moni dyskusja na temat JEVTANY (cabazitaxel) przeniesiona została do wątku pt. JEVTANA (CABAZITAXEL) po DX.
Tu:
viewtopic.php?f=38&t=3363
-zb

[moni]

Witajcie Kochani.

Parę słów co u nas.
W piątek tata miał wizytę w CO w Lublinie.

Wszystkie badania ok, no i najważniejsze, PSA w dalszym ciągu 0,6 ng/ml :)
Nie da się opisać co przeżywaliśmy wszyscy wczoraj, ale na szczęście Enzalutamid działa nadal! Odetchnęliśmy, uff jaka radość

Co poza tym? Tata ogólnie ok, często jednak narzeka na bole kości; w sumie można policzyć na palcach jednej ręki kiedy nic go nie boli, no i non stop jest na środkach przeciwbólowych.

Ale jest jeszcze jedna wiadomość - Tata ostatnio zrobił również badania w kierunku boreliozy. I jest super, bo badania pokazują, że tata pod tym względem jest zdrowy!

Uspokojeni szykujemy się do Świat.
Wszystkim bardzo dziękuję za cały rok wsparcia dla mnie i moich najbliższych.
WESOŁYCH ŚWIĄT

MONI

[55 zbyszko]

Gratuluję PSA.

Spokojnych świąt i błogosławieństw bożych chociaż tak trudno wierzyć w chorobie.
Ja po 3 enzalutamidach, PSA 0,785 ng/ml, obecnie 4 op.
Życzę szczęścia w leczeniu w nowym roku.

[moni]

Dzięki Zbyszko
Oby tak dalej .

Tobie również gratuluje bardzo dobrego wyniku i żeby działał jak najdłużej Enzalutamid:)

WESOŁYCH ŚWIĄT Bożego Narodzenia

[moni]

Witam wszystkich

Jak co miesiąc zdaje relacje co u taty

PSA - 0,8 ng/ml
Testosteron- 0,12 ng/ml

Ogólnie tata czuje się dobrze, oczywiście poza bólami kości, które są non stop bez końca, od biodra promieniuje ból do nóg, najbardziej wieczorem i w nocy, w dzień bóle są jeszcze do wytrzymania.

Zastanawiam się czy tata mógłby ubiegać sie o leczenie Xofigo lub jak to wygląda, przepraszam, ale nie bardzo się orientuję:(
Taty wizyta trwa 2-3 minuty, no i zawsze to samo pytanie: Jak sie Pan czuje? Przepisane recepty i do widzenia.

Żadnych leków przeciwbólowych Pani doktor nie proponuje, mówi, że od tego jest lekarz rodzinny, mhm może i tak, sama nie wiem.

Co zrobić można dla taty na tym etapie? Nie chce myśleć dopiero wtedy, kiedy będzie już za późno.

Proszę Was o cenne dla mnie rady.

Dziękuję
Moni

[Piotres]

Cześć Moni.
Chciałbym podpytać jakie leki przeciwbólowe stosował Twój Tato, bo mój także boryka się z podobnymi bólami. Bardzo sporadycznie zażywał Ketonal (ketoprofen) i z mocniejszych Doretę (tramadol), może w Waszym przypadku pomoże.

PS. w wolnej chwili możesz zaktualizować stopkę, fajnie popatrzeć na dobre poziomy PSA podczas leczenia enzalutamidem

[moni]

Witaj Piotres.

Tata w piątek ma wizytę oraz kolejne badanie PSA, oby było ok, bo ostatnio trochę się podniosło, kolejny mega stres.


A jeśli chodzi o środki przeciwbólowe, to tata stosuje nadal Minesulin, czasem również Ketonal.
Spróbował również coś też podobnego do Tramalu, ale lek nie pomógł.


Enzalutamid działa i oby jak najdłużej, bo nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Bo co potem?
Docetaxel absolutnie odpada, nie wiem czy tata drugi raz dałby siłę przejść [chemioterapię], do tej pory nie wrócił do formy po wlewach DX

Poza tym ostatnio ma problemy kardiologiczne, krążenie i serce zaczyna tacie dokuczać. Jest teraz w trakcie badań.

Boję się o niego każdego dnia, już nie proszę, żeby było lepiej, proszę tylko, żeby nie było gorzej!

22 lutego tata skończy 65 lat - to już 4 lata walki, dzielnej walki mojego kochanego taty z rakiem.

Trzymajcie proszę kciuki za piątkowe wyniki.

Moni

[zosia bluszcz]

Poza tym ostatnio ma problemy kardiologiczne, krążenie i serce zaczyna tacie dokuczać. Jest teraz w trakcie badań.

Moni, czy te problemy kardiologiczne pojawiły się dopiero teraz, czy też coś się działo wcześniej (włączając w to nadciśnienie)?

Oczywiście trzymam kciuki za pożądane wyniki wszystkich badań!

pzdr
zosia

[Piotres]

A jeśli chodzi o środki przeciwbólowe, to tata stosuje nadal Minesulin, czasem również Ketonal.

W nawiązaniu do wymiany postów sprzed roku odnośnie Minesulinu - nie występują problemy związane ze skutkami ubocznymi? Kondycja wątroby nie uległa pogorszeniu?

Na codzień bierze saszetki przeciwbólowe Minesulin.

Dlaczego akurat nimesulid?
Ten NSAID przeznaczony jest do leczenia ostrego bolu i nie nadaje się do dlugiego stosowania, bo dziala fatalnie na wątrobę, u Taty potęgując zapewne dodatkowo skutki uboczne hormonoterapii.
Czy Tata ma regularnie badany tzw. panel wątrobowy?

Niech tata nie bierze nimesulidu, to zło. Parę lat temu znajome małżeństwo lekarzy używało chętnie, bo taki fajny, szybko po urazach sportowych likwidował ból, a potem on spędził dwa lata na diecie jak wątroba zaprotestowała mocno.

Wikipedia twoim przyjacielem, naturalnie anglojęzyczna, nie polska.
https://en.wikipedia.org/wiki/Nimesulide

Nimesulid (Minesulin) jest przeznaczony do stosowania do max. 15 dni. (dzieci 10 dni). Ze względu na toksyczność dla wątroby został wycofany z obrotu w Hiszpanii, Finlandii, Belgii, Irlandii i USA. Znane są przypadki uszkodzenia wątroby powodującego śmierć po trzech dniach używania leku. Niestety, przy niefrasobliwości polskiej medycyny, polski pacjent musi być czujny jak żuraw. Europejski Urząd Leków (EMA) rekomenduje przyjmowanie tego leku przez nie dłużej niż 15 dni.

Kciuki trzymane

[moni]

Zosiu, tata od x lat miał problemy z sercem, ciśnieniem i krążeniem, ale długie lata to wszytko było opanowane, teraz jakby wszystko powróciło od czasu zastosowania terapii Enzalutamidem.

Niedawno w nocy złapał go ból w klatce piersiowej oraz puls 150. Oboje rodzice wpadli w panikę, tata wziął tabletkę na obniżenie pulsu i powoli przeszło, jednak Tata skarży się, ze co jakiś czas czuje kłucie w sercu i ból w klatce piersiowej.
Miewa też bardzo częste nierówne bicie serca-arytmia.

Boję się o niego bardzo, wiem, że jego organizm jest bardzo wycieńczony leczeniem i samą chorobą, do tego doszły problemy kardiologiczne

Dziękuję Wam za kciuki, oby wyniki PSA były ok.

Moni

[zosia bluszcz]

Zosiu, tata od x lat miał problemy z sercem, ciśnieniem i krążeniem, ale długie lata to wszytko było opanowane, teraz jakby wszystko powróciło od czasu zastosowania terapii Enzalutamidem.
Niedawno w nocy złapał go ból w klatce piersiowej oraz puls 150. (...)T
ata skarży się, ze co jakiś czas czuje kłucie w sercu i ból w klatce piersiowej.
Miewa też bardzo częste nierówne bicie serca-arytmia.

Moni, czy onkolog przepisujący Xtandi wiedzial o przeszlych problemach kardio Taty? Czy Tata poinformował go o problemach bieżacych?

[moni]

Tak Zosiu, lekarz wiedział o chorobach taty i o lekach jakie tata przyjmuje.
Wie również o dolegliwościach ze strony układu krążenia, zalecila wizytę u kardiologa, ja następnego dnia od razu rejestrowałam tatę do lekarza.
Ale chyba nie było wyboru, bo przy Zytidze trzeba zażywać sterydy a one źle działały na tatę podczas chemioterapii - podnosiły bardzo mocno cukier, raz nawet (nie wiem czy dobrze pamiętam) do ok. 400, czy nawet ponad. Tata był wtedy na ostrym dyżurze.
Zosiu, może dasz nam jeszcze jakieś wskazówki?

Tata miał robione EKG, 27 lutego ma badanie wysiłkowe.

[zosia bluszcz]

lekarz wiedział o chorobach taty i o lekach jakie tata przyjmuje.
Wie również o dolegliwościach ze strony układu krążenia,

W Twoim wątku nie dostrzegam żadnych informacji na temat schorzeń kardiologicznych/innych chorób towarzyszących (cukrzyca?) Taty ani też informacji o stosowanych lekach.
Czy moglabyś to uzupełnić?
Czy w ramach kwalifikacji do leczenia Enzalutamidem Tata miał wykonane jakieś badania związane z problemami krążeniowo-sercowymi? Jeśli tak, to jakie?




Porównaj:

3.2. Kryteria uniemożliwiające włączenie chorego do programu leczenia enzalutamidem po DX (pażdziernik 2017)

1) nadwrażliwość na enzalutamid lub którąkolwiek substancję pomocniczą;

2) ciężka niewydolność nerek, ciężka niewydolność wątroby (klasa C wg skali Child – Pugh);

3) choroby układu sercowo-naczyniowego: zawał mięśnia sercowego przebyty wciągu ostatnich 6 miesięcy lub niestabilna dusznica bolesna (w ostatnich 3 miesiącach) lub niewydolność serca klasy III lub IV według NYHA lub istotne i niekontrolowane zaburzenia rytmu lub przewodnictwa serca (w tym QTcF > 470 ms)
lub nieleczone albo niepoddające się leczeniu znaczne nadciśnienie tętnicze;

4) dziedziczna nietolerancja fruktozy;
viewtopic.php?f=38&t=2753




2.3. Kryteria uniemożliwiające włączenie do programu leczenia Enzalutamidem przed DX (wrzesień 2019)
1) nadwrażliwość na substancję czynną lub którąkolwiek substancję pomocniczą;

2) ciężka niewydolność nerek lub ciężkie zaburzenia czynności wątroby (Klasa C wg Child-Pugh);

3) wcześniejsze stosowanie ketokonazolu z powodu raka gruczołu krokowego powyżej 7 dni;

4) niekontrolowane choroby układu sercowo-naczyniowego;

5) niekontrolowane nadciśnienie tętnicze;

6) rozpoznanie drobnokomórkowego raka stercza;
viewtopic.php?f=38&t=3361

[moni]

Zosiu wszystko uzupełnię jak zbiorę odpowiednie dane
Tata był leczony na nadciśnienie tętnicze, cukrzyca od niedawna jak lekarz stwierdził po lekowa typ 2.
Tata przeszedł też zabieg koronografii, ale to lata temu .

Tak naprawdę, to wszystko było ok do zastosowania Enzalutamidu. I od niedawna tata ma problemy z sercem.
Najbardziej, to wysoki puls oraz częstoskurcz serca.
Sił też ledwo co, szybko się męczy, zaraz zalany potem, uderzenia gorąca, no, to wiadomo, hormony.

Byle do wiosny, może też słońce poprawi nastrój i choć odrobinę kondycji.

[moni]

Witam serdecznie

Parę informacji z piątkowej wizyty taty

PSA 0,73 ng/ml, ogromna radość nasza, nie do opisania
Testosteron 0,12 ng/ml

Reszta wyników w normie,r ównież próby wątrobowe .
Tata dostał też skierowanie do poradni leczenia bólu przewlekłego.

W najbliższym czasie scyntygrafia oraz TK.
Oby tak dalej, niech ta chwila trwa jak najdłużej.

Pozdrawiam i ściskam mocno
Moni

[kemoturf]

PSA 0,73 ng/ml, ogromna radość nasza, nie do opisania
Testosteron 0,12 ng/ml
Reszta wyników w normie,r ównież próby wątrobowe

Widać Enzalutamid działa już ponad rok i trzyma PSA w ryzach. Super wiadomość, oby ten stan trwał jak najdłużej.
Testosteron też w normie, ale kastracyjnej.

[moni]

Dzięki Tomek
Bardzo się cieszymy, chociaż jesteśmy w ciągłym stresie bo wiemy, że lek potrafi działać jedynie do góra 6 miesięcy, u taty to już rok i miesiąc.
Kazdy następny miesiąc to dla nas wielka nadzieja na jeszcze dłużej. I oby ta chwila trwała jak najdłużej.

Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrowia.
Moni

[kemoturf]

że lek potrafi działać jedynie do góra 6 miesięcy

To co się podaje to dane statystyczne. Tacie się udało być po tej lepszej stronie statystyki