r.1946 PSA5.25ng/mlBxGl.3+3 RPGl.3+2pT3b Fin.TomoRT

[walenty]

Witam wszystkich Forumowiczów !
Wróciło wszystko do normy,odnośnie dolegliwości opisywanych w ostatnim moim poście, poza jedną sprawą.Od pół roku odczuwam dolegliwości prawej nogi, konkretnie , podudzie od pachwiny do kolana i pod kolanem wewnętrzna strona uda, tak jak by ścięgna czy jakieś żyly byly za krótkie- normalnie funkcjonuję ale trochę dokucza.Lekki obrzęk stawu kolanowego.RTG- opis zmiany zwyrodniewowe w stawie rzepkowo-udowym.Rodzinny,ortopeda,radioterapełta bez konkretnej diagnozy-obecnie przyjmować Structum 500 mg i zobaczymy co będzie.Raczej to nie jest od spraw onkologicznych- oby tak było.
Poza tym wszysto w porządku, samopoczucie dobre i energia do wszystkiego bez ograniczeń - czyli ok.
Wyniki laboratoryjne krwi: morfologia bez zastrzeżeń, po RTH wrócilo wszystko do normy.
PSA z dnia 11-07-2017 caly czas w dół to 0,025 ng/mg zobaczymy jak dalej, oby spadło do paru tysięcznych tzn. 0,003 - lub o,000
Następna wizyta w poradni onkologicznej w m-cu pażdzierniku br. oby bez niespodzianek.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do nastepnego razu Walenty

[bela71]

Gratulacje i niech dalej spada, a kolano się leczy

[walenty]

Witam wszyst.kich !
Niestety noga /udo-kolano/ zaczyna dokuczać coraz bardziej, zaczynam się denerwować, że może to zmiany neo od węzłów chłonnych-czyli objawy kliniczne Sam nie wiem co o tym myśleć ? Dzisiejszy wynik PSA 0,021 ng/ml czyli od dwóch miesięcy prawie na tym samym poziomie a do tej pory po RTH spadało mocniej- co jest grane?
Obecnie wszystkie siły kieruję w zdgiagnozowaniu prawej nogi/udo-kolano/ 27-09-2017 wizyta u chirurga-naczyniowca z USG-dopler oraz wykonanie MRI kolana z tym , że mam skierowanie od ortopedy i bez kontrastu i tu mam mieszane odczucia-niepewność.
Przypomnę, że dolegliwości które opisuję tzn.pachwina,udo,kolano zaczęły się już około rok temu o słabszym natężeniu.
Gdyby potwierdził się ten najgorszy scenariusz/obrzęk lifatyczny/ to już wchodzić w terapię hormonalną -czy jeszcze jakieś badania obrazowe.
Czas pokaże ale pewne schematy trzeba brać pod uwagę.Nie jestem wojownikiem ani żadnym twardzielem , dlatego proszę o pocieszenie i szczerą rzeczywistość.
Do nastepnego razu a może nie jest tak żle
Pozdrawiam Walenty

[bela71]

Jeżeli PSA się ustabilizuje między 0,02 a 0,03 ng/ml to nieźle.

Dobrze, że próbujesz zdiagnozowac co się dzieje z nogą. Niestety trzeba prowadzić diagnozę różnicową (szukać kolejnych wersji i wykluczać inne), a coś takiego od ręki to tylko doktor House w serialu umiał zrobić.

Obrzęk limfatyczny - gdyby to się okazało przyczyną - niekoniecznie musi być od przerzutów, może wystąpić też jako skutek radioterapii czy limfadenektomii. Zdarza sie np. w ręce u kobiet po mastektomii + radioterapii.

Gdyby to był aktywny przerzut do węzła, PSA raczej byłoby dużo wyższe, przynajmniej ze 20-30 razy.

Na razie nic nie wskazuje na czarny scenariusz, żadne badania obrazowe nic nie pokażą. PSA jeszcze spada, więc nie ma mowy nawet o wznowie biochemicznej, a co dopiero klinicznej (wykrywalnej badaniami obrazowymi) czy wystąpieniu objawów zauważanych przez pacjenta. U cześci pacjentów z niskim Gleasonem pomimo wznowy biochemicznej do wznowy klinicznej nie dochodzi.

Hipotetycznie, gdyby PSA zaczęło rosnąć (3 kolejne wzrosty), wtedy trzeba się zastanowić - wchodzić z HT? Ciągłą czy przerywaną? Czekać aż podrośnie i zacząć HT z wyższego progu, np. od 2/4/10 ng/ml? Zaczekać do 2 ng/ml i zrobic PETa z choliną? Czekać aż badania obrazowe pokażą cokolwiek, nieważne jaka wysokość PSA?

Powodzenia w diagnozowaniu kłopotów z nogą.

[walenty]

Izo ! serdeczne dzięki za tak szybkie rozjasnienie mi opisu moich dylematów, jest to dla mnie bardzo budujące i z głowa do góry będe kroczył do przodu
Ze szczerą prawdą mozna stwierdzić, że są ludzie dobrej woli, niesienia pomocy innym.
DUŻE BRAWA
pozdrawiam Walenty

[walenty]

walenty napisał:24-07-2017

i]PSA z dnia 11-07-2017 caly czas w dół to 0,025 ng/mg zobaczymy jak dalej, oby spadło do paru tysięcznych tzn. 0,003 - lub o,000[/i]

Dzisiaj zrobiłem wyniki: PSA całkowity 0,009 ng/ml i to mnie trochę podbudowało ,że 8-mies. po SRT i jeszcze komórki nt.obumierają oby tak dalej.
Kreatynina --0,87 mg/dl norma 0,70 - 1,20 eGFR powyżej 90 prawidłow
21.11.2017 będę miał badanie MRI kolana w związku z tym zrobiłem Kreatynine , skierowanie od ortopedy.
Nie mogę więcej pisać mój laptop stał się bardzo powolny - wiesza się /chyba do wymiany znowu ok. 2 tys./ ale nic nie poradzimy.
Do następnego razu .
Pozdrawiam walenty

[juliusz56]

Walęty tylko pogratulować . Świetny wynik, kupuj nowego laptopa bo będziesz go potrzebował na wiele lat, oczywiście o nas nie zapomnisz .

[walenty]

Nie za bardzo mi wyszło, to jest moje pierwsze wklejenie zdięcia no cóz trzeba się uczyć.

Wkleilam czytelne zdjecie. -zb



Z tym opisem 14 grudnia idę do ortopedy- myślę, że to nie jest nic wspólnego z moim RGK.
Dokładnie rok bedzie w m-cu styczniu jak nastapił lekki obrzęk i ból kolana. Na chwilę obecną jest dużo lepiej, oby chciało całkowicie ustąpić.
Po wizycie napiszę opinie dr. ortop. oraz wykonam badanie swojego PSA po dziesięciu mies. od zakończenia mojej radioterapii ratującej.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Forumowiczów
Walenty

MR kolana Walenty.jpg

[bela71]

Powodzenia w leczeniu kolana i dalszych dobrych wyników.

A co do laptopa - zgraj istotne dane. U mnie takie objawy zapowiadały padnięcie twardego dysku. Wymiana to 1/6-1/10 ceny nowego laptopa.

[walenty]

Dzięki Iza ! tyle linków tej nocy za jednym podejściem, to już prawdziwy wyczyn Jakim trzeba być konsekwentnym ażeby tak działać w komunikacji miedzyludzkiej-wolontarjackiej , no cóż moge tylko pogratulować i zyczyć dużo zdrowia dla dobra nas wszystkich.
Mój laptop chodzi już lepiej , przez siedem lat tylko wbijałem wszystkie niepotrzebne rzeczy i to sie nazbierało tej pamięci podręcznej/usunięto co szło/
Pozdrawiam Walenty

[walenty]

Życzenia Świąteczne

W Wigilię Bożego Narodzenia Gwiazda Pokoju drogę wskaże,
Zapomnijmy o uprzedzeniach,otwórzmy pudła słodkich marzeń.
Niechaj Aniołki z Panem Bogiem,jak Trzej Królowie z dary swymi,
staną cicho za Twoim progiem, by spełnić to, co dotąd było snami.
Ciepłem otulmy naszych bliskich i uśmiechnijmy się do sioebie.
Świąt magia niechaj zjedna wszystkich, niech w domach będzie Wam jak w niebie....

Wszystkim Forumowiczom Radosnych i Spokojnych Świąt dużo , dużo zdrowia
życzy Walenty

[walenty]

---

Swiątecznie z uśmiechem na twarzy witam wszystkich Forumowiczów

---

Dzisiaj odebrałem mój wynik PSA 0,006 ng/ml, chyba jest się z czego cieszyć.
Ciekaw jestem czy jeszcze cokolwiek pójdzie w dół.

SAM_0459.jpg

Odnośnie kolana, lekarz ortopeda po zapoznaniu się z opisem MRI, nic szczególnego, mówiłem panu, części maszyn też się zużywają - czyli wszystko na tle zwyrodnieniowym. Mogę panu przepisać zastrzyki dostawowe (jeden 120,- zł x 5), na które się nie zgodziłem, zostało na tabletkach Kolaflex.

22.01.2018 będę miał kolejne badanie PSA i wizytę w WCO w Poznaniu - opiszę.

Pozdrawiam serdecznie, Walenty

[bela71]

Dobra wiadomość na święta
Wszystkiego najlepszego!

[starys]

Odnośnie kolana, lekarz ortopeda po zapoznaniu się z opisem MRI, nic szczególnego, mówiłem panu, części maszyn też się zużywają - czyli wszystko na tle zwyrodnieniowym. Mogę panu przepisać zastrzyki dostawowe (jeden 120,- zł x 5), na które się nie zgodziłem, zostało na tabletkach Kolaflex.

Walenty,
ja od ładnych paru lat mam taki sam problem z kolanem, tzn. zwyrodnienie stawu i średnio co dwa lata muszę je "smarować" od wewnątrz.
W tym roku trochę sprawę przeciągnąłem w związku leczeniem Capa i dopiero teraz jestem w trakcie leczenia.

Z powodu wielomiesięcznych kolejek do ortopedy z kontraktem NFZ leczę się prywatnie u ortopedy traumatologa. Każdy cykl leczenia wygląda identycznie:

1. wizyta - wywiad, badanie palpacyjne, zastrzyk przeciwzapalny do jamy stawowej i skierowanie na RTG stawu kolanowego.
2. wizyta (po tygodniu) - omówienie RTG i propozycja leczenia zachowawczego, 3 zastrzyki Optivisc do jamy stawowej. Dostaję pierwszy.
3. wizyta (po miesiącu) - ocena leczenia i drugi zastrzyk - dzisiaj właśnie został podany.
4. wizyta (po kolejnych 2 miesiącach), ta odbędzie się 22 lutego i dostanę trzeci, ostatni zastrzyk.
Koniec.

Cały cykl trwa ok. 3,5 miesięca.

Cena 1 zastrzyku, tak jak u ciebie - 120 zł + 10 zł podanie, no i oczywiście koszt wizyty.
Zastanawiam się dlaczego twój lekarz zaproponował ci aż 5 zastrzyków. Trzy powinny wystarczyć aby doraźnie uzupełnić maź stawową. Piszę doraźnie, bo na zapas się nie da.
U mnie to działa i jest spokój na jakieś 2 lata, ale nie dłużej, bo ja swoich nóg nie oszczędzam, nawet przy tak paskudnej pogodzie jak w ostatnich tygodniach

Masz świetny wynik PSA i oby tak dalej!

Spokojnych świąt

[walenty]

Serdeczne dzięki Bela, Starys za odpowiedzi, taki kontakt zawsze człowieka umacnia.
Z kolanem już jest lepiej i myślę, ze tak jak co roku w m-cu lutym do Rzeczki na narty, choć z dużą ostrożnością.
Jeszcze raz wsdzystkiego najlepszego w 2018
Pozdrawiam Walenty

[walenty]

Witam wszystkich Forumowiczów!

Parę słów, co na polu walki, bo jak inaczej to nazwać.

Jestem po wizycie urologicznej, badanie USG szczegółowe, głównie prawa pachwina gdyż tam odczuwam jakieś uciski, które ciągną do uda.
Nic konkretnego nie można stwierdzić na chwilę obecną, czyli podejrzenia mogą być różne/skutki przebytej RP, RT ratującej czy węzełki
a nawet dolegliwość od kregosłupa, no cóż wiek też już robi swoje.

Radioterapeuta w WCO, byłem dzisiaj, wyniki morfologi krwi oraz PSA, twierdzi, bardzo dobre, następna wizyta za 4-m-ce czyli m-c wrzesień.


Moje PSA po naswietlaniach, tak jak podaję w stopce:
12.2017 - 0,006 ng/ml
02.2018 - 0,008 ng/ml
03.2018 - 0,009 ng/ml
21.05.2018 - 0,006 ng/ml


W marcu minął rok marcu od mojej RT i można powiedzieć, że na razie jest dość dobrze, choć myślę sobie, że niektórym z kolegów wynik PSA oscylował w granicach 0.002-0.003 ng/ml, ale cóż nie u wszystkich równo.

Dodam jeszcze, że choć nie odczuwam dyskomfortu, na czerwiec zapisałem się na kolonoskopię, ale w/g opinii znawców, po RT trzeba szczególnie kontrolować jelito grube.

Trzymajmy się mocno, może damy radę znowu do nastepnej wiosny.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Walenty

[bela71]

Gratulacje Oby tak dalej!

[souflet]

[walenty]

" żeby nie zapeszyć" po cichu dziękuję za przesłane uśmiechy.
Pozdrawiam Walenty

[walenty]

Witam wszystkich Forumowiczów

Po trzymiesięcznej przerwie dzisiaj zbadałem PSA 0,005 ng/ml.

Jak na razie, to myślę, że jest dobrze, oby tak dalej. Korciło mnie, ażeby wykonac wczesniej, ale wytrzymałem, choć nie bez stresu.

Odnośnie kolonoskopii, którą miałem w czerwcu, też w porzadku, były dwa polipy usunięte podczas badania - wynik histopatologiczny ok.
Samopoczucie dobre i dużo rzeczy na "P" jeszcze udaje mi sie konsumować oprócz tej jedynej (fikołki), choć przy stosownym moim poziomem testosteronu co do wieku, to jakoś idzie wybrnąć z tego.
Tak się bałem tej Tomoterapii 1,5 roku temu a teraz się cieszę, że na jakiś czas odsunąłem w czasie te leczenia pozostałe.

Życzę wszystkim walczącym Gladiatorom pomyslnych wyników badań no i przedewszystkim dużo zdrowia.
Do nastepnego razu. Pozdrawiam serdecznie Walenty

[stanis]

Walenty,

Gratulacje wraz z życzeniami aby pozytywne wyniki oraz Twój optymizm pozostały na zawsze.

[walenty]

Witam Forumowiczów!

W marcu (2018) minął rok marcu od mojej RT i można powiedzieć, że na razie jest dość dobrze, choć myślę sobie, że niektórym z kolegów wynik PSA oscylował w granicach 0.002-0.003 ng/ml, ale cóż nie u wszystkich równo..

PSA 29.11.2018

PSA2.jpg

Nic dodać, nic ując myśle, że jest dobrze, wymarzyłem sobie te 0,002 ng/ml i to już chyba będzie nadir?
Dochodzą dwa lata od mojej SRT i tak długo powoli szło w dół. Pozdrowienia dla wszystkich walczących, do następnego razu
Pozdrawiam Walenty

[stanis]

Walenty,

Byłeś cierpliwy i się doczekałeś, masz zerowe PSA. I niech tak pozostanie na zawsze !

[leszek48]

Witaj Walenty
Widzę że dzisiaj też sprawdzałeś. Gratuluję ,miło się czyta.
Pozdrawiam
Leszek

[bela71]

Gratulacje, Walenty, znakomity wynik

[walenty]

Witam wszystkich walczących i piszących na Forum, choć przyznam się, że bardziej lubię czytać wszystkie posty niż opisywać.
Przy okazji wielkie dzięki dla Forumowiczów, za tak dobre i szczegółowe opisy różnych sytuacji na polu naszej walki z chorobą.

W moim przypadku, małe zaniepokojenie, ostatni wynik PSA - 0,017 ng/ml.
Poprzedni, z końca listopada 2018, 0,002 ng/ml czyli wzrost 8x.

Laboratorium to samo od 15 lat. Nie mogę w to uwierzyć i myślę, ze to jakaś pomyłka młodej laborantki.
Zbadam za m-c i wszystko będzie jasne, o czym poinformuję.
Minęły dwa lata od mojej Tomoterapi RTH i wszystko jak na razie dobrze, oby tak dalej.
Życzę wszystkim dużo zdrówka i pozdrawiam serdecznie.
Walenty

[bela71]

Z drugiej strony, w porównaniu do wcześniejszych wyników, wzrost nie jest aż tak drastyczny. Dobrze, że nie dajesz się obawom, zwłaszcza, że i tak na razie nie ma żadnch działań, ktore ewentualnie by można podjąć. Bedzie co będzie, trzeba się cieszyć wiosną, zanim lato zacznie nas podpiekać.

[walenty]

Witam wszystkich Forumowiczów.

Dzisiaj zrobiłem badanie PSA wynik - 0,009 ng/ml.
Z nutka optymizmu patrzę w przyszłość, choć nie jest to jak było jeszcze pół roku temu, tzn.0,002 ng/ml.
Cały czas mam w myśli, że ten wyskok z przed dwóch miesięcy 0,017 ng/ml, to jakaś niedoróbka - zobaczymy.

Tak wszystko w porzadku.
Pozdrawiam Walenty

Dobrze, że nie dajesz się obawom

[leszek48]

Witaj Walenty
Głowa do góry ,jest dobrze
Pozdrawiam
Leszek

[walenty]

PSA 2.jpg

Witam wszystkich.
Dawno nie pisałem, ale śmiało mogę powiedzieć, że nasze Forum odwiedzam codziennie i czytam posty wszystkich Forumowiczów. To mi wychodzi najlepiej, natomiast gorzej z pisaniem-niestety ? Jestem ponad 2,5 roku po RTH /TOMOTERAPIA/ i jak na razie wszystko w porządku, oby tak dalej.Specjalista radioterapeuta na ostatniej mojej wizycie powiedział, że najczęściej powikałania po RT pojawiają się w pierwszych dwóch latach, co nie znaczy, że mogą wyjść póżniej.Wydaje mi się, że moje PSA choć nie całkiem stabilne ale trzyma się.Dzisiejszy wynik w załączeniu to 0,006 ng/ml
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę dużo zdrowia
walenty

[kemoturf]

PSA świetne. Wahania na 3 miejscu po przecinku nie mają istotnego znaczenia. Nie ma tendencji w górę więc jest dobrze

[walenty]

Witam wszystkich Forumowiczów.

Laboratoria Diagnostyka od miesiąca wznowiły badania komercyjne (przerwa z powodu COV-19) i mój wynik jest OK - 0,003 ng/ml.
Dla inf. - koszt wykonania PSA to 44 zł.

W marcu 2020 minęły trzy lata od mojej TomoRT w WCO i jak na razie wszystko w porządku.
Zadzwonił do mnie sam lekarz prowadzący i powiedział, że o ile jest dobrze, wizytę w poradni radio-onkologicznej przekładamy na pażdziernik 2020.

I jeszcze jedno, znajomy (guzek płuca) wykonał w marcu 2020 PET-CT18F-FDG w Affidei we Wrocławiu (Borowska 213). Czas oczekiwania od dnia rejestracji - 14 dni.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie Walenty

[stanis]

mój wynik OK - 0,003 ng/ml.

Szczęściarz jesteś. Niech taki wynik pozostanie już na zawsze !

Pozdrówka z zawirusowanego Śląska,
Staszek

[leszek48]

Walenty, widzę że depczesz mi po piętach. GRATULACJE
Pozdrawiam
Leszek

[walenty]

Witam wszystkich Forumowiczów.

Zadzwonił do mnie sam lekarz prowadzący i powiedział, że o ile jest dobrze, wizytę w poradni radio-onkologicznej przekładamy na pażdziernik 2020.

Niestety, październikowa konsultacja z lekarzem prowadzącym była również telefoniczna (tele-porada).
Lekarz poinformował mnie, że w zwiazku z pandemią wizyty ograniczają do niezbędnego minimum i wyznaczył mi nowy termin wizyty osobistej - na 12.04.2021.
Bardzo wątpię aby ta wizyta się odbyła.

Mój ostatni wynik PSA z poczatku pażdziernika to 0,013 ng/ml.
Niby takie wahania mogą być, jest to reakcja organizmu na na różne bodźce codziennego życia i z tym trzeba sie zgodzić.
Więc z optymizmem w przyszłość naszej walki z tym skorupiakiem.
Pozdrawiam wszystkich walczących.
Walenty

[kemoturf]

Mój ostatni wynik PSA z poczatku pażdziernika to 0,013 ng/ml.
Niby takie wahania mogą być, jest to reakcja organizmu na na różne bodźce codziennego życia i z tym trzeba sie zgodzić.

Już takie wahnięcia miałeś, więc na razie byłbym spokojny.

[walenty]

Dzięki Tomku za podbudowanie nastroju. Do następnego razu. Pozdrawiam Walenty

[walenty]

Witam wszystkich Forumowiczów.
W tym roku minie 10 lat od RP /15-06-2011/ i 4 lata od SRT /luty-marzec 2017/ to tak do przypomnienia.
Ostatnie moje wyniki PSA: 09/2020 0,013 ng/ml 11/2020 0,015 ng/ml i dzisiejszy luty 2021 0,015 ng/ml[b][/b].
Ja to okreslam jako stabilne, z tendencją wzrostową i oby taki stan utrzymywał się jak najdłużej. Trochę humorystycznie od medyków ;leczy się p. na RGK a umrze na inną chorobę'' niestety u starszych Panów jest to możliwe. Wizytę w WCO por. onkologi i radioterapii mam odbyć w m-cu kwietniu, po rocznej przerwie /COV-19/ teleporady.
Aha jeszcze dodam, że zrobilem również badanie Fosfataza zasadowa wynik 64 U/L [b][/b] norma 40-129.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, jednoczśnie dziękując Adminom, Zosi i wielu innym za tak duże zaangażowanie się wolontariackie na tym Forum. Dla mnie to jest codzienna lektura którą muszę odrobić- jestem 75+
Do nastepnego razu. Walenty

[stanis]

Cześć Walenty,

Miło, że uzupełniłeś swój wątek o aktualne dane chorobowe. Życzę aby aktualny poziom PSA pozostał już na zawsze.

Zachowaj ostrożność wobec Covida.
Pozdrawiam serdecznie,
Staszek

[kemoturf]

Na prośbę właściciela wątku zamieszczam MRI kręgosłupa.


14.04.2021
MRI KRĘGOSŁUPA

MRI.jpeg

Walenty ma dolegliwości bólowe kręgosłupa lędźwiowego, ale nic dziwnego, przy tak licznych zwyrodnieniach i uciskach na nerwy, na kilku poziomach od L3-S1.
Na uwagę zasługuje ognisko 11mm w kręgu L2 wzmacniające się w T1 i T2 (jak rozumiem, bo to jest obcięte). Pewnie nikt nie powie wiele więcej.
Myślę, że obrazy MRI warto byłoby dać do dodatkowej oceny radiologicznej. Można spróbować zrobić biopsję tej zmiany, ale tu trzeba byłoby skierować się do neurochirurga.

PSA Walentego jest na poziomie tysięcznych, więc ryzyko przerzutu raczej małe.


Pisałem już kilkakrotnie, że korzystam z metody McKenzie i specjalistów z poznańskiego ośrodka proponującego tę metodę. Przy ich pomocy, przez zmianę złych nawyków, właściwą pozycję przy pracy, zmianę postawy oraz dzieki intensywnym ćwiczeniom rehabilitacyjnym praktycznie pozbyłem się znacznej przepukliny L5-S1 i związanych z nią problemów. Robię wszystko i nie oszczędzam się, lekkie dolegliwości pojawiają się niezmiernie rzadko, np. po pracach ogrodowych. Wtedy wykonuję zalecane ćwiczenia.