Strona 9 z 17

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 23 lip 2019, 12:06
autor: kemoturf
Mac pisze:Nie lekceważ polipów w zatokach. Dziś usuwają je endoskopowo. Ja usunąłem swoje dopiero w 2007 roku, gdy już prawie nie mogłem oddychać przez nos. A poprzez długoletnią hodowlę laryngolodzy musieli się naprawdę nagimnastykować, aby naprawić szkody jakie wyrządziły.

Ja już nie mam zatok, tylko jeden wielki przerost błony śluzowej - alergie. Miałem to zrobić, miałem termin, ale potem wyszedł rak, a zaraz potem rak u mojego dobrego kolegi, jednego z lepszych fachowców od endoskopii. Tylko jego już nie ma od 3 lat a zatoki ciągle leżą.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 23 lip 2019, 12:19
autor: kemoturf
kinaszle pisze:Zawsze można sie pocieszać że mogło być jednak gorzej.

No pewnie :)


kinaszle pisze:Chyba to wpisuje się w twoją strategię - konsultacji Z Dr Salwą pod kątem wycięcia?

Boję się, że wycinanie z czegoś z loży pooperacyjnej jest niemożliwe, ale konsultacje będą. Liczyłem na węzły.
Dziwne to wszystko, bo marginesy po RP były czyste. Po niepowodzeniu RP miałem PET i też nie pokazywał niczego w loży.
Potem miałem RT na lożę i węzły, które wyszły w PET. A teraz z powrotem wznowa w loży.


kinaszle pisze:No i co z przywróceniem ADT?

Nie, póki co. Przez te 1.5 roku odżyłem i nie mam ochoty wracać do ADT.


kinaszle pisze:Jakie masz plany? Pzdr

Też jestem umówiony z prof Mileckim pod kątem stereotaktycznej RT. Może da się to przypalić.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 24 lip 2019, 10:05
autor: kemoturf
kemoturf pisze:
kinaszle pisze:Chyba to wpisuje się w twoją strategię - konsultacji Z Dr Salwą pod kątem wycięcia?

Boję się, że wycinanie z czegoś z loży pooperacyjnej jest niemożliwe, ale konsultacje będą. Liczyłem na węzły.
Dziwne to wszystko, bo marginesy po RP były czyste. Po niepowodzeniu RP miałem PET i też nie pokazywał niczego w loży.
Potem miałem RT na lożę i węzły, które wyszły w PET. A teraz z powrotem wznowa w loży.

Konsultacje z dr Salwą potwierdziły moją wątpliwość.


Pawel Salwa pisze:nie polecam próbować jej usunąć, bo to "miękka tkanka" schowana w miękkich tkankach, jej znalezienie i odróżnienie jest bardzo trudne, ale za to wznowa lokalna dużo lepiej rokuje niż przerzuty, wznowa w węzłach czy kościach.

Tak więc kierunek CyberKnife, konsultacje z prof. Mileckim w środę za tydzień. Wrócę też to wlewów z Salinomycyny i Atresunate, aby zadziałać też kompleksowo.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 30 lip 2019, 15:34
autor: kemoturf
Dzisiejsze PSA 0,60 ng/ml. 17 mcy od odstawienia HT.

Po 1.5 mca od 0,51ng/ml z 14 czerwca. Hamowanie PSA jeszcze znaczniejsze :) Ciągle rośnie, ale szczerze mówiąc spodziewałem się dużo więcej :)
W pierwszym okresie po odstawieniu HT podwajało się co 2 miesiące.

Ze zmian suplementacyjnych włączyłem od początku lipca po około pół roku przerwy AHCC. Teraz w sporej dawce 750mg x 6 kapsułek dziennie.
Do tego biorę już pół roku zmodyfikowane pektyny cytrusowe MCP też 6 kapsułek i Selol 3x dziennie kapsułka.

AHCC odstawiłem bo ciekawiło mnie działanie Achiote, ale chyba to nie to, albo za mała dawka.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 31 lip 2019, 13:45
autor: kemoturf
Jestem na gorąco po konsultacjach pod kątem CyberKnife i wypalenia zmiany.

Prof. M. ostudził mocno moje nadzieje.

1. Wydaje mu się, że poprzednia dawka RT eliminuje możliwość dodatkowego naświetlania za pomocą CyberKnife, ale musi mieć dokładny schemat RT, który muszę donieść, aby się szczegółowo do tego odniósł.
RT była w innym ośrodku. Naświetlane były dodatkowymi dawkami węzły leżące przy pęcherzykach. Przekraczanie dawek dopuszczalnych stwarza ogromne ryzyko powikłań i komplikacji wiążących się ze znacznym pogorszeniem się komfortu życia. Nie ma na to przyzwolenia społecznego, szczególnie w Polsce. Większe jest przyzwolenie na śmierć z powodu nowotworu. Dlatego on nie będzie ryzykował. To prawie cytat.... :(
2. Ponieważ zmiana jest w loży po pęcherzyku, problemem jest wszczepienie znaczników. W prostatę, lub loże po prostacie, wszczepiają je standardowo.
A loża po pęcherzykach jest nietypowa i [prof. M.] nie wie, czy urolog podjąlby się zabiegu, ktory jest rowniez obarczony dużym ryzykiem. Ponieważ zmiana leży daleko od innych referencyjnych elementów organizmu, a może wykazywać ruchomość, i to znaczną, pomysł precyzyjnego naświetlania może być niewykonalny.

Czekam jeszcze na opinię w ośrodku, w którym miałem RT. Mają spojrzeć na to kompleksowo. Mają schemat naświetlań, Szacowane dawki oraz płytkę z PET. Tylko tam nie mają CyberKnife.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 31 lip 2019, 13:56
autor: stanis
kemoturf pisze:Czekam jeszcze na opinię w ośrodku, w którym miałem RT. Mają spojrzeć na to kompleksowo. Mają schemat naświetlań, Szacowane dawki oraz płytkę z PET. Tylko tam nie mają Cyberknife.

Tomek,

CyberKnife jest jeszcze w COI Gliwice. Może warto tam także skonsultować?

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 31 lip 2019, 13:57
autor: kinaszle
Co mówił o alternatywie? Przywrócenie ADH i chemioterapia?

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 31 lip 2019, 14:22
autor: kemoturf
stanis pisze:
kemoturf pisze:Czekam jeszcze na opinię w ośrodku, w którym miałem RT. Mają spojrzeć na to kompleksowo. Mają schemat naświetlań, Szacowane dawki oraz płytkę z PET. Tylko tam nie mają Cyberknife.

CyberKnife jest jeszcze w COI Gliwice. Może warto tam także skonsultować?

Tak właśnie Staszku zamierzałem :)
Też w kontekście wcześniejszego stwierdzenia lekarza "Cyberknife, ale nie w Poznaniu, tylko od razu do Gliwic..."

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 31 lip 2019, 14:31
autor: leonardo556
Ja bym się nie spieszył z podejmowaniem konkretnych działań. Sam wiesz najlepiej, że Twój skorupiak był tłumiony przez HT i dopiero teraz znamy prawdziwy poziom PSA po naświetlaniach. Podejrzewam, że wartość PSA zatrzyma się na pewnym poziomie (patrz wiatger) czego ci gorąco życzę.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby pozostałości w loży, które dostały potężną dawkę promieniowania miały ochotę dalej dokazywać.

Leonardo

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 31 lip 2019, 17:39
autor: Jarek Sop
Znalazłem stronę internetową Europejskiego Centrum CyberKnife w Monachium.
Na zapytanie pacjenta czy mógłby naświetlać pozostawione po prostatektomii pecherzyki nasienne, które wykazują wznowę pewien profesor odpowiada:

Ggf. kann man einen Marker in die Samenblasen über unserer kooperierende Urologen legen. Auch CK braucht einen Marker, damit ist dann eine millimetergenaue Behandlung möglich. In Einzelfällen wurde diese Behandlung bei uns erfolgreich durchgeführt.

"Ewentualnie można umieścić marker do w pęcherzykach nasiennych przy pomocy kooperujących z nami urologów.
Także CK potrzebuje markera, aby mozna było zastosować leczenie z milimetrową dokladnoscią. W pojedynczych przypadkach to leczenie było z sukcesem przeprowadzone"


Czy to samo odnosi się do lozy po wyciętych pęcherzykach? Nie wiem. Poniżej link:

https://www.cyber-knife.net/de/patiente ... logie.html


Contact us
European Cyberknife Center Munich
Max Lebsche Platz 31
81377 München
Germany

Phone: +49-89-452336-0
Fax: +49-89-452336-16
Email: info@cyber-knife.net

Secretariat opening times
Monday - Friday: 7.30 am - 20.00 pm (CET)
Saturday and Sunday 9.00 am - 18.00 pm (CET)

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 01 sie 2019, 12:51
autor: kemoturf
@Jarku dziękuję za kontakt. Jeszcze nie szukałem za granicą. Póki co próbuję u nas. Kluczowa jest kwestia dawki, czy w ogóle naświetlanie wchodzi w grę. Jeśli dopuszczalna dawka będzie za mała i nieterapeutyczna to dalsze działania w tym kierunku nie mają sensu. Czekam na kontakt od radioterapeutki.

@Leonardo wydaje mi się, że nie jest tak jak piszesz. Po niepowodzeniu operacji miałem PET i loża zarówno po prostacie jak i po pęcherzykach była czysta. Pęcherzyki były też czyste w histopatologii. Były ogniska w węzłach, których praktycznie nie usunięto. Teraz, póki co, węzły są czyste, choć wcale nie oznacza, że coś tam zaraz nie wyjdzie.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 01 sie 2019, 17:30
autor: aqq
Zmiana jest mała, 6mm. W tej okolicy ruchomość odbytnicy i pęcherza jest znaczna, nawet 1-1.5cm. W twojej stopce masz wpisaną dawkę 50 Gy, ale chyba loża dostała więcej (według mojej wiedzy powinna otrzymać 66-70 Gy. Możesz to sprawdzić?
Kwestia założenia znacznika do zmiany może nie być taka prosta, szczególnie jeśli jej nie widać w USG, pod kontrolą którego wykonuje się implantację.
Jeśli nie stereotaksja, to polecam Piotra Wojcieszka z brachyterapii w CO Gliwice. On już okłuwał trudne technicznie wznowy w pęcherzykach. Ja osobiście leczyłem też wznowy w loży po RP i RT. W brachy poprzednia dawka nie jest aż takim problemem, bo spada szybko z odległością, a objętości leczone to tylko 1-2cm3, bez dodawania marginesów.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 01 sie 2019, 20:19
autor: kemoturf
Serdecznie dziękuję za opinię.

Cytuję wypis.
"Pacjent leczony radykalnie IMRT fotonami 15MV.
Otrzymał na okolicę regionalnych węzłów chłonnych miednicy dawkę 50 Gy/T w 25 frakcjach,
na okolicą węzłów chłonnych ze zwiększonym metabolizmem w bad. PET-CT łącznie 56 Gy/T w 28 frakcjach."


Czyli wychodzi na to, że loży jako takiej nie miałem naświetlanej. Żyłem trochę w innym przekonaniu.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 01 sie 2019, 21:36
autor: leonardo556
kemoturf pisze:Czyli wychodzi na to, że loży jako takiej nie miałem naświetlanej. Żyłem trochę w innym przekonaniu.

Nie wierzę, że pominęli lożę. Powinieneś dotrzeć do planu naświetlania. W warszawskim CO taki plan miałem w ręku przed każdą sesją naświetlania - stosowne kopie wykonałem.

Leonardo

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 01 sie 2019, 21:47
autor: kemoturf
leonardo556 pisze:Nie wierzę, że pominęli lożę. Powinieneś dotrzeć do planu naświetlania.

Dr Kukiełka mówił, że na loże daje się 70 Gy, więc może faktycznie.
Do planu dotrę, bo będę musiał mieć, jeślibym zdecydował się na jakąś terapię w innym ośrodku.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 02 sie 2019, 07:17
autor: starys
aqq pisze:Jeśli nie stereotaksja, to polecam Piotra Wojcieszka z brachyterapii w CO Gliwice.

Dr Piotr Wojcieszek zakwalifikował mnie do HDR BT gdy CO w Opolu poddało się w moim przypadku. Po zabiegu odbyłem z Doktorem wiele konsultacji i mogę o nim mówić wszystko co najlepsze. Pisałem o nim w swoim wątku.
Pozdrawiam

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 05 sie 2019, 11:16
autor: zosia bluszcz
Tomek, znalazłam artykul, ktory, jak sądzę, powinien Cię zainteresowac.




Salvage CyberKnife-Based Reirradiation of Patients With Recurrent Prostate Cancer:
The Single-Center Experience

Leszek Miszczyk, Małgorzata Stąpór-Fudzińska, Marcin Miszczyk, Bogusław Maciejewski, Andrzej Tukiendorf, 2018

Abstract
The aim of this study was to evaluate CyberKnife-based radioablation as a salvage treatment for prostate cancer postirradiation relapses based on a group of patients disqualified from available conventional methods of salvage treatment.
Thirty-eight patients were treated with a fraction dose varying from 5.5 to 10 Gy (median 7.35) to a total dose of 18 to 36.25 Gy (median 36.25).
In all, 55.3% of patients had androgen deprivation therapy during this time.
Nine patients had oligometastases in the salvage time.
The follow-up varied from 1.6 to 46.4 months (mean 19.7, median 14.4). In all, 92.6% to 97.
4% of patients had no gastrointestinal acute adverse effects; no effects higher than G1 were noted.
There were particular (up to 4.8%) G2 late gastrointestinal effects.
The percentage without genitourinary acute effects varied from 59.1% to 78.9%; 3.7% had G3 toxicity. G3 late genitourinary toxicity appeared 3 times, the maximal percentage being 12.5% (24 months after salvage treatment).
The nadir of prostate-specific antigen median was 0.24 ng/mL (9 months after treatment).
Twelve (31.6%) patients failed in the timeline of 6 to 42 months after salvage treatment (mean 18.7, median 16.5)—5 due to dissemination.
In 2 cases, progression in existing metastases was identified.
Five (13.2%) patients had biochemical failure without additional metastases (local relapses); hence, local control was 86.8%.
The failure risk is strongly influenced by initial disease stage and presalvage prostate-specific antigen concentration. The obtained results permit us to conclude that such a treatment could be an effective and safe option for prostate cancer postirradiation relapse salvage treatment.


https://journals.sagepub.com/doi/full/1 ... 3818785496


Salvage CyberKnife-Based Reirradiation of Patients With Recurrent Prostate Cancer- The Single-Center Experience.pdf

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 07 sie 2019, 11:14
autor: kemoturf
kemoturf pisze:
leonardo556 pisze:Nie wierzę, że pominęli lożę. Powinieneś dotrzeć do planu naświetlania.

Dr Kukiełka mówił, że na loże daje się 70 Gy, więc może faktycznie.
Do planu dotrę, bo będę musiał mieć, jeślibym zdecydował się na jakąś terapię w innym ośrodku.

Gwoli wyjaśnienia spekulacji. Loża nie była naświetlana. Nie było podstaw histopatologicznych oraz radiologicznych - marginesy ujemne, brak naciekania torebki, czyste pęcherzyki, brak wskazań PET.
Naświetlano tylko tak jak w wypisie z RT, regionalne węzły chłonne oraz węzły o zwiększonym metabolizmie wykazane w PET.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 07 sie 2019, 11:44
autor: leonardo556
kemoturf pisze:Gwoli wyjaśnienia spekulacji. Loża nie była naświetlana. Nie było podstaw histopatologicznych oraz radiologicznych - marginesy ujemne, brak naciekania torebki, czyste pęcherzyki, brak wskazań PET.

To dobra wiadomość, bo chyba nie ma przeszkód aby naświetlić teraz.

Z drugiej strony nie mogę się nadziwić dlaczego nie zrobiono tego razem z radioterapią węzłów. Czyżby lekarze przyjęli założenie, że skorupiak przeniknął z prostaty do węzłów przez indukcję?

Leonardo

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 07 sie 2019, 21:26
autor: kemoturf
leonardo556 pisze:
kemoturf pisze: Czyżby lekarze przyjęli założenie, że skorupiak przeniknął z prostaty do węzłów przez indukcję?

Miałem naciek naczyń krwionośnych i limfatycznych. To ta indukcja :)

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 09 sie 2019, 16:30
autor: kemoturf
Od 2 tygodni borykam się z problemem, który w ogóle nie powinien mieć miejsca.

Mianowicie ośrodek, który ma ewentualnie wykonać CK (Cyber Knife) mojej zmiany oczekuje od ośrodka, który mnie naświetlał dokładnego planu RT, aby określić możliwości i dawki w tym miejscu, w którym występuje obecna zmiana. Jeden pisze pisma, które oczywiście ze względu na RODO (RODO wcale nic takiego nie określa) nie może wysłać mailem, tylko trzeba obierać osobiście lub wyślą pocztą (serdeczne dzięki), a drugi twierdzi, że danych nie ma, bo zmienili system i nie potrafią dotrzeć do danych archiwalnych. Mają tylko wydruki, które mi udostępniono, co do których jedni twierdzą, że wystarczą, a drudzy, że nie wystarczają. Na szczęście jestem operacyjny, mogę wyjść z pracy i mieszkam w miejscu gdzie to wszystko się rozgrywa. Tym sposobem byłem 3 razy w nowym i 4 razy w poprzednim ośrodku.

Tu przydatne info dla wszystkich mających RT. Żądajcie od razu z wypisem z RT płytki z CT użytym do planowania RT (DIACOM), RT Structure, RT Dose. To wszystko składa się na zdefiniowanie parametrów i dawek RT, co może być kiedyś przydatne, jeśli zaszłaby potrzeba RT w innym ośrodku. Po kilku latach te dane mogą być trudno dostępne lub niedostępne w ogóle.

Pat udało mi się pokonać dzisiaj, dokładnie po 2 tygodniach od wizyty z wynikiem PET. Było to możliwe dzięki pozytywnemu zbiegowi okoliczności, bo okazało się, że mój kolega w ramach swojej pracy zarządza archiwum medycznym i odnalazł moje dane, przesłał je na odpowiednią maszynę do ośrodka. Pojechałem, dane były, nagrali płytkę. I stałem się jej szczęśliwym posiadaczem. Jeden problem z głowy. W poniedziałek zawożę płytkę do WCO, ale prof. M. ma urlop. Ma się jednak coś już zacząć z tym dziać, ale ostateczna ocena i tak będzie po stronie prof.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 10 sie 2019, 14:24
autor: aqq
Jeszcze pół biedy jak ośrodki dysponują tym samym sprzętem i systemem zarządzania radioterapią. Ale wszystko da się zrobić.
Mam pacjenta, któremu napromieniałem jeszcze pracując w Amethyście w Krakowie lożę po RP, a potem w Zamościu już napromieniałem stereotaktycznie przerzut do kości kulszowej, który był na styku poprzednio wysokiej dawki (70 Gy). Też otrzymałem z Amethystu jedynie plan w .pdf, ale przynajmniej wiedziałem, jak rysowałem poprzednie struktury do napromieniania, więc na TK do stereotaksji narysowałem lożę tak, jak poprzednio, a fizyk w dużym uproszczeniu mówiąc wprowadził parametry ustawień z poprzedniego planu i wygenerował prawdopodobny plan rozkładu dawki.
Nie są to proste sprawy, ale i nie niemożliwe. My mieliśmy tę korzystną sytuację, że lekarz wiedział bardzo dokładnie, jaki był poprzedni obszar :-)

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 29 sie 2019, 16:40
autor: kemoturf
aqq pisze:Też otrzymałem z Amethystu jedynie plan w .pdf, ale przynajmniej wiedziałem, jak rysowałem poprzednie struktury do napromieniania, więc na TK do stereotaksji narysowałem lożę tak, jak poprzednio, a fizyk w dużym uproszczeniu mówiąc wprowadził parametry ustawień z poprzedniego planu i wygenerował prawdopodobny plan rozkładu dawki.
Nie są to proste sprawy, ale i nie niemożliwe. My mieliśmy tę korzystną sytuację, że lekarz wiedział bardzo dokładnie, jaki był poprzedni obszar :-)

Tylko trzeba chcieć pomóc pacjentowi. Nie każdy lekarz ma takie podejście :(
Na szczęście są jeszcze tacy lekarze jak Pan, którym się chce :)

W moim przypadku lekarze kontaktowali się ze sobą. Loża nie była objęta naświetlaniem, a pomimo tego cała sprawa rozbijała się o płytki, które pomimo różnych dostarczonych przeze mnie wersji DICOM zawsze były złe. Jednocześnie nie dostawałem informacji co w nich brakuje i na czym polega problem techniczny.
,W kółko gadanie o ryzyku powtórnej RT, powikłaniach, RODO i innych pierdołach. Tak jak pisałem wcześniej, mój kolega ma wiedzę informatyczną w zakresie tych systemów i mógłby pomóc.

Ostatecznie wczoraj poddałem się i zrezygnowałem z dalszych prób w WCO, strata czasu. Przez miesiąc byłem tam kilkanaście razy i kilkadziesiąt razy telefonowałem.
Choć prof. Milecki nie wyraził tego wprost, wyczułem opór do podjęcia się mojego leczenia.

W przyszłym tygodniu spróbuję coś załatwić w Gliwicach.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 29 sie 2019, 17:22
autor: aqq
Spróbuj u profesora Majewskiego i powołaj się na forum.
Wydaje mi się, że zmiana jest w zasięgu, jak już pisałem wcześniej na pw.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 30 sie 2019, 00:05
autor: Jarek Sop
Tutaj szukaj najlepiej.
Jesli nie łamię regulaminu. [xxx]

Od razu widać, że nie śledzisz forum uważnie; nazwiska profesorów Majewskiego i Mileckiego pojawiają sie u nas regularnie, zwlaszcza w kontekscie sRT, i zainteresowany doskonale wie jak/gdzie profesora M. znaleźć.
-zb

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 04 wrz 2019, 09:50
autor: kemoturf
Byłem wczoraj na wizycie u prof. Wojciecha Majewskiego. To naprawdę pierwsza liga lekarska. Wszystko co było problemem w WCO u prof. Mileckiego jest rozważane, ale nie przekreśla dalszego leczenia. Nieporównywalna jest też proponowana dynamika działań, której w WCO nie było w ogóle, a tylko piętrzenie problemów. W czasie wizyty był czas na długą rozmowę i szczegółowe wyjaśnienia. Plan czasowy jest taki, aby we wrześniu założyć znaczniki i zrobić planowanie, a w październiku terapię. W piątek kolejna wycieczka do Gliwic i potem w przyszłym tygodniu.

Pan prof. stwierdził, że w tej chwili najlepiej działać jak chirurg naświetlając istniejącą zmianę oraz ewentualne dalsze, jeśli się pojawią. Tak jakbym słyszał siebie :) Będzie jeszcze szczegółowo analizował materiały z przebytej RT, ale uważa, że CK (CyberKnife), to najlepsza w moim przypadku opcja. Nie widzi problemu z założeniem znaczników, nawet jeśli nie będzie widać zmiany rakowej w USG, gdyż można znacznik traktować referencyjnie, jako punkt odniesienia, a potem w czasie zabiegów zapewnić stałe warunki wypełnienia pęcherza i pustą odbytnicę, aby zminimalizować ruchomość zmiany. Dokładnie to samo mówił dr. Kukiełka.

Hormonów nie biorę :), aby mieć lepszą możliwość monitorowania efektów terapii i ewentualnych dalszych ognisk, których nie można wykluczyć.

Więcej będzie wiadomo po analizie mediów elektronicznych z badań i przebytej RT.

Nadzieja wraca :)

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 04 wrz 2019, 10:04
autor: kinaszle
To dobrze jeżeli proponowana terapia jest akceptowana i popierana przez pacjenta.
Daje szanse na dobre efekty, czego Ci życzymy.
Pzdr

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 04 wrz 2019, 11:16
autor: Marzens
Tomek.
Napisałeś nadzieja wraca. Super.
Będąc w podobnej do Twojej sytuacji, Tato będzie miał wizytę u Profesora w Gliwicach 16 września.
Po Twoim wpisie, moja, a właściwie nasza, nadzieja również.
Pozdrawiam serdecznie,
Marzena

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 11 wrz 2019, 10:33
autor: kemoturf
Ostatnie PSA z 3.09.2019, 0,88 ng/ml.
Fosfataza alkaliczna 68 U/L (poprzednio 77 w maju 2019).
Od 9.09.2019 biorę bicalutamid 50mg. Osłonowo, aby koleś się nie rozpychał. 56 tabletek, potem koniec.
Mam konkretny plan leczenia w Gliwicach.
20.09.2019 założenie cewnika
23.09.2019 implantacja znaczników, Gliwice.
30.09.2019 TK i planowanie RT, Gliwice
7.10.2019, prawdopodobnie rozpoczęcie naświetlań Cyber Knife. Ilość frakcji i dawka jeszcze do określenia na etapie planowania, wstępnie 6-7, co drugi dzień, więc zamieszkam na ten czas w Gliwicach, bo jeżdżenie z Poznania co drugi dzień nie ma sensu.

Całość w zacewnikowaniu, co widzę, jako poważny dyskomfort uniemożliwiający mi moje normalne funkcjonowanie, praca, bieganie, pływanie, nurkowanie itd., ale cóż...
Prof. Majewski stosuje cewnik jest jako element referencyjny do implantacji znaczników, bo zmiana rakowa prawdopodobnie będzie niewidoczna w USG. Potem cewnik jest potrzebny w czasie naświetlania, aby kontrolować wypełnienie pęcherza przed zabiegiem. Moja zmiana może wykazywać dużą ruchliwość, gdyż jest położona przy pęcherzu (loża po pęcherzyku), dlatego jest to ważne, aby sesje RT odbywały się w możliwie zbliżonych warunkach, które tylko można w pełni kontrolować z cewnikiem poprzez jego zamknięcie na określony czas przed sesją i wypicie określonej ilości wody. Też wymagane jest każdorazowe przeczyszczanie i opróżnienie odbytnicy. Tak więc mój najbliższy czas nie zapowiada się zbyt fajnie, ale co tam, ja przeżyję, byleby rak nie przeżył :)

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 11 wrz 2019, 10:44
autor: kinaszle
Jest plan - jest NOWA NADZIEJA.
Trzymamy kciuki.
Gdybyś miał jakieś problemy to mieszkam w Mikołowie. Ok. 20 km od Gliwic to pomogę.
Pzdr

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 11 wrz 2019, 10:50
autor: adarek
kemoturf pisze:wstępnie 6-7, co drugi dzień, więc zamieszkam na ten czas w Gliwicach, bo jeżdżenie z Poznania co drugi dzień nie ma sensu.

Zaproszenie do Gierałtowic nadal aktualne :) to 12 km od szpitala. 15 minut Średnicówką. Ja jeżdżę 7 minut, ale mam szybkie auto Darek =D

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 11 wrz 2019, 11:05
autor: kemoturf
adarek pisze:Zaproszenie do Gierałtowic nadal aktualne :) to 12 km od szpitala. 15 minut Średnicówką. Ja jeżdżę 7 minut, ale mam szybkie auto

Też mam szybkie 245 KM :) Dzięki za zaproszenie. Jak będę na miejscu na dłużej, to się odezwę.


Kinaszle pisze:Gdybyś miał jakieś problemy to mieszkam w Mikołowie. Ok. 20 km od Gliwic, to pomogę.

Dzięki za deklarację. Też się odezwę jak będę na dłużej w Gliwicach :)

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 11 wrz 2019, 11:10
autor: Czarnabe
Kemoturf dobrze, że jest plan leczenia :)
Mąż mój miał dopiero 2 naświetlania, ale mówi, że trafienie z poprawna ilością moczu w pęcherzu do naswietlenia jest baaardzo trudne,
Chodzi z kubkiem do toalety i upuszcza mocz po pół kubka, 3/4, jak potrzeba, za chwilę musi wypić wskazana ilość wody.
No ale, byle by efekt był.

Życzę Ci powodzenia w leczeniu
Pzdr.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 11 wrz 2019, 11:21
autor: kemoturf
Czarnabe pisze:Mąż mój miał dopiero 2 naświetlania, ale mówi, że trafienie z poprawna ilością moczu w pęcherzu do naswietlenia jest baaardzo trudne,
Chodzi z kubkiem do toalety i upuszcza mocz po pół kubka, 3/4, jak potrzeba, za chwilę musi wypić wskazana ilość wody.

Też tak robiłem przy RT, jak zabieg się opóźniał, a nierzadko tak było, bo aparatura często szwankowała. Pęcherz powinien być wypełniony.
W moim przypadku będzie trochę inaczej. Będę miał duże dawki 6-7 Gy, dokładnie w zmienione miejsce, bo CyberKnife tak się kalibruje. *)
Jest to wszystko dokładniejsze niż przy standardowej RT, dawki kilkukrotnie większe, więc kontrola pęcherza i odbytnicy musi być też dokładniejsza.






________________________
*) Obawiam się, że użyles niewlasciwego okreslenia.
Kalibracja (z ang. Calibration) czyli wzorcowanie, to operacja polegająca na ustaleniu wartości wskazywanych przez przyrząd wzorcowany w stosunku do odpowiadającym im wartościom wzorca miar.
Myślę, że chcialeś napisać, że przy naświetlaniu stereotaktycznym z uzyciem CyberKnife stosuje się wlaśnie takie wysokie dawki (6-7 Gy). -zb

Zosiu, ale się czepiasz... :) Oczywiście literalnie masz rację. KEM

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 11 wrz 2019, 21:00
autor: adarek
kemoturf pisze: adarek pisze:
Zaproszenie do Gierałtowic nadal aktualne :) to 12 km od szpitala. 15 minut Średnicówką. Ja jeżdżę 7 minut, ale mam szybkie auto

Też mam szybkie 245 KM :) Dzięki za zaproszenie. Jak będę na miejscu na dłużej, to się odezwę.

Kinaszle pisze:
Gdybyś miał jakieś problemy to mieszkam w Mikołowie. Ok. 20 km od Gliwic, to pomogę.

Dzięki za deklarację. Też się odezwę jak będę na dłużej w Gliwicach


To proponuję się spotkać we trzech i porozmawia jak faceci z facetami o prostach =D

Darek

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 11 wrz 2019, 21:22
autor: aqq
Jak mam pacjenta z cewnikiem (np. z zatrzymaniem moczu albo znaczną obstrukcją cewki), to nie muszę go opijać. Do planowania wpuszczam np. 200 ml 0.9% NaCl do pęcherza, zaciskam lub korkuję cewnik i od razu robię TK. Przy napromienianiu pacjent nie traci czasu, bo procedura wygląda tak samo - wpuszczanie soli, korkowanie, napromienianie z dokładnie taką samą ilością soli. Nie utrudniam życia sobie i pacjentom niepotrzebnym opijaniem - niektórzy tej wody mają już po prostu dość.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 12 wrz 2019, 09:18
autor: kemoturf
aqq pisze:Jak mam pacjenta z cewnikiem (np. z zatrzymaniem moczu albo znaczną obstrukcją cewki), to nie muszę go opijać. Do planowania wpuszczam np. 200 ml 0.9% NaCl do pęcherza, zaciskam lub korkuję cewnik i od razu robię TK. Przy napromienianiu pacjent nie traci czasu, bo procedura wygląda tak samo - wpuszczanie soli, korkowanie, napromienianie z dokładnie taką samą ilością soli. Nie utrudniam życia sobie i pacjentom niepotrzebnym opijaniem - niektórzy tej wody mają już po prostu dość.

Dzięki, prof też mówił o takiej opcji, mnie wydawało się to skomplikowane, ale może faktycznie to prostsza wersja. Zobaczymy co ostatecznie zdecyduje.

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 12 wrz 2019, 12:23
autor: kinaszle
Jedyny problem, to zachowanie aseptyki, bo trzeba wypełniać pęcherz, ale to (aseptyka) jest niby oczywiste =D

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 12 wrz 2019, 14:49
autor: kemoturf
kinaszle pisze:Jedyny problem, to zachowanie aseptyki, bo trzeba wypełniać pęcherz, ale to (aseptyka) jest niby oczywiste =D

Wody z kranu nikt tam wlewać nie będzie :)

Re: r.1964 PSA12 2xBxneg,PSA56BxGl.5+5 RP Gl.4+5pT2bN0->N1HT

Nieprzeczytany post: 12 wrz 2019, 18:22
autor: szandor
kemoturf pisze:
kinaszle pisze:Jedyny problem, to zachowanie aseptyki, bo trzeba wypełniać pęcherz, ale to (aseptyka) jest niby oczywiste =D

Wody z kranu nikt tam wlewać nie będzie :)

Woda z kranu to jeszcze obleci, przypilnuj, żeby nie była z Wisły.

Tomek trzymam kciuki.