Strona 1 z 17

r.1964 PSA56 BxG.5+5 RPG.4+5pT2bN0LV1R0?>N1HT+RT>SRT>HT>SRT

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2014, 11:02
autor: kemoturf
Mam 50 lat.
Z rakiem walczę od marca 2013.
Zaczęło się od lekko podwyższonego PSA 5,07 ng/ml w czasie rutynowych kontrolnych.

Potem leczenie zapalenia prostaty antybiotykami, najpierw przez lekarza ogólnego, potem przez urologa.
Przez cały ten okres wzrost PSA.
W październiku 2013 PSA było już 12,06 ng/ml.

Po tym wyniku pierwsza biopsja.
Nie pokazała raka.
Były podejrzane cewki gruczołowe, ale marker HMWCK wykazywał nienowotworowy charakter tych zmian.

Zalecenie druga biopsja.
Pod koniec listopada 2013 druga z identycznym wynikiem.

Kazano czekać do marca 2014 i zrobić PSA.

Ostatecznie zrobiłem w maju 2014, bo jakoś mnie nie ciągnęło z oczywistych względów.

Wynik badania maj 2014. PSA 52.06ng/ml !

Na początku czerwca 2014 trzecia biopsja.

Wynik.
Adenocarcinoma solidum Gleason (5+5) w prawym płacie w 1 biopatacie o długości 4mm.

Konsultowałem próbki u innego histopatologa ocenił Gleason 9 (5+4) dodatkowo znalazł komórki rakowe w naczyniach krwionośnych, potwierdzone expresją CD31. 

Po tym wszystkim miałem dylemat, operować (urolodzy), czy naświetlać z hormonami (onkolodzy).

Zrobiłem badania:
Scyntygrafia kości - bez zmian,
TC jamy brzusznej bez zmian,
RM miednicy, 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie.



I zdecydowałem się na radykalną prostatektomię 30 czerwca 2014.

Histopatologia:

Adenocarcinoma acinare lobi dextri prostatae Gleason 9 (4+5)
Emboli carcinomatosi multi vasorum
Invasio perineuralis
Vesicae seminales et ductus deferentes sine laesionibus.
Naciek raka z strefie obwodowej.
Na niewielkich obszarach margines tkanek niezmienionych mniejszy niż 0.1cm.
pT2b

Inne próbki:
Nodi lymphatici sine metastasibus (usunięto prawy i lewy węzeł zasłonowy)
Tela sine laesionibus
Margines pęczków naczyniowo nerwowych - bez zmian.
Margines cewki moczowej - bez zmian.

Wszystko wyglądało nieźle, poza rakiem w naczyniach.

6 tygodni po operacji PSA 5,99ng/ml    fPSA  0,83 ng/ml
Drugie laboratorium po kilku dniach 7 ng/ml.

Rozpocząłem hormonoterapię Apo Flutam 10 dni i potem Zoladex 10,8 na początku września 2014.


Zrobiłem PET-CT z choliną 18F-TCH 18F - FCH kris1.

Wynik:

Klatka piersiowa
Węzły chłonne z umiarkowanie zwiększonym wychwytem F-FCH, odczynowe:
15x8mm SUV=2.0, 12x10mm SUV=2.4 we wnęce lewego płuca
13x10mm SUV=2.0, pomiędzy lewym oskrzelem głównym i aortą zstępującą
15x10mm SUV=1,9 w oknie aortalno płucnym
10x5mm SUV=1.3 przytchawiczny dolny prawy
8mm SUV=1.4 w prawej wnęce płucnej
Pozostałe niepowiększone, nieaktywne metabolicznie

Jama brzuszna i miednica
Stan po prostatektomii bez metabolicznych cech wznowy miejscowej
Węzeł chłonny biodrowy wewnętrzny prawy o wymiarach 9x8mm ze zwiększoną aktywnością F-FCH SUV=3.2
Dwa mniejsze owalne węzły chłonne bez wychwytu F-FCH na wysokości podziału prawej tętnicy biodrowej wspólnej śr. 6mm oraz
biodrowy wewnętrzny lewy śr. 6mm.
Pozostałe niepowiększone, nieaktywne metabolicznie.

Byłem na konsultacji u radioterapeuty i wnioski są takie:

- obraz PET jest niejednoznaczny, węzły małe, niski SUV
- ogniska małe, rozrzucone.

Nie nadają się do radioterapii.
Stosować hormony.

Tylko co dalej?
Nie wiem czy w ogóle działają, bo na razie za wcześniej na ocenę, jak długo będą działać, bo wiadomo, że wcześniej czy później przestają.

Co mam w takiej sytuacji robić? 
Czy możecie doradzić jaką drogą postępowania, jakiegoś specjalistę, który uporał się z podobnym problemem?

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2014, 12:20
autor: kangur__2007
Nie, niespecjalnie szybko wykryty. Bardzo agresywny, wykryty późno, ze stratą mnóstwa czasu po drodze.

Szybki wzrost PSA podczas przyjmowania antybiotyku powinien był naprowadzić urologa na właściwy trop grubo przed osiągnięciem przez PSA wartości ponad 50. Powinieneś był otrzymać antybiotyk na 4 tygodnie w marcu 2013, następnie badanie PSA i skierowanie na biopsję natychmiast po stwierdzeniu, że PSA dalej szybko rośnie, a nie w siedem miesięcy poźniej.

Podejrzana jakość biopsji - nie wiadomo ile przy każdej pobrano bioptatów ani jakiej długości.
Agresywnie rozwijający się guz lity mógł być widoczny w TRUS kierującym biopsją już przy drugiej biopsji


W jakim ośrodku cię diagnozowano?

Czy była jakakolwiek dyskusja z operatorem na temat sensu lub bezsensu chirurgii przy tak wysokim PSA i Gleasonie?


Prostatektomia ewidentnie nieskuteczna (PSA wielokrotnie przekracza poziom kryterium nieskuteczności chirurgicznej (0,2 ng/ml). Tylko dwa węzły chłonne usunięte przy RP u pacjenta z PSA ponad 50 ng/ml??? Czy prostatektomia była otwarta, czy laparoskopowa?

Komórki nowotworowe w świetle naczyń krwionośnych (angioinwazja) i bardzo wysoki Gleason, z grubsza przekładający się na agresywność, sugerują możliwość rozsiewu jeszcze przed operacją. Wynik PET-CT może sugerować rozsiew do klatki piersiowej i miednicy.

Wyleczenie jest już niemożliwe, można tylko opóźniać, lecząc paliatywnie. Zostają hormony, potem Docetaxel, potem Abirateron. Trzymaj się.

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2014, 13:00
autor: kemoturf
Dzięki Kangur.

Szybki wzrost PSA podczas przyjmowania antybiotyku powinien był naprowadzić urologa na właściwy trop grubo przed osiągnięciem przez PSA wartości ponad 50. Powinieneś był otrzymać antybiotyk na 4 tygodnie w marcu 2013, następnie badanie PSA i skierowanie na biopsję natychmiast po stwierdzeniu, że PSA dalej szybko rośnie, a nie w siedem miesięcy poźniej.

Początkowo leczył mnie lekarz ogólny antybiotykiem, 4 tyg. Jak PSA wzrosło to skierował do urologa.
Polecił poznańskiego guru od raka prostaty, który przez cały czas powtarzał, że to nie rak bo PSA za szybko rośnie. (Sic!)Zapisał antybiotyk i kazał czekać i powtórzyć PSA we wskazanym przez siebie laboratorium.  Zrezygnowałem z tego urologa ze względu na sposób traktowania pacjentów i chaos jaki panował w jego gabinecie. Cały czas mnie uspokajał, wiec pojechałem na wakacje.
Potem trafiłem do kolejnego urologa. Kolejny antybiotyk i jakiś lek na zmniejszenie aktywności prostaty. Aż zrobił się październik.


Czy była jakakolwiek dyskusja z operatorem na temat sensu lub bezsensu chirurgii przy tak wysokim PSA i Gleasonie?
Postępowanie przy tych parametrach odbiega od standardu własciwie we wszystkich punktach.

Urolog prowadzący właściwie o tym nie wspominał, ale ja konsultowałem mój przypadek z radioterapetutą, który poinformował mnie, że GS>7 i PSA>20 ng/ml, to przeciwwskazania do operacji, a ja miałem 2 niekorzystne wskaźniki.
Urolog był przekonany do operacji, ja też. Tym bardziej, że diagnostyka przedoperacyjna - scyntygrafia, RM i TC była pomyślna.


Prostatektomia ewidentnie nieskuteczna (PSA wielokrotnie przekracza poziom kryterium nieskuteczności chirurgicznej (0,2)). Tylko dwa węzły chłonne usunięte przy RP  u pacjenta z PSA ponad 50 ng/ml? Czy prostatektomia była otwarta, czy laparoskopowa?

Prostatektomia otwarta, usunięto 2 węzły zasłonowe.


Komórki nowotworowe w świetle naczyń krwionośnych (angioinwazja) i bardzo wysoki Gleason, z grubsza przekłdający się na agresywność,  sugerują możliwość rozsiewu jeszcze przed operacją. Wynik PET-CT może sugerować rozsiew do klatki piersiowej i miednicy.

Z dotychczasowych konsultacji wynika, że niski SUV węzłów w klatce nie musi oznaczać raka, może byc to jeszcze odczyn zapalny pooperacyjny.
Czy poza PET można to jakoś sprawdzić?


Nie zamieściłem jeszcze fragmenty opisu PET.
Wnioski:
Przerzutowy węzeł chłonny biodrowy wewnętrzny prawy.
Dwa mniejsza podejrzane radiologicznie węzły chłonne w obrębie miednicy mniejszej do objęcia ewentualną radioterapią.


Radioterapeutka, nie chciała się tym zająć twierdząc, że tego naświetlić się nie da, bo za małe. Ten większy węzeł być może można usunąć.

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2014, 13:51
autor: Nanna
kemoturf pisze:Z dotychczasowych konsultacji wynika, że niski SUV węzłów w klatce nie musi oznaczać raka, może byc to jeszcze odczyn zapalny pooperacyjny. Czy poza PET można to jakoś sprawdzić?
Witaj,
skoro we wrześniu zacząłeś HT, to po miesiącu jej stosowania możesz zrobić badanie PSA i będzie wiadomo jak reagujesz na hormony. Jeżeli PSA będzie ładnie spadać to możesz ze swoim lekarzem prowadzącym ustalić termin kolejnych badań obrazowych pod kątem sprawdzenia tych węzłów w klatce.
Zazwyczaj jeśli HT działa, to takie zmiany się cofają i jest to widoczne w badaniach obrazowych (w rezonansie lub scyntygrafii).

Odnośnie przerzutów do płuc poczytaj wątek Bogdana - znajdziesz tam wiele informacji o możliwościach leczenia:
http://www.gladiator-olsztyn.pl/search.php?action=show_user_topics&user_id=9853

pozdrawiam
Nanna

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2014, 14:03
autor: kemoturf
Podejrzana jakość biopsji - nie wiadomo ile przy każdej pobrano bioptatów ani jakiej długości.
Agresywnie rozwijający się guz lity mógł być widoczny w TRUS kierującym biopsją już przy drugiej biopsji

Co do tych biopsji to też mam wątpliwości:

Pierwsza biopsja 24.10.2013, z tego co pamiętam po 6 igieł z płata.
płat prawy bez utkania nowotoworowego
płat lewy: w jednym z 6 nadesłanych bioptatów obecne obecne punkcikowate ognisko podejrzanych cew gruczołowych o zaburzonym ułożeniu i atypią nabłonka.
Materiał zbyt skąpy do ustalenia rozpoznania. Konieczna kontrolna biopsja.


Dałem do konsultacji i generalnie to samo poza: W ognisku podejrzanych cew gruczołowych wykazano ekspresję HMWCK co wskazuje na nienowotworowy charakter zmian.


Druga biopsja 29.11.2013
, 12 igieł z lewego płata, bo prawy był czysty. (!? zb)
Bioptaty gruczołu krokowego bez zmian nowotworowych. W małych cewkach stwierdzono ekspresję HMWCK, co wskazuje na nienowotworowy charakter zmian.


Trzecia biopsja 5.06.2014:
płat lewy: w nadesłanym materiale drobne fragmenty błony śluzowej jelita grubego, mięsniówki i pęcherzyków nasiennych.
Materiał nie jest w pełni diagnostyczny. Bardzo drobne fragmenty stercza obecne w preparacie bez zmian nowotworowych
płat prawy
Adenocarcinoma solidum Gleason (5+5)
Naciek raka stwierdzono w 1 bioptacie na dług. 4mm.



Ostatecznie po RP rak też w prawym płacie, lewy czysty.

To moim zdaniem oznacza, że w czasie pierwszej biopsji pomylono strony i druga biopsja celowana w płat lewy nie dała żadnego rezultatu z oczywistych względów.
Rak był jednostronny.
Trzecia biopsja była z obu płatów i opis zgadza się z pooperacyjnym.

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2014, 14:09
autor: kemoturf
@ Nanna

Przed operacją - w czerwcu miałem RM, CT i scyntygrafię. Wszystko było bez zmian, poza prostatą. W przypadku małych zmian dopiero ta diagnostyka jest niewystarczająca. Dopiero PET coś pokazał, co też nie jest jednoznaczne klinicznie, bo węzły w płucach to niekoniecznie musi być rak.

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2014, 14:25
autor: Nanna
W takim razie pozostaje obserwacja PSA, nie ma sensu robienia kolejnego badania PET w odstępie kilku miesięcy. Zresztą z doświadczeń naszych kolegów z forum wynika, że w trakcie skutecznej HT, jeśli są to zmiany nowotworowe to zmniejszają się/znikają.
Zrób po miesiącu od zastrzyku badanie PSA i to da Ci informację o skuteczności hormonów. W zależności od tego wyniku będzie można rozważać scenariusze "co dalej".

Nieprzeczytany post: 15 wrz 2014, 15:09
autor: leszek48
Witaj kemoturf, powtórzę za kangurem - nieskuteczna RP.
Powiedz tylko gdzie Ci zrobiono operacje przy takich wynikach.
pozdrawiam i trzymaj się mocno
leszek48

Nieprzeczytany post: 24 lis 2014, 17:04
autor: kemoturf
Witajcie,

Dzisiaj skończyłem radioterapię IMRT fotonami 15 MV
okolica regionalnych węzłów chłonnych w miednicy - 50 Gy/T w 25 frakcjach.
Na okolicę węzłów w miednicy ze zwiększonym metabolizmem w PET-CH 56 Gy/T w 28 frakcjach.
Generalnie poza kilkoma drobnymi biegunkami spowodowanymi jedzeniem zakazanych surowych owoców
i zmęczeniem ogólnym przebiegła bez większych problemów.


Za 4-6 tygodni mam mieć kontrolę, ale z tego co mówiła lekarka tylko PSA.
Proszę o poradę jakie działania podjąć, aby czegoś nie przegapić.


Zalecono mi kontynuację Zoladexu, na kolejne 3 miesiące.
Widać, że Zoladex działa , bo po 20 dniach od podania miałem PSA 2,52 ng/ml, testosteron 99 ng/dl.


Jem też od połowy października suplementy mobilizujące układ imunologiczny:
- mycelcaps (AHCC),
- grzyby Reishi,
- vit D3 7000 jednostek,
- lipoken. likopen?

Nieprzeczytany post: 25 lis 2014, 01:23
autor: wlobo135
Proszę o poradę jakie działania podjąć, aby czegoś nie przegapić. Zalecono mi kontynuację Zoladexu, na kolejne 3 miesiące.

Witaj kemoturf,

Niestety, w Twoim przypadku jest niewielkie pole manewru. Pozostaje hormonoterapia (HT), a potem chemioterapia(ChT).
Na pocieszenie powiem ci, że na hormonach można bardzo długo wojować z rakiem. Ja jestem już 4 lata na HT i daleko mi jeszcze do Bozi.

Próbowałem znaleźć w internecie wiadomości o badaniach medycznych nad suplementem Mycelcaps i grzybami Reishi, ale niestety znalazłem tylko strony sprzedających ten preparat i strony medycyny niekonwencjonalnej. Wydaje mi się, że te preparaty działają wspaniale jedynie na schudnięcie..... portfela.
e swojej strony proponuje zdrowy tryb życia oraz pozytywne myślenie i wiarę że się jeszcze długo powalczy z rakiem.

Do poduszki, Tobie i nowym forumowiczom, proponuję przeczytanie antyrakowego dekalogu Krzysztofa Krauzego http://wyborcza.pl/1,75476,8339503,Antyrakowy_dekalog_Krzysztofa_Krauzego.html

Pozdrawiam
Włodek

Nieprzeczytany post: 25 lis 2014, 08:31
autor: zosia bluszcz
Próbowałem znaleźć w internecie wiadomości o badaniach medycznych nad suplementem Mycelcaps i grzybami Reishi, ale niestety znalazłem tylko strony sprzedających ten preparat i strony medycyny niekonwencjonalnej. Wydaje mi się że te preparaty działają wspaniale jedynie na schudnięcie..... portfela




AHCC | Memorial Sloan Kettering Cancer Center


Common Name
Active Hexose Correlated Compound


Brand Name
AHCC


Clinical Summary
A proprietary extract prepared from co-cultured mycelia of several species of Basidiomycete mushrooms, including shiitake (Lentinus edodes), active hexose correlated compound (AHCC) is extracted from mushrooms using hot water following an enzyme pretreatment, but the specific mushroom source and procedural details have not been fully disclosed.

Patients use AHCC to prevent and treat cancer.
Animal studies suggest that AHCC has antioxidant effects and may protect against disorders induced by oxidative stress (1) and also enhance resistance against bacterial (2) (3) and viral infections (4).
A study of healthy subjects aged 50 years and older suggests that AHCC improves T-cell immune responses via increased production of interferon-l and tumor necrosis factor-alpha for up to 30 days after treatment (5).
In healthy humans, AHCC increased dendritic cell number and function (6).

In vitro and animal studies show that AHCC exhibits some anticancer activities (7) (8). In cisplatin-treated mice, AHCC increased its anti-tumor effects while reducing side effects (9) (3).
A prospective cohort study suggested that AHCC improves prognosis after curative resection of hepatocellular carcinoma (HCC) (10).
However, an open-label multicenter study of patients with early stage prostate cancer found that AHCC was ineffective in reducing patient prostrate-specific antigen levels by 50% or more (11). More studies are needed.

http://www.mskcc.org/cancer-care/herb/ahcc



AHCC: Uses, Side Effects, Interactions and Warnings - WebMD
http://www.webmd.com/vitamins-supplements/ingredientmono-1110-ahcc.aspx?activeIngredientId=1110&activeIngredientName=ahcc&source=0



Active Hexose Correlated Compound (AHCC) and Immune Outcomes in Humans: A Review | Natural Medicine Journal

http://naturalmedicinejournal.com/journal/2011-01/active-hexose-correlated-compound-ahcc-and-immune-outcomes-humans-review

Nieprzeczytany post: 25 lis 2014, 09:21
autor: ewaryn

Nieprzeczytany post: 25 lis 2014, 09:51
autor: zosia bluszcz
O grzybach reishi pisałam już kilka lat temu.
Jest to grzyb dobrze przebadany.
np. ganoderma lucidum (reishi)- rak prostaty i piersi:


Co rak prostaty i piersi? grzyby reishi lecza raka prostaty i piersi?

Badania byly prowadzone glownie na zwierzetach a przede wszystkim na LINIACH KOMOREK (in vitro)
Eksperymenty na ludziach byly nieduzymi probami i nie zawsze wspieraly wyniki otrzymane w badaniach in vitro.
(Patrz wytluszczony tekst - fragment artykulu z linku #5)


http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12408995
"(...) could have potential therapeutic use for cancer treatment (...)"


http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/14713328
"(...) in experiments with cancer cells and has possible therapeutic potential" (...)


http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15067330
"(...) effect on cancer cells by multiple mechanisms and may have potential therapeutic use for the prevention and treatment of cancer(...)"


http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15781230
"(...) could have potential therapeutic use for the treatment of prostate cancer.(...)"


http://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK92757/
"(...) However, most studies have been performed on animals or in cell-culture models. Human experimental studies have often been small, and the results are not always supportive of the in vitro findings. Now, the great wealth of chemical data and anecdotal evidence on the effects of G. lucidum needs to be complemented by reliable experimental and clinical data from well-designed human trials in order to clearly establish if the reported health-related effects are valid and significant.(...)"

Nieprzeczytany post: 25 lis 2014, 10:50
autor: kemoturf
Witajcie,
widzę, że rozpętałem burzę nt grzybów. Dzięki za odpowiedzi.

Czytałem o AHCC i Reishi trochę i skoro mają wpływ na lympT i układ odpornościowy i są jakieś pozytywne doświadczenia badawcze to pewnie nie zaszkodzą. Stosuję jak widzicie leczenie konwencjonalne. Skończyłem radioterapie i będę kontynuował HT i zakładam, że te suplementy pomogą zwalczyć pasożyta.
Nie są to tanie zabawy. Moje miesięczne utrzymanie wzrosło o ponad 1000 zł. Zobaczymy za kilka miesięcy co z tego wyniknie.
pozdrawiam wszystkich.

Nieprzeczytany post: 25 lis 2014, 14:28
autor: wlobo135
:D
kemoturf pisze:Nie są to tanie zabawy. Moje miesięczne utrzymanie wzrosło o ponad 1000 zł.

Proponuję Ci zastanowienie się nad tańszym leczeniem. Amerykański Institute of Health Sciences, 819 N. L.L.C. Charles Street Baltimore, MD 1201. dowodzi że jedzenie cytryn jest 10 tys. razy skuteczniejsze w zwalczaniu raka prostaty niż Adriamycyna, lek zwykle używany w chemioterapii.
Niestety artykul napisany jest po angielsku.
http://www.cancercompass.com/message-board/message/all,55424,0.htm

Nieprzeczytany post: 25 lis 2014, 15:13
autor: kemoturf
Cytryny też jem ;-)
Cytryny zmieniają odczyn organizmu na zasadowy, a im bardziej zasadowy, tym bardziej nielubiany przez rakowatego.
Rak potrzebuje kwaśnego środowiska do rozwoju i sam też zakwasza organizm.
Badałem PH moczu i było na poziomie 5, czyli mocno kwaśne. Zmieniłem dietę i piję sok z cytryny i jeszcze sole alkaliczne i pH  jest na poziomie 6+, a czasami ponad 7.

Nieprzeczytany post: 26 lis 2014, 21:55
autor: zosia bluszcz
Cytryny zmieniają odczyn organizmu na zasadowy, a im bardziej zasadowy, tym bardziej nielubiany przez rakowatego.
Rak potrzebuje kwaśnego środowiska do rozwoju i sam też zakwasza organizm.
Badałem PH moczu i było na poziomie 5, czyli mocno kwaśne. Zmieniłem dietę i piję sok z cytryny i jeszcze sole alkaliczne i pH jest na poziomie 6+, a czasami ponad 7.



The pH Myth: Part 1

Foods Can Influence Our Urine pH
Before I start dismantling this theory, I want to acknowledge a couple things they get right. First, foods do leave behind acid or alkaline ash. The type of “ash” is determined by the relative content of acid-forming components such as phosphate and sulfur, and alkalis such as calcium, magnesium, and potassium. (1, 2) In general, animal products and grains are acid forming, while fruits and vegetables are alkali forming. Pure fats, sugars, and starches are neutral, because they don’t contain protein, sulfur, or minerals.

It’s also true that the foods we eat change the pH of our urine.
(3, 4) If you have a green smoothie for breakfast, for example, your pee a few hours later will likely be more alkaline than that of someone who had bacon and eggs. As a side note, it’s also very easy to measure your urine pH, and I think this is one of the big draws of the alkaline diet. Everyone can probably agree that it’s satisfying to see concrete improvements in health markers depending on your diet, and pH testing gives people that instant gratification they desire. However, as you’ll see below, urine pH is not a good indicator of the overall pH of the body, nor is it a good indicator of general health.


Foods Don’t Influence Our Blood pH
Proponents of the alkaline diet have put forth a few different theories about how an acidic diet harms our health. The more ridiculous claim is that we can change the pH of our blood by changing the foods we eat, and that acidic blood causes disease while alkaline blood prevents it. This is not true.
The body tightly regulates the pH of our blood and extracellular fluid, and we cannot influence our blood pH by changing our diet. (5, 6)
High doses of sodium bicarbonate can temporarily increase blood pH, but not without causing uncomfortable GI symptoms. (7, 8) And there are certainly circumstances in which the blood is more acidic than it should be, and this does have serious health consequences. However, this state of acidosis is caused by pathological conditions such as chronic renal insufficiency, not by whether you choose to eat a salad or a burger. In other words, regardless of what you eat or what your urine pH is, you can be pretty confident that your blood pH is hovering around a comfortable 7.4.

http://chriskresser.com/the-ph-myth-part-1


The Acid-Alkaline Myth: Part 2

Cancer
One of the more popular claims of the alkaline diet is that it can cure cancer.
Proponents say that because cancer can only grow in an acidic environment, a net-alkaline diet can prevent cancer cells from growing, and can eliminate existing cancer cells. This theory is incorrect for a few reasons.
First of all, the hypothesis depends on the ability of food to substantially change the pH of the blood and extracellular fluid, which I’ve already shown is not the case. (8, 9, 10)
Second, cancer is perfectly capable of growing in an alkaline environment.
The pH of normal body tissue is 7.4, which is slightly alkaline, and in almost every experiment done with cancer cells, they are grown in an environment at that pH.
(11)

Now, cancer cells do tend to grow better in an acidic environment, but the causality is reversed. Once a tumor develops, it creates its own acidic environment through up-regulated glycolysis and reduced circulation, so the pH of the patient’s blood no longer determines the pH of the cancer. (12)
It’s not the acidic environment that causes the cancer; it’s the cancer that causes the acidic environment.
To top it all off, the only comprehensive review on ‘diet-induced’ acidosis and cancer did not even acknowledge this as a valid mechanism by which an acid-forming diet could increase cancer risk. They discuss a few biological pathways that could potentially link dietary acid load and cancer, but they admit that it’s mostly speculation and there’s no direct link. (13)

http://chriskresser.com/the-acid-alkaline-myth-part-2

Nieprzeczytany post: 26 lis 2014, 22:14
autor: zosia bluszcz
kemoturf pisze:Brałem osłonowo probiotyk SCD Probiotica i generalnie RT przebiegła bez większych problemów.
RT zabija florę bakteryjną w jelitach więc mogą być problemy gastryczne.
U mnie było trochę zmęczenia, potrzebowałem dużo snu.

Przeczytalam o tym SCD i obejrzalam prezentacje produktu online. Ulotka (praktycznie nie do przeczytania - nie daje sie powiekszyc tekstu) zawiera kwit panstwowy dopuszczajacy do obrotu. Kwitu tego w zasadzie mozna uzyc jako papieru toaletowago:
- ani w ulotce ani na opakowaniu nie ma dokladnego skladu tego "suplementu"
- jest to jakoby, zawierajacy dobroczynne bakterie, probiotyk, ale producent nie podaje ile tych bakterii w nim jest.
- nie ma pol slowa na temat ilosci substancji czynnych w pigulce.
Takie cudo nigdy nie zostaloby dopuszczone do obrotu w AU.

Nie trzeba bylo daleko szukac:

GONIEC MEDYCZNY NR 1150, 25 LISTOPADA 2014

(Komentarz do informacji:
Aktualnie polskie prawo NIE wymaga szczegółowej dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo wprowadzanego na rynek suplementu diety. Czy uważasz, że producent suplementu diety powinien jednak obowiązkowo przedstawić GIS taką dokumentację?)


~ "Ludzie, o co wy się pytacie w tej ankiecie? Jaka skuteczność, jakie bezpieczeństwo?
Wedle prawa suplementy diety są żywnością i dlatego nie trzeba praktycznie nic przedstawiać przy ich wprowadzaniu na rynek.
Mało tego, nie trzeba nawet zgody, informuje się jedynie GIS o wprowadzeniu na rynek i tyle. Koszty wprowadzenia na rynek suplementu diety, jego produkcji, nadzór nad nim etc. są dziesiątki jak nie setki razy mniejsze niż produktu leczniczego zawierającego tę samą substancję. Począwszy od badań surowców poprzez koszty samej rejestracji, a skończywszy na braku konieczności monitorowania działań niepożądanych dla suplementów. Nie dziwmy się zatem, że łatwiej jest wprowadzić suplement niż produkt leczniczy dla którego trzeba udowodnić skuteczność oraz bezpieczeństwo zgodnie z obowiązującymi wytycznymi i prawem. Ta sytuacja nie jest niczym nowym, ten stan trwa praktycznie od momentu pojawienia się pierwszych suplementów, już w 2007 roku mówiło się o powstaniu specjalnej komisji ds. suplementów, w skład której mieli by wchodzić pracownicy GIS oraz URPL. Minęło 7 lat i nic się nie zmieniło, tylko mamy teraz ze 100 razy więcej suplementów oraz reklamy sugerujące, że to są "skuteczne" produkty lub że są one polecane przez lekarzy, farmaceutów lub ludzi, którzy swoim wyglądem, strojem czy zachowaniem sugerują właśnie posiadanie takiej profesji. Przecież mamy odpowiednie służby, które mają narzędzia aby to ukrócić. Zgodnie z prawem suplement diety służy tylko i wyłącznie suplementacji diety i nie wolno sugerować, że ma on inne działanie, a tym bardziej, że jest to działanie farmakologiczne, zatem czemu nadal słyszymy w reklamach, że ten czy inny preparat jest "skuteczny" w zaparciach, zakażeniu dróg moczowych itp. itd. Świadomość ludzi jest niestety niewielka, lecz to nie jest ich wina, bo niby skąd mają to wiedzieć (przecież nie z reklam), ale niestety wśród lekarzy też nie jest za dobrze i zdarzają się suplementy na receptach co jest już niestety poważnym błędem. Zachęcam wszystkich lekarzy oraz farmaceutów do postudiowania sobie zagadnień związanych z suplementami diety oraz z produktami leczniczymi, jak się je wprowadza do obrotu, jakie dane i badania trzeba przedstawić oraz komu, kto je ocenia oraz ile to kosztuje. Pozdrawiam. Farmaceuta."

Nieprzeczytany post: 26 lis 2014, 22:58
autor: aqq
Co do witaminy C - należałoby spożyć dziennie 28kg pomarańcz, aby zapewnić zalecane przez szamanów megadawki tej witaminy.



Co do grzybów - zadałem sobie trud przeczytania jednego z cytowanych linków i znalazłem tam podsumowanie dostępnych badań na ludziach:

9.6.1.4. Human StudiesIn humans, whether the antitumor effect of lingzhi is a direct one or is mediated via effects on the immune system is a key question to address. G. lucidum is one of the eight components of an herbal mixture called “prostate cancer-hope” (known as PC-SEPS), which has been used as an alternative in the treatment of androgen-dependent and -independent prostate cancer (Gao and Zhou 2009).

However, only a few clinical trials have used G. lucidum as a single agent on cancer patients
(Gao, Zhou et al. 2002; Gao, Zhou et al. 2003; Gao, Sai et al. 2003).

Two randomized, controlled trials have been conducted using a GL-PS-rich extract (a patented over-the-counter product, Ganopoly;
Gao et al. 2003; Gao and Sai et al. 2003). Gao, Zhou et al. (2003) recruited 134 patients with advanced cancers of different sites and supplemented them with G. lucidum capsules at a dosage of 1800 mg/ day for 12 weeks.
Cellular immunity in 80% of these patients was significantly enhanced in terms of elevated plasma interleukin (IL)-2, IL-6, and interferon γ (IFN-γ) levels and natural killer (NK) cell activity. In another study, the same protocol was followed with 68 lung cancer patients
(Gao, Sai et al. 2003) in whom immune parameters including total T cells, NK cells, and CD4/CD8 ratio were significantly enhanced in the G. lucidum-treated group.
In addition, quality of life in terms of Karnofsky score was improved in about 65% of these patients
(Gao, Sai et al. 2003).

Ganopoly was also demonstrated to enhance mitogenic activity and NK cells in patients with advanced cancer in a before-and-after comparison study (Gao, Min et al. 2002).

These results provide some evidence that the antitumor effects of G. lucidum are mediated via effects on the immune system.
However, it must be noted that all studies were conducted by the same research group and that other direct antitumor effects of G. lucidum have not yet been studied on humans in vivo.


NIE MA TU MOWY O EFEKTACH LECZENIA NOWOTWORU, A JEDYNIE O EFEKTACH NA SKŁADNIKI UKŁADU ODPORNOŚCIOWEGO.
Warto byłoby zrobić przegląd systematyczny tych badań, żeby wyciągnąć jakieś konkretne wnioski.

Nieprzeczytany post: 26 lis 2014, 23:28
autor: wlobo135
wlobo135 pisze:Proponuję Ci zastanowienie się nad tańszym leczeniem. Amerykański Institute of Health Sciences, 819 N. L.L.C. Charles Street Baltimore , MD 1201. dowodzi że jedzenie cytryn jest 10 tys. razy skuteczniejsze w zwalczaniu raka prostaty niż Adriamycyna, lek zwykle używany w chemioterapii.

Ten mój powyższy post, to był trochę żart a trochę próba ratowania zawartości Twojego portfela. Niestety spóźniam się z wyjaśnieniem tego.
Na temat cudownych lekarstw i niezawodnych metod leczenia raka i innych chorób napisałem kiedyś post na forum. Polecam go naszym młodym stażem forumowiczom.
http://www.gladiator-olsztyn.pl/viewtopic.php?pid=23841#p23841
Jest w nim między innymi o instytucie który propaguje leczenie raka cytrynami.

Nieprzeczytany post: 26 lis 2014, 23:47
autor: ewaryn
Aqq napisał:
"NIE MA TU MOWY O EFEKTACH LECZENIA NOWOTWORU, A JEDYNIE O EFEKTACH NA SKŁADNIKI UKŁADU ODPORNOŚCIOWEGO.
Warto byłoby zrobić przegląd systematyczny tych badań, żeby wyciągnąć jakieś konkretne wnioski."

w końcowej części tego artykułu pisze:
" Wyniki te dostarczają dowodów, że pewne efekty przeciwnowotworowe G. lucidum są przenoszone poprzez wpływ na układ odpornościowy. "
Ponieważ lekarstwa na raka dotąd nie ma ,oddziaływanie na układ immunologiczny uważam za cenną rzecz.
Wiele można zrobić dla samego siebie. Ograniczać "wpuszczanie" toksyn do organizmu, na ile jest to możliwe. Wspierać układ immunologiczny dobrym odżywianiem, snem i aktywnością ruchową. Uważać, by się nie poddać stresowi.
Te ogólne założenia, mnie osobiście, dają nadzieję.
Grzyby nie powinny nikomu zaszkodzić, wręcz przeciwnie. Tyle, że to finansowo obciążające kieszeń wspieranie.

Nieprzeczytany post: 27 lis 2014, 09:56
autor: kemoturf
Te suplementy traktuję dokładnie tak jak opisał ewaryn.

Nie wierzę, że mają magiczną moc, ale skoro wzmacniają układ imunologiczny, zwiększają ilość i aktywność lymphocytów T, co jest jednak potwierdzone różnymi badaniami, to z zakładam, że przydadzą się w walce z rakowatym. Rak to choroba spowodowana m innymi obniżeniem odporności i niewystarczającym unicestwianiem obcych komórek przez układ odpornościowy. Nie narzekałem na chorowitość. Prowadzę i prowadziłem od kilkunastu lat aktywny tryb życia: kilka razy w tyg bieganie (mam na koncie maratony), w lecie dużo roweru, nurkuję przez cały rok w jeziorach, codziennie rano spacer z psem i nie chorowałem, zdrów jak byk, a jednak coś nie zagrało. Na razie jestem młodym stażem hodowcą raka i próbuję się go pozbyć. Bazuję jednak na medycynie, dlatego dzisiaj jadę po  kolejną dawkę Zoladexu, jestem po RP i RT.

Co do SDC Probiotica, postaram się sfotografować opis i wrzucę na forum. Jest tam skład, z tego co pamiętam, bo czytałem to jakiś czas temu, to głównie składniki roślinne. To co ja brałem jest w płynie. Polecił mi go lekarz, dr nauk medycznych, ponoć sam to bierze przy jakiś problemach żołądkowych. Jak u mnie w czasie RT pojawiały się problemy biegunkowe, brałem  SDC Probiotica i zdecydowanie pomagało, wszystko się uspokajało.

Nieprzeczytany post: 27 lis 2014, 10:07
autor: iwas
Aktywność fizyczna jak najbardziej polecana, za wyjątkiem jazdy na rowerze.

Nieprzeczytany post: 27 lis 2014, 10:20
autor: armands
Witaj, na pewno kilka dodatkowych rzeczy w jadłospisie nikomu nie zaszkodzi.

W wolnej chwili zrób swoją stopkę. 

pozdrawiam
armands

Nieprzeczytany post: 28 lis 2014, 18:12
autor: kemoturf
Od początku HT minęły 3 miesiące, wczoraj powtórka Zoladexu. W między czasie przerobiłem już RT węzłów w miednicy.
Wyniki:
Testosteron 40,34 ng/dl
PSA 0,04 ng/ml

Nieprzeczytany post: 28 lis 2014, 18:16
autor: aga59
Kemoturf,
PSA boskie!!!
Tak 3-maj
aga59

Nieprzeczytany post: 28 lis 2014, 23:06
autor: leszek48
Witaj kemoturf pogratulować takiego wyniku - i nie mogę zrozumieć dlaczego tak jest jak u Ciebie i u zibiego ,to chyba sprawy nadprzyrodzone. Gratki
pozdrawiam

Nieprzeczytany post: 29 lis 2014, 00:02
autor: zosia bluszcz
Gratuluje wyniku - widac, ze hormonoterapia dziala i oby jak najdluzej!
A swoja droga, nie moge sie nadziwic jak mozna bylo zrobic RP pacjentowi z PSA ponad 50 ng/ml i nie zrobic przy tym rozszerzonej limfadenektomii.
Czy mozesz podac nazwe osrodka, w ktorym operacje wykonano i nazwisko operatora na pw?

Nieprzeczytany post: 12 sty 2015, 14:11
autor: kemoturf
Mam pytanie do kochanych forumowiczów, a nie mogą znaleźć wiele na temat poziomu progesteronu i estriadolu w trakcie leczenia hormonalnego Zoladexem - na koniec 3 misiąca.
Nie wiem jak wyglądało to przed leczeniem bo nie miałem robionych testów.

Mam niski:
Estriadol <5.0 pg/ml (norma 7,63-42,60)
Progesteron 0,43 (norma 0,5-2,1)
Testosteron 1,4 nmol/l - 40 ng/dl, czyli poniżej poziomu kastracyjnego.

1. Czy Zoladex powoduje obniżenie innych hormonów poza testosteronem.
2. Czy należy coś z tym robić? Gdzieś znalazłem, że niski poziom estrogenów może powodować różne dolegliwości, w tym też raka prostaty.

Nieprzeczytany post: 15 sty 2015, 02:45
autor: zosia bluszcz
Po pierwsze, kto zlecil wykonanie tych (Estradiol +Progesteron) badan i dlaczego?

Nic nie wiem na temat wplywu Zoladexu na w/w hormony.

Natomiast wiem, ze badano mozliwosc stosowania u mezczyzn z CaP leczonych hormonalnie (m.in. Zoladexem) plastrow z estradiolem celem zlagodzenia skutkow ubocznych andropauzy:
http://www.psa-rising.com/med/hormonal/estradiolpatch5.html

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 06 mar 2015, 17:14
autor: kemoturf
Dzisiaj zrobiłem sobie badania PSA 0,02 ng/ml, czyli połowę tego co w styczniu. Ciągle spada :)

Jestem oczywiście na Zoladexie, do tego biorę
- grzybki Reishi,
- AHCC - preparat z grzybów Shitake,
- Selol,
- D3 7000jm plus
- Cynk i wit E
i dieta warzywno owocowa.

Martwią mnie trochę wyniki morfologii. Już minęły 4 miesiące od radioterapii a wciąż mam niedobory w zakresie leukocytów. Jak to długo może się utrzymywać, czy to normalne?
Wcześniej miałem zawsze wszystko w normie. W czasie pobytu w szpitalu związanego z RP w lipcu wszystko było OK. Poniżej zamieściłem ostatnią morfologię, normy oraz
zaznaczyłem odbiegające od normy.

Leukocyty 2,7 K/μl (4,0 — 10,0)
Erytrocyty 3,83 M/μl (4,10 — 6,20)
Hemoglobina 14,0 g/dl (14,0 — 18,0)
Hemoglobina [mmol/l] 8,69 mmol/l (8,69 — 11,17)
Hematokryt 36,2 % (40,0 — 54,0)
MCV 94,0 fl (77,0 — 95,0)
MCH ­ 36,4 pg (27,0 — 34,0)
MCHC ­ 38,5 g/dl (32,0 — 36,0)
RDW 11,9 % (11,5 — 14,0)
Płytki krwi 175 K/μl (150 — 450)
PCT 0,16 % (0,20 — 0,50)
PDW 16,0 % (8,0 — 18,0)
MPV 9,2 fl (8,0 — 12,0)
Rozmaz automatyczny
NEU% 56,2 % (45,0 — 70,0)
NEU 1,54 K/μl (2,50 — 5,00)
LYMPH% 21,8 % (20,0 — 45,0)
LYMPH 0,60 K/μl (1,50 — 3,50)
MON% ­ 11,4 % (1,0 — 10,0)
MON 0,31 K/μl (0,05 — 1,95)
EOS% ­ 8,9 % (1,0 — 5,0)
EOS 0,24 K/μl (0,04 — 0,40)
BASO% ­ 1,7 % (0,0 — 1,0)
BASO 0,050 K/μl (0,020 — 0,100)

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 07 mar 2015, 00:15
autor: Nanna
Minęły DOPIERO 4 miesiące od RT.
Wyniki krwi wracają do normy długo - nawet do roku i po chwilowej poprawie mogą spadać. Niestety tu trzeba wykazać się cierpliwością :) i robić swoje.

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 07 mar 2015, 00:47
autor: armands
Suplementujesz dużą dawkę witaminy D3. Czy robiłeś badanie poziomu (25-OH-D3) przed suplementacją i obecnie?

Pozdrawiam
armands

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 07 mar 2015, 12:38
autor: zosia bluszcz
Jestem oczywiście na Zoladexie, do tego biorę, grzybki Reishi, AHCC - preparat z grzybów Shitake, Selol, D3 7000jm plus Cynk i wit E i dieta warzywno owocowa.



Polecam lekture:


Selenium, vitamin E supplements increase prostate cancer risk
POSTED FEBRUARY 28, 2014, 2:18 PM
Patrick J. Skerrett, Executive Editor, Harvard Health


When the SELECT trial started in 2001, there were high hopes it would prove that taking vitamin E or selenium could help prevent prostate cancer.

The newest results from the trial show just the opposite—that taking selenium or vitamin E can actually increase the odds of developing prostate cancer.

Bottom line: men shouldn’t take selenium or vitamin E as a way to prevent prostate cancer, or anything else for that matter.


“I counsel all of my patients to absolutely avoid any dietary supplements that contain selenium or vitamin E—including multivitamins,” says prostate cancer expert Dr. Marc Garnick, a clinical professor of medicine at Harvard Medical School, an oncologist at Beth Israel Deaconess Medical Center, and editor in chief of Harvard’s Annual Report on Prostate Diseases.


The case against selenium and vitamin E

Studies done in the 1980s and 1990s suggested that vitamin E and selenium each somehow provided protection against prostate cancer.
The Selenium and Vitamin E Cancer Prevention Trial (SELECT) was started in 2001 to see if that was true. The 36,000 healthy, middle-aged volunteers were divided into four groups. Each man took two pills a day: 400 international units (IU) of vitamin E plus 200 micrograms of selenium; vitamin E plus a placebo; selenium plus a placebo; or two placebos. Neither the men nor their doctors knew who was taking what.

Although SELECT was supposed to last until 2011, it was stopped three years early because neither vitamin E nor selenium were showing any benefit—and there were hazy warning signs they might be doing some harm.

A new report in the Journal of the National Cancer Institute clarifies the picture. A team of researchers from across the U.S. looked specifically at almost 5,000 of the SELECT volunteers who sent in toenail clippings when they joined the trial. Toenail clippings are a great way to measure how much selenium is in a man’s (or woman’s) body. The new study showed that:

Taking vitamin E alone boosted the risk of developing high-grade prostate cancer, but only in men who started the study with low selenium levels.

Taking selenium, either alone or in combination with vitamin E, increased the risk of high-grade prostate cancer in men who started the study with high selenium levels, but not in those with low selenium levels.

Among men who didn’t take either vitamin E or selenium, those who started the study with high selenium levels were no more likely to have developed prostate cancer than men who started it with low selenium levels. (This means the culprit is added selenium from supplements, not selenium from food.)


“The new data are very troubling, and emphasize that supplements can cause real and tangible harm,” says Dr. Garnick. “Any claims of benefits from dietary supplements must be ignored unless large, controlled, and well-conducted investigations confirm such benefits—which I believe will be a very rare occurrence.”

http://www.health.harvard.edu/blog/sele ... 1402287059

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 07 mar 2015, 14:45
autor: ewaryn
a tam te badania...
dzisiaj piszą tak, za rok napiszą coś zupełnie innego.
Do sprawy trzeba podejść praktycznie.
Już Prof. Julian Aleksandrowicz pisał: za mało selenu- bardzo niedobrze, trochę za dużo-też niedobrze.
Chorobę nowotworową może spowodować jeden niekorzystny czynnik, a może być ich kilka.
Prawdą jest , że niedobór selenu może powodować raka. U innego spowoduje np. niedoczynność tarczycy, u innego reumatoidalne zapalenie stawów itd.
Wystarczy zrobić przynajmniej raz w roku badanie poziomu selenu (koszt:ok. 100 zł).
Można kupić orzechy brazylijskie (byle nie były zwietrzałe i spleśniałe) i jeść je. Selen z orzechów nie zaszkodzi-to produkt naturalny.
już dostępne suplementy selenu -selen hodowany na pożywce z drożdży.

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 12 maja 2015, 19:37
autor: kemoturf
Po kwietniowym wzroście PSA na 0.04 ng/ml z 0,02 ng/ml w marcu, teraz znowu spadek do 0.03 ng/ml (testosteron 42ng/dl) :) :)

Zwracam też uwagę na duże rozbieżności pomiarowe różnych laboratoriów. W kwietniu poszedłem tam gdzie zwykle, ale było chyba 40 czekających, a że robiłem jeszcze inne badania (na czczo), więc nie czekałem i pojechałem do innego lab. Tam wynik 0,1 ng/ml,i trochę mnie siekło,
w marcu miałem 0.02 ng/ml.
Pojechałem za 3 godziny znowu do tego laboratorium gdzie zwykle i wynik 0.04 ng/ml. Wolę to drugie. Pytanie, które jest prawdziwe.

Zmniejszono mi suplementowanie D3 do 2000jm z 7000jm bo wynik miałem 68 i zwiększono Selol do 3 ampułek dojelitowych dziennie.
Dalej biorę grzyby Reischi i AHCC, no i oczywiście Zoladex.

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 12 maja 2015, 19:52
autor: AParsley
I tak trzymaj. Idziesz w dobrym kierunku.

Pozdrawiam AParsley

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 22 lip 2015, 09:55
autor: kemoturf
Po długim okresie stabilności PSA na poziomie 0,04 ng/ml, wczoraj upragniony spadek i to do poziomu nieoznaczalnego <0,01 ng/ml :)
Póki co w tym labie nie robią tysięcznych. Może to dobrze rokuje.

Oczywiście cały czas jestem na Zoladexie i biorę różne specyfiki medycyny naturalnej:
Selol+Cynk+vitE, vit D3+vit K2, Reishi, AHCC, soda
i cały czas trzymam dietę alkalizującą, wspomaganą AlcalaN

Może to faktycznie działa. Nie można popadać w hura-optymizm, ale coś drgnęło. Zobaczymy. Pozdrawiam wszystkich.

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 01 gru 2015, 12:05
autor: kemoturf
Po kilku badaniach od VII'15 z PSA<0,01ng/ml czyli poziomie nieoznaczalnym w stałym laboratorium postanowiłem zmienić laboratorium na dokładniejsze i sprawdzić co jest na dalszych miejscach po przecinku. I dzisiaj odebrałem wynik - 0,002 ng/mL. Czyli super fajnie :) Tendencja jest ciągle spadkowa od niefortunnego wyniku po RP z 7 ng/mL.

Co robię? Piszę bo widać, że to wszystko razem działa:
Zoladex regularnie co 3 miesiące, urolog zaleca, abym kontynuował nawet do 3 lat, więc jeszcze się pomęczę,
D3, obecnie 3000jm, ale w pierwszym okresie brałem 7000,
do wit. D3 vit. K2MK7,
grzyby reishi, najczęściej zarodniki puder, 2-3 łyżeczek dziennie,
AHCC, preparat z grzybów shitake, używam Mycelcaps,
Zinkotabs - cynk + vit C
Vit E 100mg
Selol, preparat selenowy na bazie oleju słonecznikowego, biorę w kapsułkach dojelitowych

Do tego stosuję dość rygorystyczną dietę niskocukrową (glukoza, sacharoza, skrobia) i odkwaszającą, praktycznie same warzywa z ukierunkowaniem na alkalizujące, praktycznie bez mięsa i innych zakwaszaczy (cola, kawa, alkohol, produkty mączne, ryż, czekolada itd), jest o tym dużo w sieci, kontroluję pH moczu i czasami uzupełniam pH sodą lub AlkalaN.

Może to magia, ale widzę znakomitą poprawę samopoczucia, w ogóle nie czuję się chory, jestem wypoczęty, pełen energii, zaczęły mi rosnąć włosy na łysinie itd. Do tego PSA leci w dół.

Re: Szybko wykryty rak G(4+5) a juz przerzuty. Co dalej robi

Nieprzeczytany post: 01 gru 2015, 13:24
autor: MAREK P.
No cóż Tomek ,g r a t u l a c j e :)
spokojne i piękne będziesz miał święta z taki wynikiem
myślę że dobrą ścieżkę wybrałeś i będziesz miał naśladowców
dobrze że dzielisz się szczerze tą wiedzą będzie to z korzyścią
dla nas wszystkich :)
to działa !