maz r.1949 PSA 7ng/ml BxGl.3+3 RP Gl.3+3 pT3aN0M0EPE+R1 RT

[Dagii]

Kliknęłam i wszystko uciekło.
No i od początku.

Mąż rocznik 1949 jesienią ubiegłego roku po raz pierwszy w październiku 2013 roku zbadał PSA.
Wynik: 5,97 ng/ml
1,5 miesiąca czekanie na wizytę u urologa.
Badanie - diagnoza - proszę się nie denerwować, tutaj nic nie ma, będzie pan brał 2 miesiące Prostamol Uno i PSA spadnie.
Po 2 miesiącach PSA - 7,19 ng/ml.
Skierowanie na biopsję .


Wynik biopsji:
Płat prawy: Adenocarcinoma acinare prostate. Gleason score 3+2 = 5. Grade 2.
Utkanie raka obejmuje 35% pola powierzchni badanych wycinków. Zbadano 6 wycinków.
Płat lewy: Adenocarcinoma acinare prostate. Gleason score 3+3= 6. Grade 2.
Utkanie raka obejmuje 60% pola powierzchni badanych wycinków. Zbadano 6 wycinków



Trzeba przyznać że mąż nie miał żadnych objawów, dlatego zaskoczenie było ogromne.
Po otrzymaniu wyników biopsji w maju mąż otrzymał skierowanie na operację.

Krótko przed operacją PSA wzrosło do prawie 10 ng/ml.


02.07.2014 RP i znowu nerwówka.
Po 4 tygodniach wreszcie są wyniki, ale niekorzystne.

HISTOPATOLOGIA POOPERACYJNA
Prostata + pęcherzyki nasienne o wymiarach 5x 6x4 cm w tym pęcherzyki 4x3,5x2 cm.
Utkanie raka ograniczone zlokalizowane jest w głównej masie w obrębie płata prawego.
W płacie lewym - utkanie ogniskowe.
W obu płatach ogniskowo guz przekracza torebkę narządu, ale nie dochodzi do chirurgicznej granicy specimenu (pT3a).
W wycinkach z cewkowych granic specimenu utkanie nowotworowe dochodzi do linii cięcia chirurgicznego.
W wycinkach z pęcherzyków nasiennych utkania nowotworowego nie znaleziono.
Gleason 3+3=6 pT3aN0.


Na początku października miną 3 miesiące od operacji i dopiero wtedy mąż otrzyma skierowanie na badanie.
Wtedy, jeżeli PSA będzie wyższe niż 0,2 ng/ml, dojdzie radioterapia.


Po 2 miesiącach od operacji zrobiliśmy sami badanie PSA - wyszło 0,02 ng/ml.

Tak się boję o mojego męża.
Pozdrawiam wszystkich czytających -

[Dagii]

I jeszcze jedno.
Około 2 tygodni po operacji zauważyłam, że mężowi drgają mięśnie rąk i nóg. Od tego czasu drgania się wzmogły.
Mąż dostał tabletki uspokajające niestety nic nie pomogło.
Następnie poszedł do neurologa otrzymał tabletki i dalej żadnej poprawy.
W przyszłym tygodniu idziemy znowu do neurologa.
Może ma znaczenie, że mąż kilka lat temu miał 2 lekkie udary mózgu.

[lui]

Na razie spokojnie, jesteście w okresie krótkim po operacji, wszystko się unormuje.
PSA dobre, i nie jest alarmujące drżenie kończyn, być może sprawa dla neurologa, to być może też inna przyczyna, którą trzeba zbadać , ja też do trzech miesięcy po operacji nie mogłem się pozbierać, ale spokojnie, niech mąż zdrowieje, będzie dobrze, wyniki zadowalające.
Pozdrawiam Lui

[ewaryn]

Czy któryś z lekarzy dał mężowi skierowanie na badania? czy tak "na oko" podają leki?
Czy było badanie chociazby poziomu magnezu?
Stres powoduje, że magnez z organizmu znika, podobnie jak witamina C. Powstają niedobory.
Przy niedoborach magnezu mogą pojawiać się drżenia mięsni.

[Dagii]

Sami zrobiliśmy badania pierwiastków. Wszystkie są ok.

[Dagii]

Mam jeszcze jedno pytanie czy dużo jest tu panów z wynikami pooperacyjnymi takimi jak u mego męża tj. Gleason 3+3=6 pT3aN0? Pozdrawiam Danka

[Dagii]

sama sobie odpowiem - chyba nie za dużo

[uzeb]

tak, np. mój tato

[Dagii]

Dzięki uzeb za odpowiedź. Pytam, bo mój mąż jest załamany, że on ma bardzo złe wyniki. Pozdrawiam
P.s. Mój mąż też był operowany we Fordonie. Mam jeszcze jedno pytanie. Widzę, że tato miał przy bardzo niskim PSA radioterapię, a nam lekarz powiedział, ze musi być PSA 0,2 ng/ml, żeby mąż miał radioterapię.

[uzeb]

w tej chwili juz nie pamietam kto i dlaczego podjal taka decyzje o RT i w oparciu o co. W kazdym badz razie pamietam ze my o to nie zabiegalismy i w sumie bylismy bardzo zdziwieni ze tata idzie na RT, majac takie wyniki po operacji. Jesli chcesz porozmawiac napisz na PW albo uzeb@interia.pl bo pewnych rzeczy napisac nie moge. pozdrawiam

[wlobo135]

Witaj Danusiu!
Forumowiczow z Gleasonem 3+3 jest wielu na forum. Mąż należy raczej do szczęśliwców, bo rak został wcześnie wykryty, złośliwość jest niska i niskie jest pierwsze pooperacyjne PSA. To niemal gwarancja, że rak nie rozsiał się po organizmie a komórki rakowe, które mogły pozostać na zewnątrz cięcia przy cewce, można będzie wypalić radioterapią.

Poprawiłem błąd w Twoim poście, ale Ty masz możliwość poprawiania swoich postów. Aby to zrobić należy kliknąć na Edytuj na dole postu po prawej.
Pozdrawiam
Włodek

[smok45]

Danusiu, nie martw się na zapas. Ewentualna ratunkowa radioterapia jest najskuteczniejsza jeśli PSA nie przekroczy 0,4.

[aga59]

Dagii,
lekarz nie ma racji, że RT zaczyna się od PSA 0,2ng/ml.
Wystarczą 3 kolejne wzrosty. Ja do RT wystartowałem przy PSA 0,1ng/ml.
Ważne są także wyniki pooperacyjne.
Powodzenia
aga59
PS. uzupełnij stopkę:)

[elli3]

Witaj!
Popatrz na moją stopkę. Gleason mojego męża był taki sam jak Twojego. My ze względu na wiek i ryzyko powikłań pooperacyjnych wybraliśmy inną drogę leczenia. Wierzymy,na podstawie aktualnych wyników,że równie skuteczną jak operacja. Ale cel ten sam: zabić raka. Powiedz mężowi,że musi wierzyć w skuteczność wybranej drogi leczenia.
Pozytywne myślenie bardzo pomaga radzić sobie z chorobą.
Pozdrawiam serdecznie.Ania.

[lui]

Dagii,

To że lekarz decyduje o wczesnej RT lub ją opóznia ma swoje uzasadnienie, tak jak w przypadku Agi 59 czy innych podobnych jest uzasadnione, znajdziesz tu: http://www.wco.pl/zb/files/publication/f4840b.pdf

[Dagii]

Dziękuję wszystkim, którzy do mnie napisali, dopiero teraz, bo mam masę spraw na głowie.
U męża zdiagnozowano niedawno oprócz nowotworu chorobę Parkinsona, a przed 5 dniami moja mama miała udar mózgu i i leży w szpitalu.
Nie ogarniam tego wszystkiego. Pozdrawiam

[armands]

No to nie wesoło

Dagii, dużo sił życzę i wszystkiego dobrego.

Pozdrawiam
armands

[ewaryn]

Dagii,
zbadaj u Męża poziom witaminy D3. Badanie nazywa się 25(OH)D. Robią je wszystkie laboratoria.
Przesyłam Ci link na temat choroby Parkinsona. Wymienione są tam czynniki mogące przyczynić się do powstania tej choroby.
Przytacza się przykład - choremu podawano witaminę D i tym samym zahamowano postęp choroby.
Rak prostaty też może mieć związek z tymi niedoborami - sporo wiadomości znajdziesz w temacie:"Żywieniowe różności".
https://www.vitamindcouncil.org/health-conditions/parkinsons-disease/
Pozdrowienia
Ewa

[dunol]

Dagii  - jak mówią, gdzie cienko, tam się rwie.
Współczuję choroby mamy; trudno, jesteśmy w takim wieku, że nasi rodzice mają już poważne problemy ze zdrowiem. Miejmy nadzieję, że wszystko się ułoży.

A co do parkinsona, to wiesz, z tą chorobą jest już tak, jak z rakiem prostaty, czyli można z tym żyć, można to leczyć.
Domyślam się,że diagnoza jest świeża i niepewna, postawiona na podstawie tych drżeń pooperacyjnych. Czy tak?
Był mąż w szpitalu na badaniach? Wykluczono wszystkie inne przyczyny?
Ma już leczenie?
Możesz napisać do mnie na priva, mój mąż pierwsze objawy parkinsona zauważył u siebie na długo przed operacją, czyli na pewno ponad 7 lat temu,. a leczy się od niedawna, trzeci miesiąc, w dodatku bez przekonania.
Trzymaj się.

[Dagii]

Dzisiaj jestem w miarę szczęśliwa.
Byliśmy w Fordonie i wynik PSA po 4 miesiącach od PR 0,031 ng/ml.
Przed 2 miesiącami wynik z naszego laboratorium był 0,03 ng/ml (u nas wykonują tylko do dwóch miejsc po przecinku).
Teraz została u męża sprawa neurologiczna. Lekarz podejrzewa zanik mięśni - oby nie. Mama po udarze w domu, ale kiepsko ze zrozumieniem i z mową. Pozdrawiam wszystkich. Danka

[Dagii]

Przesyłam Wszystkim forumowiczom życzenia Szczęśliwego Nowego Roku 2015.

Dawno nie zostawiłam tu żadnej wiadomości, ale zapewniam, że jestem na forum często.
Mój mąż w styczniu pojdzie do szpitala na badania neurologiczne - ok. 15 d po PR dostał fascykulacji ręki i nóg. Już sama w tej chwili nie wiem, która choroba jest gorsza i dlaczego to spotkało akurat mojego męża.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie

[Dagii]

Proszę trzymajcie jutro kciuki za wynik PSA mojego męża. Jutro jedziemy na kontrolę - &,5 miesiąca po RP. Pozdrawiam Danka

[armands]

Proszę trzymajcie jutro kciuki za wynik PSA mojego męża. Jutro jedziemy na kontrolę - &,5 miesiąca po RP. Pozdrawiam Danka

Masz to jak w banku. Powodzenia i czekamy na dobre wieści.

pozdrawiam
armands

[Dagii]

No niestety PSA rośnie. Dzisiaj wynosiło 0,059 ng/ml.
Prawie się podwoiło od ostatniego badania, tj. 3 miesiące.

Skierowanie na komisję.

Czy może ktoś napisać co to znaczy gdy PSA podwaja się w tak krótkim czasie?

[aga59]

Dagii,
wychodzi na to że jest prawdopodobnie wznowa miejscowa.
Mąż będzie miał naświetlanie. Monitoruj PSA. Jak tak dalej będzie rosło to po przekroczeniu 0,1ng/ml kontakt z radioterapeutą.
Są szkoły, żeby nie czekać do 0,1 ng/ml, tylko trzykrotny wzrost jest sygnałem do naświetlań.
Będzie dobrze.
aga59

[lui]

Dagii,
Ręka na pulsie i kontrolujcie PSA, co miesiąc regularnie, w tym samym laboratorium z dobrym sprzętem, z pomiarem do trzech zer po przecinku.
A w rezerwie dobry onkolog, który w razie potrzeby skieruje na radioterapię poprzedzając (tak było w moim przypadku) rezonansem miednicy i scyntygrafią przed samym naświetlaniem dla wykluczeniu ew. przerzutów. Przy odrobinie szczęscia mogą skierować na badanie PET.

PSA taty jeszcze o niczym nie przesądza, ale podwajanie wyników na pewno zaniepokoić może. Ja cieszyłem się niskim wynikiem jeszcze krócej, bo w czwartym miesiącu po RP zaszalało na ostro i tu już nie było watpliwości.
Onkolog mnie uświadomił, że w moim przypadku rozpocząłby RT dużo wcześniej. Powiedzial, że pierwszy pomiar po RP, który już nie był niski, pomnożony X 4 to byłby poziom, który byłby progiem do naświetlań, tym bardziej, ze wynik histpatu określil zaawansowanie na pT3a.
Tak więc, oby się u was dalej nic nie działo, lecz z naświetleniem trzeba się liczyć.

pozdrawiam lui

[zosia bluszcz]

Przypominam wyniki histopatologii pooperacyjnej meza Dagii:

W obu płatach ogniskowo guz przekracza torebkę narządu, ale nie dochodzi do chirurgicznej granicy specimenu (pT3a).
W wycinkach z cewkowych granic specimenu utkanie nowotworowe dochodzi do linii cięcia chirurgicznego.

Operator omawiając te wyniki powinien uprzedzic pacjenta, ze w blizszej lub dalszej przyszlosci beda byc moze konieczne dalsze dzialania.

Poza tym, to jest pierwszy wzrost PSA, wiec bez paniki.
Wiele osob na forum mialo radioterapie ratujaca z dobrym skutkiem.

Kiedy ma byc ta komisja?

pzdr
zosia

[Dagii]

Zosiu, komisja będzie 3 marca 2015.
Pozdrawiam

[Dagii]

Mam jeszcze jedno pytanie czy na komisję mogę wejść z mężem?

[armands]

Mam jeszcze jedno pytanie czy na komisję mogę wejść z mężem?

Trzeba spróbować, a w wypadku odmowy spytać się o jej powód. To są ważne chwile i obecność kogoś bliskiego daje poczucie nieprzegapienia czegoś ważnego.
Ja namawiam do wspólnych wizyt w gabinetach, bo sam doświadczyłem problemów z zapamiętaniem i ogarnięciem tego co przedstawił lekarz. Jak w powiedzeniu, co dwie głowy, to nie jedna

Pozdrawiam
armands

[Dagii]

Dziękuję Armands. Do lekarza chodzimy razem ale na komisję nie byłam pewna. Pozdrawiam

[Krzy50]

Zawsze można włączyć w telefonie dyktafon...

[armands]

Zawsze można włączyć w telefonie dyktafon...

Można, ale dyktafon nie pomoże znaleźć potrzebny wynik badania. Nie dopyta się w niezrozumiałej kwestii, nie podpowie gdy coś zgubimy z pamięci, nie przytrzyma za rękę gdy będziesz zdenerwowany.

pozdrawiam
armands

[Dagii]

Dzisiaj komisja zakwalifikowała mego męża na radioterapię na 7 tygodni. Zaraz po skończeniu naświetlań zostaje w Bydgoszczy na neurologii (w związku z tymi drżeniami). Ciężki czas dla mnie, a w domu mama po udarze i remont. Dam radę. Pozdrawiam

[armands]

Dzisiaj komisja zakwalifikowała mego męża na radioterapię na 7 tygodni. Zaraz po skończeniu naświetlań zostaje w Bydgoszczy na neurologii (w związku z tymi drżeniami). Ciężki czas dla mnie, a w domu mama po udarze i remont. Dam radę. Pozdrawiam

Dużo sił życzę! Powodzenia... i proszę pozdrowić męża

pozdrawiam
armands

[dunol]

Dasz radę, bo nie masz innego wyjścia.
Jesteśmy z tobą.

Dagii, mąż miał być na neurologii w styczniu. Coś wyjaśniono?

[Dagii]

Dunol, ja naiwna myślałam, że jak ma skierowanie do szpitala to zaraz będzie przyjęty, no niestety w naszych warunkach czeka się trochę na to miejsce (Bydgoszcz). Pozdrawiam

[Dagii]

Prawie 4 tygodnie radioterapii za nami. POZDRAWIAM CZYTAJĄCYCH TO FORUM.

[ewaryn]

Prawie 4 tygodnie radioterapii za nami. POZDRAWIAM CZYTAJĄCYCH TO FORUM.

No to już poleci z "górki".
Dagii, jak się czuje Mąż?
Pozdrowienia
Ewa

[Dagii]

Ewo mój mąż czuje się w miarę dobrze, żeby nie te wściekłe fascykulacje. Pozdrawiam