r.1950 PSA6.7ng/mlBxGl.3+4cT2aRP Gl.3+3pT2aN0M0R0

[stanis]

•skoro podjąłem zobowiązanie no to musze się wywiązać i zorganizować eskapadę na Antypody. Czekam na promocyjne oferty ze strony Cathay Pacific i Singapur Airlines.

Jak już będziesz miał jakieś dane, pochwal się nimi. Jedno co mnie przeraża to długość lotu...
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najnaj...

Krzy,

to tylko 33 godz. z przesiadką w Singapurze, przelot Singapur Airlines nowym Airbusem piętrowym A380

[Wojtas]

witam czy należy rozumieć , że planujesz wyjazd samodzielny czy z osobą towarzyszącą. ? jak doprecyzujesz termin i cenę oraz długość  wyjazdu to bardzo proszę o inf. dziękuje

[stanis]

Krzy & Wojtas,

• wylot na trasie Katowice-Frankfurt-Bangkok-Sydney, powrót przez Singapur
• termin na przełomie lutego/marca 2015 na ok.2 tyg
• ja sam+ew. forumowicz(e), jeśli będę zainteresowani przyłączyć się do klubu pod roboczą nazwą "wyprawa na Bondi Beach"
• zainteresowanych zapraszam tutaj: http://www.gladiator-olsztyn.pl/viewtopic.php?pid=59246#p59246

[zosia bluszcz]

mój onkolog powiedział mi dzisiaj cos ciekawego: otóż podejrzewa, iż powodem wzrostu PSA są dwie uretrotomie. A JEDNAK

?
Przeciez nie masz prostaty.

[stanis]

mój onkolog powiedział mi dzisiaj cos ciekawego: otóż podejrzewa, iż powodem wzrostu PSA są dwie uretrotomie. A JEDNAK    

Przeciez nie masz prostaty.

...no właśnie - wiedziałem Zosiu, iż to wzbudzi kontrowersje.  Nawet śladowe pozostałości z okolic byłej prostaty  mogą produkować PSA - tak powiedział onkolog-radioterapeuta. Sprawdził ponownie opis hist-pat pooperacyjny, gdzie zapisano marginesy ujemne. I podtrzymał swoją tezę! Tak mnie zaskoczył iż nie oponowałem zbytnio.

[zosia bluszcz]

Nawet śladowe pozostałości z okolic byłej prostaty mogą produkować PSA - tak powiedział onkolog-radioterapeuta.

Sladowe pozostalosci czego?

Jezeli operacja nie byla doszczetna i margines byl pozytywny w miejscu zespolenia miedzy cewka moczowa a pecherzem, to PSA rosloby niezaleznie od dlubania w tej okolicy podczas zabiegu uretrotomii.

Ale podobno margies byl czysty.

Jezeli onkolog-radioterapeuta (czy aby specjalizujacy sie w raku prostacie?) sugeruje niedoszczetnosc zabiegu, to powinien zasugerowac, by przy okazji uretrotomii wykonano biopsje zespolenia.

[stanis]

Nawet śladowe pozostałości z okolic byłej prostaty  mogą produkować PSA - tak powiedział onkolog-radioterapeuta.

Sladowe pozostalosci czego?

Jezeli operacja nie byla doszczetna i margines byl pozytywny w miejscu zespolenia miedzy cewka moczowa a pecherzem, to PSA rosloby niezaleznie od dlubania w tej okolicy  podczas zabiegu uretrotomii.

Ale podobno margies byl czysty.

Jezeli  onkolog-radioterapeuta (czy aby specjalizujacy sie w raku  prostacie?) sugeruje niedoszczetnosc zabiegu, to powinien zasugerowac by przy  okazji uretrotomii wykonano biopsje zespolenia.

Zosiu,
... i tutaj pojawia się problem bowiem chirurg  nie dopuszcza możliwości iżby zabieg był niedoszczętny.

Natomiast ww. onkolog jest z innego szpitala i powiedział mi o swoim podejrzeniu po fakcie czyli po drugiej uretrotomii. Nie wykluczył jednocześnie biopsji jeśli dalej PSA pójdzie w górę.

[dunol]

Nawet śladowe pozostałości z okolic byłej prostaty  mogą produkować PSA - tak powiedział onkolog-radioterapeuta.
Sladowe pozostalosci czego?

Pewnie chodzi o śladowe pozostałości zdrowej tkanki prostaty.
W zespoleniu cewkowo-pęcherzowym czasem coś zostaje, bo to jest "kącik", który trudno wyskrobać.
Jeśli operator oszczędził pęczki naczyniowo-nerwowe, to na nich też zawsze coś zostaje, bo je z kolei trudno oskrobać.

Gdzieś to jest napisane, że maksymalny poziom PSA, spowodowany tymi pozostałościami zdrowej tkanki, to 0.03.

[stanis]

Nawet śladowe pozostałości z okolic byłej prostaty  mogą produkować PSA - tak powiedział onkolog-radioterapeuta.
Sladowe pozostalosci czego?

Pewnie chodzi o śladowe pozostałości zdrowej tkanki prostaty.
W zespoleniu cewkowo-pęcherzowym czasem coś zostaje, bo to jest "kącik", który trudno wyskrobać.
Jeśli operator oszczędził pęczki naczyniowo-nerwowe, to na nich też zawsze coś zostaje, bo je z kolei trudno oskrobać.

Gdzieś to jest napisane, że maksymalny poziom PSA, spowodowany tymi pozostałościami zdrowej tkanki, to 0.03.

Dunol,
dzięki za dopowiedzenie do zagadki-układanki bowiem operator pozostawił WNN z obydwu stron. A więc czyżby onkolog się nie mylił?

Zatem, czy ja dobrze myślę iż mój PSA nie powinien wzrosnąć powyżej 0,030 + 0,002 (po RP) = 0,032

[dunol]

Mnie się wydaje, że skoro max jest 0.03, to znaczy, że nie więcej, niż 0.030.
W dodatku stabilne.

W przypadku, gdyby powodem wzrostu PSA miała być uretrotomia, to po zabiegu mogłoby ono  wzrosnąć, ale potem powinno znów spaść, po jakimś czasie. Tak na logikę.

Najbardziej niepokojący jest stały wzrost PSA.

[zosia bluszcz]

W zespoleniu cewkowo-pęcherzowym czasem coś zostaje, bo to jest "kącik", który trudno wyskrobać.

O wyskrobywaniu czegokolwiek raczej nie ma mowy. Pozostaje kwestia latwiejszego lub trudniejszego, ze wzgledu na anatomie pacjenta, dostepu do miejsca odciecia cewki moczowej od strony prostaty. Podobno margines dodatni w miejscu odciecia zdarza sie czesciej przy operacji laparoskopowej (w tym Da Vinci).

Dunol zdaje sie studiuje forum Yananow.
Prawdopodobnie czytala te interesujaca historie:
http://www.yananow.org/display_story.php?id=410

[stanis]

Ciekawy artykuł jednak w wyniku niedoszczętnej RP pooperacyjne PSA było u pacjenta 0,9. U mnie natomiast było 0,002 a więc należy przyjąć, iż RP była doszczętna a PSA zaczyna rosnąć dopiero w 7 mies. po RP.

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów świątecznie w wigilijny poranek  życząc dni świątecznych wypełnionych radością, niosących spokój i odpoczynek od trosk związanych z chorobami. Oby Nowy Rok 2015 przyniósł wiarę w wyzdrowienie, niech spełni wszystkie Wasze marzenia.

[stanis]

Mój lekarz prowadzący chce abym wykonał wiele badań dodatkowych w kierunku proktologicznym oraz hepatologicznym stąd moja dzisiejsza wizyta u lekarza rodzinnego.

Dyskutowałem z nim  n/t "pakietu onkologicznego". Przepytałem co ten pakiet wniesie nowego dla nas pacjentów ze zdiagnozowanym RGK? Otóż kompletnie nic bowiem pakiet dotyczy tylko i wyłącznie nowych pacjentów do zdiagnozowania w kierunku onkologicznym przez lekarzy rodzinnych.

Nie jest to optymistyczna wiadomość   , miałem bowiem nadzieję, iż pakiet onkologiczny zapewni  szybką ścieżkę do diagnostyki obrazowej jak TK, RM, PET dla pacjentów już z potwierdzonym RGK.

[armands]

Dyskutowałem z nim  n/t "pakietu onkologicznego". Przepytałem co ten pakiet wniesie nowego dla nas pacjentów ze zdiagnozowanym RGK? Otóż kompletnie nic bowiem pakiet dotyczy tylko i wyłącznie nowych pacjentów do zdiagnozowania w kierunku onkologicznym przez lekarzy rodzinnych.

Nie jest to optymistyczna wiadomość

Stanis, z tego widać, że nawet lekarze mało wiedzą o Pakiecie Onkologicznym

Kartę Diagnostyki i Leczenia onkologicznego od 1 stycznia 2015 będzie mógł wydać lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), który stwierdzi u danego pacjenta podejrzenie nowotworu. Zieloną kartę będzie można otrzymać również w poradni ambulatoryjnej (AOS) lub w szpitalu. Będzie ona dostępna także dla tych chorych, który rozpoczęli swoje leczenie przed 1 stycznia 2015. W takim przypadku wystawi ją lekarz prowadzący leczenie w szpitalu. Zielona Karta Diagnostyki i Leczenia onkologicznego z udokumentowanym przebiegiem zastosowanej terapii będzie własnością pacjenta onkologicznego.

Powyższy cytat pochodzi z http://www.zwrotnikraka.pl/pakiet-onkologiczny-zielona-karta-leczenia/

Ale czy mam w tym wypadku jechac do CO w Bydgoszczy, to tego nie wiem
W każdym bądź razie, zaraz na początku stycznia pójdę do lekarza POZ i będę chciał uzyskać skierowanie na kolonoskopię. Niech to robi na pakiet i do tego będę go namawiał (albo żądał). Zobaczę, co wart jest ten Pakiet.

Pozdrawiam
armands

[stanis]

Nie jest to optymistyczna wiadomość  :(

Stanis, z tego widać, że nawet lekarze mało wiedzą o Pakiecie Onkologicznym

Kartę Diagnostyki i Leczenia onkologicznego od 1 stycznia 2015 będzie mógł wydać lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), który stwierdzi u danego pacjenta podejrzenie nowotworu. Zieloną kartę będzie można otrzymać również w poradni ambulatoryjnej (AOS) lub w szpitalu. Będzie ona dostępna także dla tych chorych, który rozpoczęli swoje leczenie przed 1 stycznia 2015. W takim przypadku wystawi ją lekarz prowadzący leczenie w szpitalu. Zielona Karta Diagnostyki i Leczenia onkologicznego z udokumentowanym przebiegiem zastosowanej terapii będzie własnością pacjenta onkologicznego.

Armands,

Masz rację panuje dezinformacja i nie jest moją intencją przyczyniać się do niej. Powtórzyłem tylko za moim lekarzem.

Ponadto  lekarze rodzinni zostali niejako poddani mobbingowi przez NFZ, tak przynajmniej twierdzi mój lekarz. Mógł po prostu nie podpisać kontraktu na Pakiet Onkologiczny. Wszystkim lekarzom rodzinnym ze Śląska, którzy podpisali polecono wyjazd na szkolenie do CO w Warszawie, LOL. Podczas gdy najbliższe CO mamy w Gliwicach.

[andyfajka]

Mam do was pytanie.
Czy pakiet onkologiczny obejmuje również pacjentów leczących się?
Czyli czy musimy startować od 0.
Szampańskiej zabawy i Szczęśliwego Spełnione go 2015

Jędrek

[armands]

Jędruś, z tego cytatu wyżej wychodzi, że obejmuje.
Przed chwilą zapytałem, gdzie to zrobić, za pomocą formularza na stronie
http://pakietonkologiczny.gov.pl/kontakt/

Teraz czekam na odp.

Sorry Stanis, że śmiecę u Ciebie

[stanis]

Mam do was pytanie.
Czy pakiet onkologiczny obejmuje również pacjentów leczących się?
Czyli czy musimy  startować od 0.

Jędrek,

W świetle tego co napisał Armands to dla nas tzw. "zieloną kartę" -  onkologiczną wystawia lekarz urolog w szpitalu gdzie wykonano operację. Jednak mój lekarz rodzinny o tym nie wiedział

[lui]

1.
"Kartę Diagnostyki i Leczenia onkologicznego od 1 stycznia 2015 będzie mógł wydać lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), który stwierdzi u danego pacjenta podejrzenie nowotworu. Zieloną kartę będzie można otrzymać również w poradni ambulatoryjnej (AOS) lub w szpitalu. Będzie ona dostępna także dla tych chorych, który rozpoczęli swoje leczenie przed 1 stycznia 2015. W takim przypadku wystawi ją lekarz prowadzący leczenie w szpitalu. Zielona Karta Diagnostyki i Leczenia onkologicznego z udokumentowanym przebiegiem zastosowanej terapii będzie własnością pacjenta onkologicznego."





2.
" Mam do was pytanie.
Czy pakiet onkologiczny obejmuje również pacjentów leczących się?
Czyli czy musimy startować od 0.
Szampańskiej zabawy i Szczęśliwego Spełnione go 2015
Jędrek "




Witam wszystkich
Ja również odwiedziłem dzisiaj lekarza rodzinnego ( powtórka leków ,skierowanie do labolatorium na badanie w zwiazku z nową scyntygrafią zapl.na 05/01/2015) i przy okazji zapytałem spokojnie o "pakiet onkologiczny" ,oczywicie mocno się poruszył ,wręcz zdenerwował że go pytam o coś co zbyt mocno nagłośnione przez media ,a tak na dobre to nikt, nic nie wie do końca jak to zagra w nowym roku zawołał , skrzywił się że pytam
niepotrzebnie,bo i tak mnie to nie będzie już dotyczyło ,jestem przecież już zdiagnozowany więc co sądzicie kompletna dezinformacja na tej linii. Biedni ci rodzini lekarze ,wszyscy się bedą ich czepiać

pozdrawiam Lui

[kris1]

Wszystkim lekarzom rodzinnym ze Śląska, którzy podpisali polecono wyjazd na szkolenie do CO w Warszawie, LOL. Podczas gdy najbliższe CO mamy w Gliwicach.

I wiadomo o co chodzi jak nie wiadomo ; o kasę i to nie małą.
No bo jak inaczej CO Warszawka ma wyrwać kasę ( i kto to sprawdzi ile ? ) od swoich "satelitów" GCO i KCO ( tylko tego Krakowskiego proszę źle nie kojarzyć ze skrótu ) . Oddziały CO podległe pod Warszawkę, to jednak mają "przechlapane" i to na sporo "0" po 1.
No i pacjentów w czasie tych "szkoleniowych wyjazdów" będzie można trochę " przewietrzyć " medycznie, bo nie będzie komu konsultować. No i super i do przodu i tak trzymać w MZ "rączkami" NFZ- bo ktoś jednak musi mieć je w miarę " czyste" .
Pozdrawiam.
kris.

[stanis]

Kochani,

Niepokoi mnie, iż PSA aczkolwiek nadal "zerowe" ale jednak systematycznie rośnie:

• po RP PSA = 0,002 ng/ml,
• 8 mies. po RP PSA = 0,013
• 9 mies. po RP PSA = 0,016
• 12 mies. po RP PSA = 0,019
• 14 mies. po RP PSA = 0,023, każdorazowo w tym samym Labie.

Wiem , ostatni wynik nie jest jeszcze powodem do zmartwień, inni mają gorzej, ale...
Z moich b.szacunkowych obliczeń wynika, że w przypadku jeśli tempo wzrostu będzie na dotychczasowym poziomie to za ok.2-3 lata osiągnę wynik świadczący o wznowie biochemicznej.
Czy mógłbym prosić Koleżeństwo o skomentowanie, będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.

Rośnie też nadal marker AFP ale on nie ma związku z RGK a raczej z przebytym WZW B.

Pozdrawiam serdecznie

[wlobo135]

Witaj stanis, niestety gdzieś pozostały komórki rakowe i się rozwijają. Czeka cię RT na lożę po prostacie. Nie ma co czekać na dalszy rozwój raka, trzeba to wypalić niebawem. Sorry

[stanis]

Włodku,

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Niestety potwierdziłeś moje przypuszczenia, iż RT mnie raczej nie ominie.

Czytam ponownie opis pooperacyjnej hist-pat, z którego wynika :
a) 3 węzły zasłonowe prawe, fr. 4 cm,
b) 2 węzły zasłonowe lewe, fr.4 cm,
c) margines cewkowy do 0,5 cm,
d) margines pęcherzowy 0,6 cm,
e) węzły chłonne, pęcherzyki nasienne, nasieniowody bez zmian nowotworowych,
f) stercz 5 cm
g) RGK w części obwodowej płata I,
h) Hyperplasia nodularis w płacie II.

To chyba teraz bez znaczenia ale obawiam się, że wycięto za mało węzłów?

[andyfajka]

To chyba teraz bez znaczenia ale obawiam się, że wycięto za mała węzłów?

Witaj Stanis

Istnieje tez prawdopodobieństwo niedoszczętności zabiegu.
RT by była skuteczna wina trafić bezpośrednio w przyczynę podwyższająca PSA.
O tym co powoduje zmianę markera moze wskazac PET.
Ale czy na tym poziomie aktywności CaP to jest możliwe ?
Pewno winien odpowiedzieć spec od RT.

Zmierzam do tego by nie przeciążać organizmu zbytecznym działaniem RT.

A jak już trafisz to to będzie po "ptokach "
Czego serdecznie życze.

Jędrek

[stanis]

Dzięki Jędrek, wybieram się na konsultacje do CO w Gliwicach aczkolwiek obawiam się, że na obecnym etapie PET jeszcze nie jest w stanie wskazać ogniska meta.


Może Wojtas@ mi coś podpowie? Przeczytałem w jego historii, że był naświetlany już przy PSA = 0,06!. Ale u Wojtasa był margines +.

[wlobo135]

obawiam się że na obecnym etapie PET jeszcze nie jest w stanie wskazać ogniska meta

Oczywiście że nie. Naświetla się lożę po prostacie.

[stanis]

obawiam się że na obecnym etapie PET jeszcze nie jest w stanie wskazać ogniska meta

Oczywiście że nie. Naświetla się lożę po prostacie.

Czy ja dobrze rozumiem - nie jest konieczny PET do podjęcia decyzji o rozpoczęciu RT ?

[zosia bluszcz]

Stanis,
Masz PSA w zasadzie ponizej poziomu wykrywalnosci.
PET nie pokaze pojedynczych komorek raka, nawet jesli takowe gdzies kraza.
Nawet PET 68Ga PSMA takiego cudu nie dokona.

[stanis]

Zosiu,

Dzięki za wyjaśnienie, jak sądzę nie ma u mnie potrzeby rychłej RT.
Zajmę się zatem wyleczeniem dolegliwości gastryczno-jelitowych przed ew.przyszłym naświetlaniem.

[wlobo135]

Stannis skupiska komórek rakowych są różnej wielkości i dlatego różnie świecą na skanie. PET z 68Ga przy PSA 0,2 zaczyna dopiero coś widzieć i znajdzie ci tylko te najsilniej świecące. Dlaczego lekarze nie śpieszą się z robieniem PETa i innych skanów przy małych wartościach PSA.

[lui]

obawiam się że na obecnym etapie PET jeszcze nie jest w stanie wskazać ogniska meta

Oczywiście że nie. Naświetla się lożę po prostacie.

Czy ja dobrze rozumiem - nie jest konieczny PET do podjęcia decyzji o rozpoczęciu RT ?

Witaj stanis
W moim przypadku, poprzedzono mimo wszystko, badaniem PET, jak i scyntygramem aczkolwiek PSA trochę wyższy pułap osiągnęło i to w krótkim czasie (teraz obecnie jeszcze nie jest zerowe ale wygląda pogladowo jak Twoje teraz obecnie)
Trochę mnie to nerwów kosztowało, bo bez tego PET-a nie chciano ruszać z naswietlaniem. Chodziłem ciągle odnawiać tatuaż w oczekiwaniu na kolejkę w Bydgoszczy.
To już teraz historia ale warto wspomnieć i zapytać przy okazji kolegę Włodka czy ten niższy poziom PSA (powiedzmy umownie nieoznaczalny) u Stanisa, a mój w obecnym stadium po RT (również określany jako nieoznaczalny) mówi w dalszym ciągu o małych ogniskach meta czy to jest już mój ostateczny nadir
Pozdrawiam lui

[zosia bluszcz]

To już teraz historia, ale warto wspomnieć i zapytać przy okazji kolegę Włodka czy ten niższy poziom PSA (powiedzmy umownie nieoznaczalny) u Stanisa, a mój w obecnym stadium po RT (również określany jako nieoznaczalny) mówi w dalszym ciągu o małych ogniskach meta czy to jest już mój ostateczny nadir

Lui,
Czy dana wartosc PSA jest (a raczej BYŁA) nadirem po RT mozna bedzie powiedziec dopiero gdy PSA zacznie wykazywac tendencje rosnaca, niestety.

U Stanisa PSA wydaje sie miec tendencje zwyzkowa, ale nie istnieje badanie, ktore w tej chwili pozwolilaby okreslic gdzie sie przyczaily pojedyncze komorki CaP.
Bezsensowne byloby naswietlanie lozy po prostacie podczas gdy byc moze zrodlem siania jest jakis wezel chlonny ...

[lui]

Lui,
Czy dana wartosc PSA jest (a raczej BYŁA) nadirem po RT mozna bedzie powiedziec dopiero gdy PSA zacznie wykazywac tendencje rosnaca, niestety.

Zosiu, ale czy moim przypadku (gdzie ani PET, ani tomokomputer, nie potwierdził żadnego ogniska w loży, a tam właśnie poszło radio,+szyja pęcherza) to czy dziś z perspektywy obserowanego PSA możemy powiedzieć czy radioterapia załatwiła wszystko czy gość ukrył się też w jakimś milimetrze i to możliwe, że w węźle ?
Pozdrawiam przepraszajac za nadużycia w zapytaniu na czyimś wątku

[stanis]

Pozdrawiam przepraszajac za nadużycia w zapytaniu na czyimś wątku

Nie mam nic przeciwko przedmiotowej dyskusji w moim wątku. Mam nadzieję dowiedzieć się czegoś więcej dzięki tej dyskusji.

[zosia bluszcz]

Stanis, dlaczego nie spisz (juz? jeszcze?) ?!

Kwiatek dla Ciebie
(fota zrobiona wczoraj na przydroznej stacji bezynowej miedzy Sydney a Canberra)

IMG_3561.jpeg

[stanis]

Stanis, dlaczego nie spisz (juz? jeszcze?) ?!

Ptaki tak pięknie śpiewają i nie warto już spać.... wstaje kolejny dzień

ps: Dzięki za kwiatka niestety nie podejmuję się zgadnąć jego nazwy ?

[zosia bluszcz]

Australijski native - Banksia Candlestick

[armands]

A nie jest to porzucona w lesie szczotka do butelek?

Stanis głową do góry. Będzie dobrze!
Pozdrawiam
armands

[zosia bluszcz]

A nie jest to porzucona w lesie szczotka do butelek?

No, ta to raczej do sedesu, lol
Do butelek sa inne, glownie czerwony Callistemon czyli Bottle Brush, juz kiedys chyba wklejalam zdjecia wlasnie w watku Stanisa...

[stanis]

U Stanisa PSA wydaje sie miec tendencje zwyzkowa, ale nie istnieje badanie, ktore w tej chwili pozwolilaby okreslic gdzie sie przyczaily pojedyncze komorki CaP.
Bezsensowne byloby naswietlanie lozy po prostacie podczas gdy byc moze zrodlem siania jest jakis wezel chlonny ...

Byłem na konsultacjach u onkologa radioterapeuty, skłania się on do tezy, iż to prawdopodobnie węzeł chłonny może powodować wzrost PSA. Nie podoba mu się także rosnący systematycznie marker AFP. Dlatego zalecił TK jamy brzusznej i miednicy.
Jeśli PSA wzrośnie do 0,15 to rozpocznie RT