Hydraulik 68l. PSA11ng/ml BxGl.3+4T2bN0M1 HT RT HT

[starys]

Janek,
jako że od lat mam zjechany kręgosłup od góry do dołu, a szczególnie lędźwiowy, też podzielam zdanie moich przedmówców. Ze wszechobecnym, paraliżującym bólem borykałem się przez prawie dwa lata, kiedy to latałem od neurologa do ortopedy i żadne wymyślne leki mi nie pomagały. Leki trochę hamowały ból, ale problemu nie załatwiały, bo oczywiście nie mogły.
Neurochirurg (mądry) kazał zrobić MRI i odradził mi operację, polecił fizjoterapię i dużo ruchu, a powiedział to dosadnie „ruch albo wózek, wybieraj”. W ciągu następnych lat po wywaleniu zaordynowanych mi leków ruszałem się i jest dobrze. W tej chwili tylko czasem biorę Apo-napro (naproxen), gdy przychodzi zesztywnienie. O tych przejściach piszę w swoim wątku w jednym z pierwszych postów.
Po zdiagnozowaniu u mnie CaPa przeraźliwie się bałem, że mam go też i w kościach, a nie mam.

Czytając kiedyś twój wątek dziwiłem się, podobnie jak Ewaryn, że przy tak niskim PSA, lekarze widzą coś co może być przerzutem do kości.

Jasiu, ja też myślę, że to tylko kręgosłup zmęczony trzymaniem cię w pionie

[hydraulik154]

Dziękuję StaRys ,
Pójdę Twoją drogą niezależnie od rozpoznania . MRI jeszcze nie zaplanowane , sądzę , że dostanę . Czy rzeczywiście RTG przy diagnozowaniu zwyrodnień jest lepsze niż MRI ? Zobaczę co na to specjalista .
Dziękuję i pozdrawiam - Jan

[bela71]

Janku,
kiedy mój tata zaświecił na scyntygrafii jak choinka, w Wieliszewie konsylium radiologów porobiło zdjęcia RTG podejrzanych miejsc w określonych płaszczyznach, porównało je ze scyntygrafią oraz wywiadem i orzekło, że to zmiany reumatyczne. Znajoma radiolog niezaleznie zapytana powiedziała, że ona by też wyjaśniała sprawę zdjęciami RTG.
Ale na przykład u męża Eli/jesieni2015 (viewtopic.php?f=2&t=2096&start=70) podejrzaną zmianę oceniono jako zwyrodnienie na podstawie MRI. Może zapytaj ją kto oceniał MRI jej męża? Pisała, że to specjalista od obrazów miednicy mniejszej w raku prostaty.
Pozdrawiam
Iza

[jesien 2015]

Janku,

Ale na przykład u męża Eli/jesieni2015 (viewtopic.php?f=2&t=2096&start=70) podejrzaną zmianę oceniono jako zwyrodnienie na podstawie MRI. Może zapytaj ją kto oceniał MRI jej męża? Pisała, że to specjalista od obrazów miednicy mniejszej w raku prostaty.

Iza

Niemiecki radiolog oceniał MRI. Potem polski. Tyle, ze my jeszcze będziemy sprawdzać ten PET sprzed zabiegu. Musimy być pewni! Radiolog (ten niemiecki) tez poradził nam zrobienie zwykłego rtg.

[hydraulik154]

Jeszcze o moich bólach :
- trwa od pięciu tygodni
- nie jest ciągły , występuje przy schylaniu się ; do podniesienia deski WC muszę kucnąć , o myciu się nad wanną - nie ma mowy ( zapiera dech )
- występuje na wysokości kręgów lędźwiowych L1 , L2 , po obu stronach , na szerokości 2/3 ciała
- w samym kręgosłupie trochę mniejszy
- prawie nie występuje w ustalonej pozycji ; stojącej , siedzącej , leżącej
- przy chodzeniu słabiej lub mocniej "ciuka" ; nieraz nie do wytrzymania
- podnoszenie bioder leżąc na plecach - wali jak piorun
- nie promieniuje do jąder ( może nieraz , ale nie mocno ) i kości udowych
- zażywanie DicloDuo 75 mg 2x na dobę zmniejsza ból do znośnego ( na początku dokładałem Tramal Retard 200mg i efekt był ledwo znośny )
No i co to za czort ? Pomożecie ?
Proszę .
Pozdrawiam - Jan

[ewaryn]

Janie,
potrzebna jest diagnostyka ortopedyczna.
Jedno wiem: przy bólu onkologicznym boli stale, bez względu na pozycję ciała. A Ciebie w pewnych sytuacjach nie boli.
Szkoda się faszerować chemią, musisz sprawę wyjaśnić.

[bela71]

Może ten opis przypadku i elementów diagnozy różnicowej coś podsunie? Co prawda kręgi piersiowe, ale objawy podobne:
http://www.mp.pl/artykuly/30386

[AParsley]

Janie,

Absolutnie się z Ewą zgadzam. Ortopeda lub neurolog. Objawy typowe dla sytuacji ucisku na nerw na skutek zmian zwyrodnieniowych, dyskopatii etc. Tak z praktycznych porad, trzeba próbować:
jeśli masz Mydocalm lub Sirdalud ( obydwa na receptę ) - doraźnie mogą pomóc - zmniejszają napięcie mięsniowe w tego typu stanach chorobowych;
gorąca kąpiel ( działa rozluźniająco );
zimne okłady na miejsca bolesne ( taka mini krio-terapia );
leżenie na brzuchu, wałek pod odcinkiem lędzwiowym;
leżenie na plecach, przy czym nogi oparte np. o siedzisko krzesła ( tak by biodra były lekko uniesione )

Pozdrawiam AParsley

[hydraulik154]

Dziękuję Państwu .
Ewunia , chyba już wygrałaś zakład ; wybierz , proszę , należny fant .
Kto poleci ortopedę znającego się na zwyrodnieniach kręgosłupa w Szczecinie ?
Pozdrawiam - Jan

[stanis]

Kto poleci ortopedę znającego się na zwyrodnieniach kręgosłupa w Szczecinie

Janku ,
Mogę polecić na PW takowego specjalistę , pomógł mojej cioci lat 82.
Niestety on przyjmuje w płd Polsce od Śląska Dolnego poprzez Górny aż po Rzeszów. Jesteś zainteresowany?

Pozdrawiam,

[hydraulik154]

Dziękuję , nie skorzystam . Sądzę , że w Szczecinie znajdziemy sprawdzonego ortopedę .
Pozdrawiam - Jan

[lui]

Dziękuję , nie skorzystam . Sądzę , że w Szczecinie znajdziemy sprawdzonego ortopedę .
Pozdrawiam - Jan

Witaj Janie
Tak po długiej chwili tu , zajrzałem i co widzę ruszyłeś, tu na forum temat ortopedyczny ,który Ciebie i kilku kolegów dotyka , ja również do niego wracam (bo temat zostawiłem przed operacja RP,i RT w odstawce ), po ostatnich konsultacjach z neurochirurgiem oraz , dobrej klasy ortopedą moje stadium barków jak również kregozmyk z zeslizgiem przednim stanęły pod znakiem zapytania sprawy zostały zdiagnozowane rezonansami magnetycznymi jeszcze w 2013 roku i stop do dzisiaj , sznurowka dorażnie na lędzwia , barki szarpią i przypominają o koniecznej ingerencji , ale ale wielki znak zapytania czy? ew, wszczepione inplanty rozwiaza sprawę i na jak długo , temat może i do pogadania .
czy? jeszcze kiedyś trafisz na gdańskie powórko w celach rekreacyjnych ? i czy nadrobimy rozmowę, która zawsze nam sie rozpływala w czasie , ew telefony czekają
jesli sie nic nie zmienilo ,to inna forma pozostaje do korespondencji, jeśli przyjdzie nam wspólnie powymieniać jakieś szczegóły, bo forum tego może nie oczekiwać w tym temacie
Ja tak na marginesie wyznaczony jestem do IV -tej mojej scyntygrafii , ostatnia rok temu nie wiem czy? potrzebna w 100% ale onkolog pokierował bo dolegliwości są, a na kazdej ze scyntygrafii zwyrodnienia powtarzaja się w wychwycie znacznika i to też wiem że ortopedycznie nie najlepiej

pozdrawiam cię Janie i szukaj dobrego fachowca na twoje kwestie

[hydraulik154]

Witam Państwa ;
Z kręgosłupem lekko poprawia się - szczęśliwie bez ingerencji radykalnej . Diagnoza była krótka : zwyrodnienie kręgosłupa lędźwiowego ; wznowy rakowej ani śladu . Unikam tych ruchów które szkodzą , a zażywam tego co pomaga : krioterapię , masaże wodne i marsz z kijkami .

Mam problem ( podobnie jak Tata Nadzi ) : jak długo kontynuować HT po RT ? HT brałem dwa lata przed RT i już rok po RT . Za tydzień biorę ELIGARD na pół roku - zobaczę jakie zdanie specjalistów . Czy ktoś z Państwa posiada szerszą wiedzę na ten temat ? ( ostatnie moje PSA=0,003ng/ml ) .

Pozdrawiam - Jan

[Nadzia]

Piękne PSA
Pozdrawiam
Nadzia

[bela71]

Janie,
Cieszę sie, że kręgosłup daje się utrzymywać w stanie użyteczności łagodnymi metodami

Kiedy u mojego taty PSA 2 lata po RT / 2 lata 3 m-ce po rozpoczęciu HT zaczęło się stabilizować w okolicach 0,01 (luty 2015, badanie w środku działania 6-miesięcznego Eligardu) zaczęłam go namawiać, żeby porozmawiał z lekarzami o zakończeniu HT. Martwiłam się o hormonooporność i o wpływ HT na metabolizm i morfologię, które nie były zachwycające. I dr radiolog-onkolog, i urolog prowadzący zgodzili sie, że w maju 2015 już nie będzie następnego zastrzyku. Jak porównasz parametry, mój tata miał gorsze wyniki wejściowe (PSA 21, Gl 7b i T3a), oczywiście nie licząc tych rzekomych przerzutów do kręgosłupa, które zatruły Ci dwa lata.

Ja bym porozmawiała z lekarzami czy już nie czas zakończyć terapię - albo o mniejszej dawce Eligardu (3-miesięcznej), żeby podjąć decyzję wcześniej, nie blokować ruchów na 6 m-cy. Na hormony zawsze można wrócić, jeżeli radio nie wypaliło wszystkiego. Jak pisałam u Nadzi, będzie widać wtedy skuteczność.

Oczywiście skrzywiona ostatnio jestem anty-HT, bo czytam o potencjalnej toksyczności pozbawienia organizmu testosteronu i kombinuję, przy jakich parametrach należy myśleć o powrocie na HT - urolog taty miał w lutym taki pomysł, ale namówiliśmy tatę, żeby poprosił o odroczenie decyzji do maja.

Pozdrawiam wiosennie
Iza

[hydraulik154]

Dziękuję Iza ;
już się nastawiłem , że jeszcze 6 miesięcy wytrzymam z HT .
Wszystkie podstawowe wyniki badań krwi mam w normie ; z glukozą trochę gorzej , ale nie tragicznie .
Pozdrawiam - Jan

[lui]

już się nastawiłem, że jeszcze 6 miesięcy wytrzymam z HT .
Wszystkie podstawowe wyniki badań krwi mam w normie; z glukozą trochę gorzej, ale nie tragicznie

Janku
Dobrze,że już się nastawiłeś na ten czas okres, wyniki trzymaj w ryzach, i niech one się też w stabilności trzymają, tu masz przewagę nad całym cyklem, który przechodzisz i do pełnego rezultatu życzę Ci takiego optymizmu jaki masz na codzień a w głosie twoim też osobiście go odczuwam.
Jeszcze raz pozdrawiam

[hydraulik154]

Jestem spod znaku wagi . Waga ma wiele znaczeń . Pomaga mi to czasem wytłumaczyć i zrozumieć siebie samego . Słusznie , czy nie , ale pomaga .
Pozdrawiam - Jan

[kemoturf]

Też powoli staję przed dylematem zakończenia HT. Z tego co policzyłem u Ciebie już to trwa 3 lata od maja 2013. 3 lata HT, przy dobrych wynikach to dobry czas, aby powoli myśleć o zakończeniu. Ja będę miał we wrześniu 2 lata, jeśli wyniki będą na dotychczasowym poziomie wezmę jeszcze 3xZoladex (ostatnie podanie kilka dni temu). To będzie 2.5 roku na HT. Z tego co czytam to 2 lata przy raku wysokiego ryzyka to minimum z kontynuacją do 3 lat.

[hydraulik154]

W listopadzie 2016 minie 3,5 roku HT w ogóle , a 1,5 roku od radioterapii . Chciałbym na tym zakończyć ; zobaczymy ...
Pozdrawiam - Jan

[hydraulik154]

Serdecznie witam Państwa !
Długo nie pisałem ; miałem kłopoty z kręgosłupem i czekałem na wyniki badań .
A wyniki badań są dla mnie bardzo łaskawe :
1. Kręgosłup ; w końcu lipca trzasnął mi kręg L2 ( określane jako złamanie wybuchowe ) ; odłamek mocno naciskał na nerwy rdzenia kręgowego . Dzielni chirurdzy z VI Oddziału Chirurgii w Szczecinie Zdunowie założyli mi stabilizator kręgosłupa na kręgi od Lh12 do L4 ( pięć kręgów ) , no i jest fajnie - mogę już przespacerować 2km . Pobrano próbki histo-pato z kręgu L2 .
2. Kręg L2 był podejrzany o udzielenie gościny wędrowcowi z prostaty - niejakiemu PCancerowi . Wynik histo-pato : czysto! Myślę , że to efekt działania przeprowadzonej w maju ub.r. radioterapii .
3. Scyntygrafia kośćca - czysto!
4. PSA z X-2016 poniżej 0,003ng/ml
5. MRI miednicy małej ( prostata o wymiarach 34mm x 32mm x 35mm ) - brak zmian przemawiających za procesem rozrostowym .
6. Mój onkolog zaleca kontynuować hormonoterapię ; no a co ja mogę ? - kontynuuję !
7. Jelito grube ( porażone od 13-tu lat Colitis Ulcerosa ) - remisja kliniczna , endoskopowa i histopatologiczna . Witajcie zakazane potrawy !
8. O dnie moczanowej już dawno zapomniałem . Kwas moczowy 4,9 mg/dl ( norma 2,6 - 7,2 mg/dl ) .
9. glukoza - rzadko przekracza 140 mg/dl - uznałem , że to norma przy hormonoterapii .
Dawno nie byłem tak zdrowy ; no ten kręgosłup , trochę nie tego , ale co tam !
Życzę Państwu Miłych Świąt i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku . Spełnienia marzeń także życzę - ale Panowie : ostrożnie z tymi marzeniami - rzadko bo rzadko , ale spełniają się . Paniom natomiast życzę spełnienia wszystkich marzeń .
Pozdrawiam serdecznie - Jan

[stanis]

Janku,

Optymistyczne wiadomości od Ciebie na święta. Byle tylko z ustabilizowanym kręgosłupem udało się w miarę dobrze funkcjonować.

Wszystkiego dobrego życzę

[kemoturf]

Rak się wycofuje rakiem
Dobre wiadomosci

[Nadzia]

Witaj,
Janku bardzo się cieszę ,
Spokojnych Świąt dla Cibie i Twoich bliskich.
Nadzia

[hydraulik154]

HT a dna moczanowa ;
mam pytanie do Kolegów obarczonych dną moczanową i stosujących przez długi czas ( u mnie 3,5 roku ) hormonoterapię : czy zauważyli u siebie spadek poziomu kwasu moczowego bez stosowania żadnych specyfików obniżających poziom tegoż kwasu ? U mnie coś takiego nastąpiło przy normalnej ( niezdrowej ! ) diecie . Czy jest więcej takich przypadków ?
Podobnie jest z Colitis Ulcerosa : przez dziesięć lat utrzymywał się stały poziom zaawansowania ( cały czas przyjmowałem Pentasę - mesalazynę ) a ostatnio jednoznaczna remisja choroby .
Pozdrawiam - Jan

[hydraulik154]

Moje ostatnie wyniki : PSA < 0,003 ng/ml ; T<0,025 ng/ml ( dwadzieścia dwa miesiące po RT ). Mój onkolog radzi kontynuować hormonoterapię : jeśli był przerzut raka do kręgosłupa to bardzo prawdopodobne jest rozsianie komórek rakowych po całym organizmie . A one nie dostały nic podczas radioterapii .Ryzykownym więc byłoby przerwanie hormonoterapii i odblokowanie produkcji testosteronu . Być może że te rozsiane komórki raka tylko na to czekają - one tak lubią testosteron .
Łącznie w maju będzie cztery lata HT i cztery lata walki z PCa - to już jest niezły wynik ; mam nadzieję , że dalej będzie nie gorzej .
Życzę Wszystkim Państwu pogody ducha i nadziei na dobre jutro . Nie tylko z okazji Dnia Zmartwychwstania Pańskiego - ale tak jak człowiek życzliwy :

i w świątek i w piątek !

Pozdrawiam - Jan

[bela71]

Dzięki i nawzajem! Dalszej nieustającej hormonozależności

[Nadzia]

Witaj Janku!
Bardzo dobre informacje,
Życzę Spokojnych i Radosnych Świąt!
Nadzia

[hydraulik154]

Witam Brać Gladiatorską i Płeć Piękną dzielnie nas wspierającą!

Mój rak T2bN0M1
Trzydzieści dwa miesiące po RT wynik PSA - poniżej 0,002 ng/ml (prawie pięć lat od rozpoczęcia RT).
Cały czas ELIGARD.
Specjalista radioterapii onkologicznej zaleca kontynuację HT.

Słyszę o HT przerywanej, o zmianie hormonów przed zaistnieniem hormonoodporności, ale nie są to potwierdzone wyniki badań ani tym bardziej zalecenia instytucji badawczych czy autorytetów medycznych.
Czy ktoś z Państwa ma jakieś lepsze informacje niż moje?
Będę wdzięczny, chętnie odpocząłbym od walenia gorąca, ale nie może to być moje widzimisię.

Pozdrawiam - Jan

[bela71]

Witaj Janie,

HT przerywana wyszła z centrum zainteresowania badaczy po wprowadzeniu wczesnej chemioterapii. Opisywane zasady były takie:

- po wprowadzeniu HT obserwować pacjenta przez pierwsze 7-8 miesięcy
- jeśli PSA spadnie poniżej 4 ng/ml, a pacjent jest niskiego lub średniego ryzyka (Gl 8 i wyżej odpada) - można odstawić leki i czekać aż PSA wzrośnie do 10-20 ng/ml (granica umowna), zacząć następny cykl
- im więcej czasu upłynie do pierwszego powrotu, tym lepsze rokowania co do czasu trwania takiej terapii.
Badania stwierdziły, że terapia przerywana jest "nie gorsza" od ciągłej - chociaż czas do progresji i czas całkowitego przeżycia mógł być odrobinę krótszy, wyrównywała to jakość życia.

U ciebie widziałabym dwie zagwozdki - pierwsza to stan przerzutów do kręgosłupa, czy odstawienie HT nie zwiekszyłoby ryzyka t.zw. incydentów szkieletowych? Druga sprawa to czas jaki już spędziłeś na HT - po 6-9 miesiącach testosteron wraca do normy szybko, po pięciu latach - nie wiadomo ile by mu to zajęło i czy skórka byłaby warta wyprawki. Mój tata po 2,5 roku HT nie odzyskał do dziś prawidłowego poziomu testosteronu, nawet z poprawką na wiek.

Może inny onkolog niż dotychczasowy powiedziałby ci coś innego.

[hydraulik154]

Dziękuję Iza .
Badanie histo-pato przy operacji kręgosłup: czysto!
Mam wielką chęć na przerwanie HT, bo i cukier podwyższony i z otyłością nie mogę dać rady - a uderzenia gorąca ...ufff...

23-04-2018 bedzie termin następnej dawki ELIGARDU: cały czas jestem jak chorągiewk...
Pozdrawiam - Jan

[hydraulik154]

Witam Szanownych Forumowiczów.

Mój stan po pięciu latach HT (przerwanej rok temu) i czterech latach po RT:
PSA 0,003 ng/ml
testosteron 0.032ng/ml
Trzymanie moczu 100%.
Oby tak dalej!


Ale mam prośbę Was:
Mój kuzyn ma problem z trzymaniem moczu po radykalnej prostatektomii. Proponują mu sztuczny zwieracz cewki moczowej za 38,5 tys. zł lub lepszy za 42,5 tys.zł (Szpital św. Łukasza w Bydgoszczy).
Czy jest możliwość refundacji?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam - Jan

[RaKaR-szef forum]

Mój stan po pięciu latach HT (przerwanej rok temu) i cztery lata po RT:
PSA 0,003 ng/ml

Gratuluję.

mam prośbę Was:
Mój kuzyn ma problem z trzymaniem moczu po radykalnej prostatektomii. Proponują mu sztuczny zwieracz cewki moczowej za 38,5 tys. zł lub lepszy za 42,5 tys.zł (Szpital św. Łukasza w Bydgoszczy ) .
Czy jest możliwość refundacji?

Jest refundowany. Chyba, że nasi wspaniali znowu coś zmienili.

Podchodziłem do założenia sztucznego zwieracza w puławskim szpitalu.
Polecił mi ten ośrodek Pan dr Andrzej Kukiełka. Zabiegi tego typu wykonują Panowie ordynator i jego zastępca.
Zresztą, zastępca Pan dr Ireneusz Ostrowski był na naszym VII Spotkaniu prelegentem.

Niestety, nie zdałem egzaminu na założenie implantu. U mnie było zero trzymania moczu, a wymóg, jakiś stopień trzymania być musi.
Jeśli chcesz podam Ci na PW nr tel. do doktora. Powołasz się na mnie.

Odnośnie cen, widzę ich wzrost o 100%. Chyba, że lepsze aparaty weszły na rynek.

Pzdr

[zosia bluszcz]

Proponują mu sztuczny zwieracz cewki moczowej za 38,5 tys. zł lub lepszy za 42,5 tys.zł (Szpital św. Łukasza w Bydgoszczy ) .
Czy jest możliwość refundacji?

Jest refundowany. Chyba, że nasi wspaniali znowu coś zmienili.

To chyba nieporozumienie.
Bydgoski szpital, o ktorym pisze Hydraulik, to szpital prywatny a wymieniony koszt dotyczy prywatnie wykonanej operacji.
Ty zas piszesz o szpitalu w Pulawach, ktory, jak rozumiem, wykonuje operacje refundowane przez NFZ.

[RaKaR-szef forum]

Jeżeli szpital prywatny ma podpisaną umowę z NFZ, myślę, że jest refundowany. Pewny nie jestem, należałoby sprawdzić.



Na stronie szpitala nie ma pol slowa na temat NFZ.
Jest za to cennik.

[hydraulik154]

Rakar ,
bardzo proszę o telefon .
Jan

[hydraulik154]

Odszedł Rakar,.niech spoczywa w pokoju !

Długo nic nie pisałem, wiadomo, jak trwoga, to do przyjaciół.
W domu to ja byłem ten chory a tymczasem żona po cichutku opuściła ten padół we wrześniu 2018r. Na raka płuc.

PSA w lutym 2020 poniżej 0,003 ng/ml, no i jakoś trwam, nie narzekam.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Państwa .

[kemoturf]

W domu to ja byłem ten chory ...
PSA w lutym poniżej 0,003 ng/ml

Chory to Ty raczej nie jestes

[hydraulik154]

Oby wszystkim się powiodło jak mnie !
Jeśli pominąć brak trzonu kręgu L2 i różne zwyrodnienia - to jestem zdrów . Ale skorupiaka rozdeptałem !
Pozdrawiam- Jan

[hydraulik154]

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów I życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku i na następne lata też .
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Administratorów Naszego Forum - Wasza praca daje ludziom dużo dobrego! Dziękuję!


Po sześciu latach od leczenia przeprowadzonego przez Panią dr Elżbietę Senkus-Konefka czuję się całkowicie zdrowy.
PSA prawie nieoznaczalne, trzymanie moczu 100% (trochę często muszę mocz oddawać, nawet 4-5 razy w nocy, ale daję sobie radę).
Kłopotliwe są natomiast uderzenia gorąca, szczególnie w nocy, wtedy i pęcherz przypomina o sobie!

Na ból kręgosłupa pomaga mi trochę Poltram 200, ale już mi obrzydł i chciałbym coś innego. Mój onkolog coś proponował, głupio odmówiłem a do kolejnej wizyty jeszcze cztery miesiące. Pomożecie, Mili Państwo? Będę niezmiernie wdzięczny.
Pozdrawiam serdecznie - Jan