56l. PSA63ng/ml BxGl.3+4 HT RT >HT>T4>DX>Samar

Tu opisz swoją historię choroby, zadaj pytanie i tu Ci odpowiemy

56l. PSA63ng/ml BxGl.3+4 HT RT >HT>T4>DX>Samar

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 28 lip 2009, 18:51


Rokowania niepomyślne...

Tak powiedział mi wczoraj lekarz.

Serdecznie witam wszystkich forumowiczów.

W jakim stanie psychicznym jestem - większość z Was wie. Mam kilka pytań;
Czy można znaleźć jeszcze coś pocieszającego w moich wynikach?
Myślę, żeby zrobić jeszcze raz, prywatnie, PSA zanim połknę pierwszą tabletkę (jutro rano). Ma to sens?
Czy powinienem szukać jeszcze porady, konsultacji innych lekarzy?

Ponieważ, jak sądzę, pociągnę jeszcze parę dni, zamierzam w przyszłości poudzielać się na forum. Zamierzam być mądrzejszy trochę. Mam nadzieję, że wytrzymam taką presję. Jeśli nie to na pewno będę podglądał.


56 l.

Lipiec 2009
PSA 63,34 ng/ml

BIOPSJA
CaP Grade 3-4, Gleason 7 (3+4)
PP: 3/3 (100%; 100%, 100%)
PL: 3/3 (100%; 100%, 90%)


Przerzutow brak.

Wdrozenie HT
Lucrin Depot i Flutamid.
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: annddy » 28 lip 2009, 20:51

Samnaj, dobrze, że jesteś na tym forum, przeczytaj je uważnie, zdobędziesz tu mnóstwo wiedzy która pozwoli zmierzyć ci się z chorobą.

PSA wysokie, Gleason średni, najprawdopodobnie cały stercz zajęty przez nowotwór, który może już naciekać sąsiednie struktury.

Twój lekarz wdrożył ci leczenie hormonalne z osłoną. Apo-Flutam, to antyandrogen majacy chronić przed niebezpiecznym "rozbłyskiem testosteronu" (testosterone flare) czyli przejściowym podwyższeniem poziomu testosteronu w ciągu pierwszych dwóch tygodni. Podwyższony testosteron może wywołać progresje choroby.
Czy brać? - koniecznie i bezwarunkowo.
Generalnie jest to leczenie paliatywne, tzn. nie prowadzi do wyleczenie tylko do zahamowania choroby.

Najważniejszym pytaniem jest czy lekarz może zaproponować ci inne leczenie.
Przy tak wysokim PSA odpada radykalne wycięcie prostaty.
Czy może to być teleradioterapia, nie wiem do jakich wartości PSA ją wykonują, szansa jest, gdyż scyntygrafia jest ujemna.
Może na ten temat wypowie się Mrakad?
Teleradioterapia daje szansę na wyleczenie raka prostaty.
Generalnie rak prostaty jest rakiem wolno się rozwijającym, dającym czas na podjęcie właściwych decyzji.

Rokowania niepomyślne
... lekarz jest szczery do bólu lecz należy go cenić za nieowijanie w bawełnę i za szybkie wdrożenie leczenia pierwszego rzutu.

pozdrawiam
annddy
Ur.1959 r.
PSA-9,34,biopsja -10 rdzeni -2 pozytywne w dwóch płatach -30%
Gleason 4+3,rak nie przekracza torebki.Stan kliniczny T2cNxMO.RP -25.04.2006
Histopatologia po operacji stan T3aN1M0 - margines obustronnie + ,węzły chłonne 3/4 +, pęcherzyki nasienne-czyste , Gleason 4+5.
HT od 05.2006, RT 06-08.2006r
PSA- 15.05.2006-0,38, 04.06.2006-0,10, 08.2006 <0,06 , 02.2009-<0.06,02.2010 - <0,008 10.2010 - 0,00 04.2011 - 0,00 11.2011 - 0,00 - Hormony - stop 02.12 - PSA <0,008 , 05.2012 - 0,00
08.12 -PSA<0,008; 12.12-PSA <0,008 , 03.13 -PSA<0,008 , 07.2013.- PSA -0,01 ; 09.2013 -PSA - 0,00 ;05.2014 -PSA-<0,008 =)
09.2014 -PSA-<0,008, 20.02.2015 - PSA-0,00, 09.2015 - PSA-0,007 :) ,T-4,05
Awatar użytkownika
annddy
 
Posty: 1075
Rejestracja: 15 cze 2008, 11:33
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 28 lip 2009, 21:23

samnaj pisze:Ponieważ, jak sądzę, "pociągnę jeszcze parę dni", zamierzam w przyszłości poudzielać się na forum.

Przy takich wynikach nie wywiniesz się zbyt szybko Obrazek

Pokombinuj w kierunku wskazanym przez Anddy, gdyż o ile dobrze pamiętam, ktoś całkiem niedawno dostał propozycję RT przy bardzo wysokim PSA.... - może i Tobie się uda (przypomnijcie proszę...).

Wstęp dokładnie jak pisał Andy - tablety, później zastrzyk...

Skoro już zdecydowałeś się na czynny udział w forum, witam serdecznie i wraz z innymi, oczekuję na szerszą informację odnośnie tego, co, jak i kiedy miało miejsce w Twoim przypadku. Ja to zrobiłem w taki sposób: http://www.rak-prostaty.pl/forum/viewtopic.php?id=72

Pozdrawiam,
Mariusz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: monika » 28 lip 2009, 21:51

Witaj Samnaj.Mój Tata jest w jeszcze gorszej sytuacji...gdyż scyntygrafia wykazała już rozsiew npl do kości...PSA wyjściowe miał takie jak Ty.Walczymy z nowotworem od kwietnia tego roku-i się nie dajemy.Póki co HT-hormonoterapia z włączonym bisfosfonianem.
Wiem jak trudne są dni po usłyszeniu takiej diagnozy...mi bardzo pomogli ludzie na forum:-)))To dla Was kochani ten uśmiech:-)))

A czy to nie TOM46 właśnie z wysokim(chyba ponad 100 nawet)PSA,ale z czystym kośćcem jest w trakcie radykalnej radioterapii???

Pozdrawiam wszystkich.
Tatuś r.52,PSA 02.09-35/03.09-64,diagnoza 16- 04-09:CaP p.pł.-G2-Gl 7(3+4),l.pł.-G3-Gl 8(4+4),scyntyg.05.09-rozsiew npl do kości.
Odszedł od nas 05-08-2010 tuż przed południem... :( :( :(

"Dłonim daleko,sercu zawsze blisko..."
Awatar użytkownika
monika
 
Posty: 433
Rejestracja: 16 kwie 2009, 22:45
Lokalizacja: Garwolin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 28 lip 2009, 22:18

monika pisze:....A czy to nie TOM46 właśnie z wysokim(chyba ponad 100 nawet)PSA,ale z czystym kośćcem jest w trakcie radykalnej radioterapii???

Masz racię Moniko - to właśnie o niego chodziło.

Samnaj, - w stopne Toma jest: PSA 111,9; Biopsja GS 9 (4+5); od marca HT...od początku lipca RT.
Pogadaj z nim i weź namiary - celuj w załatwienie sobie możliwie szybko RT...
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: TOM46 » 28 lip 2009, 22:29

Samnaj, rzeczywiście ja mam gorsze wyniki od Ciebie i zostałem zakwalifikowany na RT radykalną - 25 naświetlań na prostatę z okolicami i 12 na samą prostatę. Gdy się wahałem czy iść na tę RT zostałem na tym forum zdrowo oklęty i wszyscy pisali, że chyba nie wiem, co mi grozi. Ja się wahałem, bo miałem sprzeczne informacje, gdzie jest najlepsza aparatura i myslałem, że będę przebierał w Clinacach, czy jak tam się one nazywają.

Tymczasem pojawił się nowy czynnik. Okazało się, że w wielu miejscach nie kwalifikują do RT ludzi z PSA>50 czy coś w tym guście.
Powód: nie wierzą, że to doprowadzi do wyleczenia, bo mikroprzerzuty na pewno już są. Więc po co narażać pacjenta na skutki uboczne RT. Z drugiej strony wiadomo, ze nawet jeśli RT nie wyleczy to dołoży nowotworowi zdrowego kopniaka i opóźni caly proces.
Nie do końca więc rozumiem, dlaczego się wahają czy nie chcą stosować RT w takich przypadkach - czy to nie oszczędności ??

Reasumując - chyba trzeba o to walczyć ale podobno nie powinno to nastąpić wcześniej niż 4 miesiące od właczenia terapii hormonalnej, po to by prostata się zmniejszyła. Jeśli chcesz napisz do mnie na maila to Ci powiem, o których ośrodkach wiem jakie mają podejscie.

Trzymaj się

Tom
Diagnoza 2009.02, PSA 111,9; Biopsja GS 9 (4+5); od marca HT (od marca 2009 eligard co 3 miesiące, w końcu sierpnia zmiana na Zoladex co 12 tygodni, od sierpnia 2009 flutamid 3xdziennie, ostatni rok 2xdziennie); 2009.04 Scyntygrafia, TK nie wykazują przerzutów, możliwe wyjście poza torebkę; 2009.06 - PSA 39; 2009.07 RT - 74 Gy w ciągu 37 dni, 2009.10 - PSA 16; druga scyntygrafia nie pokazuje przerzutow; 2009.11 - PSA 4,8; 2010.01 - PSA 1,7; 2010.04-PSA 0,8; 2010.07-PSA 0.389; 2010.10-PSA 0,344; 2011.01-PSA 0,239; fosfataza alkaliczna 151,3 U/l; 2011.04 - PSA 0,155; 2011.06 - PSA 0.384; 2011.08 - PSA 2,85 :(; 2011.09.01 - PSA 6,21; fosfataza alkaliczna 159; połowa września PSA 7,5; trzecia scyntygrafia czysta; 26.10 - PSA -9,5, węzły chłonne w płucach powiększone, 22.11 PSA-11,96; 24.11 EBUS, nowotwór w węzłach w diagnozie, 19.12 - PSA 18,....1/.2012 PSA-26,5 2/2012 PSA-160, docetaxel, encorton 2012.02, PSA 190, ALP 650, 2012.03.30 PSA 112, ALP 1140, drugi wlew docetaxel, PSA - 66, ALP 1104, regresja węzłów w płucach; 5/2012 PSA 22 czwarty wlew, 8/12 szósty wlew PSA 7,13, 9/2012 siódmy wlew PSA 7,4, ostatni, ósmy wlew 10/12 PSA 10,01, ALP 216,6, 11/2012 PSA 79,5, 2013.01.08. PSA 240 Tomek odszedł od nas 15 kwietnia 2013r.
TOM46
 
Posty: 695
Rejestracja: 16 lut 2009, 18:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 28 lip 2009, 22:48

To jest niesamowite! Od wielu lat pracuję w usługach internetowych, a nie znałem jego (Waszej) mocy.

Od 7 lipca, kiedy pierwszy raz pojąłem co mi się przytrafiło, nie dostałem takiej dużej dawki dobrych słów, dających mnóstwo uspokojenia. Dzisiaj, kiedy odbierałem leki z apteki i pani powiedziała mi, że mam je w prezencie - złapałem takiego doła, że się popłakałem. (Ja! Mężczyzna!)

A od Was dostałem tyle spokoju w kilka chwil. Bardzo dziękuję.

Z uwagą czytam Wasze słowa. Będę miał jeszcze dużo pytań zapewne.

Zaraz łyknę pierwszą tabletkę!
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 29 lip 2009, 02:02

samnaj pisze:To jest niesamowite! Od wielu lat pracuję w usługach internetowych, a nie znałem jego (Waszej) mocy.

A są tacy, którzy uważają, że tak tylko sobie pitolimy o tym, co się nam przytrafiło Obrazek

Na Gladiatorze znajdziesz coś o diecie, po resztę w tym temacie, zgłoś się do Ewy - jakoś nie mogę jej przekonać, by założyła autorski wątek w tym temacie - może Tobie się uda...

Tom, - o tych, którzy próbują nam pomagać pisz otwarcie!

samnaj pisze:... Dzisiaj, kiedy odbierałem leki z apteki i pani powiedziała mi, że mam je w prezencie - złapałem takiego doła, że się popłakałem. (Ja! Mężczyzna!)

Zapewniam, że nie tylko Tobie się to przytrafiło.

samnaj pisze:... od Was dostałem tyle spokoju w kilka chwil....

Jedziemy na jednym wózku tylko, że poniektórzy dostali miejsce "na kole" i ich bardziej trzęsie Obrazek
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: annddy » 29 lip 2009, 10:32

TOM46 pisze:zostałem zakwalifikowany na RT radykalną - 25 naświetlań na prostatę z okolicami i 12 na samą prostatę.


Jesli wiesz, to napisz ile dostaniesz gy.
W USA ostatnio naświetlają nawet do ok. 80 gy. Wtedy jest większa skuteczność.
Pozdrawiam
annddy
Ostatnio zmieniony 29 lip 2009, 21:29 przez annddy, łącznie zmieniany 1 raz
Ur.1959 r.
PSA-9,34,biopsja -10 rdzeni -2 pozytywne w dwóch płatach -30%
Gleason 4+3,rak nie przekracza torebki.Stan kliniczny T2cNxMO.RP -25.04.2006
Histopatologia po operacji stan T3aN1M0 - margines obustronnie + ,węzły chłonne 3/4 +, pęcherzyki nasienne-czyste , Gleason 4+5.
HT od 05.2006, RT 06-08.2006r
PSA- 15.05.2006-0,38, 04.06.2006-0,10, 08.2006 <0,06 , 02.2009-<0.06,02.2010 - <0,008 10.2010 - 0,00 04.2011 - 0,00 11.2011 - 0,00 - Hormony - stop 02.12 - PSA <0,008 , 05.2012 - 0,00
08.12 -PSA<0,008; 12.12-PSA <0,008 , 03.13 -PSA<0,008 , 07.2013.- PSA -0,01 ; 09.2013 -PSA - 0,00 ;05.2014 -PSA-<0,008 =)
09.2014 -PSA-<0,008, 20.02.2015 - PSA-0,00, 09.2015 - PSA-0,007 :) ,T-4,05
Awatar użytkownika
annddy
 
Posty: 1075
Rejestracja: 15 cze 2008, 11:33
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 29 lip 2009, 11:11

samnaj:

Urolog jest szczery do bólu.
To dobry znak.
To należy sobie w polskich watunkach wysoko cenić. Najbardziej śmiertelny w polskiej urologii i onkologii jest Syndrom Milczącego Lekarza i Potulnego Pacjenta. Masz już lekarza, który nie milczy i nie kłamie tylko, tak jak na Zachodzie, wyklada kawę na ławę. To dobrze. Teraz ty musisz się stać Dociekliwym Pacjentem, to znaczy pilnie pobrać odpowiednią edukację, pytać o wszystko i nie dawać się spławiać - nikomu.


Praca domowa: Lektura

Po polsku:
ZASADY POSTĘPOWANIA U CHORYCH NA RAKA GRUCZOŁU KROKOWEGO
http://www.forum-onkologiczne.com.pl/pliki/CaP.pdf
tłumaczenie na polski z 2005 roku wydania wytycznych Europejskiego Towarzystwa Urologicznego za rok 2004.


Po angielsku:
GUIDELINES ON PROSTATE CANCER
Najostatniejsze wydanie tych wytycznych (marzec 2009 roku, z uwzglednieniem najnowszego stanu wiedzy)
http://www.uroweb.org/fileadmin/tx_eauguidelines/2009/Full/Prostate_Cancer.pdf


Zwłaszcza strony 61-63 w wydaniu anglojęzycznym, ze szczególnym uwzględnieniem możliwych kombinacji hormonoterapii z radioterapią.

Jak przeczytasz to wróć, i zacznij nam zadawać pytania. Nie jesteś na progu śmierci, mimo że ci się tak wydało po usłyszeniu diagnozy, i jest jeszcze sporo konstruktywnych rzeczy, które można zrobić. Przejrzyj posty brata w niedoli TOM46, jego parametry wyjściowe są sporo gorsze od twoich, a zakwalifikowano go do radykalnej radioterapii. Przy odrobinie szczęścia załapiesz się na RT z neoadjuwantową (poprzedzającą) hormonoterapią, którą właśnie zacząłeś. Trzymaj się.

"Nie skacz tak zaraz na szyny, jeszcze nie o tą grasz stawkę, w wesołym miasteczku dziewczyny chcą z tobą iść na huśtawkę"
- Jacek Kleyff i "Salon Niezależnych", 1975
Ostatnio zmieniony 29 lip 2009, 12:15 przez kangur__2007, łącznie zmieniany 1 raz
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2319
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 05 sie 2009, 21:28

To całkiem fajne i uspokajające dla mnie gdy czytam Wasze rozmowy i zwady. Podobnie było gdy czekałem w przychodni przyszpitalnej, w kolejce na zastrzyk Lucrinu. Pogadałem sobie z innymi czekającymi, choć z początku wydawali się niedostępni, i czas w kolejce mijał dość szybko (3 godziny).

Dzisiaj miałem USG, zlecone jeszcze w czerwcu przez urologa z rejonu. Wynik dobry; Prostata nie powiększona (41x38x29) ze zwapnieniami okołocewkowymi, nerki i moczowody w porządku, pęcherz bez ewidentnych ech wewnętrznych, po mikcji zaleganie śladowe.

Zastanawiam się jakie znaczenie może mieć taki dobry w sumie wynik? Przecież biopsja "opowiedziała wszystko".
Ostatnio zmieniony 05 sie 2009, 21:31 przez samnaj, łącznie zmieniany 1 raz
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 09 sie 2009, 14:57

samnaj pisze:Zastanawiam się jakie znaczenie może mieć taki dobry w sumie wynik? Przecież biopsja "opowiedziała wszystko".

Nie wszystko. A wyniki badań obrazowych znaczenie mają takie, że im więcej badań nie wykazuje dowodów ani poszlak rozsiewu nowotworu, tym bliżej jesteś zakwalifikowania na RRT (radykalną radioterapię).

Biopsja pozwoliła postawić diagnozę, ale biopsja nie jest w stanie określić rzeczywistego zasięgu nowotworu, czyli nie jest w stanie odpowiedzieć na fundamentalne pytanie 'lokalny czy rozsiany', a nawet w wielu wypadkach nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy nowotwór przekroczył granice torebki gruczołu. Biopsja 12-igłowa bada znikomy procent objętości prostaty, i po prostu może nie trafić we wszystko co ważne. Badania, jakie przechodzisz, poszukują przerzutów. Poziom PSA pozwala na spekulacje na ten temat, ale to są tylko spekulacje (patrz przypadek TOM46 z tego forum, z PSA wyższym niż twoje, a zakwalifikowany na RRT, czego by nie zrobiono w razie podejrzenia rozsiewu)

Nie szukając daleko, w krakowskim Centrum Onkologii każdemu zgłaszającemu się z diagnozą raka prostaty robią na dzień dobry, przed podjeciem leczenia, taki zestaw badań:

PSA,
USG przezodbytnicze,
USG jamy brzusznej
KT jamy brzusznej,
RTG klatki piersiowej,
MR miednicy,
scyntygrafia kośćca


Ty masz na razie zrobione

PSA
USG przezodbytnicze (?)
scyntygrafię kośćca
Ostatnio zmieniony 09 sie 2009, 14:59 przez kangur__2007, łącznie zmieniany 1 raz
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2319
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 10 sie 2009, 12:37

samnaj pisze:To całkiem fajne i uspokajające dla mnie gdy czytam Wasze rozmowy i zwady...

No cóż bywa i tak, że w jakiejś kwestii się nie zgodzimy, ważniejsze jednak jest to, że potrafimy odłożyć rękawice, wspólnie posprzątać i rozmawiać dalej jakby nigdy nic się nie stało. Obrazek
samnaj pisze:Dzisiaj miałem USG, zlecone jeszcze w czerwcu przez urologa z rejonu. Wynik dobry; Prostata nie powiększona (41x38x29) ze zwapnieniami okołocewkowymi, nerki i moczowody w porządku, pęcherz bez ewidentnych ech wewnętrznych, po mikcji zaleganie śladowe.
Zastanawiam się jakie znaczenie może mieć taki dobry w sumie wynik? Przecież biopsja "opowiedziała wszystko".

Wynik byłby całkiem dobry, gdyby nie okołocewkowe zwapnienia prostaty. Świadczą one o stanie chorobowym, jaki miał tam miejsce.
W tym układzie, czysty i niezniekształcony pęcherz to faktycznie bardzo dobrze.
Nie daj się uśpić, zrób resztę badań, o których pisze Kangur i zmierzaj do RT - w żadnym momencie nie lekceważ nowotworu.
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 12 sie 2009, 00:10

Mariusz pisze:Wynik byłby całkiem dobry, gdyby nie okołocewkowe zwapnienia prostaty. Świadczą one o stanie chorobowym, jaki miał tam miejsce.

Przyznam się, że dopiero teraz zrozumiałem(?) tekst wyniku. Zasugerowałem się opinią radiologa, który stwierdził, że mam dobry wynik.
Możesz powiedzieć coś więcej o tym zwapnieniu? Czy to jest proces nieodwracalny? Jakie może mieć znaczenie rokownicze?
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 12 sie 2009, 00:54

samnaj pisze:
Mariusz pisze:Wynik byłby całkiem dobry, gdyby nie okołocewkowe zwapnienia prostaty. Świadczą one o stanie chorobowym, jaki miał tam miejsce.

Przyznam się, że dopiero teraz zrozumiałem(?) tekst wyniku. Zasugerowałem się opinią radiologa, który stwierdził, że mam dobry wynik.
Możesz powiedzieć coś więcej o tym zwapnieniu? Czy to jest proces nieodwracalny? Jakie może mieć znaczenie rokownicze?

Nie jestem lekarzem, jednakże z tego co dotychczas czytałem, wynika, iż występujące w obrazie prostaty zwapnienie, przy podwyższonym poziomie PSA, potwierdza iż należy brać pod uwagę zmiany nowotworowe tego obszaru. Tak więc twój nowotwór chciał wędrować do góry - w kierunku leja pęcherza moczowego. Sam pęcherz jest czysty, więc należy przyjąć, że nowotwór zbyt daleko nie zaszedł. Niestety nie znam przypadku cofnięcia tego procesu, ale zapewniam, że bardzo ucieszyło by nas, gdybyś Ty był pierwszy.

Wyniki masz oczywiste: PP: 3/3 (100%; 100%, 100%), PL: 3/3 (100%; 100%, 90%; przy czym - gdzieś zrobiłeś błąd, gdyż brakuje wskazania, w której próbce wyszło 4. Niemniej takie bioptaty świadczą o zajęciu całego badanego obszaru przez nowotwór.
W tym układzie faktycznie wynik badania można uznać za dobry.

Nie trząś portkami, tylko szybko rób pozostałe badania, a właściwie to tak kombinuj, by dostać się na RT.

Z górnego wiersza stopki wywal powtórzenie: Rozpoznanie makroskopowe: Prawy płat stercza (95), lewy płat stercza (96) ? będziesz miał miejsce na kolejne wpisy ;)
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 18 sie 2009, 14:28

kangur__2007 pisze:Nie wszystko. A wyniki badań obrazowych znaczenie mają takie, że im więcej badań nie wykazuje dowodów ani poszlak rozsiewu nowotworu, tym bliżej jesteś zakwalifikowania na RRT (radykalną radioterapię).

...

Nie szukając daleko, w krakowskim Centrum Onkologii każdemu zgłaszającemu się z diagnozą raka prostaty robią na dzień dobry, przed podjeciem leczenia, taki zestaw badań:

PSA,
USG przezodbytnicze,
USG jamy brzusznej
KT jamy brzusznej,
RTG klatki piersiowej,
MR miednicy,
scyntygrafia kośćca


Ty masz na razie zrobione

PSA
USG przezodbytnicze (?)
scyntygrafię kośćca

Udało mi się dostać do onkologa radioterapeuty! Potwierdził Twoje słowa. Bardzo poważnie wziął pod uwagę radykalne operację, radioterapię, a nawet brachyterapię.

Dostałem skierowanie na rezonans miednicy, tomografię komputerową miednicy i USG przezodbytnicze!

Coś zaczyna się dziać! Teraz mam lepszy nastrój :)
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 18 sie 2009, 19:50

samnaj pisze:Udało mi się dostać do onkologa radioterapeuty!... Bardzo poważnie wziął pod uwagę radykalne operację, radioterapię, a nawet brachyterapię.



Tylko nie daj się naciągnąć na wszystko na raz.
Spokojnie zmierzaj do optymalnej decyzji - Ty ją podejmujesz!


samnaj pisze:Dostałem skierowanie na rezonans miednicy, tomografię komputerową miednicy i USG przezodbytnicze!


A po tym ostatnim powiesz lekarzowi, że chciałbyś jeszcze trochę ?

samnaj pisze:Coś zaczyna się dziać! Teraz mam lepszy nastrój :)


No! - szelki w górę! - byle nie za ostro...
I pilnuj - steruj tak, żeby poszło jak należy.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2009, 19:51 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 15 wrz 2009, 00:41

Długo nie pisałem. Mocno walczyłem sam ze sobą... i kilka tygodni zleciało. Byłem u swojego urologa. Powiedział mi, że będę żył jeszcze kilka lat, po chwili dodał, że niektórzy żyją dziesięć. Po jaką cholerę się dopytywałem? Nie wiem. Wpadłem w dół, że dna nie widziałem.

Mój onkolog z kolei powiedział: trochę za wcześnie zachorowałeś... Dodał, że urolodzy to młotki i jakim prawem ferują wyroki kiedy nie mają kompletu wyników. Tutaj podniósł głos.

Obaj nie widzieli jeszcze TK i MR.

Jestem po TK i MR i mam trochę lepsze myśli. Nie wiem czy to ma sens ale przytoczę pełne opisy. Może komuś się przyda.


31-08-2009
TK

"Do pęcherza moczowego wpukla się powiększony gruczoł krokowy. Prostata o wymiarach 46x40x47 mm.
W części centralnej niemal izodensyjny owalny obszar o wymiarach 17x14 mm.
W centralnej i obwodowej części małe zwapnienia. Zmiana wykazuje wzmocnienie po kontraście.
Obraz odpowiada zmianie rozrostowej.
W miednicy oraz w pachwinach powiększonych węzłów chłonnych nie wykazano. Kości bez cech nacieków i osteolizy."



03-09-2009
MRI

Badanie miednicy wykonano w sekwencjach TSE w obrazach T2, T1 zależnych w płaszczyznach strzałkowych, czołowych i osiowych bez i z saturacją tłuszczu, bez podania środka kontrastowego.
Gruczoł krokowy o wymiarach 44x34x37 mm (pomiary w płaszczyznach osiowej, strzałkowej i czołowej).
W części pośredniej polimorficzny owalny obszar 22x17x16 mm z hiperintensywną, nierówno odgraniczoną zmianą o wymiarach 13,3x11x11,5 mm odpowiadającą aktywnej części zmiany rozrostowej.
Ściany pęcherza bez widocznego nacieku, grubsze w okolicy trójkąta pęcherza.
Pęcherzyki nasienne o wymiarach 25,3x12x13 po stronie prawej i 32x12x13 mm po stronie lewej. Patologii w pęcherzykach nasiennych nie wykazano
Patologicznych węzłów chłonnych nie stwierdza się."



Sam nie wiem czy to dobry wynik? Wygląda mi na to, że chyba nienajgorszy... Zobaczę co powie onkolog.

Jeszcze tylko badanie sondą rektalną (TRUS).
Urolog mówi, że niepotrzebne, bo przecież je robił, ale onkolog się upiera.
Tylko termin mam dopiero na 22 września 2009.

Nie wszystko rozumiem w tym opisie. Co Wy o nim sądzicie?
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2009, 00:51 przez samnaj, łącznie zmieniany 1 raz
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: mrakad » 15 wrz 2009, 12:04

Witaj samnaj,

wyniki masz bardzo przyzwoite. Gdyby nie ten Gleason i PSA na samym początku, to byłoby całkiem dobrze.
Co sugeruje lekarz? Będą leczyć radykalnie? Przy braku przerzutów to standard.

Pozdrawiam,
Mrakad
Mrakad Obrazek

Ur. I-1953. VIII.2007 PSA 29.65, IX.2007 biopsja - Adenocarcinoma prostatae, G3, Gleason 7 (3+4) cT3aNxM0, Apo-Flutam i Diphereline. II 2008 RTRT fotony x 15 MV, dawka 5460 cGy/g/21 fr w ciągu 29 dni. Zoladex 10.8 co trzy miesiące. PSA: IV-2008 0.11, VII-2008 0.1, X-2008 0.08 I-2009 0.04 IV-2009 0.03 VII-2009 0.02 X-2009 0.01 XII-2009 0.02 III-2010 0.02 VI-2010 0.01 X-2010 0.01 I-2011 0.01 HT zakończona! co pół roku VII-2011 0.036, 19.XII.2011 0.029, 25.VI.2012 0.26, 2.IX.2012 0.15 11.III.2013 1.4 HT wznowiona! VI-2013 0.064 IX-2013 0.16, I-2014 0.18, III-2014 0.078, VI-2014 0.036 przerzut do kości krzyżowej, IX-2014 0.041, I-2015 0.036, IV-2015 0.033, VII-2015 0.041, XI-2015 0.032, II-2016 0.037, V-2016 0.038, VIII-2016 0.036, Zmiana Zoladexu na Eligard

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)
Albert Einstein
Awatar użytkownika
mrakad
 
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:47
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 15 wrz 2009, 23:06

mrakad pisze:Witaj samnaj,

wyniki masz bardzo przyzwoite. Gdyby nie ten Gleason i PSA na samym początku, to byłoby całkiem dobrze.
Co sugeruje lekarz? Będą leczyć radykalnie? Przy braku przerzutów to standard.

Pozdrawiam,
Mrakad

Onkolog od początku twierdzi, że zleca wszystkie badania TK, MR i USG sondą rektalną ponieważ zakłada realną możliwość wycięcia chirurgicznego tego świństwa ewentualnie RRT lub brachyterapia. Nawet wskazuje które szpitale i chirurdzy w Polsce mogliby to zrobić dobrze. Nie ma zaufania do umiejętności lekarzy w moim mieście. Szczegóły ew. w e-mail.

Urolog z kolei twierdzi, że mam już pozamiatane i żadna operacja nie wchodzi w rachubę. Za ok. 12-18 miesięcy przerwa w HT. Ewentualnie w nieokreślonej przyszłości naświetlania, jak się wyraził. On widział to przez sondę USG...

Jeszcze tylko to USG zrobię i przedstawiam wyniki onkologowi i może jeszcze innemu urologowi.
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 15 wrz 2009, 23:44

samnaj pisze:...onkolog dał mi nadzieję na jakieś działanie, a nie bezczynne czekanie. Może pociągnę "parę dni dłużej" :

Jakie kilka dni !
Daj spokój albo sie nastawiasz na ładnych parę lat albo nie zawracaj głowy Obrazek


Zapytasz jak to zrobić?
- nie wiem
- ale trzeba kombinować - wtedy jest szansa, że się uda Obrazek


No ! kurde! - szelki w górę i słuchaj tego, kto daje Tobie szansę....
nawet jakby wyglądała na gównianą, to jest i bierz ją całą garścią
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2009, 23:50 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 15 wrz 2009, 23:55

Mariusz pisze:Jakie kilka dni !
Daj spokój albo sie nastawiasz na ładnych parę lat albo nie zawracaj głowy

Jakie "ładne parę lat" ? Myślę o 30, później się zastanowię. :)

Sorry! U mnie tak się mówi; jeszcze parę dni tzn. tak długo, że trudno określić - w domyśle nieskończenie wiele.

Tylko co ja będę robił w wieku 82 lat... Cyba zbuduję sobie Zeppelina!
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2009, 00:02 przez samnaj, łącznie zmieniany 1 raz
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 16 wrz 2009, 01:42

samnaj pisze:
Mariusz pisze:Jakie kilka dni !
Daj spokój albo sie nastawiasz na ładnych parę lat albo nie zawracaj głowy

Jakie "ładne parę lat" ? Myślę o 30, później się zastanowię. :)

Tylko co ja będę robił w wieku 82 lat... Cyba zbuduję sobie Zeppelina!

No to zaczynaj budowę ! :D
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 18 wrz 2009, 01:09

Nawet deczko nie jestem przesądny! Ale napisałem ten 14 post... :)
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 18 wrz 2009, 02:14

samnaj pisze:Nawet deczko nie jestem przesądny! Ale napisałem ten 14 post... :)

Pogadamy jak napiszesz 1400014-ty? ;)
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Siapi » 20 wrz 2009, 17:28

Dzień dobry,

Czytam forum i targają mną różne uczucia. Głównie z powodu tego, że próbując dopasować coś z Waszych przypadków do przypadku mojego Taty znajduję i pozytywne rzeczy i negatywne.

U mojego Taty w marcu 2004 roku zdiagnozowano raka prostaty: PSA ok. 8, scyntygrafia wykazała jakąś zmianę z jednym z żeber do dalszej diagnostyki, biopsja CaP G 2+3. Lekarz prowadzący nie skierował Taty do dalszej diagnostyki tylko dał Tacie hormonoterpię Decapeptyl Depot co 4 tygodnie i Flutamit 3 razy dziennie. Przez prawie 5 lat był spokój. Krótko przed Świętami Bożego Narodzenia PSA wzrosło do 3,5. Tata, przez ostatnie 8 miesięcy zrobił wiele badań: CT i scyntygrafia nie wykazały żadnych przerzutów. Tata poszedł o urologa onkologa, który skierował go na teleradioterapię z całkowitą dawką 65 Gy w pojedyńczych dawkach po 2 Gy. Radioterapeutka jednak wyczytała na CT, że guz wpukla się do tylnej ściany pęcherza moczowego i skierowała Tatę na cystoskopię. Badanie to nie wykazało nacieku na ścianę pęcherza ale na szyję pęcherza moczowego. Radioterapeutka odrzuciła Tatę z teleradioterapii mówiąc, że ten przypadek już się nie kwalifikuje do radioterapii. Co innego mówili inni urolodzy. Co robić? Czy Tata jest już skazany tylko na hormonoterapię, która chyba już się kończy??? Proszę Was bardzo o poradę co mamy robić? Ja jestem załamany a mama to już w ogóle. Chciałem ją wysłać do psychiatry ale nie chce. Błagam pomożcie. W przyszłym tygodniu jedziemy jeszcze do CO w Bydgoszczy do dr Siekiery. Czy ktoś z Was go zna?

Będę wdzięczny za każdą odpowiedź.
Siapi
 
Posty: 7
Rejestracja: 20 wrz 2009, 17:19
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: annddy » 20 wrz 2009, 18:21

Napisz ile lat ma twój tato i czy nie chorował(choruje) na inne choroby ,bo to ważne informacje w tym przypadku.
pozdro
annddy
Ur.1959 r.
PSA-9,34,biopsja -10 rdzeni -2 pozytywne w dwóch płatach -30%
Gleason 4+3,rak nie przekracza torebki.Stan kliniczny T2cNxMO.RP -25.04.2006
Histopatologia po operacji stan T3aN1M0 - margines obustronnie + ,węzły chłonne 3/4 +, pęcherzyki nasienne-czyste , Gleason 4+5.
HT od 05.2006, RT 06-08.2006r
PSA- 15.05.2006-0,38, 04.06.2006-0,10, 08.2006 <0,06 , 02.2009-<0.06,02.2010 - <0,008 10.2010 - 0,00 04.2011 - 0,00 11.2011 - 0,00 - Hormony - stop 02.12 - PSA <0,008 , 05.2012 - 0,00
08.12 -PSA<0,008; 12.12-PSA <0,008 , 03.13 -PSA<0,008 , 07.2013.- PSA -0,01 ; 09.2013 -PSA - 0,00 ;05.2014 -PSA-<0,008 =)
09.2014 -PSA-<0,008, 20.02.2015 - PSA-0,00, 09.2015 - PSA-0,007 :) ,T-4,05
Awatar użytkownika
annddy
 
Posty: 1075
Rejestracja: 15 cze 2008, 11:33
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Siapi » 20 wrz 2009, 20:07

Annddy i Ewaryn, dzięki za odpowiedź. Tata ma obecnie 63 lata i nie chorował na żadne choroby. To okaz zdrowia, także do dzisiaj. On się niczym nie przejmuje, w przeciwieństwie do mnie i mamy. Ewaryn, zmiana która wyszła na scyntygrafii 5 lat temu nie była pewna czy to przerzut. Lekarz niestety nie zlecił żadnych dodatkowych badań w kierunku wyjaśnienia tego tylko od razu przywalił Decapeptyl i Flutamid. Następne scyntygrafie (robione co rok) wykluczyły przerzut. To jest zmiana po stłuczeniu, które Tata miał za młodu. Każda następna scyntygrafia we wnioskach miała: nie ma danych na temat m. ad ossa, czyli przerzutów odległych do kości. Zgadzam się z Tobą, że Tata wtedy kwalifikował się do prostatektomii albo przynajmniej do naświetlań. Gdybym wtedy miał taką wiedzę na temat raka prostaty jaką mam teraz Tata dawno by już zapomniał, że miał jakiekolwiek problemy. A tak musimy się teraz megastresować. Jak to wszystko minie to na lekarzu, do którego Tata trafił 5 lat temu nie zostawię suchej nitki. Nie spocznę dopóki nie zapłaci za swój błąd.


Pozdrawiam Was serdecznie,
Siapi
Siapi
 
Posty: 7
Rejestracja: 20 wrz 2009, 17:19
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 20 wrz 2009, 20:40

ewaryn pisze:Czegoś tu nie rozumiem. Scyntygrafia 5 lat temu wykazała zmianę na jednym z żeber, a teraz wykazuje że nie ma żadnych zmian??? PSA przed hormonoterapią kwalifikowała Twojego Tatę do zabiegu operacyjnego, a przynajmniej do radioterapii. Wygląda na to, że przed 5-ciu laty trafiliście na wybitnego konowała.

Ślad w scyntygrafii może dać uraz fizyczny kości i nie musi to być złamanie, czy jej pęknięcie. Po wyleczeniu (poęć lat) miesce takie nie powinno być widoczne w scyntygrafii.
Andy dał bardzo słuszną uwagę - ciekawe, czy były jakieś realne przesłanki, by ograniczyć dotychczasowe leczenie wyłącznie do hormonoterapii.
Sapi pisze:Tata ma obecnie 63 lata i nie chorował na żadne choroby. To okaz zdrowia, także do dzisiaj. ....zmiana która wyszła na scyntygrafii 5 lat temu nie była pewna czy to przerzut. Lekarz niestety nie zlecił żadnych dodatkowych badań w kierunku wyjaśnienia tego tylko od razu przywalił Decapeptyl i Flutamid. Następne scyntygrafie (robione co rok) wykluczyły przerzut.

Jednak Ewa miała rację jadąc ostro po bandzie - Sapi i jej Tato trafili na kolejnego medycznego "geniusza".
Sapi, proszę podaj nam jego inicjały i namiar na jednostkę, w której pracuje - może jakiś samobójca będzie chciał skorzystać...
Sapi pisze:To jest zmiana po stłuczeniu, które Tata miał za młodu.

Scyntygrafia daje odczyt w miejscach o wzmożonej aktywności przyrostu komórek, nie są nimi zadawnione urazy. Musiało zatem być co najmniej jakieś mocniejsze stłuczenie w okresie do 3 miesięcy przed scyntygrafią, ostre zerwanie przyczepów mięśniowych...
Sapi pisze:.... Jak to wszystko minie to na lekarzu, do którego Tata trafił 5 lat temu nie zostawię suchej nitki. Nie spocznę dopóki nie zapłaci za swój błąd.

I tak dobrze, że nie czekał na PSA>10 ...
Tego rodzaju błąd, a właściwie zaniechanie, ma ściśle określone kwalifikacje prawne... a czyn jako błąd lekarski nie ulega przedawnieniu... W pierwszej kolejności skopiuj dokumentację medyczną z tamtego okresu...

Skutki ataku nowotworu na lej pęcherza nie są niczym przyjemnym.
Ale jak będziecie - w Bydgoszczy, a sytuacja mimo naszych nadziei okaże się poważną, to spytajcie o branchyterapię...
Skąd jesteś?
Zrób sobie stopkę...
Pozdrawiam,
Mariusz
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2009, 21:00 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: annddy » 20 wrz 2009, 21:03

No tak,cóż można tu napisać:
-błąd ,błąd , błąd , błąd ,błąd jeszcze raz błąd w leczeniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapytałem o wiek i stan zdrowia ,gdyż miałem nadzieję,ze tato to wiekowy mężczyzna i dlatego tylko hormonoterapia . Lekarz doprowadził do poważnego niebezpieczeństwa zgonu pacjenta .
Z trzech lub czterech dróg leczenia wybrał najgorszą, gdyż ta droga to leczenie zachowawcze(paliatywne).
A mógł zastosować radioterapię ,bardzo skuteczną przy Gl. 2+3.Mógł radykalną prostatektomię bardzo skuteczną przy PSA ok.8 i Gl. 2+3.
Zachował się jak laik.
Trzymaj dokumentację.
Jeszcze nie wszystko stracone ,przy Gl.2+3 to może być wznowa miejscowa.
podro
annddy
Ur.1959 r.
PSA-9,34,biopsja -10 rdzeni -2 pozytywne w dwóch płatach -30%
Gleason 4+3,rak nie przekracza torebki.Stan kliniczny T2cNxMO.RP -25.04.2006
Histopatologia po operacji stan T3aN1M0 - margines obustronnie + ,węzły chłonne 3/4 +, pęcherzyki nasienne-czyste , Gleason 4+5.
HT od 05.2006, RT 06-08.2006r
PSA- 15.05.2006-0,38, 04.06.2006-0,10, 08.2006 <0,06 , 02.2009-<0.06,02.2010 - <0,008 10.2010 - 0,00 04.2011 - 0,00 11.2011 - 0,00 - Hormony - stop 02.12 - PSA <0,008 , 05.2012 - 0,00
08.12 -PSA<0,008; 12.12-PSA <0,008 , 03.13 -PSA<0,008 , 07.2013.- PSA -0,01 ; 09.2013 -PSA - 0,00 ;05.2014 -PSA-<0,008 =)
09.2014 -PSA-<0,008, 20.02.2015 - PSA-0,00, 09.2015 - PSA-0,007 :) ,T-4,05
Awatar użytkownika
annddy
 
Posty: 1075
Rejestracja: 15 cze 2008, 11:33
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: ewaryn » 20 wrz 2009, 22:54

Siapi! Odezwij się do nas jak będziecie po konsultacji w Bydgoszczy.
ewaryn
 
Posty: 2869
Rejestracja: 17 lis 2008, 09:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: mrakad » 20 wrz 2009, 23:04

Siapi pisze:Czytam forum i targają mną różne uczucia. Głównie z powodu tego, że próbując dopasować coś z Waszych przypadków do przypadku mojego Taty znajduję i pozytywne rzeczy i negatywne.

Ciekaw jestem jakie znajdujesz pozytywy. Niektórzy z nas też mieli pecha z pierwszym lekarzem, ale żadnego z nas konował nie trzymał 5 lat na hormonach czekając nie wiadomo na co. Wyniki z przed 5 lat ewidentnie kwalifikowały Twojego tatę na radykalną terapię. Ta scyntygrafia wymagała zrobienie RTG i stwierdzenie, że to zwyrodnienie. Najnowsze scyntygrafie to potwierdziły, nie było przerzutów!!!! Ten sk...syn dopuścił do hormonoodporności raka! Nowotwór wylazł poza torebkę i teraz macie ewidentne co najmniej T4NxM0.
Natychmiast zmieńcie lekarza. Dane dotychczasowego przekażcie prokuraturze!!

OK. 1,2,3,...10. jestem spokojny, jestem spokojny,...

Na dzień dzisiejszy tato ma raka prostaty z przerzutem na pęcherz. Nie jest to jeszcze sytuacja tragiczna, choć leczenie radykalne (RP) będzie oznaczało dożywotnie przykre skutki uboczne (o ile znajdzie się chirurg skłony podjąć ryzyko).
Radioterapeuta myśli racjonalnie. Potencjalny obszar naświetlania jest za duży. RT zabije raka i pacjenta. Może brachyterapia? Ta jest znacznie precyzyjniej umiejscowiana.
Musicie dotrzeć do dobrych lekarzy. Nie wiem gdzie mieszkacie. Centra onkologii w Warszawie, Gliwicach, Bydgoszczy są warte rozważenia. jeśli nie tam to chyba nigdzie wam nie pomogą.

1,2,3,

Mrakad
Mrakad Obrazek

Ur. I-1953. VIII.2007 PSA 29.65, IX.2007 biopsja - Adenocarcinoma prostatae, G3, Gleason 7 (3+4) cT3aNxM0, Apo-Flutam i Diphereline. II 2008 RTRT fotony x 15 MV, dawka 5460 cGy/g/21 fr w ciągu 29 dni. Zoladex 10.8 co trzy miesiące. PSA: IV-2008 0.11, VII-2008 0.1, X-2008 0.08 I-2009 0.04 IV-2009 0.03 VII-2009 0.02 X-2009 0.01 XII-2009 0.02 III-2010 0.02 VI-2010 0.01 X-2010 0.01 I-2011 0.01 HT zakończona! co pół roku VII-2011 0.036, 19.XII.2011 0.029, 25.VI.2012 0.26, 2.IX.2012 0.15 11.III.2013 1.4 HT wznowiona! VI-2013 0.064 IX-2013 0.16, I-2014 0.18, III-2014 0.078, VI-2014 0.036 przerzut do kości krzyżowej, IX-2014 0.041, I-2015 0.036, IV-2015 0.033, VII-2015 0.041, XI-2015 0.032, II-2016 0.037, V-2016 0.038, VIII-2016 0.036, Zmiana Zoladexu na Eligard

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)
Albert Einstein
Awatar użytkownika
mrakad
 
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:47
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: mrakad » 20 wrz 2009, 23:15

Mariusz pisze:Scyntygrafia daje odczyt w miejscach o wzmożonej aktywności przyrostu komórek, nie są nimi zadawnione urazy. Musiało zatem być co najmniej jakieś mocniejsze stłuczenie w okresie do 3 miesięcy przed scyntygrafią, ostre zerwanie przyczepów mięśniowych...

Mariusz!
TAKIMI WYPOWIEDZIAMI MI PODPADASZ! Scyntygrafia wykazuje wszelkie zwyrodnienia kości. To dlatego sygnały ze scyntygrafii potwierdza się zdjęciami RTG. Widzę, że Ty też nie czytałeś wcześniejszych postów. Kangur już to wyjaśniał. U mnie dopiero RTG pokazało, że ogniska scyntygraficzne dotyczyły zwyrodnień. Mam je od ponad 40 lat!!! Na gimnastykę korekcyjną chodziłem już wieku 16 lat!!

1,2,3,...10
jestem spokojny

Mrakad
Mrakad Obrazek

Ur. I-1953. VIII.2007 PSA 29.65, IX.2007 biopsja - Adenocarcinoma prostatae, G3, Gleason 7 (3+4) cT3aNxM0, Apo-Flutam i Diphereline. II 2008 RTRT fotony x 15 MV, dawka 5460 cGy/g/21 fr w ciągu 29 dni. Zoladex 10.8 co trzy miesiące. PSA: IV-2008 0.11, VII-2008 0.1, X-2008 0.08 I-2009 0.04 IV-2009 0.03 VII-2009 0.02 X-2009 0.01 XII-2009 0.02 III-2010 0.02 VI-2010 0.01 X-2010 0.01 I-2011 0.01 HT zakończona! co pół roku VII-2011 0.036, 19.XII.2011 0.029, 25.VI.2012 0.26, 2.IX.2012 0.15 11.III.2013 1.4 HT wznowiona! VI-2013 0.064 IX-2013 0.16, I-2014 0.18, III-2014 0.078, VI-2014 0.036 przerzut do kości krzyżowej, IX-2014 0.041, I-2015 0.036, IV-2015 0.033, VII-2015 0.041, XI-2015 0.032, II-2016 0.037, V-2016 0.038, VIII-2016 0.036, Zmiana Zoladexu na Eligard

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)
Albert Einstein
Awatar użytkownika
mrakad
 
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:47
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: yolek79 » 21 wrz 2009, 09:56

mrakad pisze:yolek 79,

Zakładam, że jesteś Jolą urodzoną w 1979 roku.
Dla mnie na tym forum jesteś rekordzistką. W ciągu pięciu dni od pierwszej rejestracji , do dzisiaj stałaś się już ekspertką.
Wies wszystko o problemach polskiej służby zdrowia, o tym jak to się przekłada na stosunek do pacjenta , itd.

Podziwiam i pozdrawiam,
Mrakad

Witaj :)

Dziekuje, faktycznie mój rocznik to 1979 ;) tak naprawde jestem gówniara w stosunku do Was wszystkich i mi imponuje,ze nie dajecie mi tego odczuc, choc jestescie w wiekszości duzo starsi przeciez ode mnie, madrzejsi, bardziej doświadczeni zyciowo :)

Mrakad, to co dzieje sie w tej słuzbie zdrowia woła o pomste do nieba po prostu. Zetknęłam sie z takimi problemami o jakich nawet mi sie nie śniło. Bede walczyc z tą polska rzeczywistoscia i jesli nawet nie uda mi sie jej zmienic, bo na pewno sie nie uda,to moze choc jeden lekarz zastanowi sie nad soba po mojej interwencji. Nie mozemy godzic sie na to,zeby ludzie umierali, bo ktoś jest niedouczony, ktoś jest leniwy albo chce leczyc wyłacznie za pieniadze, a pacjenta nie stac np. na takie leczenie po prostu nie stac.. Bede walczyc o szacunek nalezny kazdemu pacjentowi, o godne, bezpłatne i rzetelne leczenie !

Dziekuje i pozdrawiam :)
Yolka
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2009, 09:57 przez yolek79, łącznie zmieniany 1 raz
Teść 65 lat; 09.2009 PSA=0,50; biopsja 6bpt, Gleason 4+4 80-90%; zmarł 24.12.2009; "Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem ". (D. Alighieri)
Awatar użytkownika
yolek79
 
Posty: 296
Rejestracja: 14 wrz 2009, 22:01
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 22 wrz 2009, 01:14

mrakad pisze:
Mariusz pisze:Scyntygrafia daje odczyt w miejscach o wzmożonej aktywności przyrostu komórek, nie są nimi zadawnione urazy. Musiało zatem być co najmniej jakieś mocniejsze stłuczenie w okresie do 3 miesięcy przed scyntygrafią, ostre zerwanie przyczepów mięśniowych...

Mariusz!
TAKIMI WYPOWIEDZIAMI MI PODPADASZ! Scyntygrafia wykazuje wszelkie zwyrodnienia kości. To dlatego sygnały ze scyntygrafii potwierdza się zdjęciami RTG. Widzę, że Ty też nie czytałeś wcześniejszych postów. Kangur już to wyjaśniał. U mnie dopiero RTG pokazało, że ogniska scyntygraficzne dotyczyły zwyrodnień. Mam je od ponad 40 lat!!! Na gimnastykę korekcyjną chodziłem już wieku 16 lat!!

Zwyrodnienie daje odczyt, gdyż w takim miejscu cały czas się coś dzieje, natomiast wyleczone złamanie nie ma ognisk, w których następuje obumieranie i wymiana komórek.
Poczytaj: http://www.zdrowie.med.pl/uk_kostny/badania/scyntygrafia.html
SCYNTYGRAFIA KOŚCI I STAWÓW Badanie zwane jest również: BADANIE IZOTOPOWE KOŚCI I STAWÓW
TEORETYCZNE I TECHNICZNE PODSTAWY BADANIA:
Badanie to polega na uzyskiwaniu przy pomocy niewielkich dawek izotopów promieniotwórczych (radioznaczników) obrazu kości i stawów oraz ocenie ich stanu czynnościowego. Wprowadzone do krwiobiegu radioznaczniki gromadzą się w miejscach, w których odbywa się intensywny proces jednoczesnego tworzenia i zanikania tkanki kostnej;
Radioznaczniki gromadzą się również w zmienionych zapalnie stawach. Scyntygraficzne badanie kości powtórzone trzykrotnie po podaniu radioznacznika bada napływ krwi do kości i stwierdza ewentualny obrzęk otaczających tkanek miękkich (badanie trójfazowe). Istnieją również radioznaczniki gromadzące się w miejscach bakteryjnego zapalenia kości (znakowane izotopem nanokoloidy, immunoglobulina ludzka, granulocyty). Badanie wykonuje się przy pomocy urządzeń zwanych gammakamerami, sprzężonymi z systemem komputerowym.
CZEMU SŁUŻY BADANIE?
Zaletą scyntygrafii jest objęcie badaniem całego kośćca po jednorazowym podaniu radioznacznika. Aby osiągnąć ten sam efekt przy pomocy aparatu rentgenowskiego trzeba wykonać wiele zdjęć. Statyczna scyntygrafia kośćca służy wykrywaniu z dużą dokładnością i na wczesnym etapie rozwoju ognisk osteolizy, głównie nowotworowych. Badanie to pozwala na stwierdzenie miejsc osteolizy już przy utracie wapnia rzędu 8%, podczas gdy badanie radiologiczne ujawnia takie miejsca dopiero przy odwapnieniu rzędu 40%-50%. Badanie scyntygraficzne kości i stawów służy również wykrywaniu stanów zapalnych i nietypowych postaci złamań. Trójfazowa scyntygrafia kości umożliwia ocenę ukrwienia kości i istnienie obrzęku otaczających tkanek miękkich. Scyntygrafia zapaleń kośćca pozwala na odróżnienie zapaleń od procesów jałowych i nowotworowych.

Sporną do wczoraj kwestię wydzielania PSA przez nadnercza, wyjaśniła Dunol - jednak wydzielają.Obrazek
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2009, 02:19 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: monika » 22 wrz 2009, 16:36

Rakar,wierz mi temat potencji nie jest dla mnie tematem tabu-choćby dlatego,że z wykształcenia jestem biologiem(że nie wspomnę o tym,że mam męża i córkę)...

Mam nadzieję,ze Anko się nie obrazi,ale może go to że tak powiem"zaboleć"...podobnie jak innych mężczyzn obecnie na HT(choćby mój tata...).To,że stosowane leczenie niesie takie a nie inne skutki uboczne-tu m.in.brak potencji-nie oznacza,że Ci faceci nie są już mężczyznami...


W ogóle to brak mi słów...więc kończę temat nieoptymistyczną wiadomością:RTG płuc u taty wykazał zmiany...jutro najprawdopodobniej tata spotka się z pulmonologiem,który ma zlecić dalsze badania(prawdopodobnie TK)-żeby sprawdzić,czy faktycznie są to zmiany nowotworowe-ale istnieje takie prawdopodobieństwo...przecież to PSA pomimo HT zaczęło rosnąć...jesteśmy póki co załamani...najbardziej tatuś...muszę dziś zadzwonić z jakimiś dobrymi wiadomościami-żeby go wesprzeć i przekonać,żeby się nie załamywał...powiem mu o Finlandii...o tym,że niebawem będzie abirateron...i nie wiem o czym jeszcze...
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2009, 16:57 przez monika, łącznie zmieniany 1 raz
Tatuś r.52,PSA 02.09-35/03.09-64,diagnoza 16- 04-09:CaP p.pł.-G2-Gl 7(3+4),l.pł.-G3-Gl 8(4+4),scyntyg.05.09-rozsiew npl do kości.
Odszedł od nas 05-08-2010 tuż przed południem... :( :( :(

"Dłonim daleko,sercu zawsze blisko..."
Awatar użytkownika
monika
 
Posty: 433
Rejestracja: 16 kwie 2009, 22:45
Lokalizacja: Garwolin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 22 wrz 2009, 18:26

monika pisze:RTG płuc u taty wykazał zmiany...jutro najprawdopodobniej tata spotka się z pulmonologiem,który ma zlecić dalsze badania(prawdopodobnie TK)-żeby sprawdzić,czy faktycznie są to zmiany nowotworowe-ale istnieje takie prawdopodobieństwo...przecież to PSA pomimo HT zaczęło rosnąć...jesteśmy póki co załamani...najbardziej tatuś...muszę dziś zadzwonić z jakimiś dobrymi wiadomościami-żeby go wesprzeć i przekonać,żeby się nie załamywał...powiem mu o Finlandii...o tym,że niebawem będzie abirateron...i nie wiem o czym jeszcze...

Powiedz o tym, że zmiana widoczna w RT nie musi oznaczać dalszej agresji CaP.
Może to być wynik nawet kilku dni leżenia, jakaś głupia infekcja.
Jak by nie było, Tato musi się ruszać i natleniać ile tylko może i nadal realizować to, co uważa za słuszne i potrzebne.
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: yolek79 » 22 wrz 2009, 20:54

anko2 pisze:Yolek!
Chciałem Cie zapewnić , że znamy się z Rakarem prawie dwa lata i przyzwyczaiłem się do jego specyficznego poczucia humoru. Jak się dobrze w ten tekst wczytasz to na pewno znajdziesz delikatną nutkę swoistej pociesznej ironii . Ale jednak masz za krótki staż , żeby to od razu wychwycić. Ja myślę , że nie wykluczone , że się z Rakarem jeszcze zaprzyjaźnicie. To jest skarbnica wiedzy o naszej chorobie.
Monika, Ewaryn, Mariusz dzięki, że można na Was liczyć. Annddy dzięki za uznanie.
Rakar uważam że zasługujesz na wsparcie całej naszej paczki tylko musisz zmienić metodę docierania do większości z nas.
Pozdrawiam
Anko

Byc moze ja kogos zle oceniam, jesli tak to w przyszłosci na pewno sie o tym przekonam..
Teść 65 lat; 09.2009 PSA=0,50; biopsja 6bpt, Gleason 4+4 80-90%; zmarł 24.12.2009; "Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem ". (D. Alighieri)
Awatar użytkownika
yolek79
 
Posty: 296
Rejestracja: 14 wrz 2009, 22:01
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: yolek79 » 22 wrz 2009, 21:00

monika pisze:Rakar,wierz mi temat potencji nie jest dla mnie tematem tabu-choćby dlatego,że z wykształcenia jestem biologiem(że nie wspomnę o tym,że mam męża i córkę)...

Mam nadzieję,ze Anko się nie obrazi,ale może go to że tak powiem"zaboleć"...podobnie jak innych mężczyzn obecnie na HT(choćby mój tata...).To,że stosowane leczenie niesie takie a nie inne skutki uboczne-tu m.in.brak potencji-nie oznacza,że Ci faceci nie są już mężczyznami...


W ogóle to brak mi słów...więc kończę temat nieoptymistyczną wiadomością:RTG płuc u taty wykazał zmiany...jutro najprawdopodobniej tata spotka się z pulmonologiem,który ma zlecić dalsze badania(prawdopodobnie TK)-żeby sprawdzić,czy faktycznie są to zmiany nowotworowe-ale istnieje takie prawdopodobieństwo...przecież to PSA pomimo HT zaczęło rosnąć...jesteśmy póki co załamani...najbardziej tatuś...muszę dziś zadzwonić z jakimiś dobrymi wiadomościami-żeby go wesprzeć i przekonać,żeby się nie załamywał...powiem mu o Finlandii...o tym,że niebawem będzie abirateron...i nie wiem o czym jeszcze...

Przykro mi Monika, trzymalam kciuki mocno, mocno, jak obiecałam ;((
Ale wg mnie taki wynik nie przesadza jeszcze o wszystkim..

Trzymaj sie cieplutko
pozdrowienia dla Ciebie i Twojego Taty :)
Teść 65 lat; 09.2009 PSA=0,50; biopsja 6bpt, Gleason 4+4 80-90%; zmarł 24.12.2009; "Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem ". (D. Alighieri)
Awatar użytkownika
yolek79
 
Posty: 296
Rejestracja: 14 wrz 2009, 22:01
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: yolek79 » 22 wrz 2009, 21:02

anko2 pisze:Witajcie!
Yolek chciałem Ci na zakończenie wczorajszego dnia napisać coś miłego ale jak zacząłem się zastanawiać to zawiesił się komputer. Ma już swoje lata toteż ma prawo. Więc poszedłem w błogim nastroju spać i miałem przepiękne sny.

Ale nie wiem, co bym nie napisał to i tak nie odda to mojego uwielbienia dla wszystkich pań , które tu pisują, gdyż ich obecność rozjaśnia atmosferę w tych trudnych dla wszystkich okolicznościach i te wysyłane przez nie promyki słońca odgrywają nawet na krótką chwilę niezmiernie pozytywną rolę. No oczywiście, co niektórych mogą one bardzo oślepiać i powodować wręcz odwrotny skutek. Hmm...

Miło,ze tak piszesz Anko :))

I jeżeli chodzi o bycie użytecznym w miłości muszę zapewnić, że uprawiam ją w miarę systematycznie, może nie tak często jak przed zabiegiem, ale uprawiam. Założyłem wątek na temat potencji w przypadku T3C, gdzie opisuję jak do tego doszedłem - w rok po radioterapii i w trakcie hormonoterapii, mimo negatywnych opinii moich lekarzy. (lektura tylko dla mężczyzn).

Więc Yolek w mojej obecność, delikatnie mówiąc możesz czuć się potencjalnie jeszcze zagrożona.

Hmm... no juz sie boje w takim razie :) hihi
Teść 65 lat; 09.2009 PSA=0,50; biopsja 6bpt, Gleason 4+4 80-90%; zmarł 24.12.2009; "Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem ". (D. Alighieri)
Awatar użytkownika
yolek79
 
Posty: 296
Rejestracja: 14 wrz 2009, 22:01
Blog: Wyświetl blog (0)

Następna

Wróć do NASZE HISTORIE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: 79079889, Google [Bot] i 231 gości

logo zenbox