60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Tu opisz swoją historię choroby, zadaj pytanie i tu Ci odpowiemy

60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: gervazy » 23 mar 2024, 17:51

Dzień dobry.
Witam wszystkich uczestników forum.

[Z góry] bardzo przepraszam za rozwlekłość mojego wpisu. od dawna cierpię na tę przypadłość - piszę zbyt długie teksty. Obiecuję, że późniejsze wpisy (jeśli ewentualnie pochylicie się nad moją historią) będą bardziej zwięzłe i merytoryczne.

Ja nie mam raka... wszyscy wokół mogą mieć... ale ja? NIE!
Stosuję dobrą dietę (moja żona ciągle to podkreśla), nie mam obciążeń genetycznych (no może trochę tak, łagodny przerost u ojca i jego brata), nie nadużywam używek, (paliłem przez jakieś 30 lat, ale to już za mną od około 7 lat).

Nie byłem u lekarza przez jakieś 20 lat, bo nie było takiej potrzeby, no ale to się skończyło jakieś 4 lata temu.
Trafiłem wtedy do kardiologa z powodu nagłych spadków ciśnienia podczas wysiłku, nawet niewielkiego. Miałem szczęście, pan dr jest super lekarzem, nie - dobrym, Wspaniałym przez duże W. Chodzę prywatnie (wizyta kosztuje 100 pln). Nie podaję nazwiska, bo pan dr nie potrzebuje reklamy, ale jeśli ktoś jest z Rzeszowa lub okolic mogę napisać na priv.

Kardiolog stwierdził kardiomiopatię lewej komory (niestety nadal nie wiem jaki jest rodzaj tej choroby, wszyscy lekarze ostatnio mnie o to pytają, ale ja zapomniałem zapytać lekarza niestety, przy najbliższej wizycie to zrobię. Choroba jest opanowana (frakcja wyrzutowa EF=55% badanie z lutego 2024, choć zaczynaliśmy od EF=25% w 2020 roku). Jej przyczyna nadal jest nieznana, niestety. wielu lekarzy stara się mi wmówić nadużywanie alkoholu, to chyba taka polska obsesja. :)

To właśnie pan dr kardiolog dopisał PSA do skierowania na badanie krwi. Gdyby nie on, to pewnie nadal nie wiedziałbym o swojej chorobie. Zrobił to rutynowo ze względu na mój wiek. Namawiał mnie pewnie z rok czasu na wizytę u urologa, ale ja wzdrygałem się przed per rectum, miałem kiedyś w młodym wieku i w ten sposób nieracjonalne wspomnienie opóźniło moją wizytę u urologa.

Pierwsza, i w zasadzie dwie następne wizyty nie zapaliły lampki ostrzegawczej (patrz pierwsze zdania - to niemożliwe).
Nawet wynik MRI prostaty tego nie spowodował. Dopiero po wyniku biopsji powoli zaczęło do mnie docierać co jest grane. Dochodzę do wniosku, że mój mózg (albo tam - świadomość) ma dużą inercję :D ) Dużą zasługę w moim dochodzeniu do rzeczywistości ma również to forum.

Urolog, w moim odczuciu również bardzo dobry, starał się mnie nie przestraszyć. To chyba dobrze, bo przypuszczam, że nigdy nie wiadomo jak pacjent zareaguje na taką informację. Podczas pierwszej wizyty, po obejrzeniu mojego wyniku PSA, wysłał mnie na MRI prostaty a po wyniku z MRI na biopsję fuzyjną do Kolbuszowej.
Już nie będę Was zanudzał jak przeżyłem biopsję, ale generalnie mam złe wspomnienia z tego szpitala. Dotyczą one lekarzy, bo pielęgniarki są bardzo dobre, choć i one nabierają złych nawyków, przypuszczam, że od swoich lekarzy.

W poniedziałek, 25.03.2024, czyli pojutrze, idę na konsultację do radioterapeuty, dr P. Hasiora z Klinicznego Oddziału Radioterapii na Szopena *) w Rzeszowie ewentualne leczenie. Skierowanie dostałem od onkologa dr Mruka z Mrukmedu.

Przed wizytą u onkologa robiłem koronarografię, która wykazała brak (prawie) zwężeń naczyń wieńcowych serca.



Teraz jeszcze wyniki badań:

PSA (wszystkie badania wykonane tą samą metodą, Abbott/Architect)
08.10.2020 - 5,116 ng/ml
14.02.2023 - 4,502 ng/ml
26.05.2023 - 4,815 ng/ml fPSA/PSA - 16,8%
08.08.2023 - 5,1 ng/ml



11.09.2023
mp MRI

(data opisu - 13.10.2023)

Wynik MRI 11.09.2023poprawiony.jpg

mapa prostaty z MRIpoprawiony.jpeg



19.10.2023 - PSA 4,74 ng/ml


09.01.2024
BIOPSJA FUZYJNA - HISTOPATOLOGIA

(opis z 18.01.2024)

wynik Bxf 09.01.2024poprawiony.jpg


18.03.2024 - 4, 339 ng/ml

Jeśli możecie coś doradzić, to bardzo proszę.

Generalnie, w odróżnieniu od wielu ludzi w podobnej sytuacji, chciałbym uniknąć krojenia. Urolog powiedział wyraźnie, że te dwie metody [leczenia], RP i RT, są równoważne. Szczerze, nie bardzo rozumiem dlaczego ludzie tak chętnie pozwalają się kroić. Rozumiem, że przypadki różnią się między sobą i czasem to jest konieczne. Odnoszę jednak wrażenie, być może błędne, dopiero zaczynam wgryzać się w temat, że RP stała się pewnym nieuzasadnionym paradygmatem, który nieco przeszkadza w podjęciu najlepszej możliwej decyzji w leczeniu. Czy ktoś z Was wyprowadzi mnie z błędu?

Nie mogę narazie znaleźć edycji stopki. Jak tylko znajdę to uzupełnię profil.
Pozdrawiam wszystkich czytających.,
gervazy


_______________
*)
Osoby z poza Rzeszowa proszone są o niepoprawianie pisowni nazwiska naszego wielkiego kompozytora, w Rzeszowie nie wiedzą jak pisać jego nazwisko. To oryginalna pisownia nazwy ulicy :D ).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
podpis
gervazy
 
Posty: 6
Rejestracja: 21 mar 2024, 12:55
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 4,339 ng/ml (ostatnie) Bxf 3+4 L/V0 PN1

Nieprzeczytany postautor: irq » 23 mar 2024, 19:17

gervazy pisze:nie bardzo rozumiem dlaczego ludzie tak chętnie pozwalają się kroić.

bo nie pozwalają się ugotować
Ur. 1962. PSA przed: 2012: 1,795, 2013: 1,867, 2014: 2,504, 2015-03: 4,69 2015-04: 3,74, 2015-09: 4,32, 2015-10: 4,36, 2016-01: 6,15, 2016-02 MRI: niejednoznaczne, 2016-03 Biopsja: T1c, Gleason 7 - 8 (4+3) - (4+4), 2016-04 TK: czysto, 2016-05 LPR: pT2c N0, Gleason 3+4=7; węzły chłonne czyste, pęcherzyki nasienne czyste, linie cięcia czyste, trzymanie moczu: 100,00%, potencja: 0,00% PSA po: 2016-08 - 2017-08 : < 0,003; 2017-11: 0,007; 2017-12 < 0,003; 2018-02: 0,005; 2018-05: 0,006; 2018-08: 0,004; 2018-11: 0,006; 2019-02: 0,004; 2019-05: < 0,003; 2019-08: 0,004; 2019-12: 0,004; 2020-03: 0,005; 2020-09: 0,004; 2021-05: 0,004; 2022-01: 0,005; 2023-01: 0,005 Geny: mutacja BRCA2
5km: 00:21:00; 10km: 00:43:16 !!!; 21,098km: 01:35:45 !!;
Mój wątek: viewtopic.php?f=2&t=2365
irq
 
Posty: 354
Rejestracja: 21 cze 2016, 13:27
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 4,339 ng/ml (ostatnie) Bxf 3+4 L/V0 PN1

Nieprzeczytany postautor: gervazy » 23 mar 2024, 20:41

Słusznie irq, jajecznicy też nie lubię... Jak zaznaczyłem jestem jeszcze zielony. Obawiam się jednak, że będę zmuszony szybko nabyć doświadczenia.
Dzięki za odpowiedź...
podpis
gervazy
 
Posty: 6
Rejestracja: 21 mar 2024, 12:55
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: Ad111 » 23 mar 2024, 21:26

Masz diagnostykę, teraz terapia. Żeby dokonać wyboru, trzeba mieć wiedzę. Uczyniłeś już pierwszy krok, żeby ją zdobyć - jesteś na forum.

Moja rada jest taka, skoro zrobiłeś biopsję w szpitalu, to powinni Ci zapewnić w nim również konsylium, podczas którego, w Twojej obecności, lekarze 3 specjalności, raradioterapeuta, urolog oraz onkolog, powinni zaproponować terapię. Jeśli tego nie zrobiono, to pamiętaj, że masz do tego prawo.
Lepsze jutro było wczoraj..."Nie wściekaj się na ludzi, którzy wiedzą więcej od ciebie, to nie ich wina" :-)Ur. 1965. Od 2016 pod opieką urologiczną łagodny przerost prostaty PSA – cały czas poniżej ≤ 3.0ng/ml; 12.2021- RM: Gruczoł krokowy: Strefa przejściowa: zmiany o charakterze rozrostu gruczołu (BPH) w obu płatach. Strefa obwodowa: o niejednorodnych wartościach sygnału w obrazach T2 zależnych jak w ewolucji procesu zapalnego z obszarem silnej restrykcji dyfuzji. A.PP, podstawa, PZpl/pm o wym. 14x7mm (PI-RADS-4). WNIOSKI: w prawym płacie stercza obszar PI-RADS-4 do bx.
12.2021 PSA - 2,72ng/ml; 04.2022 PSA 1,27 ng/ml, 21.07.22 PSA 1.20 ng/ml, 31.10.22 r. PSA 0,500 ng/ml (3 miesiące po krioablacji guza), 23.01.2023 PSA 0,55 ng/ml, 6.02.2023 PSA 0,330 ng/ml, 31.03.2023 PSA 0,490 ng/ml, 23.06.2023 PSA 0,460 ng/ml,25.08.2023r.(inne labolatorium w ramach II badań 40+)PSA 0,890ng/ml -stan zapalny?, 22.09.2023 r. PSA 0,530 ng/ml., 8.01.2024 r. PSA 0,630 ng/ml., 5.02.24 r. PSA 0,600 ng.ml

02.22 r. – biopsja fuzyjna – wynik: 1-4 wycinki o łącz.dł. 2,0 cm -Rozpoznanie: adenocarcinoma prostatae 7/3 (70%)+4(30%)/ Gleason score. Nowotwór widoczny w 1 z 4 wycinków o długości 0,3 cm. Nowotwór zajmuje 10% powierzchni przekrojów badanych wycinków.
2-4 wycinki o łącznej długości 3,0 cm oraz 3-3 wycinki o łącznej długości 3.0 cm - Rozpoznanie: W pobranych wycinkach widoczny obraz mikroskopowy łagodnego rozrostu stercza (BPH).
23.07.2022 r. - przezkroczowa fokalna krioablacja stercza. 23.01.2023 r. MRI prostaty bez i z kontrastem zgodnie ze schematem postępowania po 6 miesiącach od krioablacji-brak cech wznowy miejscowej. 20.02,2023 celowana biopsja fuzyjna GK- histopatologia - brak raka.
6.03.24 r. - cystoskopia pęcherza po 2 latach i 4 miesiącach - brak zmian.
Awatar użytkownika
Ad111
 
Posty: 306
Rejestracja: 12 cze 2022, 22:25
Blog: Wyświetl blog (7)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 23 mar 2024, 21:59

Witaj na forum, Gervazy.

Twój pierwszy post nieco uporządkowałam. W przyszłości postaraj się nie topić istotnych informacji w zalewie strumienia świadomości.
Wklej dokumenty, o które proszę w komentarzach.

Rozumiem, że zrobiono biopsję celowaną zmiany PI-RADS 4 w płacie lewym + mapping, natomiast olano takąż biopsję zmiany PI-RADS 3 w płacie prawym, robiąc wyłącznie mało diagnostyczny mapping - płat prawy 4 wyc po 0,4 cm

Podczas gdy bioptaty celowane (pobrane ze zmian) mogą być być krótsze ze względu na umiejscowienie zmiany i metodę biopsji - transrektalna/transperinalna (nie piszesz jaką Ty miałeś) - to bioptaty mappingowe nie powinny być krótsze niż 1cm.
Czy jest jakiś powód pobrania zaledwie 3-4 mm wycinków? Robili Ci biopsję na żywca? Wierciłeś się podczas zabiegu?
Dlaczego kiepsko oceniasz lekarzy z Kolbuszowej?

W histopatologii jest mowa o pojedynczych strukturach sitowatych (cribriform/CR w tytule wątku). Struktury sitowate, to na ogół nie jest good news, miejmy nadzieję, że rzeczywiście są one "pojedyncze". Z nieznancyh przyczyn patolog nie podał % udziału Gleasona 4, z zapisu sumy Gleasona (3+4) możemy wyciągnąć jedynie wniosek, że jest go < 50%.

Z tego co napisałeś wynikałoby, że dokonałeś już wyboru metody leczenia i ma być nią RT.
Urolog ma rację mówiąc, że skuteczność onkologiczna obu metod leczenia radykalnego jest podobna, ale musisz mieć świadomość, że jeśli poddasz się radykalnej RT, już nigdy nie dowiesz się co rzeczywiście siedzi w Twojej prostacie oraz ograniczysz sobie możliwości dalszego leczenia, gdyby okazało się ono konieczne (oby nie!).
No i oczywiście trzeba pamiętać, że RT może powodować różne skutki uboczne, zarówno wczesne, jak i takie, które pojawiają się z opóźnieniem.

pzdr
zosia
zosia bluszcz
 
Posty: 11427
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 23 mar 2024, 22:13

RT daje podobną skuteczność onkologiczną jak RP.
Często przecenia się RP, na zasadzie wyciąć i zapomnieć, nawet są ku temu przeciwwskazania i zapomnieć się nie da.

Jeśli nie chcesz się dać pokroić, to RT jest też dobrą drogą, choć ja wybrałbym w Twoim przypadku operację. Na podstawie zacytowanego opisu MRI nie widać zagrożeń dla uzyskania pozytywnego efektu onkologicznego operacji.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6919
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: Ad111 » 23 mar 2024, 22:20

Zwłaszcza te późniejsze skutki RT są prawdopodobne. Jesteś jeszcze w takim wieku, że możesz pożyć długo. A z tego co mi powiedziano na konsylium wynikałoby, że z czasem po RT pojawiają się komplikacje i to z dużym prawdopodobieństwem, powiedzmy po 6 latach. Oczywiście możliwe są też dolegliwości zaraz po RT, ale te wczesne zazwyczaj z czasem ustępują. Nic nie jest proste w leczeniu raka, niestety.
Lepsze jutro było wczoraj..."Nie wściekaj się na ludzi, którzy wiedzą więcej od ciebie, to nie ich wina" :-)Ur. 1965. Od 2016 pod opieką urologiczną łagodny przerost prostaty PSA – cały czas poniżej ≤ 3.0ng/ml; 12.2021- RM: Gruczoł krokowy: Strefa przejściowa: zmiany o charakterze rozrostu gruczołu (BPH) w obu płatach. Strefa obwodowa: o niejednorodnych wartościach sygnału w obrazach T2 zależnych jak w ewolucji procesu zapalnego z obszarem silnej restrykcji dyfuzji. A.PP, podstawa, PZpl/pm o wym. 14x7mm (PI-RADS-4). WNIOSKI: w prawym płacie stercza obszar PI-RADS-4 do bx.
12.2021 PSA - 2,72ng/ml; 04.2022 PSA 1,27 ng/ml, 21.07.22 PSA 1.20 ng/ml, 31.10.22 r. PSA 0,500 ng/ml (3 miesiące po krioablacji guza), 23.01.2023 PSA 0,55 ng/ml, 6.02.2023 PSA 0,330 ng/ml, 31.03.2023 PSA 0,490 ng/ml, 23.06.2023 PSA 0,460 ng/ml,25.08.2023r.(inne labolatorium w ramach II badań 40+)PSA 0,890ng/ml -stan zapalny?, 22.09.2023 r. PSA 0,530 ng/ml., 8.01.2024 r. PSA 0,630 ng/ml., 5.02.24 r. PSA 0,600 ng.ml

02.22 r. – biopsja fuzyjna – wynik: 1-4 wycinki o łącz.dł. 2,0 cm -Rozpoznanie: adenocarcinoma prostatae 7/3 (70%)+4(30%)/ Gleason score. Nowotwór widoczny w 1 z 4 wycinków o długości 0,3 cm. Nowotwór zajmuje 10% powierzchni przekrojów badanych wycinków.
2-4 wycinki o łącznej długości 3,0 cm oraz 3-3 wycinki o łącznej długości 3.0 cm - Rozpoznanie: W pobranych wycinkach widoczny obraz mikroskopowy łagodnego rozrostu stercza (BPH).
23.07.2022 r. - przezkroczowa fokalna krioablacja stercza. 23.01.2023 r. MRI prostaty bez i z kontrastem zgodnie ze schematem postępowania po 6 miesiącach od krioablacji-brak cech wznowy miejscowej. 20.02,2023 celowana biopsja fuzyjna GK- histopatologia - brak raka.
6.03.24 r. - cystoskopia pęcherza po 2 latach i 4 miesiącach - brak zmian.
Awatar użytkownika
Ad111
 
Posty: 306
Rejestracja: 12 cze 2022, 22:25
Blog: Wyświetl blog (7)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: KamilKra » 24 mar 2024, 00:39

@gervazy

Jeżeli chodzi o kardiomiopatie, to sytuacja identyczna jak u mojego ojca, zaczynał z EF 20%, obecnie 58%, pamiętam jak walczyliśmy, żeby postawić go do pionu w związku z operacją, bo niska frakcja dyskwalifikuje opcje operacji.
KamilKra
 
Posty: 20
Rejestracja: 20 maja 2023, 16:10
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: gervazy » 24 mar 2024, 14:15

Hmm, myślałem, że znam ten skrypt bo używany jest na wielu forach, ale teraz nie mogę znaleźć możliwości dodania załączników do pierwszego wpisu... no chyba, że został mocno okrojony przez administratorów co jest nawet uzasadnione, bo widzę, że bardzo dbacie o porządek na forum.
Przepraszam więc, że zamieszczam załączniki (zdjęcia wyników) w odpowiedzi.
Thnx - dokumenty przekleiłam do pierwszego postu (24.03.20240). -zb

Bardzo dziękuję za Wasze dotychczasowe odpowiedzi, szczególnie Zosi, która poświęciła sporo swojego czasu i sprawiła, że wątek ma teraz ręce i nogi.
Jak to u nas się mówi - no worries, mate. :) A na zmiany w tekście masz 30' od momentu opublikowania postu -zb




_________________EDIT_________________

Ad111 pisze:skoro zrobiłeś biopsję w szpitalu, to powinni Ci zapewnić w nim również konsylium, podczas którego, w Twojej obecności, lekarze 3 specjalności, raradioterapeuta, urolog oraz onkolog, powinni zaproponować terapię.

Nie zrobiono tego, ale ze względu na organizację całego procesu a także z innych powodów było to praktycznie niemożliwe.

Zostałem przyjęty na jeden dzień na oddział urologii w szpitalu [w celu zrobienia biopsji] a potem czekałem trzy tygodnie na [jej] wynik.
[W końcu] zadzwoniłem do szpitala, powiedziano mi, że wynik jest gotowy, więc pojechałem do Kolbuszowej i odebrałem histopatologię.

Wręczając mi wynik, pani z sekretariatu oddziału [urologii] powiedziałam mi, że będę mógł porozmawiać z lekarzem, i żebym w tym celu udał się do pokoju lekarzy.
W pokoju lekarzy zastałem młodego chłopaka, pewnie praktykanta rezydenta, który poinformował mnie, że lekarz będzie za godzinę, niemniej jednak rzucił okiem na wynik [mojej histopatologii] i powiedział, że kwalifikuję się "do zabiegu". Po wyjaśnieniu o jaki zabieg chodzi, doznałem szoku, wsiadłem do samochodu i przyjechałem do domu. Uznałem, że powinienem najpierw porozmawiać z urologiem, który skierował mnie na biopsję.




_________________EDIT_______________
zosia bluszcz pisze:W przyszłości postaraj się nie topić istotnych informacji w zalewie strumienia świadomości.

Bardzo dziękuję Zosiu. Postaram się zastosować do Twoich rad.


zosia bluszcz pisze: Podczas gdy bioptaty celowane (pobrane ze zmian) mogą być być krótsze ze względu na umiejscowienie zmiany i metodę biopsji transrektalna/transperinalna (nie piszesz jaką Ty miałeś) - to bioptaty mappingowe nie powinny być krótsze niż 1cm.
Czy jest jakiś powód pobrania zaledwie 3-4 mm wycinków? Robili Ci biopsję na żywca? Wierciłeś się podczas zabiegu?
Dlaczego kiepsko oceniasz lekarzy z Kolbuszowej?

Biopsję miałem przezodbytniczą w znieczuleniu miejscowym.

Pierwsze kilka strzałów, to był środek znieczulający, tj. tak myślę, bo nikt mi tego nie wyjaśnił.
Po którymś strzale lekarz zapytał czy odczuwam ból a ja odpowiedziałem, że nie aż tak wielki. Wszystkich strzałów było kilkanaście -16 może 17.


Zosia zapytała mnie dlaczego kiepsko oceniam lekarzy z urologii w Kolbuszowej - [oto kilka słów] na ten temat.

Jeśli chodzi o lekarzy z oddziału urologii w Kolbuszowej, to chciałem uniknąć tego tematu, bo nie mam żadnych dowodów na ich niewłaściwe postępowanie.
To raczej [bardziej moje subiektywne] wrażenia [z kontaktu z nimi] niż akt oskarżenia w sądzie. Oddział Urologii w szpitalu powiatowym w Kolbuszowej jest oddziałem kierowanym przez klan rodzinny. Nie wymienię nazwiska, jest ono powszechnie znane w Rzeszowie i bardzo łatwo to sprawdzić. Ordynatorem oddziału jest syn bardzo znanego w Rzeszowie kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu urologa. Na oddziale pracują także jego syn i córka. Nie będę oceniać czy taki układ jest właściwy w państwowym szpitalu, na to pytanie sami możecie sobie odpowiedzieć.

Przy wejściu na oddział, w oczy rzuca się duża tablica, z informacją o ile więcej operacji wykonano na tym oddziale niż we wszystkich innych oddziałach w województwie.
Mnie osobiście taka tablica natychmiast przywodzi na myśl czasy słusznie minione, a szczególnie entuzjazm godny stachanowców. Spotkałem się z opinią, że to bardzo dobrze świadczy o oddziale i pewnie jest w tym dużo racji, ale ja mam bujną wyobraźnię i w moim umyśle powstaje obraz taśmy produkcyjnej z łóżkami szpitalnymi bez przerwy przesuwającymi się przez salę operacyjną.

Po biopsji musiałem źle wyglądać, bo pielęgniarki położyły mnie na leżance i podniosły nogi do góry, żeby krew dotleniła mózg. Plan wyglądał tak, że zaczekam godzinę, wysikam się do pojemnika, mocz zostanie zbadany i po pomyślnym wyniku (później zrozumiałem, że chodziło o zawartość obecność krwi w moczu) zostanę wypisany do domu. Niestety nic nie poszło wg planu.

Przy próbach wysikania się pojawiały się tylko dwie, trzy krople praktycznie czystej krwi. Pielęgniarka z oddziałowej izby przyjęć dała mi do wypicia 1,5l butelkę wody, no i tak popijałem sobie przez następną godzinę. Nie dawało to jednak żadnych rezultatów. Zapytała kto robił mi biopsję a ja nie mogłem na to [pytanie] odpowiedzieć, bo [po prostu] nie wiedziałem. Zajrzała do dokumentów i okazało się, że figuruje w nich nazwisko samego ordynatora, ale okazało się, że tego dnia nie było go w pracy. Od pielęgniarki dostałem informację, że biopsję pewnie robił syn ordynatora.

Po jakimś czasie trochę zniecierpliwiona pielęgniarka poszła zapytać lekarza co ma robić. Po powrocie dała mi do wypicia drugą butelkę wody. Wypita przeze mnie druga butelka niczego nie zmieniła. Pielęgniarka, która kończyła pracę o 15, przygotowała wypis i poszła poprosić lekarza o założenie mi cewnika.

Lekarz założył mi cewnik (mój pierwszy w życiu), ale zrobił to bardzo... nie wiem jak to określić..., w każdym razie gdy to robił, z bólu odruchowo złapałem go za rękę. Pierwszy raz w życiu nie panowałem nad swoją ręką, to dziwne uczucie. Po założeniu cewnika wyszedł bez słowa.

Niestety, cewnik źle założył, bo nic się zmieniło. Pielęgniarka z izby przyjęć skończyła pracę i poszła do domu a ja zostałem z moim małym problemem.
Po kolejnej pół godzinie poprosiłem pielęgniarkę oddziałową o pomoc; dwie panie pielęgniarki wymieniły mi cewnik, ale nadal bez pożądanego efektu.

Za trzecim razem wreszcie coś ruszyło... odetchnąłem i postanowiłem pojechać do domu. Łatwo zaplanować, trudniej zrobić, no ale udało się, po półtorej godzinie przejechałem 30 km do domu.


I znowu nadużywam Waszej cierpliwości.
Zosiu, chciałem być precyzyjny, myślę, że warto być precyzyjnym pisząc opinię o innych ludziach, dlatego wolałem opisać cały przebieg tego dnia, jak najlepiej potrafię.
Sama wyciągniesz wnioski.
podpis
gervazy
 
Posty: 6
Rejestracja: 21 mar 2024, 12:55
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: Ad111 » 24 mar 2024, 16:59

Też niestety znam takich lekarzy i takie szpitale. Teraz przygotowanie do jutrzejszej wizyty, bądź upierdliwy i dociekliwy, bo to o Twoje zdrowie idzie. Podziel się z nami zdobytymi informacjami.
Lepsze jutro było wczoraj..."Nie wściekaj się na ludzi, którzy wiedzą więcej od ciebie, to nie ich wina" :-)Ur. 1965. Od 2016 pod opieką urologiczną łagodny przerost prostaty PSA – cały czas poniżej ≤ 3.0ng/ml; 12.2021- RM: Gruczoł krokowy: Strefa przejściowa: zmiany o charakterze rozrostu gruczołu (BPH) w obu płatach. Strefa obwodowa: o niejednorodnych wartościach sygnału w obrazach T2 zależnych jak w ewolucji procesu zapalnego z obszarem silnej restrykcji dyfuzji. A.PP, podstawa, PZpl/pm o wym. 14x7mm (PI-RADS-4). WNIOSKI: w prawym płacie stercza obszar PI-RADS-4 do bx.
12.2021 PSA - 2,72ng/ml; 04.2022 PSA 1,27 ng/ml, 21.07.22 PSA 1.20 ng/ml, 31.10.22 r. PSA 0,500 ng/ml (3 miesiące po krioablacji guza), 23.01.2023 PSA 0,55 ng/ml, 6.02.2023 PSA 0,330 ng/ml, 31.03.2023 PSA 0,490 ng/ml, 23.06.2023 PSA 0,460 ng/ml,25.08.2023r.(inne labolatorium w ramach II badań 40+)PSA 0,890ng/ml -stan zapalny?, 22.09.2023 r. PSA 0,530 ng/ml., 8.01.2024 r. PSA 0,630 ng/ml., 5.02.24 r. PSA 0,600 ng.ml

02.22 r. – biopsja fuzyjna – wynik: 1-4 wycinki o łącz.dł. 2,0 cm -Rozpoznanie: adenocarcinoma prostatae 7/3 (70%)+4(30%)/ Gleason score. Nowotwór widoczny w 1 z 4 wycinków o długości 0,3 cm. Nowotwór zajmuje 10% powierzchni przekrojów badanych wycinków.
2-4 wycinki o łącznej długości 3,0 cm oraz 3-3 wycinki o łącznej długości 3.0 cm - Rozpoznanie: W pobranych wycinkach widoczny obraz mikroskopowy łagodnego rozrostu stercza (BPH).
23.07.2022 r. - przezkroczowa fokalna krioablacja stercza. 23.01.2023 r. MRI prostaty bez i z kontrastem zgodnie ze schematem postępowania po 6 miesiącach od krioablacji-brak cech wznowy miejscowej. 20.02,2023 celowana biopsja fuzyjna GK- histopatologia - brak raka.
6.03.24 r. - cystoskopia pęcherza po 2 latach i 4 miesiącach - brak zmian.
Awatar użytkownika
Ad111
 
Posty: 306
Rejestracja: 12 cze 2022, 22:25
Blog: Wyświetl blog (7)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: gervazy » 24 mar 2024, 18:11

@Ad111

Dzięki za radę... tak właśnie zrobię.


kemoturf pisze: Jeśli nie chcesz się dać pokroić, to RT jest też dobrą drogą, choć ja wybrałbym w Twoim przypadku operację. Na podstawie zacytowanego opisu MRI nie widać zagrożeń dla uzyskania pozytywnego efektu onkologicznego operacji.

Kemoturf, bardzo dziękuję za Twoją opinię. Skoro Ty, na moim miejscu, skłaniałbyś się do RP, to chyba muszę to jeszcze raz przemyśleć.

Jeśli chodzi o wybór RT [jako metody leczenia radykalnego], oprócz innych ważnych dla mnie powodów, jest także ten, że w przypadku RP musiałbym prawdopodobnie zrobić to w Kolbuszowej.

Mój urolog jest ordynatorem oddziału urologii w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie.
Onkolog, dr Mruk, wymieniając możliwe opcje leczenia, wymienił także możliwość [poddania się] LPR w Szpitalu Miejskim. Kłopot polega na tym, że z jakiego powodu, ordynator tego oddziału nie wspomniał nawet o tej możliwości. Wysyłał mnie do Kolbuszowej.
.
Była jeszcze możliwość RARP w szpitalu na Szopena, ale w zeszłym roku coś tam się zepsuło i nie robią już prostatektomii tą metodą.

Wygląda na to, że w wielkim wojewódzkim mieście Rzeszowie w tej chwili w ogóle nie wykonuje się prostatektomii.
podpis
gervazy
 
Posty: 6
Rejestracja: 21 mar 2024, 12:55
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: Ad111 » 24 mar 2024, 18:30

Nie o Rzeszów tu idzie, a o ośrodek i lekarza oraz metodę, która będzie dla Ciebie optymalna i w zasięgu. Musisz zmienić optykę.
Lepsze jutro było wczoraj..."Nie wściekaj się na ludzi, którzy wiedzą więcej od ciebie, to nie ich wina" :-)Ur. 1965. Od 2016 pod opieką urologiczną łagodny przerost prostaty PSA – cały czas poniżej ≤ 3.0ng/ml; 12.2021- RM: Gruczoł krokowy: Strefa przejściowa: zmiany o charakterze rozrostu gruczołu (BPH) w obu płatach. Strefa obwodowa: o niejednorodnych wartościach sygnału w obrazach T2 zależnych jak w ewolucji procesu zapalnego z obszarem silnej restrykcji dyfuzji. A.PP, podstawa, PZpl/pm o wym. 14x7mm (PI-RADS-4). WNIOSKI: w prawym płacie stercza obszar PI-RADS-4 do bx.
12.2021 PSA - 2,72ng/ml; 04.2022 PSA 1,27 ng/ml, 21.07.22 PSA 1.20 ng/ml, 31.10.22 r. PSA 0,500 ng/ml (3 miesiące po krioablacji guza), 23.01.2023 PSA 0,55 ng/ml, 6.02.2023 PSA 0,330 ng/ml, 31.03.2023 PSA 0,490 ng/ml, 23.06.2023 PSA 0,460 ng/ml,25.08.2023r.(inne labolatorium w ramach II badań 40+)PSA 0,890ng/ml -stan zapalny?, 22.09.2023 r. PSA 0,530 ng/ml., 8.01.2024 r. PSA 0,630 ng/ml., 5.02.24 r. PSA 0,600 ng.ml

02.22 r. – biopsja fuzyjna – wynik: 1-4 wycinki o łącz.dł. 2,0 cm -Rozpoznanie: adenocarcinoma prostatae 7/3 (70%)+4(30%)/ Gleason score. Nowotwór widoczny w 1 z 4 wycinków o długości 0,3 cm. Nowotwór zajmuje 10% powierzchni przekrojów badanych wycinków.
2-4 wycinki o łącznej długości 3,0 cm oraz 3-3 wycinki o łącznej długości 3.0 cm - Rozpoznanie: W pobranych wycinkach widoczny obraz mikroskopowy łagodnego rozrostu stercza (BPH).
23.07.2022 r. - przezkroczowa fokalna krioablacja stercza. 23.01.2023 r. MRI prostaty bez i z kontrastem zgodnie ze schematem postępowania po 6 miesiącach od krioablacji-brak cech wznowy miejscowej. 20.02,2023 celowana biopsja fuzyjna GK- histopatologia - brak raka.
6.03.24 r. - cystoskopia pęcherza po 2 latach i 4 miesiącach - brak zmian.
Awatar użytkownika
Ad111
 
Posty: 306
Rejestracja: 12 cze 2022, 22:25
Blog: Wyświetl blog (7)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 24 mar 2024, 21:13

Wielu z nas podróżuje szukając optimum, zarówno w zakresie RT, jak i RP.
To będzie to Rzeszów, czy nie, jest bez znaczenia. Ja jestem z Poznania, a obecne terapie RT mam w Gliwicach.

W RP najważniejszy jest operator i jego doświadczenie w danej metodzie. To, że gdzieś jest robot wcale nie oznacza, że operacja tym robotem będzie przeprowadzona prawidłowo i bez skutków ubocznych. W Polsce ciągle jeszcze operacji robotycznych robi się niewiele i w związku z tym jest niewielu godnych plecenia operatorów. Po długiej erze operacji otwartych była krótka era laparoskopowa i tu też widzieliśmy dużo niedociągnięć i niepotrzebnych błędów. Teraz nastąpił szybki przeskok na roboty i sprawa wygląda podobnie.

W RT liczy się "park maszynowy", software/licencje do planowania i jak zawsze człowiek, radioterapeuta, który optymalnie przygotuje naświetlanie.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6919
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)

60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: gervazy » 26 mar 2024, 15:35

Dzień dobry
Byłem wczoraj na konsultacji w Klinicznym Zakładzie Radioterapii w Rzeszowie i rozmawiałem z zastępcą kierownika dr P Hasiorem.

Pan dr sprawia bardzo dobre wrażenie, rzekłbym, że nadajemy na tych samych falach.
Trochę naiwnie chciałem z nim porozmawiać także o przewagach RP nad RT, ale zapomniałem, że przecież "każda sroczka swój ogonek chwali"... nie udało się niestety...
Z drugiej strony rozwiał moje wątpliwości co do rodzaju terapii, który powinienem wybrać. Powiedział, że mają najnowszy sprzęt firmy Varian, każde naświetlanie jest poprzedzone sprawdzeniem położenia pacjenta względem aparatu na wbudowanym [w urządzenie] tomografie. Zapomniałem zapytać o soft do planowania, ale jeszcze będę miał okazję.

Tutaj znajdziecie kilka słów informacji o sprzęcie: https://szpital.rzeszow.pl/nasz-szpital ... dioterapii

Lekarz zaproponował mi dwie możliwości leczenia:
- radykalną RT ze źródeł zewnętrzych
lub
- kombinację RT ze źródeł zewnętrznych i brachyterapii.

Opcja 2. ma mieć przewagę nad opcją 1. z powodu możliwości zmniejszenia dawki podczas RT ze źródeł zewnętrznych i późniejszego "dobicia" nieporządanych komórek przez uderzenie w konkretne ogniska zmian przez brachyterapię. To wszystko ma na celu zwiększenie ochrony zdrowych tkanek i tym samym zmniejszenie skutków ubocznych RT.

To wszystko jest możliwe do realizacji pod warunkiem, że obraz patologii mojej prostaty nie pogorszy się [w międzyczasie].

Dostałem skierowanie na MRI i lekarz wysłał mnie [na badanie] do jedynego w województwie ośrodka z MRI 3T.
Dziś udałem się do prywatnego szpitala Profamilia i pani zapisała mnie na 18.07.2024 :(

Mam zgłosić się do Pana dr do Zakładu Radioterapii i podać mu termin badania MRI w celu uruchomienia HT na tydzień (lub dwa, nie pamiętam) przed badanie tak, żeby HT nie wpłynęła na wynik badania i równocześnie nie robić niepotrzebnej zwłoki z rozpoczęciem leczenia.

Dostałem informację, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, to szanse wyleczenia ocenia na 90%.
podpis
gervazy
 
Posty: 6
Rejestracja: 21 mar 2024, 12:55
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 27 mar 2024, 22:13

Sprzęt Varian to pierwsza liga, tam też jest kilka rodzajów maszyn.

Połącznie BT z RT ma sens, przy rakach dużego ryzyka. U Ciebie do rozważenia. W takich wypadkach podaje się mniejsze dawki z pól zewnętrznych, a większość jest podawana bezpośrednio do zmiany. Sama BT daje dodatkowe ryzyka, ale ogólnie powikłania popromienne przy takiej kombinacji są mniejsze.

Nie czekałbym na MRI 3T do lipca. Nie do końca wiem, co miałoby pokazać. W niektórych wypadkach 3T daje gorsze wyniki. Mamy MRI, mamy lokalizację zmian, z czego jedna podtorebkowo, decydowałbym o metodzie leczenia i rozpoczynał leczenie. W tej chwili jest duża szansa na wyleczenie. Czekanie kolejne miesiące, przy komponencie sitowatej, stwarza ryzyko rozsiewu. Wtedy szanse na wyleczenie będą znacznie mniejsze.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6919
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: gervazy » 04 kwie 2024, 10:52

Dzień dobry.

Byłem wczoraj u Pana dr, który uznał, podobnie jak Kemoturf, że termin zleconego badania MRI jest zbyt odległy. Dostałem nowe skierowanie na MRI, na miejscu, w Klinicznym Zakładzie Radioterapii, termin na 19.04.2024. Potem, jeśli nie będzie radykalnych zmian w obrazie patologii, wdrożenie HT a potem radioterapii.
Nie wiem czy się cieszyć, czy wręcz odwrotnie...
podpis
gervazy
 
Posty: 6
Rejestracja: 21 mar 2024, 12:55
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 60l. PSA 5.1 ng/ml BxfGl.3+4CRcT2b?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 04 kwie 2024, 12:44

gervazy pisze:Nie wiem czy się cieszyć, czy wręcz odwrotnie...

Myślę, że się cieszyć. Leczysz gada i za chwilę, przy odrobinie szczęścia się od niego uwolnisz.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6919
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)


Wróć do NASZE HISTORIE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 120 gości

logo zenbox