Rak-Prostaty ~ Prostate-Cancer

Kowboje, tak? A czy stary indiański szaman im powiedział, że wcinając na okrągło fasolę i soję, można stracić przychylność bóstwa powietrza?

Humor wieczoru, Iza nt. terapii pieczarkami (te z pola czy hodowlane? A kołpaki mogą być?):

Iza pisze:Dobrze że przypomniałeś o pieczarkach, uzupełniłam listę świątecznych zakupów

A są pieczarki-kołpaki?

Grzyby kołpaki rosną w dużych koloniach. Jak trafisz na ich wysyp, wszystkie pojemniki, jakie masz, zapełnisz. Po prostu je kosisz.

Pieczarki - jak byłem smarkiem, zbieraliśmy je na łąkach. Często rosły na krowich kupach, ale i blisko dróg, w rowach. Smaczniejsze od hodowlanych.

A widzisz. Też takie zbierałam na łąkach gdzie się dziadka krowy pasły, tyle, że ciotka wiedźma nazywała je dzikimi pieczarkami. Młode purchawki też były smaczne, a stare - wiadomo, rozrywka dla dzieciaków

Nie moglam sobie odmowic

Postęp.jpg

Nie chcąc zamulać wątków, chodzi mi o ginekomastię Leonardo556 (Bogdana), odpisuję tu, w wątku humorzastym. Bogdan, wiem, że masz poczucie humoru, o czym przekonałem się we Wrocławiu, nie pogniewasz się.

Związek Radziecki, coroczne święto, rocznica wielkiej wojny ojczyźnianej, przy stoliku siedzą dwaj weterani, w dłoniach stakanki i wspominają.
Jeden z nich rozpoczyna opowiastkę:

- Była bitwa, nas dwóch odrzuciło od oddziału. Trwa niemiecki ostrzał. Wtem artyleryjski pocisk przeszywa brzuch kolegi i pozostawia otwór, przez który można widzieć drugą stronę (Jak w ameryk. filmie "Szybcy i martwi"). Kolega nie traci rezonu. W pobliżu na łące pasły się krowy. Niewiele zastanawiając się, odciął wymię jednej z nich i zaszył nim otwór w brzuchu. Tym sposobem przeżył.
- No i co z nim, żyje, jak się ma? dopytuje kolega.
- Dobrze się ma - jest przewodniczącym kołchozu, przodownikiem, dodatkowo daje 40 litrów mleka dziennie.

Jest li na forum grzybiarz? Patrz i podziwiaj.
Oto moje jedno z grzybowych miejsc:

Takie moje zwyczajne miejsca.png

Tym razem znalazłem sposób na umieszczenie wesołego filmiku na forum.. Mam nadzieję że się trochę pośmiejecie.
https://www.youtube.com/watch?v=CQBw-k6pMJ4

W posylwestrową

szampańską noc...:

49121046_2481089951906646_710606320557883392_n[1].jpg

49175120_2028542400555971_3140946812341321728_n[1].jpg

Koleżeństwu na Antypodach oraz miłośnikom kotów dedykuję:

Lubię Siggi'go Zygmunta, bo on lubi wysublimowaną muzykę, w ogóle piękno otaczającego nas świata, a czasami rygorystycznie przeciwstawnych. Jako krytyk, jest bezlitosny.

Zygmunt czasami, nie tylko do mnie, przysyła linki do plików z muzyką, obrazami natury i innymi.

Przy okazji, Zygmunt urodził się 5 km od Zamościa. Nie wiadomo, czy przyjedzie, ale bardzo chciałby.

Dziś Siggi przysłał prezentację .pps - wyciąłem wg. mnie ciekawą fotkę. Drugi to ciekawy występ iluzjonisty:

https://is.gd/lD7Jlb (skrócony, bo był bardzo dłuuuugi)

A to ci wąż.png

Jak już admin coś powie, musi to być prawdziwe. A co mówiłem o delektowaniu się piwem? Oto przykład, proszę ja kogo:

Piwo ratuje życie.png

Piwo, mój ulubiony napój orzeźwiający z odżywczymi elementami. To nie jest czcze gadanie, to potwierdzenie przez wiele pokoleń. Oczywiście, nie przesadzać, jak ze wszystkim. Szkoda, że aktualnie byłem zmuszony odstawić ten napój. Przecież nieraz zdumieni czytamy, co kiedyś było be, nagle jacyś naukowcy "odkryli", że jest cacy. Jak to mówią, nie dajmy się zwariować, ale należy myśleć racjonalnie o danej sprawie.

Proszę przeczytać:

https://a.msn.com/r/2/BBWeEMV?m=pl-pl&r ... InAppShare

Dziś czuję lepiej, nie atakuje mnie neuropatia, jak wczoraj mnie wymęczyła, pośmiejmy się. Oczywiście, o polityce i religii na forum nie rozmawiamy. Ujęcie w ramach humoru, nie obrażając "uczuć", nie powinny nikomu przeszkadzać.

Moje zdarzenie z ost. soboty. Nawiedzili mnie Świadkowie Jehowy. Pan pod krawatem, gładko ogolony zapytał, czy zechcę porozmawiać o sensie życia. Odpowiedziałem, że chyba bezsensie, bo już raz mnie skołowaliście, twierdząc na koniec ostatniego millenium, że w przyszłym roku, tj. 25 stycznia (zapamiętałem) nastąpi koniec świata i w zw. z tym trzeba przygotować się, zrobić to i owo, doczesne dobra będą już mi niepotrzebne. Posłuchałem, wyprzedałem się, zostałem gołopupcem i teraz mam bezsens życia (taki sobie żart). Żądam od Was naprawy szkody, jakiej doznałem. Spłynęło po nim, jak po kaczce ale zaczął gęsto się tłumaczyć. Podziękowałem im za rozmowę, bo w ogóle była bez sensu.

Na FB przysłali mi takie coś, co mnie rozbawiło, może i Was? Załącznik:

Podczas ostatniego pobytu w I O w Gliwicach usłyszałem w poczekalni Z-du Radioterapii fragment rozmowy dwóch kobiet:
"a wie pani, mój mąż jest poddawany homoterapii".
Czego to ludzie nie wymyślą.

no popatrz, istna hatakumba

received_141707461113804.jpeg

wiatger pisze:Podczas ostatniego pobytu w I O w Gliwicach usłyszałem w poczekalni Z-du Radioterapii fragment rozmowy dwóch kobiet:
"a wie pani, mój mąż jest poddawany homoterapii".

Pani, a wszystkiemu winien ten gender i Unia.

11535729_1455147068134880_1336647384161274993_n[1][1].jpg

Dzisiaj Tłusty Czwartek a więc pączkujemy

pączkujemy.jpg

My się coronawirusa nie boimy.

84179930_198516018008425_2808279132587163648_n.jpg

spotykają się trzy wdowy i rozmawiają kiedy rozpoczyna się życie
pierwsza że w momeńcie poczęcia
druga że po urodzeniu
trzecia po namyśle po śmierci męża.

Nie ma co się łudzić. Taka jest często prawda

Moja mama np po śmierci taty drugi raz się narodziła i pomimo swoich sporych lat na karku jest mega aktywna sportowo, towarzysko i podróżniczo.
Tato nie był złym człowiekiem, ale jak to mówią, do łatwych w obyciu nie należał, no a potem choroba (udary) tylko pewne sprawy uwydatniła.

55 zbyszko pisze:spotykają się trzy wdowy i rozmawiają kiedy rozpoczyna się życie
pierwsza że w momeńcie poczęcia
druga że po urodzeniu
trzecia po namyśle po śmierci męża.

Przypałętała się międzyczasie czwarta, która słysząc rozmowę, wtrącą się do niej i stwierdza - Wszystko zależy kiedy umrze.

Cześć Kermit,

Kermit pisze:Przypałętała się międzyczasie czwarta, która słysząc rozmowę, wtrącą się do niej i stwierdza - Wszystko zależy kiedy umrze.

Super! Twoja wersja wydaje mi się najbardziej przystająca do naszej rzeczywistości.

Plaster

Anna.jpeg

Kochani zarządzam małą przerwę w rozmowach o raku i chorowaniu. Mam nadzieję że z tego co Wam podsyłam pośmiejecie się. https://www.youtube.com/watch?v=9r4E5osk0jk

Taka prawda

316261476_522267049801359_4481559313615679474_n.jpg

Nie mogłem się powstrzymać.
Jeśli ten nagrobek jest prawdziwy, to jest to typowy czeski humor.

W wolnym tłumaczeniu
"Gdybyś tyle nie pił i nie palił, mógłbyś tu z nami siedzieć, pić i palić"

Rak-Prostaty ~ Prostate-Cancer

Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Nowy rodzaj terapii

Re: Nowy rodzaj terapii

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Nowy rodzaj terapii

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś

Re: Humor i melodia na dziś