Kuchnia antyrakowa - przepisy, wiedza

Kuchnia antyrakowa - przepisy, wiedza

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 04 paź 2009, 13:36

Zainspirowany postami Ewy postanowiłem otworzyć nowy wątek. Uważam, że właściwa dieta jest bardzo ważnym elementem leczenia nowotworów. Tak, leczenia, a nie tylko wspomagania. Kto twierdzi inaczej niech to udowodni!
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 04 paź 2009, 13:47

Twarożek a la dr Butwig.

Nie pamiętam co wykazała swoimi badaniami ale wiem, że mi smakuje bardzo.

Składniki:
serek twarogowy chudy - ok. 15 dkg
dojrzały pomidor
olej lniany (tłoczony na zimno od Olfarm) - 1-2 łyżki
czosnek lub cebula - jak najwięcej
rzodkiewka - 2,3 sztuki
zioła prowansalskie
kurkuma - 1/4 do 1/2 łyżeczki
pieprz

To wszystko miksuje i bardzo mi smakuje.

Trzeba miksować do uzyskania w miarę jednolitej konsystencji.

Kucharzem jestem słabym - uwagi, wskazówki, poprawki mile widziane. :)
Ostatnio zmieniony 04 paź 2009, 13:50 przez samnaj, łącznie zmieniany 1 raz
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 04 paź 2009, 16:29

ewaryn pisze:...Moje wpisy, mam nadzieję Samnaj, że nie będziesz miał nic przeciwko, może nie będą jedynie samymi przepisami kulinarnymi, ale podzielę się z Wami ogólna wiedzą na temat żywienia w chorobie nowotworowej...

Wreszcie ! ;)

Co do mnie - przeważa mięsko drobiowe - indyk, pierś z kurczaka - minimalnie przyrumienione i duszone.
Ryba jak trafi się od rybaka, często sklepowa wędzona makrela.
Do tego ryż, kasza gryczana lub pęczak i w dużych ilościach fasolka sojowa.
Zielsko - jakie wpadnie - por, papryka, pomidor, kapusta pekińska, marchewka - często kalafior i brokuły.
Czosnek - głównie jako niezbędny element przyprawy do mięs oraz sosów - głównie pomidorowych.
Wiele potraw robionych na chińskie z osobno dodawanymi przyprawami wchodzącymi w skład curry - nie muszę unikać ostrych, więc w tym zakresie używam sobie ile wlezie - papryczka chili jest częstym gościem w moich garnkach...;)
Kurkuma - oczywiście do sera razem z pieprzem i jakimś dodatkiem, na który danego dnia mam ochotę.
Ulubiona zupa - warzywna z mrożonej "mieszanki wiosennej", doprawiona wyłącnie lubczykiem, estragonem i odrobiną czerwonego sosu sojowego (zawiera sól) - może być z piersią dronbiową krojoną w małą kostkę... - pycha!
Powyższe przyprawy, pozwalają na przygotowanie absolutnie bez soli np. pieczonej szynki (antydieta ;))
Napoje? - niemal całkowicie zrezygnowałem z żuberków na korzyść czerwonego wina.
Herbata czarna - mieszanka z dodatkiem 30% zielonej. Kawa - jedna po obiadku. Do tego soki 100% - najlepsze moim zdaniem jednak Hortexu (rubinowy grejpfrut), ale konkurencja także przechodzi.
I to by było na tyle - w telegraficznym skrócie ;)
Ostatnio zmieniony 04 paź 2009, 16:55 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 04 paź 2009, 16:57

ewaryn pisze:
Mariusz pisze:
ewaryn pisze:...Moje wpisy, mam nadzieję Samnaj, że nie będziesz miał nic przeciwko, może nie będą jedynie samymi przepisami kulinarnymi, ale podzielę się z Wami ogólna wiedzą na temat żywienia w chorobie nowotworowej...

Wreszcie ! ;)

Ha, ha, ha,- dałam sie zlapać na haczyk Samnaja, jak przesadzę z ilością wpisów na ten temat, to mnie opamiętajcie!

Tu nie ma ograniczeń - pisz :D

(tylko nie gniewaj się jak będę się czepiał - wtedy spokojnie wytłumacz - jak dziecku )Obrazek
Ostatnio zmieniony 04 paź 2009, 17:01 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 04 paź 2009, 17:23

ewaryn pisze:Fajny pomysł z tym wątkiem.Chętnie w wolnych chwilach dołączę swoje wpisy. Mam zakupionych już sporo pozycji książkowych na ten temat.Moje wpisy, mam nadzieję Samnaj, że nie będziesz miał nic przeciwko, może nie będą jedynie samymi przepisami kulinarnymi, ale podzielę się z Wami ogólna wiedzą na temat żywienia w chorobie nowotworowej. Dietę w chorobie nowotworowej postrzegam osobiście jako dietę, którą w trosce o swoje zdrowie powinni stosować wszyscy, którym zależy na zdrowiu. W moim domu jemy już zupełnie inaczej. Nie jest to łatwe, ale można się przestawić. Dzięki zmianie żywienia ja już obecnie, po ok. pół roku, widzę dużo pozytywnych rzeczy w moim zdrowiu.Pozdrawiam Ewa

Wiadomo, że w ostatnich latach pokazało się sporo literatury na ten temat. Ciekawe, że 2000, 500, 200, 100 i 50 lat temu ludzkość znała już leczniecze działanie roślin i zwierząt. Teraz się raptem okazuje, że niemalże wszystkie, w przeróżnej zresztą postaci, raka leczą... Pytanie jak przefiltrować brutalny biznes od naukowej i praktycznej wiedzy?

Ameryki nie odkrywam, podejrzewam, że mogą istnieć wielkie, obliczone na wiele lat, przedsięwzięcia biznesowe mające na celu jedynie sprzedaż z maksymalnym zyskiem książek, czasopism, ziółek, artykułów spożywczych czy wręcz "leków". Mogą brać w tym "biznesie" udział instytuty naukowe specjalnie w tym celu tworzone jak i pojedynczy "naukowcy" z prawdziwymi tytułami. Byle zamieszać ludziom w mózgu i tulić kasiorę.

Dobrze byłoby gdybyśmy podawali tutaj sprawdzoną już wiedzę wraz ze szczegółami gdzie, jak, przez kogo, w jakim celu, na jakiej liczbie osób, zwierząt, itp. itd.

Zbyt często słyszę i czytam o cudownych uzdrowieniach, remisjach, terapiach. Jestem w tym zakresie bardzo, bardzo, bardzo sceptyczny.

Praktyczne przepisy kulinarne mocno mnie interesują bo już nie wytrzymuję tego jałowego żarcia...
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: brozyy » 04 paź 2009, 18:59

Ja tez uwazam ze to dobry pomysl z tym watkiem, przy okazji podaje kilka linkow, (ale uwazam ze nie mozna slepo wierzyc we wszystko co pisza w internecie).
tomato-broccoli combo shown to be effective in shrinking prostate tumours.http://www.medicalnewstoday.com/php?new ... 74&nfid=nl
Cancer fighting benefit may be provided by nutrients in certain vegetables. http://www.medicalnewstoday.com/php?newsid=6814&nfid=nl
green tea and COX-2 inhibitors combine to slow growth of prostate cancer. http://www.medicalnewstoday.com/php?newsid=64439&nfid=nl oraz 64266&nfid=nl
Curecumin may be an effective treatment for prostate cancer. http://www.medicalnewstoday.com/php?newsid=65552&nfid=nl
Serdecznie pozdrawiam, Brozyy
brozyy
 
Posty: 125
Rejestracja: 13 wrz 2009, 19:32
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 04 paź 2009, 20:41

ewaryn pisze:
samnaj pisze:Ameryki nie odkrywam, podejrzewam, że mogą istnieć wielkie, obliczone na wiele lat, przedsięwzięcia biznesowe mające na celu jedynie sprzedaż z maksymalnym zyskiem książek, czasopism, ziółek, artykułów spożywczych czy wręcz "leków". Mogą brać w tym "biznesie" udział instytuty naukowe specjalnie w tym celu tworzone jak i pojedynczy "naukowcy" z prawdziwymi tytułami. Byle zamieszać ludziom w mózgu i tulić kasiorę.

Dobrze byłoby gdybyśmy podawali tutaj sprawdzoną już wiedzę wraz ze szczegółami gdzie, jak, przez kogo, w jakim celu, na jakiej liczbie osób, zwierząt, itp. itd.

Zbyt często słyszę i czytam o cudownych uzdrowieniach, remisjach, terapiach. Jestem w tym zakresie bardzo, bardzo, bardzo sceptyczny.

Praktyczne przepisy kulinarne mocno mnie interesują bo już nie wytrzymuję tego jałowego żarcia...

Samnaj! Zgadzam się z Tobą. Analizując i dociekając "prawdy" często dostaję istnego kociokwiku. Po wszystkim zawsze pojawia mi sie pytanie: jaka jest PRAWDA? Kto podaje rzetelne informacje, a kto manipuluje w bezpardonowy sposób? Jest to naprawdę trudne w tym brutalnym świecie. Mam nadzieję, że wspólnie dojdziemy do w miarę prawidłowych wniosków.

Ależ oboje macie rację - weźmy jako przykład kampanie margarynowo- mleczne. Ledwie ktoś udowodni, że oleje sztucznie utwardzane zawierają składniki szkodzące np. na zdrowy oddech, to niemal w mgnieniu oka pojawia się instytut lub profesor, który obiema rencamy podpisuje się pod tym, że albo mleko szkodzi, albo, że margaryna "x" posiada składniki, po których nawet nieboszczyk zagra w tenisa.Obrazek
Jako żywo przypomina mi to bój o smalec borsuczy, choć powszechnie wiadomo, że z borsuka faktycznie są najlepsze - ale pędzle do golenia. Obrazek

Więc nie dajmy się zwariować, piszmy o tym, co faktycznie jest jadalne i przez nas samych wypróbowane - choć ciekawostki dla eksperymentatorów oraz odrobina dowcipu mogą także wnosić swoisty smaczek.Obrazek

Ja stwierdziłem jedno - piwo w dużych ilościach nie szkodzi ! ....
- jego producentom Obrazek
Ostatnio zmieniony 04 paź 2009, 20:41 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: brozyy » 04 paź 2009, 21:27

Przed chwila zauwazylem ze wpisane linki nie dzialaja, nie wiem dlaczego po slowie new nie ukazaly sie cyfry (ktore wpisalem) tylko kropki? Ale mozna do google wpisac te hasla ktore podalem i ukaze sie wiecej info i adresy linkow. Te linki to informacje na temat warzyw i ich wplywu na raka prostaty np. tomato-broccoli.. pomidory razem z brokolami moga skutecznie skurczyc raka prostaty...., zielona herbata w polaczeniu z bardzo mala dawka leku(przeciwbolowego)COX-2 ma rowniez korzystny wplyw na raka prostaty itd., itd...
Pozdrawiam, Brozyy
brozyy
 
Posty: 125
Rejestracja: 13 wrz 2009, 19:32
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 05 paź 2009, 00:47

Łosoś - http://www.rynekzdrowia.pl/Badania-i-rozwoj/Tluste-ryby-obnizaja-ryzyko-agresywnego-raka-prostaty,5682,11.html

Artykuł nie wzbudza mojej nieufności. Rodzi natomiast pytanie; Czy łosoś działa odstraszająco na stwierdzonego już skorupiaka? Może warto wysupłać ostatnie miedziaki i zażywać trochę tej drogiej bardzo ryby? W jakiej postaci? Gdzie kupić tanio?
Ostatnio zmieniony 05 paź 2009, 00:49 przez samnaj, łącznie zmieniany 1 raz
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Alfred » 05 paź 2009, 11:20

Witam forumowiczów
Jeśli mówimy o jedzeniu to warto wspomnieć o wodzie która w czlowieku jest więcej jak 70% i w dodatku dośc szybko sie wymienia i jeśli woda zawiera świństwa(a czystej wody prawie niema) to woda wyparowuje,wydala się a świństwa pozostaja i powodują choroby.
Ja wprawdzie nieznam sie na chorobach od tego są lekaże ale dla zdrowia założyłem filtry do wody-Fort Life Plus tą iwestycje można zrealizować za około 600zł ale są naciągacze co biorą i 7 000 w co ja sie wrobiłem
Alfred 75 lat po radjoterapi radykalnej,w marcu br.przerwana homoterapia,obecnie niebiore żadnych lekarstw PSA w lipcu br.O,509 pocz.PSA10,92
Alfred ur. 1934rok  PSA 10,99   T2 NOMO G 3+4  RT  HT zaladeks flutamin po 27 miesiącach po radykalnej RT i po 18 miesiącach zaprzestaniu HT  PSA 0,375 w dn 27 09 2010 36 m-c po RT i po 27 m-c zaprzestaniu HT w dn 11 7 2011 PSA 0,266 w dn 08 02 12 PSA 0,205 w dn.20 08 2012 PSA 0,325 w dn 04 02 2013 PSA 0,354 w dn.08 08 2013 PSA 0376
Alfred
 
Posty: 113
Rejestracja: 24 wrz 2009, 12:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: brozyy » 05 paź 2009, 15:37

Witaj Ewaryn, przeczytalem wszystkie Twoje bardzo ciekawe posty i linki, doszedlem do wniosku ze moge wprowadzic do mojej diety rowniez koncentrat pomidorowy. (z tabeli wynika ze ma najwiecej likopenu).Do chwili obecnej konsumowalem ok 3 podgrzane pomidory z lyzka oleju dziennie. (podgrzane dlatego ze likopen sie lepiej wydziela pod wplywem temp.) Mam lekko podwyzszone cisnienie krwi (biore leki) i nie uzywam soli (chociaz i tak sol jest w wiekszosci gotowych produktow jak np. chleb, sery itd). Interesuje mnie jaki koncentrat pomidorowy z dostepnych na rynku ma najmniej soli, czy mozesz cos napisac na ten temat? Produkcja tego soku pomidorowego to dobra sprawa, ciekawy jestem kiedy ruszy produkcja.
Pozdrawiam, Brozyy (7 lat na hormonach po radioterapii, psa caly czas 0,04)
brozyy
 
Posty: 125
Rejestracja: 13 wrz 2009, 19:32
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 05 paź 2009, 20:29

samnaj pisze:Tak na prawdę to wychodzi mi, że zjadam dwa duże pomidory dziennie. Ale ile można. Kiedy zakładałem to forum kierowałem egoistyczną, chytrą myślą, że ktoś zapoda przepis na sosy, soki pomidorowe itp ale bez cukru i soli, a równie smaczne. Marzenia... :)

No to zaczynamy spełniać:
Na poczętek "niekoniecznie mocno dietetyczna pieczeń".
Bierzesz 1kg chudej szyneczki, obierasz dokładnie z wszelkich tłuścizn, myjesz odsączasz wodę, a po jego umyciu i pakujesz do wyciskacza trzy spore ząbki czosnku - smarujesz nim całość możliwie równo. Następnie posypujesz mieszaniną równych części estragonu, hyzopu i bazylii - razem tak ok. 3 łyżeczek ziół (dobrze, gdy są wspólnie zmielone), a na wierzch dajesz sypką paprykę . Tak przyprawione wkładasz do porcelanowej miski i przed przykryciem, delikatnie, żeby nie spłukać przypraw, skrapiasz dużą łyżką czerwonego sosu sojowego. Uwaga! - ani grama soli - wystarczy to, co jest w sosie sojowym.
Na drugi dzień, pakujesz mięso do worka na pieczeń (Jan Niezbędny), wsadzasz do szklanej żaroodpornej miski i do zimnego piekarnika, gdzie na małym ogniu pieczesz, a właściwie dusisz mięso ok 1,5 godz.
Prawidłowo upieczone mięso w tych warunkach daje dużą ilość płynnego sosu. Ten sos lekko zagęszczasz mąką i dodajesz przecier pomidorowy - jedną małą puszeczkę.
Ciężko w ten sposób zrobić pieczeń, która nie jest soczystą.
Podałem, że ma być szynka, lecz równie dobrze możemy ją zastąpić sporym kawałkiem indyczej piersi - będzie bardziej dietetyczne.
Do tak przyrządzonego mięsa zwykle podaję makaron (duże zawinięte prostokąty lub świderki), nieco fasolki sojowej i brokuły gotowane na parze.
Smacznego Obrazek
Ostatnio zmieniony 05 paź 2009, 20:31 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 05 paź 2009, 20:54

Ekstra!

Zaraz wydrukuję i zapodam moim kucharkom. :) Albo jeszcze lepiej sam się za to wezmę! Chyba już nie dzisiaj...
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 05 paź 2009, 21:04

Kanapka z koncentratem pomidorowym.

Moja siostra, czytając forum, przypomniała sobie, że jakieś trzydzieści lat temu podjadaliśmy sobie kanapki z koncentratem pomidorowym. Zupełnie o tym zapomniałem, a teraz już czuję ten charakterystyczny smak w ustach:
Chleb
Masło
Koncentrat pomidorowy
Cebula lub czosnek pokrojone w drobną kostkę.
Pieprz i ewentualnie sól do smaku

Jutro kupię koncentrat i sobie zaraz wykonam na śniadanie. Zamiast soli użyję ziół prowansalskich.

Ciekawe czy dzisiejsze koncentraty będą smakować tak samo jak te sprzed trzydziestu lat.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2009, 02:36 przez samnaj, łącznie zmieniany 1 raz
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 05 paź 2009, 21:20

Mariusz pisze:"...Bierzesz 1kg chudej szyneczki, obierasz dokładnie z wszelkich tłuścizn, myjesz odsączasz wodę, a po jego umyciu i pakujesz do wyciskacza trzy spore ząbki czosnku - smarujesz nim całość możliwie równo. Następnie posypujesz mieszaniną równych części estragonu, hyzopu i bazylii - razem tak ok. 3 łyżeczek ziół (dobrze, gdy są wspólnie zmielone), a na wierzch dajesz sypką paprykę . Tak przyprawione wkładasz do porcelanowej miski i przed przykryciem, delikatnie, żeby nie spłukać przypraw, skrapiasz dużą łyżką czerwonego sosu sojowego. Uwaga! - ani grama soli - wystarczy to, co jest w sosie sojowym.
Na drugi dzień, pakujesz mięso do worka na pieczeń (Jan Niezbędny), wsadzasz do szklanej żaroodpornej miski i do zimnego piekarnika, gdzie na małym ogniu pieczesz, a właściwie dusisz mięso ok 1,5 godz..."

Pytania:

Na drugi dzień? Tzn. po 12 czy 24 godzinach?

No i gdzie, w jakiej temperaturze trzymam przyprawione mięso?

Nigdy nie widziałem w sprzedaży sosu sojowego. Domyślam się, że można kupić go markecie?
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: TOM46 » 05 paź 2009, 22:09

Ewo, Samnaj dzięki za ten wątek !! Wprawdzie gdy zacząłem czytać przepisy kulinarne poczułem się głodny a już trochę późno na robienie drugiej kolacji. Informując się wzajemnie o sposobie odżywiania możemy się dowiedzieć wielu pozytecznych informacji.

Panuje w tej dziedzinie wielki szum informacyjny, tak jak już pisaliście. Ponadto, dieta przeciwnowotworowa a dieta przeciw rakowi prostaty i wreszcie dieta przy zaistnieniu raka prostaty, czy dieta przy radioterapii mogą się od siebie dość znacznie różnić - nie wiem, czy tak jest - ale podejrzewam, że tak właśnie jest. Poza tym dieta tak jak lekarstwa - różni ludzie mają różne progi odporności, różne uczulenia i też nie ma pewno jednej diety działającej równie dobrze dla wszystkich.

Ja przed diagnozą piłem dużo mleka, jeszcze więcej jogurtów naturalnych, kefirów i maślanek. Teraz kompletnie to porzuciłem - bo w paru źródłach przeczytałem, że przy raku prostaty nabiału i czerwonego mięsa należy się wystrzegać. Nabiał jest potrzebny przy HT, bo przeciwdziała osteoporozie więc to dodatkowy problem.

Instyktownie wydaje mi się, że nie powinno się kompletnie eliminować jakichś potraw z jadłospisu (może poza solą ? już nie wiem czy z cukrem jest podobnie ?). Ale ja nie mam zupełnie tej wiedzy jak inni forumowicze.

...mój szef zwykł mawiać: "alkohol pity w miarę, nie szkodzi w największych ilościach" - co Wy na to ?
Ostatnio zmieniony 05 paź 2009, 22:12 przez TOM46, łącznie zmieniany 1 raz
Diagnoza 2009.02, PSA 111,9; Biopsja GS 9 (4+5); od marca HT (od marca 2009 eligard co 3 miesiące, w końcu sierpnia zmiana na Zoladex co 12 tygodni, od sierpnia 2009 flutamid 3xdziennie, ostatni rok 2xdziennie); 2009.04 Scyntygrafia, TK nie wykazują przerzutów, możliwe wyjście poza torebkę; 2009.06 - PSA 39; 2009.07 RT - 74 Gy w ciągu 37 dni, 2009.10 - PSA 16; druga scyntygrafia nie pokazuje przerzutow; 2009.11 - PSA 4,8; 2010.01 - PSA 1,7; 2010.04-PSA 0,8; 2010.07-PSA 0.389; 2010.10-PSA 0,344; 2011.01-PSA 0,239; fosfataza alkaliczna 151,3 U/l; 2011.04 - PSA 0,155; 2011.06 - PSA 0.384; 2011.08 - PSA 2,85 :(; 2011.09.01 - PSA 6,21; fosfataza alkaliczna 159; połowa września PSA 7,5; trzecia scyntygrafia czysta; 26.10 - PSA -9,5, węzły chłonne w płucach powiększone, 22.11 PSA-11,96; 24.11 EBUS, nowotwór w węzłach w diagnozie, 19.12 - PSA 18,....1/.2012 PSA-26,5 2/2012 PSA-160, docetaxel, encorton 2012.02, PSA 190, ALP 650, 2012.03.30 PSA 112, ALP 1140, drugi wlew docetaxel, PSA - 66, ALP 1104, regresja węzłów w płucach; 5/2012 PSA 22 czwarty wlew, 8/12 szósty wlew PSA 7,13, 9/2012 siódmy wlew PSA 7,4, ostatni, ósmy wlew 10/12 PSA 10,01, ALP 216,6, 11/2012 PSA 79,5, 2013.01.08. PSA 240 Tomek odszedł od nas 15 kwietnia 2013r.
TOM46
 
Posty: 695
Rejestracja: 16 lut 2009, 18:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 05 paź 2009, 23:46

Nabiał to jeden z moich największych dylematów. Uwielbiam mleko i jego przetwory. Wszędzie czytam, że należy wyeliminować go z diety przy raku prostaty. Nigdzie jednak nie znalazłem solidnie wyłuszczonych powodów.

Podejrzewam, że wiąże się to z badaniami przeprowadzonymi w USA związanymi z epidemiczną otyłością mieszkańców po 1940 roku, w których stwierdzono zależność wzrostu spożycia nabiału i czerwonego mięsa. Nikt nie wiedział wówczas, że krowy nie dają od tamtego czasu normalnego mleka i mięsa z dużą zawartością omega-3, a tylko z omega-6 Są karmione mieszankami paszowymi pozbawionymi omega-3

Informacja obiegła jednak świat i tak zostało, że trzeba odrzucić nabiał.

W szpinaku też miało być od groma żelaza, a gdy szybko okazało się, że to pomyłka świat napychał się już "zdrowym" szpinakiem i tak trwa do dzisiaj.
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 06 paź 2009, 00:53

samnaj pisze:Łosoś - http://www.rynekzdrowia.pl/Badania-i-rozwoj/Tluste-ryby-obnizaja-ryzyko-agresywnego-raka-prostaty,5682,11.html

Artykuł nie wzbudza mojej nieufności. Rodzi natomiast pytanie; Czy łosoś działa odstraszająco na stwierdzonego już skorupiaka? Może warto wysupłać ostatnie miedziaki i zażywać trochę tej drogiej bardzo ryby? W jakiej postaci? Gdzie kupić tanio?

Najlepiej kupić u rybaków... W ludzkiej cenie bywa czasem dostępny w szczecińskich hipermarketach - u Ciebie będzie podobnie. Kupuj całą rybę - nie filety, gdyż wtedy jesteś w stanie ocenić jak długo leżała... Powinna być wewnątrz w ładnym "łososiowym" kolorku a z zewnątrz bez plam i sino-białych przebarwień. Teoretrycznie skrzela powinny być różowe, ale takiej ryby jeszcze w tego rodzaju sklepie nie znalazłem.
Łosoś jak dla mnie tylko smażony, bardzo delikatnie przyprawiony estragonem, by nie psuć jego własnego aromatu - może być oprószony mąką.
Dobrze, gdy przed porcjowaniem wyfiletujesz go. Ości odcinasz ostrym nożem - odchodzą wraz z wewnętrzną błoną - tylko delikatnie, bo pozgniatasz mięsko. Nie wiem jak Tobie, ale mi nie smakują mocno tłuste i tranowate mięśnie przypłetwowe - mają inny, jaśniejszy kolor i łatwo je wyciąć. Jeżeli masz psa lub kota, to ten przysmak zostaw dla niego.
Mięso łososia zawiera bardzo dużo tłuszczu - tego zdrowego! Podobną wartość ma pstrąg potokowy i troć wędrowna - obie ryby to gatunkowo dokładnie to samo - tylko inne miejsce żerowania. Pstrąg tęczowy, to już wyłącznie chodowla - nieco inny smak mięsa.

Jak podawać? - najprościej jak można - ziemniaczki gotowane w mundurkach, sałata i na niej łosoś bardzo delikatnie smażony - góra 15 minut na malutkim ogniu. Całość niemal bez przypraw - ja daję wyłącznie estragon i białe wino - jak dla mnie Tokai Furmint. ;)
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: TOM46 » 06 paź 2009, 11:31

ewaryn pisze:Cukier praktycznie wyeliminowałam z diety. Jem coś słodkiego w niedzielę. Ma to być forma nagrody, że nie jadłam go cały tydzień.
Spotkałam się ze stwierdzeniami i to w wielu publikacjach, że rak żywi sie cukrem.

a w takim razie co z cukrem w burakach, jabłkach etc. ?
Diagnoza 2009.02, PSA 111,9; Biopsja GS 9 (4+5); od marca HT (od marca 2009 eligard co 3 miesiące, w końcu sierpnia zmiana na Zoladex co 12 tygodni, od sierpnia 2009 flutamid 3xdziennie, ostatni rok 2xdziennie); 2009.04 Scyntygrafia, TK nie wykazują przerzutów, możliwe wyjście poza torebkę; 2009.06 - PSA 39; 2009.07 RT - 74 Gy w ciągu 37 dni, 2009.10 - PSA 16; druga scyntygrafia nie pokazuje przerzutow; 2009.11 - PSA 4,8; 2010.01 - PSA 1,7; 2010.04-PSA 0,8; 2010.07-PSA 0.389; 2010.10-PSA 0,344; 2011.01-PSA 0,239; fosfataza alkaliczna 151,3 U/l; 2011.04 - PSA 0,155; 2011.06 - PSA 0.384; 2011.08 - PSA 2,85 :(; 2011.09.01 - PSA 6,21; fosfataza alkaliczna 159; połowa września PSA 7,5; trzecia scyntygrafia czysta; 26.10 - PSA -9,5, węzły chłonne w płucach powiększone, 22.11 PSA-11,96; 24.11 EBUS, nowotwór w węzłach w diagnozie, 19.12 - PSA 18,....1/.2012 PSA-26,5 2/2012 PSA-160, docetaxel, encorton 2012.02, PSA 190, ALP 650, 2012.03.30 PSA 112, ALP 1140, drugi wlew docetaxel, PSA - 66, ALP 1104, regresja węzłów w płucach; 5/2012 PSA 22 czwarty wlew, 8/12 szósty wlew PSA 7,13, 9/2012 siódmy wlew PSA 7,4, ostatni, ósmy wlew 10/12 PSA 10,01, ALP 216,6, 11/2012 PSA 79,5, 2013.01.08. PSA 240 Tomek odszedł od nas 15 kwietnia 2013r.
TOM46
 
Posty: 695
Rejestracja: 16 lut 2009, 18:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 06 paź 2009, 18:36

ewaryn pisze:Tomku!...Jeżeli jestes zainteresowany, to w chwili wolnego czasu mogę Ci o nich pisać. Pozdrawiam Ewa

Nie no kurde! - co to za prywata! - tu proszę - na forum pisać...:D

A najlepiej ze stosownymi linkami do żródeł wiedzy jakby któryś niedowiarek na "M" chciał zobaczyć źródło na własne oczy ;)
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 08 paź 2009, 02:22

ewaryn pisze:Mariuszku! Tak, mam zamiar pisać na forum. Tomasz zadał pytanie, to uznałam że jego to zainteresowało. Nie wiem jednak czy inni forumowicze te ż są zainteresowani. To co pisałam oparte jest na wiedzy zdobytej z książek. Pewne stwierdzenia książkowe sprawdzam na ile to możliwe w internecie. Zawsze jakoś preferowałam wiedzę podręcznikowa i książkową. Przyglądając się wielu pozycjom internetowym widzę niejednokrotnie, że informacje są przepisywane na różnych stronach, wycina się z nich bez zastanowienia fragmenty nie zastanawiając sie czy całość będzie zrozumiana. Jeśli chcesz, to będe podawała tytuł i autora. Uwierz mi, że tego co pisałam dzisiaj nie wymyśliłam ani nie jest moim odkryciem. Pozdrawiam Ewa

No nie wiem - w końcu jesteś kobietą - jednej uwierzyłem, że będzie miła, a dzisiaj nie mogę wrócić do domu na czterech... Obrazek
Zaś co do Internetu - to z jednej strony źródło wiedzy, a z drugiej narzędzie ordynarnej, bezkompromisowej walki rynkowej.
Pochodzenie informacji często ma postać podobną do tego, jak to jedna baba drugiej babie...- a obie to faceci... Obrazek
Często patrzę i oczom nie wierzę, niby doktor, niby profesor, a błędy robi takie, że aż w dołku boli ze śmiechu i nie mówię tu o literówkach, czy ortografii - tu każdy może się walnąć. Więc co robić? - ano przesiewać ziarno od plew i nie dać się robić w karola. Obrazek
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 14 paź 2009, 02:20

ewaryn pisze:Myślę, że warto przeczytać art. dr Zbigniewa Hałata pt:Zagrożenia zdrowia ze strony wędlin. Ryzyko raka w następstwie spożywania wędzonych przetworów mięsnych http://www.halat.pl/wedliny.html

A taki ryp wendzony - niech będzie makrel - to je zdrowy, czy też rakostfurczy? Obrazek
Ostatnio zmieniony 14 paź 2009, 02:25 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 14 paź 2009, 02:37

ewaryn pisze:A tutaj przeczytacie co jemy spożywając wędliny czy...nawet chleb powszedni http://www.dziennik.pl/gospodarka/ekspercidziennikapl/article17656/Dlaczego_szynka_nie_smakuje_juz_jak_dawniej.html

No to jadziem żywcem jak leci:
Oto najczęściej stosowane substancje chemiczne w żywności:

E 210 (kwas benzoesowy) - substancja pochodzenia syntetycznego, spotykana w napojach gazowanych, majonezach, marynatach, przetworach owocowych i warzywnych, sałatkach i wielu innych przetworach, może wywoływać podrażnienia śluzówki, wysypki, szkodzi alergikom i astmatykom oraz osobom uczulonym na aspirynę, podejrzewany o działanie rakotwórcze

E 211 (benzoesan sodu - sól sodowa kwasu benzoesowego) - substancja uzyskiwana syntetycznie, hamuje rozwój drożdży i pleśni, stosowany w napojach gazowanych typu cola, napojach aromatyzowanych, koncentratach, przecierach owocowych, sosach, musztardzie, sałatkach itp., działa drażniąco na śluzówkę żołądka, może powodować uczulenia, podejrzewany o działanie rakotwórcze

E 220 (dwutlenek siarki) - uzyskiwany syntetycznie, stosowany do bielenia, dezynfekcji i jako czynnik chłodniczy, silnie drażni drogi oddechowe, niszczy witaminę B12, ulatnia się po otwarciu np. soków, chrzanu czy wina, gdzie jest najczęściej stosowany, warto "przewietrzyć" zawierające go produkty spożywcze przed ich spożyciem, bo na pewno nie jest nieszkodliwy

E 221 (siarczan(IV) sodu - siarczyn sodu) - substancja uzyskiwana syntetycznie, ma podobne działanie do E 220, trudniej się ulatnia, może zakłócać czynności jelit

E 222 (wodorosiarczan(IV) sodu - kwaśny siarczyn sodu) - substancja uzyskiwana syntetycznie, może zakłócać czynności jelit

E 223 (pirosiarczan(IV) sodu, dwusiarczan(IV) sodu) - konserwant i przeciwutleniacz pochodzenia syntetycznego, hamuje rozwój pleśni i bakterii, spotykany w cukrze, syropach, konserwach z krewetek, dżemach i marmoladach, musztardzie, winie, suszu owocowym, sokach, słodyczach, itp., ma działanie podobne do E 220, może powodować alergię i awersję smakową

E 249 (azotyn potasu) - substancja uzyskiwana syntetycznie, spotykana w wędlinach, chroni przed jadem kiełbasianym, może być szkodliwa przy nadciśnieniu, podejrzewana o działanie rakotwórcze

E 250 (azotyn sodu) - substancja o pochodzeniu syntetycznym, używana jako barwnik mięs i ryb, zapobiega też rozwojowi bakterii powodujących botulizm, może być szkodliwa przy nadciśnieniu, spożyty w nadmiarze może powodować hiperaktywność, jest też potencjalnie rakotwórcza, w wielu krajach zabroniona

E 251 (azotan sodu - saletra sodowa, saletra chilijska) - konserwant o pochodzeniu syntetycznym, spotykany w wędlinach, serach podpuszczkowych i topionych, zapobiega tworzeniu się jadu kiełbasianego, może być szkodliwy przy nadciśnieniu

E 252 (azotan potasu - saletra potasowa, saletra indyjska) - substancja uzyskiwana syntetycznie, utleniacz, stosowany w wędliniarstwie jako konserwant, potencjalnie szkodliwy

E 280 (kwas propionowy) - substancja o pochodzeniu syntetycznym lub fermentacyjnym, konserwant, używany w pieczywie i ciastkach, w Niemczech od dawna zabroniony, w Polsce dozwolony tylko w okresie letnim, prawdopodobnie może powodować raka żołądka

E 281 (propionian sodu - sól sodowa kwasu propionowego) - substancja pochodzenia syntetycznego, konserwant, hamuje rozwój pleśni, spotykany w pieczywie, wyrobach ciastkarskich, dodatek dozwolony tylko w okresie letnim

E 282 (propionian wapnia - sól wapniowa kwasu propionowego) - konserwant pochodzenia syntetycznego, spotykany w pieczywie, wyrobach ciastkarskich, dodatek dozwolony tylko w okresie letnim

E 301 (askorbinian sodu - sól sodowa kwasu askorbinowego) - substancja pochodzenia syntetycznego, stosowana jako antyutleniacz, stabilizator lub regulator kwasowości, spotykany w koncentratach napojów, przetworach rybnych, mrożonkach owoców i warzyw, chlebie i makaronie

E 302 (askorbinian wapnia) - substancja pochodzenia syntetycznego, konserwant, przeciwutleniacz i stabilizator, spotykany w koncentratach napojów, mrożonkach owoców i warzyw, chlebie i makaronie, konserwach owocowych i warzywnych

E 303 (askorbinian potasu) - substancja pochodzenia syntetycznego, przeciwutleniacz i regulator kwasowości, spotykany w przetworach zbożowych dla dzieci, mące pszennej, mrożonych filetach i przetworach rybnych

E 325 (mleczan sodu) - regulator kwasowości pochodzenia syntetycznego, zwiększa trwałość produktów, spotykany w serach, pieczywie, pasztetach, konserwach owocowych i warzywnych, konserwach rybnych, sosach sałatkowych, wyrobach cukierniczych, koncentratach deserów błyskawicznych, niedopuszczony w Polsce

E 508 (chlorek potasu) - środek żelujący pochodzenia syntetycznego, stosowany do produkcji konserw, wędlin i wyrobów garmażeryjnych

E 575-579 (glukoniany) - substancje uzyskiwane syntetycznie, przeciwdziałają zbrylaniu, spotykane w sproszkowanych produktach żywnościowych oraz w wędlinach typu salami

A ja słyszałem ostatnio, że najczęstszą przyczyną śmierci jest... życie...Obrazek
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: brozyy » 14 paź 2009, 11:12

Mariusz ma duze poczucie humoru i to jest jego dowcip ze najczestsza (jedyna) przyczyna smierci jest...zycie. A teraz drugi dowcip ale tylko dla panow (panie przepraszam) Maz i zona w gabinecie urologa omawiaja szczegoly operacji usuniecia prostaty. Pod koniec wizyty pacjent pyta lekarza: panie doktorze, czy 6 miesiecy po operacji bede mogl uprawiac seks? tak, oczywiscie, bez zadnych ograniczen, jak bedzie slaba erekcja to przepiszemy wiagre. A po 4 miesiacach po operacji? tez, ale ostroznie, tylko w pozycji z boku albo na pieska. A miesiac po operacji? lekarz sie troche zamyslil i odpowiedzial: tez mozna ale tylko na "wilka". Pacjent podziekowal i z zona opuszczaja gabinet. Przy samych drzwiach pacjent jeszcze zapytal lekarza: przepraszam panie doktorze, ale co to za pozycja na "wilka"? ... lezysz pan przy dziurze i wyjesz.
Pozdr. Brozyy
brozyy
 
Posty: 125
Rejestracja: 13 wrz 2009, 19:32
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 14 paź 2009, 12:16

brozyy pisze:Mariusz ma duze poczucie humoru i to jest jego dowcip ze najczestsza (jedyna) przyczyna smierci jest...zycie.

A pierwsze jest prostym zapytaniem, czy makrel może być wędzony...
brozyy pisze:A teraz drugi dowcip...przepraszam panie doktorze, ale co to za pozycja na "wilka"? ... lezysz pan przy dziurze i wyjesz.

Brozzy... :D :D :D
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: mrakad » 17 paź 2009, 16:31

Witaj Mariuszu,

Chyba czytałem, że nie palisz. Nie podobał Ci się mój emotikon z trumienką. A co myślisz o tym?
Obrazek
Czy ty już jesteś na emeryturze? Masz tyle czasu na forumowanie, że nie wyobrażam sobie innej możliwości.
Kasujesz nawet Dunol!

Pozdrawiam,
Mrakad
Ostatnio zmieniony 17 paź 2009, 16:31 przez mrakad, łącznie zmieniany 1 raz
Mrakad Obrazek

Ur. I-1953. VIII.2007 PSA 29.65, IX.2007 biopsja - Adenocarcinoma prostatae, G3, Gleason 7 (3+4) cT3aNxM0, Apo-Flutam i Diphereline. II 2008 RTRT fotony x 15 MV, dawka 5460 cGy/g/21 fr w ciągu 29 dni. Zoladex 10.8 co trzy miesiące. PSA: IV-2008 0.11, VII-2008 0.1, X-2008 0.08 I-2009 0.04 IV-2009 0.03 VII-2009 0.02 X-2009 0.01 XII-2009 0.02 III-2010 0.02 VI-2010 0.01 X-2010 0.01 I-2011 0.01 HT zakończona! co pół roku VII-2011 0.036, 19.XII.2011 0.029, 25.VI.2012 0.26, 2.IX.2012 0.15 11.III.2013 1.4 HT wznowiona! VI-2013 0.064 IX-2013 0.16, I-2014 0.18, III-2014 0.078, VI-2014 0.036 przerzut do kości krzyżowej, IX-2014 0.041, I-2015 0.036, IV-2015 0.033, VII-2015 0.041, XI-2015 0.032, II-2016 0.037, V-2016 0.038, VIII-2016 0.036, Zmiana Zoladexu na Eligard

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)
Albert Einstein
Awatar użytkownika
mrakad
 
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:47
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: brozyy » 21 paź 2009, 13:07

Ewaryn, Dzieki za ten post, bardzo ciekawy, przy okazji mam pytanie: brat przywiozl z Niemiec przetwory wloskie, firmy EURO SHOPPER -Chopped tomatoes in tomato juice 500g (czyli siekane pomidory w soku pom.) Zawieraja kwasek cytrynowy, bez soli i bez innych konserwantow (podobno). Pije to podgrzane z lyzeczka oleju z oliwek. Pytanie: co myslisz o tym przetworze, czy wiesz ile ma likopenu, z czym mieszac (oliwa z oliwek, olej lniany czy jakis inny)? Inna sprawa: moj wynik tomografii komp. robiony prywatnie w AVI MED w Warszawie: zarys stercza nierowny w otoczeniu nie wykazano jednoznacznych zmian naciekowych, pecherzyki nasienne-prawy dyskretnie grubszy, wezly chlonne: krezki dosc liczne o wymiarach do 13x6mm; z obszarem zmiany wspolczynnika oslabienia promieniowania tk. tluszczowej w ich otoczeniu jak w nacieku (laczny wymiar zmian 97x 76mm) zaotrzewnowe niepowiekszone (okoloaortalne do 10mm), pachwinowe prawe- do 16x9mm, z zachowana wneka tluszczowa. Bardzo prosze o komentarz i interpretacje, jestem ok 10 lat po radioterapii, po 2 latach spokoju wzrost psa i obecnie juz 7 lat na hormonach. Zrobilem to badanie zeby sprawdzic ze nic sie nie dzieje (podobno czasami rak rosnie chociaz psa stoi w miejscu, zwlaszcza przy zazywaniu aspiryny ,bardzo rzadkie przypadki) Inne pytanie: Kilkanascie miesiecy po RT niskie psa zaczelo rosnac i pozniej wrocilo do normy. Urolog powiedzial: tak zawsze sie dzieje po naswietlaniach, nawet po 2 latach psa lekko rosnie i pozniej wraca do normy. Czy ktos mial podobny wzrost i dlaczego tak sie dzieje? Pozdrawiam, Brozyy
brozyy
 
Posty: 125
Rejestracja: 13 wrz 2009, 19:32
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: brozyy » 21 paź 2009, 15:23

Ewaryn, bardzo dziekuje za interesujaca odpowiedz, bratu dam polecenie zeby juz nie przywozil tych sokow z Niemiec, ale te ktore mam to wypije bo szkoda wyrzucic. (bede pic w malych dawkach dziennych, to ten kwasek nie bedzie szkodliwy tak bardzo). Pytasz jak dlugo jestem na diecie. Juz kilkanascie lat, probowalem ta dieta leczyc cisnienie krwi i nadmiar tluszczy we krwi. Troche to pomoglo, ale nie do konca bo na nadcisnienie biore pol tabletki leku. Ta dieta to wszystkim znana: owoce, warzywa, ryby, (wykluczenie tluszczow zwierzecych, tlustego miesa, sera, soli, cukru), codziennie czosnek itd. Pozniej jak zachorowalem na raka to wlaczalem nowe elementy diety: podgrzewane pomidory, zielona herbata (6 filizanek dziennie) brokuly, kalafiory itd. Byc moze ta dieta troche wspomaga leki hormonalne ale glownie fakt ze nie bylo w kosciach przerzutow i Gleason niski (5) rowniez wazna sprawa: leczenie hormonalne zaczalem nie czekajac az psa urosnie do duzej liczby tylko juz przy malym ale systematycznym wzroscie i dlatego tyle lat na hormonach, ale skladam pieniazki na leczenie w Finlandii (oczywiscie najpierw bedzie chemia) bo jak wiadomo, nic nie trwa wiecznie. Leczenie chemia rozpoczne rowniez przy malym ale systematycznym wzroscie nie czekajac az urosnie do duzej liczby, wtedy chemia lepiej skutkuje. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam, Brozyy
brozyy
 
Posty: 125
Rejestracja: 13 wrz 2009, 19:32
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 21 paź 2009, 19:18

brozyy pisze:....dlatego tyle lat na hormonach, ale skladam pieniazki na leczenie w Finlandii (oczywiscie najpierw bedzie chemia) bo jak wiadomo, nic nie trwa wiecznie.

Brozzy - ma trwać jak najdłużej i Ty jesteś przykładem, że warto powalczyć... ;)
Ostatnio zmieniony 21 paź 2009, 19:20 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 22 paź 2009, 01:47

ewaryn pisze:
Mariusz pisze:
brozyy pisze:....dlatego tyle lat na hormonach, ale skladam pieniazki na leczenie w Finlandii (oczywiscie najpierw bedzie chemia) bo jak wiadomo, nic nie trwa wiecznie.

Brozzy - ma trwać jak najdłużej i Ty jesteś przykładem, że warto powalczyć... ;)

Brozyy! W rodzinie mojej przyjaciółki jest człowiek, który skończył właśnie 13 rok na TH i nadal czuje się bardzo dobrze

Łoj! przekroczenie trzynastki zmusza do dodatkowego okrążenia - za karę kolejne trzynaście :D
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: monika » 26 paź 2009, 12:05

Ewuniu,link nie działa...
Tatuś r.52,PSA 02.09-35/03.09-64,diagnoza 16- 04-09:CaP p.pł.-G2-Gl 7(3+4),l.pł.-G3-Gl 8(4+4),scyntyg.05.09-rozsiew npl do kości.
Odszedł od nas 05-08-2010 tuż przed południem... :( :( :(

"Dłonim daleko,sercu zawsze blisko..."
Awatar użytkownika
monika
 
Posty: 433
Rejestracja: 16 kwie 2009, 22:45
Lokalizacja: Garwolin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 29 paź 2009, 01:07

Oto co przesłała mi moja siostra, też walcząca z, bardzo ciężkim zresztą, skorupiakiem, z działu "Dowcipy, żarty, kawały, anegdoty...." z Forum Amazonek:

"Takie argumenty...to ja rozumiem...

- Słyszałem, że ćwiczenia przyspieszające pracę serca przedłużają życie,
czy to prawda?
- Twoje serce będzie bić tylko określoną ilość razy... tyle ile masz
zapisane w genach i ani raz więcej... Nie marnuj więc tych uderzeń na
ćwiczenia. W końcu wszystko się kiedyś zużywa. Przyśpieszanie pracy
serca nie przedłuży ci życia. To tak jakby mówić, że przedłużysz życie
samochodu żyłując silnik do upadłego. Chcesz żyć dłużej? Zdrzemnij się!

* * *
- Czy powinienem jeść mniej mięsa, a więcej warzyw i owoców?
- Przyjrzyj się temu z logicznego punktu widzenia... Co je krowa? W
paszy ma zboże, kukurydzę i mnóstwo innych rzeczy. Czym jest ta
zielenina? To warzywa! W takim razie stek z wołowiny jest niczym innym
jak doskonałym mechanizmem do dostarczania do twego organizmu warzyw!
Potrzebujesz zboża? Wpierniczaj kurczaka. Natomiast wieprzowina zapewni
ci 100% twojego dziennego zapotrzebowania na zieleninę.

* * *
- Czy powinienem ograniczyć spożycie alkoholu?
- A niby czemu? Wino jest robione z owoców. Brandy to destylowane wino,
co oznacza tylko, że zabierają wodę z owocowej masy i w ten sposób masz
jeszcze więcej zdrowych pyszności. Piwo? Halo! Przecież to chmiel!
Wódka? Żyto to zboze! Eeeeeeee.... nawet bimberek powstaje z ziemniaków.

* * *
- Czy smażone żarcie jest szkodliwe dla zdrowia?
- CZY TY W OGÓLE MNIE NIE SŁUCHASZ??? W dzisiejszych czasach jedzenie
jest smażone na oleju roślinnym. Tak po prawdzie to żarcie w nim sobie
pływa. Jakim cudem więc większa ilość warzyw może ci zaszkodzić?

* * *
- Czy robienie przysiadów pomoże mi stracić "oponkę" na brzuchu?

23:59:00
- Absolutnie nie!!! Kiedy ćwiczysz mięśnie to one się powiększają.
Dlatego przysiady powinieneś robić tylko wtedy gdy chcesz aby twój
brzuch był większy.

* * *
- Czy czekolada mi szkodzi?
- Zwariowałeś??? Hej!!! Nasiona kakao! Kolejne warzywo! To najlepsze
żarcie na świecie!

* * *
- Czy pływanie jest dobre dla mojej figury?
- Czy pływanie jest dobre dla twojej figury? Zapytaj wielorybów!

* * *
- Czy utrzymanie naszego ciała w formie jest istotne dla mojego życia?
- Hej! Istnieją przecież okrągłe formy.

--------------------

Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić wszystkie wątpliwości jakie
mogliście mieć na temat jedzenia i diety.

I pamiętajcie...

Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie do
końca atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia
powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce, tabliczką
czekolady w drugiej, narąbany w trzy dupy, krzycząc... "ALE TO BYŁA
JAZDA!"
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 29 paź 2009, 01:14

Trudy życia jeszcze pestką,
kiedy jest się przed czterdziestką.
Lecz gdy piąty krzyżyk stuknie,
tam coś łupnie, tam coś puknie,
tu coś pęknie, tam wysiądzie,
wzrok zmętnieje, błędnik zbłądzi,
pęcherz puści, wzwód zawiedzie,
z hemoroidem trudno siedzieć!

W stawach strzyka, w sercu pika,
dupa boli po zastrzykach.
Szczęka z dziąsłem nie pasuje,
klimakterium humor psuje.
Gęba zmienia się w rzodkiewkę
gdy prostata ściśnie cewkę.
Tętno tętni jak sto koni,
w uszach dzwon Zygmunta dzwoni.

Sypie piach w maszyny tryby,
w głowie łupież, w butach grzyby.....
Jeszcze gorzej jest niewiastom,
tu za sucho, tam za ciasno,
tu obwisnąć coś potrafi,
z tym by trza do mammografii.
W krzyżu młotem bólu gruchnie,
papierosem z gęby cuchnie!

Czas wciąż kradnie brak pamięci,
reumatyzm w pałąk skręci.
Człek się potknie, coś ukłuje,
czasem się jak ZOMBI snuje!
Przed oczyma mu ciemnieje,
aż do reszty nie zgłupieje.
W mózgu śmietnik i badziewie.....
W końcu NIC już prawie nie wie.....

OPRÓCZ JEDNEJ RZECZY MOŻE?!

ZA ROK BĘDZIE JESZCZE GORZEJ !!!!
Ostatnio zmieniony 29 paź 2009, 02:03 przez samnaj, łącznie zmieniany 1 raz
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 29 paź 2009, 01:50

samnaj pisze:"Takie argumenty...to ja rozumiem...
.....
- Czy smażone żarcie jest szkodliwe dla zdrowia?
- CZY TY W OGÓLE MNIE NIE SŁUCHASZ??? W dzisiejszych czasach jedzenie
jest smażone na oleju roślinnym. Tak po prawdzie to żarcie w nim sobie
pływa. Jakim cudem więc większa ilość warzyw może ci zaszkodzić?"

Dobra - od jutra przechodzisz na szpinak :D :D :D
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 30 lis 2009, 19:01

Ewa napisała, że naszym wspaniałym organizmom do szczęścia trzeba omega-3 Tak też piszą tu i ówdzie uczone i mniej uczone głowy. Uznałem więc, że to prawda i niemalże codziennie "zażywam" olej lniany zimnotłoczony. I pojawił się dylemat; Który olej lepszy? Znam dwa:

Pierwszy - od Oleofarm, z certfikatem ISO 9001 kosztuje 15,99 zł za 0,25 l (www.oleofarm.com.pl)
Drugi - od Eurolen, bez certfikatów ale kosztuje 15,99 zł za 0,5 l, czyli jest dwa razy tańszy. (www.eurolen.pl)

Czy ktoś sondował i praktykował w tym temacie? Coraz droższe robi mi się to leczenie dietą...
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 30 lis 2009, 19:11

I jeszcze jeden temat: Dokonałem odkrycia naukowego!

Wczoraj wypiłem przed snem szklankę herbaty i 0,5 l maślanki (tak jakoś mi się zachciało) i byłem przeświadczony, że pobudka x5 najmniej. Nic tego! Tylko raz wstałem!

Wniosek: Maślanka wpływa hamująco na częstość mikcji nocnych. Wężykiem, wężykiem!
:) :) :)
Ostatnio zmieniony 30 lis 2009, 19:12 przez samnaj, łącznie zmieniany 1 raz
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: annddy » 30 lis 2009, 20:26

samnaj pisze:Ewa napisała, że naszym wspaniałym organizmom do szczęścia trzeba omega-3 Tak też piszą tu i ówdzie uczone i mniej uczone głowy. Uznałem więc, że to prawda i niemalże codziennie "zażywam" olej lniany zimnotłoczony. I pojawił się dylemat; Który olej lepszy? Znam dwa:

Pierwszy - od Oleofarm, z certfikatem ISO 9001 kosztuje 15,99 zł za 0,25 l (www.oleofarm.com.pl)
Drugi - od Eurolen, bez certfikatów ale kosztuje 15,99 zł za 0,5 l, czyli jest dwa razy tańszy. (www.eurolen.pl)

Samnaj obydwa dobre,lecz lepszy tańszy ,bo tańszy i więcej .
Tez pije i o to samo pytałem sprzedawce w sklepie zielarskim.
W sumie to samo,tylko bez certyfikatu i reklamy tv.
pozdro
annddy
Ur.1959 r.
PSA-9,34,biopsja -10 rdzeni -2 pozytywne w dwóch płatach -30%
Gleason 4+3,rak nie przekracza torebki.Stan kliniczny T2cNxMO.RP -25.04.2006
Histopatologia po operacji stan T3aN1M0 - margines obustronnie + ,węzły chłonne 3/4 +, pęcherzyki nasienne-czyste , Gleason 4+5.
HT od 05.2006, RT 06-08.2006r
PSA- 15.05.2006-0,38, 04.06.2006-0,10, 08.2006 <0,06 , 02.2009-<0.06,02.2010 - <0,008 10.2010 - 0,00 04.2011 - 0,00 11.2011 - 0,00 - Hormony - stop 02.12 - PSA <0,008 , 05.2012 - 0,00
08.12 -PSA<0,008; 12.12-PSA <0,008 , 03.13 -PSA<0,008 , 07.2013.- PSA -0,01 ; 09.2013 -PSA - 0,00 ;05.2014 -PSA-<0,008 =)
09.2014 -PSA-<0,008, 20.02.2015 - PSA-0,00, 09.2015 - PSA-0,007 :) ,T-4,05
Awatar użytkownika
annddy
 
Posty: 1075
Rejestracja: 15 cze 2008, 11:33
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: monika » 01 gru 2009, 10:22

W Zakładzie Fizjologii Roślin UMCS-u od wielu lat pewien pan doktor-pod którego opieką miałam przyjemność pisać swoją pracę magisterską(http://www.kul.lublin.pl/art_10791.html)badał właściwości propolisu i innych produktów pszczelich.Pamiętam jak zachwalał pyłek kwiatowy-mówił,iż on go zażywa regularnie łyżeczkę dziennie od wielu lat i nie wie co to problemy z prostatą.Propolis-a właściwie wyciąg z niego zawsze był w jego gabinecie...maczane w nim kostki cukru świetnie sobie radziły z bólem gardła :) .Sprwdziłam.Poza tym mój pan doktor zachwalał zawsze wszystkie produkty pszczele...miody-łącznie z tymi pitnymi.Miód zalecał stosować w taki sposób-mam nadzieję,że dobrze pamiętam...:rozpuścić wieczorem łyżkę miodu w szklance przegotowanej letniej wody.Wypić rano najlepiej na czczo...Dodam tylko,że pan doktor nie miał problemów ze zdrowiem.To fantastyczny człowiek...przyrodnik i artysta.

Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony 01 gru 2009, 10:31 przez monika, łącznie zmieniany 1 raz
Tatuś r.52,PSA 02.09-35/03.09-64,diagnoza 16- 04-09:CaP p.pł.-G2-Gl 7(3+4),l.pł.-G3-Gl 8(4+4),scyntyg.05.09-rozsiew npl do kości.
Odszedł od nas 05-08-2010 tuż przed południem... :( :( :(

"Dłonim daleko,sercu zawsze blisko..."
Awatar użytkownika
monika
 
Posty: 433
Rejestracja: 16 kwie 2009, 22:45
Lokalizacja: Garwolin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 01 gru 2009, 14:01

ewaryn pisze:Moniczko! Czytałam, że najlepsze efekty przynosi równoczesne podawanie propolisu, pyłku i miodu.

Propolis i miód - w porządku, ale skąd brać pyłek jako taki? Taki szafran na przykład (pyłek kwiatowy krokusa plus pręciki na których ten pylwek się znajduje) ma u mnie cenę detaliczną $28 000/kg (słownie dwadzieścia osiem tysięcy dolarów za kilogram) - $7 za 0.25 grama, czyli nieznacznie poniżej ceny złota. Po drugie, co z ryzykiem potencjalnie śmiertelnego wstrząsu anafilaktycznego? Kit i mleczko pszczele to są (w rzadkich na szczęście przypadkach) potężne alergeny, które mogą zabić na miejscu, o ile ktoś się okaże na nie uczulony.
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2319
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 01 gru 2009, 14:57

ewaryn pisze:
kangur__2007 pisze:
ewaryn pisze:Moniczko! Czytałam, że najlepsze efekty przynosi równoczesne podawanie propolisu, pyłku i miodu.

Propolis i miód - w porządku, ale skąd brać pyłek jako taki? Taki szafran na przykład (pyłek kwiatowy krokusa plus pręciki na których ten pylwek się znajduje) ma u mnie cenę detaliczną $28 000/kg (słownie dwadzieścia osiem tysięcy dolarów za kilogram) - $7 za 0.25 grama, czyli nieznacznie poniżej ceny złota. Po drugie, co z ryzykiem potencjalnie śmiertelnego wstrząsu anafilaktycznego? Kit i mleczko pszczele to są (w rzadkich na szczęście przypadkach) potężne alergeny, które mogą zabić na miejscu, o ile ktoś się okaże na nie uczulony.

Kangur, no wreszcie u nas coś jest, czego u Ciebie nie ma. W każdej aptece dostaniesz pyłek kwiatowy. Nie są to porażające ceny.Czemu tak od razu patrzeć na ten z szafranu. Co do mleczka, też leży w aptekach. Wstrząs anafilaktyczny dotyczy jedynie tych , którzy są uczuleni na produkty pszczele. Leczenie mleczkiem powinno odbywać się pod nadzorem lekarskim. W Polsce są ośrodki leczące apiterapią (w tym jadem pszczelim). Swojego czasu łykałam mleczko i ...żyję

Skoro pyłek można nabyć w każdej aptece, to czy populacja twego kraju ma jeszcze na coś czas poza zbieraniem pyłku? Bo na 1 miligram pyłku kwiatowego wchodzi od wielu tysięcy do ponad miliona ziaren, masa pojedynczych ziaren pyłków kwiatowych liczy sie w nanogramach (bardzo ciekawa tabela jest tutaj: http://www.alergen.region-rabka.pl/ksiega4.htm ). Mam wrazenie, że gdyby wpakować produkty "pyłkowe" pod mikroskop, to róznie mogłoby być z rzeczywistą zawartością w nich pyłku kwiatowego...
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2319
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Następna

Wróć do DIETA W ZDROWIU I W CHOROBIE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

logo zenbox