Kuchnia antyrakowa - przepisy, wiedza

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 01 gru 2009, 15:29

Jest jeszcze pierzga - http://www.pasieka-urbaniak.pl/pierzga.html (to jakiś pierwszy z brzegu, przypadkowy link)

Zaczynają mi się podobać te pszczółki. Muszę zrobić rozeznanie - gdzie, co i jak pokupić.
Jest może jakiś żywień funkcjonalny na przyrost kasiory?
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 01 gru 2009, 15:48

ewaryn pisze:Samnaj! Jak znajdziesz ten żewień, to bądź dobry kumpel i daj znać gdzie rośnie.

Samnaj, ewa: Przeprowadziwszy rozpoznanie w tej mierze na antypodach, z przykrością donoszę, że tutaj też nie rośnie... :(
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2320
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 01 gru 2009, 16:01

ewaryn pisze:Kangur! Wreszcie mamy coś czego nie ma ani u nas , ani u Ciebie :)

No pewnie. Ustaliliśmy drogą konsultacji międzynarodowej, że nigdzie nie rośnie magiczny kwiat paproci.
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2320
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: samnaj » 01 gru 2009, 16:45

ewaryn pisze:Kwiat paproci jest, widzę go zawsze przed zaśnięciem i wymawiam 3 życzenia:
1 życzenie - Żeby mąż był zdrowy
2 życzenie - Żeby mąż był zdrowy
3 życzenie - Żeby mąż był zdrowy

Błąd! Błąd! Błąd! Zmień życzenia na żądania lub stwierdzenia faktów - "Mój aktualny mąż dożyje 99 lat w zdrowiu!"
Można zażądać więcej oczywiście. Ja zaplanowałem 84 lata.., w pierwszym etapie. :):):)
56 l. Lipiec 2009 r. - CaP G3-4, Gleason 7 (3+4), bez przerzutów. HT - Lucrin Depot i Flutamid. PSA: VII 09 - 63,34 XI 09 - 3,06, IV 10 - 1,64, VII 10 - 4,32, VIII 10 - 3,74, X 10 - 2,74 :). Maj 2010 koniec HT po RT. II 11 - 6,97, V 11 - 15,86 2 tyg. później 23,13 :(, VI 11 - 6,94 po flutamidzie. VII 11 - 6,58, VIII 11 - 7,05 , 07-09-2011 mnogie przerzuty do kości. :( IX 11 - 8,96 - od 29-09-2011 flutamid + zoladex. XII 11 - 2,36 :), V 12 - 4,51 :(, VIII 12 - 10,31, IX 12 - 16,39 :(, I 13 - 24,2 :(, III 13 - 39,7 :( V 13 - 80 :( 17-06-2013 pierwsza chemia - PSA 106 Odstawiona po szóstym wlewie; W 21-11-2013 izotop promieniotwórczy Samar 153 i co 28 dni Zomikos. PSA 127
samnaj
 
Posty: 134
Rejestracja: 26 lip 2009, 16:56
Lokalizacja: Łódź
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: monika » 01 gru 2009, 23:53

"Jak czuje się Tata?"
Ewuniu,teraz chyba najgorszym problemem taty są problemy z żołądkiem...nie wiem,czy to wina tej dużej ilości tabletek,które łyka każdego dnia...czy odbytego niedawno naświetlania...a najprędzej i jedno i drugie daje w ten sposób o sobie znać...tatę męczy żołądek,bo czuje jakby jego skurcz...nie może mu się"odbić"po posiłku,a wręcz czuje jakby zaraz miał wymiotować...zdarzają się problemy z zaparciami-pomimo lekkostrawnej diety.Ale najgorzej daje popalić ten żołądek...a może wątroba,a może trzustka????????????Już wszystko było ok,kiedy dziś znów ten problem(wcześniej tak było 11dni temu).Więc jak już zdążymy się ucieszyć,że jest nieźle...tak znów coś się qrczę przyplącze...Mam nadzieję,że tata będzie w stanie pojechać jutro na badania,wlew pamifosu i kontrolę okulistyczną po zabiegu...Pozdrawiam.Monika.
Tatuś r.52,PSA 02.09-35/03.09-64,diagnoza 16- 04-09:CaP p.pł.-G2-Gl 7(3+4),l.pł.-G3-Gl 8(4+4),scyntyg.05.09-rozsiew npl do kości.
Odszedł od nas 05-08-2010 tuż przed południem... :( :( :(

"Dłonim daleko,sercu zawsze blisko..."
Awatar użytkownika
monika
 
Posty: 433
Rejestracja: 16 kwie 2009, 22:45
Lokalizacja: Garwolin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: monika » 01 gru 2009, 23:59

Ewuniu,już postanowiłam co tym razem zawiozę tacie dla"wzmocnienia".Tak w ogóle to mój dziadek-tata mojego taty lat 82-od lat nie używa cukru a miodu i jest zwolennikiem produktów pszczelich i w ogóle pszczelarzem,ma też jakąś dietę,której się trzyma(aż się zapytam co jada) i wiesz co...jest okazem zdrowia,jak na swoje lata:) Dziękuję i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 02 gru 2009, 00:00 przez monika, łącznie zmieniany 1 raz
Tatuś r.52,PSA 02.09-35/03.09-64,diagnoza 16- 04-09:CaP p.pł.-G2-Gl 7(3+4),l.pł.-G3-Gl 8(4+4),scyntyg.05.09-rozsiew npl do kości.
Odszedł od nas 05-08-2010 tuż przed południem... :( :( :(

"Dłonim daleko,sercu zawsze blisko..."
Awatar użytkownika
monika
 
Posty: 433
Rejestracja: 16 kwie 2009, 22:45
Lokalizacja: Garwolin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 07 gru 2009, 20:58

ewaryn pisze:Moja teściowa ma 85 lat. Słuch super...

No to masz problem...
... moja teściowa nie słyszy połowy tego, co do niej mówię, więc wyrażając swoje opinie jestem bezpieczniejszy :D

Ale znalazłem coś ciekawego:

... naukowcy ustalili, na ile pozytywne efekty diety wynikają generalnie z ograniczania zjadanych kalorii, a na ile ze zredukowania konkretnych jej składników. Zauważyli, że zwiększanie lub zmniejszanie w podawanej owadom miksturze ilości aminokwasów wpływało zarówno na długość ich życia, jak i na płodność. Było to istotne o tyle, że manipulowanie ilością innych składników pożywienia nie przynosiło podobnych efektów.

Okazało się, że aminokwasem, który ma kluczowe znaczenie dla zachowania długowieczności i płodności, jest metionina. Dodanie jej do diety niskokalorycznej zwiększało zdolności rozrodcze muszek bez jednoczesnego zmniejszania długości ich życia. Z kolei ograniczenie zawartości metioniny w diecie wysokokalorycznej wydłużało życie.

? Modyfikowanie diety pod kątem zjadanych aminokwasów może się stać skutecznym narzędziem do zmaksymalizowania zarówno długości życia, jak i płodności. Zastosowanie wyników naszych badań w praktyce nie można niestety sprowadzić do rady: jedz więcej lub mniej orzechów ? stwierdza dr Matthew Piper, jeden z autorów badania. ? Nie o samą ilość białka bowiem tu chodzi, ale o zachowanie właściwych proporcji jego udziału w całej diecie. ...

Problem w tym, że proporcji nie podali - szczególnie tych dotyczących podnoszenia wiadomych możliwości ;)
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 09 gru 2009, 23:01

samnaj pisze:
Mariusz pisze:"...Bierzesz 1kg chudej szyneczki... przyprawione wkładasz do porcelanowej miski i przed przykryciem, delikatnie, żeby nie spłukać przypraw, skrapiasz dużą łyżką czerwonego sosu sojowego. Uwaga! - ani grama soli - wystarczy to, co jest w sosie sojowym. Na drugi dzień, pakujesz mięso do worka na pieczeń (Jan Niezbędny), wsadzasz do szklanej żaroodpornej miski i do zimnego piekarnika, gdzie na małym ogniu pieczesz, a właściwie dusisz mięso ok 1,5 godz..."

Na drugi dzień? Tzn. po 12 czy 24 godzinach?

No i gdzie, w jakiej temperaturze trzymam przyprawione mięso?

Nigdy nie widziałem w sprzedaży sosu sojowego. Domyślam się, że można kupić go markecie?

Np w Lidl - Soy-Sause - ja biorę japoński - mała buteleczka 250 gr z czerwoną nakrętką - koszt do 4 zł.
Wolę sos czerwony. Bywa także w Tesco, Netto i podobnych przybytkach.
Dobry sos sojowy jest produktem ponad półrocznej fermentacji soi.
Niestety często mamy do czynienia z podróbami.

Przyprawione mięso po przykryciu wkładam do lodówki.
Na drugi dzień... + ja przygotowuję ok godz 18-tej, a piekę ok 14-tej, ale to nie jest jakaś sztywna zasada.
Pierw zrób z nieco mniejszą ilościa ziół - papryka zapieka się na powierzchni dając ładny kolor.
Nie zapomnij zrobić ig kilku dziurek po zamknięciu rękawa - szczelnie zawiń oba końce i zaciśnij paskami, które są załączone do "Jana".
W rękawie powinien się zgromadzić pyszny sos. Sam rękaw nie powinien mieć oznak przypieczenia - tego pilnuj, bo sos odparuje i zamiast soczystej pieczeni otrzymasz podeszwę!
Mięso w trakcie pieczenia powinno wydzielać ładny, dość intensywny zapach żiołowo-czosnkowy- smakuje jeszcze lepiej niż pachnie ! ;)
Smacznego!
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 09 gru 2009, 23:14

Spacerując po działkach, miłemu starszemu panu zadałem pytanie, które mnie od jakiegoś czasu nurtowało. Po kiego mu tak dużo tak kiepskich słoneczników...?
Okazało się że są to słoneczniki bulwiaste, a on to wcina jako dodatek do sałatek. Podobno to zielsko uratowało mu tyłek w czasie wojny - wcinał jak stary Indianin i przeżył.

Poczytałem sobie nieco na ten temat :
http://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82onecznik_bulwiasty
http://www.poradnia.pl/ziololecznictwo/ziola-inne/683-topinambur-odzywcza-bulwa-indian;
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=788;
http://cyklamenprzypisy.blox.pl/2009/03/Inulina.html
http://portalwiedzy.onet.pl/74338,,,,inulina,haslo.html
http://cyklamenprzypisy.blox.pl/2009/03/Inulina.html
Zauważcie powielany błąd w publikacjach dietetycznych (np. oststnia pozycja) - piszą, że zawartej w bulwach inuliny człowiek nie trawi, nazywają ją błonnikiem, a tymczasem wielocukier jakim jest Inulina zwyczajnie rozpuszcza się w wodzie, tym samym ulega hydrolizie do fruktozy, którą spokojnie trawimy. Tylko fakt trawienia przez człowieka składników odżywczych może uzasadniać traktowanie przez Indian bulw słonecznikowych jako wartościowego pożywienia.

Jak dla mnie, bulwy mogą być doskonałym dodatkiem do tartej marchewki.
Dziś zjadłem trzy - jak jutro się odezwę, to znaczy, że nie trują :D
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 11 gru 2009, 03:04

Żyję, więc bulwy nie trują... ;)
Dziś z bardzo miłą studentką zchrupaliśmy resztę przy okazji korygowania jej pracy dyplomowej - byłem zaskoczony, że tak jej smakowały.
Jutro skoczę na szaber :D
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 11 gru 2009, 10:07

ewaryn pisze:
Mariusz pisze:Żyję, więc bulwy nie trują... ;)
Dziś z bardzo miłą studentką zchrupaliśmy resztę przy okazji korygowania jej pracy dyplomowej - byłem zaskoczony, że tak jej smakowały.
Jutro skoczę na szaber :D

O naiwności męska.... jesteś pewien, że jej smakowały? , a może smakowały jej z rozsądku? Mariusz puść sobie piosenkę:"Nie wierz nigdy kobiecie".:)

No pewnie, nie takie rzeczy dyplomantki potrafią zrobić dla promotora.
Ale nam, Ewo, z przyczyn niezależnych pozostaje niestety tylko chrupanie.
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2320
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 11 gru 2009, 17:13

kangur__2007 pisze:
ewaryn pisze:
Mariusz pisze:Żyję, więc bulwy nie trują... ;)
Dziś z bardzo miłą studentką zchrupaliśmy resztę przy okazji korygowania jej pracy dyplomowej - byłem zaskoczony, że tak jej smakowały.
Jutro skoczę na szaber :D

O naiwności męska.... jesteś pewien, że jej smakowały? , a może smakowały jej z rozsądku? Mariusz puść sobie piosenkę:"Nie wierz nigdy kobiecie".:)

No pewnie, nie takie rzeczy dyplomantki potrafią zrobić dla promotora.
Ale nam, Ewo, z przyczyn niezależnych pozostaje niestety tylko chrupanie.

No nie no! - człowiek sobie myśli, że świat może być ciut lepszy niż wczoraj, a tu chlup wiadrem wody Obrazek
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kozucha » 15 gru 2009, 21:19

Może ktoś miałby ochotę na taką oto rozgrzewającą zupę z dyni z lekko prażonymi pestkami dyni(wyczytalam,że zapobiegają schorzeniom prostaty):
cebulę pokroić zeszklić na niewielkiej ilości oleju,
można wycisnąć ząbek czosnku
dowolną ilość dyni obrać,pokroić ,dorzucić do cebuli i czosnku,poddusić,aż będzie miękka,
dodac 1 kostkę rosołową np z kury
zmiksować całość
Uzupełnić dowolną ilością wody(gęstość wg uznania-może być krem,może być rzadka,do picia)
Dodać sporą ilość pieprzu cayenne
Przed podaniem można posypać garścią lekko uprażonych,bądź surowych pestek dyni.
Bardzo dużo witamin,mikroelementów,doskonale rozgrzewa w zimowe wieczory.
Smacznego.

Właśnie duszę dynię...
Teść,r.47,PSA 20.10.09- PSA - 5000 ,biopsja 11.09-Gl. 7(4+3),zajęte 30% płata prawego Adenocarcinoma prostatea,tela benigna prostatea, 11.01.10-PSA - 4,41. 01.04.10-PSA - 0,09,05.07.10-PSA-0,07,05.10.10-PSA-0,01:D
Leczenie: Flutamid 3x1/dz.;ZoladexLA 10,8mg co 3 mies.;Pamitor 90 mg co 4 tyg.,Omsal 1x1/dz. 3/2013 Ostatnio PSA waha się wciąż między 0,07-1,00
Zawsze trzeba mieć nadzieję...
kozucha
 
Posty: 201
Rejestracja: 02 lis 2009, 17:19
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 16 gru 2009, 01:03

kozucha pisze:Może ktoś miałby ochotę na taką oto rozgrzewającą zupę z dyni z lekko prażonymi pestkami dyni(wyczytalam,że zapobiegają schorzeniom prostaty)...

No nie! to nie mogłaś mi tego wysłać jak jeszcze miałem prostatę? Obrazek
kozucha pisze:Właśnie duszę dynię...

Na wszelki wypadek - sprawdż czy to aby na pewno dynia ;)
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kozucha » 16 gru 2009, 13:25

Mariusz pisze:
kozucha pisze:Może ktoś miałby ochotę na taką oto rozgrzewającą zupę z dyni z lekko prażonymi pestkami dyni(wyczytalam,że zapobiegają schorzeniom prostaty)...

No nie! to nie mogłaś mi tego wysłać jak jeszcze miałem prostatę? http://forum.pclab.pl/style_emoticons/default/smilies/pimp.gif
kozucha pisze:Właśnie duszę dynię...

Na wszelki wypadek - sprawdż czy to aby na pewno dynia ;)

Mariusz,nie marudź.Potrzebujesz dużo witamin i mikrolelementów i fajnie byłoby podać je w formie naturalnej,a nie w kapsułkach.a dynia to takie zapomniane ,bardzo przydatne warzywo.
Chciałam Ci tutaj wysłać mrugającą jednym okiem buźkę,ale nie umiem dojść,gdzie na forum są te emotikony.
Teść,r.47,PSA 20.10.09- PSA - 5000 ,biopsja 11.09-Gl. 7(4+3),zajęte 30% płata prawego Adenocarcinoma prostatea,tela benigna prostatea, 11.01.10-PSA - 4,41. 01.04.10-PSA - 0,09,05.07.10-PSA-0,07,05.10.10-PSA-0,01:D
Leczenie: Flutamid 3x1/dz.;ZoladexLA 10,8mg co 3 mies.;Pamitor 90 mg co 4 tyg.,Omsal 1x1/dz. 3/2013 Ostatnio PSA waha się wciąż między 0,07-1,00
Zawsze trzeba mieć nadzieję...
kozucha
 
Posty: 201
Rejestracja: 02 lis 2009, 17:19
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 16 gru 2009, 15:04

kozucha pisze:
Mariusz pisze:
kozucha pisze:Może ktoś miałby ochotę na taką oto rozgrzewającą zupę z dyni z lekko prażonymi pestkami dyni(wyczytalam,że zapobiegają schorzeniom prostaty)...

No nie! to nie mogłaś mi tego wysłać jak jeszcze miałem prostatę? http://forum.pclab.pl/style_emoticons/default/smilies/pimp.gif
kozucha pisze:Właśnie duszę dynię...

Na wszelki wypadek - sprawdż czy to aby na pewno dynia ;)

Mariusz,nie marudź.Potrzebujesz dużo witamin i mikrolelementów i fajnie byłoby podać je w formie naturalnej,a nie w kapsułkach.a dynia to takie zapomniane ,bardzo przydatne warzywo.
Chciałam Ci tutaj wysłać mrugającą jednym okiem buźkę,ale nie umiem dojść,gdzie na forum są te emotikony.

No i proszę ostrożnie z ilościami, bo pestki z dyni należą do smako łyków sprzyjających wzrostowi poziomu testosteronu, a testosteronem karmi się nasz skorupiak...
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2320
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 16 gru 2009, 15:18

kangur__2007 pisze:
kozucha pisze:Mariusz,nie marudź.Potrzebujesz dużo witamin i mikrolelementów i fajnie byłoby podać je w formie naturalnej,a nie w kapsułkach.a dynia to takie zapomniane ,bardzo przydatne warzywo.
Chciałam Ci tutaj wysłać mrugającą jednym okiem buźkę,ale nie umiem dojść,gdzie na forum są te emotikony.

No i proszę ostrożnie z ilościami, bo pestki z dyni należą do smakołyków sprzyjających wzrostowi poziomu testosteronu, a testosteronem karmi się nasz skorupiak...

No! taka dynia to faktycznie mikroelement :D
Zaś co do potrawki - proponujesz dynię na ostro - niegłupie.
Jednak ja bym kombinował zastąpić kostkę rosołową lubczykiem i estragonem oraz tradycyjnymi warzywami - w większości przypadków to wychodzi - nabrałem już pewnej wprawy.
Zaś pestki... z całą możliwą przykrością odłożyłem je :(
Natomiast jestem ciekaw jak wygląda sprawa orzechów wszelkiej maści - macie jakieś dane na ten temat? - w końcu coś do chrupania poza bulwami słonacznikowymi musi istnieć...
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dunol » 16 gru 2009, 15:57

ewaryn pisze:Kangur ma jak to najczęściej bywa rację. Podejrzewa się, że dynia powoduje przetworzenie testosteronu w 5-alfa-dihydrotestosteron, a ten akurat odpowiedzialny jest za raka prostaty.

Z tym testosteronem to sprawa wcale nie jest taka oczywista.
Teoretycznie rak prostaty "się nim karmi", ale
- na raka prostaty mężczyzna zapada wtedy, gdy z przyczyn naturalnych (wiek) poziom testosteronu się obniża,
- wysoki poziom testosteronu przed prostatektomią jest jednym z najważniejszych czynników prognostycznych powodzenia operacji; im wyższy poziom, tym niższe prawdopodobieństwo wznowy.

Dziwne to wszystko, ale zauważyłam już, że im więcej wiem, tym mniej rozumiem.
Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;
RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: 0.08,5 mc:0.02,10 mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego.
XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87;
MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ.
(VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12):3.69
PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7
Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: 0.04; VI'12: 0,02;
VII'12 tomograf: wszystko OK
IV'13-II'14: 0.003;
tomograf OK, PET OK.
Od marca 2014 bikalutamid odstawiony.
IV'14: 0.003
VI'14: 0.010
VIII'14: 0.042
X'14: 0.090
XI/XII'14: 0.162
27/II'15: 0.179
IV'15: 0.544
28/05/15 - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9
Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA 0.121
25 VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewych
Histopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi
26 VIII'15 - PSA 0.006 (bikalutamid?)

" - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy?
- Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę".
dunol
 
Posty: 2378
Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 16 gru 2009, 16:13

Mariusz pisze:w końcu coś do chrupania poza bulwami słonacznikowymi musi istnieć...

Studentki?
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2320
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 16 gru 2009, 16:43

Dunol, Kangur.
Pewnie , że dziwne skoro takiego badania w 99 % przypadków urolog nie zleca przed operacją, podobnie jak fosfatazy po operacji , żeby kontrolować stan kośćca.
Pozdrawiam Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kozucha » 16 gru 2009, 17:48

http://www.fit.pl/dietadlaciebie/dynia,114,18,11,1483,1577,2910,0,0.html
http://www.biol.uni.wroc.pl/obuwr/festiwal/strony/zdrdynia.html

Może nie jest tu zbyt wiele informacji,ale jednak.
A co do lubczyku i innych przypraw zamiast kostki-jestem jak najbardziej za-na razie z nimi nie eksperymentowałałam,pewnie spróbuję.Ta wersja na ostro,to wolna interpretacja,każdy może pokombinować z taką zupka ,jak mu w duszy gra.Zamiast pestek dyni można przygotować grzanki z ciemnego pieczywa opruszone czosnkiem.też będzie smaczne.Tez bedzie chrupało.
Teść,r.47,PSA 20.10.09- PSA - 5000 ,biopsja 11.09-Gl. 7(4+3),zajęte 30% płata prawego Adenocarcinoma prostatea,tela benigna prostatea, 11.01.10-PSA - 4,41. 01.04.10-PSA - 0,09,05.07.10-PSA-0,07,05.10.10-PSA-0,01:D
Leczenie: Flutamid 3x1/dz.;ZoladexLA 10,8mg co 3 mies.;Pamitor 90 mg co 4 tyg.,Omsal 1x1/dz. 3/2013 Ostatnio PSA waha się wciąż między 0,07-1,00
Zawsze trzeba mieć nadzieję...
kozucha
 
Posty: 201
Rejestracja: 02 lis 2009, 17:19
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 16 gru 2009, 18:31

dunol pisze:Dziwne to wszystko, ale zauważyłam już, że im więcej wiem, tym mniej rozumiem.

"Też to mam" - jak mawiał Smoleń do Laskowika w kabarecie "Tey". U Ciebie może to być po dragach, u mnie po piwie.
A propos - prostatykom zaleca się spożywanie orzechów włoskich. Zawsze mam dylemat w zw. z cukrzycą, jeść - nie jeść. W ogóle, bardzo lubię orzechy. Po kilku dniowym podjadaniu,czuję się żwawszy kondycyjnie.


Byłem dziś u swojego prowadzącego specjalisty. Przeanalizował moje ost. wyniki PSA i zlecił nast. za 1,5 mieś. , tak dla spokojności.
Jego asystentka, gdy mnie zobaczy, zawsze uśmiecha się i czeka co ja znów pierd****ę do Dra. I doczekała się.
Zapytałem Dra, jakim sposobem u mnie stwierdził powiększone węzły, gdy mnie rozszlachtował? Znaczy rozkroił, otworzył podbrzusze. Czy zmierzył je suwmiarką? Czy wycina trzy po kolei, obmierza centymetrem krawieckim, każdy waży z osobna, potem razem i jakieś średnie statystyczne wyciąga?
Odpowiedział, że robi obmiary palpacyjnie. Bierze w palce, pogniecie,potrzyma i orzeka. Ożeż k***a. Pytam dalej, a gdybym miał robione badania tak jak np. w Krakowie, gdzie na dzień dobry wykonuje się wszystkie badania, o których tu, na forum była mowa . Odpowiedział, że właśnie miałem wykonane badania, te podstawowe. Zapytałem o standardy i jak to jest? Powiedział, że jako takich standardów nie ma i zależy to od oceny specjalisty. Więc, też powiedziałem , że gdybym miał zrobione USG, MR prawdopodobnie te badania wykryłby powiększone węzły. Powiedział, że to nie jest takie pewne. Ot, taka gadka do Władka. A pielęgniara wpatrywała się we mnie, jak na "Trędowatą" - film. Nie zauważyłem zdenerwowania po Drze. Opanowany jak Filip Marlow i to bez łyknięcia whisky.


To było preludium do mojego "dochodzenia". Nie mogę zostawić tej sprawy niewyjaśnionej.


Dziś w przychodni był młyn na "cztery żarna". Ludzuuuudziii? Aż mi nogi w d**pe wlazły od stojenia. Nawykłem raczej do siedzenia, pewnie że nie w ciurmie. Jeszcze nie rejestrowali na nast. rok. Coś kombinują. Będą żądać skierowania od lekarzy rodzinnych. Ktoś pokumał i chce rozłożyć koszty. Oby wyszło to na lepsze.

Obrazek
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 17 gru 2009, 14:11

ewaryn pisze:Przepisuję do poczytania, fragment książki "Antyrak", to ciekawe. Myślę, że zainteresuje wszystkich, którzy tej książki nie czytali. Niedawno w CO w Warszawie gościł autor w/wspomnianej książki: dr David Servan-Schreiber.Jest na temat tego spotkania wzmianka na Prosalute. Sala wypełniona po brzegi, a na spotkaniu aż ....jeden lekarz z CO, wprowadzający prelegenta. Reszty lekarzy temat znaczenia odżywiania w chorobie nowotworowej nie interesował.
"Czarny rycerz raka.
Dzięki nieustannym wysiłkom naukowców doskonale znamy już piętę achillesową mechanizmu sprawiającego, że nowotwory powodują zapalenie. Naukowcy z laboratorium dr Michaela Karina, prof. farmakologii na Uniwersytecie San Diego, korzystając ze wsparcia niemieckiej fundacji , rozwiązali ten problem, wykonując doświadczenia na myszach. Rozmnażanie się i rozprzestrzenianie komórek rakowych zależy w znacznej mierze od jednego czynnika sprzyjającego zapaleniu, wydzielanego przez komórki guza. To coś w rodzaju czarnego rycerza, bez którego guz jest znacznie słabszy. Jest to tak zwany jądrowy czynnik transkrypcyjny NF-kappaB. Zablokowanie jego produkcji sprawia, że większość komórek rakowych staje się śmiertelna. Uniemożliwia im także TWORZENIE PRZERZUTÓW. Kluczowa rola czynnika NF-kappaB w rozwoju raka jest dziś tak dobrze określona, że dr A. Baldwin, stwierdził w "Science", iż niemal każdy środek zapobiegający chorobie nowotworowej jest inhibitorem NF-kappaB.
W istocie wiele naturalnych metod polega na blokowaniu działania tej kluczowej substancji. Autor artykułu w "Stience" zauważył, nie bez ironii, że cały przemysł farmaceutyczny szuka inhibitorów NF-kappaB, choć molekuły przeciwdziałające tej substancji są POWSZECHNIE DOSTĘPNE.W artykule podane są dwa przykłady, uważane za "prymitywne":katechiny (flawonoidy), zawarte w zielonej herbacie (i nie tylko), oraz resveratrol, występujący w czerwonym winie. W rzeczywistości w pożywieniu można znaleźć wiele rodzajów takich molekuł, a niektóre są znacznie aktywniejsze od wymienionych powyżej."

Ewa, dorosla niby jesteś, a jak dziecko. Nowych inhibitorów się szuka, bo ani zielonej herbaty, ani czerwonego wina nie da sie opatentować, a tym samym na nich zarobić. Żaden przemysł, a farmaceutyczny zwłaszcza, nie działa filantropijnie. Jego zadaniem i racją bytu nie jest zbawienie ludzkości i położenie kresu cierpieniom, tylko zarabianie pieniędzy dla udziałowców. Takie są niestety fakty. A poza tym, jeśli chodzi o ostateczne rozwiazanie problemu - to są na razie poszlaki. Dowody będą po przeprowadzeniu prób klinicznych i powtórzeniu tych samych wynikow przez inne zespoły badawcze. Nota bene, to świetnie sie sklada, bo ja bardzo lubię czerwone wino, a Australia jest mocarstwem w produkcji tychże.
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2320
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 22 gru 2009, 12:49

Ostatnio zmieniony 22 gru 2009, 12:54 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: brozyy » 04 sty 2010, 17:55

Ewaryn, dzieki za te ciekawe posty i linki. W ostatnim linku jest miedzy innymi tez info o zielonej herbacie. Ja juz pije od ponad 10 lat zielona herbate (ok. 6 filizanek dziennie, bez cukru, miodu, bez zadnych dodatkow). Zaczalem pic, poniewaz mialem nadcisnienie i wysoki cholesterol. Pozniej, juz chorujac na raka, dowiadywalem sie o coraz wiekszych wlasciwosciach tej herbaty, miedzy innymi dobry wplyw na walke z rakiem prostaty, itd..... Pod koniec ubieglego roku, przegladajac strony American Chemical Society, znalazlem ciekawa (z dnia 16 wrzesnia 2009) informacje: NEW EVIDENCE THAT GREEN TEA MAY HELP IMPROVE BONE HEALTH. Tutaj badacze pisza, ze sa juz dowody na to, ze zielona herbata wzmacnia uklad kostny, zapobiega osteoporozie i opoznia proces niszczenia kosci spowodowany miedzy innymi rakowymi przerzutami. Ciekawe, co nowego jeszcze znajdziemy na ten temat. Pozdrawiam, Brozyy
brozyy
 
Posty: 125
Rejestracja: 13 wrz 2009, 19:32
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 05 sty 2010, 00:02

Ewa.
Niezależnie od tego czy "kuchnia antyrakowa" pomaga czy nie większość z nas nie ma w tej dziedzinie nic do stracenia, a samo poczucie ,że ponoszony jest jakiś wysiłek , z którym utożsamia się poprawienie rokowań daje pewną satysfakcję i poprawę nastroju.
Także fajnie jest coś przeczytać i to zastosować bo na pewno to nie zaszkodzi, a poprawi nam w sposób taki niebezpośredni samopoczucie.
Ja np. wybieram tylko te rozwiązania, które nie przysparzają mi kłopotów z ich realizacją . tj wybieram większe dobro.
Pozdrawiam.
Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 05 sty 2010, 01:31

anko2 pisze:Niezależnie od tego czy "kuchnia antyrakowa" pomaga czy nie większość z nas nie ma w tej dziedzinie nic do stracenia, a samo poczucie ,że ponoszony jest jakiś wysiłek , z którym utożsamia się poprawienie rokowań daje pewną satysfakcję i poprawę nastroju.

To nie tylko poprawa nastroju, gdyż już samo przeświadczenie o zrobieniu czegoś, co szkodzi chorobie jest ważnym elementem leczenia...Obrazek
anko2 pisze:TJa np. wybieram tylko te rozwiązania, które nie przysparzają mi kłopotów z ich realizacją . tj wybieram większe dobro.

Rozumiem, że jak idziesz do sklepu, to bierzesz karton czerwonego wina, a nie jedną flaszkę ? :D
Skończ z tą robotą i wpadnij - mam coś dobrego...;)
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 05 sty 2010, 01:34

Mariusz.
Właśnie drukuję przedostatni dział .
Jeszcze tylko jutro, może pojutrze i będę mógł wrócić do normalnego trybu.
Pozdrawiam
Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: BARKA » 05 sty 2010, 20:45

ewaryn pisze:Trzeba mieć świadomość, że zielona herbata to nie wszystko co możemy dla siebie zrobić, ba! to nawet za mało. Musiałabym jeszcze bardzo, bardzo długo na ten temat pisać i końca by nie było widać. Ja sama piję jej sporo, ale gorzej z mężem. Rano wychodzi do pracy, tam często gęsto nawet nie ma czasu nic wypić. Jak wraca do domu, to mnie z kolei nie ma. Wracam i wciskam mu szklankę, na więcej nie ma czasu. Ale pracuję nad tym tematem. Powolutku, potruję , pomęczę i osiągnę swoje....No już się zamykam...pozdrawiaki Ewa

Ewo!
Próbowałaś z termosem z herbatą dla męża do pracy? Ja tak "nauczyłam" mamę pić w ciągu dnia...
Pozdrawiam,
barka
Tata 72 lata, brak objawów, IX.2009 - ostre wstrzymanie moczu PSA 14; przezcewkowe wycięcie stercza, Gl. 4+4, RTG płuc - czyste, pełna TH: od XI.2009 Flutamid (bez przerwy), od XII.2009 Zoladex (co 3 mies.) PSA: XI.2009 - 28; I.2010 - 0,55; III.2010 - 0,30; IV.2010 - 0,23; V.2010 - 0,30; VI.2010 - 0,25; VIII.2010 - 0,08 / potwierdzone przerzuty do kości (miednica); IV.2010 - RT - 10x3Gy
BARKA
 
Posty: 29
Rejestracja: 23 lis 2009, 21:07
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dunol » 07 sty 2010, 14:33

Co do zależności między sposobem odżywiania a zapadalnością na nowotwory, sprawa nie jest bynajmniej jasna.

Z jednej strony wiadomo nam, że przykładowo Japończycy ze swa kuchnią bogatą w warzywa i owoce morza, rzadziej chorują na raka prostaty.
Gdy jednak emigrują do USA, po pewnym czasie mają takie same wskaźniki zachorowalności, jak "rdzenni" Amerykanie.
Wniosek nasuwa się sam - wegetarianizm plus ewentualnie ryby, poprawi nam szanse, zatem od jutra suschi i zielona herbata.

Niektórzy naukowcy maja jednak zwyczaj wątpić we wszystko.
Znalazłam coś takiego:
http://prostatecancerinfolink.net/2009/11/20/do-dietary-patterns-really-affect-risk-for-prostate-cancer/

W Australii przeprowadzono szerokie, wieloletnie badania, na temat zależności między nawykami żywieniowymi a zachorowalnością na raka prostaty, i nie znaleziono żadnego związku.
Fenomen imigrantów z Japonii jest dalej niewyjaśniony. Najprawdopodobniej to nie o odżywianie się chodzi.


Druga sprawa:
Bombardowani jesteśmy informacjami o zagrożeniach ze strony żywności przetworzonej, konserwantów i innego fastfudztwa, że to wszystko rakotwórcze od samego patrzenia i wąchania.
Logicznie biorąc, pierwszym ludzkim organem, zagrożonym rakiem z powodu nieodpowiedniej żywności, powinien być żołądek.
Tymczasem jak jest?
O ile zachorowalność na wszystkie nowotwory wzrasta (co jest niechybnie związane ze wzrostem liczby i odsetka ludzi starszych), to wskaźniki zapadalności na raka żołądka maleją. Wszędzie!
A czemu? Bo rak żołądka charakterystyczny jest dla ludności wiejskiej, z tradycyjnych gospodarstw chłopskich. Gdzie wszystko swoje, z pola i ogrodu, bez "sztuczniaka", mleko prosto od krowy, żywność bez konserwantów.
W miarę, jak maleje udział tej grupy w społeczeństwie, maleje zachorowalność na raka żołądka.
Dziwne to wszystko, ale takie są fakty.

Uwaga! Nikogo nie namawiam do nieracjonalnego odżywiania się.
W Mc Donald's umówione jesteśmy tylko z Ewą, ale ona ma przyjść ze swoim ciastem.;)
Ostatnio zmieniony 07 sty 2010, 15:08 przez dunol, łącznie zmieniany 1 raz
Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;
RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: 0.08,5 mc:0.02,10 mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego.
XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87;
MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ.
(VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12):3.69
PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7
Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: 0.04; VI'12: 0,02;
VII'12 tomograf: wszystko OK
IV'13-II'14: 0.003;
tomograf OK, PET OK.
Od marca 2014 bikalutamid odstawiony.
IV'14: 0.003
VI'14: 0.010
VIII'14: 0.042
X'14: 0.090
XI/XII'14: 0.162
27/II'15: 0.179
IV'15: 0.544
28/05/15 - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9
Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA 0.121
25 VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewych
Histopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi
26 VIII'15 - PSA 0.006 (bikalutamid?)

" - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy?
- Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę".
dunol
 
Posty: 2378
Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dunol » 07 sty 2010, 14:45

Zatem - skąd te nowotwory?
Rozmawiałam ostatnio z koleżanką z klasy, która jest lekarzem.
Koleżanka specjalizuje się w pediatrii, zatem o raku prostaty wie mniej, niż ja (naprawdę), ale ma ogólną wiedzę medyczną.
I jest myśląca.
I ona mi mówi, że proces nowotworzenia trwa w organizmie cały czas, od dzieciństwa. Tyle, że układ immunologiczny radzi sobie z tymi nieprawidłowymi komórkami. Choroba nowotworowa polega na załamaniu się naszej odporności, czyli coś się musiało stać z układem immunologicznym.
A co? Któż to wie!
Czasem bywa tak, że układ immunologiczny sam nagle i niespodziewanie "zaskakuje"; stąd cudowne ozdrowienia.

Na razie pozostaje nam tylko objawowe leczenie choroby nowotworowej, ale wierzę, że nauka kiedyś rozwiąże zagadkę ludzkiej odporności.

Intuicyjnie możemy zakładać, że zdrowy tryb życia, pogoda ducha, odpowiednie odżywianie - wspomagają tę naturalną odporność.
Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;
RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: 0.08,5 mc:0.02,10 mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego.
XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87;
MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ.
(VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12):3.69
PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7
Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: 0.04; VI'12: 0,02;
VII'12 tomograf: wszystko OK
IV'13-II'14: 0.003;
tomograf OK, PET OK.
Od marca 2014 bikalutamid odstawiony.
IV'14: 0.003
VI'14: 0.010
VIII'14: 0.042
X'14: 0.090
XI/XII'14: 0.162
27/II'15: 0.179
IV'15: 0.544
28/05/15 - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9
Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA 0.121
25 VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewych
Histopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi
26 VIII'15 - PSA 0.006 (bikalutamid?)

" - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy?
- Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę".
dunol
 
Posty: 2378
Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 07 sty 2010, 15:15

dunol pisze:... ma ogólną wiedzę medyczną.
I jest myśląca.
I ona mi mówi, że proces nowotworzenia trwa w organizmie cały czas, od dzieciństwa. Tyle, że układ immunologiczny radzi sobie z tymi nieprawidłowymi komórkami. Choroba nowotworowa polega na załamaniu się naszej odporności, czyli coś się musiało stać z układem immunologicznym.
Czasem bywa tak, że układ immunologiczny sam nagle i niespodziewanie "zaskakuje"; stąd cudowne ozdrowienia.

Jestem zwolennikiem tej teorii, zaś przyczyną zachwiania sprawności układu immunologicznego i jego upośledzenie w określonym miejscu może być choćby choroba wirusowa...
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 08 sty 2010, 16:06


No to dla równowagi jak wygląda sumienność krajowej statystyki w praktyce ....
http://epid.coi.waw.pl/krn/
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: annddy » 11 sty 2010, 19:37

Mariusz pisze:No to dla równowagi jak wygląda sumienność krajowej statystyki w praktyce ....
http://epid.coi.waw.pl/krn/

DAŁEŚ TYM MATERIAŁEM DO MYŚLENIA.
pozdro
annddy
Ur.1959 r.
PSA-9,34,biopsja -10 rdzeni -2 pozytywne w dwóch płatach -30%
Gleason 4+3,rak nie przekracza torebki.Stan kliniczny T2cNxMO.RP -25.04.2006
Histopatologia po operacji stan T3aN1M0 - margines obustronnie + ,węzły chłonne 3/4 +, pęcherzyki nasienne-czyste , Gleason 4+5.
HT od 05.2006, RT 06-08.2006r
PSA- 15.05.2006-0,38, 04.06.2006-0,10, 08.2006 <0,06 , 02.2009-<0.06,02.2010 - <0,008 10.2010 - 0,00 04.2011 - 0,00 11.2011 - 0,00 - Hormony - stop 02.12 - PSA <0,008 , 05.2012 - 0,00
08.12 -PSA<0,008; 12.12-PSA <0,008 , 03.13 -PSA<0,008 , 07.2013.- PSA -0,01 ; 09.2013 -PSA - 0,00 ;05.2014 -PSA-<0,008 =)
09.2014 -PSA-<0,008, 20.02.2015 - PSA-0,00, 09.2015 - PSA-0,007 :) ,T-4,05
Awatar użytkownika
annddy
 
Posty: 1075
Rejestracja: 15 cze 2008, 11:33
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 21 sty 2010, 13:48

annddy pisze:
Mariusz pisze:No to dla równowagi jak wygląda sumienność krajowej statystyki w praktyce ....
http://epid.coi.waw.pl/krn/

DAŁEŚ TYM MATERIAŁEM DO MYŚLENIA.

Ale jak precyzyjny wykaz! - absolutnie żadnego błędu ! :D
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 21 sty 2010, 19:56

ewaryn pisze:Z najnowszych badań wynika, że jeden ze składników rozmarynu - karnozol wykazuje silne działanie antynowotworowe,wpływając na zmniejszenie odporności i zjadliwości komórek rakowych. Podobnie jak tymianek, rozmaryn wspomaga procesy trawienne. Ma również działanie przeciwreumatyczne. Ponadto zioło pobudza krążenie krwi.

No tak, to jeszcz weż i wytłumacz mojej kobicie, że takie cuda nie tylko nadają smaku ale i pomagają...
(tak nawiasem - pobudza wszędzie? ;)
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: mrakad » 21 sty 2010, 20:28

Mariusz pisze:No tak, to jeszcz weż i wytłumacz mojej kobicie, że takie cuda nie tylko nadają smaku ale i pomagają...
(tak nawiasem - pobudza wszędzie? ;)

Ze smakiem nie mam wątpliwości. Z pomaganiem zostaje pytanie o dawkę. Tona rozmarynu dziennie nie wchodzi przecierz w rachubę.

Pozdrawiam,
Mrakad
Mrakad Obrazek

Ur. I-1953. VIII.2007 PSA 29.65, IX.2007 biopsja - Adenocarcinoma prostatae, G3, Gleason 7 (3+4) cT3aNxM0, Apo-Flutam i Diphereline. II 2008 RTRT fotony x 15 MV, dawka 5460 cGy/g/21 fr w ciągu 29 dni. Zoladex 10.8 co trzy miesiące. PSA: IV-2008 0.11, VII-2008 0.1, X-2008 0.08 I-2009 0.04 IV-2009 0.03 VII-2009 0.02 X-2009 0.01 XII-2009 0.02 III-2010 0.02 VI-2010 0.01 X-2010 0.01 I-2011 0.01 HT zakończona! co pół roku VII-2011 0.036, 19.XII.2011 0.029, 25.VI.2012 0.26, 2.IX.2012 0.15 11.III.2013 1.4 HT wznowiona! VI-2013 0.064 IX-2013 0.16, I-2014 0.18, III-2014 0.078, VI-2014 0.036 przerzut do kości krzyżowej, IX-2014 0.041, I-2015 0.036, IV-2015 0.033, VII-2015 0.041, XI-2015 0.032, II-2016 0.037, V-2016 0.038, VIII-2016 0.036, Zmiana Zoladexu na Eligard

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)
Albert Einstein
Awatar użytkownika
mrakad
 
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:47
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: mrakad » 22 sty 2010, 00:00

Jaki ośrodek naukowy reprezentuje Pani Profesor?
Cała sztuka polega na łączeniu:kwasu elagowego, lignanów, polifenoli, bioflawonoidów, omega-3, proantocyjadyn,sulforafanów,gingerolu,antyoksydantów, terpenów,apigeniny,likopenu, resweratrolu ,witamin i mikroelementów...i tyle, nic więcej.

Skoro to takie proste to czemu ludzie umierają na raka?

Pozdrawiam,
Mrakad
Mrakad Obrazek

Ur. I-1953. VIII.2007 PSA 29.65, IX.2007 biopsja - Adenocarcinoma prostatae, G3, Gleason 7 (3+4) cT3aNxM0, Apo-Flutam i Diphereline. II 2008 RTRT fotony x 15 MV, dawka 5460 cGy/g/21 fr w ciągu 29 dni. Zoladex 10.8 co trzy miesiące. PSA: IV-2008 0.11, VII-2008 0.1, X-2008 0.08 I-2009 0.04 IV-2009 0.03 VII-2009 0.02 X-2009 0.01 XII-2009 0.02 III-2010 0.02 VI-2010 0.01 X-2010 0.01 I-2011 0.01 HT zakończona! co pół roku VII-2011 0.036, 19.XII.2011 0.029, 25.VI.2012 0.26, 2.IX.2012 0.15 11.III.2013 1.4 HT wznowiona! VI-2013 0.064 IX-2013 0.16, I-2014 0.18, III-2014 0.078, VI-2014 0.036 przerzut do kości krzyżowej, IX-2014 0.041, I-2015 0.036, IV-2015 0.033, VII-2015 0.041, XI-2015 0.032, II-2016 0.037, V-2016 0.038, VIII-2016 0.036, Zmiana Zoladexu na Eligard

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)
Albert Einstein
Awatar użytkownika
mrakad
 
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:47
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 22 sty 2010, 16:28

ewaryn pisze:
mrakad pisze:Jaki ośrodek naukowy reprezentuje Pani Profesor?
Skoro to takie proste to czemu ludzie umierają na raka?

Czy ta pani profesor, to Mrakadowa ironia??? Czy Mrakadowa złośliwość??? Spójrz na mojego posta z przymrużeniem oka, to może lepiej zrozumiesz . Ciężko Ci się musi żyć z tym Twoim krytycyzmem. Zacznij trenować uśmiech i życzliwość, tak jest dużo łatwiej żyć.

Ewuniu, trochę zrozumienia! Ty sobie to odkurzysz, poukadasz i jest fajnie - wiesz że tak jest i już.
Natomiast Mrakad ma matematyczny umysł i musi to obliczyć - inaczej nie uwierzy ;)
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Mariusz » 03 lut 2010, 19:06

Test na poziom etyki przegrywa
http://www.kardiolo.pl/testwysilkowy.htm
Jak można reklamować telepizzę na stonach mówiących o chorobach serca?
W ramach wskazania diety niewłaściwej?
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
Mariusz
 
Posty: 1044
Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
Lokalizacja: Szczecin
Blog: Wyświetl blog (0)

PoprzedniaNastępna

Wróć do DIETA W ZDROWIU I W CHOROBIE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

logo zenbox
cron