Biopsja prostaty pod kontrolą USG

Biopsja prostaty pod kontrolą USG

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 10 sie 2011, 17:01

Mappingowa biopsja stercza.pdf



Biopsja transrektalna pod kontrolą USG.pdf
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: szef admin » 14 sie 2011, 18:21

AUTOR: Mariusz

Wątek: http://www.gladiator-olsztyn.pl/viewtopic.php?pid=17221#p17221


kangur__2007 pisze: Trudność w zachowaniu pęczków Walsha polega na tym, że dookoła prostaty nie jest pusto - nerwy i naczynia krwionośne przebiegają w powięziach, strukturach z tkanki łącznej znajdujących się pomiędzy powierzchnią torebki prostaty a "ścianami" loży prostaty. Chirurg musi mieć wyczucie i doświadczenienie pozwalające oddzielić wiązki NN od powierzchni torebki bez ich uszkodzenia.

No niemożliwe! - eureka! - Ale sprawdź kto o zdejmowaniu nerwów z powierzchni torebki pisał na forum ...

Każdy to może sprawdzić i każdy może zobaczyć, co też ten wskazany przez Ciebie Walsh publikuje w tak kiepskiej jakości... http://www.europeanurology.com/article/S0302-2838(11)00490-8/fulltext

W jego tekstach wielokrotnie (np. pkt.2.2.4.) jest mowa o oddzielaniu warstwy tkanki dla zaoszczędzenia wiązek nerwowych?
Obrazek
Oddzielenie warstwy wg Walsha.
Obrazek
Oddzielenie warstwy wg Walsha.

To co zobaczyłem absolutnie nie przekonuje mnie, nie widzę tam obrazu ukazującego oddzielanie samych wiązek nerwowo-naczyniowych z powierzchni prostaty. Powtórzę jeszcze raz - w trakcie operacji otwartej wiązek nerwowych gołym okiem lekarz nie widzi zarówno ze względu na ich lokalizację, wymiar jak i normalne warunki operacji otwartej.

Po wycięciu gruczołu mamy wiązki nerwowo naczyniowe, ale nie same, a leżące w tkance powięzi:
Obrazek
Obraz po wycięciu prostaty wg Walsha.

Natomiast w przytoczonym przez Kangura materiale: http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S030228380600652X przeczytamy między innymi, że w trakcie badań prostat wyciętych w całości, większość nerwów znaleziono w sektorach odpowiadających typowej lokalizacji NVB na tylnych (rektoralnych) stronach prostaty. W tych dwóch tylnich sektorach, znaleziono nerwy w 45.9-65.6% przypadków.
Obrazek
Lokalizacja wiązek wg Walsha.

Jednak na podstawie dokładnej analizy pobranych narządów, stwierdzono, że znaczna ilość nerwów (21,5% -28,5%) przebiega powyżej linii poziomej, natomiast aż 1/5-1/4 nerwów odpowiedzialnych za erekcję, można znaleźć wzdłuż brzusznego obwodu torebki gruczołu.


Dlatego też, dla umożliwienia zachowania pooperacyjnej sprawności organizmu pacjenta, zaleca się zmianę techniki operacyjnej i dokonanie nacięcia na brzusznej części gruczołu krokowego w celu oszczędzenia większej ilości nerwów ... - pisałem o nacięciu?
Dokładniej, co ma być cięte, jest prawdopodobnie opisane w materiale dostępnym za drobne 31 $...
Ze względu na chwilowy przelicznik złotego nie kupowałem?

Zauważyć jednak należy, że tekst przytoczony w dostępnej części materiału, zaczyna już przybliżać nas do stanu faktycznego, który starałem się przedstawić możliwie krótko, acz treściwie, co spotkało się ze sprzeciwem naszego ?guru?.
Jak sprawa wygląda w praktyce, pokazuje materiał zawarty na stronie: http://www.nycrobotics.com/what_is_art.asp.
Nie jestem tłumaczem, ale sens zdań każdy może prześledzić korzystając ze słownika: http://translate.google.pl/# - wystarczy skopiować zdanie i przenieść do okienka słownika. Oto czego można się tam dowiedzieć w przełożeniu na polski:

Wprowadzenie

Jak wiemy całkowite usunięcie raka prostaty generalnie zależy od tego, czy jest on ograniczony do gruczołu krokowego (stadium T1 i T2 nowotworu). W stadium T3, które świadczy o rozszerzeniu nowotworu poprzez powłoki gruczołu krokowego, całkowite usunięcie chorej tkanki jest mniej prawdopodobne. Stan T3 może być wykryty w cyfrowym obrazowym badaniu przezodbytniczym metodą rezonansu magnetycznego z użyciem aparatu 3-Tesla MRI Endo.

Miarą sukcesu operacji jest wynik badania mikroskopowego usuniętego gruczołu. Jeżeli na torebce gruczołu nie znajduje się komórek raka i marginesy cięć są ujemne, to z dużą pewnością można mówić o usunięciu raka. Metodą potwierdzającą sukces operacyjny w późniejszym czasie, są okresowe pomiary pooperacyjnego PSA. Jeżeli poziomy stężenia PSA pozostają w niewykrywalne dla bardzo niskich poziomów (najlepiej poniżej 0,01 ng / ml) można uważać raka za całkowicie usuniętego (proszę zwrócić uwagę na sformułowanie najlepiej poniżej 0,01 ng/ml !)

Na podstawie danych publikowanych 01 grudnia 2007r, a dotyczących pacjentów dr Telari, dodatnie marginesy wykryto w poniżej 5% przypadków pacjentów, u których ustalono stadium nowotworu T1 i T2.

Technika ART prostatektomii radykalnej metodą Dr Tewari

Ważne jest, aby zastanowić się nad ewolucją procedury oszczędzania wiązek nerwowo naczyniowych, której pierwotną wersję opracował w 1997r dr Patrick Wash przy współudziale Janet Farrar Worthington. Przed opublikowaniem jego pracy nikt nie wiedział o tych tak ważnych dla erekcji nerwach. Zaczyn dla techniki ART? powstał na Vattikuti Institute of Urology, gdzie Dr Tewari otrzymał swój pierwszy poważny trening (1998-2004). Kolejnym etapem były studia nad anatomią tkanek na Cornell i Innsbruck w Austrii. Obecna technika Dr Telari, opiera się na podsumowaniu koncepcji, odkryć anatomicznych, procedur chirurgicznych i wysiłków, mających na celu wyeliminowanie nowotworu a jednoczesnym zachowaniem nerwów wokół prostaty.

ART? - Advanced Technique Robotic prostatektomy to termin, który określa chirurgiczne roboty opracowane przez dr Tewari i jego zespół na podstawie ponad 2500 zabiegów wykonywanych w ciągu ostatnich sześciu lat. Dr Tewari nadal wykonuje ponad 50 operacji raka prostaty miesięcznie zgodnie z opracowaną przez siebie procedurą.

ART to nie tylko skrót nazwy aparatury. Jest to starannie przemyślane zaawansowane urządzenie i metodyka postępowania przeznaczona do leczenia operacyjnego pacjentów z rakiem prostaty (prostatektomii). Integralną częścią tej metody jest trójwymiarowa wizualizacja architektury sieci nerwowej wokół prostaty ? włókien przebiegających wewnątrz delikatnych podwięzi, w których spoczywa prostata (określanych przez Dr Tewari jako hamak).
Obrazek
The Trizonal Neural Anatomy.
Obrazek
The Neurovascular Plexus.

Technika ta próbuje zlokalizować i zapisać każde możliwe włókno nerwowe, w tym nerwy, które mogą przebiegać poza ?typowymi? granicami wiązki nerwów, zarówno wokół jak i za prostatą. Nerwy przebiegające za prostatą są często ignorowane i mogą zostać uszkodzone. Wynika to z konieczności wyważenia pomiędzy sprzecznymi celami - zwalczaniem raka, a zachowaniem kontroli trzymania moczu i możliwości odzyskania funkcji seksualnych u pacjentów poddanych prostatektomii.

Technika ART została udoskonalona w wyniku szczegółowych badań anatomicznych prowadzonych na świeżych ludzkich preparatach (prostatach usuniętych w całości). Wyniki tych badań, skorelowano z powiększonymi obrazami wideo 3-D z wielu tysięcy przypadków chirurgicznych.

Procedura ? ART wymaga skrupulatnego rozwarstwienia powłok prostaty, a jej kluczowym elementem jest absolutne unikanie elektrycznego wypalania naczyń krwionośnych podczas procesu uwalniania włókien nerwowych.

Czy można omówić, że ART ? jest oddzielną techniką oszczędzania nerwów?
Istnieje wiele nerwów wokół prostaty. Nie znamy funkcji każdego nerwu. Niektóre z nich mogą nawet nie pełnić żadnej roli w zakresie funkcji seksualnych, a obsługują po prostu różne potrzeby pęcherza moczowego, odbytnicy i innych struktur miednicy. Nasze podejście jest proste - nie znając ich dokładnych funkcji, należy uniknąć obrażeń każdego z włókien nerwowych oraz innych struktur, o ile nie grozi to utratą kontroli nad obszarem rozprzestrzenienia raka.

Niektóre z oszczędzonych włókien mogą mieć najmniejszy wpływ na ich funkcjonowanie organizmu. To brzmi prosto, ale praktyczna realizacja tego zadania, nie jest łatwa do wykonania ze względu na złożoność obszaru struktur anatomicznych, drobny wymiar nerwów, różnice w wielkości i lokalizacji mocno przestrzennej budowy ważnych tkanek przy jednoczesnej możliwości występowania w trakcie operacji znacznego krwawienia, wynikającego z niedokładności wizualizacji pola operacyjnego.

Gruczoł krokowy jest otoczony torebką oraz warstwami kruchych powięzi zawierających tłuszcz, naczynia krwionośne i skrzyżowanie komunikacyjne zwojów nerwowych służących koordynacji erekcji i orgazmu. Torebka prostaty jest cieńsza od skórki pomarańczowej, natomiast powięzi otaczające ją, przypominają zewnętrzne warstwy cebuli. W rzeczywistości wszystkie nerwy przebiegają w warstwie tkanki o grubości 1 - 2 mm w towarzystwie naczyń krwionośnych i otoczce tłuszczu. Należy przyjąć, że wewnątrz właściwej torebki jest rak, który powoli przegryza się przez torebkę i próbuje uciec na zewnątrz. Niekiedy usiłuje to uczynić poprzez inwazję kanałów nerwowych. Nerwy są wyłącznie w kolorze białym i mają szerokość zaledwie kilku włosów. Jeżeli dorzucić trochę tłuszczu, krwi oraz częsty stan zapalny, otrzymujemy mix dający dość skomplikowane zadanie dla oddzielenia raka od nerwów mających dosłownie mikroskopijne wymiary.

Celem ART ? jest uzyskanie nieuszkodzonego ?centrum przekazu?, składającego się ze zwojów i włókien nerwowych, które koordynują doskonałą równowagę między erekcją, orgazmem i funkcjami pęcherza moczowego. Dlatego właśnie powodzenie tej operacji jest oceniane nie tylko przez to, co jest usuwane, czyli raka, ale także przez to, co pozostało dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, czyli pozostawienie nerwów odpowiedzialnych za funkcje seksualne, działanie zwieracza i właściwą kontrolę moczu. Staramy się więc chronić wszystkie włókna nerwowe, a nie tylko nerwowo-naczyniowe wiązki, które mogą lecz nie muszą zawierać nerwów kluczowych dla ciał jamistych, gdyż mogą one być nieco odleglejsze od wiązki (porównaj cytowany wyżej materiał: http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S030228380600652X)

Naszym celem jest minimalne zakłócenie periprostatycznej tkanki, w której przebiegają nerwy do gruczołu krokowego i opracowanie ich wokół gruczołu poruszając się tylko na powierzchni torebki gruczołu. Realizujemy to przez ocenę anatomiczną obszaru, skrupulatnie planowanie każdego indywidualnego przypadku. Zwracamy także uwagę na delikatność natury maleńkich struktur, pamiętając, że przy najmniejszej nieostrożności struktury te mogą zostać po prostu zdegenerowane.

Technika ART ? upraszcza proces i zawiera strategię kontroli krwawienia bazując na ostatnich anatomicznych ustaleniach. Korzystając z naszego doświadczenia tysięcy operacji, kontrola krwawienia z niewielkich naczyń krwionośnych, realizowana jest za pomocą małych klipsów.

Biorąc pod uwagę próby oszczędzania nerwów z jednej strony gruczołu krokowego, z dala od raka widocznego na jego drugiej stronie, stwierdziliśmy, że jest możliwe zaoszczędzenie części nerwów na stronie związanej z rakiem. Badaliśmy neuroanatomię prostaty i zauważyliśmy, że wiązki nerwowe przebiegają w tkance grubości milimetra w bocznej powięzi gruczołu. Okazało się, że ten wąski pas miejsca zawierającego nerwy, może być podzielony na bardzo małe obszary wewnętrzne i zewnętrzne. Teraz, mając na uwadze ryzyko erozji raka przez torebkę prostaty, jesteśmy w stanie oddzielić nerwy albo w przedziałach wewnętrznych lub zewnętrznych tak, że stosownie do występującej potrzeby zwalczania raka, nie wszystko albo nic z pośród nerwów nie musi być usunięte.
Dla zmniejszenia ryzyka pozytywnego marginesu chirurgicznego w przypadkach jego inwazji wokół nerwów ? lokalizowane są nerwy, które mogą być bezpiecznie pozostawione.

Po każdym chirurgicznym leczeniu raka prostaty, jest zagrożona kontrola moczu. Ostatnio w ramach ART ? wdrożono kolejną nowelę procedury prostatektomii - podejście rekonstrukcyjne dla zminimalizowania i zapobiegania pooperacyjnemu wyciekowi moczu.
Podejście ART ? do zmniejszenia stopnia nietrzymania moczu w trakcie prostatektomii prowadzonej za pomocą robota jest raczej proste. Zbadane i zidentyfikowane zostało kilka struktur wspierających przyczyniających się do doskonałego funkcjonowania kontroli mięśni zwieracza układu moczowego. Mamy również świadomość, że (przynajmniej wizualnie) po operacji cały obszar zwieracza wygląda zupełnie inaczej niż przed zabiegiem. Nie tylko prostaty brakuje, ale również konstrukcje nośne zostały usunięte lub zostały zdezorganizowane podczas usuwania prostaty. Oferujemy rozwiązanie problemu nietrzymania moczu polegające na odtworzeniu anatomii wsparcia. Wyniki są imponujące, co potwierdza dziewięćdziesiąt siedem procent pacjentów po zabiegu.

Doświadczenie z tysiącami przypadków, dało nam bardzo wysokie umiejętności w dokładnej identyfikacji przebiegów tkanki, dopasowane postępowania do anatomii prostaty oraz biegłość w określeniu grupy ryzyka chorych w celu stosowania różnych sposobów oszczędzania nerwów.

W trakcie preparowania nerwów w dolnej linii prostaty, występuje ryzyko pozostawienia raka w tylno-bocznej powierzchni gruczołu krokowego. Dodatnie marginesy w obszarze uwolnienia nerwu można zaobserwować u pacjentów poddanych radykalnej prostatektomii i wtedy otwartym problemem są znane czynniki ryzyka nawrotu biochemicznego przyszłości.
Dr Telari otwarcie przyznaję, że przy jego podejściu starannego planowania i precyzyjnego wykonania technik operacyjnych, operacja robotem daje wyniki kontroli raka w miejscu tylno-bocznym porównywalne do dużej ilości operacji otwartych z diagnostyką przeprowadzaną ?na dotyk?. W tym zakresie doświadczenie chirurga odgrywa ważną rolę w rokowaniach chorych i trzeba przyznać, że istnieje wiele dobrze wykwalifikowanych ekspertów w otwartej prostatektomii otrzymujących doskonałe rezultaty bez użycia robota. Dr Tewari osobiście uczył się od nich różnych sztuczek i technik operacyjnych.

Dodatkowo, przedoperacyjne wykorzystanie badania obrazowego wysokiej rozdzielczości 3-Tesla MRI Endo przezodbytniczego oraz uzyskanie mikroskopowego obrazu tkanki w czasie operacji, przyczyniły się do optymalizacji techniki ART i dały nam wyniki marginesów na tylno-bocznej gruczołu krokowego, porównywalne z operacją otwartą. Znamienna jest treść tegoż zdania ? porównywalne, ale nie większe!

Tyle Dr Tewari.

Podsumowując, na podstawie wskazanych powyżej wiadomości, można powiedzieć, że bez wątpienia najbardziej odpowiedzialne nerwy, przebiegają w tkankach bezpośrednio otaczających prostatę. Tkanki te leżą na powierzchni torebki prostaty w jednej z warstw delikatnych powięzi mających grubość ok. 1mm. Bez wątpienia obecnie zalecane jest znowelizowane podejście do obszaru obejmowanego przez tkankę nerwowo naczyniową, której oszczędzenie należy rozpatrzyć w trakcie operacji. Zalecenie to związane jest ze znacznym prawdopodobieństwem (do 34%) wystąpienia odmiennego od typowego przebiegu nerwowców odpowiedzialnych za kontrolę trzymania moczu i erekcję. W trakcie zabiegi operator lokalizuje właściwą warstwę z ?cebulki? otaczającej torebkę prostaty. Tkankę po jej rozcięciu w przedniej części, podważa się tak, by operator mógł palcami i narzędziami oddzielić jej dalszą część - stąd mowa o wyłuskiwaniu, gdyż istnieje pewne, podobieństwo.
Obrazek

The periprostatic levator fascia. Nerve bundles are interlaced within this layer of tissue. Notice the thinness of the tissue.
Fotografie jak sądzę nie pozostawiają żadnych wątpliwości, co do faktycznego oddzielania warstwy tkanki, a nie samych nerwów. Oczywistym jest, że lekarz dokonujący operacji otwartej, nie ma żadnych szans na kombinacje i wyplątywanie pojedynczych włókien, czy rozdzielanie na warstwy powięzi zawierającej nerwy. Nie ma on ani komputerowego podglądu na dużym ekranie, ani narzędzi o precyzji wystarczającej do oddzielania włókien grubości kilku włosów. Proszę zauważyć, że dr Telari także nie mówi o poszczególnych nerwach, a o wydzielonych obszarach tkanki. Sieci neuronowej nie można bezkarnie pruć.
Obrazek

The prostatic neural architecture. Notice how there are multiple nerve fibers.

Operator zachowuje obszar tkanki, który na podstawie własnego doświadczenia może określić jako wolny od raka. Im zachowany obszar jest węższy, tym większe prawdopodobieństwo uszkodzenia nerwów, na których zachowaniu zależy pacjentom. Jednakże im obszar jest większy, tym większe ryzyko pozostawienia chorych komórek - lekarz podejmuje je często na naszą wyraźną prośbę i oby zawsze się udawało.

Autor: Mariusz

*****************************************************************************
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - ? ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 na 5 kręg 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy;
Awatar użytkownika
szef admin
 
Posty: 846
Rejestracja: 13 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)


Wróć do O CZYM POWINNIŚMY WIEDZIEĆ PRZED, W TRAKCIE I PO LECZENIU

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości

logo zenbox