Strona 1 z 1

Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Bx neg BPH

Nieprzeczytany post: 07 cze 2018, 13:23
autor: Marta82
Dzień dobry, jestem tu nowa i chcialam zadac pytanie odnośnie scyntygrafii.

Tata (l.68), po swojej pierwszej wizycie u urologa otrzymal skierowanie na tomografię i scyntygrafię.
Przyznam, że bardzo nas to zaniepokoiło.
Tata podczas wizyty mial wykonane USG prostaty - ale nie znamy wyniku badania, bo tata twierdzi, że lekarz nic mu nie powiedział.

Wizyta u urologa spowodowana była podwyższonym PSA:

luty 2018 - 7,4 ng/ml
maj 2018 - 6,6 ng/ml (wolne 0,8 ng/ml) f/tPSA 12%
czerwiec 2018 4,5 ng/ml (niestety już po wizycie u lekarza).

Po pierwszym badaniu bral antybiotyk z powodu zakażenia układu moczowego.

Dodam, ze tata od niedawna ma zdiagnozowane zwyrodnienie stawu biodrowego. Urolog widział zdjęcia RTG.
Pierwsza sugestia konsultacji urologicznej i wykonania badania PSA pojawila się zresztą podczas opisywania RTG przez ortopedę.

I do sedna, a więc pytanie - czy scyntygrafia jest badaniem rutynowym na tym etapie diagnozowania? Czy można miec nadzieję, że raczej ma związek z kwestią zwyrodnienia stawu biodrowego i nie musi wskazywać od razu na najmniej optymistyczną wersję dotycząca prostaty?

Z gory dziękuję za odpowiedzi, choc zdaję sobie sprawę, że przedstawiłam niewiele danych.

Re: Kiedy scyntygtafia?

Nieprzeczytany post: 07 cze 2018, 13:57
autor: stanis
Witaj Marto wśród nas,

Z reguły prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutów do kośćca istnieje jeśli PSA wynosi powyżej 10 ng/ml.
Więc skierowanie na scyntygrafię tato dostał niejako nadprogramowo. Czytaj - niepotrzebnie. -zb

Bardziej powinien zaniepokoić wynik fPSA/tPSA = 12%. Im niższy jest wskaźnik f/tPSA przy podwyższonym tPSA tym większe ryzyko raka prostaty. Zatem tato powinien otrzymać skierowanie na biopsję.

Re: Kiedy scyntygtafia?

Nieprzeczytany post: 07 cze 2018, 15:22
autor: bela71
Dziwna kolejność badań. Jeśli istnieje podejrzenie raka prostaty, bo PSA podwyższone, ale w szarej strefie między 4 a 10 ng/ml, albo jeśli lekarz coś wyczuł pod palcem (DRE) czy zobaczył podczas TRUS, to idealna kolejność jest taka:

1) rezonans magnetyczny miednicy mniejszej (najlepiej multiparametryczny z oceną PI-RADS), żeby mieć obraz tego, co się dzieje we wnętrzu prostaty i w otaczających tkankach zanim ślady po igłach biopsyjnych zaciemnią obraz; TK nie zastąpi MRI, bo nie jest w stanie zajrzeć do środka prostaty - dużo lepiej pokazuje zarysy narządów i kości, a MRI tkanki miękkie.

2) na podstawie połączonych wyników MRI, TRUS, DRE i PSA decyzja - obserwować według ściśle ustalonego harmonogramu badań czy robić biopsję. Przy PI-RADS 4 i 5 biopsję trzeba robić koniecznie, bez zwłoki, bez względu na wszystkie inne wyniki. Przy PI-RADS 1 lub 2 - obserwować (regularnie badać PSA i chodzić do urologa na DRE/TRUS); PI-RADS 3 - zależy od pozostałych wyników

3) biopsja przynajmniej kognitywna, czyli robiona pod kontrolą TRUS i oparta na wynikach MRI, pod osłoną antybiotyków (2 dni przed i co najmniej 5 dni po biopsji), 10-12 próbek

4) jeśli biopsja będzie negatywna - ustalenie terminów badań i ewentualnej powtórki. Jeśli biopsja znajdzie komórki raka - decyzja o dalszym leczeniu i stosownych badaniach zależy od wyników biopsji, MRI, stanu zdrowia pacjenta i jego wyboru.

To, jakie badania obrazowe jeszcze wykonać, zależy od wyniku biopsji i stopnia zaawansowania określonego na podstawie MRI - przy PSA <10, raku ograniczonym do prostaty i Gleasonie 3+3 albo 3+4 scyntygrafię kośćca i tomografię jamy brzusznej można opuścić, bo ryzyko przerzutów jest niskie; przy Gleasonie 4+3 i wyższym lub przy oznakach przekroczenia torebki - lepiej dmuchać na zimne.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 07 cze 2018, 18:13
autor: Marta82
Dziękuję za odpowiedzi.

1. Rozumiem, że najistotniejszy jest stosunek PSA wolnego do całkowiego, ważniejszy niż sama wartość PSA? Szkoda, że podczas tego ostatniego badania sprawdzono tylko PSA całkowite, ale to były zupełnie inne badania, niezwiązane z diagnostyką urologiczną - PSA było niejako "przy okazji".

2. Bardzo nas ta scyntygrafia zdziwiła i zaniepokoiła. Z tego, co udało mi się wyczytać choćby tu na forum, spodziewalabym się w pierwszej kolejności biopsji. No, ale jednak lekarz zlecił inne badania i można podejrzewać, że z czegoś jego decyzja wynikała - choć dla mnie - osoby niezbyt zorientowanej w temacie i dodatkowo nie posiadającej zbyt wielu danych o przebiegu samej wizyty - jest ona niejasna. Ale rozumiem, że taka kolejność postępowania raczej nie jest typowa. Po cichu liczę na to, że może biopsja będzie jeszcze zrobiona (na badania tata ma się zgłosić do szpitala, choć też nie orientuję się czy wiąże się to z przyjęciem na oddział). Na szczęście do badań już niedaleko i mam nadzieję, że coś się wyjaśni. I że tata zdobyta wiedzą jednak się podzieli...
Jeszcze raz dziękuję.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 07 cze 2018, 19:30
autor: Darko
Biopsja z PSA na poziomie 4,5ng/ml, a tym bardziej scyntygrafia :rolleyes:
Ja na początek zmieniłbym lekarza a w międzyczasie zrobił mpMRI prostaty, albo jeszcze trochę odczekał i zrobił ponownie PSA,
bo widać, że po podaniu antybiotyku dosyć znacznie spadło.
No, chyba, że lekarz coś zdiagnozował, ale nie podzielił się tą wiadomością z Wami.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 07 cze 2018, 21:19
autor: Marta82
Cały czas bierzemy pod uwagę, że nie wiemy wszystkiego. Że być może jakaś wstępna diagnoza padła, może coś wzbudza niepokój lekarza lub ma jakieś przypuszczenia. Ale o tym byc może wie tylko tata i moze nie chce z nami dzielić się tymi informacjami.

Z lekarza i samej wizyty tata był bardzo zadowolony. Lekarza mamy z polecenia. Z tego co wiemy - ma bardzo dobre opinie, polecila nam go osoba zaufana i zorientowana w temacie. Poniewaz do badań zostało raptem kilka dni - na razie zdamy się na niego. Zwlaszcza ze tata jest chętny aby badania zrobić, co w jego wypadku nie jest wcale takie oczywiste. Trzeba kuć żelazo póki gorące.

Z informacji, które udało mi się jeszcze zdobyć - tata ma niezbyt dobrą morfologię, która stopniowo się jeszcze pogarsza. Wskazniki czerwonokrwinkowe są poniżej normy i ciągle spadają. (RBC, HCT, HB). W badaniu ogólnym moczu regularnie pojawia sie krew i świeże erytrocyty. Ostatnie badanie OB wyszło podwyższone, ale nie wiem jakie są to wartości.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 07 cze 2018, 23:03
autor: zosia bluszcz
Jak dlugo Tata byl leczony antybiotykami?
Czy zrobiono posiew moczu?

Tak jak napisal Darko, PSA po zastosowaniu antybiotykow spadlo, wiec z pewnoscią byla infekcja, ktora byc moze nie zostala doleczona.
Podwyzszone OB (jaka wartosc?) wskazywaloby na stan zapalny.

Ze skapych informacji jakich dostarczylas, jedynie kiepskie wyniki krwi moglyby uzasadniac zlecenie wykonania scyntygrafii. Z tym, ze Tata musialby miec niezwyklego pecha gdyby przy tak niskim PSA mial juz przerzuty do kosci.
Czy Tata ostatnio schudl (nie stosując zadnej specjalnej diety)? Czy skarzy sie na bole kregoslupa? Bole nog?

Powtorze za Darko - najpierw mpMRI, potem biopsja, TK i, ewentualnie, scyntygrafia.

Czy Tata chodzi sam na wizyty? Obecnosc drugiej, asertywnej osoby moze byc b. pomocna, zwlaszcza jesli pacjent pasywny.
Gdzie przyjmuje urolog Taty?

Czy Tata cierpi na jakies przewlekle choroby? Stosuje stale jakies leki (w tym "na prostate")?

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 08 cze 2018, 01:42
autor: bela71
Ze stosunkiem wolnego do całkowitego PSA to na dwoje babka wróżyła - ilość wolnego spada przy nowotworze, ale również przy ostrym stanie zapalnym. Oba są ważne. Ważny jest też trend - jeśli PSA spada, a fPSA rośnie, to wskazówka przesuwa się na stronę stanu zapalnego. Ale byli panowie, którzy mieli stwierdzony nowotwór przy f/tPSA 17-18%, więc na tym jednym badaniu nie można się opierać.

Uściślę pytanie Zosi - czy tata przyjmował leki zawierajace finasteryd (lista nazw handlowych tutaj: https://bazalekow.mp.pl/leki/subst.html?id=312) albo dutasteryd (Avodart, Duodart)? Obniżają sztucznie poziom PSA, więc wyniki badań PSA podczas ich przyjmowania i przez jakis czas po odstawieniu należy mnożyć przez dwa. Wtedy scyntygrafia (ale po biopsji) mogłaby być trochę bardziej uzasadniona.

Jeżeli tata ma słabą morfologię i krew w moczu, TK zaczyna miec uzasadnienie nawet bez biopsji - trzeba sprawdzić, co sie dzieje w układzie moczowym. Kamienie? MRI dalej byłoby tu lepszym badaniem, ale to NFZ, kołderka krótka.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 08 cze 2018, 08:36
autor: Marta82
Tata brał Cipronex przez 10 dni. Posiewu nikt nie zlecił. Po przeleczeniu miał wykonać kontrolnie ogólne badanie moczu. To było jeszcze przed dotarciem do urologia. Zajmował się tym lekarz pierwszego kontaktu.

Tata nie schudł, nie wydaje mi się. Natomiast skarży się na biodro, ma problemy z chodzeniem, skarży się na ból biodra i kolana. Wg ortopedy ze względu na zaawansowanie zwyrodnienia kwalifikuje się jedynie do wszczpienia endoprotezy. Co do innego typu bóli - nie wiem. Tata raczej z tych nieskarżących się specjalnie. Dopytam jeszcze mamę, ona jest z tatą na codzień, pewnie wie więcej ode mnie.

Wiem już że OB wynosiło 20, ale nie mam w tej chwili wglądu do badań, nie wiem jakie to jednostki i jakie podane normy. Na pewno było zaznaczone, że jest za wysokie i z tego co mi utkwilo w pamięci - nie było to jakieś minimalne przekroczenie. Jak będę wiedziała - uzupełnię.

Tata leczy się jedynie na nadciśnienie, przyjmuje również leki na odbudowę tkanki chrzęstnej. Z podanych wyżej leków nie kojarzę żadnego. Również dopytam mamy, ale na 99% nie bierze leków na prostatę, bo u urologia był lata temu.

Bardzo chętnie towarzyszylibysmy tacie w wizytach. Mama jest gotowa udać się z tatą na badania, ale tata nie chce. Spróbujemy go jeszcze przekonać. Nie liczymy na to, że tata zapyta lekarza o cokolwiek, podejrzewam nawet, że nie będzie wiedział o co pytać. Jest od tematu bardzo odległy, wręcz nie do końca zainteresowany. Jest osobą bardzo zapracowaną, wciąż bardzo aktywną zawodowo, umysł ma zaprzątnięty milionem innych spraw i tematy zdrowotne mogłyby nie istnieć wcale. To, że w ogóle udał się do urologa wynika jedynie z naszego wiercenia dziury w brzuchu i trzymania ręki na pulsie.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 08 cze 2018, 09:59
autor: zosia bluszcz
Wiem już że OB wynosiło 20, ale nie mam w tej chwili wglądu do badań, nie wiem jakie to jednostki i jakie podane normy.

Normalny zakres OB, to 0-22 dla mężczyzn i 0-29 mm/hr dla kobiet. Jednostki zawsze te same - mm/hr.
Nie sadze aby norma laboratorium, w ktorym Tata wykonal badanie odbiegala znacznie od powyzszego zakresu.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 08 cze 2018, 10:37
autor: bela71
OB przy sprawach reumatycznych może być wysokie. Ale u mężczyzn powyżej 50 roku życia norma OB jest chyba właśnie do 20 mm/h
O, Zosia podała normy.

Wydaje mi się, ze w pierwszej kolejności trzeba by było ustalić, skąd ta krew w moczu - z którego piętra układu leci.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 08 cze 2018, 12:10
autor: Marta82
Na wydruku z laboratorium podano normę 1-12 mm/h. Tata ma - jak pisalam 20mm/h. Trochę dziwnie, bo przecież laboratorium dopasowuje zawsze normy do wieku/płci.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 12 cze 2018, 09:23
autor: Marta82
Dzisiaj tata ma badania... mam nadzieję, że wyniki okażą się dobre.
W międzyczasie tata zrobił badanie CRP. Wyszło 2,8 więc trochę mnie ten wynik pocieszył. Zbadał też ferrytynę, żelazo i TIBC - wszystko bardzo nisko, na granicy normy.
Zobaczymy, co lekarz dziś powie.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 19 cze 2018, 12:46
autor: Marta82
Czekamy na wynik TK. Scyntygrafia dopiero za niecały miesiąc.
W międzyczasie okazało się, ze na obydwu skierowaniach na badania jest dopisek Ca Prostatae susp. I w rubryczce "choroby przewlekłe" kod C61.

Tata powtarzał też parę dni temu badanie PSA i jest już powyżej 7 ng/ml =( czyli w ciągu 2 tygodni wzrosło o ponad 3....

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 19 cze 2018, 13:01
autor: kemoturf
Marta82 pisze:Czekamy na wynik TK. Scyntygrafia dopiero za niecały miesiąc.
W międzyczasie okazało się, ze na obydwu skierowaniach na badania jest dopisek Ca Prostatae susp. I w rubryczce "choroby przewlekłe" kod C61.

Tata powtarzał też parę dni temu badanie PSA i jest już powyżej 7 ng/ml =( czyli w ciągu 2 tygodni wzrosło o ponad 3....


Trochę szkoda, że TK, a nie MRI, bo TK często niewiele pokazuje. To błąd

Badania na moczu i spermy na posiew nie było. Skąd wiecie, że leczenia antybiotykiem przyniosło pożądany efekt. Nie wiem dlaczego lekarz nie zlecił. W razie czego można zrobić to bez skierowania.

Nie wiem po co scyntygrafia przy PSA <10. Szansa przerzutów jest bardzo mała. Ktoś sugerował wcześniej zmianę lekarza, jestem za.

Ca Prostatae susp.(suspitio) to znaczy podejrzenie raka prostaty, czyli tyle co wiemy, Ta diagnostyka właśnie w tym kierunku.

Takie gwałtowne wzrosty PSA to z reguły nie rak, a rozwijający się stan zapalny, ale oczywiście raka nie można na razie wykluczyć. Na wynik PSA ma wpływ jazda na rowerze, masaż prostaty, seks, papieros, dlatego należy się powstrzymać przez 24h przed badaniem, szczególnie od tych 3 pierwszych. Podrażniona prostata wydziela więcej PSA.

W kierunku raka można zrobić też testy PCA3 lub 4KScore. Nie są one refundowane. Mają dość dużą wiarygodność.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 19 cze 2018, 13:48
autor: Marta82
Posiew moczu tata zrobił tydzień temu i wyszedł jałowy. Po przeleczeniu antybiotykiem te parę miesięcy temu tata robil tylko badanie ogolne moczu i wyszlo prawidlowo.

Co do lekarza, tata rozważa zmianę. Najprawdopodobniej pójdzie sie skonsultować do innego lekarza jeszcze przed scyntygrafią, jak będzie mial wynik TK.

Z tego, co tu piszecie wynika, że lekarz w Waszej opinii niewłaściwie przeprowadza diagnostykę?
Bo zastanawiam się jeszcze nad opcją, że lekarz wie dużo więcej niż tacie powiedział (a powiedział niewiele). Ale nie wiem jakie przesłanki decydowały by wtedy o zleceniu TK zamiast MRi, zleceniu scyntygrafii oraz pominięciu biopsji...

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 19 cze 2018, 14:37
autor: bela71
Część bakterii nie wychodzi w posiewie z moczu - potrzebny jest posiew z nasienia. Badanie trudniej dostępne i dla niektórych krępujące. Do tego zapalenie prostaty moze być też spowodowane przez czynniki nie bedące bakteriami, np. grzyby lub chlamydie.

Jeżeli lekarz podejrzewa raka prostaty (wpisał już c61, a to konkretne oznaczenie), to prawidłowa kolejność badań była już podawana - mpMRI, biopsja kognitywna lub lepsza, a potem badania obrazowe w zależności od wyniku biopsji. Nie można zacząć leczenia raka refundowanego przez NFZ bez potwierdzenia obecności choroby przez biopsję. Na jakiej podstawie wystawiono zlecenie na TK i - przede wszystkim - na tę nieszczęsną scyntygrafie?

TK może powiedzieć, co sie dzieje w układzie moczowym, w węzłąch chłonnych i w kościach w obszarze objętym badaniem, ale nie pokaże, gdzie dokładnie w prostacie pobrać próbki. MpMRI zrobi to samo, tylko lepiej - pokaże co się dzieje wewnątrz prostaty. Scyntygrafia bez wcześniejszej biopsji nie ma sensu.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 19 cze 2018, 14:44
autor: kemoturf
A skąd ma to wiedzieć? Może z badania per rectum. Czyli palcem przez odbyt. Jeśli są wyraźne zgrubienia guzkowate, to jest duża szansa, że to sprawa nowotworowa, ale to na prawdę loteria.

Pójście w diagnostykę obrazowa jest jak najbardziej poprawne na etapie pierwszej linii, aby pacjenta nie kłuć bez uzasadnienia.
Jednak MRI lepiej obrazuje tkanki miękkie. TK niekoniecznie. Wiele to na forum opisów TK, które nic nie wnoszą, nawet nie opisują guza, który był w prostacie na 100%.

Co do scyntygrafii, to służy do lokalizacji przerzutów do kości To badanie o dużej czułości, ale małej specyficzności, czyli może pokazać miejsca pourazowe, zwyrodnieniowe itd. Polega na wprowadzeniu do organizmu izotopu promieniotwórczego i badaniu jego wychwytu. Komórki rakowe mają wyższy wychwyt. Nie jest ono obojętne dla zdrowia, dlatego przy niskich PSA, gdzie prawdopodobieństwo przerzutów jest niskie się jego nie wykonuje. Jeśli byłby już wynik biopsji i wskazywałby na dużą złośliwość raka, to wtedy można to rozważać, ale jako badanie pierwszej linii, przy bardzo niskim PSA raczej nie ma sensu.

Biopsję można zrobić, ale też nie ma gwarancji, że trafi się w ognisko, szczególnie jeśli jest ono małe. Negatywna biopsja wcale nie oznacza, że raka nie ma, ale ostatecznie pozytywna biopsja jest i tak konieczna dla rozpoczęcia refundowanej terapii antynowotworowej.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 19 cze 2018, 16:40
autor: Marta82
To ja już sama nie wiem... lekarz robil tacie badanie per rectum, ale też USG prostaty, więc zakładam, że coś widział. Myślę, że najrozsądniej będzie udać się na konsultację do innego lekarza. Wiem, że tata "odnalazł" lekarza u którego był lata temu i z tego co wiem od mamy - jest chętny aby to do niego pójść z wynikami TK. Może coś się w końcu wyjaśni i dowiemy się przy okazji o co chodzi ze scyntygrafią.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 05 lip 2018, 12:07
autor: Marta82
Jesteśmy już pod opieką innego lekarza. Póki co, tata dostał skierowanie na MRI.
Po tym badaniu lekarz zdecyduje co dalej, wspominał już o prawdopodobnej koniecznosci wykonania biopsji.

TK oczywiście - jak pisaliście - nic nie wykazało, poza prostatą o niejednorodnej strukturze, drobnymi zmianami w kościach - najprawdopodobniej o charakterze zwyrodnieniowym oraz braku zmian w węzłach chłonnych.

Scyntygrafię ma tata zrobić, ze względu na te zmiany w kosciach. Również w opisie TK znalazło się takie wskazanie.

Re: Kiedy scyntygrafia?

Nieprzeczytany post: 06 lip 2018, 09:10
autor: kemoturf
Kolejność MRI, a potem biopsja to jak najbardziej poprawna droga. MRI dobrze obrazuje tkanki miękkie, prostatę, pęcherzyki, okoliczne tkanki, węzły chłonne.
Na jej podstawie należy podjąć decyzję o biopsji, która jest ostatecznym potwierdzeniem nowotworu i otwiera ścieżkę do leczenia refundowanego.
Lekarz przygotowujący się do biopsji może na podstawie MRI zaplanować miejsca pobrań, tak aby prawdopodobieństwo trafienia w ewentualne zmiany było jak największe.

Re: Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Scyntygrafia? Bx?

Nieprzeczytany post: 18 lip 2018, 22:30
autor: Marta82
Tata odebrał wyniki MpMRI. Są dwie zmiany, jedna - większa - oceniona jako PI-RADS 3, a druga - mniejsza - PI-RADS 5 :-( z opisu wynika, że zmiany są ograniczone tylko do prostaty. Węzły i okoliczne tkanki czyste. Zmiany w kościach ocenione w tym badaniu jako zwyrodnieniowe.

Czy jest jakakolwiek szansa, że wyniki biopsji będą bardziej optymistyczne? Że pokażą raka o małej złośliwości? Czy PI-RADS 5 już z góry wskazuje, że jest źle? Jest jakaś korelacja między oceną PI-RADS, a skalą Gleasona?

Re: Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Scyntygrafia? Bx?

Nieprzeczytany post: 18 lip 2018, 23:27
autor: zosia bluszcz
Marta82 pisze:Tata odebrał wyniki MpMRI. Są dwie zmiany, jedna - większa - oceniona jako PI-RADS 3, a druga - mniejsza - PI-RADS 5 :-( z opisu wynika, że zmiany są ograniczone tylko do prostaty. Węzły i okoliczne tkanki czyste. Zmiany w kościach ocenione w tym badaniu jako zwyrodnieniowe.


Wklej dokument jako załacznik, pls.


Czy jest jakakolwiek szansa, że wyniki biopsji będą bardziej optymistyczne? Że pokażą raka o małej złośliwości? Czy PI-RADS 5 już z góry wskazuje, że jest źle? Jest jakaś korelacja między oceną PI-RADS, a skalą Gleasona?


Pi-RADS 3, to na dwoje babka wrózyla.
PI-RADS, 5 to zmiana na 100% rakowa, zazwyczaj o duzej zlosliwosci - Gleason 4 lub 5 (mpMRI lepiej obrazuje takie wlasnie zmiany).

Oczywiscie duzo zalezy od jakosci obrazów, ewentualnych artefaktow oraz umiejętnosci opisującego badanie specjalisty radiologa.

Potem jest etap biopsji i umiejetnosci wykorzystania obrazow mpMRI przy biopsji z uzyciem USG,
-> albo w sposob tzw., kognitywny (potrzebna wspolpraca wykonującego biopsje z radiologiem interpretującym obrazy MRI, rozwiazanie w PL wątpliwe),
-> albo w technologii fuzyjnej czyli z uzyciem specjalnej aparatury i software'u umozliwiajacego nalozenie obrazu MRI na obraz USG w czasie realnym (nie wiem czy jest obecnie mozliwosc wykonania BF w PL).

Wykonujący biopsje musi pobrac odpowiednią ilosc rdzeni o wlasciwej dlugosci (standardowo 12, dl. min. 1cm, im prostata wieksza, tym dluzsze + dodatkowe bioptaty z miejsc podejrzanych).

Wreszcie etap oceny histopatologicznej - niestety, uzyskanie dobrego jakosciowo, zgodnego ze standardami, opisu jest w PL b. trudne :(

Re: Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Scyntygrafia? Bx?

Nieprzeczytany post: 19 lip 2018, 13:10
autor: bela71
Czy na opisie MRI są rysunki stref prostaty z zaznaczonymi podejrzanymi obszarami? To ułatwia zadanie lekarzowi robiącemu biopsję.

Druga sprawa to właściwe znieczulenie - pacjenci mają różny próg bólu, a biopsje bywaja nieudane, bo żel znieczulający podany doodbytniczo jest za słaby, pacjent mimowolnie się porusza i pobrane próbki są za krótkie dla prawidłowej diagnozy. Poniżej artykuł o blokadzie, która w odróżnieniu od mocniejszych form znieczulenia - nie wymaga anestezjologa.Warto tą kwestię omówić z lekarzem.
viewtopic.php?f=50&t=2961

Ponieważ przy PI-RADS 5 należy diagnozować do skutku, warto podjać wszystkie rozsądne kroki, żeby już pierwsza biopsja trafiła w zmianę, żeby nie tracić czasu na kolejną - przy czwórkach i piątkach wyniki leczenia są tym lepsze, im wcześniej się je rozpocznie.

Re: Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Scyntygrafia? Bx?

Nieprzeczytany post: 30 lip 2018, 08:46
autor: Marta82
Niestety nie mam dostępu do wyniku rezonansu.
Moge tylko dodać - z tego, co pamiętam- ze jedna zmiana jest w prawym, a druga w lewym płacie.
Obie w strefie obwodowej, jedna chyba przylega do torebki gruczołu, ale jej nie przekracza.
Jedna zmiana (PI-RADS 3) jest większa i dwa wymiary ma ponad 10 mm, a druga (PI-RADS 5) ma wymiary w okolicach 5-7mm.

Tata byl już u lekarza z wynikami.
Za mniej więcej 3 tygodnie ma biopsję. Chyba będzie w znieczuleniu, bo ma wcześniej konsultację anestezjologiczną.

Tata jest również po scyntygrafii.

Re: Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Scyntygrafia? Bx?

Nieprzeczytany post: 30 lip 2018, 10:52
autor: kangur__2007
Konsultacja anestezjologiczna wskazuje, że biopsja będzie w znieczuleniu, zresztą niech tato dokładnie anestezjologa o to dopyta. Należy się domagać głębokiej sedacji. Ja miałem wykonywną biopsję w głebokiej sedacji dożylnej (nokaut zastrzykiem midazolam + fentanyl, podtrzymanie sedacji - kropłówka z propofolem, cały czas tlen). Od strony pacjenta wygląda to tak samo jak znieczulenie ogólne do operacji - film się urywa, pacjent budzi się po wszystkim bez pamięci i świadomości zabiegu. Od strony anestezjologa różnica pomiędzy sedacją a znieczuleniem ogólnym jest taka, że pacjent do sedacji nie potrzebuje intubacji czyli rury wsadzonej do tchawicy i podłączonego respiratora.

U mnie to jest standard, w Polsce natomiast króluje barbarzyństwo biopsji na żywca, z wmawianiem pacjentowi, że to wcale nie boli, chociaż boli, oraz piramidalnie idiotyczne ułańskie chojraczenie pacjentów prześcigających się nawzajem w zapewnieniach że boli, ale idzie wytrzymać. Nie o to chodzi, żeby się dało wytrzymać, tylko o to, żeby pacjentowi nie zadawać bólu bez potrzeby i nie kusić złego w zakresie możliwych komplikacji kardiologicznych, do zagrażającego życiu ataku serca włącznie. Ból powoduje masywny wyrzut adrenaliny z nadnerczy do krwiobiegu. Adrenalina powoduje skokowy wzrost tętna i ciśnienia krwi, co dla pacjenta z problemami kardio może się skończyć jak najgorzej.

Morał - należy zawsze żądać biopsji w sedacji, choćby przyszło za sedację dopłacić z kieszeni. Nie należy słuchąć durniów, których na polskich akademiach medycznych nauczono, że biopsja, kolonoskopia, gastroskopia i inne inwazyjne badania nie bolą. Nieprawda, bolą, i wymagają kompetentnego znieczulenia.

Re: Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Scyntygrafia? Bx?

Nieprzeczytany post: 13 wrz 2018, 08:50
autor: Marta82
Tata ma juz wyniki biopsji.

Pobrano 13 wycinków, od 1,3 do 2 cm.
Nie wyszlo nic poza łagodnym przerostem prostaty.
Z opisu wygląda na to, że oceniono jedynie 7 bioptatów, co stało sie z resztą - nie wiadomo.
Ale to jedynie moje domysły, wywnioskowalam tak patrzac na numery wycinków - na chłopski rozum powinno być 13 różnych numerow, a jest 7. Chyba że pojedyncze wycinki "łączy się" w jakies grupy i nadaje im jeden numer.
Tata ma mieć kolejna biopsję za 3 miesiące.
Nie wiem jak sie do tego ustosunkować - rozumiem, że ten wynik biopsji o niczym nie przesądza i będą szukać dalej?

Re: Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Scyntygrafia? Bx?

Nieprzeczytany post: 13 wrz 2018, 10:00
autor: kemoturf
Jeśli możesz to wklej cały opis biopsji, może coś wydedukujemy.
Niekiedy, tak jak piszesz, kilku wycinkom nadaje się jeden numer. Niekiedy wycinki prawidłowe są pomijane w opisie.
Oczywiście są to praktyki "na skróty", które wprowadzają dużo niejasności do wytworów rodzimych patologów.

Zasady są takie:
opis makro: długości wycinków, miejsca pobrania, każdy wycinek oddzielnie;
opis mikro: zmiany rakowe, zajętość przez raka, Gleason, BPH, PNI, nacieki naczyń i inne, każdy wycinek oddzielnie;

Niestety, często się zdarza, że na wczesnym etapie rozwoju raka, gdy zmiany są małe biopsja nie trafia w zmiany. Niektórzy z nas mieli po kilka biopsji ujemnych, zanim rak został znaleziony. mpMRI podaje PIRADS 5, to jednak duże prawdopodobieństwo raka.

Mam pytanie, czy lekarz wykonujący biopsję oglądał wynik MRI, myślę o płytkach. Dokładny obraz sytuacji w MRI może pomóc w odpowiednim przeprowadzeniu biopsji. Na USG, używanym w czasie biopsji, zmiany z MRI mogą być niewidoczne.

Tak jak dobrze zrozumiałaś biopsja może potwierdzić raka, ale nie moze go wykluczyć, dlatego wobec wyniku badania MRI należy szukać dalej.
Jakąś pomocą może być biopsja fuzyjna, pod kontrolą obrazow MRI i USG nałożonych na siebie, ale w PL jest nierefundowana i chyba robiona tylko w jednym ośrodku prywatnym. Inną opcją, jest zwykła biopsja za 3 miesiące. Przed biopsją warto zbadać PSA.

Re: Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Bx neg.BPH

Nieprzeczytany post: 13 wrz 2018, 12:18
autor: Marta82
Opis jest dosyć ubogi, szczerze mówiąc....

OPIS MAKROSKOPOWY:
Płat prawy - 6 bioptatów, od 1,3 do 1,7cm
Płat lewy - 7 bioptatów, od 1,3 do 2 cm.

ROZPOZNANIE HISTOPATOLOGICZNE:
Płat prawy (numery od- do, powiedzmy 1-3) - Hyperplasia nodularis
Płat lewy (numery od-do, 4-7) - Hyperplasia nodularis

Lekarz widział wyniki mpMRI, sam to badanie zlecił, ogladal wyniki, skierował na biopsję i sam ja wykonywał.

Czy jest jakis określony czas, który musi upłynąć, aby powtórzyć biopsję? Te 3 miesiące są ok?

Re: Tata 68l. PSA 4.5ng/ml Scyntygrafia? Bx?

Nieprzeczytany post: 13 wrz 2018, 12:23
autor: kemoturf
Marta82 pisze:Czy jest jakis określony czas, który musi upłynąć, aby powtórzyć biopsję? Te 3 miesiące są ok?

Przyjmuje się, że miesiąc się goi po biopsji.
Potem warto dać sobie trochę czasu. Wg mnie 3 miesiące są ok. Zbadajcie PSA przed biopsją, bo po biopsji to już wynik zakłócony. To ważne jak szybko rośnie PSA.