kjolka133 pisze:ojej, nie wiedziałam , że nasz przypadek wywoła tyle dyskusji.
No widzisz?
Ale tak na poważnie, to każdy przypadek u nas na Forum to podstawa do dyskusji i rozważań na temat porad,pomocy i ukierunkowania na "odpowiednią drogę " dalszego leczenia. Nie na darmo stwierdzamy, że ...
" jesteśmy Forumowa rodziną", chociaż jak wiesz, to i w rodzinie bywa czasami różnie
.
Jak zauważyłaś w tym co wcześniej napisałem dokładnie zawierają się obecne pytania ( te na fioletowo)
Mąż zachorował 19-maja-2014 , zatrzymanie moczu.
6-czerwca PSA -38,380 ng/mL
No niestety śmiem twierdzić, że zachorował dużo wcześniej - około 6-8 m-cy od zdarzenia z zatrzymaniem moczu ,a może i jeszcze więcej
Z Twego wpisu widać także wyraźnie, że PSA nie odzwierciedla stanu faktycznego, ponieważ:
- zatrzymanie moczu - czyli ingerencja i raczej cewnik Folef'a ( chociaż na krotko) - jednak to jest ingerencja i PSA "góra"
.
16 czerwca i 18- sierpnia wyniki z gabinetu histopatologicznego
Już wcześniej zauważyłem ten fakt, że 16.06 to cTNM (ocena kliniczna- wynik hist. pat. po Bx-biopsji ) później 18.08. pTNM -to ocena patologiczna pooperacyjna.
22-czerwca PSA 44,550 ng/mL
No to tu się zlecający PSA nie popisał wiedząc, że po Bx PSA skoczy sporo do góry.
Naciek nowotworowy obejmuje oba płaty i ogniskowo dochodzi do zaznaczonej tuszem linii cięcia.
Naciek nowotworowy dochodzi do pęcherzyków nasiennych.
Myślę, że to pTNM = pT3aN0MX (przy pTNM- MX powinno takze być określone bo scyntygrafia przecież nie potwierdziła przerzutów odległych)- to tak skąpo, bo po tym opisie , że dochodzi do pęcherzyków nasiennych to wiadomo, że T3a bo przekroczył torebkę stercza, ale może i nacieka na pęcherzyki ( T3b)- tego już z hist.pat. nie wiemy. Dlatego uważam nadal, że opis hist.pat. i po Bx ( określenie dł. zajętych bioptatów) i po RP daleki od standardów.
.
Obecne również drobne ogniska Gleason 3.
To takie lakoniczne, że aż głowa boli i raczej potwierdza moje zdanie o opisie hist.pat.
9-sierpnia operacja. Nacięcie około 12 cm.
15-sierpnia wypis ze szpitala
Nacięcie faktycznie niewielkie, tylko czy wzdłuż czy w poprzek ( jak cesarka) ?
I ten wypis w 6 dobie ? ( to faktycznie trochę innowacyjnie
)
Po operacji od innego lekarza dowiedziałam się o tej "innowacyjnej" operacji trwającej 5 godzin. Z lekarzem prowadzącym nie rozmawiałam o tym.
No i wiesz na czym ta innowacyjność polegała? To interesujące i to bardzo.
A macie wypis ze szpitala? Co jest tam napisane odnośnie operacji? Czy możesz nam to przytoczyć dosłownie ?
17-września PSA - 0,034 ng/mL
28-października PSA 0,009 ng/mL
Super, super i jeszcze raz super Proszę powiedz, czy jest coś niepokojącego??
Nie wiem do kogo skierowane jest to pytanie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć jako pierwszy:
Do tego co napisałem powyżej ( wytłuszczonym drukiem) dodam, że wszystko wskazuje na to iż RT dobije resztki RGK i mąż po prostu będzie wyleczony.I takiej opcji się trzymajmy. Tego z całego serca Wam życzę. Pooperacyjne PSA jak widać jest ekstra rokowaniem na przyszłość
.
Pozdrawiam.
kris