uzeb pisze:Wiek 65 lat. .... 17.07.2009 miał robioną biopsję i taki jest wynik: Adenocarcinoma prostatae Gleason 3+3=6 (do ok. 20% powierzchni bioptatu. W pozostałych bioptatach stercza zmiany łagodne bez high grade PIN ?! Lekarz prowadzący powiedział, że to rak i jak najszybciej na stół i zaleca radykalną prostatektomię. W związku że termin operacji wyznaczyli na konieć listopada, zabrałem się szybko do CO w Bydgoszczy gdzie załatwiłem operację za 3 tygodnie.
uzeb pisze:Operacja odbyła się 16 .09.2009 poprzez wycięcie prostaty w całości wraz z węzłąmi i pęcherzykami nasiennymi (przez brzuch) i dziś dostałem wyniki z histopatologii które są takie: I - Utkanie dojrzałej tkanki tłuszczowej, utkania węzła chłonnego nie znaleziono. II-IV Lymphonodulitis reactiva sine metastasibus. (zasłonowe prawe=2 węzły; biodrowe lewe=2 węzły; zasłonowe lewe=2 węzły). V - Adenocarciroma acinare prostatae Gleason 3+3=6, pT3a NO. Gruczoł krokowy o wym. 4,5x3x3,5 cm z pęcherzykami nasiennymi o wym. 4,5x1,5x1 cm. W obrazie mikroskopowym widać utkanie gruczolaka stercza obejmujące oba płaty gruczołu, po stronie lewej naciekające i przekraczające torebkę prostaty. Cewkowa graniczna cięcia oraz obustronne pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka.
uzeb pisze:Mam więlką prośbę napiszcie jaka jest sytuacja abym wiedział co mam robić...
uzeb pisze:Staram się ojca pocieszać, przyprowadzać mu wnuki aby o tym nie myślał ale od tego czasu jak wie zamknął się w sobie, siedzi nocami i patrzy w telewizor.
monika pisze:Witaj Bartku,ja tylko w kwestii wchodzenia do gabinetu lekarskiego z tatą...
uzeb pisze:... żeby PSA zrobił po 21 dniach, 2 miesiącach, po 3 miesiącach i potem co 3 miesiące i tak dalej. Ojciec zapytał o to lekarza i koleś powiedział że 3 tygodnie nie ma za bardzo sensu ponieważ we krwi mogą być jeszcze jakieś "białka przedoperacyjne" i wynik może być zafałszowany, poza tym kazał zrobić PSA i zadzwonić do niego z wynikiem dokładnie miesiąc po operacji. I stąd moje pytanie : ma rację ?
uzeb pisze:Na ojca pytanie odnośnie ochrony hormonalnej, lekarz powiedział że w przypadku PR nie stosuję się tego typu zabiegu bo nie ma to sensu ?! Mariusz jeśli mógłbyś to skomentować będę wdzięczny.
uzeb pisze:No i 3 rzecz, dał skierowanie do radioterapeuty no i niestety pierwszy wolny termin na wizytę jest dopiero 5 listopada. Oczywiście od jutra zaczynam starania o wcześniejsza wizytę ale jak się nie uda to co do tego czasu robić? Czy komórki rakowe mogą w tym czasie zacząć się namnażać, przenikać do innych organów, zacząć dawać przerzuty ? Jeśli ktoś ma wiedze i przemyślenia bardzo proszę o odpowiedź. Jeszcze raz dziękuję za wasze posty, dodały mi dużo odwagi i siły na walkę z tym paskudztwem.
uzeb pisze:Siedząc dziś w tej przychodni urologicznej w CO, słuchałem mimo woli rozmów ludzi którzy tam siedzieli i wszyscy którzy tam dyskutowali mówili, że lekarz który operował mojego tatę i w tej chwili go leczy jest najlepszy na tym oddziale i oni bardzo się cieszą że trafili własnie do niego...
uzeb pisze:Chcialem sie tylko pochwalic, wlasnie odebralem taty wynik po 4 tygodniach od operacji PSA=0,03 nadzieja wrocila
uzeb pisze:@Mariusz - nie wiem czy to wazne ale od dni kilku co kolwiek bym nie znalazl w necie itp. tata mowi do mnie: " zapytaj Mariusza" czy maja racje dobrze ze jestes, wielki dzieki,
uzeb pisze:poza tym dziekuje wszystkim na tym forum ktorzy podnosza mnie a w zasadzie nas na duchu. zaczynam wierzyc w ludzi !!!
uzeb pisze:P.S. tata po dzisiejszym wyniku poszedl do miasta kupil 0,7 dzonego i zadzwonil do mnie mowiac: synek przyjdz napijemy sie za to ze powinno sie udac )))))
dobrze ze jestescie, narty
annddy pisze:Mariusz daj spokój z ta naftą.
Lamka wina i kufel piwa ci nie starczą?
uzeb pisze:Poza tym doktor wyglada na jakies 50 lat i na moje pytanie ile takich operacji RP przeprowadza miesiecznie odpowiedzial ze okolo 60 -ciu wiec za bardzo nie mialem podstaw do tego aby twierdzic ze sie nie zna itp.pozdrawiam Bartek
anko2 pisze:Bartek.
Jest to b. logiczne. Wynika z tego ż eHT w moim przypadku jest prawdopodobnie nadgorliwością p. onkolog. RT tak ale HT nie do końca.
Są różne i "różniste" szkoły co do wdrażania RT i HT.
Pozdrawiam
mrakad pisze:Sądziłem, że HT przy T3a to już standard! Czy się mylę?
ewaryn pisze:uzeb pisze:... ojciec rozmawial dzis z pania onkolog ktora powiedziala mu ze w jego sytuacji ona nie zgadzala by sie na operacje a zalatwila by to naswietlaniem.
Moje zdanie jest takie: gdybyśmy byli wszechwiedzący i wiedzielibyśmy, że po operacji będzie musiała być RT, to lepiej tylko ją stosować i nie obciążać pacjenta dwoma sposobami leczenia. U Twojego Taty, PSA wyjściowe, niskie niczego takiego nie sygerowało. A więc dyskusja z radiologiem jest zupełnie niepotrzebna.
ewaryn pisze:Mariusz, w czasie RT naświetla się również pęcherzyki nasienne.Ewa
Mariusz pisze:Jeżeli chodzi o wyniki PSA - aktualne wyniki są OK. Jak sądzę zastosowani hormomnoterapię i ona zbiła pooperacyjny poziom PSA= 0,82 do aktualnej wartości na poziomie tysięcznych. Wahania PSA są rzeczą normalną i dopiero sukcesywny jego wzrost może budzić niepokój - tu takiej sytuacji nie ma i najprawdopodobniej nie będzie, gdyż to, czego nie usunęła operacja załatwi RT.
Alfred pisze:Gdy była dyskusja operacja czy radjoterapia sugerowałem,ze pacjenta należy poiformować o stanie i wybór zostawić pacjentowi.
W moim przypadku Onkolog,Radioterepauta z tytułem DR.powiedzial wyprowadze pana z tego,konsultant zakwalifikował do radjoterapi i nieżałuje ,że urologowi odmówiłem operacji w tedy naprawde byłem całkowicie zielony jeśli chodzi o moją chorobe.Na operacje niewyraziłem zgody w myśl starego powiedzenia-nieruszaj g.... bo bedzie śmierdziec.
uzeb pisze:Zrobiono ojcu PSA 3 dni temu i wyszlo 0,005. Czy to wachanie sie poziomu markera jest normalne i w ktorym momencie powinnismy zaczac sie przejmowac,
uzeb pisze:i po drugie ojciec rozmawial dzis z pania onkolog ktora powiedziala mu ze w jego sytuacji ona nie zgadzala by sie na operacje a zalatwila by to naswietlaniem. Nie powiem ze ojciec ma do mnie jakies pretensje czy do was ale odebralem to w ten sposob ze to ja kazalem mu isc na te operacje bo tak wyczytalem w internecie i na tym forum itp. a teraz babka mu mowi ze ona wyleczyla by go naswietlaniem. Jakies pomysly jak sie bronic ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 179 gości