cris pisze:Po przeczytaniu Twojego maila postanowiłem zmienić tytuł wątku. Zdecydowałem na tytuł "Hormonoodporność?wlobo135 pisze: U ciebie zaczyna się hormonodporność i prawdopodobnie niedługo trzeba będzie spróbować manipulacje hormonami a kiedy to zawiedzie to pozostanie chemia. Na pytanie jak długo to potrwa nikt nie jest w stanie dać Ci odpowiedzi.
Generalnie przy PSA powyżej 20 nie robi się RP bo należy się spodziewać przerzutów poza prostatę a zatem zabieg byłby niepotrzebnym obciążeniem dla pacjenta. W Twoim przypadku stwierdzono"cechy przejścia poza torebkę" plus PSA ponad 20 i dlatego dano Ci RT z HT.cris pisze:Zastanawia mnie jednak przebieg mojej choroby. Mam wątpliwości czy lekarze wybrali optymalny sposób leczenia. Większość z Was jest po RP-inaczej niż ja
Rzeczywiście trochę przesadziłem pisząc w swoim poście o zbliżającej się hormonoodporności. Miejmy nadzieję że ten okres do hormonoodporności potrwa u Ciebie długo.Domyślam się, że u mnie nastąpiła wznowa (jeszcze nie hormonoodporność)
Tego nie wiemy. Może jest skuteczna ale niestety masz już przerzut odległy do płuc który produkuje komórki rakowe.wnioskuję, że RT nie do końca była skuteczna
cris pisze:Witam.
Byłem wczoraj na biopsji. W moim przypadku nic ona nie zmieni, bo CaP mam - stwierdzonego w XI 2012.
Zapytałem więc onkologa, który przyszedł do "zabiegowego" jedynie do mnie i w trakcie patrzenia w monitor (TRUS), gdzie ja byłem odwrócony do niego pupką, wyjaśnił "...Taka jest procedura, a ja jestem przygotowywany do Brachyterapii".
Oszczędził mi więc bólu (tylko 2 strzały), poopowiadał co widzi na monitorze i po zakończeniu udał się do swojego pokoju przyjęć.
Za 2 tyg. wyniki i mam nadzieję, że odbędę dłuższa rozmowę z lekarzem(ami) o dalszym sposobie leczenia.
Czy MRI -to miednicy ?MRI XII 2014 -obecność nacieku w obszarze o wym. 10x11 mm w badaniu MRI uzyskując obrazy T2, FATSAL T1, DWI/ADC
cris pisze:Wie ktoś jakie terminy są dla "starych" pacjentów onkologicznych w oczekiwaniu na PET?
"Nowi" (oby ich było jak najmniej) idą przecież szybką ścieżką Ministerstwa.
Z...ka od Kris1 (wiem, że w dobrej wierze) jest słuszna.
cris pisze: Co do z...ki - to dlatego, że JA w swoim poście pomyliłem urologa z onkologiem. DRAMAT.Pozdrowienia
Cris powinno być dwa w jednym. Urolog -Onkolog. Ja u takiego dr sie leczę.Tak jest dla nas najlepiej.
cris pisze:Idzie wiosna. Nasze forum zmienia wygląd, więc ja także "ubieram" nową szatę. Zmieniłem stopkę i avatara
cris pisze:Przeżywam wraz z rakarem kłopoty z ustaleniem terminu PET z choliną. A czas biegnie. Zastanawiam się, jak to wpłynie na decyzję radiologów z zastosowaniem Brachyterapii. Przecież złe wyniki PET mogą zmienić diametralnie sposób leczenia z radykalnego na paliatywny.
System opieki zdrowotnej jednak nie bierze tego czynnika pod uwagę.
kris1 pisze:cris pisze: Kris - uśmiałem się przed snem. Twój sarkazm jest bardzo dobry.
A co do tych " Nowych" to nie rozpędzajmy się. Żeby "załapać się" na PET'a to muszą się trochę pomęczyć z bardziej dostępną diagnostyką obrazową no i ze swoim choróbskiem niestety .
Jakby nie patrzeć to na PET/CT trza zasłużyć .
Przecież złe wyniki PET mogą zmienić diametralnie sposób leczenia z radykalnego na paliatywny.
System opieki zdrowotnej jednak nie bierze tego czynnika pod uwagę.
Przeżywam wraz z rakarem kłopoty z ustaleniem terminu PET z choliną. A czas biegnie.
Zapytałem więc onkologa, który przyszedł do "zabiegowego" jedynie do mnie i w trakcie patrzenia w monitor (TRUS), gdzie ja byłem odwrócony do niego pupką, wyjaśnił "...Taka jest procedura, a ja jestem przygotowywany do brachyterapii".
... Zastanawiam się, jak to wpłynie na decyzję radiologów z zastosowaniem brachyterapii.
armands pisze:cris pisze:Idzie wiosna. Nasze forum zmienia wygląd, więc ja także "ubieram" nową szatę. Zmieniłem stopkę i avatara
Stopka zniknęła, a avatar bez zmian... do wiosny jeszcze czas
armands
rakar pisze:Oni, tam w kieleckim Zakładzie Medycyny Nuklearnej i Pracowni PET, dziś długo nie odbierali telefonów.
W końcu się dodzwoniłem, i zapytałem, kiedy ogłoszą termin na badanie PET.
zosia bluszcz pisze:Cris,
Niestety, w Twoim przypadku raczej nie mozna mowic o leczeniu radykalnym - miales radioterapie, bierzesz hormony a mimo to PSA rosnie.
zosia
.Uwaga na stopnie - za szybko Pan schodzi, może się Pan przewrócić - znów to samo
Użytkownicy przeglądający to forum: Ola506 i 395 gości