Strona 1 z 6

r.1943PSA 7,71ng/mlBxGl4+4cT3bN0M0 HT TomoRT>M1>CK>HT>ENZ

Nieprzeczytany post: 12 gru 2016, 22:14
autor: wiatger
Witam serdecznie forumowiczów.
Wszystko wskazuje na to, ze dołączyłem do szacownego grona dotkniętych rakiem stercza.
Odzywam się na forum dzisiaj, w związku z odebraniem wyniku mpMRI.

Oto moja historia:
ur. 1943

02.2003 – PSA 0,93 ng/ml
11.2004 – PSA 0,99 ng/ml
03.2006 – PSA 0,96 ng/ml
01.2007 – PSA 1,4 ng/ml
04.2008 – PSA 1,2 ng/ml
02.2009 – PSA 2,53 ng/ml



01.2011 – USG:
prostata podpęcherzowa o jednorodnej strukturze o wym. 26x34x35 mm z III płatem o śr. 14 mm i ze zwapnieniami u podstaw obu płatów; po mikcji zaleganie 70 ml.
Leki: Omnic Ocas 1xdz


01.2011 – PSA 1,87 ng/ml; fPSA 0,33 ng/ml; fPSA/tPSA 0,18 18%


02.2012 – USG:
prostata gładko obrysowana o wym. ok. 49x40x46 mm ze zwapnieniami okołocewkowymi; po mikcji zalega ok. 50 ml moczu.

03.2012 – PSA 1,75 ng/ml




04.2012 –
SCYNTYGRAFIA

nie stwierdza sie zmian ogniskowych.

??? Kto I w jakim celu skierowal 69-letniego pacjenta z PSA 1.75 ng/ml na scyntygrafie? zb


01.2013 – PSA 2,83 ng/ml


01.2013
USG

Gruczoł krokowy o wym. 37x37x47 mm, V=35 cm3, zwapnienia na pograniczu strefy posredniej i obwodowej. Zaleganie moczu po mikcji ok. 200 ml.


11.2013 – PSA 2,47 ng/ml



12.2013
USG:

Gruczoł krokowy o wym. 42x38x42 mm, V=36 cm3. Zwapnienia na pograniczu strefy pośredniej i obwodowej. Zaleganie moczu po mikcji ok. 50 ml.
Leki: Poldanen 1xdz; Sterko 1xdz; Wierzbownica 1xdz; Urtix 1xdz


10.2014 – PSA 4,54 ng/ml; fPSA 0,371 ng/ml; fPSA/tPSA 0,08 8%
02.2015 – PSA 4,12 ng/ml




03.2015

TRUS

gruczoł krokowy o wymiarach 40x30x49 mm, V=32 cm3.
Obrysy gładkie, torebka zachowana. Gruczoł dość jednorodny z wyraźnie zaznaczonym zróżnicowaniem strefowym. W obrębie strfy centralnej liczne małe torbiele.
Liczne zwapnienia na pograniczu strefy pośredniej i obwodowej, mniej liczne okołocewkowo. Strefa obwodowa jednorodna, wąska. Dł. cewki sterczowej 20 mm. Zaleganie po dwukrotnej mikcji ok. 70 ml.





05.2015
MR miednicy z kontrastem:

gruczoł krokowy o wymiarach 28x35x36 mm, wpukla się w stronę światła pęcherza moczowego.
Zmiany drobnotorbielowate w strefie centralnej i pośredniej o śr. 2-3 mm.
Zmiany obrzękowe tkanki miąższowej części lewobocznej prostaty.
Torebka prostaty o gładkich zarysach. Pęcherzyki nasienne niepowiększone.
Po podaniu środka kontrastowego widoczne jest niejednorodne wzmocnienie tkanki gruczołowej części centralno-lewobocznej prostaty.
Węzły chłonne miednicy nie powiększone.
Jama otrzewnowa wolna od płynu.
Kości miednicy o niezmienionej strukturze.
Wniosek: podejrzenie zmiany npl gruczołu krokowego.




07.2015 – PSA 4,37 ng/ml
Decyzja o podjęciu aktywnego nadzoru.


01.2016 – PSA 4,34 ng/ml


24.10.2016 – PSA 6,19 ng/ml; fPSA 0,54 ng/ml; fPSA/tPSA 0,09. 9%
- DRE: wyczuwalny guzek
- skierowanie na mpMRI



Leki od 24.11.2016
rano Sterko 1x;
wieczorem Omnic 1x
05.12.2016 – PSA 7,71 ng/ml



07.12.2016
mpMRI:

mpMRI z 07.12.2016 copy.jpg



Zwracam się z prośbą do doświadczonych forumowiczów o porady na temat dalszego działania.
Wszelkie sugestie będą wnikliwie rozpatrywał.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 12 gru 2016, 22:47
autor: stanis
Wiatger,

Witaj na forum.

Niestety nie jest dobrze bowiem wynik mpMRI oraz fPSA/tPSA = 9% wskazują niestety na raka. Nie zwlekaj zatem z wykonaniem biopsji.

Tylko wynik biopsji identyfikujący RKG może być wyznacznikiem dalszego działania tj. leczenia. O metodzie leczenia zadecyduje pobiopsyjny hist-pat.

Dobrze, że wykonałeś mpMRI bowiem będzie on pomocny w biopsji.

Re: Wiatger lat 73; mpMRI; PSA 7,71ng/ml

Nieprzeczytany post: 12 gru 2016, 23:59
autor: bela71
I zwlekać z biopsją nie należy, bo skok PSA w ciągu tego roku, oznaki inwazji oraz PI-RADS 5 sugerują agresywny typ nowotworu. Najlepiej, gdyby biopsji nie trzeba było powtarzać, więc potrzebny jest urolog, który wykorzysta obrazy MRI do zrobienia biopsji kognitywnej i pobierze odpowiednią ilość próbek. Próbki można też pobrać z pęcherzyków nasiennych, żeby potwierdzić, czy rzeczywiście jest inwazja w tym kierunku - informacja będzie przydatna zwłaszcza jeśli myślisz o operacji.

I podstawowy wybór - jeżeli biopsja potwierdzi obecność raka i uruchomi procedury onkologiczne, jakie leczenie będzie najlepsze biorąc pod uwagę twój stan zdrowia i styl życia? Leczenie radykalne - operacja albo naświetlania i/lub brachyterapia - czy rezygnacja z leczenia radykalnego i podjęcie leczenia paliatywnego?

* Operacja jest poważna, ale statystycznie daje najwieksze szanse na uniknięcie wznowy / przeżycie następnych 5-10-15 lat w spokoju, zwłaszcza jeśli chirurg ma duże doświadczenie w operowaniu prostaty. Istnieje ryzyko powikłań okołooperacyjnych i pooperacyjnych. Terminy u dobrych chirurgów są dość długie, trzeba szybko rezerwować.
* Naswietlania są też bardzo skuteczne jeśli dobrze się je zaplanuje i przeprowadzi. Mają także swój zestaw potencjalnych długofalowych skutków ubocznych.
* Jeżeli ze względów zdrowotnych ani operacja, ani naswietlania nie są wskazane, podejmuje się leczenie hormonalne, powstrzymujące rozwój choroby do czasu, aż komórki nowotworu uniezależnią się od testosteronu. Leczenie może być ciągłe lub przerywane. Statystycznie daje mniej czasu niż leczenie radykalne.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 13 gru 2016, 11:11
autor: wiatger
wiatger pisze:Scyntygrafia koścca:
nie stwierdza sie zmian ogniskowych. ??? Kto I w jakim celu skierowal 69-letniego pacjenta z PSA 1.75 ng/ml na scyntygrafie? zb

Ta scyntygrafia była wykonana na zlecenie onkologa, gdyż po urazie dolnej części mostka dość długo utrzymywała się bolesność tej okolicy. Badanie było podyktowane tym, że mój Ojciec zmarł prawdopodobnie na RGK.
Biopsję mam wyznaczoną na 02.01.2017.
Nad wyborem metody terapii jeszcze się zastanawiam. Ze względu na to, że jestem w dobrej kondycji fizycznej, na nic (poza prostatą ) nie choruję, myślę o prostatektomii, może metodą otwartą przez krocze ?
Mieszkam w okolicach Łodzi, a to miasto nie cieszy się najlepszą opinią na forum pod względem leczenia prostaty (pomimo kilku klinik i szpitali).

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 13 gru 2016, 11:16
autor: aga59
Wiatger,
polecam RCO Bydgoszcz. Mocno polecam.
aga59

Re: Wiatger lat 73; mpMRI; PSA 7,71ng/ml

Nieprzeczytany post: 13 gru 2016, 15:53
autor: zosia bluszcz
wiatger pisze:
wiatger pisze:Scyntygrafia koścca:
nie stwierdza sie zmian ogniskowych. ??? Kto I w jakim celu skierowal 69-letniego pacjenta z PSA 1.75 ng/ml na scyntygrafie? zb

Ta scyntygrafia była wykonana na zlecenie onkologa, gdyż po urazie dolnej części mostka dość długo utrzymywała się bolesność tej okolicy. Badanie było podyktowane tym, że mój Ojciec zmarł prawdopodobnie na RGK.



To jakas bzdura.
Masz opis tej scyntygrafii?



Nad wyborem metody terapii jeszcze się zastanawiam. Ze względu na to, że jestem w dobrej kondycji fizycznej, na nic (poza prostatą ) nie choruję, myślę o prostatektomii, najchętniej metodą otwartą przez krocze.




Jestes pewien, ze chodzi Ci o RPP?

Radical Perineal Prostatectomy for Prostate Cancer Technique: Approach Considerations, Perineal Approach to Radical Prostatectomy, Postoperative Care
http://emedicine.medscape.com/article/447239-technique

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 13 gru 2016, 17:09
autor: wiatger
Oto opis badania:
Scyntygrafia kośćca techniką badania całego ciała (WHOLE BODY)
data: 02.04.2012
Na scyntygramach kośćca całego ciała nie stwierdza się zmian ogniskowych.
Wniosek: Brak danych na m. ad ossa.
podpis lekarza


Jak napisałem, zastanawiam się nad wyborem metody leczenia. Sporo może wnieść biopsja, której jeszcze nie mam. Dziękuję za link do RPP.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 30 gru 2016, 23:00
autor: wiatger
W najbliższy poniedziałek idę do szpitala na biopsję, którą bedzie wykonywał doświadczony urolog. Mam nadzieje, że bioptaty bądą odpowiednio pobrane a patolog właściwie je oceni. Zdaję sobie sprawę, że od tego zależy sposób leczenia.
Gdy będę miał wynik biopsji, to planuję wybrać się na konsultacje do kilku lekarzy.

Jednocześnie proszę Adm o wyjaśnienie, dlaczego w zakładkach mojego konta wyświetla się komunikat, że nie mam uprawnień pisać (i czytać ) prywatnych wiadomości ???

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 30 gru 2016, 23:43
autor: szef admin
Chyba niedokładnie przeglądasz pocztę - odpisałem Ci, że jeżeli będziesz miał wynik biopsji, podam Ci namiary.
W Twojej sprawie napisałem do doktora, wkleiłem mu Twojego e-maila. Odpowiedział, ze bez wyniku nie ma co rozmawiać, ale chętnie Cie przyjmie.

Jako admini przyjęliśmy zasadę, ze nikt nie zostaje bez odpowiedzi, które należy udzielać w miarę szybko.
Przykro mi, ze tak mnie oceniasz. Admin i rakar, to ja. Wpierw byłem tym drugim.

Co do poczty, sprawdzę, cały czas występują jakieś problemy.

a to odpowiedź doktora


"Roman Sosnowski

27 gru (3 dni temu)

do mnie

witam

chetnie pomoge ale bez wyniku z biopsji nic nie wiem
"

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 31 gru 2016, 11:33
autor: wiatger
Dziękuję b. za wyjaśnienia.
Komputerem posługuję się na co dzień od wielu lat (ponad 25) i wiem, że może płatać figle (tzw. miękki bit).
Przeglądałem nie jedno forum i wiem jak mogą one działać, toteż jestem pełen podziwu dla Twojej sprawności działania w tym zakresie.
Myślę, że już nie będę miał trudności z pisaniem (i odbieraniem) PW, ponieważ pojawiły się przy moim koncie stosowne przyciski i zakładki, chociaż Twojej odpowiedzi na PW w dalszym ciągu nie ma, ale teraz to już nie istotne.

Serdecznie dziękuję Ci za nawiązanie kontaktu z dr Sosnowskim w mojej sprawie. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że przed uzyskaniem wyniku z biopsji nie mam po co się do Niego wybierać.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 31 gru 2016, 11:38
autor: RaKaR-szef forum
Odpowiedziałem na Twoją skrzynkę e-mail.

Do Siego Roku

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 04 sty 2017, 19:39
autor: Darko
wiatger pisze:Komputerem posługuję się na co dzień od wielu lat (...)


Z tym bym polemizował.
Wystarczy wpisać nazwisko doktora w Google i wizytę można bez problemu umówić na kilka sposobów.
Wiem, bo sam tak niedawno robiłem.
Jednak z tego co wiem, doktor od przyszłego tygodnia może być niedostępny, bo sam musi poddać się leczeniu i przez jakiś okres będzie niedostępny,
ale nie jestem managerem doktora, więc co i jak, musisz dowiedzieć się sam.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 04 sty 2017, 19:58
autor: aga59
Wiatger,
co to jest ten "miękki bit"?
aga59

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 04 sty 2017, 21:58
autor: wiatger
Darko pisze:Z tym bym polemizował

Uczono mnie, że z faktami się nie polemizuje a wybór metody kontaktu z dr S. zostaw mnie (znam Jego kalendarz przyjęć w najbliższym czasie).

aga59 pisze:co to jest ten "miękki bit"?

Takim określeniem posługują się znani mi informatycy, gdy z komputerem dzieją się nietypowe lub niespodziane rzeczy, których przyczyny nie daje sie wytłumaczyć w logiczny sposób.

Poza tym jestem już po biopsji a jej wynik zamieszczę jutro.

Re: Wiatger lat 73; mpMRI; PSA 7,71ng/ml

Nieprzeczytany post: 05 sty 2017, 17:17
autor: wiatger
Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią zamieszczam treść wyniku opisu mikroskopowego biopsji (pobranych było 6 bioptatów z prawego płata i 7 bioptatów z lewego):

Płat prawy - W jednym z bioptatów mikroognisko raka gruczołowego zajmujące poniżej 5% wycinka.
Pozostałe bioptaty bez zmian histoonkologicznych.
Płat lewy - Rak gruczołowy gruczołu krokowego, Gleason 8 (4+4). Grade group 4.
Naciek widoczny w pięciu bioptatach (50%/1,1 cm, 5%/1,2 cm, 80%/1,2 cm, 20%/1,1 cm i 60%/1,1 cm).
Naciekanie nerwów niewidoczne.



Wynik bad. histo. z 03.01.2017.PDF



Zdaję sobie sprawę z tego, że opis jest dosyć "oszczędny", ale chyba dający obraz istniejącej sytuacji.
W najbliższym czasie muszę podjąć decyzję jakiej kuracji się poddać.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 05 sty 2017, 19:43
autor: bela71
Pisałeś, że myślisz o operacji, bo jesteś w ogólnie dobrej kondycji fizycznej. Teoretycznie jest to słuszne podejście, bo ze statystycznego punktu widzenia operacja daje najlepsze efekty,a histopatologia pooperacyjna daje najbardziej sprawdzone informacje. Ale weźmy pod uwagę wyniki MRI:

gruczoł krokowy o wymiarach 28x35x36 mm, wpukla się w stronę światła pęcherza moczowego.(05.15)

Gruczoł krokowy lr 45 mm, ap 33 mm, cc 50 mm (...) Pęcherzyki nasienne asymetryczne: lewe 15 mm, prawe 10 mm, cechy infiltracji bliższej części lewych pęcherzyków nasiennych.(07.12.16)


Opearacja może nie być prosta, potrzebujesz dobrego operatora, żeby zmniejszyć szanse na uszkodzenia czy pozostawienie resztek guza. Do dobrych są długie terminy.

Z jednej strony PSA niewysokie, z drugiej spory wzrost w ostatnim czasie, dwie czwórki w Gleasonie i prawdopodobny naciek na pęcherzyki. Czekać kilka miesięcy na termin u dobrego chirurga? Zaryzykować i dać się pokroić mniej doświadczonemu, licząc sie z koniecznością radioterapii ratunkowej?

Na radioterapię terminy są krótsze. Można się wybrać do CO Gliwice po najnowocześniejsze formy radio- i/lub brachyterapii. Można w oczekiwaniu na radioterapię rozpocząć krótką wspomagającą (zwykle 3-6-miesięczną) HT, która powinna zablokować ekspansję guza. Dla stadium T3 dobrze zrobiona RT statystycznie daje wyniki podobne do operacji, bez kumulowania konsekwencji zestawu RP+ratunkowa RT.

Ale skutki uboczne po radioterapii moga się ujawniać latami. Jeżeli dojdzie do wznowy, naświetlić prostaty drugi raz się raczej nie da (przekroczona wytrzymałość tkanki na promieniowanie), a w Polsce jest niewielu chirurgów którzy podjęliby się przeprowadzenia ratunkowej prostatektomii w tkance zmienionej popromiennie.

Musisz to sam wyważyć. Na twoim miejscu skonsultowałabym się i z chirurgiem, i z radioterapeutą, wypytując każdego o za i przeciw. Wiadomo, każdy będzie swoją metodę zachwalał, więc konsultacje u trzeciego specjalisty też polecane.

Re: Wiatger lat 73; mpMRI; PSA 7,71ng/ml

Nieprzeczytany post: 05 sty 2017, 23:19
autor: wiatger
bela 71- dziękuję za zainteresowanie się moją sprawą i porady.
Chcę najpierw zrobić rozeznanie internetowe w sprawie miejsca poddania się RT (Bydgoszcz, Gliwice, Poznań, Wieliszew) a PR to chyba najlepiej u dr S. w Bydgoszczy, ale pewnie b. długi termin. Później wyjazd na konsultacje i ew. rozpoczęcie przygotowawczego leczenia HT.
Czy w Gliwicach kontaktować się z konkretnym lekarzem - kogo polecasz ?

Re: Wiatger lat 73; mpMRI; PSA 7,71ng/ml

Nieprzeczytany post: 05 sty 2017, 23:55
autor: stanis
wiatger pisze:Czy w Gliwicach kontaktować się z konkretnym lekarzem - kogo polecasz ?


Wysyłam przez PW namiary do sprawdzonego onkologa radioterapeuty w CO Gliwice, jednego z nielicznych specjalizujących się w RGK.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 18 sty 2017, 19:17
autor: wiatger
stanis pisze:Wysyłam przez PW namiary do sprawdzonego onkologa radioterapeuty w CO Gliwice, jednego z nielicznych specjalizujących się w RGK.


@ stanis - dziękuję Ci serdecznie za namiary na lekarza w Gliwicach - właśnie o takiego mi chodziło.
Byłem już u niego na wizycie i ustaliliśmy dalszy tok postępowania, tzn. rozpoczynam HT (Flutamid + Eligard) a potem RT.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 19 sty 2017, 11:01
autor: wiatger
Drodzy Moderatorzy,
Któryś z Was zmienił treść tytułu mojego posta, pisząc m.in. "cT2c?"
Nie mam nic przeciwko temu aby tak było, ale chyba jest znacznie gorzej czyli cT3bN0M0.
Piszę to na podstawie wyniku mpMRI - " cechy infiltracji bliższej części lewych pęcherzyków nasiennych".


2c (z biopsji) bylo ze znakiem zapytania. Zgodnie z zyczeniem zmienilam na 3bN0M0.
(Oczywiscie nigdy sie nie dowiemy czy rzeczywiscie bylo takie wlasnie zaawansowanie choroby...)
-zb

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 19 sty 2017, 14:49
autor: stanis
Wiatger,

Z inicjałów (zb) wynika, że dopisek sporządziła Zosia Bluszcz z Australii i osobiście wyjaśniła.
[/color]
Wyjaśnienie Zosi jest merytorycznie uzasadnione.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 27 sty 2017, 13:38
autor: wiatger
Będę 31 stycznia w CO Gliwice w celu włączenia mnie w tryby tej instytucji.

Biorę już od 19.01.2017 Flutamid (3x250 mg) a teraz mam mieć wstrzyknięty Eligard 22,5.

Przeczytałem o nim w "Charakterystyce produktu leczniczego", gdzie podana jest możliwość wystąpienia wielu działań ubocznych.
Liczę na to, że (prawie) żadne u mnie nie wystąpią, ale chętnie bym usłyszał jak to było u innych.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi gdyż wybieram się samochodem (z Łodzi) i nie wiem czy to dobry pomysł.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 27 sty 2017, 13:59
autor: stanis
Wiatger,

Z pewnością odpiszą koledzy, ja się nie orientuję, czy są przeciwskazania dla kierowcy a zwłaszcza jak zareaguje Twój organizm?

Ze swojej strony radziłbym z uwagi na okoliczności na drogach abyś wybrał podróż (ok. 3 godz.) pociągiem zamiast samochodem. IO w Gliwicach jest zlokalizowany niedaleko dworca PKP.
Sam z ww. powodów wybrałem się koleją 2 dni temu do Warszawy.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 27 sty 2017, 14:16
autor: bela71
Zadzwoniłam do taty, który był w podobnym wieku na początku kuracji. Mówi, że pierwsze objawy typu zawroty głowy czy uderzenia gorąca wystąpiły po kilku miesiacach HT. Samochodem jeździł np. na naświetlania do Wieliszewa (ok. 100 km) bez problemu, jego kolega też obecnie (od 3 m-cy na HT) kursuje tam codziennie na RT - kilkadziesiat km za kółkiem. Tata mówi, że trzeba po prostu prowadzić rozważnie i uważać na swój stan, żeby w razie czego zatrzymać się i chwilkę przeczekać.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 27 sty 2017, 14:53
autor: Trafiony
Pozdrawiam. Także wraz znajomym (73 lata ) HT i RT jedyne skutki uboczne jakie przeszedł przy HT to były uderzenia gorąca , co do RT jedyna uciążliwość to częstomocz

Re: 73l. mpMRI; PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT+RT

Nieprzeczytany post: 02 lut 2017, 19:39
autor: wiatger
31.01.2017 byłem na umówionej wcześniej (pierwszy raz) w CO Gliwice w celu zarejestrowania się i ustalenia planu leczenia.

Warto tam być wcześnie rano (zaczynają o 7-ej), bo potem jest tłum ludzi. Byłem już przed 7-mą, bo przyjechałem poprzedniego dnia wieczorem i zanocowałem w hotelu przy CO.
Po wypisaniu krótkiego zgłoszenia w rejestracji przechodzi się do pod wskazany pokój wywiadów i oczekuje na wezwanie.
W pokoju tym osoba przyjmująca (rejestratorka lub pielęgniarka) kseruje wszystkie przyniesione dokumenty i wypełnia (w komputerze) ankietę o stanie zdrowia itp.
Stąd dokumenty wracają do rejestracji i oczekuje się na spotkanie z lekarzem (wyznaczonym lub umówionym).

Ja byłem umówiony (na wcześniejszej wizycie prywatnej) z prof. W.M.
Przeprowadził on standardowe badanie lekarskie oraz DRE i ustalilismy dalsze postępowanie lecznicze.
Zapadła decyzja o zakwalifikowaniu do RRT z zastosowaniem TomoTherapy.

Ustaliliśmy termin (na 20.03.2017) zgłoszenia się na przeprowadzenie badań analitycznych i przeprowadzenie procedur przygotowawczych.

Dotychczasowe moje leczenie wyglada następująco:
od 18.01.2017 przyjmuję Flutamid (3 x 250 mg), zakończę go za kilka dni, a 31.01.2017 wstrzyknięto mi Eligard 22,5 mg (na trzy miesiące).

Miałem trochę obawy o samopoczucie po tym zastrzyku (przeczytałem ulotkę), ale obyło się bez sensacji - dziękuję Forumowiczom za podtrzymanie mnie na duchu.

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 02 lut 2017, 20:10
autor: stanis
Cześć Wiatger,

Jesteś doprawdy w dobrych rękach.
BTW, prof. W.M. został zaproszony na nasze VII Spotkanie Forumowiczów i wygłosi referat.

3-maj się dzielnie !
Pozdrawiam serdecznie
Stanis

73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 06 kwie 2017, 12:42
autor: stanis
Wiatger,

Wiem, że rozpocząłeś RT w COI Gliwice. Napisz proszę o swoich doświadczeniach, które z zainteresowaniem przeczytają inni forumowicze zwłaszcza wahający się, pełni obaw, etc.

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 09 kwie 2017, 13:23
autor: wiatger
stanis pisze:Wiatger,

Wiem, że rozpocząłeś RT w COI Gliwice. Napisz proszę o swoich doświadczeniach, które z zainteresowaniem przeczytają inni forumowicze zwłaszcza wahający się, pełni obaw, etc.



Zdopingowany postem @ stanisa, postanowiłem podzielić się wiadomościami i doświadczeniami z rozpoczętej niedawno radioterapii metdą TOMO THERAPY. Ze względu na to, że teoria tej metody jest na forum opisana, pomijam tą część opowieści.

Na poprzedniej wizycie został ustalony termin zgłoszenia się do CO-I w Gliwicach w celu przeprowadzenia badań lab. i procedur przygotowawczych. Tutaj chciałbym nadmienić, że wszelkie patologie, opisane w dostarczonych uprzednio wynikach badań obrazowych, muszą być skonsultowane (na piśmie) z odpowiednim specjalistą (np. diabetologiem, nefrologiem, naczyniowcem, radiologiem i tp.).

Po przyjechaniu na umówiony termin (byłem w przeddzień i zatrzymałem się w hotelu CO-I), ok. 6:50 zgłosiłem się do laboratorium (już była kolejka na ok. 30' czekania), gdzie pobrano mi krew na badania, które były wpisane przez lekarza prowadzącego do ich systemu komputerowego.
Jeżeli chciałoby się wykonać badania dodatkowe, to można je wykupić w rejestracji pierwszorazowej na parterze.


Następnie spotkałem się w przychodni Zakladu Radioterapii z lekarzem prowadzącym, który poinformował mnie o dalszych procedurach.

- Najpierw odbyła się procedura zrobienia indywidualnej maski termoplastycznej, która umożliwia stabilizację pacjenta w czasie naświetlania.
Polega to na tym, że rozebraniu się do majtek, należy położyć się na stole, identycznym jak terapeutyczny,
a następnie technicy zmiękczają płat siatki termoplastycznej w gorącej wodzie i kładą (ociekający wodą) na ciele pacjenta odpowiednio modelując.
Siatka ta, w przypadku RT prostaty, sięga od mostka do połowy ud.
- Po utwardzeniu maski (kilka minut) jest ona zdejmowana, opisywana danymi personalnymi i od tej chwili towarzyszy nam w dalszych czynnościach.
Tutaj istotna uwaga : zostajemy w mokrych majtkach, toteż warto mieć zapasowe.

- Następną procedurą jest wykonanie TK (często z kontrastem – aktualny wynik poziomu kreatyniny jest już w tym czasie w systemie,
a jeśli nie, to trzeba czekać aż się pojawi).

Po tych czynnościach można wreszcie zjeść śniadanie – uwaga diabetycy – procedury te mogą potrwać do południa.

Po kilku lub kilkunastu dniach, zwykle telefonicznie, otrzymujemy wiadomość z terminem zgłoszenia się na rozpoczęcie RT. W tym czasie zespół lekarzy i fizyków opracowuje plan leczenia.

Po zgłoszeniu się do CO-I w ustalonym terminie, lekarz prowadzący przedstawia plan leczenia i wystawia skierowanie do hotelu (jeśli pacjent chce z niego korzystać). Pobyt w hotelu, na podstawie takiego skierowania, jest bezpłatny na czas RT w dniach od poniedziałku do piątku każdego tygodnia, a gdy chce się zostać na weekend, to trzeba zapłacić 100 zł.
Pokoje na „skierowanie” są dwuosobowe, ale istnieje możliwość dopłacenia po 40 zł za noc, aby mieszkać w pokoju samemu.
Hotel bardzo porządny, czysto i cicho. Na miejscu jest stołówka, gdzie za 19,90 można kupić śniadanie (szwedzki stół) lub za 14,90 obiad (zwykle do wyboru trzy zestawy). Jakość jedzenia trudna do określenia, bo zależy to od indywidualnych przyzwyczajeń.


Rozpocząłem RT 29.03.17 i ma ona obejmować 39 frakcji po 2 Gy.

Jest możliwość umówienia się z technikami, aby zabieg w piątek odbywał się w godzinach porannych a w poniedziałek w godzinach wieczornych, co umożliwia w moim przypadku wyjazd na weekend do domu.

Z hotelu do CO-I idzie się ok. 5', a po 10' dochodzi się do dużego parku z placykiem wyposażonym w urządzenia do ćwiczeń. Jest to bardzo istotne, bo przy tej kuracji wskazane jest jak najwięcej ruchu na świeżym powietrzu.

W momencie pisania tych słów jestem po 8 frakcjach.

Uważam, że dobrze zrobiłem decydując się na RT tą metodą, bo przed każdą frakcją napromieniowania wykonywane jest obrazowanie przy pomocy TK. Uzyskany obraz TK służy do weryfikacji położenia narządów wewnętrznych względem planu leczenia, co następnie umożliwia korekcję ułożenia pacjenta. Możliwe jest też oszacowanie odpowiedzi guza i dostosowanie planu leczenia.


Jeśli chodzi o samą procedurę naświetlania, to wygląda ona następująco:
- W gabinecie TOMO THERAPY są kabiny, gdzie zostawia się wierzchnie ubranie, zostając w podkoszulce i spodniach.
Zostawić należy też biżuterię, zegarek, karty bankowe, telefon.
- W następnym pomieszczeniu, za grubymi na ok. 25 cm drzwiami, jest aparat, wyglądem przypominający zwykły tomograf.
Po ułożeniu się na stole zabiegowym, technik zakłada na pacjenta indywidualną maskę unieruchomiającą i wjeżdżamy do rury.
- Przez ok. 3-5 minut odbywa się pozycjonowanie pacjenta, następnie ok. 2-5 minut trwa wykonanie skanów.
- Może się zdarzyć, że w przypadku niewłaściwego opróżnienia odbytnicy, jesteśmy proszeni o spacer do WC.
- Należy też pamiętać o właściwym napełnieniu pęcherza, tzn. ok. 30' przed zabiegiem należy opróżnić pęcherz
a następnie wypić ok. 500 ml niegazowanej wody.
- Po wykonaniu tych dodatkowych czynności procedura zaczyna się od początku.
- Po zaakceptowaniu przygotowania pacjenta, dalsze 3-5 minut trwa rekonstrukcja i weryfikacja ułożenia.
- Kolejne ok. 5' trwa procedura napromieniania (bez żadnych odczuć).


O resztę proszę pytać.

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 12 kwie 2017, 08:35
autor: stanis
Wiatger,

Świetnie spisana kronika, czekamy na ciąg dalszy.

Życzę skutecznego wyniku RT.

Do ponownego zobaczenia 21 kwietnia.

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 30 kwie 2017, 17:28
autor: wiatger
Czas szybko leci.

W piątek 26 kwietnia zakończyłem pierwszą serię TomoTherapy, obejmującą 22 frakcje naświetlań po 2 Gy na obszar stercza i węzłów chłonnych.

Ogólne samopoczucie dobre i bez większych problemów, poza częstomoczem i uderzeniami gorąca.

Jeśli chodzi otemniejsze problemy, to błędem (w moim przypadku) była zmiana dotychczasowej diety (powszechnie zalecana na forum) na dietę ograniczoną do potraw gotowanych, łatwo strawnych, z małą zawartością błonnika, bez surówek i owoców itp., gdyż spowodowało to wystąpienie uciążliwych zaparć.
Powrót do pierwotnej diety problemy te usunął. Krótko mówiąc – jem wszystko, bez żadnych ograniczeń. Piję tran i probiotyk oraz dużo się ruszam, czemu sprzyja pobliski park.

Innym problemem było wystąpienie po VIII frakcji objawów ZUM (stanu zapalnego pęcherza i cewki moczowej), objawiającego się
podwyższoną temp. (37,5 C), zwiększeniem częstomoczu i bolesnością w końcowej fazie mikcji.
Objawy te wystąpiły w niedzielę w domu, toteż bez możliwości zbadania podłoża tego stanu zapalnego, przyjąłem że jest pochodzenia bakteryjnego i rozpocząłem przyjmowanie Furaginy. Objawy ustąpiły tylko częściowo, toteż lekarz prowadzący (już w Gliwicach) dał mi skierowanie na badanie ogólne moczu, które nie wykazało odchyleń od normy. Zalecił mi dokończenie przyjmowania Furaginy i dodał Naproxen (2 x 500 mg), gdyż wynik badania moczu wskazywał, że ZUM miał podłoże popromienne.
Okazało się to skuteczne na tyle, że po kilku dniach można było zmniejszyć dawkę Naproxenu do 2 x 250 mg. Kurację taką stosuję nadal.
Przyjmuję też cały czas Omnic Ocas (1 x dz) i wstrzykuję sobie Fraxiparynę (0,3 ml).

Zaopatrzyłem się w między czasie w profesjonalne paski testowe do badania moczu, aby w przypadku tego typu incydentów można było szybko rozróżnić podłoże stanu zapalnego.

2 maja rozpoczynam drugą serię TomoTherapy, obejmującą 17 frakcji naświetlań po 2 Gy

na obszar stercza i pęcherzyków nasiennych.
4 maja mam zaplanowane wstrzyknięcie Eligard 45 mg.

Po zakończeniu tej serii i całości RT (lub wcześniej gdyby się coś działo) zrelacjonuję przebieg leczenia.

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 30 kwie 2017, 22:56
autor: zosia bluszcz
Zalecił mi dokończenie przyjmowania Furaginy i dodał Naproxen (2 x 500 mg), gdyż wynik badania moczu wskazywał, że ZUM miał podłoże popromienne.
Okazało się to skuteczne na tyle, że po kilku dniach można było zmniejszyć dawkę Naproxenu do 2 x 250 mg. Kurację taką stosuję nadal.
Przyjmuję też cały czas Omnic Ocas (1 x dz) i wstrzykuję sobie Fraxiparynę (0,3 ml)

Witaj Wiatger,

Naproxenu (bardzo nieprzyjemny NSAID, bliski kuzyn Ibuprofenu) i rozcienczajacej krew Fraxiparyny nie nalezy podawac jednoczesnie!
Czy dr przepisujacy Ci Naproxen wiedzial, ze wstrzykujesz sobie heparynę?

pzdr
zosia


PS
Jezeli chodzi o interakcje lekow, to Naproxenu nie powinno sie podawac rowniez jednoczesnie z antydepresantami, litem, metotreksatem, probencidem, lekami nasercowymi oraz obnizajacymi cisnienie (w tym diuretykami) oraz steroidami (np., prednizonem).

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 30 kwie 2017, 22:58
autor: kemoturf
wiatger pisze:Jeśli chodzi otemniejsze problemy, to błędem (w moim przypadku) była zmiana dotychczasowej diety (powszechnie zalecana na forum) na dietę ograniczoną do potraw gotowanych, łatwo strawnych, z małą zawartością błonnika, bez surówek i owoców itp., gdyż spowodowało to wystąpienie uciążliwych zaparć.

W większości przypadków pozbawione naturalnych bakterii jelita, które są wybijane radioterapią, reagują na surowe i inne trudniej strawne produkty biegunkami i problemami gastrycznymi, stąd takie zalecenia i doświadczenie forumowiczów. Ja też miałem takie doświadczenia własne. Z tobą było inaczej, ale nie wykluczone, że też po częsci to przyczyna nowoczesnej metody napromieniania, która jest dokładniejsza i mniej dawki trafia na okoliczne organy i tkanki. Przed każdym naświetlaniem robi się skan i dodatkową lokalizację, która eliminuje fizjologiczne zmiany układu naświetlanego.

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 03 maja 2017, 21:15
autor: wiatger
Witaj Zosiu,

Dziękuję za zwrócenie uwagi na interakcję, jaka może zachodzić przy jednoczesnym przyjmowaniu naproxenu i fraxiparyny.
W moim przypadku podawanie fraxiparyny (w najmniejszej dawce 0,3 ml) było zlecone przez specjalistę chorób naczyniowych a naproxen zalecił prowadzacy mnie lekarz onkolog-radioterapeuta (on też wypisał świadomie rp na obydwa leki).

Rozumiem Twoją słuszną obawę o konsekwencje takiego połączenia, gdyż powoduje ono istotną interakcję farmakodynamiczną. Substancje czynne obu leków działają synergistycznie - hiperaddycyjnie i grożą zwiększonym ryzykiem krwawienia.
Nie mamy tu jednak do czynienia z dużo groźniejszą interakcją farmakokinetyczną.

W chwili obecnej nie mam żadnych niepokojących objawów, wywołanych przyjmowanymi lekami, ale rozważam zamianę naproxenu (w uzgodnieniu z lekarzem prowadzącym) na meloxicam.
Meloxicam co prawda też wchodzi w interakcję z fraxiparyną, ale jest ona mało istotna.
Korzyść z takiej zamiany była by też taka, że meloxicam jako lek NLPZ II generacji w większym stopniu hamuje aktywność enzymu COX-2 niż COX-1. To preferencyjne hamowanie aktywności COX-2 powoduje, że hamuje on syntezę prostaglandyn w miejscu toczących się procesów zapalnych, a znacznie słabiej w obrębie przewodu pokarmowego i nerek.

Pozdrawiam
wiatger

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 04 maja 2017, 00:34
autor: wlobo135
Na podstawie doświadczeń wiatgera i mojego zaczynam dochodzi do wniosku że biegunki w czasie i po RT są spowodowane nieprecyzyjnym naświetlaniem powodującym naświetlenie jelita grubego. Moja RT była robiona jeszcze starą mało precyzyjną metodą ułożenia pacjenta do naświetlań przy pomocy znaczników na skórze. Poza tym różny czas rozpoczęcia badania od przyjścia do szpitala i wypicia zalecanej ilości płynu powodował różne wypełnienie pęcherza moczowego. Często badanie się opóźniało i pęcherz był pełny moczu. W rezultacie od RT do dzisiaj mam kłopoty z biegunkami I krwią w kale. Naświetlania wiatgera były robione nową precyzyjną metodą i nie miał on biegunek.
Wiatger życzę powodzenia w walce z rakiem.
Pozdrawiam
Włodek

r.1943 mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 10 maja 2017, 21:48
autor: wiatger
wlobo135 pisze:Na podstawie doświadczeń wiatgera i mojego zaczynam dochodzi do wniosku że biegunki w czasie i po RT są spowodowane nieprecyzyjnym naświetlaniem powodującym naświetlenie jelita grubego.


Witaj Włodku,
Zgadzam się całkowicie z Twoimi spostrzeżeniami.
Dla zobrazowania ich słuszności zamieszczam fragment protokołu korekty moich ułożeń (przesuwa się odpowiednio stół).
Jak widać, są one często dość spore (dochodzą do kilkunastu mm). Oprócz tego, zabieg się nie odbywa (jest przesunięty w czasie), gdy bieżące badanie TK wykazuje, że jelito grube jest zagazowane, odbytnica nie opróżniona lub pęcherz moczowy za mało napełniony.
P1060208 (640x490).jpg


Oprócz powyższego, stosuję probiotyki, a stan zdrowia pozwala mi stosować odpowiednią dietę, zawierającą także prebiotyki.

Pozdrawiam
Karol

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 11 maja 2017, 10:33
autor: kemoturf
wiatger pisze:Dla zobrazowania ich słuszności zamieszczam fragment protokołu korekty moich ułożeń (przesuwa się odpowiednio stół).
Jak widać, są one często dość spore (dochodzą do kilkunastu mm).


Korekta ustawień jest przy każdym naświetlaniu i nie jest niczym dziwnym, jest robiona przy każdej radioterapii z pól zewnętrznych. Kładziesz się na stół w sposób dość dowolny, a następnie następuje korygowanie położenia stołu względem znaczników - najczęściej trzech, które masz na ciele. Uruchamiane są wiązki laserowe, które muszą świecić na wytatuowane znaczniki i w ten sposób zapewnia się powtarzalność układu ciała w maszynie. Nie jest to precyzyjna metoda, gdyż pacjent przez okres naświetlania może zmienić wagę, dodatkowo zmienia się wypełnienie jelit, pęcherza, a to zmienia ustawienia organów wewnętrznych. Co jakiś czas w cyklu naświetlania, już po korekcie nastaw stołu, robi się zdjęcie, które powinno być porównane/nakładane ze zdjęciem wyjściowym i też na tej podstawie można dokonać korekty już wewnątrz maszyny.

Co do napromieniowania jelit i innych. Promieniowanie przechodzi przez całe ciało!! Obracająca się głowica ma na celu podawanie wiązki z różnych kierunków i skupianie jej w określonym miejscu, które jest celem RT. Przy tradycyjnej RT nie zmienia się szerokość wiązki oraz jej modulacja w trakcie pojedynczej sesji. Modulacja realizowana kolimatorem wielolistkowym jest ustawiona jednorazowo dla danego cyklu RT. Promieniowanie przechodząc przez jelita zabija bakterie, co może prowadzić do biegunek, dlatego uważam, że odpowiednia dieta i probiotyki pozwalają przejść RT obronną ręką, ale tu też wiele zależy od indywidualnej wrażliwości i podatności.

Tomoterapia, to wyższa klasa RT.
Działa na zasadzie podobnej do tomografu - napromienianie spiralne i dodatkowo każde naświetlanie jest weryfikowane zdjęciem (MVCT) na zasadzie zbliżonej do tomografii przez skanowanie wiązek używanych do napromieniania, w ten sposób zwiększając precyzję kierowania wiązki. Tomo H (Helical) jest wersją bazową umożliwiającą realizację napromieniania w trybie spiralnym (głowica wysyłająca promieniowanie krąży wokół pacjenta) z  wykorzystaniem stałej szerokości rozwarcia szczęk pierwotnych. Szerokość rozwarcia szczęk pierwotnych definiowana jest w osi długiej pacjenta. Tomo HD (Helical and Direct) umożliwia dodatkowo napromienianie kierunkowe, które polega na dostarczeniu dawki ze stałej pozycji źródła promieniowania ustawionego nieruchomo, pod określonym kątem względem ciała pacjenta. Wersja Tomo HDA (Helical, Direct and Adaptive) pozwala na optymalizację rozwarcia szczęk pierwotnych w  trakcie dostarczania dawki terapeutycznej.
W trakcie każdego obrotu głowicy można wykonać sekwencję kilkudziesięciu napomieniowań o różnej modulacji wiązki dla każdego z nich, w ten sposób tomoterapia pozwala na lepsze napromienienie tego, co ma być napromienione oraz ochronę innych organów. Dodatkowo wersja najbardziej zaawansowana HDA daje poza zmianami modulacji możliwość zmiany wielkości szczęk pierwotnych, czyli pola napromieniania.


Zrodlo powyzszego tekstu? zb

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 04 cze 2017, 20:36
autor: wiatger
10 dni temu, konkretnie 25.05.2017 zakończyłem RT w CO-I w Gliwicach.

Karta inform. z CO-I Gliwice.jpg




Kontynuując poprzednią relację, pragnę dodać, że od 03.05.17 rozpocząłem brać
Meloxicam 7,5 mg (1 tabl. na noc) zamiast Naproxenu,
a 10.05.17 wstrzyknięto mi Eligard 45 mg (bez sensacji).

Po zakończeniu RT zaprzestałem wstrzykiwania Fraxiparyny.

Od dzisiaj podjąłem próbę zaprzestania przyjmowania Meloxicamu, natomiast kontynuuję przyjmowanie Omnicu i Sylimarolu.

24.05.17 - najważniejsze parametry, czyli tPSA = 0,184 ng/ml, a testosteron = 0,34 ng/ml.
Pozostałe wyniki w normie, chociaż niektóre blisko dolnej lub górnej granicy.

Ogólne samopoczucie dobre i bez problemów, poza częstomoczem i uderzeniami gorąca.

Podsumowując, jestem b. zadowolony z tak łagodnego (dotychczas ?) przebiegu leczenia.
Co prawda cotygodniowe dojazdy do Gliwic (240 km w jedną stronę) były dość uciążliwe, ale się opłacało, bo efekty kuracji są (jak dotychczas ?) b. dobre.
Zawdzięczam to kilku czynnikom (kolejność trudna do ustalenia):
- nowoczesna metoda RT (Tomoterapia)
- dużo intensywnego ruchu na powietrzu (+pobyt kondycyjny w górach przed RT)
- odpowiednia (dla mnie) dieta


Na zakończenie chciałbym jeszcze raz serdecznie podziękować Staszkowi (@ stanis) za kontakt do lekarza w CO-I w Gliwicach.

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 26 paź 2017, 22:19
autor: wiatger
Dłuższy czas nie odzywałem się, gdyż nie działo się nic istotnego, poza tym, że stopniowo odzyskiwałem "zdrowie".
W dalszym ciągu kontynuuję HT, za kilka dni będę miał wstrzyknięty kolejny Eligard i nie odczuwam dolegliwości po RT.

Najważniejszą sprawą, która sprowokowała mnie do odezwania się na forum jest wynik PSA z przed kilku dni.
Wynosi on 0,02 ng/ml , a więc chyba nie najgorszy.
Pozdrowienia
wiatger

Re: 73l. mpMRI PSA 7,71ng/ml BxGl4+4 cT3bN0M0 HT TomoRT

Nieprzeczytany post: 27 paź 2017, 01:54
autor: bela71
W porównaniu z poprzednim, spadek porządny :)

Rozmawiałeś z lekarzem, na jak długo planujecie HT?