Strona 2 z 14

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 12:36
autor: starys
Byłem u urologa przekazałem mu sugestie radio-onkol, aby rozważył zmniejszenie dobowej dawki Flutamidu z 3x1 na 2x1. Przeprowadził ze mną wywiad na temat samopoczucia, obejrzał wyniki badania ALT (19 U/l), CRP (<0,3 mg/l), morfologii (OK.) i zdecydował o podtrzymaniu dawki 3x1.
„Nakrzyczał” na mnie dlaczego samowolnie po miesiącu od zastrzyka Zodalexu zrobiłem sobie PSA, czy nie mam nic innego do roboty, a tylko się zamartwiać swoją chorobą itd…. w sumie rozumiem dlaczego wygłosił tę tyradę, intencje miał dobre :). Kolejna wizyta na początku czerwca – ale już wypisał mi receptę na leki (te od czerwca), bo Zodalex apteki w naszym Zasrajewie Dolnym muszą zamawiać, a to trochę trwa.

PS. Skoro mam się nie zamartwiać to zaplanuję sobie długie fajne wakacje :cool:

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 13:17
autor: armands
starys pisze: Skoro mam się nie zamartwiać to zaplanuję sobie długie fajne wakacje


Jak najbardziej to zrób!

A to ""nakrzyczanie" to zapewne z troski o pacjenta ;)

Pozdrawiam
armands

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 06 maja 2015, 07:59
autor: starys
Dzień dobry :)
Po prawie 2 miesiącach od rozpoczęcia HT pojawiła się biegunka, na szczęście nie jest jeszcze zbyt częsta, ale jest. Czy jest jakiś sposób aby ją przyhamować? Od wczoraj biorę węgiel, ale nie jestem pewny czy pomoże.
Będę wdzięczny za Wasze rady.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 06 maja 2015, 10:50
autor: zosia bluszcz
starys pisze:Dzień dobry :)
Po prawie 2 miesiącach od rozpoczęcia HT pojawiła się biegunka, na szczęście nie jest jeszcze zbyt częsta, ale jest. Czy jest jakiś sposób aby ją przyhamować? Od wczoraj biorę węgiel, ale nie jestem pewny czy pomoże.
Będę wdzięczny za Wasze rady.


Biegunka, to powszechnie spotykany skutek uboczny Flutamidu.
Pij duzo, zrezygnuj z produktow mlecznych. Kontroluj sikanie, jezeli sikasz mniej a mocz ciemniejszy, nawadniaj sie czesciej.
Wegiel moze pomoc (zalezy ile tabletek bierzesz), ale nie mozesz go cpac w nieskonczonosc.
Jezeli biegunki beda wystepowac czesciej bedziesz musial poprosic lekarza o wypisanie recepty na leki anty-s.... loperamid?)

Z domowych sposobow - czarne jagody.
Z przyjemnych - ciemna czekolada.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 09 maja 2015, 22:23
autor: starys
Zosiu,serdeczne dzięki za rady :) Teraz pomógł mi węgiel, ale w ciągu 2 dni pożarłem 40 kapsułek.
Ponieważ jestem łasuchem pospolitym to najchętniej bym stosował wyłącznie kurację czekoladową =D a i w domu nie musiał bym się z tego obżarstwa tłumaczyć, bo to przecież dla zdrowotności =D =D =D

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 15 maja 2015, 11:45
autor: starys
Dzień dobry :)
od paru miesięcy czytam różne mądre publikacje, a forum przede wszystkim, ale nigdzie nie znalazłem jasnej odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie:
- Czy w trakcie prowadzenia radioterapii, to w tym samym czasie kontynuowana jest hormonoterapia, tzn. czy nadal będę na Zodalexie i Flutamidzie?
Trochę się tego boję, bo jeśli teraz będąc tylko na hormonach dostaję biegunki, to gdy się dołoży do tego RT, to skutki mogą być dla mnie żałosne =(

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 15 maja 2015, 11:50
autor: stanis
Cześć Starys :) ,

... a bierzesz leki zatrzymujące biegunki :mad: :mad: , jak pisała Zosia?

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 15 maja 2015, 12:08
autor: wlobo135
Czy w trakcie prowadzenia radioterapii, to w tym samym czasie kontynuowana jest hormonoterapia
Tak ja tak miałem.Połączone RT i Cht dają lepsze wyniki w walce z rakiem.
czy nadal będę na Zodalexie i Flutamidzie?
. Wydaje mi się że lekarz już powinien odstawić flutamid. Trzy grzyby w jednym barszczu to trochę za dużo.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 15 maja 2015, 12:17
autor: starys
Odstawiłem nabiał. Biegunka pojawia się co kilka dni, ale nie jest to tak, że całymi dniami siedzę na tronie. Ja ją nazwałem biegunką wczesnego wstawania, rano muszę kilka razy iść do ubikacji, a potem jest spokój do końca dnia. Wygląda na to, że układ trawienny buntuje się w nocy. Nic z tego nie rozumiem... Na noc nie chcę brać jakiegoś stoperanu, czy smecty :/, a może powinienem?

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 15 maja 2015, 12:33
autor: zosia bluszcz
Jezeli to tylko raz na dobe, to zachowaj spokoj.
Zwlaszcza, ze wiesz kiedy mozesz sie spodziewac ataku a i odwodnienie Ci raczej nie grozi.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 15 maja 2015, 12:37
autor: starys
zosia bluszcz pisze:Jezeli to tylko raz na dobe, to zachowaj spokoj.
Zwlaszcza, ze wiesz kiedy mozesz sie spodziewac ataku a i odwodnienie Ci raczej nie grozi.


Dzięki Zosiu :)

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 15 maja 2015, 12:55
autor: starys
wlobo135 pisze:
Czy w trakcie prowadzenia radioterapii, to w tym samym czasie kontynuowana jest hormonoterapia
Tak ja tak miałem.Połączone RT i Cht dają lepsze wyniki w walce z rakiem.
czy nadal będę na Zodalexie i Flutamidzie?
. Wydaje mi się że lekarz już powinien odstawić flutamid. Trzy grzyby w jednym barszczu to trochę za dużo.


U mnie to rozkład jazdy planowany jest tak:
- RT rozpocznie się we wrześniu, tak ustaliłem z radio-onko a do tego czasu zajmuje się mną urolog.
- W ostatnim tygodniu maja mam zrobić PSA i będzie to pierwszy wynik po 12 tyg. Zodlaexu i Flutamidu, a 1 czerwca wizyta u urologa.
- Kolejne 3 mies. to drugi Zodalex i dalej Flutamid 3x1. Te 3x1 to decyzja urologa, bo jak gdzieś wyżej pisałem, radio-onko sugerował zmniejszenie dawki na 2x1,ale urolog nie i już. Sam chętnie bym sobie dawkę zmniejszył, ale nie mam pojęcia jakie mogą być skutki, czy sobie nie zaszkodzę ???

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 03 cze 2015, 14:36
autor: starys
Dzisiaj odebrałem wynik PSA - 0,83. Z Zodalexem (zoladexem) i Flutamidem startowałem 16 marca, a PSA było zrobione 20 marca i wtedy wynosiło 9,55.
Mam pytanie czy spadek wartości PSA za ten okres ( 12 tyg.) jest wystarczający?

Zrobiłem sobie też ALT i niestety widać, że Flutamid daje się wątrobie we znaki 20 kwietnia było 19 U/l, a 02 czerwca 31 U/l :( Czy Sylimarol wystarczy na osłonę? A może lekarz powinien zmniejszyć dawkę Flutamidu ?

Będę wdzięczny za wasze opinie :)

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 03 cze 2015, 16:10
autor: armands
Starys, a może w ramach osłony wątroby zastosuj ostropest. Owoce (ziarenka) można mielić i dodawać do potraw. W necie o ostropeście jest wiele informacji. To bezpieczna formuła regeneracji wątroby.
Ja dodatkowo łykam karczoch w tabletkach.
Nie podaję marki producenta, ale jest duży wybór w aptekach, czy sklepach zielarskich i coś dla siebie znajdziesz.

Pozdrawiam
armands

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 03 cze 2015, 16:42
autor: ewaryn
Cytat:
"Kurkumina jest składnikiem wielu leków, m.in Solarenu (wyciąg alkoholowy), Cholegranu i in., stosowanych w stanach uszkodzenia i niewydolności wątroby,"
http://www.czytelniamedyczna.pl/2543,ku ... orowy.html
to się bierze, że świeżo zmielonym czarnym pieprzem, bo się nie wchłonie.
Ja bym nie stosowała wyciągów alkoholowych, obciążą wątrobę.
No ...i dieta, dieta, dieta

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 05 cze 2015, 14:56
autor: starys
armands pisze:Starys, a może w ramach osłony wątroby zastosuj ostropest.


armands w tej sprawie jesteśmy zgodni, bo mój Sylimarol to w 100% ostropest w tabletce :)

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 05 cze 2015, 15:01
autor: starys
ewaryn pisze:Cytat:
"Kurkumina jest składnikiem wielu leków,


Ewaryn, chętnie bym spróbował tej kurkuminy, ale w moim Zasrajewie Dolnym jej nie kupię...
Ot, zachciało mi się (nam się) wieść żywot rentierów w małym sennym miasteczku wrrrrrrrrrrrrrrr :( :)

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 05 cze 2015, 17:06
autor: ewaryn
starys pisze:
ewaryn pisze:Cytat:
"Kurkumina jest składnikiem wielu leków,


Ewaryn, chętnie bym spróbował tej kurkuminy, ale w moim Zasrajewie Dolnym jej nie kupię...
Ot, zachciało mi się (nam się) wieść żywot rentierów w małym sennym miasteczku wrrrrrrrrrrrrrrr :( :)

Rentier (fr. rentier) – osoba utrzymująca się z dochodów płynących od posiadanego kapitału, nieruchomości, odsetek od papierów wartościowych (akcji, obligacji itp.) lub wkładów bankowych.
No, to może rentier zamówi drogą internetową? :) Kogo jak kogo, ale rentiera powinno być stać na kuriera.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 05 cze 2015, 20:56
autor: starys
ewaryn pisze:
Rentier (fr. rentier) – osoba utrzymująca się z dochodów płynących od posiadanego kapitału, nieruchomości, odsetek od papierów wartościowych (akcji, obligacji itp.) lub wkładów bankowych.
No, to może rentier zamówi drogą internetową? :) Kogo jak kogo, ale rentiera powinno być stać na kuriera.


Jan to załatwi :)

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 05 cze 2015, 20:57
autor: starys
Szykuję się do poniedziałkowej wizyty u urologa. Dzisiaj odebrałem wyniki badania testosteronu - 0,33 ng/ml. przy PSA 0,89 to chyba już jestem kastratem ? :(
Czy waszym zdaniem stosunek wysokości PSA do testosteronu jest właściwy? Dla przypomnienia, to na HT jestem od 12 tygodni.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 06 cze 2015, 19:27
autor: Krzychu 11
Super sprawa że zdecydowałeś się na radioterapię Ja jestem co prawda młodszy i jestem po RP ale po wzroście PSA natychmiast na własną rękę pojechałem do OC do Gliwic i wciągu 2 tygodni załatwiłem wszystkie badania i jestem po połowie leczenia na razie 40 Gy . Samego leczenia niema się co bać , ja cały czas pracuję a z pracy dojeżdżam prosto na zabiegi i tak dziennie 120 km. a mimo to czuję się b.dobrze i nie bardzo widzę się na L-4. Warto wypróbować tę metodę leczenia żeby w razie niepowodzenia nie mieć sobie nic do zarzucenia .

rocznik 1962 PSA 12 10.14 04.15 biopsja pT2b .RP metodą otwartą Gleason 5 (3+2) 06.15. Hist. pT2c Gleason 7(3+4) PSA 3 tyg.po oper.0,088 6 tyg. 0,042, 3 mieś.0,072, 6 mies. 0,088, 9 mies. 0,102, 11mies.0,150. 14.05 start RT

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 07 cze 2015, 01:28
autor: wlobo135
odebrałem wyniki badania testosteronu - 0,33 ng/ml. przy PSA 0,89 to chyba już jestem kastratem ? :(
Czy waszym zdaniem stosunek wysokości PSA do testosteronu jest właściwy? Dla przypomnienia, to na HT jestem od 12 tygodni.


0,33ng/ml to jest 33ng/dl.
Według starych norm poziom testosteronu poniżej 50ng/dl, to poziom kastrata a więc Ty już nim jestes.
Ale HT powinna dać Ci wynik zbliżony do zalecanego obecnie poziomu 20ng/dl.

Effective Testosterone Suppression for Prostate Cancer: Is There a Best Castration Therapy?
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2725306/


Nie istnieje coś takiego jak stosunek wysokości PSA do testosteronu a Twój spadek PSA z 12,49 na 0,83 jest spektakularny.
Pozdrawiam
Włodek


Wlodek, pozwolilam sobie nieco przeredagowac 2 i 3 linijke Twojego komentarza oraz dorzucilam link do interesujacego artykulu.
zb

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 08 cze 2015, 19:20
autor: starys
Wizyta u urologa. Zoladex 10,8 - drugi zastrzyk. Odstawiony Flutamid. Kolejna wizyta na początku września, ale dopiero po wizycie w Centrum Onkologii.

Dzisiaj doktor nie popisał się z tym zastrzykiem, krwawiłem z 10 minut :( mam nadzieję, że ten implant mi nie wypłynął...

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 02 lip 2015, 16:52
autor: starys
Minął prawie miesiąc od odstawienia flutamidu i byłem niespokojny jak wygląda teraz PSA przy samym Zodalexie. Ale myślę, że jest OK, bo dalej spada - 0,72 ng/ml.
Było to badanie priv przed wyznaczonym terminem, ale lekarz i tak się dowie, że je zrobiłem, bo na wydruku są też wyniki historyczne... :/

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 11 lip 2015, 23:42
autor: starys
Wczoraj odebrałem wyniki badania krwi i moczu. Po odstawieniu flutamidu i wspomaganiu Sylimarolem moja wątroba już prawie wróciła do stanu sprzed HT, co mnie ucieszyło :) ( ALT - 20 kwietnia 19 U/l, 02 czerwca 31 U/l, 09 lipca 23 U/l)

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 12 lip 2015, 08:15
autor: starys
Czy ktoś może mi wyjaśnić jak przeliczyć ilość erytrocytów i leukocytów w osadzie moczu na normalne z wartości jakie podaje laboratorium, które wykonało analizę na aparacie Cobas 6500 firmy Roche ?
Czy laboratorium może sobie samodzielnie ustalać wartości referencyjne, a jeśli tak, to czy mogą one odbiegać od ogólnie stosowanych i przez to niezrozumiałych?
Moje badania wykonuje prywatne lab w Opolu, które zdominowało Opolszczyznę.

A teraz ad rem.
Chciałem porównać wyniki dwóch ostatnich badań i… i nic z tego nie rozumiem. Przepisuję dokładnie to co podaje laboratorium.

Badanie z grudnia 2014:
Erytrocyty - wynik < 1,14/HPF zakres ref. 0,00 - < 1,14
Leukocyty – wynik < 1,14/HPF zakres ref. 0,00 – 5,00

Badanie z lipca 2015:
Erytrocyty - wynik < 023/HPF zakres ref. < 0,23
Leukocyty – wynik < 12,90/HPF zakres ref. < 5,00
*HPF = WPW

Ponieważ laboratorium ustawia sobie wartości graniczne tak jak chce, zrodziło mi się pytanie czy te wykryte leukocyty liczono z próbki odwirowanej czy nieodwirowanej?

Zaskoczyła mnie ilość leukocytów w ostatnim badaniu, skąd tyle ich się wzięło?
Nie mam objawów zakażenia, nie mam krwiomoczu, w nerkach nic się nie dzieje (tak wynika z ostatniego badania).
Jedyne co mi przychodzi do głowy to wpływ Zoladexu oraz to, że kilka dni przed badaniem faszerowałem się Apo-napro (NLPZ). Naproxen biorę od lat, ale bardzo rzadko i tylko wówczas gdy mój zjechany kręgosłup gwałtownie mi o sobie przypomina.

Nie konsultowałem jeszcze wyników ostatniego badania z lekarzem (odebrałem je w piątek), ale jutro też do niego nie pójdę, a dopiero gdy za jakiś czas powtórzę badanie osadu moczu w innym laboratorium.

Bardzo proszę powiedzcie co o tym wszystkim sądzicie, bo ja tą sytuacją jestem zaskoczony i trochę zdołowany :(

PS. Admini, jeśli ten post powinien znaleźć w dziale "Mam pytanie" to proszę go przenieść :)

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 08 sie 2015, 17:51
autor: starys
Dzień dobry!
Nie pisałem dosyć długo, ale musiałem poszerzyć swoją wiedzę o możliwościach leczenia mojego przypadku, wszystko sobie poskładać i poukładać oraz podjąć ostateczną decyzję – jak (brachyterapia seeds czy naświetlanie) no i gdzie.
Ponad dwa miesiące zajęło mi umawianie się i wizyty, byłem w 2 CO i jednym szpitalu prywatnym, zostałem przyjęty na konsultacjach przez trzech specjalistów (w tym jednego o którym na forum piszę się, że jest wybitnym). Odrzuciłem seed implantation, bo zaawansowanie raka jest w górnej strefie ryzyka jeśli chodzi o skuteczność zabiegu – to opinie specjalistów. Jednak gdybym się uparł to w jednym ośrodku wyrazili chęć by ten zabieg zrobić, ale nie pozyskali mojego zaufania. Pozostaje więc naświetlanie i tu na pierwszym miejscu stawiam Instytut w mieście X z uwagi na sprzęt, a przede wszystkim doświadczenie, fachowość. Przykład: byłem już po pięciu konsultacjach i nikt i nigdzie nie zapytał mnie jakie choroby mnie dręczą poza rakiem, o ile sam nie powiedziałem o zjechanym kręgosłupie!!! A tu? Wszedłem, usiadłem, lekarz najpierw poczytał moją dokumentację, potem spojrzał na mnie i zapytał, a gdzie ma pan badania kręgosłupa? Zaskoczył mnie totalnie więc głupio zapytałem, dlaczego sądzi, że dokucza mi kręgosłup? Widziałem jak pan siadał krześle, padła odpowiedź. (Kto ma tę przypadłość to wie, że siadamy zachowawczo, a nie klap i już :) ). I choć pierwsze miejsce przyznaję temu Instytutowi, to go nie wybrałem, bo podczas całej konsultacji czułem się jak preparat na szkiełku pod mikroskopem, a ja jestem człowiekiem i to chorym.
Reasumując to moja decyzja podjęta na czuja parę miesięcy wcześniej, że RT a nie PR wydaje się słuszna. Wpływ RP oraz znieczulenia ogólnego na mój kręgosłup, a tym samym na mój stan nawet po udanej PR jest bardzo niejasny, nie przewidywalny, tak to wynika z konsultacji które odbyłem.
Parę dni temu zadzwoniłem do radio-onko w CO w Opolu i potwierdziłem rozpoczęcie RT we wrześniu.
Kości więc zostały rzucone, a w przyszłym tygodniu jadę na szalone wakacje. Szalone, bo może ostatnie dla zaraczonego, ale w jeszcze w bardzo dobrej kondycji faceta. Trochę wisielczy ten mój humor, bo boję się o skutki uboczne RT, bo martwię się o jakie będę miał PSA w pierwszych dniach września, ech…
Pozdrawiam Forumowiczów :)

P.S. O sprawie, którą poruszyłem w poprzednim poście napiszę za jakiś czas, jest w toku.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 08 sie 2015, 18:12
autor: piowoj
Kości więc zostały rzucone, a w przyszłym tygodniu jadę na szalone wakacje. Szalone, bo może ostatnie dla zaraczonego, ale w jeszcze w bardzo dobrej kondycji faceta. Trochę wisielczy ten mój humor, bo boję się o skutki uboczne RT, bo martwię się o jakie będę miał PSA w pierwszych dniach września,

Ech ten zoladex..... wisielczy humor zmiany nasstroju...... specjalnie przez sss
wychodzi na to że razem zaczynamy RT =D

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 09 sie 2015, 19:58
autor: starys
piowoj, cieszę się, że w tym samym czasie będziemy mieć RT, będziemy mogli na bieżąco wymieniać spostrzeżenia i się wspierać :).

piowoj, ten wspomniany przez ciebie Zoladex 10,8 powoduje nie tylko to co napisane jest w polskiej wersji ulotki ale i… trochę więcej. Wkurza mnie ta polska ulotka, która nie wymienia wszystkich skutków ubocznych ze stopniowaniem częstotliwości ich występowania. Dlaczego nie jest tam napisane, że mogą ulec zmniejszeniu jądra, co stało się u mnie i co mnie mocno frustruje. Dziwna to ulotka, która całkowity zanik erekcji nazywa „osłabieniem popędu seksualnego”. W ogóle nie wspomina się, że Zoladex 10,8 może powodować krwawienie w miejscu wstrzyknięcia a czego dowiedziałem się nie z ulotki, nie od urologa, nie od onkologa, ale od mojego lekarza rodzinnego. Takie krwawienie wystąpiło u mnie po drugiej iniekcji, pisałem o tym na forum. Nie wymienia się też skutków ubocznych, które mogą się pojawić, ale co do ich częstotliwości występowania brak jest stosownych badań np. wypadanie włosów, zmiany we krwi itp.
A to że lek powoduje zmienność nastroju u pacjenta to ja już niestety wiem z doświadczenia własnego, nie z ulotki.
Na pocieszenie mówię sobie – ciesz się, że cycki ci nie rosną (co też może się wydarzyć) i nie musisz rozglądać się za biustonoszem =D

No i wyżyłem się, na ulotce =D

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 09 sie 2015, 23:26
autor: starys
Szanowni forumowicze,
w wielu waszych postach czytałem, że w trakcie RT nie wolno myć miejsc naświetlanych, w związku z tym mam pytanie - jak utrzymywać w czystości te miejsca???

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 10 sie 2015, 05:21
autor: RaKaR-szef forum
starys pisze:Szanowni forumowicze,
w wielu waszych postach czytałem, że w trakcie RT nie wolno myć miejsc naświetlanych, w związku z tym mam pytanie - jak utrzymywać w czystości te miejsca???

Ależ wolno. Tutaj chodzi o to, żeby w trakcie ablucji nie zmyć znaczników, punktów orientacyjnych dla technika, obsługującego akcelerator.
Jeżeli te punkty są wytatuowane, to ok, ale jeżeli wykonane jakimś tuszem, trudno je zachować, nawet bez mycia. Wtedy należy zasypywać je talkiem, w ochronie przed mimowolnym zatarciem.
Dziś chyba takich punktów nie robi się tuszem.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 10 sie 2015, 09:09
autor: AParsley
starys pisze:ten wspomniany przez ciebie Zoladex 10,8 powoduje nie tylko to co napisane jest w polskiej wersji ulotki ale i… trochę więcej. Wkurza mnie ta polska ulotka, która nie wymienia wszystkich skutków ubocznych ze stopniowaniem częstotliwości ich występowania.

Starys,
Jeśli masz odrobinę czasu i zacięcia ( po powrocie z szalonego urlopu =D ), to tego typu sytuacje powinno się zgłaszać, tu jest strona i formularz: http://www.urpl.gov.pl/pl-formularze-zgloszenia-dzialania-niepozadanego.
Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych jest odpowiedzialny za dopuszczanie produktów do obrotu jak też monitorowanie działań niepożądanych.

Pozdrawiam AParsley

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 10 sie 2015, 21:37
autor: Nanna
Na wypadek podrażnienia skóry warto skorzystać z chusteczek dla niemowląt - to zapewni Ci możliwość utrzymania higieny.
Gdyby wystąpił stan zapalny na skórze na oddziałach radioterapii mają odpowiednie maści i nie ociągają się z ich stosowaniem. W warunkach domowych skuteczne jest przemywanie skóry wywarem z kory dębu. Kora jest dostępna w każdej aptece i kosztuje grosze.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 10 sie 2015, 22:57
autor: diego
Na temat kąpieli podczas naświetlania opinia mojej onkolożki była taka: można się myć pod prysznicem a nawet w wannie ale nie moczyć się zbyt długo
Ja kąpałem się codziennie ale szybko i na siedząco w wannie bo było lato i nic się złego nie działo, żadnych problemów ze skórą oczywiście kropki były tatuowane.
pozdrawiam diego

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 03 wrz 2015, 21:48
autor: starys
Dzień dobry,
no i szalone wakacje się skończyły. Wypocząłem :) Przez 3 tygodnie tylko kilka razy i to przez moment przypominałem sobie, że jestem chory. Dopiero w czasie nocnego powrotu będąc przez wiele godzin zawieszony między niebem a ziemią nawiedził mnie smętek - czy to były ostatnie takie wakacje, czy nigdy już nie powrócę do miejsca, które ukochałem? Nie, nie chcę aby tak się stało!!! Przygotowuję się więc do ataku:
Wróciłem 1 września, i już na drugi dzień zrobiłem badanie PSA po 3 miesiącach od drugiej dawki Zoladexu. Dzisiaj odebrałem wynik - PSA 0,67 czyli nadal powoli spada. Dzisiaj również zrobiłem badanie krwi i moczu, wyniki jutro. W poniedziałek wizyta w OCO u radio-onko i ostateczne wytyczenie ścieżki postępowania zgodnie z notatką o której pisałem w jednym z wcześniejszych postów. W środę wizyta u urologa.
Narzucam tempo, bo za rok chcę powtórzyć szalone wakacje :)

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 04 wrz 2015, 08:03
autor: stanis
Starys,

Z pewnością PSA dalej będzie spadać a Ty zaliczysz jeszcze wiele podobnie udanych a jeszcze bardziej szalonych wakacji :)

Pozdrowienia :cool:

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 04 wrz 2015, 20:31
autor: starys
Stanis,
serdecznie ci dziękuję za miłe słowa które krzepią :)

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 07 wrz 2015, 13:59
autor: starys
i już po dzisiejszej wizycie w OCO u radio-onko. Aby potwierdzić wyniki wcześniej wykonanej tomografii, otrzymałem skierowanie na jutro na MRI miednicy mniejszej, a za tydzień MRI jamy brzusznej. Muszę powiedzieć, że mój radio-onko mimo że korzysta z nowoczesnych urządzeń do diagnostyki to nie odpuszcza mi prostych badań, poprzednio było DRE, a dzisiaj badanie palpacyjne brzucha. I chwała mu za to, bo wiem, że robi to z korzyścią dla mnie. 17 września omówienie wyników badań i ustalenie terminu wszczepienia znaczników (złotych, ale nie ze "złotego pociągu" :)). Mam kontynuować HT. Założenie mi karty DILO trwało max 10 min.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 07 wrz 2015, 14:57
autor: stanis
Witaj Starys,

Humor Cię nie opuszcza jak widzę... a złote znaczniki podniosą Twoją wartość :)
Mnogość badań obrazowych u Ciebie widzę w krótkim okresie czasu :/ Karta DILO otworzy Ci ścieżkę szybkiej dalszej diagnostyki, bez kolejek.

Re: Kości zostały rzucone

Nieprzeczytany post: 07 wrz 2015, 18:54
autor: starys
Wiem, że tych obrazówek trochę się nazbierało, ale na MRI wyraziłem zgodę aby wyjaśnić problem nerek.

Z opisu TK : " UMK nerki prawej jest poszerzony w stopniu umiarkowanym, a nerki lewej średnim. W nerce lewej obecnych jest kilka torbieli prostych. Innych zmian nerki nie wykazują. Oba moczowody szerokością w granicach normy."

Z badań laboratoryjnych wynika, że kreatynina i potas w normie. Wdawało by się, że wszystko jest OK, ale te poszerzone UMK były bodźcem aby zrobić MRI. Trochę się martwię czy ewentualne kłopoty z nerkami (odpukać) nie zastopują mi RT ? Co tym sądzicie? Spotkał się ktoś z podobnym problemem?