Strona 6 z 14

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 20 lip 2016, 19:15
autor: starys
kemoturf pisze:Coś niskie te normy, które podajesz.
Tu jest artykuł z badań ponad 1200 mężczyzn
https://journals.viamedica.pl/seksuolog ... 3565/24608


:) opieramy się na tej samej publikacji ale,
- ty na tabeli 6. Stężenie testosteronu (T) w grupach wieku przed (T-0) i w czasie terapii hCG (T-1)

- ja na tabeli 7. Normy stężenia testosteronu (T) w różnych grupach wiekowych, oparte na analizie potencjalnych możliwości endosyntezy testosteronu, stwierdzanej u 908 leczonych

A żeby zupełnie zamieszać, to zakres referencyjny w moim labie jest taki "Mężczyźni 2,8 - 8,0" - bez rozgraniczenia wiekowego :/
kemoturf pisze:A co do PSA to nie ma co gdybać, tylko trzeba koniecznie zbadać i kontrolować, wg mnie raz na miesiąc po odstawieniu HT.


Jeśli by dotyczyło innej ścieżki leczenia niż brachy HDR to bym się z tobą zgodził, ale w moim przypadku jest inaczej. HT zakończyła działanie równocześnie z zakończeniem brachyterapii HDR. Po konsultacjach lekarzem radio-onko i przy akceptacji urologa postanowiłem, że nie będzie kontynuowana HT do czasu uzyskania miarodajnej odpowiedzi na leczenie HDR BT.
Wykonywanie badania PSA co miesiąc doprowadziło by mnie tylko do jakiejś cholernej nerwicy i poza tym nic by to nie dało, ponieważ przy tej metodzie leczenia występuje zjawisko bounce.
W moim przypadku to robienie badania PSA co 3 miesiące i śledzenie tendencji, bo tu niekoniecznie wartość PSA nadir+2 będzie świadczyła o wznowie jak to jest po innych rodzajach radioterapii.
W dostępnych publikacjach zalecane jest bardzo spokojne podejście do wyników PSA tak przez lekarza jak i pacjenta.
Są różne zdania lekarzy przy jakiej wartości PSA należy wdrożyć HT, gdzieś wyczytałem, że jeśli pacjent i lekarz utrzyma nerwy na wodzy to nawet do 10. PSA może spadać nawet do kilku lat.
Jak zapewne wiesz nie ma badań randomizowanych jeśli chodzi o HDR BT. Jestem więc poniekąd zdany wyłącznie na wiedzę i doświadczenie lekarzy w IO w Gliwicach oraz mojego urologa.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 08 sie 2016, 17:50
autor: starys
Dzisiaj kolejna wizyta kontrolna w IO w Gliwicach. Początek to standardowo pytania o samopoczucie (dobre), o odczyny popromienne (brak), o oddawanie moczu w nocy (raz sporadycznie 2), a następnie omówienie dzisiejszego wyniku PSA, który wynosi 0,773 ng/ml.
Dr określa go jako stabilny mimo nieznacznego wzrostu i nie widzi potrzeby wdrażania jakiegokolwiek leczenia do czasu następnej wizyty kontrolnej 14.11.2016. Wtedy to też będzie rok po HDR BT i jeśli będzie taka potrzeba to zastanowimy się nad jakimiś badaniami. Jednak gdybym widział potrzebę wcześniejszego kontaktu to zostanę przyjęty w każdy poniedziałek.
Tę opinię mam przekazać swojemu urologowi (wizytę mam u niego w najbliższy piątek).

W domu dokładnie przejrzałem wynik badania PSA i zauważyłem, że pierwszy raz pojawiło się tam PSA wolne:
tPSA – 0,773 ng/ml
fPSA – 0,135 ng/ml
f/tPSA - 17% wartość ref. >15
Mam pytanie – jak zinterpretować te wyniki i czy w moim przypadku mają one jakieś istotne znaczenie?

Czego Dr nie powiedziałem? A no tego, że prawie 4 tygodnie temu zrobiłem sobie prywatnie badanie PSA i wyszło 0,880 ng/ml. Z niecierpliwością czekałem na wynik dzisiejszy, jest znacznie niższy. Wystąpiło zjawisko bounce. Dlaczego o tym nie powiedziałem? Nie chciałem uśpić czujności lekarzy, jakimś moim dodatkowym badaniem...

Reasumując, cieszę się że jest tak jak jest, że HT nie jest konieczna :) i oby nigdy nie była!

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 08 sie 2016, 22:30
autor: bela71
Dzięki za dobre wiadomości :)

pierwszy raz pojawiło się tam PSA wolne:
tPSA – 0,773 ng/ml
fPSA – 0,135 ng/ml
f/tPSA - 17% wartość ref. >15
Mam pytanie – jak zinterpretować te wyniki i czy w moim przypadku mają one jakieś istotne znaczenie?


Ponieważ coraz więcej się pojawia informacji, że ktoś po leczeniu radykalnym miał zlecone badanie fPSA, wydaje mi się, że lekarze zbierają dane, które się będą nakładać na informacje z follow up dla danego pacjenta. Pewnie kiedyś te dane dojrzeją i będzie wiadomo, jak się statystycznie kształtuje poziom fPSA w przypadku naświetlonej prostaty - przybędzie narzędzie diagnostyczne.
17% wygląda nieźle :)

A no tego, że prawie 4 tygodnie temu zrobiłem sobie prywatnie badanie PSA i wyszło 0,880 ng/ml.

Ale to nie było w tym samym labie co dzisiejsze?

Trzymam kciuki za dalsze dobre wyniki :)

Pozdrawiam
Iza

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 12 sie 2016, 22:19
autor: starys
@bela71 - Iza, dziękuję za ciepłe słowa, które tak bardzo przydają się jesienią tego lata :) i nie tylko...


Dzisiaj zaliczyłem planową wizytę u urologa. Na początku jak zwykle standardowe pytania. Mój wynik PSA ocenił jako bardzo dobry, bo stabilny. Poczytał moją Kartą Konsultacyjną z Gliwic i orzekł, że podziela opinię w niej zawartą, aby nie wdrażać jakiegokolwiek leczenia, bo na chwilę obecną nie ma takiej potrzeby, obserwujemy tylko PSA. Zgodziłem się na taki tryb postępowania.

Mając w pamięci panią Lekarz w IO, która zapaliła się by zrobić mi badanie DRE, okrężną drogą zapytałem czy nie powinienem zrobić sobie jakichś badań czy to obrazowych czy per rectum? Absolutnie nie widzi w tej chwili takiej potrzeby.

Zapytał czy nadal biorę żurawinę Apo-Uro Plus jak mi kiedyś doradził? Gdy potwierdziłem, zalecił aby nadal ją zażywać aby uniknąć kłopotów z wydalaniem moczu, następnie zaproponował abym „dopieścił” prostatę serwując jej MultiProsti, oraz zadbał o kości łykając Osteoblock. Zaznaczył jednocześnie, że mogę sobie kupić inne suplementy, a nie te przez niego wymienione, ale mam patrzeć aby ich skład był standaryzowany.

Na koniec porozmawialiśmy o seksie. Podziękowałem mu za to, że jakiś czas temu uprzedził mnie, że gdy wrócą funkcje seksualne, to z pierwszych kilku wytrysków sperma może mieć zmieniony kolor i konsystencję. W wyniku gojenia się ranek w prostacie po zabiegach brachy, ze spermą jest wydalana jest krew która czekając na wytrysk zalega w prostacie i barwi spermę, w moim przypadku na kolor kawy z mlekiem. Wyobrażam sobie jaki szok bym przeżył (i nie tylko ja), gdyby ten mój urolog mnie nie uprzedził. Odmówiłem przyjęcia recepty na wspomagacze, póki co nie są mi potrzebne :)
Kolejna wizyta w Listopadzie, po kontroli w IO w Gliwicach.

P.S.
Z dystansem podchodzę do oceny lekarzy mojego wyniku PSA.
Z dystansem podszedłem do słów, które usłyszałem w bunkrze, po ostatnim zabiegu brachy od lekarzy i specjalistów "Jest pan wyleczony".
Z dystansem ale i z nadzieją, wszak moje leczenie to nie do końca przetarty szlak.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 12 sie 2016, 23:55
autor: zosia bluszcz
Z dystansem podszedłem do słów, które usłyszałem w bunkrze, po ostatnim zabiegu brachy od lekarzy i specjalistów "Jest pan wyleczony".



Serio, tak powiedzieli?
Przeciez nawet do celow statystyki onkologicznej uzywa sie 5-letniego przezycia (bez wznowy)?
Przeciez nawet po tych 5 latach bez wznowy bedziesz musial trzymac reke na pulsie i badac regularnie PSA?
Dziwne.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 13 sie 2016, 11:10
autor: starys
Serio, tak powiedzieli?


Tak.
I nie była to wypowiedź przypadkowa. Pani anestezjolog podczas podłączania mnie do aparatury przed którymś zabiegiem gderała – mimo, że wyniki badań ma pan dobre to proszę rzucić papierosy, bo wyleczymy pana z raka prostaty, a wróci pan z rakiem płuc.

W sali szpitalnej opowiedziałem kolegom o tych wypowiedziach i okazało się, że każdy z nich słyszał podobne. Długo dyskutowaliśmy na ten temat, czy mogli, czy powinni używać takich wyrażeń, czy to jest etyczne. Wnioski jakie wysnuliśmy były dwa:
- po pierwsze, w naszym przypadku założeniem zastosowania brachyterapii HDR jest wyleczenie. Skoro ekipa przeprowadziła zabiegi zgodnie z najlepszą wiedzą radio-onko, jeśli zabiegi przebiegły bez powikłań to mogli użyć słowa wyleczenie.
- po drugie, działanie psychologiczne tego słowa jest wręcz magiczne dla umęczonego stresem i zabiegami pacjenta, mimo, że powiedziane cokolwiek na wyrost. Daje ono gigantyczną wręcz chęć do życia, do walki ze słabościami własnego organizmu, a to przecież w terapii jest bardzo ważne.

Po 5 latach uznaje się pacjenta za ozdrowieńca – ale to tylko termin umowny dla statystyki. Co za bzdura, że wznowa w pierwszym dniu po upływie 5 lat to nowy rak.

Reasumując, dużo w tym naszym leczeniu jest spraw umownych, co moim zdaniem świadczy o tym, że mimo wielkich osiągnięć w nauce, badaniach i leczeniu CaPa, ciągle jesteśmy jeszcze na początku drogi by go ostatecznie pokonać.
Rak atakował praczłowieka i atakuje człowieka od milionów lat, dobrze by było gdyby wreszcie znaleźć sposób na jego definitywne unicestwienie.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 13 sie 2016, 12:40
autor: kemoturf
Myślę, że podstawowy problem to ten, że wciąż leczymy raka a nie organizm, który tego raka sobie wyhodował. Rak to skutek choroby, a nie przyczyna. Przyczyna leży w układzie odpornościowym/genetyce, który dopuszcza do namnażania komórek rakowych, a jak już zostanie przekroczona cienka czerwona linia to rak staje się bytem samym w sobie. Gdzieś czytałem, że w 2030 co piąta w krajach rozwiniętych osoba będzie chora na raka. Widać, że homo sobie nie radzi z tym co sam koło siebie zbudował, z tym czym się żywi, czym oddycha i pewnie w dużej mierze będzie musiał wymrzeć. Może znajdą się jednostki odporne, lepsze genetycznie, albo zmodyfikowane genetycznie :) lub nanoroboty/specjalizowane wirusy selektywnie niszczące komórki rakowe, ale do tego jeszcze długa droga. Boję się, że jednak szybciej ta epidemia zdziesiątkuje ludzkość niż realnie się jej przeciwstawimy. W sumie jak się patrzy na naszą cywilizację, to ciągle jesteśmy na etapie pozyskiwania energii przez spalanie tego czy innego, tak jak to robili nasi protoplaści lata temu w jaskiniach.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 13 sie 2016, 18:19
autor: starys
Tomek,
myślę, że mamy wiele podobnych, choć niekoniecznie zbieżnych, poglądów i przemyśleń.
Swoich nie chcę publikować na tym forum, bo dotykają one również tematów które tu są zakazane, więc musiałbyś mi dać bana :).
Może gdzieś, kiedyś nasze ścieżki się spotkają i wtedy pogadamy.
Wiesz, nie raz tak sobie myślę, że być może lek na raka został już wynaleziony wiele setek lat temu i zapomniany. Było tak z lekiem na malarię odpornym na chlorochinę. Na nowo odkryła go Chinka za co dostała w ubiegłym roku Nobla.
W Pogaduchach wrzucę link do artykułu.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 13 sie 2016, 19:58
autor: kemoturf
Jeszcze nikogo nie zbanowalem no moze jednego z jakas reklama niebieskich pastylek :) wiec pisz jesli masz ochote.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 14 sie 2016, 18:17
autor: starys
Tomek,
dziękuję za twoją otwartość, ale optuję za słowami zamiast wyrazami i nie kieruję się tu wcale łacińskim porzekadłem "Verba volant scripta manent".
Pozdrawiam :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 14 sie 2016, 21:26
autor: MAREK P.
Przypomniał mi się wykład jednego z mnichów buddyjskich otóż mówił on
że u nich w klasztorze wstaje sie o 4 rano ale jest to o p c j o n a l n e
zawsze można wstać wcześniej :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 19 sie 2016, 11:18
autor: starys
Wizytą u lekarza POZ zakończyłem dzisiaj co trzymiesięczny cykl konsultacji (IO+ Uro+ POZ).
Lekarz po zapoznaniu się z dokumentacją stwierdził, że jak na razie jest OK i nie proponuje mi żadnych badań aż do listopada.
Wizyta prawie kurtuazyjna :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 19 sie 2016, 12:58
autor: RaKaR-szef forum
Widzę, że PSA z 08 września masz ponad 0,7 ng/ml
Jestem ciekawy, boś po brachy, jaki będzie po 3 mieś.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 19 sie 2016, 13:55
autor: kemoturf
Guidelines for determining biochemical recurrence

Radiation therapy (external beam or brachytherapy)
Three successive elevations in PSA compared to nadir (low point), regardless of actual reading, according to the American Society for Therapeutic Radiology and Oncology

Many oncologists use a working definition that biochemical recurrence has occurred if PSA levels are greater than 1–2 ng/ml 12 to 18 months following initial treatment.
Ideally, post-treatment PSA levels should be less than 0.5 ng/ml, but this is rare; levels of 0.6–1.4 ng/ml may occur.


http://www.harvardprostateknowledge.org ... ate-cancer



Więc jesteś w normie :) Ale trzeba kontrolować.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 23 sie 2016, 18:26
autor: starys
Tomek, dziękuję :)
za linka też, bo do tej publikacji nie dotarłem.
Pozdrawiam

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 08 wrz 2016, 21:21
autor: starys
Pomimo, że jestem już po leczeniu brachyterapią to nadal poszukuję najnowszych informacji o tej metodzie leczenia i jej efektach.
Znalazłem info, że w USA odbędzie się pod koniec września najważniejsze wydarzenie w radioterapii onkologicznej, czyli konferencja ASTRO (American Society for Radiation Oncology). Więcej nic nie wiem, bo nie mogę załadować strony https://www.astro.org :(

Jednak na pociechę wyczytałem na stronie IO Gliwice, że u nich odbędzie się na początku grudnia konferencja Po ASTRO, na której uczestnicy ASTRO przekażą najnowsze i najważniejsze doniesienia naukowe tam przedstawione.
„W tym roku nasza konferencja będzie miała wyjątkowy charakter, gdyż uzyskaliśmy akredytację ASTRO na zorganizowanie jej w formule Best of ASTRO 2016, czyli przedstawienia najbardziej wartościowych i najważniejszych w opinii komitetu naukowego ASTRO prac.
Oczywiście wzbogacimy sesje wykładowe licznymi prezentacjami wybranymi przez naszych wykładowców.”


Na stronie http://poastro2016.io.gliwice.pl/index.html jest już wstępna agenda konferencji i cieszę się, bo znalazłem w niej dwa tematy żywo mnie interesujące: rak stercza i brachyterapia

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 10 wrz 2016, 23:23
autor: kpacz
starys pisze:Dzień dobry,

Po drugie – według ostatnich danych, średni wiek życia mężczyzny w Polsce wynosi 72 lata. Ja mam lat 67. Ile mi życia zostało? Niewiele.

Wiem, że Twój wpis jest sprzed roku, ale i tak postanowiłem zwócic uwagę, na to co napisałeś bo użyłeś b. złego miernika, i być może nadal się tym sugerujesz przy leczeniu

Średnia życia to parametr, który jest w takiej sytuacji nieprzydatny, bo obejmuje wszystkich (tych, co zmarli w dzieciństwie, wczesnej dorosłości, etc).

Parametr, którego szukasz, to tzw. dalsze przewidywane trwanie życia dla osoby w danym wieku. Jest na to tabela GUS. http://stat.gov.pl/sygnalne/komunikaty- ... 285,3.html
Średnie dalsze przeżycie (niestety liczone łącznie dla kobiet i mężczyzn) osoby w wieku 67 lat to ponad 201 miesięcy, czyli ponad 16 lat. Nawet biorąc pod uwagę, że kobiety żyją dłużej od mężczyzn, to i tak masz przez sobą (statystyczne) kilkanaście lat życia. Jest o co walczyć.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 12 wrz 2016, 20:49
autor: starys
kpacz,
fajny ten twój post, dzięki :) i choć pewnie napisałeś go ku pokrzepieniu, to jednak argumenty są merytoryczne, a to cenię.

Serdecznie nie cierpię odzywek kierowanych czy to do mnie czy do innych chorych typu: pokonasz raka, będzie dobrze itp. Mając walnięty układ immunologiczny nie pokonam raka, nie będzie dobrze, więc po co te durne odzywki?
Może za lat dziesiąt,może za kilkaset, a może nigdy medycyna nie znajdzie sposobu by definitywnie z Cap-em się uporać.

Będąc w klinice byłem świadkiem jak pacjent po rozmowie telefonicznej walnął telefonem o podłogę z komentarzem "Ona będzie mi pie... że jak zjem owocki które mi przyniosła to wyzdrowieję".
I to zdarzenie dedykuję wspierającym ku przestrodze.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 12 wrz 2016, 21:38
autor: Marzena
Kiedyś czytałam zestawienie tekstów, które są najbardziej irytujace/przykre dla osób walczących z nowotworem. I co było na miejscu nr 1? Otóż "będzie dobrze".
I powiem wprost, sama słyszałam i słyszę (choć już rzadziej) ten durny tekst niezliczoną ilość razy i za każdym razem szlag mnie trafiał. Teściowej powiedziałam wprost, że ma tego zwrotu unikać bo jest szansa, że przestanę ją kochać;)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 14 wrz 2016, 14:18
autor: zak_rak
A po co przestać kochać teściową :)
Ja mam inny tekst, jak ktoś biadoli, albo rzuca naiwne hasła, to mówię, że się nie martwimy, bo za 10-20 lat ludzie będą umierali TYLKO z powodu raka. Podobno tak wróży "medycyna".
Z reguły po takiej wrzutce kolejny komentarz już nie pada.
Poza tym często słyszę teksty typu "a bo WY jesteście chyba uwarunkowani na raka" (nasza rodzina). Tymczasem - czy w dzisiejszych czasach ktokolwiek może być pewny, że skorupiak go nie dopadnie? Ja tam zawsze jestem ostrożna z takimi "wyrokami" w stosunku do cukrzyków, zawałowców, udarowców itd. itp. Dopada nas wiele chorób cywilizacyjnych, tym bardziej, że faktycznie, statystycznie ludzie żyją dłużej, więc i więcej chorób nas dopada. Jesteśmy uwarunkowani na choroby, bo jesteśmy ludźmi i tyle. Przyroda musi od czasu do czasu wybić zarówno trochę zwierzaków jak i ludzi.
Ostatecznie w średniowieczu na grypę padały całe narody... a teraz?
Jeszcze tekst "trzeba mieć nadzieję" (dlaczego ktoś zakłada, że jej nie mamy... przecież biegamy po badaniach, podejmujemy leczenie itd., ale trzeba mieć też realne podejście i samą nadzieję należy podeprzeć konkretnymi działaniami).
pozdrawiam J.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 22 wrz 2016, 20:37
autor: starys
zak-rak,
od jakiegoś czasu też zacząłem podzielać pogląd, że człowiek jest tylko jednym z elementów samoregulującego się ekosystemu planety Ziemia.
Ale ten temat możemy kiedyś pociągnąć w Pogaduchach, bo tu mi się wątek zamuli.
Serdeczności :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 28 paź 2016, 09:35
autor: starys
starys pisze:Pierwszy raz w życiu zrobiłem badanie poziomu witaminy D, wynik 39,8 ng/ml, czyli optymalny (30 -50).
Biorąc pod uwagę, że od kilku miesięcy słoneczko nas nie rozpieszcza, jak i to, że nigdy nie podjadałem suplementów to jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Kolejny raz to badanie zrobię w październiku, z ciekawości, jak latanie tylko w szortach wpłynie na poziom witaminy D :cool:


Powyższe napisałem w marcu br.
Dzisiaj oddałem krew do badania. Ciekawy jestem jaki będzie wynik :)
Kurcze zdrożało to badanie D3 i kosztuje 70 zł, w marcu było 60 :/

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 28 paź 2016, 20:32
autor: kemoturf
Optymalny dla zaraczonych to 50-60 :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 29 paź 2016, 09:32
autor: starys
kemoturf pisze:Optymalny dla zaraczonych to 50-60 :)


a gdzie można o tym przeczytać, ale w publikacji niesponsorowanej?

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 29 paź 2016, 11:02
autor: RaKaR-szef forum
starys pisze:
kemoturf pisze:Optymalny dla zaraczonych to 50-60 :)


a gdzie można o tym przeczytać, ale w publikacji niesponsorowanej?

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 30 paź 2016, 20:53
autor: starys
Rakar, dziękuję :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 31 paź 2016, 12:38
autor: starys
starys pisze:
starys pisze:Pierwszy raz w życiu zrobiłem badanie poziomu witaminy D, wynik 39,8 ng/ml, czyli optymalny (30 -50).
Biorąc pod uwagę, że od kilku miesięcy słoneczko nas nie rozpieszcza, jak i to, że nigdy nie podjadałem suplementów to jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Kolejny raz to badanie zrobię w październiku, z ciekawości, jak latanie tylko w szortach wpłynie na poziom witaminy D :cool:


Powyższe napisałem w marcu br.
Dzisiaj oddałem krew do badania. Ciekawy jestem jaki będzie wynik


Update:
Odebrałem wynik badania D3 - 57,3 ng/ml. Od marca br nastąpił wzrost o 17,5 jednostek i to tylko dzięki słoneczku :cool:

Zastanawiam się czy w tej sytuacji przez okres jesienno-zimowy zasilać się suplementami?

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 10 lis 2016, 14:08
autor: starys
Muszę się wam przyznać bez bicia :), że na kilka dni przed każdą wizytą kontrolną w Gliwicach robię sobie badanie PSA w moim mieście. Robię je dlatego, że gdyby badanie w IO dało jakiś niedobry wynik to będę już na to przygotowany, będę wiedział o co pytać itp. Nie jestem panikarzem i nerwy mam może nie ze stali, ale z równie wytrzymałego materiału i te trzymiesięczne przerwy między badaniami przeżywam spokojnie.
Dzisiejszy wynik PSA nie różni się nawet o tysięczną od tego sprzed 3 miesięcy. Wyników tych tu nie podaję, aby nie mącić z uwagi na różnice między labami, podam jak zwykle ten z IO.

Teraz dopiero zaczynam powoli wierzyć lekarzom z Gliwic i mojemu urologowi, że sytuacja jest stabilna.
Cieszę się i w poniedziałek nawet pozwolę sobie zrobić DRE, jeśli pani dr w IO będzie nadal chciała mnie tak zbadać =D

No dobra, nie chwali się dnia przed zachodem słońca...

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 14 lis 2016, 20:29
autor: starys
Poprzedni mój post był zbyt euforystyczny, ale tak to jest gdy bazuje się na badaniu PSA w dwóch różnych labach. No ale to nie istotne.

Istotna jest dzisiejsza konsultacja w Gliwicach:
tPSA całkowite – 0,863
f PSA wolne – 0,152
f/t PSA – 18%
czyli PSA wzrosło o 0,090, ale co ciekawe to f/t PSA też wzosło o 1%.

Ocena lekarza – po prawie roku od zabiegu mono brachyterapii HDR oraz nie stosowaniu leczenia hormonalnego PSA ma prawo wzrosnąć.
Badanie DRE – prostata miękka, prawa strona lekko zdeformowana.
Brak odczynów popromiennych.
W podsumowaniu – jest dobrze.
Zalecenia:
Kolejne konsultacje 22 maja 2017 (za pół roku), ale po upływie 3 miesięcy mam zrobić badanie PSA, omówić je z moim urologiem a wynik przywieźć w maju do Gliwic. Wtedy też badany będzie mocz.
W razie pilnej potrzeby zostanę przyjęty na konsultacje w IO w Gliwicach w każdy poniedziałek.
Dr zastanawiał się czy nie zlecić kontrolnego badania MRI, ale w końcu uznał, że w tej chwili nie ma takiej potrzeby.
Tyle suchych faktów.

Wiecie co, bardzo mnie męczy to, że tych ocen z tej i poprzednich konsultacji nie mogę odnieść do naukowych publikacji. Wiem, że prowadzi mnie dr mający opinię doskonałego specjalisty, ale mimo to…
Wiem, że na tym forum jestem jednym z bardzo nielicznych pacjentów leczonych metodą mono HDR BT, ale jeśli ktoś zechce skomentować ten mój post (moje rozterki) to będę bardzo wdzięczny.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 15 lis 2016, 00:23
autor: RaKaR-szef forum
Przeglądam Twoją epikryzę, i moje breszczate oczy nie dostrzegają najniższego PSA (nie chodzi mi o nadir), w wysokości 0,0?, np. 0,09 ng/ml.

Myślę, że w czasie najbliższego roku, widząc tendencję wzrostową, poziom PSA osiągniesz w wysokości około 2,00 ng/ml.

Osobiście po BT odstawiłem HT i doprowadziłem PSA do 6,90 ng/ml.

Przypominam, że przedtem (przed BT) miałem radioterapię.

Na naszym ostatnim spotkaniu, Pani dr radioterapeutka A. Kasprowicz omawiając swoje zagadnienia powiedziała, że brachyterapia, to dalsza forma radioterapii, podaniu pacjentowi dodatkowych, zwiększonych dawek Gy*. U mnie było to 74 Gy RT + 30 Gy BT = 104 Gy.

Niektórzy koledzy na forum uzyskali (smok) nieoznaczalne PSA po RT. Cóż..., osobiście, nie mam szczęścia, bo "Kto ma pecha i zmartwień kupę, złamie palca podcierając d..ę"

Życzę Ci, żeby Twoja BT dała oczekiwane rezultaty.


* Gy (grej) «symbol jednostki pochłoniętej dawki promieniowania jonizującego gre

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 15 lis 2016, 20:38
autor: starys
rakar pisze:

Na naszym ostatnim spotkaniu, Pani dr radioterapeutka A. Kasprowicz omawiając swoje zagadnienia powiedziała, że brachyterapia, to dalsza forma radioterapii, podaniu pacjentowi dodatkowych, zwiększonych dawek Gy*.

Rakar,
jeśli ty czegoś nie dopowiedziałeś lub nie przekręciłeś i Pani dr powiedziała tylko tyle co przytaczasz, to rodzi mi się pytanie dlaczego pominęła milczeniem najistotniejszą metodę leczenia brachyterapią HDR jaką jest jest mono brachyterapia czyli bardzo bezpieczne zdeponowanie dużej dawki dokładnie w cel, czego mimo wszystko nie gwarantuje radioterapia EBERT. Absolutnie nie dopuszczam do siebie myśli, że Pani dr ma lukę w wiedzy, ale dopuszczam myśl taką, że ma mało doświadczenia w tym temacie.
Ponieważ jesteśmy na forum edukacyjno-informacyjnym temat musiałem podnieść.


A teraz odniosę się do pierwszej części twojego posta

rakar pisze: Przeglądam Twoją epikryzę, i moje breszczate oczy nie dostrzegają najniższego PSA (nie chodzi mi o nadir), w wysokości 0,0?, np. 0,09 ng/ml.

Myślę, że w czasie najbliższego roku, widząc tendencję wzrostową, poziom PSA osiągniesz w wysokości około 2,00 ng/ml.

Jeśli czarne chmury, które mi wieszczysz, za rok rzeczywiście nadciągną to i tak brachyterapia HDR da mi/daje mi 2 lata normalnego życia ze wszystkimi jego smętkami i radościami. Jeśli tak się wydarzy jak przewidujesz, to mój organizm nie osłabiony hormonami i innymi lekami będzie bardziej przygotowany do dalszej ostrej walki.
.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 15 lis 2016, 21:03
autor: RaKaR-szef forum
starys pisze:
rakar pisze:
Myślę, że w czasie najbliższego roku, widząc tendencję wzrostową, poziom PSA osiągniesz w wysokości około 2,00 ng/ml.


Jeśli czarne chmury, które mi wieszczysz, za rok rzeczywiście nadciągną to i tak brachyterapia HDR da mi/daje mi 2 lata normalnego życia ze wszystkimi jego smętkami i radościami. Jeśli tak się wydarzy jak przewidujesz, to mój organizm nie osłabiony hormonami i innymi lekami będzie bardziej przygotowany do dalszej ostrej walki.

Myślę, że jesteś przygotowany na taki scenariusz. Oczywiście, życzę Ci, żeby było odwrotnie. Chyba nie wątpisz, że mógłbym komuś życzyć, brrr, źle.

Wszystkiego najlepszego.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 17 lis 2016, 08:26
autor: starys
yeah

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 17 lis 2016, 09:05
autor: tosia
Starys, w Gliwicach po naświetlaniu (niezależnie czy zewnętrznym czy brachyterapią) działają dopiero gdy PSA osiągnie 2ng/ml. Oczywiście dotyczy to pacjentów którzy nie mieli wyciętej prostaty. PSA może fluktuować, może też pojawić się PSA bounce. Wcześniejsze przyjmowanie hormonów też opóźnia Ci wynik ,,na czysto". Dobrze, jeśli PSA utrzyma się poniżej 1, a nadir po odstawieniu hormonów osiągnie 0,5 ng/ml lub mniej. Życzę kolejnych wyników z tendencją spadkową:) Trzeba poczekać i jeszcze poobserwować co będzie się działo. Pozdrawiam.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 17 lis 2016, 15:29
autor: starys
Tosia, dziękuję ci bardzo za powyższy post. Jesteś bardzo empatyczną i miłą... Tosią :)

PS.
To, że mruknięciem zbyłem projekcję mojej przyszłości przez rakara nie znaczy wcale że ona mnie zdołowała. Po prostu uznałem, że tylko tak mogę zakończyć tę dyskusję.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 18 lis 2016, 13:40
autor: starys
Odbyłem właśnie co kwartalną wizytę u mojego urologa.
Dr zapoznał się z Kartą konsultacyjną z Gliwic, a następnie musiałem odpowiedzieć na serię standardowych pytań, o samopoczucie (dobre), sikanie w nocy (czasem 1 raz), odczyn popromienny (brak), czy biorę jakieś leki zlecone przez jakiegokolwiek lekarza (sporadycznie Apo-Napro - kręgosłup).
Następnie przeprowadził badania DRE i USG (TRUS) i orzekł:
- Prostata miękka o objętości 29 ml, w prawym płacie widoczne drobne stwardnienia najprawdopodobniej pozostałość po brachyterapii.
- PSA niskie mimo tendencji do wzrostu, ale po brachyterapii HDR mam się nie nakręcać i nie oczekiwać wartości poniżej 0,5 a najprawdopodobniej po jakimś czasie ustabilizuje się powyżej 1,0 ng/ml. W swojej ponad 20 letniej praktyce miał przypadki, gdy PSA ustabilizowało się znacznie powyżej 2,0 a wznowy nie było.
- Aby zadbać o prostatę zalecił mi brać ProstiMen.
- Jest dobrze i widzimy się za 3 miesiące z wynikami PSA.
Tyle lekarz.

Na przyszły tydzień została mi rutynowa kwartalna wizyta u lekarza POZ i badania krwi i moczu.
A póki co mam już weekend :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 18 lis 2016, 13:56
autor: stanis
Starys,

Gratulacje!
... możesz teraz spokojnie spełniać marzenia :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 19 lis 2016, 14:24
autor: starys
stanis, wielkie dzięki!

I do tej pory nie rezygnowałem z realizacji marzeń i nie mam też takiego zamiaru, tylko że są one z opcją Flex, bo jestem optymistycznym realistą =|
W niczym sobie nie odpuszczam, bo niby dlaczego? Pomimo raka jestem w dobrej formie fizycznej i psychicznej, a że czasem mogą się zdarzyć dołki, to pytam, czy zdrowym w 100% facetom one się nie zdarzają?
Poza tym czuję się bezpiecznie wiedząc, że w razie jakiejkolwiek potrzeby mogę liczyć na pomoc lekarzy i specjalistów z ich wiedzą, doświadczeniem i najnowocześniejszym zapleczem medyczno-technicznym w Gliwicach. Wiem, że mogę liczyć w moim mieście na urologa czy choćby lekarza POZ.
Wiem, że mogę liczyć na mój plecak czy walizkę gdzie znajdę sprzęt do samocewnikowania, środki p. bólowe itp :)
Poczucie bezpieczeństwa jest bardzo ważne i to nie tylko w chorobie.

Tak więc na dzisiaj, 19 listopada 2016 nie jest źle. A jutro, za miesiąc, za rok? Pytanie bez odpowiedzi.
Cieszę się dniem :), choć za moim oknem leje jak z cebra (naprawdę).

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 22 lis 2016, 10:48
autor: starys
Mam pytanie dotyczące PSA doubling time.
Czy do kalkulatora powinienem wrzucić tylko wyniki od czasu zakończenia brachy (te cztery wymienione w stopce), czy dołożyć też wynik z momentu diagnozy ten z grudnia 2014?

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 22 lis 2016, 17:23
autor: bela71
Według mnie tylko te po brachy, bo zabieg zdecydowanie zmienił stan w prostacie i wyzerował dane nt. wysokości PSA. Nie wpisywałabym też badań robionych jeszcze w okresie działania HT, bo fałszowałyby obraz.

Tata dziękuje i pozdrawia towarzysza w walce z prostatą i problemami z kręgosłupem :)