Czas na krótkie podsumowanie mojego Radiotherapy Tour 2024
Padło kilka stereotypów i są pozytywne zaskoczenia, lecz w moim przypadku radioterapia jest konieczna i to raczej szybciej niż później. Amen.
Wszyscy podkreślali, że z moim badaniem pato, ryzyko wznowy jet bardzo duże i musiałbym mieć naprawdę duuużo szczęścia, żeby tego uniknąć. Szczęście mam, ale po co ryzykować? Każdy był mniej lub więcej zaskoczony niskim PSA pooperacyjnym, generalnie LPR na światowym poziomie.
Szkoła warszawska.
Bardzo konkretna rozmowa z sugestią, żeby trochę poczekać 1-2 miesiące z naświetlaniem aby się wszystko zagoiło, ponieważ według nowych badań szybkie naświetlanie nie przekłada się na większy procent sukcesu a powikłania są większe. Oczywiście czekać na ile pozwala PSA i zaraz jak zacznie rosnąć działać, żeby nie startować dopiero od poziomu 0.2 ng/ml.
Szkoła gliwicka.
Tu usłyszałem, że szybko starają się naświetlać i nie należy RT odkładać, więc nastawiałem się na szybką akcję. Bylem zaskoczony, ponieważ profesor powoływał się na te same badania i też zalecił poczekać, żeby wszystko się zagoiło. Zalecił rozpocząć radioterapię na początku marca 2024, o ile PSA pozwoli. Na pytanie czy naświetlać, czy czekać, odpowiedź była, że jednak jest dużo wskazań do naświetlania.
Szkoła poznańska.
Tu było największe pozytywne zaskoczenie, szczególnie po niezbyt dobrych opiniach jakie się pojawiały na tym Forum. Do tej pory nikt nie poświęcił mi aż tyle czasu i tak długo tłumaczył wszystkie zagadnienia leczenia, nie tylko RT, ale również innych dostępnych opcji i ryzyka, które może się z nimi wiązać. Tym bardziej, że to wszystko na NFZ, więc podwójny szacunek.
Jeśli chodzi o leczenie, to była sugestia rozpoczęcia RT od razu. Może też dlatego, że wizyta miała miejsce w tym tygodniu. Argumentami było badanie pato i to, że od operacji minęły już 2 miesiące a dodatkowe dwa tygodnie nie powinny mieć większego znaczenia. Uzgodniłem jednak, że zrobię kolejny odczyt PSA i zobaczymy.
Podsumowanie.
Podjąłem już decyzję (niestety) o RT, którą będę finalizował pod koniec miesiąca, po krótkim urlopie. Chciałbym bardzo, żeby był to Poznań ponieważ mam blisko i na weekendy mógłbym wpadać do domu, bo dzieci tego potrzebują. Z Gliwic, to już nie tak łatwo... Mam jednak cały czas w głowie to co piszecie, że Gliwice jest jednym z najlepszych ośrodków z nowoczesnym sprzętem. Nie wiem jak to wygląda z Poznaniem, może ktoś się wypowie, ale trzeba minimalizować ryzyko na każdym kroku. Chociaż co ma być, to i tak będzie.
__________________EDIT________________
Tutaj znalazłem małą encyklopedię i też jest o tych badaniach. Jeśli umieszczam to w złym miejscu, to prośba do admina o przepięcie.
Właściwym miejscem jest dział
RAK PROSTATY - STANDARDY, WYTYCZNE, ZALECENIA
viewforum.php?f=50
w którym umieściłam post z linkiem do znalezionego prze Ciebie opracowania.
Zostawiam jednak link i tutaj, wszak odnosisz się do zawartości Zaleceń PTOK/PTU w swoim poście.
-zb
Zalecenia postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w raku gruczołu krokowego — stanowisko Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej i Polskiego Towarzystwa Urologicznego
https://journals.viamedica.pl/onkologia ... 2325/75549