Witaj w świecie Gladiatorów.
1. PSA niskie, a rak jednak dość agresywny. Już z biopsji wynikało, że okolice podstawy mają bardziej agresywny wzorzec raka 4+3, co było wskazaniem do limfadenektomii miednicznej, której jak można zrozumieć z opisu histopatologii
"tkanka tłuszczowa nie zawierająca węzłów chłonnych" nie wykonano, nawet w zakresie podstawowym (węzły zasłonowe).
2. Czy przed operacją wykonano MRI miednicy?
GS 4+3 powinien dać takie wskazanie. Naciek na pęcherzyk plus nacieki na torebkę były możliwe do ustalenia przed operacją.
3. Szkoda, że czekałeś od maja do listopada na operację, ale z drugiej strony niekompletna diagnostyka i niskie PSA mogły uspokajać.
Możesz wyjaśnić dlaczego tak długo?
4. Histopatologia pooperacyjna daje niepewne marginesy 0,1 cm, naciek na lewy pęcherzyk,
zakładam, że oba usunięto oraz neuroinwazję.
Po PSA widać, że operacja nie była radykalna. Jeśli możesz wklej cały opis i jeśli masz wypis ze szpitala z kartą operacji.
5. Coś mi też nie pasuje. Niby brak jest ewidentnych pozostałości nowotworowych w wyniku operacji, marginesy pooperacyjne ujemne a jednak miesiąc po operacji PSA 0,26 ng/ml. Czyżby rak już zdążył się poprzerzucać do węzłów?
Niestety, obecny poziom PSA nie daje możliwości rzetelnej diagnostyki obrazowej za pomocą PET-PSMA.
Czy radioterapeuta rozważa naświetlanie też regionalnych węzłów chłonnych, które tak na prawdę powinny zostać usunięte w czasie operacji?
Warto jeszcze przedyskutować tę kwestię.
Moi drodzy podpowiedzcie, czy mam szansę wyjść zdrowy z tej choroby.
Nikt na to pytanie nie da Ci jednoznacznej odpowiedzi. Szanse są, były już na etapie operacji, ale wg mnie kilka spraw nie zostało wykonanych należycie.
czy radioterapia jest uciążliwa?
Każdy przechodzi RT inaczej. Niektórzy bez uciążliwości - zerknij do wątku adarek. Inni z biegunkami i muszą pilnować diety, a jeszcze inni mają poważniejsze odczyny popromienne.
Ryzyka związane z RT powinny być omówione przez lekarza a przynajmniej pacjent powinien dostać broszurkę informacyjną na ten temat.
Jest na ten temat też sporo na forum.
Jestem czynny zawodowo, pracuję w systemie 24 godziny pracy 48 godzin wolnego, mieszkam ok. 60 km od ośrodka onkologicznego.
Naświetlania są codziennie, więc nie wiem, czy uda Ci się pogodzić pracę i dojazd, ale być może jest to możliwe.
Większość osób narzeka na spowodowane przez RT zmęczenie, szczególnie pod koniec terapii, więc może być to kłopotliwe.
Niektóre ośrodki dysponują hotelem na czas RT (oplacanym przez NFZ), warto zapytać o tę możliwość. Nie wiem na ile, w Twoim przpadku, dojazd byłby uciążliwy.
Czy dostanę zwolnienie lekarskie na czas terapii, czy po zabiegach można kierować samochodem?
Raczej tak, większość pacjentow jest na zwolnieniu, ale jak dasz radę to nie jest to element niezbędny.
Ja pracowałem i urywałem się na zabiegi, ale RT była 15 min jazdy od miejsca pracy.
Oczywiście przeszkód twardych do prowadzenia samochodu nie ma, ale zmęczenie, o którym pisałem wcześniej, daje się często we znaki.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum
GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma
GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów;
IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex;
X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g,
IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie
CTC - 1350/ml,
3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml,
CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018
CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml,
Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna,
CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019
PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88,
Binabic, X 2019 PSA 0,26,
sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach,
Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82
PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023
sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum