Polski system (?) opieki zdrowotnej

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: armands » 16 lip 2015, 06:50

zosia bluszcz pisze:Armands,

Jaki z tego wniosek?


Że woły za małe :/
;)
Awatar użytkownika
armands
 
Posty: 2730
Rejestracja: 31 paź 2013, 11:27
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 16 lip 2015, 07:56

OK, nastepnym razem beda wieksze, lol

Ale, tak czy siak, sprawa jest powazna :(
zosia bluszcz
 
Posty: 11382
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: armands » 16 lip 2015, 08:12

Ponad rok temu, gdy po operacji trafiłem do domu, również był problem z zakupem Fragminu. Ten handel leków z hurtowni, wywożonych za granicę trwał w najlepsze.
Jak widać władza tego nie widziała, a może nie chciała widzieć. Teraz mamy skutek, który dotyczy zostawionych samemu sobie pacjentów.
Dla mamy Clexane musieliśmy załatwiać prywatnymi kanałami. Udało się, ale mogła stać się tragedia. Nadal uważam, że zmiana na stanowisku ministra zdrowia nic nie dała i nic nie da.

pozdrawiam
armands
Awatar użytkownika
armands
 
Posty: 2730
Rejestracja: 31 paź 2013, 11:27
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 16 lip 2015, 12:26

dunol pisze:
Kangurze, czy przeczytałeś to, co napisałeś?
Czy naprawdę uważasz, że wszyscy muszą tłumaczyć się przed tobą ze swoich poglądów?


Ależ broń Boże. Tylko co do tego mają Twoje poglądy? Oboje przeczytaliśmy ten sam artykuł, ty oceniłaś go jako bełkot, a ja się zaciekawiłem, gdzie się ten bełkot w artykule znajduje, bo widocznie uszedł mojej uwadze. Nie drocz się zatem, tylko powiedz gdzie ten bełkot.
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2318
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 20 lip 2015, 15:43

Zapisy do paradni urologicznej.




image001-5.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
zosia bluszcz
 
Posty: 11382
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: armands » 21 lip 2015, 13:40

Czy pakiet onkologiczny przyspieszy dzięki dobrze wyposażonym laboratoriom?

Nowoczesne wyposażenie zakładu patologii i diagnostyki laboratoryjnej skraca czas potrzebny do postawienia rozpoznania w onkologii. Eksperci zwracają uwagę, że nie ma tu jednak prostej zależności. - Dokupując maszynę zwiększymy ilość badanych preparatów, ale trzeba by jeszcze "dokupić" patologa, żeby tę zwiększoną liczbę preparatów rozpoznał - usłyszeliśmy.


Fragment:

- To ludzie pobierają materiał do badania histopatologicznego czyli wycinają z przesłanego przez chirurga narządu maleńki, ale ten właściwy skrawek do badania. Wybrać ten skrawek i odpowiednio spozycjonować w kasetce mogą tylko ludzie - tłumaczy konsultant.

Po zrobieniu przez maszynę bloczka parafinowego to ludzie z tego bloczka skrawają mikrotomem kilkumikronowe skrawki.Potem maszyna może je barwić, zaklejać i numerować.

- To jednak znowu człowiek musi zdiagnozować preparat. I nawet jeśli zastosuje się komputerową analizę obrazu to jednak i tak człowiek musi "powiedzieć" maszynie które komórki są"dobre" a które "złe" i w jakich układach. Konkludując aparaty zastępują człowieka w wielu czynnościach, są jednak funkcje których maszyna, przynajmniej dzisiaj, nie wykona - zaznacza prof. Wojnar.


http://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Onkologia/Czy-pakiet-onkologiczny-przyspieszy-dzieki-dobrze-wyposazonym-laboratoriom,153194,1013.html

Bardzo ciekawy artykuł (komentarze równie ciekawe) i dające powód do przemyśleń.
Awatar użytkownika
armands
 
Posty: 2730
Rejestracja: 31 paź 2013, 11:27
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: armands » 21 lip 2015, 21:40

Amazonki ramię w ramię z Gladiatorami

Amazonki wesprą chorych mężczyzn w radzeniu sobie z lękiem towarzyszącym chorobie. Amazonki pomogą także w walce o dostęp do lepszego leczenia i opieki medycznej.

Fragment artykułu

Psycholog dr Katarzyna Korpolewska oceniła inicjatywę Amazonek jako bardzo potrzebną. - Mężczyźni inaczej reagują na chorobę niż kobiety. Ma to związek z ich rolą społeczną - mężczyzna ma być silny, a choroba jest przecież słabością, odbiera mu podstawowe atrybuty roli. Nagle to on zaczyna potrzebować opieki, podczas gdy miał być opoką rodziny - tłumaczyła specjalistka.

Jej zdaniem istotną rolę odgrywa też fakt, że rak prostaty to choroba, która uderza w symbol męskości, dlatego panom trudniej o niej mówić. Ponadto, dla mężczyzn, którzy są z reguły zadaniowi, nastwieni na dążenie do celu, bardzo trudne jest zderzenie ze służbą zdrowia.

- Bardzo często pierwszy kontakt z lekarzem jest dla nich szokujący. Mężczyzna idzie do lekarza i chce się leczyć, a tu okazuje się, że nie ma prostej drogi. Są same problemy - trzeba czekać do specjalisty, na miejsce w szpitalu. Mężczyźni często nie radzą sobie z taką sytuacją - tłumaczyła dr Korpolewska.

Psycholog zaznaczyła, że panowie gorzej niż kobiety znoszą też życie z chorobą przewlekłą, jaką stał się zaawansowany rak prostaty.

- Choroba ich ogranicza, muszą pamiętać przez kolejne miesiące czy lata o wizytach u lekarza, zabiegach, zażywaniu leków. Dużo trudniej im to zaakceptować. Poza tym tracą stopniowo nadzieję, że będzie lepiej, a gdy zamiast tego stan zdrowia się pogarsza, to mężczyzna zaczyna wątpić w sens leczenia - tłumaczyła.


W dalszej części rozmowa z dr Elżbietą Senkus z Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego o nowych lekach w leczeniu raka prostaty. Zapraszam do lektury.



http://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Onkologia/Amazonki-wespra-chorych-mezczyzn,153533,1013.html
Awatar użytkownika
armands
 
Posty: 2730
Rejestracja: 31 paź 2013, 11:27
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 21 lip 2015, 22:09

Czytałem o tym w innym publikatorze. Hm, bardzo dobrze, trzeba stosować różnych sposoby, by "oświecić". Ino, że Krystynę Wechmann (Amazonki) znam od przynajmniej 5 lat. Co rok spotykamy się w lutym na meetingu liderów organizacji pozarządowych, nawet gościła nas gladiatorów w Poznaniu. Współpracujemy w terenie i ogólnokrajowo od lat. Zobaczymy w lutym przyszłego roku, co z panią psycholog zrobiły, prócz gadania w sezonie ogórkowym.
Nawiasem mówiąc, otrzymuję ostatnio sporo newsletterów o tym, co któryś z doktorów powiedział o lekach (jak I. Senkus). Nie wklejam tu treści, czy linków, bo to już było wielokrotnie przegadane, nie ma nic nowego.
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 02 sie 2015, 08:54

Skargi pacjentów: "ogromną rolę odgrywają relacje międzyludzkie, brak komunikacji"

Prawa pacjenta, sytuacja szpitali klinicznych, funkcjonowanie pakietu onkologicznego - takie m.in. tematy poruszano podczas czwartkowego spotkania "Polaków Zdrowia Portret Własny 2015", w którym uczestniczył m.in. szef resortu zdrowia prof. Marian Zembala.

Spotkanie zorganizowało m.in. Ministerstwo Zdrowia, Mazowiecki Urząd Wojewódzki i Warszawski Uniwersytet Medyczny.

Szef resortu zdrowia zapowiedział m.in. więcej środków dla szpitali klinicznych i instytutów, ale - jak zaznaczył - wraz ze wzrostem wymagań wobec nich. Poinformował również, że zespół ekspertów zakończył weryfikację pakietu onkologicznego i w ciągu kilku dni MZ zmodyfikuje go tak, by był na poziomie satysfakcjonującym.

O przyczynach skarg pacjenta mówiła rzeczniczka praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska; wskazywała na kolejki, oczekiwanie na udzielenie świadczenia i niedofinansowanie szpitali psychiatrycznych.

Z przedstawionego przez nią raportu wynika, że od początku roku do 30 czerwca do jej biura pacjenci skarżyli się ponad 37 tys. razy, głównie za pomocą infolinii - 26,6 tys. Skargi dotyczyły m.in. podstawowej opieki zdrowotnej, długiego oczekiwania na świadczenie.

Rzeczniczka wskazała, że w niektórych placówkach skargi powoduje zła organizacja pracy, np. niezapisywanie pacjentów na wizytę na określoną godzinę. Powoduje to - dodała - kolejki i tłoczenie się pacjentów w bardzo złych warunkach.Za istotne uznała też prowadzenie rozmów, pogadanek z personelem medycznym.

Rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Marek Krawczyk pytał, czy pretensje pacjentów bardziej wynikają z tzw. czynnika ludzkiego, czy z powodu infrastruktury medycznej. Kozłowska bez wahania odpowiedziała, że ogromną rolę odgrywają relacje międzyludzkie, brak komunikacji. "Czasami inne poprowadzenie rozmowy już przynosi efekty" - zaznaczyła.

Minister zdrowia ocenił podczas spotkania, że w interesie wszystkich jest wysoka jakość, bo to się opłaca. Według niego, normą powinno być, że pacjenta wita oddziałowa, ordynator lub jego zastępca. "To gest, który budzi zaufanie" - zaznaczył.

Zembala poinformował też, że w środę grupa ekspertów, która oceniała funkcjonowanie pakietu onkologicznego, przedstawiła resortowi swoje uwagi. Jak dodał, uznali oni, że stworzenie pakietu było celowe, ale musi on być zmodyfikowany w obszarach należących zarówno do MZ, jak i NFZ. Jak dodał, jeżeli resort uwzględni uwagi ekspertów - a taka jest intencja - pakiet zostanie poprawiony i będzie przez ekspertów mógł być uznany za satysfakcjonujący.

Zdaniem ministra prawdopodobnie 20 proc. spraw związanych z pakietem wymagać będzie zmian ustawowych, ale - jak ocenił - jest to do zrobienia.

Minister mówił też o zapowiadanym już wzroście wyceny świadczeń udzielanych przez instytuty medyczne i szpitale kliniczne. Poinformował, że wraz ze wzrostem środków wzrosną wymagania wobec nich, będzie to m.in. 24 godzinna dostępność do świadczeń zakontraktowanych i izby przyjęć, posiadanie SOR-u, a także klarowny program dydaktyki i program rezydencki.

"To są już bardzo konkretne działania - dostajesz więcej, bo zasługujesz, ale wymagamy od ciebie więcej" - powiedział Zembala.

Podczas spotkania prezes NFZ Tadeusz Jędrzejczyk poinformował, że Fundusz pracuje nad określeniem zasad finansowania nadwykonań, w zależności od tego, ile i jakich świadczeń wykonuje placówka, czy np. większość środków z kontraktu przeznacza na jedną procedurę i tym samym selekcjonuje pacjentów, czy też wykonuje wiele procedur i przyjmuje pacjentów o różnych potrzebach. (PAP)
Źródło: http://esculap.com/news/140402/Skargi_p ... omunikacji
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 02 sie 2015, 19:51

Międzynarodowe Centrum Onkologii Affidea w Otwocku od 1 sierpnia br. zmuszone będzie wstrzymać przyjęcia nowych pacjentów. - czytamy w oświadczeniu dla prasy, które Centrum opublikowało na swojej stronie internetowej. - Narodowy Fundusz Zdrowia pomimo znacznych udokumentowanych ograniczeń w dostępie do zabiegów z zakresu radioterapii na terenie województwa mazowieckiego odmawia zakontraktowania tych usług dla pacjentów. Wstrzymanie przyjęć pacjentów do ośrodka w Otwocku oznacza, że około 2 tysiące pacjentów onkologicznych rocznie straci dostęp do leczenia za pomocą radioterapii...

czytaj więcej: http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i- ... nia/xzx7sp
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 03 sie 2015, 11:20

Wstrzymanie przyjęć pacjentów do ośrodka w Otwocku oznacza, że około 2 tysiące pacjentów onkologicznych rocznie straci dostęp do leczenia za pomocą radioterapii...

Tego akurat nie wiemy.
Wiemy natomiast, ze firma na A. nie dostanie panstwowej salaty, na ktora liczyla.
A co za tym idzie, bedzie mniej zysku dla udzialowcow.
zosia bluszcz
 
Posty: 11382
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 08 sie 2015, 17:47

jeszcze o pakiecie onkologicznym:



Pakiet onkologiczny, sztandarowy pomysł rządu PO, miał uratować polską onkologię. Po ponad pół roku działania ministerstwo zdrowia nie jest w wstanie ocenić jego efektów, więc robią to lekarze-onkolodzy, którzy na co dzień zajmują się pacjentami walczącymi z rakiem. - To fikcja, chybiony od początku pomysł. W wielu przypadkach czas diagnostyki, zamiast się skracać, uległ wydłużeniu - mówi dr Grzegorz Luboiński z warszawskiego Centrum Onkologii.

Ministerstwo zdrowia wyliczyło, że od początku roku do połowy lipca w ramach działania pakietu onkologicznego wydano ponad 144 tysiące kart diagnostyki i leczenia. Nie wiadomo jednak, jak te dane mają się do okresu sprzed wprowadzenia nowych rozwiązań. - Realna ocena efektów wprowadzenia pakietu kolejkowego będzie możliwa w styczniu 2016 r. – przyznał wiceminister zdrowia Piotr Warczyński. Dodał tylko, że "ze wstępnych analiz danych za rok 2014 i 2015 wynika, że w bieżącym roku część komórek organizacyjnych odnotowało zmniejszenie łącznej liczby oczekujących na leczenie".

14-letni Maks choruje na białaczkę szpikową. NFZ nie refunduje jego leku
Lekarze zajmujący się pacjentami z nowotworami przyznają, że pod wieloma względami onkologia działała lepiej przed wprowadzeniem pakietu. - Ta reforma to wyłącznie propagandowa zagrywka. Pakiet zakłada, że pacjent ma być zdiagnozowany w dziewięć tygodni, a zanim zaczął działać, ja robiłem to w kilka godzin - mówi WP dr Grzegorz Luboiński z warszawskiego Centrum Onkologii.

I podaje przykład: - W styczniu, po wprowadzeniu pakietu, zgłosiła się do mnie pacjentka. Ewidentny rak piersi, mam przecież 30-letnie doświadczenie, umiem go rozpoznać. Więc zleciłem biopsję, prześwietlenie klatki piersiowej i inne niezbędne badania. Po kilku godzinach wyniki potwierdziły moją diagnozę i pacjentka została od razu skierowana na leczenie. Ale zwrócono mi uwagę, że teraz działa pakiet onkologiczny i trzeba diagnozować inaczej. Najpierw mammografia, czekanie na wyniki, potem biopsja i znów czekanie na wynik, wiec zamiast kilku godzin trwałoby to kilka tygodni - mówi lekarz.

Onkolodzy zwracają też uwagę, że najbardziej poszkodowani są pacjenci, którzy zachorowali przed wprowadzeniem reformy. - Osoby, które zakończyły diagnostykę z powodu nowotworu przed wprowadzeniem pakietu onkologicznego, nie zostały nim objęte. A to oznacza, że ich miejsca w kolejkach zajęli "nowi" chorzy, a "starzy" prawdopodobnie dłużej muszą teraz czekać na badania obrazowe kontrolne lub w trakcie leczenia - mówi prof. Piotr Rutkowski, Prezes Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej. Dr Luboiński to potwierdza. - Oni czekają dużo dłużej! Chcę zrobić tomografię osobie, która zachorowała w ubiegłym roku, a okazuje się, że wszystkie terminy są już zabukowane dla chorych z tego roku - dodaje onkolog.

A placówkom zależy przede wszystkim na "nowych" pacjentach. Onkolodzy przyznają, że jeśli dana placówka nie wywiąże się z terminów przewidzianych przed pakiet onkologiczny, NFZ im za chorych nie zapłaci.

Lekarze skarżą się też na to, że obecnie nie ma kontroli jakości udzielonych w ramach pakietu świadczeń. - Dlatego niezbędne jest wprowadzenie referencyjności ośrodków leczenia nowotworów. W tej chwili każdy, nawet najbardziej skomplikowany przypadek, może być leczony w dowolnym miejscu w kraju - mówi prof. Rutkowski.

Co roku w Polsce nowotwory są diagnozowane u ok. 145 tys. Polaków. 92,5 tys. osób umiera z tego powodu. Jak wynika z szacunków Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, w najbliższych latach liczba nowych zachorowań wzrośnie do 180 tys. rocznie, a 600 tys. Polaków będzie już żyło z nowotworem.



ŻRODŁO: http://wiadomosci.wp.pl/kat,130496,titl ... rc01=6a4c8
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: piowoj » 08 sie 2015, 18:33

Proponuje założyć nowy temat dt, karty DILO. Czytałem już w którymś wątku jak to lekarze przerzucali się kto ma założyć kartę,czy z POZ czy a nuż specjalista. W moim przypadku to poszło szybko w ciągu 3 tygodni wszystkie badania. Oprócz tego numer do lekarza koordynującego szybką terapię onkologiczną dostępny praktycznie w dni robocze plus numer do psychoonkologa.
Rocznik 1972 GLEASON 3+5
III/2015 PSA 40,1 ng 23.03.15 Biopsja 4 wycinki str. prawa 4mm-brak 8mm-80% str. lewa 20mm-100% 7mm - 100% Badanie PET_TK 02.07.2015
. Podano dożylnie Cholinę znakowaną izotopem 11C o aktywności 381 MBq. Akwizycję wykonano 18 min od podania radioznacznika.
II. Podano dożylnie 147 MBq 18-FDG. Poziom glukozy przy podaniu radioznacznika wynosił 90 mg/dl. Akwizycję wykonano 61 min od podania radioznacznika.
Obrazowanie od podstawy oczodołów do połowy ud przeprowadzono za pomocą aparatu PET-CT Discovery 690, rekonstrukcja Sharp IR, metoda akwizycji TOF. Badanie TK niskodawkowe bez zastosowania dożylnych środków kontrastowych zostało wykonane do celów atenuacyjnych i lokalizacyjnych.
Wynik badania:
Gruczoł sterczowy o miernym lecz niezupełnie jednorodnym metabolizmie choliny - bez pewnych zmian ogniskowych
Niewielki wzrost aktywności znacznika w pojedynczym węźle chłonnym biodrowym zewnętrznym po stronie prawej - obraz metaboliczny niejednoznaczny/podejrzany.
Nieznaczna aktywacja pojedynczych węzłów chłonnych pachwinowych i wnęk obu płuc- w pierwszej kolejności na tle aktywacji limfocytów, mniej prawdopodobne zmiany przerzutowe.
Poza tym bez ognisk patologicznej aktywności choliny jednoznacznych dla przerzutów.

15.04.15 RTG bez zmian 27.04.15 Scyntygrafia- czysto TK Gruczoł krokowy powiększony o wym. t=46mm x ap 43mm x h=43mm bez zmian ogniskowych wpukla się do światła pęcherza moczowego
14.08.15 Zoldex binabic kontynuacja
26.10.15 Rozpoczęcie radioterapii 30 cykli w łącznej dawce 69gy
Leczenie: 21-05-2015 Bicalutamid, 29-05-2015 29-05-15 PSA 27,39ng/ml10-08-15 PSA2,01ng/mL
6.11.2015 Testosteron 0,39ng/ml PSA 0,612 Wapń 2,58
05.02.2016 PSA 0,006 Zoladex i bicalutamid kontynuacja
piowoj
 
Posty: 180
Rejestracja: 10 maja 2015, 15:52
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 12 sie 2015, 13:23

Nie mamy dostępu do skutecznych leków przeciwnowotworowych



Czytaj wywiad z Dr n.med. Sebastian Ochenduszko, http://fakty.interia.pl/polska/news-eks ... Id,1867366

Poniżej cytuję fragment ww. wywiadu:

Dlaczego nie mamy dostępu do tak wielu skutecznych leków przeciwnowotworowych?

- Ponieważ nie są refundowane przez płatnika, czyli ani przez NFZ, ani przez Ministerstwo Zdrowia. Nie stworzono żadnych mechanizmów finansowania, które by umożliwiły prowadzenie takiego leczenia w Polsce. Nie ma się co oszukiwać, najprawdopodobniej chodzi o kwestie finansowe. Rzeczywiście, leki, o których rozmawiamy, nie są tanie. Ale bardzo poprawiają rokowania chorych, wydłużają im życie. Mówimy o ludziach chorych śmiertelnie, dla których liczy się każdy dodatkowy miesiąc życia.

Czy przychodzą do pana pacjenci i pytają o możliwość przyjmowania leków, które są w Polsce niedostępne?

- Tak, zdarzają się takie sytuacje. Sam nie opowiadam pacjentom o możliwościach leczenia, do których nie mają dostępu. Ale jeśli przychodzą do mnie i pytają o konkretne leki, odpowiadam im, że takie rzeczywiście istnieją, jednak w Polsce ich stosowanie nie jest refundowane. Mamy tu pewien paradoks, bo te leki są w Polsce zarejestrowane do stosowania. Ale co z tego, skoro nikt za nie nie zapłaci. To są zawsze trudne sytuacje, pacjenci mogą się czuć rozczarowani, rozgoryczeni, oszukani przez system.


Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-eks ... aign=other
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 12 sie 2015, 14:19


Jakie są standardy leczenia raka prostaty?

Rozmowa z dr Romanem Sosnowskim
Medexpress.pl

zosia bluszcz
 
Posty: 11382
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 12 sie 2015, 14:41

Czy przychodzą do pana pacjenci i pytają o możliwość przyjmowania leków, które są w Polsce niedostępne?

- Tak, zdarzają się takie sytuacje. Sam nie opowiadam pacjentom o możliwościach leczenia, do których nie mają dostępu. Ale jeśli przychodzą do mnie i pytają o konkretne leki, odpowiadam im, że takie rzeczywiście istnieją, jednak w Polsce ich stosowanie nie jest refundowane. Mamy tu pewien paradoks, bo te leki są w Polsce zarejestrowane do stosowania. Ale co z tego, skoro nikt za nie nie zapłaci. To są zawsze trudne sytuacje, pacjenci mogą się czuć rozczarowani, rozgoryczeni, oszukani przez system.


Pardon, a skąd doktor wie, na co kogo stać albo nie stać? Bo ten lekarz jest tak zatroskany o reputację państwa, że nie przedstawi pacjentowi opcji, że lek jest, ale niestety nie jest refundowany, tylko zatai istnienie takiego leku. Pacjent się zatem nie dowie, że jeśli go na to stać, to może zapłacić ze swoich za lek i żyć dłużej. A jak się nie dowie, to co prawda wcześniej umrze, ale za to w przekonaniu że państwo jesrt w porządku.
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2318
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 13 sie 2015, 09:56

"Niech żyje wolność, wolność i swoboda" - za grosz wyczucia. to jest namiastka tego, jak nas poważnie traktują, tekst z Termedia:

Obrazek
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 13 sie 2015, 13:40

Jak leczyć raka z kartą DILO:

Masz wstępną diagnozę? Nie wiesz, co daje zielona karta i w jakich terminach muszą działać lekarze? Oto przewodnik po zasadach pakietu onkologicznego, który ma usprawnić leczenie raka.




Dr Andrzej Wojcieszek, ginekolog z Centrum Onkologii (CO) w Gliwicach, opowiada o pacjentce, która była u niego w poradni. Kobieta ma 50 lat. W czerwcu przeszła operację usunięcia macicy wraz z przydatkami. Wykonali ją lekarze z powiatowego szpitala, który nie ma kontraktu na pakiet onkologiczny. Badanie histopatologiczne wykonane już po operacji potwierdziło raka trzonu macicy. Wtedy dopiero lekarze z powiatowego szpitala wypisali chorej skierowanie do CO. Ale bez zielonej karty pacjentka musiała czekać na wizytę kilka tygodni.

- Ta chora była operowana bez wstępnych badań, bez konsylium, w ramach "ogólnie dostępnej wiedzy tajemnej" - denerwuje się doktor. Dopiero podczas wizyty w jego gabinecie założono chorej zieloną kartę i zlecono badania w ramach tzw. diagnostyki pogłębionej, czyli badanie krwi, RTG płuc, tomografię jamy brzusznej - wszystko, by sprawdzić, czy nie ma
przerzutów...


ŻRÓDŁO: http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,13747 ... iczny.html
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 15 sie 2015, 11:08

Luksusy w dąbrowskim szpitalu dostępne tylko dla matki wiceminister zdrowia
http://pl.blastingnews.com/polityka/201 ... 06459.html
zosia bluszcz
 
Posty: 11382
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 10 wrz 2015, 08:30

W czasie wizyty u lekarza rodzinnego wyniki badań kardiologicznych na bieżąco będą konsultowane ze specjalistą od chorób serca. Ale nie będzie go w gabinecie - konsultacja odbędzie się za pomocą łączenia wideo. A w jej efekcie kardiolog będzie mógł zalecić dalsze badania lub leczenie.

To nie science fiction - tak wkrótce będą wyglądały wizyty w części gabinetów w Polsce - wskazuje "DGP", wyjaśniając, że jeszcze we wrześniu ma ruszyć pilotaż programu. Pierwszeństwo na razie będą mieli mieszkańcy wsi w 5 województwach - mazowieckim, podlaskim, lubelskim, śląskim i opolskim. A za telemedycynę zapłaci NFZ.


Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/prasa/news-dgp- ... aign=other
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 10 wrz 2015, 13:46

Konserwatyzm, ignorancja i nieodpowiedzialność wielu lekarzy oraz decydentów z systemu ochrony zdrowia nie pozwalają na skuteczne leczenie bólu towarzyszącego chorobie nowotworowej!

Czy ból musi niszczyć życie: Jak opanować potworny ból, Nawet dieta ma znaczenie, Gdzie szukać pomocy? Kto uśmierzy twój ból?

Mamy w Polsce dostęp do najnowocześniejszych leków. To, co może dostać pacjent cierpiący z powodu bólu w USA, jest także w naszych aptekach. Cóż z tego, skoro leki te nie są w pełni dostępne dla chorych!

Po części wynika to z refundacji. Niektóre skuteczne leki są drogie i ludzi po prostu na nie nie stać. Osoby z chorobą nowotworową mają pod tym względem nieco lepiej, ponieważ dla nich wszystkie leki są refundowane. Choć wysokość tej refundacji zależy od tego, czy pacjent ma przepisaną niższą dawkę środka (wtedy leki są nieco droższe) czy wyższą (wtedy są tańsze). Może to niuans, ale dla pacjenta nawet kilkadziesiąt złotych miesięcznie mniej czy więcej ma znaczenie.

Pacjent z bólem w chorobie nowotworowej (nie tylko onkologicznym) ma więc możliwość skutecznego leczenia. Tylko że konserwatyzm, ignorancja i nieodpowiedzialność wielu lekarzy oraz decydentów z systemu ochrony zdrowia nie pozwalają na to! Takie są polskie realia.

40 lat stawiałam na to, by w Polsce pacjenci mieli prawo do łagodzenia ich bólu. Niestety, wciąż tak nie jest. Panuje na przykład niehumanitarne dla mnie przekonanie, że "boli, bo musi", a ból jest nieodzownym elementem choroby nowotworowej. Co za bzdury! Świat już dawno zrozumiał, że pacjenta nic nie musi boleć, i stworzył odpowiednie środki, by tak było.


Leczenie bólu: w Polsce cierpi się bardziej

Chory w Polsce, na przykład w czasie leczenia onkologicznego, musi od lekarza onkologa dostać specjalne skierowanie do poradni leczenia bólu. Jeśli lekarz nie chce go wypisać, to pacjent zostaje ze swoim bólem sam.

To jest szaleństwo. Skoro przepisujemy pacjentowi leki przeciwwymiotne, bo źle się czuje po chemioterapii, lub dajemy mu środki na duszność po radioterapii, to dlaczego nie chcemy łagodzić jego bólu? Przecież są wyniki badań dobitnie dowodzące, że u pacjenta chorego na nowotwór, który cierpi, leczenie farmakologiczne raka może być nieskuteczne tylko z tego powodu. Ból zmienia reakcje mózgu cierpiącego. Uwalniane są ścieżki, które hamują proces zdrowienia i włączania się naturalnych mechanizmów radzenia sobie z bólem przez pacjenta. Nieraz miałam do czynienia z chorymi, którzy gdy tylko przestawało ich boleć, natychmiast nabierali chęci do życia, optymistycznie patrzyli na swoje szanse wygrania z chorobą, szybciej dochodzili do siebie. Jak można to ignorować?!

Pacjenci onkologiczni z zaawansowaną chorobą są w lepszej sytuacji pod tym względem, bo (w szpitalu) mają dostęp do specjalistycznej opieki paliatywnej. Poza tym pomogła im nieco burza medialna rozpętana wokół cierpienia tych ludzi. Bardzo wsparli nas w aktywności sami pacjenci. Osoby cierpiące na nienowotworowe bóle przewlekłe mają pod tym względem gorzej.

Jest tylko jedno ale. Pacjent z chorobą nowotworową cierpi na więcej dolegliwości, odczuwa więc silniejsze bóle. Skutki uboczne leczenia czy wynik samej choroby powodują, że pacjenta z nowotworem nie boli tylko głowa czy stawy. Jego czasem boli niemal wszystko.

W tej sytuacji zamykanie poradni leczenia bólu czy likwidowanie placówek medycyny paliatywnej jest po prostu zbrodnią. Medycyna paliatywna w Polsce dopiero się rozwija. Mamy tylko 400 lekarzy tej specjalności. Jak mamy skutecznie pomagać chorym?

Nie powinno się "przerzucać" chorych z bólem przewlekłym tylko do poradni leczenia bólu czy do poradni medycyny paliatywnej. Ból powinien umieć leczyć każdy lekarz. To jest jego obowiązek wobec potrzeb i praw pacjenta.

Unikanie wypełniania go można określić najłagodniej jako nieodpowiedzialność. A czy lekarz może być nieodpowiedzialny?

Zresztą wina leży nie tylko po stronie lekarzy, ale też urzędników i samego systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Decyzje dotyczące świadczeń z zakresu leczenia bólu przewlekłego podejmują "uprawnieni niekompetentni". Osoby niemające wiedzy na temat zagadnienia, odnośnie którego podejmują decyzje. W ustalaniu warunków dla tych świadczeń nie wykorzystują opinii ekspertów specjalistów.

Oszczędności często prowadzą do ograniczania czasu poświęcanego pacjentowi. A ja nie jestem maszynką do wypisywania recept, jestem lekarzem analizującym przyczynę bólu chorego i monitorującym skuteczność leczenia przeciwbólowego. Muszę mieć na to czas.

Wśród niektórych lekarzy onkologów panuje wciąż "opioidofobia". Nie ma już na szczęście "rasizmu" w aptekach, bo znikły z nich tzw. różowe recepty. Ale wciąż recepta z lekiem opioidowym ma inne oznaczenie - Rpw. Po co? Przecież te leki mogą być wypisywane tak samo jak np. leki psychotropowe - jeden lek na jednej recepcie. Wtedy nie byłoby wymigiwania się lekarza tym, że nie ma specjalnej recepty i leku wypisać nie może.

Szczytem arogancji jest to, że pacjent podczas kupowania na receptę opioidowego leku przeciwbólowego może być wylegitymowany dowodem osobistym! Jest potencjalnym przestępcą?

Argument o uzależnieniu pacjenta cierpiącego na przewlekły ból jest bzdurą. Narkotyki są w bramie lub na ulicy. W aptece są leki. A pielęgniarka w szpitalu wioząca tacę z lekami opioidowymi dla chorych nie jest dilerem, który robi to dla zabawy, ale pracownikiem służby medycznej niosącym pomoc chorym.

Czas wreszcie odróżnić leki od narkotyków. Chorzy na przewlekły ból nie są uzależnieni, chyba że od niewiedzy lekarzy.

Ja wypisuję wiele leków opioidowych dla cierpiących. I nie miałam ani jednej uzależnionej osoby. Za to miałam osoby uzależnione od zastrzyków z dolarganem, wciąż powszechnie stosowanym lekiem, właśnie w obawie przed morfiną. Na potęgę przepisuje się niesteroidowe leki przeciwzapalne, które długotrwale stosowane robią nam "dziury" w jelitach.

Co może zrobić pacjent, gdy lekarz odmawia mu skutecznego, bezpiecznego i współczesnego leczenia przeciwbólowego? Pozwać go do sądu lekarskiego lub cywilnego. Ale nikt tego nie robi, bo pacjenci nie chcą lub nie mają siły na tego rodzaju procedury prawne i nieprzyjemności.

W USA taki pacjent wygrałby proces i jeszcze miał z niego pieniądze na dalsze leczenie. U nas lekarzowi nic nie grozi. Oprócz złej opinii.


Widzę pewną poprawę w świadomości środowiska medycznego w kwestii potrzeby leczenia bólu. Ale to jest za mało.


żródło: http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,13747 ... a_Wyborcza
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 21 wrz 2015, 09:40

No to, ja już jestem głupi. O co w tym wszystkim chodzi - PRLu wróć?


Beata Szydło powtarza atak na Narodowy Fundusz Zdrowia

Chcemy finansowanej z budżetu państwa służby zdrowia, w której lekarze mogą spokojnie wykonywać swój zawód, a w centrum uwagi jest pacjent - mówiła Beata Szydło po wizycie w szpitalu im. T. Chałubińskiego w Zakopanem.
-Kandydatka na premiera Prawa i Sprawiedliwości odwiedziła zakopiański szpital, który jako jeden z niewielu w regionie nie jest zadłużony i dobrze prosperuje finansowo, stopniowo modernizując kolejne oddziały – pisze Polskie Radio.

Jak mówiła, Narodowy Fundusz Zdrowia nie zdaje egzaminu i trzeba zmienić sposób finansowania służby zdrowia. - Służba zdrowia wymaga leczenia i takich rozwiązań systemowych, które przede wszystkim będą skierowane na to, żeby pacjenci czuli się bezpieczni - mówiła Szydło.

- Prawo i Sprawiedliwość mówi o ogromnych zmianach w służbie zdrowia. Trzeba zlikwidować NFZ, muszą być środki, które będą kontrolowane przez ministerstwo, państwo musi wziąć odpowiedzialność za służbę zdrowia. Musimy wrócić do finansowania budżetowego, ale przez wojewodów - po to, aby stworzyć bardziej skuteczny, sprawiedliwy system, w centrum którego będzie pacjent jako najważniejszy podmiot - podkreślała. Źródło: http://www.termedia.pl/mz/Beata-Szydlo- ... 19006.html


bla, bla, bla......z pustego w próżne nawet Salomon nie naleje. (wb)
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 02 paź 2015, 19:27

W pracowniach patomorfologii będą obowiązywały standardy
Szpital udostępni choremu na jego wniosek materiał pobrany przed laty do badania onkologicznego.

Patomorfolodzy, czyli lekarze zajmujący się m.in. rozpoznawaniem chorób na podstawie wyników badań histopatologicznych, doczekają się wreszcie standardów obowiązujących w ich pracy. Projekt rozporządzenia w tej sprawie przygotowało właśnie Ministerstwo Zdrowia. Dotychczas funkcjonowanie zakładów i pracowni patomorfologii nie było uregulowane w żadnym akcie prawnym. Stąd też na ogół były traktowane jak medyczne laboratoria diagnostyczne. Patomorfolodzy wskazują jednak na odrębność ich pracy, która wynika m.in. z tego, że wyniki badań laboratoryjnych są odczytywane z urządzeń, a w zakładach i pracowniach patomorfologii w całości są efektem pracy lekarza. Dlatego tak ważne jest, by każda jego czynność została szczegółowo zdefiniowana.

– Dotychczas brakowało takich unormowań. Nie było nawet określone w przepisach, co to jest badanie histopatologiczne, czy chodzi o pojedynczego pacjenta, czy o jeden preparat. Rozporządzenie to bardzo istotny krok w kierunku usystematyzowania naszej specjalizacji. Wreszcie będzie wiadomo, jak powinna być zorganizowana i funkcjonować pracownia patomorfologii – podkreśla prof. Renata Langfort, kierownik zakładu patomorfologii w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc.

Jednym z problemów, który ma rozwiązać nowy akt prawny, jest ustalenie, w jaki sposób postępować z materiałem biologicznym pobranym od pacjenta w celu wykonania badania histopatologicznego. Dotychczas żadne przepisy nie obligowały patomorfologów do jego przechowywania.

– Nie wszystkie pracownie ten materiał archiwizowały. Równie dobrze mogły go utylizować w krótkim czasie po wykonaniu badania. Tymczasem pacjenci onkologiczni żyją coraz dłużej i zwracają się do nas o wypożyczenie lub ponowną ocenę materiału. Dla nas to jest istotna informacja, że musimy go archiwizować – podkreśla prof. Renata Langfort.

Projekt rozporządzenia przewiduje, że zakłady i pracownie będą miały obowiązek przechowywać bloczki parafinowe i preparaty histopatologiczne przez 10 lat, a rozmazy cytologiczne – przez osiem lat od daty rozpoznania patomorfologicznego. Będą też musiały udostępnić te preparaty na wniosek pacjenta (jego przedstawiciela ustawowego lub osoby upoważnionej), a także placówki medycznej, która kontynuuje jego leczenie. Ich udostępnienie będzie się odbywało za pokwitowaniem i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu.

Projekt rozporządzenia będzie konsultowany do 24 października. Wejdzie w życie 14 dni po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw.


Etap legislacyjny: Projekt rozporządzenia przekazany do konsultacji. ("Dziennik Gazeta Prawna")
Źródło: http://onkologia.esculap.com/
:/ Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru.
Ur.1949
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007pobr.węzły b/z;IX'2007PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’2008 TK ok XII’2008 zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII'2009 PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’2009, III’2009 scyntygrafia & TRUSok, IX’2009 biopsja spartolona
VII'2010 PSA 0,61;XII'10 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’2011 biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;16/11/2011 MRI b/z - obserwować, PSA XI'11 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII'12 3,37 T'1,23;VII'2012 PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X'12 PSA 5,40;od 18/X/2012 Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07;od
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV'2013 w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI’2013 PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII'2013 PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII'2013 PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg;IX Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X 2013 - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III'14 PSA 0,86{koniec działania Eligardu}IV'14 T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI'14 T 2,35 & PSA 3,24;VII'14 T=2,25 & PSA 4,04* VIII'14 PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII'2014 PSA 4,00 T 2,58 | IX'2014 PSA 4,02 T 1,53 | XI'2014 PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'2015 PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV'2015 PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid>05'2015 uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.)V'2015 PSA 1,10; VII'2015 PSA 0,23 ng/ml; IX'2015 0,26 ng/ml, XI’2015 TURP, XI/XII 0,35 ng/ml
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 05 paź 2015, 10:00

Wklejam ten tekst, bo poruszane w nim problemy znam z autopsji:

Chorobliwy brak leków w polskich aptekach

Dzwonili do 150 aptek, podając się za klientów. Tylko co szósta apteka miała lek na raka prostaty Eligard. Co dziesiąta - preparat Concerta do leczenia ADHD. Lek na białaczkę Hydroxycarbamid - co trzecia. Pacjenci nie mogą znaleźć leków na nowotwory czy cukrzycę - ustalił instytut ABR SESTA

Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,189 ... z3ng6dDH3X

To pierwsze badanie tego typu - od strony pacjenta. Wnioski? Największy problem jest w zachodniej Polsce, w województwach zachodniopomorskim, lubuskim, dolnośląskim oraz opolskim. Tam na przykład eligard i hydroxycarbamid są stale niedostępne w co trzeciej aptece. Madoparu stosowanego w leczeniu parkinsona czy przeciwzakrzepowego fragminu nie ma w co piątej. Humalogu (insulina) czy stosowanego w leczeniu psychoz rispoleptu nie ma w co szóstej. Jeszcze gorzej jest w aptekach wiejskich.

Oczywiście lek można zamówić. Ale nie każdy aptekarz chce przyjąć zamówienie. Niemal co piąta badana apteka nie chciała sprowadzić na przykład hydroxycarbamidu. Pacjenci na dostawę niektórych leków czekają nawet trzy tygodnie!

Ankieterzy pytali o 15 leków. Wybrał je dr Stefan Piechocki, wojewódzki konsultant farmacji aptecznej dla Wielkopolski. Podał te, na których brak najczęściej skarżyli się pacjenci.

- W większości przypadków są to najpopularniejsze preparaty w leczeniu danych chorób. Nawet jeśli mają zamienniki, to lekarze często piszą na receptach "NZ" [nie zamieniać]. Farmaceuta ma wtedy związane ręce - mówi Piechocki, który sam też prowadzi aptekę. Twierdzi, że nieustannie odbiera telefony od zrozpaczonych pacjentów z różnych stron Wielkopolski. Zostawiają w aptece receptę, a później dniami czy nawet tygodniami czekają na sprowadzenie farmaceutyku.

Co na to Ministerstwo Zdrowia?

Piechocki usiłował problemem zainteresować Ministerstwo Zdrowia i jego szefa prof. Mariana Zembalę. Na list wysłany do resortu nie było reakcji. Minister Zembala zaczepiony przez Piechockiego na spotkaniu w Poznaniu też nic mu nie powiedział.

Według resortu problemu nie ma. Wymienione leki są w sporej części przypadków specyficzne, co tłumaczy ich "niskie rozproszenie w aptekach". Ich dostępność ustalona przez badaczy jest dobra - najlepsza rzecz jasna w okolicy gabinetów specjalistycznych. Część z farmaceutyków ma zaś tańsze odpowiedniki.

- W Polsce jest zarejestrowanych prawie 10 tys. produktów leczniczych - to już Paweł Trzciński, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego (GIF). - Trudno oczekiwać, by wszystkie potrzebne leki były na półkach we wszystkich aptekach. Choćby dlatego, że producent, dostosowując ofertę do liczby pacjentów, może przekazać do Polski 300 opakowań preparatu. A aptek mamy w kraju 14 tys. Aptekarz ma jednak obowiązek zamówić na życzenie pacjenta lek w hurtowni albo wskazać, gdzie można go kupić - mówi rzecznik.

GIF przyznaje jednak, że wyniki badania częściowo pokrywają się z jego ustaleniami. Od 12 lipca (zmieniło się prawo) wojewódzcy inspektorzy farmaceutyczni zbierają informacje od aptek, których leków im brakuje.

- Ciągle są problemy z zaopatrzeniem w leki przeciwzakrzepowe, przeciwastmatyczne, kardiologiczne, a także stosowane w leczeniu cukrzycy i chorób nowotworowych - ocenia dr Marek Jędrzejczak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej (NRA).

Leki wypływają za granicę

Powodów jest kilka. Części leków nie ma, bo wypływają z Polski za granicę, gdzie są droższe. Hurtownie potrafią z tego powodu ograniczyć możliwość zakupu konkretnego leku. Aptekarze twierdzą, że dostęp do leków ograniczają też producenci. Według NRA tylko trzy największe hurtownie wskazane przez producentów leków innowacyjnych mają wyłączny dostęp do ponad stu ważnych leków.

Wreszcie niektórych farmaceutyków aptekom zwyczajnie nie opłaca się sprzedawać. Przykładem jest eligard, który kosztuje 849,45 zł. Pacjent płaci za niego 14,69 zł. Apteka czeka na refundację przez NFZ do 30 dni. Nie opłaca się jej więc mrozić tak dużych pieniędzy w towarze, zwłaszcza że jedno opakowanie eligardu (ampułkostrzykawka) bierze się raz na trzy miesiące. Lek leży więc długo na półce. Trzeba odprowadzić od niego 8 proc. VAT. Apteka zaś zarabia na nim 31,11 zł. Łatwiej i zyskowniej sprzedawać suplementy diety czy kosmetyki.

Pełny obraz sytuacji, których leków brakuje i gdzie, będziemy mieli za dwa lata, gdy powstanie system komputerowy monitorujący zaopatrzenie w leki. - Wtedy takie dane będzie można sprawdzać online - mówi Trzciński.
Źródło: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,189 ... fd97a23894
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 12 paź 2015, 10:16

Położna zmarła z przepracowania?

W nocy z czwartku na piątek (9 października) na dyżurze W Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki, zmarła jedna z położnych. Pielęgniarki uważają, że przyczyną było przepracowanie. Szpital odpiera te zarzuty.
- Jestem zdruzgotana. To była dobra położna, oddana pacjentom. Nigdy się nie skarżyła - mówi Alicja Miszkiewicz, przewodnicząca Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych IZCMP, w rozmowie z "Tvp.info".

W przesłanym do "Tvp.info" oświadczeniu szpitala Matki Polki czytamy: - Zgodnie z orzeczeniem lekarskim zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.

Rodzina zmarłej nie wyraża zgody na informowanie o okolicznościach tragedii. W opinii Alicji Miszkiewicz ze związków zawodowych, problemy zdrowotne wielu pielęgniarek wynikają z ciężkiej pracy, zazwyczaj w kilku miejscach.

- Prawie 70 procent pielęgniarek dorabia dodatkowo na 2-2,5 etatu. To powszechnie wiadomo i po prostu brak podwyżek i fakt, że z jednego miejsca pracy nie możemy wyżyć powoduje tak duże zużycie człowieka - uważa.
Źródło: http://www.termedia.pl/mz/Polozna-zmarl ... 19312.html
:/ Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru.
Ur.1949
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007pobr.węzły b/z;IX'2007PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’2008 TK ok XII’2008 zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII'2009 PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’2009, III’2009 scyntygrafia & TRUSok, IX’2009 biopsja spartolona
VII'2010 PSA 0,61;XII'10 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’2011 biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;16/11/2011 MRI b/z - obserwować, PSA XI'11 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII'12 3,37 T'1,23;VII'2012 PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X'12 PSA 5,40;od 18/X/2012 Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07;od
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV'2013 w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI’2013 PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII'2013 PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII'2013 PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg;IX Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X 2013 - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III'14 PSA 0,86{koniec działania Eligardu}IV'14 T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI'14 T 2,35 & PSA 3,24;VII'14 T=2,25 & PSA 4,04* VIII'14 PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII'2014 PSA 4,00 T 2,58 | IX'2014 PSA 4,02 T 1,53 | XI'2014 PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'2015 PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV'2015 PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid>05'2015 uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.)V'2015 PSA 1,10; VII'2015 PSA 0,23 ng/ml; IX'2015 0,26 ng/ml, XI’2015 TURP, XI/XII 0,35 ng/ml
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 04 lis 2015, 19:20

GCO nie pomoże "zbyt staremu" pacjentowi !!!

Już jutro rano Eugeniusz Zdechlikiewicz przyjedzie do Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii przy ulicy Ceglanej w Katowicach. Do lecznicy zaproszono go po naszej poniedziałkowej publikacji, w której opisywaliśmy, jak potraktowano go w Centrum Onkologii - Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach. Na karcie konsultacyjnej w rubryce „Wnioski i zalecenia” napisano: „Z uwagi na wiek, stan ogólny, chory nie kwalifikuje się do leczenia onkologicznego. Proponuję dalszą opiekę lekarza rodzinnego i poradni specjalistycznych, w tym urologicznej, w miejscu zamieszkania”.

Szczególnie sformułowanie „ze względu na wiek” było dotkliwe dla 77-letniego mieszkańca Wodzisławia Śląskiego, a lecznica tłumaczyła, że to „niezbyt fortunny skrót myślowy”. Rzecznik praw pacjenta, Krystyna Barbara Kozłowska, podkreślała z kolei, że każdy pacjent, niezależnie od wieku, ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, a w tej sprawie istotna wydaje się przede wszystkim właściwa realizacja prawa pacjenta do informacji. Tego w Gliwicach niestety zabrakło. - Przeczytałam ten artykuł, podobnie jak nasi lekarze. Przecieraliśmy oczy ze zdumienia, ponieważ zarówno na okulistyce, jak i onkologii przyjmowaliśmy zdecydowanie starszych pacjentów - podkreśla Anna Ginał, rzeczniczka Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii w Katowicach. - Pacjentka, która korzystała u nas z radioterapii onkologicznej, miała ponad 90 lat, a najstarsza pani operowana z powodu zaćmy miała 102 lata. Zaprosiliśmy pana Eugeniusza, by spokojnie usiąść, porozmawiać, przeanalizować dokumentację medyczną i znaleźć dla niego najlepsze rozwiązanie. Trudno nam uwierzyć w to, że nie można nic zrobić - dodaje Anna Ginał.

Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... ,id,t.html
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: szef admin » 18 lis 2015, 10:47

Obrazek
Awatar użytkownika
szef admin
 
Posty: 846
Rejestracja: 13 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: el1948 » 18 lis 2015, 17:26

Ja nie narzekam na polski system opieki zdrowotnej (PSOZ), ale po rozmowie z panią onkolog (post w wątku "Przygotowanie do nadchodzącego kresu życia") też dorzucę kamyczek do jej (PSOZ) ogródka.
NFZ ma mało pieniędzy, dlatego sztywno trzyma się przepisów i skwapliwie wykorzystuje wszelkie formalne niedociągnięcia, by nie płacić za wykonane usługi medyczne. Pani onkolog powiedziała, że jej szpital nie dostał zwrotu pieniędzy za udział 86 letniej kobiety w programie leczenia raka wątroby, bo ... nie wykonano jej testów ciążowych!
Edward
PSA 2002-2007: 2,38-11,53; (f/t=0,60); Bps-OK; PSA 2008-2011: 3,10-8,74 (f/t=0,23); Bps 9/2011: Gl. 3+3; Scyntygrafia OK. 12/2011 LRP. Poj. ok. 100 cm3. Hist-pat: POMIMO SERYJNEGO BADANIA LICZNYCH WYCINKÓW NIE UDAŁO SIĘ WYKRYĆ OGNISKA PIERWOTNEGO W GK! PSA: do 10/2018<0,006; 2019: 0,010; 0,042; 0,019; 0,016; 0,027; 0,015; 0,022

2013-2015-wzrost guza wątroby i markera AFP. 5/2015-otwarta operacja i termoablacja guza. Hist.pat.-rak wątrobowokomórkowy. Wznowa. 3 x chemia TACE. 4.09.2016 - przeszczepienie wątroby.
el1948
 
Posty: 976
Rejestracja: 24 mar 2012, 07:51
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: wlobo135 » 23 lis 2015, 20:21

Parę dni temu od jednego z naszych kolegów otrzymałem opis wizyty u jednego z młodych warszawskich lekarzy. Oto ten opis z małymi zmianami

Na miejscu usłyszeliśmy od nonszalanckiego lekarza(cytuję):
- po hormonach pan zdziadzieje, zresztą, to tylko na rok, a potem klapa,
- ja pana wyleczę,
- selen to dopiero damy jak pan będzie miał przerzuty.
Może ja jestem nadwrażliwy, ale po praz pierwszy spotkałem takiego szarlatana........
Lekarz przypisuje suplementy konkretnych firm, między innymi jakiś specyfik japońskiego producenta. ,,Dla ułatwienia" nabycia specyfiku, podaje nawet numer kontaktowy do jakiejś pani Basi czy Edytki, która na telefon zapakuje i wyśle, a pacjent ma tylko zapłacić kurierowi.


Jeżeli lekarz zaproponuje Wam podobne leczenie to radzę trzymać się od niego z daleka.
Znane mi jest nazwisko tego lekarza.
Awatar użytkownika
wlobo135
 
Posty: 4222
Rejestracja: 18 mar 2010, 09:34
Lokalizacja: Sydney
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: MAREK P. » 23 lis 2015, 21:57

Zgroza i porażka sytemu co się dzieje,
mam propozycje aby może takich lekarzy
określać przynajmniej inicjałami i podawać placówkę
jak myślicie
pzdr,M
MAREK 2015 (SUWAŁKI) ,UR.1962
X/ 2014 PSA 14,5 ;II/2015 BIOPSJA G-3+3=6;
III/2015 HT- ZOLADEX 10,8-STOP;IV/2015 TK=OK,SC-OK
V/2015 PSA-4,1;VI/2015 RP ZAŁONOWA -pT3a pNO ;
G-4+3-7;VII/2015 PSA -0,03;VIII/2015 PSA -0,01;
VIII/2015 PSA- 0,00,IX/2015 PSA- 0,01,X/15 -0,01;T-4,53
II/16- 0,00; VI/16-0,02;VII/16-0,01;II/19-0,133;VI /19 SRT;
X/19 -O,015
Mój wątek :
http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?t=1993
Awatar użytkownika
MAREK P.
 
Posty: 316
Rejestracja: 17 lip 2015, 19:56
Blog: Wyświetl blog (16)

Re: szczepionka na raka prostaty

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 01 sty 2016, 10:52

Młodzi lekarze w Warszawie. Harują po 300-400 godzin w miesiącu
Z KRAJU: 2015-12-30 ŹRÓDŁO: ["GAZETA WYBORCZA"]


Mój rekord to 320 godzin przepracowanych w miesiącu. Miałem wesele, potrzebowałem pieniędzy. Pracowałem na okrągło, zarobiłem 8 tys. zł. Bywało, że ze szpitala nie wychodziłem przez trzy doby.

Są około trzydziestki. Jak załapią się na rezydenturę, czyli etat opłacany przez Ministerstwo Zdrowia, zarabiają niecałe 3 tys. zł. Ale miejsc na płatnej specjalizacji jest zawsze dużo mniej niż chętnych.

Wykształcenie lekarza to długi i kosztowny proces. Medycynę studiuje się sześć lat, później trzeba zaliczyć roczny staż podyplomowy, po którym dostaje się prawo wykonywania zawodu. Przepustką do zawodowej samodzielności jest specjalizacja. Trzeba się uczyć kilka kolejnych lat i zdać trudny egzamin. Jako że na rezydenturę trudno się dostać, część studentów od razu po dyplomie wyjeżdża za granicę, inni pracują jako wolontariusze. To dlatego młodzi lekarze w Polsce reaktywowali powołane osiem lat temu Porozumienie Rezydentów. Wtedy wywalczyli podwyżki, mówią, że teraz znów są potrzebne zmiany, także te dotyczące czasu pracy.

Karol

Jest na trzecim roku specjalizacji z ortopedii, robi ją w szpitalu pod Warszawą, przez pół roku pracował w prywatnej klinice w stolicy.

Z 30-osobowej grupy z mojego roku dwie koleżanki wyjechały za granicę zaraz po studiach. Jedna robi specjalizację we Włoszech, druga w Szwajcarii. Nie wrócą już do Polski, kupiły tam mieszkania. Ja pracuję na oddziale jako lekarz, sekretarka, salowy, gipsiarz i pielęgniarz. Zaciskam zęby, ale i tak jestem szczęściarzem, bo dostałem rezydenturę.

Marzyłem o ortopedii od połowy studiów. Na tej specjalizacji zawsze jest więcej chętnych niż miejsc. Nabory są dwa razy w roku, raz jest 50 miejsc, potem 3. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego państwo wydaje 300 tys. zł na wyszkolenie lekarza, a później nie zapewnia warunków, by się specjalizował i pracował w Polsce. Zły system wypycha ludzi z kraju.

Zarobki lekarzy obrosły mitem. Zarabiają ci, którzy harują po 300-400 godzin w miesiącu, na dwa, trzy etaty. Jako rezydent dostaję niecałe 2800 zł na rękę. Znam 35-letniego chirurga, który zarabia 20 tys. zł miesięcznie, ale nigdy nie ma go w domu. Nawet jak złamał palec, operował.

Rezydenturę robiłem również w prywatnym szpitalu ortopedycznym. Świetny sprzęt, pionierskie operacje, ale nikt nie chciał tam uczyć. Służyłem jako asystent do trzymania haków przy operacjach. Lekarze pracowali w milczeniu, zasłaniali pole operacji plecami, by nie zdradzić techniki. Medycyna to rzemiosło. Najpierw się patrzy, potem samemu operuje pod nadzorem starszego lekarza, który podpowie, jak coś zrobić lepiej. Po pół roku odszedłem. Tam liczy się kasa. Lekarz dostaje kilka procent od wykonanych procedur, więc bardziej opłaca mu się kierować na operację za dziesiątki tysięcy złotych, niż założyć gips. Ale czy to etyczne?

Teraz pracuję w szpitalu pod Warszawą. Biorę kilka dyżurów w miesiącu. Wolę mniej zarobić i spokojniej żyć. Mój rekord to 320 godzin przepracowanych w miesiącu. Miałem wesele, potrzebowałem pieniędzy. Pracowałem na okrągło, zarobiłem 8 tys. zł. Bywało, że ze szpitala nie wychodziłem przez trzy doby. Kończyłem pracę na jednym oddziale i szedłem piętro wyżej na dyżur, a nad ranem wracałem na swój oddział. Po takim maratonie lekarz jest jak zombi, nie widzi pacjenta, tylko kolejny przypadek medyczny. Wiem, że przy takim zmęczeniu łatwiej o błąd, ale jakie jest wyjście, skoro dostaję 20 zł za godzinę pracy?

Joanna Wiśniewska-Goryń

Zakończyła szkolenie specjalizacyjne z chirurgii plastycznej, pracuje w Klinice Chirurgii Plastycznej Szpitala MSW.

Mam za sobą 11 lat specjalizacji, nie licząc sześciu lat studiów. Przez siedem lat odbywałam szkolenie specjalizacyjne z chirurgii ogólnej, zakończone egzaminem, a później przez cztery lata z chirurgii plastycznej.

Ludziom się wydaje, że chirurg plastyk powiększa piersi, wykonuje liposukcje i koryguje garbate nosy, a to tylko malutki wycinek tej dziedziny medycyny związany z chirurgią estetyczną. Takie operacje wykonuje się głównie w prywatnych klinikach, zapotrzebowanie na nie jest coraz większe, ale największą satysfakcję daje mi chirurgia rekonstrukcyjna.

W szpitalu publicznym realizuję ambicje zawodowe. Leczyłam pacjentkę, która na skutek choroby nowotworowej utraciła całkowicie tkanki w obrębie nosa i przez rok nie wychodziła z domu. Odtworzyliśmy jej nos za pomocą płatów z czoła. Wyglądała inaczej niż przed chorobą, ale miała twarz, której się nie wstydziła, i mogła wrócić do życia wśród ludzi. Dużą satysfakcję sprawia mi też rekonstrukcja piersi u kobiet, które je straciły z powodu nowotworu. To szczególne pacjentki, bardzo dzielne kobiety. Pewna trzydziestoletnia amazonka zgłosiła się do mnie na rok przed swoim ślubem - chciała znów mieć piersi, bo prawie każda suknia ślubna ma dekolt. Wysłała mi potem zdjęcia z ceremonii. To sens tej pracy. Najbardziej żałuję, że operujemy tylko trzy dni w tygodniu, a pacjentów zapisujemy do leczenia na 2017 r. Taka długa jest kolejka oczekujących na operacje plastyczne finansowane w ramach NFZ.

Kiedyś zastanawiałam się, czy zdawać na akademię sztuk pięknych, ale wybrałam medycynę. Myślę, że w zawodzie chirurga plastyka ogromne znaczenie ma poczucie estetyki. Nie podejmuję się wykonywania każdego zabiegu w zakresie medycyny estetycznej, tylko dlatego, że pacjent tego oczekuje. Kiedy ktoś chce zmienić coś w swoim wyglądzie, a ja widzę, że to spowoduje nienaturalny, karykaturalny efekt, odmawiam.

Praca jest moją pasją. Pracuję dużo, po 12, 13 godzin dziennie, bo oprócz szpitala przyjmuję jeszcze w klinice i dwóch przychodniach. Wracam do domu po 21.

Maciej

Jest na drugim roku specjalizacji z onkologii klinicznej, rezydent w jednym z dużych ośrodków klinicznych, dorabia w przychodni.

Siedem minut - taki jest mój rekord trwania wizyty w poradni. W rejestracji zapisali dużo pacjentów, a jeszcze zawsze kilka osób chce wejść poza numerkami, bo chce "tylko receptę". Ja nie jestem automatem do recept. Nie wypiszę jej bez obejrzenia pacjenta i krótkiego wywiadu. Żeby pacjenci nie szarpali się pod gabinetem, sam pilnuję kolejki. Wychodzę i mówię, kto wchodzi po kim. Bo były takie awantury, że nie mogłem badać. Lubię pracować w przychodni, kilka osób z podejrzeniem nowotworu wyłapałem i wysłałem na badania.

Od wczesnych lat studiów interesowałem się rozwijaniem umiejętności skutecznej komunikacji. Wiem, że od tego zależy, czy pacjent mi zaufa i będzie się stosował do zaleceń. Byłem na kilku szkoleniach, ostatnie prowadził Jonathan Silverman z Cambridge. Po tym kursie staram się, żeby zawsze pierwsze półtorej minuty było dla pacjenta. Pozwalam mu mówić, słucham obaw. Wiem ze szkoleń, że to ważny moment. Rzut oka na zegarek, pstrykanie długopisem, zmarszczone brwi mogą zostać odczytane jako oznaki zniecierpliwienia. Staram się mówić spokojnym głosem, utrzymywać kontakt wzrokowy, mówić "zrobię wszystko, by nie bolało", bo tyle faktycznie mogę. Przydaje się to zwłaszcza wtedy, gdy mam do przekazania złe rokowania i chory pyta, czy "idzie do piachu". Muszę wtedy powiedzieć, że dobrze nie jest, bo choroba się rozwija, i trzeba zmienić leczenie. Sztuka polega na tym, by powiedzieć prawdę, ale nie odebrać nadziei.

Często zostaję w szpitalu po godzinach. Zakładam historię choroby, planuję badania. W dzień nie mam na to czasu, bo muszę zbadać dziewięciu pacjentów, rozpisać pięć chemioterapii, zrobić pięć przyjęć na oddział, cztery wypisy, wystawić kilka recept i dwa zwolnienia.

Jadę teraz na stypendium do Stanów, do świetnego ośrodka onkologicznego. Zobaczę, jak nowocześnie można leczyć raka, wrócę do Polski i będę się frustrował, bo u nas te leki wejdą za dwa lata albo wcale. Zawsze mogę wyjechać z kraju, ale wolałbym leczyć Polaków. Potrzeby są ogromne.

Filip Dąbrowski

Trzeci rok pracuje jako wolontariusz w szpitalu położniczo-ginekologicznym przy Starynkiewicza, pisze doktorat, dorabia w przychodniach.

W tym roku na specjalizacji z ginekologii i położnictwa na Mazowszu było dziesięć miejsc na rezydenturze. Odrzucono 79 podań. Nic dziwnego, że znów się nie dostałem. Być może przez sześć lat specjalizacji będę więc pracował za darmo. Leczę chorych w szpitalu klinicznym w stolicy po blisko osiem godzin dziennie i nie mam z tego ani złotówki. Ba, do zeszłego roku nawet dokładałem, bo trzeba opłacić 1100 zł rocznej składki na obowiązkowe ubezpieczenie cywilne na wypadek roszczeń ze strony pacjentów. Na szczęście od października obowiązek ten wzięła na siebie Okręgowa Izba Lekarska.

Dostałem stypendium doktoranckie i dzięki temu mam 1700 zł miesięcznie. To za mało, by się utrzymać, dlatego biorę dyżury w weekendy, a w tygodniu przyjmuję na umowie śmieciowej w przychodni rejonowej. Moi koledzy, lekarze ze specjalizacją, w szpitalu zarabiają ponad 3 tys. zł. Każdy od godz. 17 do 21 przyjmuje prywatnie. W Warszawie jest gdzie dorobić, klinik i sieci przychodni jest dużo, za godzinę płacą od 50 do 100 zł, nieco więcej specjalistom. Przyjął się model, że zarabia się "po pracy" w szpitalu. Z badania przeprowadzonego przez Naczelną Izbę Lekarską w 2012 r. wynikało, że w więcej niż jednym miejscu pracuje 63 proc. lekarzy. Ale konkurencja jest duża - gabinety w stolicy otwierają lekarze z Łodzi, Kielc i Płocka.

Konieczne są rozwiązania, które umożliwią przestrzeganie zasad dotyczących czasu pracy. Lekarze są przepracowani, a cierpią na tym pacjenci. Przeprowadziłem jako przewodniczący Komisji ds. Młodych Lekarzy w Naczelnej Izbie Lekarskiej wraz z Ośrodkiem Studiów, Analiz i Informacji ankietę wśród kolegów, wzięło w niej udział 426 osób. Ponad połowa podała, iż pracuje ponad 60 godzin tygodniowo. Spora grupa lekarzy bez specjalizacji - za darmo, tak jak ja. Wziąłem też udział w ogólnopolskim badaniu wynagrodzeń na stronie Głównego Urzędu Statystycznego. Na koniec wyświetliłem indywidualny raport, według którego mediana zarobków osób z moim stażem pracy i wykształceniem wynosi 3990 zł brutto za 40 godzin pracy tygodniowo, czyli 25 zł za godzinę. Tymczasem w wielu stołecznych szpitalach godzina pracy rezydenta w nocy i święta wyceniana jest na 12 zł.

Edyta Szymańska


Jest na drugim roku specjalizacji z pediatrii w Centrum Zdrowia Dziecka, zajmuje się rzadkimi chorobami metabolicznymi.

- Mam 28 lat. Pochodzę z Warszawy i na razie mieszkam w domu rodzinnym. Przeprowadzkę planuję po trzydziestce. Jako rezydentka zarabiam 2,5 tys. zł. Dużo pracuję: na oddziale od poniedziałku do piątku, biorę dyżury weekendowe, a popołudniami udzielam korepetycji z angielskiego i francuskiego. Nie pracuję dodatkowo w przychodniach, bo chcę mieć czas na naukę. Właśnie obroniłam pracę doktorską z leczenia biologicznego w chorobie Leśniowskiego-Crohna, czyli przewlekłym, nieswoistym zapaleniu jelit. Choroby metaboliczne są trudne, wymagają łączenia faktów, jak robił to filmowy dr House.

Na oddziale mam przeważnie trudne przypadki, dzieci chore nieuleczalnie. Na świecie jest np. 13 takich pacjentów i jeden akurat u mnie. Najtrudniejsze jest postawienie właściwej diagnozy. Dużo więc czytam, śledzę międzynarodowe wyniki badań, przeglądam historie chorób, piszę artykuły naukowe.

Lekarz może zarabiać konkretne pieniądze dopiero grubo po trzydziestce, gdy skończy specjalizację, pracując na kilku etatach. Byłam na stypendium we Francji. To ważne doświadczenie zawodowe, mogłam porównać pracę w Polsce i we Francji. To dwa różne światy. Moi koledzy mający już specjalizację zwykle pracują co najmniej na dwóch etatach. Jak raz w miesiącu uda im się odebrać dziecko z przedszkola, to jest dobrze. We Francji lekarze też dużo pracują, ale w jednym miejscu.

Żeby nabrać dystansu do pracy, ćwiczę jogę. W szpitalu muszę być poukładana, mieć siłę na trudne rozmowy z rodzicami i dziećmi. Nie mogę się pomylić. Najbardziej męczy mnie polska organizacja pracy. We Francji lekarz w poradni nagrywa przebieg wizyty na dyktafon, sekretarka to spisuje i daje mu do podpisu. U nas też warto by było wspomóc lekarzy w pracy biurokratycznej, która zajmuje większość czasu.

Niedługo jadę na stypendium do szpitala na Florydzie, do ośrodka, w którym będę mogła pogłębiać swoją wiedzę z zakresu chorób metabolicznych. Jeśli nie znajdzie się dla mnie etat w Centrum Zdrowia Dziecka, to pewnie wyjadę za granicę. Nie interesuje mnie leczenie banalnych przeziębień, chcę pracować w najlepszych ośrodkach naukowych.("Gazeta Wyborcza")

Źródło: http://www.onkologia.esculap.com
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 14 sty 2016, 03:32

Audyt społeczny szpitali:
Jak pacjenci oceniają szpitale?

Aleksandra Kurowska
13 stycznia 2016 07:00


Choć wielu pacjentów zachwyca arogancki dr House, to od swojego lekarza oczekują – poza wiedzą i doświadczeniem – empatii i życzliwości. A od szpitala czystych toalet, dobrych posiłków, miejsc parkingowych. Co jeszcze wykazał audyt społeczny szpitali, na który odważyło się pięć mazowieckich placówek?
Czemu akurat pięć? Jak mówiła w czasie prezentacji raportu z badań Urszula Jaworska, wiceprezes fundacji jej imienia, na początku organizatorzy badania głowili się, jakie placówki zaprosić – małe czy duże i których organów właścicielskich. W pewnym sensie tracili czas, bo choć kompleksowe badanie było dla placówek bezpłatne (finansowane z funduszy EOG), to chętnych do wsłuchania się w opinie pacjentów i wpuszczenia audytorów było niewielu.

Audyt daje siłę szpitalowi

Zaproszono wszystkie szpitale publiczne z Mazowsza, a zgłosiło się pięć. – Patrzę z podziwem na Państwa, że przystąpiliście do audytu, zwłaszcza że działacie na tak trudnym rynku, jakim jest Warszawa – mówił do szefów placówek na konferencji Michał Dzięgielewski, zastępca dyrektora ds. medycznych Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Jak przyznał, porównywanie szpitali jest dla placówek mobilizujące, widać to świetnie po wynikach akcji „Rodzić po ludzku”. – Pacjent jest stroną słabszą w relacji z lekarzem, jest chory, nie zna się na medycynie tak jak lekarz. Audyt społeczny szpitali zwiększa jego siłę – mówił prezes NFZ Tadeusz Jędrzejczyk.

Czemu szefowie szpitali podjęli wyzwanie? Jak twierdzili, choć trafia do nich wiele propozycji ankiet, badań, to akurat w tym przypadku propozycja wyglądała poważnie i szpitale mogłyby wynieść z niej korzyści. – Kontrole pokazują co robię źle, co mogę poprawić – mówił Tomasz Maciejewski, dyrektor Instytutu Matki i Dziecka. Wyjaśnił, że jego placówkę oceniali głównie rodzice. – Są dla nas ważnym wsparciem w leczeniu dzieci, dzięki nim mali pacjenci mają mniej stresów, dlatego chcieliśmy poznać ich opinie – dodał Maciejewski.

Po realizacji ankiet z pacjentami (m.in. przez studentów wydziału zdrowia publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego) szpital odwiedzali audytorzy. Weryfikowali wyniki ankiet na miejscu, ale też często znajdowali kolejne obszary do zmiany. Potem przygotowywali dla każdego szpitala indywidualne plany naprawcze i pomagali w ich wdrażaniu.

– Taki monitoring powinien być we wszystkich szpitalach w Polsce. Pacjenci mają już możliwość wybrać przychodnię, lekarza, mogą wymagać. Badania pomagają szefom placówek zrozumieć co pacjent myśli, czuje i czego potrzebuje – podkreślała Dominika Maison, profesor psychologii, odpowiedzialna za metodologię badania.

Misja i prokliencka obsługa

Generalnie pacjenci bardzo dobrze oceniali personel medyczny, choć… część przyznawało, że robi tak w obawie przed zemstą, np. w formie braku delikatności przy czynnościach medycznych. Do tego ludzie trafiający do szpitala są skoncentrowani na stronie medycznej, cieszą się, że dostaną wreszcie pomoc, nie muszą czekać w kolejce – co też wpływało na wyniki.

To, co oceniali źle nie zaskakuje aż tak bardzo, szefowie szpitali pewnie nieraz z takimi uwagami spotykali się choćby w mediach. Jednak albo przywykli, albo nie wiedzą, jak sprawę rozwiązać. W wielu kwestiach pomocne mogą być wzory z firm spoza sektora zdrowotnego. Oczywiście zmiana kultury organizacyjnej i przeniesienie tych wzorców do zdrowia wymaga pracy, ale niektórym się już udaje. Na przykład placówkom prywatnym. Na co skarżono się najczęściej i jak można zażegnać te problemy według autorów badania? Kiepskie posiłki, małe porcje, których zdjęcia robią furorę w mediach społecznościowych, najlepiej raz na jakiś czas testować na kadrze kierowniczej albo wyznaczyć jedną osobę na oddziale kontrolującą jakość. Można sprawdzić też co robią inne placówki, gdzie pacjenci mniej narzekają lub są wręcz zadowoleni. Bo i takie szpitale bywają.

W części placówek pacjenci skarżyli się na brudne i zdewastowane toalety. Co do brudu pomóc mogą karty, w których personel podpisuje się, że sprawdził czystość, uzupełnił papier, mydło. Sama, będąc z córką w wakacje na dyżurze w Warszawskim Szpitalu dla Dzieci na ul. Kopernika, widziałam takie karty. A gdy byłyśmy w poczekalni, kilka razy zajrzała do niej pani sprzątająca, wyrzucała na bieżąco śmieci, przecierała mopem podłogę. Więc jednak można. Zdarza się, że placówki tłumaczyły, że toalety i łazienki są dewastowane i okradane przez pacjentów, więc przestano np. uzupełniać zabrane elementy wyposażenia. Jak stwierdził dyrektor Maciejewski, u niego też zdarzają się kradzieże kranu czy deski sedesowej, ale są one od razu montowane na nowo.

W ankietach pacjenci zwracali też uwagę na brak miejsc parkingowych oraz bałagan na parkingach. Często wystarczy, by ochrona wskazywała wolne miejsca w głębi, by sytuacja się trochę poprawiła.

Kłopotem pozostają kolejki do rejestracji. Pacjenci walczą ze sobą o miejsce, boją się wyjść do toalety. Część placówek medycznych wprowadza już jednak systemy „numerków”. Jasne, kolejki nie robią się od nich krótsze, ale jak pokazuje przykład ZUS czy urzędów pocztowych, poziom frustracji oczekujących znacznie spada. Mam nadzieję, że docelowo na izbach przyjęć przynajmniej część pacjentów będzie mogła przechodzić preselekcję, w czym pomóc mogą pielęgniarki. Często na pierwszy rzut oka widać np. że ręka jest złamana i można pacjenta skierować na RTG, by już z wynikiem badania poszedł do lekarza. W przypadku poradni wprowadzić można rejestrację on-line – ale trzeba ją rozpropagować wśród pacjentów. Z czasem część ruchu pacjentów przejąć może telemedycyna. Ale dla większości placówek (poza wyjątkami takimi jak szpitale kardiologiczne czy Ośrodek w Kajetanach) to jeszcze dość daleka przyszłość.

Osobną kwestię stanowi odnalezienie się w placówce – czytelne tabliczki, pomoc personelu. Sama czasem spóźniam się na wywiady, błądząc po wielkich gmachach. Eksperci pracujący przy audycie proponowali, by wykorzystać do przetestowania systemu informacji osobę z innego miasta, która nie zna placówki. Z kolei przedstawiciele pacjentów przestrzegali przed niezrozumiałymi skrótami, jak SOR, AOS lub wręcz budzącymi grozę, zwłaszcza u osób starszych – np. „punkt segregacji pacjentów”. Do tego dla ocieplenia atmosfery nie zaszkodzi zawiesić kilka obrazów lub nawet narysowanych przez dzieci plakatów.

Ideałem byłoby, gdyby każdy pracownik szpitala czuł się odpowiedzialny za pacjentów jak za gości w swoim domu. Pytał, czy potrzebują pomocy. Czy to niezbędne? W niektórych specjalizacjach może się bez tego obyć, ale np. wśród powiatowych szpitali wiele porodówek walczy o pacjentki.

NFZ rusza z własnymi ankietami

Fundusz też chce realizować ankiety. Na pierwszy rzut w POZ – uruchomił już ją w wersji elektronicznej. Na razie nie ma mowy o tym, by premiować lepiej wypadające placówki czy pomagać im w zmianach. Dlatego część lekarzy uznała, że to raczej zachęcanie do donosicielstwa. Prezes NFZ twierdzi jednak, że w Funduszu trwają już analizy możliwości zmian w kontraktowaniu w kierunku lepszych wycen dla przyjaznych pacjentom świadczeniodawców w ramach tzw. wskaźnika korygującego. – Na razie mamy wewnętrzną burzę mózgów jak to zorganizować – podkreśla Jędrzejczyk. Z kolei w czasie pożegnalnej konferencji prasowej minister Marian Zembala mówił o tym, że trwają prace nad wdrożeniem ankiet w szpitalach.

Chcą współpracować

Szpitale, które brały udział w audycie, zmieniają się na lepsze i chcą ze sobą współpracować w zakresie lepszego dostosowania do potrzeb pacjentów, ale i własnych pracowników. Ale to zaledwie garstka. Według ekspertów zaangażowanych w audyt, najlepiej byłoby prowadzić dwa projekty równolegle: prosty indeks z punktową oceną pozwalający porównywać placówki, regiony, patrzeć czy następują z roku na rok zmiany oraz drugi, pogłębiony, uwzględniający specyfikę każdej placówki z osobna. Pozwalałoby to precyzyjnie diagnozować sytuację i wyznaczać kierunki zmian.

Projekt „Audyt społeczny opieki medycznej w Polsce – Pilotaż” realizowany był przez Fundację Urszuli Jaworskiej z Programu „Obywatele dla Demokracji” finansowanego z funduszy EOG, a operatorem grantu była Fundacja im. Stefana Batorego. W projekcie udział wzięły: Instytut Matki i Dziecka, Szpital Bielański im. Ks. Jerzego Popiełuszki, Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, Mazowiecki Szpital Bródnowski w Warszawie, Szpital Dziecięcy im. prof. dr. med. Jana Bogdanowicza przy ul. Niekłańskiej.

Źródło: „Służba Zdrowia” 12/2015



http://www.medexpress.pl/system/jak-pac ... aign=Ruszyły+prace+nad+ustawą+o+podstawowej+opiece+zdrowotnej+|+Jak+pacjenci+oceniają+szpitale?
zosia bluszcz
 
Posty: 11382
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Pomocy! Białystok! PSA 100ng/ml RTG mts?

Nieprzeczytany postautor: starys » 06 lut 2016, 08:18

Posty Starysa i Krisa (ten i nastepny) zostaly tutaj przeniesione z wątku Anetki. zb


kris1 pisze:
Anetka, konsultacja prywatna u onkologa wskazana, ponowne badanie PSA też, ale równolegle (już w poniedziałek) zarejestruj tatę do poradni onkologicznej, skierowanie nie jest potrzebne, DILO też, masz wynik PSA i badanie rtg to wystarczy. Chodzi o to, aby nie opóźniać badań i leczenia. Centrum onkologii można w każdej chwili zmienić.

No nie, to nie tak. Potrzebne jest wszystko, a w szczególności DILO. To przyspieszy w miarę normalną drogę do postawienia diagnozy, a brak karty niestety wydłuży, bo na diagnostykę "w normalnym trybie" czeka się niestety dużo dłużej


Kris,
zarzucasz mi, że piszę nieprawdę, ale to co napisałem Anecie wynika z mojego doświadczenia i powinieneś o tym wiedzieć, bo ty sam skomentowałeś moje ruchy w OCO, co niżej przytaczam:

Re: "Kości zostały rzucone"

Nieprzeczytany postautor: kris1 » 30 mar 2015, 16:10

starys pisze:

20 marca wstępuje we mnie czort i prosto z ulicy (bez skierowania, bez zielonej karty, bez pisemnych wyników biopsji) o 8 rano wkraczam do Opolskiego CO. Miła pani rejestruje mnie bez problemów, kolejna pani robi ze mną interview i przed godz. 9.00 przyjmuje mnie onkolog. Rozmawiamy, mimo że brakuje mi dokumentów ten kieruje mnie natychmiast na dalsze konsultacje do zakładu Radioterapii. Przyjmuje mnie 2 lekarzy. Rozmawiamy, znowu zdziwienie, że jestem bez podstawowych papierów, jeden z lekarzy bada mnie palcem (później się dowiedziałem, że to ordynator)a następnie otrzymuję skierowania na rtg. klatki piersiowej, na tomografię jamy brzusznej i miednicy mniejszej, na badanie krwi – kreatynina i przy okazji PSA – termin kolejnej konsultacji 30 marca 2015. Wychodzę od ręki robię rtg i krew i po 2 godzinach wychodzę z CO, a po 7 dniach zrobiłem tomografię.

No,no jestem pod wrażeniem.
Widzę, że przy Twoich ruchach w gąszczu medycznym , to ja nie mam żadnych szans się równać z moimi dotyczczasowymi "osiągnięciami " .
OCO to przybytek bijący chyba wszelkie rekordy co do "obsługi pacjentów" i to bez papierów. ;)
Ciekaw jestem kogo obciążą za wykonaną "obrazówkę" z pominięciem wszelkich obowiązujących procedur, ale co tam niech sami się o to martwią.
Jednak najważniejszy jest sukces w działaniu. Czyżby determinacja była silniejsza od NFZ?
Pozdrawiam.
kris.


Aby obraz był zupełnie jasny to wyniki biopsji dostarczyłem po 2 tygodniach, a kartę DILO wystawiono mi w OCO.

I tu stawiam kropkę.
Ur. 1948; XII/2014-DRE, PSA-12,49; I/2015-TRUS stercz 29,5 ml; II/2015- biopsja formalna, CaP,Gl 4+3,lewy, utkanie 30%; Start HT 16.03.2015 Zoladex10,8 + Flutamid 3x1; III/2015- rtg klatki-płuca OK, zwyrodnienie kręgosłupa; III/2015 – TK jamy brzusznej i miednicy mn. - gruczoł krokowy powiększony (42x45x38), dobrze odgraniczony, niejednorodny. Pęcherzyki nasienne nie wykazują zmian. Nie stwierdzono powiększenia węzłów chłonnych. Ściany pęcherza wykazują cechy wzmożonej trabekulacji. Nie stwierdza się meta do kości i płuc. Zwyrodnienie stawów biodrowych i kręgosłupa, dyskopatia wielopoziomowa. Pozostałe organy OK.; 20.03.2015 – PSA 9,55; 02.06.2015 - PSA 0,83;Test. 0,33ng/ml ;08.06.2015 - Zoladex10.8 (2-gi zast.); Flutamid STOP; 02.09.2015 - PSA 0,67; 11.09.2015 -Zoladex10.8 (3-ci zast.); 08 i 15.09.2015 MRI miednicy i jamy brzusznej - OK; prostata 28,2 ml, brak zmian meta;17.09.2015 - Konsylium - zakwalifikowany do RT radykalnej,T2c; 16.10.2015 - Brak techn.możliwości wyk. RT w CO Opole, przekierowanie do Gliwic; 26.10.2015 - Zakwalifikowany do mono-brachyterapii HDR w COI Gliwice; HDR BT 05.11 - 3.12.2015 3x11Gy/g razem 33 Gy; HT stop 07.12.2015;19.04.2017- Scyntygr. kości -OK; 29.08.2017 włącz. HT Apo-Flutam (3x1) + 12.09.2017 Eligard 22,5; 15.09.2017- PET jedno ognisko meta w talerzu biodr.; 02.10.2017- Apo-Flutam STOP; 11.12.2017- Eligard 45; Luty 2018 -Eligard nie działa, błąd przy podawaniu; 20.02.2018 - włączono Bicalutamid 1x50 mg/doba; Czerwiec 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; 31.01.2019- TK v. PET b.z. stabilizacja; Grudzień 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; Czerwiec 2019- zamiana Eligardu 45 na Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x50/doba następnie zmiana na 1x150/doba: Wrzesień 2019 - Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x150/doba; 04.10.2019-PET ognisko meta w talerzu biodrowym nie jest już widoczne w badaniu, przerzuty do węzła pachwinowego i biodrowego; 13-27.11.2019-RT węzłów chłonnych 10x3 Gy do dawki całk.30Gy; 27.12.2019 - Diphereline SR 11,25; Bicalutamid - stop; Styczeń 2020- TK i SC -bez progresji; 31.03.2020 - Diphereline SR 11,25; Maj 2020 - TK, SC, Rtg; 28.05.2020 - RT 8Gy na kręgosłup lędźwiowy; 30.06.2020 - włączono ENZ; Diphereline SR 11,25; 06.08.2020- ENZ-2 cykl; 03.09.2020- ENZ-3 cykl; 29.09.2020- Diphereline SR 11,25; 01.10.2020- ENZ-4 cykl; 26.10.2020-TK progresja wg. Recist; 02.11.2020- ENZ-5 i 6 cykl; 28.12.2020- ENZ 7 cykl; 05.01.2021- Diphereline SR 11,25; 04,02.202- ENZ 8 i 9 cykl;

PSA po HDR BT - w nawiasach testost.: 18.01.2016 - 0,493; 25.04.2016 - 0,709 (T-2,43); 08.08.2016 -0,773 (T-5,41); 14.11.2016 -0,863; 20.03.2017- 3,57 (T-5,86); 24.04.2017- 8,782; 28.08.2017- 37,006 (T-7,88); 10.11.2017-13,730; 10.01.2018-6,030 (T-0,27); 08.02.2018-5,57 (T-3,99); 14.02.2018- 6,94 (T-5,92); 20.02.2018- 9,82 (T-8,02); 11.04.2018- 3,713 (T-9,53); 18.06.2018- 3,193 (T-9,79); 17.12.2018- 3,404; 14.02.2019- 4,29 (T-0,20); 26.06.2019- 16,730 (T-0,09); 26.09.2019- 48,861; 23.10.2019- 56,083; 03.12.2019- 66,337; 27.12.2019- 41,400 (T-0,15); 28.01.2020- 24,759 (T-0,21); 26.03.2020- 20,30 (T-0,12)??? ;26.05.2020- 23.910 (T-0,20);30.06.2020- 26,664 (T-0,14); 29.09.2020- 9,297 (T-0,20); 28.12.2020- 7,482 (T-0,19);

Szczegóły w moim wątku kliknij
starys
 
Posty: 831
Rejestracja: 14 mar 2015, 13:49
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Pomocy! Białystok! PSA 100ng/ml RTG mts?

Nieprzeczytany postautor: kris1 » 07 lut 2016, 02:21

Kris,
zarzucasz mi, że piszę nieprawdę, ale to co napisałem Anecie wynika z mojego doświadczenia i powinieneś o tym wiedzieć, bo ty sam skomentowałeś moje ruchy w OCO, co niżej przytaczam:

Chwila, chwila, a gdzie Ty widzisz zarzut nieprawdy ? Nie uderzaj tak mocno, bo trochę boli.
A co do mego komentarza , to przeczytaj go kilka razy i dokładnie, to może wyciągniesz wnioski co miałem na myśli.
A i jeszcze jedno Opolskie Centrum Onkologii to nie to samo co Białostockie Centrum Onkologii, czy też inne znane mi z mojego doświadczenia w 6 letniej walce "ze skorupiakiem" i nie staraj się mi wcisnąć, że wszędzie czekają na pacjentów "zaraczonych" z kwiatami przy drzwiach do rejestracji różnych Zakładów Centrów Onkologii. Te opowieści możesz włożyć między bajki. W dobie braku miejsc pracy nikt nie będzie łamał procedur, bo to grozi utratą roboty, a pod rejestracjami kolejki chorych na nowotwory coraz dłuższe. =(
Aha i jeszcze najważniejsze w kwestii o którą próbujesz się spierać :
Gdybyś zwrócił dokładniej uwagę na treść postów "Anetki8" i porównał ze swoim przebiegiem leczenia, to byś nie napisał tego, co napisałeś:
- bo, Ty miałeś przed "bojowym" wejściem do O.C.O. w dniu 20.marca.2015 r. nie tylko postawioną diagnozę po wykonanej w lutym Bx(biopsji) ale już nakreślona drogę terapii po konsultacji z urologiem i Tobie potrzebny był dostęp do wykonania terapii zaakceptowanej także przez Ciebie.

Ustalamy dalsze badania, a więc biopsję, lekarz podaje termin a ja się go pytam, gdzie mam to badanie zrobić? Lekarz zdziwiony trochę odpowiada, że on to robi tu w tym gabinecie. Teraz ja jestem zdziwiony, ale i pozytywnie zaskoczony. No cóż… są lekarze i lekarze. Wyniki biopsji poznałem wczoraj.

[b]Urolog (nawiasem mówiąc z tytułem naukowym) przedstawia mi szczegółowo 3 ścieżki dalszego postępowania:
1- 1 1 - leczenie operacyjne, bo uznaje, że przy tych wynikach można to zrobić 2 - radioterapię 3 - kurację hormonalną
Wypytuję go jeszcze o różne sprawy i uzyskuję jasne odpowiedzi.

Podejmuję decyzję – leczenie hormonalne.

Otrzymuję recepty na Zoltadex i Apo-flutam i umawiamy się na pojutrze (16.03.2015) na zastrzyk w tym samym gabinecie.
Dzisiaj połknąłem pierwszą tabletkę Flutamu – „Kości zostały rzucone”…

W przypadku Taty Anetki sytuacja jest zupełnie inna i daleka od możliwości takiego "wejścia" do jakiegokolwiek C.O. w kraju jak twoje do O.C.O.
Widzisz teraz różnicę- co jest, co ?
Pozdrawiam
kris.
ur. 55r.
PSA I/10r- 6,14; III/10 bx-Gl.7=3+4 (cT2b); IV/10r RP-Gl 7=3+4; pT=>2c NO,MX ; SCT-zwyrod. ; VIII TK-ok! IX-XI/10r. RT=66Gy; ; ll/11r. SCT+TK+ rtg=zwyrod. ; TK. OK! I-PET/CT N1/biodr.lewe.; VII/11r.;(1) PLND - 2 wezły.(-) ; IX/11r. II PET/CT- N1/biodr.lewe.+przed.krzyż XI/11r. MRI = PET ; 4.XI/11r. SCT - Ok! XI PSA 2,34; XI/11r. II - PLND-3 w. przed.krzyż (-). 24 II/12r :III- PET/CT N1= perzed.krzyż 23 II PSA= 2,85 21.III.PSA =3,18 = :( III/12r HT=monot./Bikalutamid 150mg doba/ ;

wykres PSA http://i62.tinypic.com/11m4ab7.jpg

...Nie można za darmo otrzymać nowej filozofii sposobu życia.Trzeba za to drogo zapłacić i zdobywać wielką cierpliwością i dużym wysiłkiem "..
....Fiodor Dostojewski
kris1
 
Posty: 2211
Rejestracja: 20 paź 2010, 17:43
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: starys » 07 lut 2016, 17:34

Tak Kris, masz rację jeśli chodzi o post Anetki i twoją odpowiedź na jej pytania. Sorry.
Natomiast jeśli chodzi o twoje dalsze oceny i spostrzeżenia, to pozwolisz, że zachowam milczenie.
Pozdrawiam
Ur. 1948; XII/2014-DRE, PSA-12,49; I/2015-TRUS stercz 29,5 ml; II/2015- biopsja formalna, CaP,Gl 4+3,lewy, utkanie 30%; Start HT 16.03.2015 Zoladex10,8 + Flutamid 3x1; III/2015- rtg klatki-płuca OK, zwyrodnienie kręgosłupa; III/2015 – TK jamy brzusznej i miednicy mn. - gruczoł krokowy powiększony (42x45x38), dobrze odgraniczony, niejednorodny. Pęcherzyki nasienne nie wykazują zmian. Nie stwierdzono powiększenia węzłów chłonnych. Ściany pęcherza wykazują cechy wzmożonej trabekulacji. Nie stwierdza się meta do kości i płuc. Zwyrodnienie stawów biodrowych i kręgosłupa, dyskopatia wielopoziomowa. Pozostałe organy OK.; 20.03.2015 – PSA 9,55; 02.06.2015 - PSA 0,83;Test. 0,33ng/ml ;08.06.2015 - Zoladex10.8 (2-gi zast.); Flutamid STOP; 02.09.2015 - PSA 0,67; 11.09.2015 -Zoladex10.8 (3-ci zast.); 08 i 15.09.2015 MRI miednicy i jamy brzusznej - OK; prostata 28,2 ml, brak zmian meta;17.09.2015 - Konsylium - zakwalifikowany do RT radykalnej,T2c; 16.10.2015 - Brak techn.możliwości wyk. RT w CO Opole, przekierowanie do Gliwic; 26.10.2015 - Zakwalifikowany do mono-brachyterapii HDR w COI Gliwice; HDR BT 05.11 - 3.12.2015 3x11Gy/g razem 33 Gy; HT stop 07.12.2015;19.04.2017- Scyntygr. kości -OK; 29.08.2017 włącz. HT Apo-Flutam (3x1) + 12.09.2017 Eligard 22,5; 15.09.2017- PET jedno ognisko meta w talerzu biodr.; 02.10.2017- Apo-Flutam STOP; 11.12.2017- Eligard 45; Luty 2018 -Eligard nie działa, błąd przy podawaniu; 20.02.2018 - włączono Bicalutamid 1x50 mg/doba; Czerwiec 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; 31.01.2019- TK v. PET b.z. stabilizacja; Grudzień 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; Czerwiec 2019- zamiana Eligardu 45 na Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x50/doba następnie zmiana na 1x150/doba: Wrzesień 2019 - Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x150/doba; 04.10.2019-PET ognisko meta w talerzu biodrowym nie jest już widoczne w badaniu, przerzuty do węzła pachwinowego i biodrowego; 13-27.11.2019-RT węzłów chłonnych 10x3 Gy do dawki całk.30Gy; 27.12.2019 - Diphereline SR 11,25; Bicalutamid - stop; Styczeń 2020- TK i SC -bez progresji; 31.03.2020 - Diphereline SR 11,25; Maj 2020 - TK, SC, Rtg; 28.05.2020 - RT 8Gy na kręgosłup lędźwiowy; 30.06.2020 - włączono ENZ; Diphereline SR 11,25; 06.08.2020- ENZ-2 cykl; 03.09.2020- ENZ-3 cykl; 29.09.2020- Diphereline SR 11,25; 01.10.2020- ENZ-4 cykl; 26.10.2020-TK progresja wg. Recist; 02.11.2020- ENZ-5 i 6 cykl; 28.12.2020- ENZ 7 cykl; 05.01.2021- Diphereline SR 11,25; 04,02.202- ENZ 8 i 9 cykl;

PSA po HDR BT - w nawiasach testost.: 18.01.2016 - 0,493; 25.04.2016 - 0,709 (T-2,43); 08.08.2016 -0,773 (T-5,41); 14.11.2016 -0,863; 20.03.2017- 3,57 (T-5,86); 24.04.2017- 8,782; 28.08.2017- 37,006 (T-7,88); 10.11.2017-13,730; 10.01.2018-6,030 (T-0,27); 08.02.2018-5,57 (T-3,99); 14.02.2018- 6,94 (T-5,92); 20.02.2018- 9,82 (T-8,02); 11.04.2018- 3,713 (T-9,53); 18.06.2018- 3,193 (T-9,79); 17.12.2018- 3,404; 14.02.2019- 4,29 (T-0,20); 26.06.2019- 16,730 (T-0,09); 26.09.2019- 48,861; 23.10.2019- 56,083; 03.12.2019- 66,337; 27.12.2019- 41,400 (T-0,15); 28.01.2020- 24,759 (T-0,21); 26.03.2020- 20,30 (T-0,12)??? ;26.05.2020- 23.910 (T-0,20);30.06.2020- 26,664 (T-0,14); 29.09.2020- 9,297 (T-0,20); 28.12.2020- 7,482 (T-0,19);

Szczegóły w moim wątku kliknij
starys
 
Posty: 831
Rejestracja: 14 mar 2015, 13:49
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: kris1 » 08 lut 2016, 10:48

Tak Kris, masz rację jeśli chodzi o post Anetki i twoją odpowiedź na jej pytania. Sorry.

" Starys",no coś Ty, za co masz mnie przepraszać? To nie żaden spór jak napisała admin. Daleki jestem od takiego rozwiązywania jakichkolwiek różnic zdań pomiędzy Forumowiczami :) . To po prostu była moja uwaga, żeby " Nowi" czytający nie popadali w entuzjazm dotyczący ich możliwości konsultacyjnych onkologicznych szczególnie na początku tej strasznej drogi walki z " cholernym skorupiakiem".
Natomiast jeśli chodzi o twoje dalsze oceny i spostrzeżenia, to pozwolisz, że zachowam milczenie.

A tu mnie zaskoczyłeś, bo nie mam sobie nic do zarzucenia. Jeżeli chciałbyś mnie bardziej oświecić, to może w sposób "ukryty" ;) żeby znowu kogoś nie "dotknąć" napisz mi o co chodzi.
Pozdrawiam
kris.
ur. 55r.
PSA I/10r- 6,14; III/10 bx-Gl.7=3+4 (cT2b); IV/10r RP-Gl 7=3+4; pT=>2c NO,MX ; SCT-zwyrod. ; VIII TK-ok! IX-XI/10r. RT=66Gy; ; ll/11r. SCT+TK+ rtg=zwyrod. ; TK. OK! I-PET/CT N1/biodr.lewe.; VII/11r.;(1) PLND - 2 wezły.(-) ; IX/11r. II PET/CT- N1/biodr.lewe.+przed.krzyż XI/11r. MRI = PET ; 4.XI/11r. SCT - Ok! XI PSA 2,34; XI/11r. II - PLND-3 w. przed.krzyż (-). 24 II/12r :III- PET/CT N1= perzed.krzyż 23 II PSA= 2,85 21.III.PSA =3,18 = :( III/12r HT=monot./Bikalutamid 150mg doba/ ;

wykres PSA http://i62.tinypic.com/11m4ab7.jpg

...Nie można za darmo otrzymać nowej filozofii sposobu życia.Trzeba za to drogo zapłacić i zdobywać wielką cierpliwością i dużym wysiłkiem "..
....Fiodor Dostojewski
kris1
 
Posty: 2211
Rejestracja: 20 paź 2010, 17:43
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 16 lut 2016, 21:41

Obrazek
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: szef admin » 16 mar 2016, 10:57

NFZ: czy czeka nas rok nieszczęść ze strony funduszu

http://www.termedia.pl/mz/NFZ-czy-czeka ... 21288.html

Kiedy u nas nastąpi stabilizacja?

Nowa rządząca ekipa, nowe wymiatanie kadr dobrze przygotowanych.

Obawiam się o decyzję z naszego terenowego NFZ, dokąd wojewoda skierował sprawę o utworzenie oddziału urologii (wystosowane przez Fundację RAK PROSTATY i konsultanta wojewódzkiego ds. urologii).
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - ? ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 na 5 kręg 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy;
Awatar użytkownika
szef admin
 
Posty: 846
Rejestracja: 13 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 25 mar 2016, 13:04

smutna konstatacja:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: starys » 30 mar 2016, 19:30

Dobro narodowe, a dobro pacjenta onkologicznego:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 30729.html
Ur. 1948; XII/2014-DRE, PSA-12,49; I/2015-TRUS stercz 29,5 ml; II/2015- biopsja formalna, CaP,Gl 4+3,lewy, utkanie 30%; Start HT 16.03.2015 Zoladex10,8 + Flutamid 3x1; III/2015- rtg klatki-płuca OK, zwyrodnienie kręgosłupa; III/2015 – TK jamy brzusznej i miednicy mn. - gruczoł krokowy powiększony (42x45x38), dobrze odgraniczony, niejednorodny. Pęcherzyki nasienne nie wykazują zmian. Nie stwierdzono powiększenia węzłów chłonnych. Ściany pęcherza wykazują cechy wzmożonej trabekulacji. Nie stwierdza się meta do kości i płuc. Zwyrodnienie stawów biodrowych i kręgosłupa, dyskopatia wielopoziomowa. Pozostałe organy OK.; 20.03.2015 – PSA 9,55; 02.06.2015 - PSA 0,83;Test. 0,33ng/ml ;08.06.2015 - Zoladex10.8 (2-gi zast.); Flutamid STOP; 02.09.2015 - PSA 0,67; 11.09.2015 -Zoladex10.8 (3-ci zast.); 08 i 15.09.2015 MRI miednicy i jamy brzusznej - OK; prostata 28,2 ml, brak zmian meta;17.09.2015 - Konsylium - zakwalifikowany do RT radykalnej,T2c; 16.10.2015 - Brak techn.możliwości wyk. RT w CO Opole, przekierowanie do Gliwic; 26.10.2015 - Zakwalifikowany do mono-brachyterapii HDR w COI Gliwice; HDR BT 05.11 - 3.12.2015 3x11Gy/g razem 33 Gy; HT stop 07.12.2015;19.04.2017- Scyntygr. kości -OK; 29.08.2017 włącz. HT Apo-Flutam (3x1) + 12.09.2017 Eligard 22,5; 15.09.2017- PET jedno ognisko meta w talerzu biodr.; 02.10.2017- Apo-Flutam STOP; 11.12.2017- Eligard 45; Luty 2018 -Eligard nie działa, błąd przy podawaniu; 20.02.2018 - włączono Bicalutamid 1x50 mg/doba; Czerwiec 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; 31.01.2019- TK v. PET b.z. stabilizacja; Grudzień 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; Czerwiec 2019- zamiana Eligardu 45 na Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x50/doba następnie zmiana na 1x150/doba: Wrzesień 2019 - Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x150/doba; 04.10.2019-PET ognisko meta w talerzu biodrowym nie jest już widoczne w badaniu, przerzuty do węzła pachwinowego i biodrowego; 13-27.11.2019-RT węzłów chłonnych 10x3 Gy do dawki całk.30Gy; 27.12.2019 - Diphereline SR 11,25; Bicalutamid - stop; Styczeń 2020- TK i SC -bez progresji; 31.03.2020 - Diphereline SR 11,25; Maj 2020 - TK, SC, Rtg; 28.05.2020 - RT 8Gy na kręgosłup lędźwiowy; 30.06.2020 - włączono ENZ; Diphereline SR 11,25; 06.08.2020- ENZ-2 cykl; 03.09.2020- ENZ-3 cykl; 29.09.2020- Diphereline SR 11,25; 01.10.2020- ENZ-4 cykl; 26.10.2020-TK progresja wg. Recist; 02.11.2020- ENZ-5 i 6 cykl; 28.12.2020- ENZ 7 cykl; 05.01.2021- Diphereline SR 11,25; 04,02.202- ENZ 8 i 9 cykl;

PSA po HDR BT - w nawiasach testost.: 18.01.2016 - 0,493; 25.04.2016 - 0,709 (T-2,43); 08.08.2016 -0,773 (T-5,41); 14.11.2016 -0,863; 20.03.2017- 3,57 (T-5,86); 24.04.2017- 8,782; 28.08.2017- 37,006 (T-7,88); 10.11.2017-13,730; 10.01.2018-6,030 (T-0,27); 08.02.2018-5,57 (T-3,99); 14.02.2018- 6,94 (T-5,92); 20.02.2018- 9,82 (T-8,02); 11.04.2018- 3,713 (T-9,53); 18.06.2018- 3,193 (T-9,79); 17.12.2018- 3,404; 14.02.2019- 4,29 (T-0,20); 26.06.2019- 16,730 (T-0,09); 26.09.2019- 48,861; 23.10.2019- 56,083; 03.12.2019- 66,337; 27.12.2019- 41,400 (T-0,15); 28.01.2020- 24,759 (T-0,21); 26.03.2020- 20,30 (T-0,12)??? ;26.05.2020- 23.910 (T-0,20);30.06.2020- 26,664 (T-0,14); 29.09.2020- 9,297 (T-0,20); 28.12.2020- 7,482 (T-0,19);

Szczegóły w moim wątku kliknij
starys
 
Posty: 831
Rejestracja: 14 mar 2015, 13:49
Blog: Wyświetl blog (0)

PoprzedniaNastępna

Wróć do POGADUCHY - ROZMOWY O WSZYSTKIM

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości

logo zenbox