WIT B-17
Pierwszy nieprzeczytany post • Posty: 7
• Strona 1 z 1
WIT B-17
autor: uzeb » 13 paź 2009, 16:09
Witam, wczoraj dostalem od znajomych przetlumaczenie z angielskiego strony http://worldwithoutcancer.org.uk/ . Ojciec bardzo nalegal abym to przeczytal i sprobowal z Wami na ten temat pogadac. Co prawda mam to na kartkach wydrukowane i ciezkoby mi bylo to teraz jakos przepisac zeby wkleic ale moze ktos z was zna angielski lub moze slyszal o tym sposobie z ta witamina. w tekscie przewija sie rowniez adres: www.pestki-moreli.pl gdzie mozna nabyc jadra pestek ktore zawieraja ow witamine, ale bardziej jako przyklad niz reklama. Z tekstu wynika troche jakby bylo tak , ze poczatkiem choroby nowotworowej jest brak tej wlasnie witaminy ktorea zawiera naturalny "cjanek" powiedzmy i jest w stanie w organizmie lokalizowac i niszczyc komorki tumorow rakowych. Ktos ma jakies doswiadczenie w tym temacie ? Jak bedzie trzeba to usiade przez nocke i wklepie do kompa i wrzuce, pozdrawiam Bartek
Tata, 75 lat, ur. 1944r.
08.2009 PSA=6,33. Biopsja. CaP Gleason 3+3 =6. 16.09.2009 załonowa prostatektomia radykalna,(CO Bydgoszcz),brak objawow.
Histopatologia: Adenocarciroma acinare prostatae Gleason 3+3=6, pT3a NO MO
PSA 3 tyg. po 0,82; 4 tyg. po 0,03; 2 mce. po 0,000; 3 mce po 0,004,6 mcy po 0,005, luty 2010 RT - 64 Gy w 33 frakcjach; 9 m-cy po 0,003; 12 m-cy po 0,003; 15 m-cy po 0,003 01/2011 TRUS=OK, 18 mc-y po 0,003 2 lata po operacji PSA 0,003 2 lata po RP TRUS=OK, 2,5 roku po RP PSA0,003, 3 lata po RP PSA0,003 PSA 01/2013 0,003,maj-czerwiec 2013 cały szereg badań klinicznych CO Bydgoszcz (lekarz prowadzący broni przewodu doktorskiego na przykładzie taty) 4 lata po RP PSA0,003 TRUS=OK:), sierpień 2014 (5 lat po operacji) PSA 0,003 TRUS bez zmian, luty 2015 PSA 0,003 TRUS bez zmian, sierpień 2015 PSA 0,003 :) Sierpień 2017 - Tata wyrzucony z CO w Bydgoszczy :) kazali więcej nie wracać nie zawracać gitarry i powiedzieli że jeśli umrze to na pewno nie na raka prostaty czy z nim związane komplikacje. PSA 0,003. :-), 10 lat po operacji maj 2019 PSA nadal nieoznaczalne :) Luty 2021 PSA=0.00 !!!
08.2009 PSA=6,33. Biopsja. CaP Gleason 3+3 =6. 16.09.2009 załonowa prostatektomia radykalna,(CO Bydgoszcz),brak objawow.
Histopatologia: Adenocarciroma acinare prostatae Gleason 3+3=6, pT3a NO MO
PSA 3 tyg. po 0,82; 4 tyg. po 0,03; 2 mce. po 0,000; 3 mce po 0,004,6 mcy po 0,005, luty 2010 RT - 64 Gy w 33 frakcjach; 9 m-cy po 0,003; 12 m-cy po 0,003; 15 m-cy po 0,003 01/2011 TRUS=OK, 18 mc-y po 0,003 2 lata po operacji PSA 0,003 2 lata po RP TRUS=OK, 2,5 roku po RP PSA0,003, 3 lata po RP PSA0,003 PSA 01/2013 0,003,maj-czerwiec 2013 cały szereg badań klinicznych CO Bydgoszcz (lekarz prowadzący broni przewodu doktorskiego na przykładzie taty) 4 lata po RP PSA0,003 TRUS=OK:), sierpień 2014 (5 lat po operacji) PSA 0,003 TRUS bez zmian, luty 2015 PSA 0,003 TRUS bez zmian, sierpień 2015 PSA 0,003 :) Sierpień 2017 - Tata wyrzucony z CO w Bydgoszczy :) kazali więcej nie wracać nie zawracać gitarry i powiedzieli że jeśli umrze to na pewno nie na raka prostaty czy z nim związane komplikacje. PSA 0,003. :-), 10 lat po operacji maj 2019 PSA nadal nieoznaczalne :) Luty 2021 PSA=0.00 !!!
- uzeb
- Posty: 346
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 13:19
- Blog: Wyświetl blog (0)
autor: RaKaR-szef forum » 13 paź 2009, 20:58
monika pisze:Bartku,twój post zmobilizował mnie do poszukania w internecie czegoś na temat wit.B17...to pierwszy artykuł który znalazłam i przeczytałam:
http://www.eioba.pl/a93247/witamina_b17_amigdalina_amygdalina_laetrile_letril_to_lekarstwo_na_raka
Jeszcze dziś poszukam czegoś więcej...ale artykuł jest wg.mnie napisany przystępnym językiem i wydaje się"nie kłamać"...no właśnie...wydaje...jako,że ja o tym nie słyszałam,poszukam czegoś więcej.
P.S.Właśnie znalazłam dyskusję na forum Pro Salute odnośnie amigdaliny:
http://www.prosalute.info/forum/viewtopic.php?f=6&t=1492
Polecam przeczytać-dużo tam pisze nasz Kan-guru.A jemu jak mało komu wierzę
Uff!!!! Ale mnie nastraszyłaś. A jestem takim wrażliwym chłopczykiem - sierotą. Do kogo pójdę przytulić się? Do żony? To ja mam być dla niej tym silnym, męskim ramieniem, opieką, ostoją.
Boję się zasnąć tej nocy, bo będą mnie męczyć koszmary. W mojej, z wyobraźnią łepetynie, już narodził się scenariusz na film science fiction, o tym jak to niedobre komórki rakowe atakują te zdrowe, jak to z zespolonego molekułu (niestety, z chemią jestem na bakier, więc pardon za lapsusy) wyodrębnia się ten zły, np. cyjanek i niszczy moje wspaniałe, niepowtarzalne, jedyne i tak bliskie mojemu duchowi ciało. Widzę jakieś siły nieczyste, rodem z gwiezdnych wojen, jakichś mutantów, cyborgów, jakieś bitwy, świetliste wybuchy. I w końcu - na końcu wkracza On, Wybawiciel - taki Wiedźmin ze świetlnym mieczem. Walczy z całym złem, przede wszystkim naukowo-farmaceutycznym,zmową możnymi tego świata,pokonuje ich i po zwycięstwie, na znak pokoju łamie miecz świetlny (jak Chuck Norris) . Uff!!!
Na poważnie i krótko. Naprawdę nauka niczego nie wniosła? Spisek karteli farmaceutycznych doprowadził do tego, że umieralność na raka w ogóle wzrosła?
Jeśli jest tak źle, jak w tym artykule opisano, to dlaczego jeszcze przed II Wojną Św. średnia przeżywalność wynosiła około 50 lat a teraz w rozwiniętych krajach np. około 80 lat?
Zgadzam się i z faktem, iż żywność jest "zatruwana". Piszę w cudzysłowiu, bo przecież nie każda np. "chemia" zatruwa, a odwrotnie, pomaga np. w uprawach. Dla mnie m.in., takim wyznacznikiem czystego środowiska, jest obecność pszczół i naturalnie wytwarzany miód.
Gdy czytam posty o różnych "cudownych" niekonwencjonalnych lekach, od razu przypominają się mi lata młodzieńcze. Przecież my wszyscy, starzy i młodzi, wpierdzielaliśmy na okrągło grochy, fasole, boby, kasze, owoce, jagody, mleko bezp. od krów, bywało razowy chleb na "krzanowym" liściu, bulwiaste, naziemne, nadrzewne, od czasu do czasu chodzące (drób, parsiuczek) z wody, nad wody, latające. Od ostatniego, do pierwszego dzwonka szkolnego chodziliśmy na boso, tak,że mieliśmy lepsze na stopach podeszwy jak bosy W. Cejrowski. Tak, wspomnienia. I co? Ano, i tak rak zaatakował mojego wujka (brat mamy), mamę, mnie.
Wiem, ratujemy się jak możemy. Samoobrona. Nie potępiam, ale zdobądźmy się na realną ocenę stanu rzeczy. Łatwo powiedzieć, gdy np. bliska nam osoba cierpi.
Pzdr
Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru 2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
-
RaKaR-szef forum - Posty: 10185
- Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
- Lokalizacja: Olsztyn
- Blog: Wyświetl blog (0)
autor: Mariusz » 13 paź 2009, 21:32
monika pisze:Bartku,twój post zmobilizował mnie do poszukania w internecie czegoś na temat wit.B17...to pierwszy artykuł który znalazłam i przeczytałam:
http://www.eioba.pl/a93247/witamina_b17_amigdalina_amygdalina_laetrile_letril_to_lekarstwo_na_raka
Jeszcze dziś poszukam czegoś więcej...ale artykuł jest wg.mnie napisany przystępnym językiem i wydaje się"nie kłamać"...no właśnie...wydaje...jako,że ja o tym nie słyszałam,poszukam czegoś więcej...
...Właśnie znalazłam dyskusję na forum Pro Salute odnośnie amigdaliny:
http://www.prosalute.info/forum/viewtopic.php?f=6&t=1492
Polecam przeczytać-dużo tam pisze nasz Kan-guru
Ciekawe doświadczenie - wytrwałem do końca
To może najważniejszą część dyskusji przytoczę:
Kangur pisze:Naturalnie, można z góry przyjąć założenie, że wszystkie metodologie nie prowadzące do takich wniosków, jakie ci odpowiadają, są fałszywe. Ale w ten sposób da się tworzyć jedynie religię, a nie naukę, zaś antynowotworowe właściwości amygdaliny stają się wtedy tak samo rzeczywiste jak świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny, amen - czyli stają się kwestią wiary, a nie wiedzy. Wierzyć każdy może w co zechce, ale bieżący stan nauki wskazuje¸ że wiara nie leczy nowotworów, a przyczyny bardzo rzadkich i nielicznych spontanicznych remisji pozostają nieznane nauce.
Jeżeli po przeczytaniu podanych linków będziesz wierzył, że powszechnie szanowana baza danych PDQ (Physician's Data Query), prowadzona przez uznawany za miedzynarodowy autorytet ośrodek, krajowy instytut onkologii USA (National Cancer Institute), zajmujący się m.in. profesjonalnym dokumentowaniem bieżącego stanu wiedzy o chorobach nowotworowych, jest częścią mrocznego spisku establishmentu przeciwko amygdalinie, to ja jako racjonalista nie przystępuję do tego sporu.
Uważam jednak, że nie powinieneś prowadzić prozelityzacji, czyli werbunku wyznawców, na forum Ogólna Dyskusja, zwłaszcza, że istnieje na tych stronach oddzielne forum terapii niekonwencjonalnych, poświęcone w całości dyskusjom na ten temat.
Swoją drogą Kangur ma zdrowie, tamto forum jest jak szpital psychiatryczny, w którym wolność oznacza wolność od myślenia.
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
- Mariusz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Blog: Wyświetl blog (0)
autor: uzeb » 14 paź 2009, 00:18
nie zebym sie czepial ale napisze cos takiego. moj kolega znany mi od lat 30stu, mieszkal sobie w bloku. i nagle okazalo sie ze jego sasiad dowiedzial sie ze ma raka. nie pamietam juz czego itp. ale poszedl do jakiegos "znachora" ktory zrobil mu taka terapie ze koles wogole nie jadl , tylko pil. soki z roznych warzyw itp. nie powiem dokladnie z jakich ale pamietam ze kolo pil sok z burakow, marchwii, i tym podobnych warzyw. z 90 kg schudl do 35 i po pol roku picia tylko i wylacznie takich roznych rzeczy okazalo sie ze jego organizm zaczal traktowac komorki nowotworowe jako te ktore sa zbedne w organizmie i zaczal je trawic, gosc ma w tej chwili w granicach 80 lat i zyje, nie ma zadnych problemow, po 2 letniej kuracji i odzywianiu sie wylacznie sokami przecierowymi z roznych owocow i warzyw okazalo sie ze jego organizm pokonal raka i ten temat w swoim zyciu uwaza za zamkniety. nie wiem jak sie mam ustosunkowac do tego w obliczu tego co przeczytalem na tym forum ale gosc zyje do dzisiaj i jest dowodem na to ze jednak mozna. co prawda taka terapia powiedzie sie pewnie u jednego na sto ale uwazam ze jednak cos w tym jest. odnosnie tego artykulu o ktorym pislem w pierszym poscie tego watku nie mam zdania itp. ale jutro usiade do kompa i przepisze go wam i wkleje w tym watku. nie wiem na ile jest to prawda itp. ale moze komus uda sie z tego skorzystac i ocalic zycie. ja co prawda nie jestem wierzacy ale kurde jest iles tam osob na swiecie ktore tak zrobily i im sie udalo. nie wiem czy ta witamina b17 ma faktycznie jakis wplyw na to wszystko czy moze jest to trik w stylu pana kaszpirowskiego ale spotkalem sie z tym juz nie raz nawet ze samo nastawienie pacjenta do leczenia moze duzo pomoc " placebo" ?! mam kolege ktory pracuje w zagranicznej firmie farmaceltycznej i jak robia badania nad jakims lekiem to polowa grupy dostaje ten lek a druga polowa dostaje taka sama tabletke w ktorej sa poprostu witaminy i z tej grupy kontrolnej co dostaje te witaminy okazuje sie ze iles tam procent nagle zdrowieje itp. ?! dlatego wlasnie pytam sie was czy ten artykow ma sens czy jest to moze tylko jak niektorzy mowia trzepanie kasy. Monis nie wiem czy pomoglem czy tylko wzbudzilem nadzieje ale mysle ze w obecnej sytuacji kazda optymistyczna wiadomosc podnosi na duchu. ja jutro zaciagam tate na badanie psa w 4 tygodniu po operacji i mam nadzieje ze bedzie nizszy wynik niz w 3 tygodniu. z drugiej strony jak czytam posty rakara widze doswiadczenie i wiedze poparta argumentami wiec ciezko mi odroznic czy to co znalazlem itp. jest tylko zagrywka marketingowa czy faktycznie nadzieja. w obecnej sytuacji ktora mnie zaskoczyla z ojcem chwytam sie wszystkiego jak tonacy brzytwy. czy ktos bedzie chcial czy nie jutro usiade na nocke i przepisze ten caly artykol (12 stron A4) i wkleje go w tym watku odnosnie tej witaminy b17 moze ktos madrzejszy ode mnie bedzie sie w stanie wypowiedziec na ten temat. Monika trzymam kciuki ze bedzie OK !!! pozdrawiam Bartek
Tata, 75 lat, ur. 1944r.
08.2009 PSA=6,33. Biopsja. CaP Gleason 3+3 =6. 16.09.2009 załonowa prostatektomia radykalna,(CO Bydgoszcz),brak objawow.
Histopatologia: Adenocarciroma acinare prostatae Gleason 3+3=6, pT3a NO MO
PSA 3 tyg. po 0,82; 4 tyg. po 0,03; 2 mce. po 0,000; 3 mce po 0,004,6 mcy po 0,005, luty 2010 RT - 64 Gy w 33 frakcjach; 9 m-cy po 0,003; 12 m-cy po 0,003; 15 m-cy po 0,003 01/2011 TRUS=OK, 18 mc-y po 0,003 2 lata po operacji PSA 0,003 2 lata po RP TRUS=OK, 2,5 roku po RP PSA0,003, 3 lata po RP PSA0,003 PSA 01/2013 0,003,maj-czerwiec 2013 cały szereg badań klinicznych CO Bydgoszcz (lekarz prowadzący broni przewodu doktorskiego na przykładzie taty) 4 lata po RP PSA0,003 TRUS=OK:), sierpień 2014 (5 lat po operacji) PSA 0,003 TRUS bez zmian, luty 2015 PSA 0,003 TRUS bez zmian, sierpień 2015 PSA 0,003 :) Sierpień 2017 - Tata wyrzucony z CO w Bydgoszczy :) kazali więcej nie wracać nie zawracać gitarry i powiedzieli że jeśli umrze to na pewno nie na raka prostaty czy z nim związane komplikacje. PSA 0,003. :-), 10 lat po operacji maj 2019 PSA nadal nieoznaczalne :) Luty 2021 PSA=0.00 !!!
08.2009 PSA=6,33. Biopsja. CaP Gleason 3+3 =6. 16.09.2009 załonowa prostatektomia radykalna,(CO Bydgoszcz),brak objawow.
Histopatologia: Adenocarciroma acinare prostatae Gleason 3+3=6, pT3a NO MO
PSA 3 tyg. po 0,82; 4 tyg. po 0,03; 2 mce. po 0,000; 3 mce po 0,004,6 mcy po 0,005, luty 2010 RT - 64 Gy w 33 frakcjach; 9 m-cy po 0,003; 12 m-cy po 0,003; 15 m-cy po 0,003 01/2011 TRUS=OK, 18 mc-y po 0,003 2 lata po operacji PSA 0,003 2 lata po RP TRUS=OK, 2,5 roku po RP PSA0,003, 3 lata po RP PSA0,003 PSA 01/2013 0,003,maj-czerwiec 2013 cały szereg badań klinicznych CO Bydgoszcz (lekarz prowadzący broni przewodu doktorskiego na przykładzie taty) 4 lata po RP PSA0,003 TRUS=OK:), sierpień 2014 (5 lat po operacji) PSA 0,003 TRUS bez zmian, luty 2015 PSA 0,003 TRUS bez zmian, sierpień 2015 PSA 0,003 :) Sierpień 2017 - Tata wyrzucony z CO w Bydgoszczy :) kazali więcej nie wracać nie zawracać gitarry i powiedzieli że jeśli umrze to na pewno nie na raka prostaty czy z nim związane komplikacje. PSA 0,003. :-), 10 lat po operacji maj 2019 PSA nadal nieoznaczalne :) Luty 2021 PSA=0.00 !!!
- uzeb
- Posty: 346
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 13:19
- Blog: Wyświetl blog (0)
autor: Mariusz » 14 paź 2009, 02:17
uzeb pisze:..... pil. soki z roznych warzyw itp. nie powiem dokladnie z jakich ale pamietam ze kolo pil sok z burakow, marchwii, i tym podobnych warzyw...
.... co prawda taka terapia powiedzie sie pewnie u jednego na sto ale uwazam ze jednak cos w tym jest....
Ja korzystam z tego, co w niej jest - wcinam soki i przeciery :)
- a do tego niemal normalne jedzonko z mocnym ograniczeniem tłuszcy zwierzęcych i cukrów.... niefermentowanych ;)
uzeb pisze:w obecnej sytuacji ktora mnie zaskoczyla z ojcem chwytam sie wszystkiego jak tonacy brzytwy.
Ja bym jednak doradzał nieco spokoju i rozwagi, gdyż brzytwa bywa ostra, a paluszków szkoda.
uzeb pisze:czy ktos bedzie chcial czy nie jutro usiade na nocke i przepisze ten caly artykol (12 stron A4) i wkleje go w tym watku odnosnie tej witaminy b17 moze ktos madrzejszy ode mnie bedzie sie w stanie wypowiedziec na ten temat.
Już przytoczyłem wypowiedź Kangura - to powinno starczyć.
Bartek, trafiłeś na ewidentną bzdurę, informację robioną przez handlarzy pestkami, którzy liczą kasę i dokładnie w dupie mają Twojego Tatę i każdego z nas.
Na tym forum nie tolerujemy znachorów, handlarzy i wyznawców "alternatywnych metod leczenia" smalcem borszuczym,
pestkami moreli, cyjankami, wilczą jagodą zbieraną o północy, rogiem jelenia, moczem ropuchy, czy drobno siekanymi skórkami po miłości - marki Durex.
uzeb pisze:...ciezko mi odroznic czy to co znalazlem itp. jest tylko zagrywka marketingowa czy faktycznie nadzieja.
Ciężko to nazwać marketingiem - to zwykłe draństwo - wręcz skrajne chamstwo - karmić chorych śmieciami i twierdzić że leczą...
Proszę - nie przepisuj. Lepiej spokojnie poczytaj teksty w znalezionych przez nas linkach.
Dowiesz się z pewnych źródeł, że choć sytuacja nie różowa, to jest możliwe wyjście i spokojne życie Twojego Taty jeszcze przez wiele lat,
gdyż takie są liczne przykłady również tu, na forum ....
- w to musisz uwierzyć i przekazać tą wiarę ojcu, a nie w pestki...
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
- Mariusz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Blog: Wyświetl blog (0)
autor: uzeb » 14 paź 2009, 12:10
Ok, nie bede przepisywal tego bo monika znalazla dokladnie ten artykol ktory dostalem od znajomych i podala go w linku. Mariusz wiedzialem ze mnie wyprostujesz Pewnie macie racje ze za duzo panikuje ale postaram sie wyciszyc dzisiaj wieczorem przy pomocy zoladkowej gorzkiej 
Natomiast ojcu powiem ze jak bardzo chce to niech zje sobie jablko razem z pestkami dla swietego spokoju. Dziekuje wszystkim za dyskusje w tym temacie i linki, pozdro
bo monika znalazla dokladnie ten artykol ktory dostalem od znajomych i podala go w linku. Mariusz wiedzialem ze mnie wyprostujesz Pewnie macie racje ze za duzo panikuje ale postaram sie wyciszyc dzisiaj wieczorem przy pomocy zoladkowej gorzkiej Natomiast ojcu powiem ze jak bardzo chce to niech zje sobie jablko razem z pestkami dla swietego spokoju. Dziekuje wszystkim za dyskusje w tym temacie i linki, pozdroTata, 75 lat, ur. 1944r.
08.2009 PSA=6,33. Biopsja. CaP Gleason 3+3 =6. 16.09.2009 załonowa prostatektomia radykalna,(CO Bydgoszcz),brak objawow.
Histopatologia: Adenocarciroma acinare prostatae Gleason 3+3=6, pT3a NO MO
PSA 3 tyg. po 0,82; 4 tyg. po 0,03; 2 mce. po 0,000; 3 mce po 0,004,6 mcy po 0,005, luty 2010 RT - 64 Gy w 33 frakcjach; 9 m-cy po 0,003; 12 m-cy po 0,003; 15 m-cy po 0,003 01/2011 TRUS=OK, 18 mc-y po 0,003 2 lata po operacji PSA 0,003 2 lata po RP TRUS=OK, 2,5 roku po RP PSA0,003, 3 lata po RP PSA0,003 PSA 01/2013 0,003,maj-czerwiec 2013 cały szereg badań klinicznych CO Bydgoszcz (lekarz prowadzący broni przewodu doktorskiego na przykładzie taty) 4 lata po RP PSA0,003 TRUS=OK:), sierpień 2014 (5 lat po operacji) PSA 0,003 TRUS bez zmian, luty 2015 PSA 0,003 TRUS bez zmian, sierpień 2015 PSA 0,003 :) Sierpień 2017 - Tata wyrzucony z CO w Bydgoszczy :) kazali więcej nie wracać nie zawracać gitarry i powiedzieli że jeśli umrze to na pewno nie na raka prostaty czy z nim związane komplikacje. PSA 0,003. :-), 10 lat po operacji maj 2019 PSA nadal nieoznaczalne :) Luty 2021 PSA=0.00 !!!
08.2009 PSA=6,33. Biopsja. CaP Gleason 3+3 =6. 16.09.2009 załonowa prostatektomia radykalna,(CO Bydgoszcz),brak objawow.
Histopatologia: Adenocarciroma acinare prostatae Gleason 3+3=6, pT3a NO MO
PSA 3 tyg. po 0,82; 4 tyg. po 0,03; 2 mce. po 0,000; 3 mce po 0,004,6 mcy po 0,005, luty 2010 RT - 64 Gy w 33 frakcjach; 9 m-cy po 0,003; 12 m-cy po 0,003; 15 m-cy po 0,003 01/2011 TRUS=OK, 18 mc-y po 0,003 2 lata po operacji PSA 0,003 2 lata po RP TRUS=OK, 2,5 roku po RP PSA0,003, 3 lata po RP PSA0,003 PSA 01/2013 0,003,maj-czerwiec 2013 cały szereg badań klinicznych CO Bydgoszcz (lekarz prowadzący broni przewodu doktorskiego na przykładzie taty) 4 lata po RP PSA0,003 TRUS=OK:), sierpień 2014 (5 lat po operacji) PSA 0,003 TRUS bez zmian, luty 2015 PSA 0,003 TRUS bez zmian, sierpień 2015 PSA 0,003 :) Sierpień 2017 - Tata wyrzucony z CO w Bydgoszczy :) kazali więcej nie wracać nie zawracać gitarry i powiedzieli że jeśli umrze to na pewno nie na raka prostaty czy z nim związane komplikacje. PSA 0,003. :-), 10 lat po operacji maj 2019 PSA nadal nieoznaczalne :) Luty 2021 PSA=0.00 !!!
- uzeb
- Posty: 346
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 13:19
- Blog: Wyświetl blog (0)
autor: Mariusz » 14 paź 2009, 13:33
uzeb pisze:Ok, nie bede przepisywal tego
- Dzięki.Poza jabłkiem daj mu do picia dużo soków 100% bez dodatku cukru - ja wypijam ponad litr dziennie. Najsmaczniejsze są Hortexu.
Przeczytajcie obaj również linki http://www.rak-prostaty.pl/forum/viewtopic.php?id=51- uspokoicie się nieco
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D
- Mariusz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 26 mar 2009, 00:59
- Lokalizacja: Szczecin
- Blog: Wyświetl blog (0)
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Wróć do POGADUCHY - ROZMOWY O WSZYSTKIM
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości
