Witam.
Mam 56 lat i jestem nowy na forum.
Od 2015 roku mam problemy z prostatą.
Na początku było to zapalenie prostaty, które przeszło w łagodny przerost prostaty.
Nie miałem żadnych problemów bólowych a jedynie zmagałem się z częstym chodzeniem do ubikacji, około 15 - 20 razy na dobę.
Na zapalenie prostaty brałem antybiotyki i czasem była poprawa.
Gdy pojawił się przerost prostaty, to musiałem brać Alfuzostad a następnie Finaster. Niestety, leczenie farmakologiczne nie pomagało, więc za namową lekarza zgodziłem się na TURP.
Zabiegowi TURP poddałem się miesiąc temu (przy PSA 3,1 ng/ml) i jestem bardzo zadowolony, bo sikam jak nastolatek a [jednoczesnie] moje zdrowie psychiczne wróciło do normy. bo ciągłe chodzenie do toalety bardzo mnie dołowało. Mam nadzieję, że problem z oddawaniem moczu nie powróci szybko. Wklej raport z zabiegu jako załącznik (zdjęcie).
W trakcie TURP pobrano wycinki do badań i stwierdzono łagodny rozrost guzkowy prostaty / N40 / . Wklej wynik badania histopatologicznego jako załącznik (zdjęcie).
Jeśli chodzi o seks, to nie mam żadnych problemów ze wzwodem a jedyny minus, to wytrysk wsteczny, w trakcie którego tylko część spermy wychodzi na zewnątrz. Podobno dotyczy to ponad połowy operowanych na skutek wytworzenia dużej loży w sterczowym odcinku cewki moczowej.
Pozdrawiam