Czy należy brać na poważnie, to co pisze Schreiber w "Antyra

Czy należy brać na poważnie, to co pisze Schreiber w "Antyra

Nieprzeczytany postautor: ewaryn » 18 lis 2010, 10:34

Zastanawiałam się, w którym "pokoju" napisać Wam o tym co pokojarzyłam. Wybrałam ten, ponieważ będę odnosiła się do artykułu zamieszczonego na stronach urologii polskiej. Artykuł nosi tytuł:"Immunogenoterapia raka gruczołu krokowego". Czytałam go dawno, nic nie zrozumiałam i teraz niewiele więcej z niego rozumiem. Jednak pewne sprawy mi się "pokojarzyły". Fragmenty stały się bardziej zrozumiałe...nim do tego przejdę chcę odnieść się do jednego z rozdziałów "Antyraka". Przepiszę te części, które uważam za istotne:
"Niemiecki biolog Otto Heinrich Warburg zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie, że metabolizm guzów złośliwych jest w dużej mierze uzależniony od spożycia glukozy.(glukoza, to odmiana strawionego cukru w organiźmie). Badania typu PET, stosowane w celu wykrycia raka, często polegają na zidentyfikowaniu w ciele obszarów pochłaniających najwięcej glukozy.[...]
Kiedy spożywamy cukier lub białą mąkę- substancje odznaczające się wysokim indeksem glikemicznym- poziom glukozy we krwi gwałtownie rośnie, ponieważ organizm natychmiast uwalnia dawkę insuliny pozwalającą glukozie wniknąć do komórek. Wydzielaniu insuliny towarzyszy uwalnianie innego związku zwanego IGF (insulinopodobny czynnik wzrostu), którego zadaniem jest stymulowanie wzrostu komórek.Innymi słowy cukier odżywia tkanki i sprawia, że rosną szybciej. Ponadto insulina i IGF wywołują pewien wspólny efekt:podsycają procesy zapalne, które - o czym przekonaliśmy się w rozdziale 4- stymulują wzrost komóre i służą jako odżywka dla guzów.
Obecnie wiadomo już, że nagłe skoki wydzielania insuliny i IGF nie tylko podsycają wzrost komórek rakowych, lecz także ich zdolność wnikania do sąsiadujących tkanek. Naukowcy wszczepili myszom komórki raka piersi mi okazało się, że są one mniej podatne na chemioterapię, kiedy wydzielanie insuliny w ich organiźmie zostało wzmocnione za pomocą cukru. Badacze wyciągnęli z tego wniosek, że do zwalczania raka potrzebny jest nowy rodzaj leków: takich, które będą zmniejszać wydzielanie do krwi insuliny oraz IGF.[...]
Wiele wskazuje na to, że eksplozja spożycia cukru przyczynia się do rozwoju epidemii raka, gdyż związana jest z raptownym wzrostem zawartości insuliny i IGF w organiźmie ludzkim. Myszy ze wstrzykniętymi komórkami raka piersi wykorzystano do porównania skutków wywieranych na guz przez rozmaite rodzaje pożywienia ze zróżnicowaną zawartością cukru. Po upływie dwóch i pół miesiąca dwie trzecie myszy (szesnaście z dwudziestu czterech), u których poziom cukru gwałtownie wzrastał, nie żyło, natomiast spośród dwudziestu karmionych produktami o niskim indeksie glikemicznym padła tylko jedna.Naturalnie tego eksperymentu nie dałoby się przeprowadzić na ludziach. Jednak porównanie społeczeństw azjatyckich ze społeczeństwami zachodnimi wskazuje na to samo zjawisko. Azjaci, spożywający produkty o niskiej zawartości cukru, pięć do dziesięciu razy rzadziej zapadają na raka wywoływanego przez hormony niż ci, którzy spożywają dużo cukru oraz żywności wysokoprzetworzonej.
We wszystkich publikacjach naukowych znajdujemy tę samą wskazówkę: ludzie chcący chronić się przed rakiem powinni znacznie ograniczyć spożycie cukru i białej mąki. Oznacza to picie kawy bez cukru oraz poprzestawanie na dwóch , najwyżej trzech deserach tygodniowo.(Nie ma ograniczenia spożycia owoców, jeśli nie są słodzone cukrem lub syropem)."
Teraz moja uwaga - nie do końca jest tak z tymi owocami: są jednak owoce o wysokim indeksie glikemicznym (banany, arbuz i chociaż to nie owoc, trzeba wspomnieć o naturalnym miodzie, którego indeks glikemiczny jest jednym z najwyższych).
Myślę, że biorąc pod uwagę to co przeczytałam na różnych stronach o IGF, a dodatkowo to co pisze w cytowanym artykule ze stron urologii polskiej: W pracy przedstawiono aktualne podstawowe wiadomości o stosowaniu terapii genowej i immunogenoterapii w raku gruczołu krokowego oraz perspektywy leczenia tej choroby przez hamowanie w komórkach nowotworowych ekspresji insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF-I) technikami antysensowymi.
IGF-I uczestniczy w karcynogenezie wielu narządów. W raku stercza wydaje się mieć kluczowe znaczenie, biorąc udział w inicjacji, progresji lub powstawaniu przerzutów.
. Resztę doczytacie z linka ja uważam, że na postawione w tytule wątku pytanie, należy odpowiedzieć TAK. Z tym IGF można walczyć również poprzez codzienną aktywność fizyczną. Wniosek jest prosty: wyrzucamy z jadłospisu białą mąkę i wszystko co z niej jest zrobione, biały ryż, cukier. Dodatkowo wspieramy się tabelami indeksu glikemicznego. Codzienna gimnastyka i część kagańca na pysk raka została założona.
Poziom IGF1 można zbadać. Sprawdzałam, koszt tego badania wynosi ok. 80 zł. Pojawia mi się pytanie: dlaczego pacjenci po leczeniu nie otrzymują okresowo skierowania na jego wykonanie? Czy chodzi o pieniądze czy jest coś czego nie wiem?
http://www.urologiapolska.pl/artykul.php?2632
Ostatnio zmieniony 18 lis 2010, 10:38 przez ewaryn, łącznie zmieniany 1 raz
ewaryn
 
Posty: 2869
Rejestracja: 17 lis 2008, 09:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz 1 » 20 lis 2010, 11:50

ewaryn pisze:trzeba wspomnieć o naturalnym miodzie, którego indeks glikemiczny jest jednym z najwyższych).


Otoz niekoniecznie:


European Journal of Clinical Nutrition (2010) 64, 762?764; doi:10.1038/ejcn.2009.103; published online 16 September 2009


Glycaemic and insulinaemic properties of some German honey varieties


P Deibert1, D König1, B Kloock1, M Groenefeld1 and A Berg1

1Department of Rehabilitation, Prevention and Sports Medicine, University Hospital, Centre for Internal Medicine, Freiburg, Germany

Correspondence: Dr P Deibert, Department of Rehabilitation, Prevention and Sports Medicine, University Hospital, Centre for Internal Medicine, Hugstetter Str. 55, 79106 Freiburg, Germany. E-mail:peter.deibert@uniklinik-freiburg.de

Received 13 January 2009; Revised 16 June 2009; Accepted 7 July 2009; Published online 16 September 2009.


Abstract
The glycaemic and insulinaemic response to different German honey varieties have not been studied so far. Eight German honey grades differing in their floral source and carbohydrate composition were tested. Isoglucidic test meals (25g carbohydrate) and a 25g glucose reference were given to 10 clinically and metabolically healthy, fasting individuals (31.5?8.1 years of age (mean?s.d.), two women). Glycaemic and insulinaemic index were calculated by the recommended FAO/WHO measure. Five of the eight tested honey varieties show a low glycaemic index below 55; for six of the eight tested varieties, the glycaemic load was lower than 10 (portion size of 20g honey). Glycaemic index and insulinaemic index correlated significantly with the fructose content of honey varieties. The results show that glycaemic index and insulinaemic response depend on the fructose content of honey. Therefore, specific honey varieties may be recommended for subjects with impaired glucose tolerance instead of saccharose in food preparations.

http://www.nature.com/ejcn/journal/v64/n7/abs/ejcn2009103a.html
zosia bluszcz 1
 
Posty: 186
Rejestracja: 18 lis 2010, 11:43
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz 1 » 20 lis 2010, 12:02

ewaryn pisze:Zastanawiałam się, w którym "pokoju" napisać Wam o tym co pokojarzyłam. Wybrałam ten, ponieważ będę odnosiła się do artykułu zamieszczonego na stronach urologii polskiej. Artykuł nosi tytuł:"Immunogenoterapia raka gruczołu krokowego". Czytałam go dawno, nic nie zrozumiałam i teraz niewiele więcej z niego rozumiem. Jednak pewne sprawy mi się "pokojarzyły".

IGF-I uczestniczy w karcynogenezie wielu narządów. W raku stercza wydaje się mieć kluczowe znaczenie, biorąc udział w inicjacji, progresji lub powstawaniu przerzutów. Resztę doczytacie z linka ja uważam, że na postawione w tytule wątku pytanie, należy odpowiedzieć TAK. Z tym IGF można walczyć również poprzez codzienną aktywność fizyczną. Wniosek jest prosty: wyrzucamy z jadłospisu białą mąkę i wszystko co z niej jest zrobione, biały ryż, cukier. Dodatkowo wspieramy się tabelami indeksu glikemicznego. Codzienna gimnastyka i część kagańca na pysk raka została założona.
Poziom IGF1 można zbadać. Sprawdzałam, koszt tego badania wynosi ok. 80 zł. Pojawia mi się pytanie: dlaczego pacjenci po leczeniu nie otrzymują okresowo skierowania na jego wykonanie? Czy chodzi o pieniądze czy jest coś czego nie wiem?
http://www.urologiapolska.pl/artykul.php?2632



Moze tutaj znajdziesz odpowiedz na Twoje pytanie?


Insulin-like Growth Factor-1 (IGF-1, Somatomedin C) Blood Levels Are Not Associated With Prostate Specific Antigen (PSA) Levels or Prostate Cancer: A Study of 749 patients.


http://www.thehormoneshop.com/prostate.htm
zosia bluszcz 1
 
Posty: 186
Rejestracja: 18 lis 2010, 11:43
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Lizak » 20 lis 2010, 13:00

Zosia, czy ty myślisz, że wszyscy znają angielski? Przetlumacz proszę!
Lizak
 

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 21 lis 2010, 03:11

Wystarczy tytuł, który jest zwięzły i treściwy.

"Poziom Insulinopodobnego Hormonu Wzrostu (IGF-1, Somatomedin C) we krwi nie ma związku z poziomem PSA ani rakiem prostaty (studium oparte na 749 przypadkach)."
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2318
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: ewaryn » 21 lis 2010, 20:11

ewaryn
 
Posty: 2869
Rejestracja: 17 lis 2008, 09:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: ewaryn » 30 lis 2010, 00:09

Na stronach Terrimedii znalazłam artykuł w dziale onkologia na temat "Indeks glikemiczny a choroby nowotworowe". Wniosek nasuwa się sam - układanie codziennej diety wg indeksu glikemicznego ma duży sens. Przynajmniej dla mnie. Nie jest to wcale trudne. Już na ten temat wyżej była rozmowa. Jednak ten artykuł, mam nadzieję, rozwieje wszystkie wątpliwości.


Indeks glikemiczny a choroby nowotworowe
Janusz Ciok, Agnieszka Dolna
Współcz Onkol 2005, vol. 9: 4 (183-188)
ewaryn
 
Posty: 2869
Rejestracja: 17 lis 2008, 09:40
Blog: Wyświetl blog (0)


Wróć do PUBLIKACJE MEDYCZNE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

logo zenbox