Złowione w sieci ....

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 25 lip 2013, 23:48

Co tam cyberknife. Poczytajcie:

Inteligentny” skalpel usuwa nowotwór na węch
http://daj.im/oho_8


Brytyjscy specjaliści opracowali „inteligentny” skalpel, który podczas usuwania tkanek nowotworowych kieruje się węchem. Jest bardziej precyzyjny niż najbardziej doświadczony chirurg onkolog – pisze „Science Translational Medicine”.

iKnife opracowany przez specjalistów Imperial College London podobnie jak wiele innych stosowanych już skalpelów ogrzewa tkanki za pomocą fal radiowych.

Dodatkowo wyposażono go w czujnik, który jednocześnie analizuje zapach, jaki unosi się podczas podgrzewania i usuwania tkanek. Usuwane falami radiowymi tkanki nowotworowe wydzielają bowiem inny zapach niż te, które są zdrowe. iKnife, który kształtem przypomina długopis, potrafi je odróżnić, dzięki czemu chirurg może dokładnie usunąć guza nie naruszając pozostałych tkanek.

Precyzyjne wycięcie nowotworu ma kluczowe znaczenie w leczeniu choroby nowotworowej. Wokół guza mogą być jeszcze niekorzystnie zmienione komórki, które nie są widoczne gołym okiem. Gdy się je pozostawi, mogą wywołać w tym samym miejscu wznowę raka.

Aby tego uniknąć, onkolodzy w niektórych szpitalach zlecają śródoperacyjne badania histopatologiczne. Czekają około 30 minut aż histopatolog określi, czy w wyciętych tkankach otaczających guza nadal znajdują się komórki rakowe. Jeśli tak jest, poszerzają zakres operacji. Inni od razu usuwają nowotwór z dużym zapasem wycinając zdrowe tkanki.

Mimo to, z powodu niedokładnego zabiegu trzeba powtarzać co piątą operację usuwania guza piersi i co dziesiątą w przypadku raka płuca.

Dr Zoltan Takats z Imperial College London, główny konstruktor inteligentnego skalpela twierdzi, że iKnife jest bardziej precyzyjny niż jakiekolwiek dotąd stosowane metody operacyjne. Wskazują na to pierwsze próby, jakie przeprowadzono na ponad 90 pacjentach w trzech szpitalach w Londynie. Można go wykorzystać do różnego typu nowotworów, na przykład wymagających wyjątkowo dużej precyzji guzów mózgu.(PAP)


Jak żyć panie premierze, kiedy się czyta takie niusy obok siebie?

Obrazek
:/ Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru.
Ur.1949
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007pobr.węzły b/z;IX'2007PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’2008 TK ok XII’2008 zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII'2009 PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’2009, III’2009 scyntygrafia & TRUSok, IX’2009 biopsja spartolona
VII'2010 PSA 0,61;XII'10 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’2011 biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;16/11/2011 MRI b/z - obserwować, PSA XI'11 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII'12 3,37 T'1,23;VII'2012 PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X'12 PSA 5,40;od 18/X/2012 Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07;od
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV'2013 w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI’2013 PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII'2013 PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII'2013 PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg;IX Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X 2013 - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III'14 PSA 0,86{koniec działania Eligardu}IV'14 T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI'14 T 2,35 & PSA 3,24;VII'14 T=2,25 & PSA 4,04* VIII'14 PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII'2014 PSA 4,00 T 2,58 | IX'2014 PSA 4,02 T 1,53 | XI'2014 PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'2015 PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV'2015 PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid>05'2015 uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.)V'2015 PSA 1,10; VII'2015 PSA 0,23 ng/ml; IX'2015 0,26 ng/ml, XI’2015 TURP, XI/XII 0,35 ng/ml
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 26 lip 2013, 07:30

Kiedy podać antybiotyk przed operacją?


Ewa Witkowska, 23.07.13


profilaktyka antybiotykowa, SSI, zakażenie w miejscu operowanym


Profilkatyka antybiotykowa jest obecnie jednym w głównych punktów opieki przedoperacyjnej nad pacjentem. Nie do końca wiadomo jednak czy czas od podania antybiotyku do rozpoczęcia operacji wpływa na ryzyko rozwoju zakażenia w miejscu operowanym (surgical site infection, SSI).

Trochę światła na ten temat rzucają wyniki badania przeprowadzonego przez Hawna i wsp. Autorzy retrospektywnie oceniali  ryzyko zakażenia po operacjach ortopedycznych (alloplastyka stawu biodrowego lub kolanowego), kolorektalnych, naczyniowych i ginekologicznych (histerektomia) w zależności od momentu, w którym podano profilaktyczną dawkę antybiotyku. W badaniu analizowano przebieg 32 459 operacji. Wyniki badania ukazały się na łamach JAMA Surgery.

Profilaktyczna dawka antybiotyku była podawana na 28 minut (mediana; IQR 17-39 min) przed nacięciem skóry. SSI rozwinęło się u 1497 (4,6 proc.) badanych. Wykazano, że podanie antybiotyku w przeciągu 60 minut przed nacięciem skóry wiązało się z niższym odsetkiem SSI niż kiedy antybiotyk podano wcześniej niż 60 minut przed rozpoczęciem operacji (OR = 1,34; 95 proc. CI [1,08-1,66]). Autorzy wykazali liniową zależność pomiędzy czasem podania antybiotyku a ryzykiem SSI. Podanie wankomycyny wiązało się z podwyższonym ryzykiem SSI po operacjach ortopedycznych (OR = 1,75; 95 proc. CI [1,16-2,65]). Ryzyko zakażenia po operacjach kolorektalnych zmniejszało podanie cefazoliny i chinolonu w połączeniu z lekiem działającym na beztlenowce (cefazolina: OR = 0,49; 95 proc. CI [0,-34-0,71]; chinolon: OR = 0,55; 95 proc. CI [0,35-0,87]).

Wyniki badania wskazują, że ryzyko SSI różni się w zależności od pacjenta, rodzaju przeprowadzanej operacji i właściwości stosowanego antybiotyku. Autorzy badania podkreślają, że podanie antybiotyku w odpowiednim czasie przed operacją jest ważne, ale nie kluczowe w zapobieganiu SSI.
:/ Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru.
Ur.1949
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007pobr.węzły b/z;IX'2007PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’2008 TK ok XII’2008 zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII'2009 PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’2009, III’2009 scyntygrafia & TRUSok, IX’2009 biopsja spartolona
VII'2010 PSA 0,61;XII'10 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’2011 biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;16/11/2011 MRI b/z - obserwować, PSA XI'11 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII'12 3,37 T'1,23;VII'2012 PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X'12 PSA 5,40;od 18/X/2012 Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07;od
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV'2013 w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI’2013 PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII'2013 PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII'2013 PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg;IX Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X 2013 - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III'14 PSA 0,86{koniec działania Eligardu}IV'14 T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI'14 T 2,35 & PSA 3,24;VII'14 T=2,25 & PSA 4,04* VIII'14 PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII'2014 PSA 4,00 T 2,58 | IX'2014 PSA 4,02 T 1,53 | XI'2014 PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'2015 PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV'2015 PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid>05'2015 uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.)V'2015 PSA 1,10; VII'2015 PSA 0,23 ng/ml; IX'2015 0,26 ng/ml, XI’2015 TURP, XI/XII 0,35 ng/ml
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 26 lip 2013, 13:24

drGoogle
Co tam cyberknife. Poczytajcie:

Inteligentny” skalpel usuwa nowotwór na węch
[url]http://daj.im/oho_8 [/url]


Link do informacji o Intelligent Knife wkleilam prawie 10 dni temu (post 377).
Potwierdza sie  zatemmoja teorie, ze linkow prawie nikt nie otwiera.
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 26 lip 2013, 13:46

zosia bluszcz pisze:
drGoogle
Co tam cyberknife. Poczytajcie:

Inteligentny” skalpel usuwa nowotwór na węch
http://daj.im/oho_8 


Link do informacji o Intelligent Knife wkleilam prawie 10 dni temu (post 377).
Potwierdza sie  zatemmoja teorie, ze linkow prawie nikt nie otwiera.


Jo już dawno to teorie sprawdziuł. A tak, to czytajo, czytajo, ino po polskiemu jest im wygodniej. a jak dyskutujo?! Jak gadajo?!

Radioizotop radu – 223Ra w walce z rakiem prostaty


Łukasz Januszkiewicz, 22.07.13


rak prostaty, przerzuty, rad-223, radioizotopy, cząstki alfa, rak gruczołu krokowego

Radioizotop radu – 223Ra emituje cząstki alfa, które selektywnie trafiają w przerzuty nowotworu obecne w kościach. Nowe badanie opublikowane na łamach New England Journal of Medicine ocenia skuteczność tego izotopu  w porównaniu z placebo wraz z najlepszą terapią medyczną u pacjentów z rakiem gruczołu krokowego opornym na kastrację i przerzutami do kości.

Do tego podwójnie zaślepionego badania z placebo jako grupą kontrolną zrandomizowano 921 chorych w stosunku 2:1 do 6 wstrzyknięć 223Ra (1 iniekcja co 4 tygodnie) w dawce 50 kBq na kilogram masy ciała lub placebo. Do badania włączono zarówno chorych leczonych docetakselem jak i tych, którzy się nie zgodzili na tę terapię lub mieli przeciwwskazania do jej wdrożenia. Oceniono śmiertelność oraz niekorzystne incydenty związane z układem kostnym a także stężenia markerów biochemicznych. Przeprowadzono dwie analizy: pierwszą przejściową po 314 zgonach i drugą ostateczną po 528 zgonach zanim pacjenci otrzymujący placebo przeszli do grupy stosującej radioizotop.

W analizie przejściowej przeprowadzonej na 809 pacjentach okazało się, że 223Ra poprawia przeżycie w porównaniu z placebo (mediana 14,0 miesięcy vs. 11,2 miesiąca; HR 0,70, 95-proc. CI 0,55-0,88, p=0,002). W końcowej analizie 921 pacjentów potwierdzono skuteczność 223Ra w poprawie rokowania (mediana przeżycia 14,9 miesiąca vs. 11,3 miesiąca, HR 0,70, 95-proc. CI 0,58-0,83, p<0,001). Co więcej ocena drugorzędowych punktów końcowych również ujawniła korzyście przemawiające za stosowaniem 223Ra. Zaobserwowano niski odsetek mielosupresji i mniej działań niepożądanych w grupie radu.

Autorzy podsumowali, że terapia radioizotopem radu – 223Ra istotnie poprawia przeżycie u pacjentów z przerzutami kostnymi z powodu raka gruczołu krokowego.



A po wysłuchaniu wypowiedzi z zał. pliku, co możecie powiedzieć? Podoba się?

Jak rozmawiać z umierającym pacjentem
http://www.lekarzonkolog.pl/filmy/32078
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 26 lip 2013, 14:36

Yep.

The drug: Alpharadin
The disease: Cancer
The developers: Bayer, Algeta
Peak sales potential: $1 billion-plus   czyli miliard USD +


http://www.fiercebiotech.com/special-reports/alpharadin
Ostatnio zmieniony 26 lip 2013, 14:36 przez zosia bluszcz, łącznie zmieniany 1 raz
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 26 lip 2013, 15:55

Ponizej oryginalny artykul opublikowany w NEJM, streszczony  po polsku na stronie cytowanej przez Rakara, www.lekarzonkolog.pl

Alpha Emitter Radium-223 and Survival in Metastatic Prostate Cancer — NEJM
http://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa1213755#t=articleDiscussion
Ostatnio zmieniony 26 lip 2013, 15:58 przez zosia bluszcz, łącznie zmieniany 1 raz
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 26 lip 2013, 15:58

zosia bluszcz pisze:
drGoogle
Co tam cyberknife. Poczytajcie:

Inteligentny” skalpel usuwa nowotwór na węch
[url=http://daj.im/oho_8 ]http://daj.im/oho_8 [/url]


Link do informacji o Intelligent Knife wkleilam prawie 10 dni temu (post 377).
Potwierdza sie  zatemmoja teorie, ze linkow prawie nikt nie otwiera.


Nie mówiąc  już o talencie dziennikarskim. Napisać. że ustrojstwo podłączone do spektrometru masowego i szybkiego komputera z potężną bazą danych identyfikuje nowotwory "na węch", to tak, jak upierać się, że przy lotach na Księżyc Amerykanie po prostu celowali rakietą w ten Księżyc z grubsza, na oko.
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2320
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 27 lip 2013, 07:28

kangur__2007 pisze:Nie mówiąc  już o talencie dziennikarskim. Napisać. że ustrojstwo podłączone do spektrometru masowego i szybkiego komputera z potężną bazą danych identyfikuje nowotwory "na węch", to tak, jak upierać się, że przy lotach na Księżyc Amerykanie po prostu celowali rakietą w ten Księżyc z grubsza, na oko.
Na temat talentów dziennikarskich - zgadzam się. Napisałem do jednego takiego zapytanie, czy wie o czym pisze - nie odpowiedział. Te teksty płodzą chyba studenci.
"...,że przy lotach na Księżyc Amerykanie po prostu celowali rakietą w ten Księżyc z grubsza, na oko."
Nooo, panie, różnie o tym gadają: http://my.opera.com/Jurgi/blog/czy-amerykanie-naprawde-wyladowali-na-ksiezycu-moon-hoax Do braci zza wielkiej wody mam bardzo ograniczone zaufanie.
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 27 lip 2013, 08:02

No, to akurat moze nie ten link jezeli Ty rowniez uwazasz, ze ladowanie  kosmonautow ameraykanskich na ksiezycu   to hoax.
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 27 lip 2013, 08:23

zosia bluszcz pisze:No, to akurat moze nie ten link jezeli Ty rowniez uwazasz, ze ladowanie  kosmonautow ameraykanskich na ksiezycu   to hoax.
To żart.  Lądowanie i pobyt na księżycu uważam za fakt dokonany, a oglądałem je w lipcu 1969 roku na poligonie n/morzem, w zatłoczonym namiocie. Pamiętam to oczekiwanie, jak również smród spoconych żołnierskich ciał.
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 27 lip 2013, 08:58

A ja ladowanie na Ksiezycu  ogladalam w stolowce  Osrodka Budowlanych w Ryni nad Zalewem Zegrzynskim.
To byly wakacje i moj osobisty Tatus byl  instruktorem na obozie zeglarskim podczas gdy ja spedzalam milo czas z moim owczesnym chlopakiem :D
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: smok45 » 27 lip 2013, 10:53

Bardziej zdumiewające od samego lądowania na księżycu jest fakt,że nastąpiło to zaledwie 66 lat od pierwszego lotu braci Wright! Dziś mija prawie 50 lat od tamtego wyczynu i ani kroku do przodu.
Rocznik 1945. maj 2007 PSA 7,1,T2b,NoMo,Gleason3+4,grudzień 2007 RP,histopatologia T2c,PSA-marzec 0,03,lipiec 0,21,wrzesień 0,23,grudzień 0,27,scyntygrafia-czysto,maj 2009 radioterapia 5460 cGy, PSA-sierpień 2009-0,06,październik-0,05, kwiecień 2010-0,02,czerwiec 2010-0,02,wrzesień 2010-0,015, styczeń 2011-0,021,luty-0,003,czerwiec -0,003,sierpień-0,017,listopad-0,008,marzec 2012-0,010,lipiec-0,004,listopad-0,008,2013 maj-0,010,grudzień-0,003, 2014 maj-0,005, grudzień- 0,007, 2015 maj-0,003
Awatar użytkownika
smok45
 
Posty: 1597
Rejestracja: 12 sie 2007, 18:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: wlobo135 » 27 lip 2013, 12:00

Też pamiętam dobrze dzień lądowania na księżycu. Pamiętam że spieszyłem się do domu aby zobaczyć transmisję. Ulice z minuty na minute były bardziej puste. Kraków wyglądał jak wymarłe miasto.
Dziś mija prawie 50 lat od tamtego wyczynu i ani kroku do przodu.

Andrzej nie zgadzam się z Tobą. Ludzie wybudowali stację kosmiczną zdolną przez lata krążyć wikół ziemi dostarczając wiele cennych informacji, umieścili na orbitach wiele satelitów umożliwiających między innymi komunikowanie się ludzi na całym świecie, przesyłanie obrazu, ustalanie pozycji z dokładnością do metrów i wiele, wiele innych.
Motto: Zanim potępisz staraj się zrozumieć.
Ur. 1941 VI/09 PSA5,3 X/09 PSA9,7 Biopsja Gl 9(5+4) Scany: wszystko czyste 30/XI/09 prostatektomia radykalna z usunieciem wiązki nerwowo-naczyniowej. Gleason 10 pT3aN0M0 21/I/10 PSA 0,7 4/III/10 PSA 0,77. 26/III/10 PSA 1.0 Doubling time 4,5 mca. V/10 hormony (Zoladex) i radioterapia 66Gy. VIII/10 PSA 0,04 X/10 PSA 0.03 XII/10 PSA 0,03 testosteron 23ng/dL(0,8nml/L) II/11 PSA<0,05/<0,03 IV/11 PSA<0,05 testosteron<0,5nmol/L(<14ng/dL) Przerwa w hormonoterapii :) VII/11 PSA 0,001 Testosteron 1,03/30 IX/11 PSA<0.05, Testosteron3.8/112, 11/2011 PSA 0,04 testosteron 7,1/208 1/2012 PSA 0,1 2/2012 PSA 0,18Obrazekpowrót do HT 4/2012 PSA 0,03. 5/2012 PSA<0.03 7/2012 PSA 0,03 9/2012PSA 0,01 11/2012 PSA <0,03 1/2013 PSA <0,03 3/2013PSA <0,03 testosteron <23/0,8 Ponowne przerwanie HT 6/2013 PSA <0,003 testosteron<2,6 ng/dl 10/2013 PSA <0,03 testosteron 17,6 ng/dl. 2/2014 PSA<0.03 testosteron 138 7/2014 PSA-0,62, 8/2014 PSA-1,85 10/2014 PSA-7,9 11/2014 PSA-7,57PET/CT zajęte cztery węzły chłonne w miednicy, skierowanie na RT (SBRT) powrót do HT(3 miesiące) 2/2015 PSA-3,43 4/2015 PSA-0,72 7/2015 PSA-0,72 testosteron 40/1,3 10/2015 PSA-1,2 testosteron 168/5,8 12/2015 PSA-0,78 3/2016 PSA-0,71 6/2016 PSA-0,34 9/2016 PSA-0,16 12/2016 PSA-0,22 3/2017 PSA-0,54 7/2017 PSA-1,7 11/2017 PSA-0,3 2/2018 PSA-0,11 5/2018 PSA-0,09 7/2018 PSA-0,169 testosteron 37/1,34 12/2018 PSA-0,22 3/2019PSA-0,26 6/2019PSA-0,55 SBRT na jeden "świecący" węzeł chłonny.8/2019 PSA-0,25 11/2019 PSA-0,09 02/2020 PSA-0,06 05/2020 PSA-0,04 08/2020 PSA-0,08 03/2021PSA-0,88 06/2021 PSA-1,1 09/2021PSA-1,2 11/2021-SBTR na przykrzyżowe węzły chłonne, 02/2022 PSA-0,06, 06/2022 PSA-0,04,
Awatar użytkownika
wlobo135
 
Posty: 4223
Rejestracja: 18 mar 2010, 09:34
Lokalizacja: Sydney
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: smok45 » 27 lip 2013, 14:05

Może z tym nic nieco przesadziłem.Miałem jednak na myśli postęp ścieżką szeregową a nie równoległą.Nie ma bazy księżycowej,nie ma sensownego programu załogowego lotu na Marsa.Kilka łazików to mało by myśleć poważnie o realnym terminie.JFK miał wizję i ją zrealizowano.Następni prezydenci takiej wizji nie mają.
Rocznik 1945. maj 2007 PSA 7,1,T2b,NoMo,Gleason3+4,grudzień 2007 RP,histopatologia T2c,PSA-marzec 0,03,lipiec 0,21,wrzesień 0,23,grudzień 0,27,scyntygrafia-czysto,maj 2009 radioterapia 5460 cGy, PSA-sierpień 2009-0,06,październik-0,05, kwiecień 2010-0,02,czerwiec 2010-0,02,wrzesień 2010-0,015, styczeń 2011-0,021,luty-0,003,czerwiec -0,003,sierpień-0,017,listopad-0,008,marzec 2012-0,010,lipiec-0,004,listopad-0,008,2013 maj-0,010,grudzień-0,003, 2014 maj-0,005, grudzień- 0,007, 2015 maj-0,003
Awatar użytkownika
smok45
 
Posty: 1597
Rejestracja: 12 sie 2007, 18:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 01 sie 2013, 19:18

Czy w życiu warto być uczciwym?

Z kraju; 2013-07-29 [Gazeta Wyborcza]

Prof. Maria Hortis-Dzierzbicka: Bulwersowało mnie, że takie ciężkie operacje przeprowadza się w trzypokojowym mieszkaniu, gdzie nie ma sali pooperacyjnej. Na noc dzieci zostawały tylko pod opieką pielęgniarki. Profesor operowała we wtorki i czwartki od godz. 15.00 do późnej nocy...
Lekarze zatrudnieni w Instytucie Matki i Dziecka nie przychodzili do pracy, a dzieci miesiącami czekały na operacje. Pani profesor łatwiejsze przypadki chętnie operowała w swoim prywatnym gabinecie. Za 6 tys. złotych. Z prof. Marią Hortis-Dzierzbicką, laryngologiem i foniatrą, zwolnioną z pracy w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie, rozmawia Iza Michalewicz.

Pani profesor, czy warto być uczciwym?
- A broń Boże
Dlaczego?
- Chociażby dlatego, że nie warto mówić prawdy, jak dostrzeże się nieprawidłowości w swoim miejscu pracy, które jest instytucją państwową. Właśnie zostałam zwolniona za publiczną krytykę Instytutu Matki i Dziecka, w którym pracowałam od 1996 r. Teraz mam trzymiesięczne wymówienie. Wydano mi też zakaz świadczenia pracy, wysyłając mnie jednocześnie na przymusowy urlop.
I poszła pani?
- Nie miałam wyboru. Kiedy przyszłam do pracy, zastałam zamknięty gabinet.
Co pani przeskrobała?
- Po interwencyjnej kontroli w poradni ortodontycznej zaczęłam mówić głośno o tym, że w naszej poradni dzieci z rozszczepami podniebienia są przyjmowane przez lekarzy bez specjalizacji i że jest to niezgodne nie tylko z prawem, ale i z etyką lekarską. Takie postępowanie zagrażało zdrowiu małych pacjentów.
Komu pani o tym mówiła?
- Wszystkim: dyrektorowi Instytutu, urzędnikom Ministerstwa Zdrowia. Każdemu, kto ma wpływ na pracę Instytutu.
Od czego się zaczęło?
- Dowiedziałam się, że moja szefowa, kierownik kliniki prof. Zofia Dudkiewicz spowodowała zatrudnienie na stanowisko szefa poradni ortodontycznej dr Doroty Cudziło, która już kiedyś pracowała w Instytucie, a potem założyła prywatny gabinet ortodontyczny na Kabatach. Zadzwoniłam do niej do domu. Był lipiec 2007 r.: "Dorota, bardzo się cieszę, że będziesz z nami pracowała". A ona na to: "No coś ty! Nie na to się umawiałam. Ja daję tylko nazwisko. Żadnych usług świadczyć nie zamierzam". Zamurowało mnie.
Na drugi dzień po tamtej rozmowie poszłam do ówczesnego dyrektora Instytutu Sławomira Janusa i mówię do niego: "Panie dyrektorze, jak to jest, że dr Cudziło została szefem poradni ortodontycznej, skoro wczoraj usłyszałam od niej, że nie będzie pracowała?".
A dyrektor?
- Poczerwieniał i odparł: "Faktycznie, ale prof. Dudkiewicz powiedziała, że jeżeli mamy zachować kontrakt ortodontyczny z NFZ, to nie ma innego wyjścia".
Muszą być spełnione jakieś warunki?
- Przede wszystkim trzeba było mieć minimum dwóch specjalistów ortodontów, żeby Instytut mógł od NFZ dostawać pieniądze na działalność poradni ortodontycznej. A w pewnym momencie jedynym specjalistą był dr Jerzy Przylipiak, chirurg szczękowo-twarzowy i ortodonta, bardzo dobry zresztą, który pracował na pół etatu.
Dla NFZ przez co najmniej dwa lata na drzwiach widniało również nazwisko dr Cudziło. Przychodziła do pracy?
- Na początku w ogóle, więc nieoficjalnym kierownikiem poradni była dr Barbara Obłoj, stomatolog bez specjalizacji. I nie każdemu lekarzowi to odpowiadało, więc zaczęli odchodzić. Na ich miejsce dr Obłoj pozatrudniała lekarzy bez specjalizacji.
Ją też wzięła pani pod lupę?
- Któregoś razu poleciałam do niej i pytam: "Baśka, co tu się dzieje?".
Powiedziała mi: "Dyrektor Danielewicz (dyrektor departamentu nauki i szkolnictwa wyższego w Ministerstwie Zdrowia) obiecał, że jedna trzecia miejsc dla specjalistów będzie przyznana osobom już zatrudnionym, bez specjalizacji. Ja będę pracowała za dr Cudziło i za siebie".
Coś pani wskórała? Zatrudniono specjalistów?
- Nie. Szefowa kliniki prof. Dudkiewicz kazała mi się odczepić od ortodontów. Pozwalała, by przychodzili raz w tygodniu, byleby ktoś w ogóle był w Instytucie.
Co było dalej?
- Po jakimś czasie zamknięto pododdział pediatryczny w Klinice Chirurgii Plastycznej Szpitala Czerniakowskiego, gdzie także operowano rozszczepy. I pacjentów w Instytucie zaczęło przybywać. Przestawaliśmy być wydolni. Wtedy prof. Dudkiewicz zaczęła sprawdzać, ile pierwotnych operacji rozszczepów, które były specjalnością IMiD, dałoby się zrobić w jej prywatnej klinice na Koziej. Z punktu widzenia lekarza lepiej jest robić pierwotną (czyli pierwszą) operację, a nie poprawiać błędy innych. Były to więc łatwiejsze przypadki. Kiedy zaczęła coraz więcej operacji dzieci przekładać na tak zwaną prywatę, przestało mi się to podobać.
Dlaczego? Każdy lekarz ma prawo przyjmować prywatnie.
- Przede wszystkim dlatego, że rozszczepy to nie jest katar, tylko trudna operacja.
A jak było na Koziej?
- Bulwersowało mnie, że takie ciężkie operacje przeprowadza się w trzypokojowym mieszkaniu, gdzie nie ma sali pooperacyjnej. Na noc dzieci zostawały tylko pod opieką pielęgniarki. Najczęściej były tam wykonywane operacje pierwszorazowe: zamknięcia rozszczepów wargi i/lub podniebienia u niemowląt średnio w wieku siedmiu miesięcy, ale "poprawki" po operacjach wykonywanych w innych ośrodkach również.
Kto pracował przy tych operacjach?
- Niemal cały zespół z IMiD: anestezjolog, pielęgniarki, lekarze...
Profesor operowała rozszczepy dwa razy w tygodniu: we wtorki i w czwartki od godz. 15 (po całym dniu pracy w Instytucie) do późnej nocy.
Co się wtedy działo w Instytucie?
- Zaczął się cyrk z przekładaniem operacji. Mianowicie przez całe lata na zabiegi twarzoczaszkowe zapisywano troje-czworo dzieci dziennie, ale w jakimś momencie zaczęto zapisywać ośmioro-dziesięcioro. I później selekcjonować. Listę dzieci do operacji układają asystenci, a ostatecznie prof. Dudkiewicz wsadzała tam pacjentów, których chciała sama zoperować w Instytucie.
Jakich?
- Przeważnie inne przypadki z zakresu chirurgii dziecięcej. I wtórne korekty wargi czy nosa w rozszczepach. A nie pacjentów pierwszorazowych z rozszczepami. Bo - jak do mnie powiedziała - rozszczepy to ja robię na Koziej. ("Gazeta Wyborcza")
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Afera w Instytucie Matki i Dziecka - cd. Dlaczego uwierzyliśmy zwolnionej lekarce?
Instytut Matki i Dziecka w osobie dyrektora Tomasza Maciejewskiego po publikacji w "Dużym Formacie" rozmowy ze zwolnioną z pracy lekarką, zamieścił na swoich stronach sprostowanie: "Wywiad () jest całkowicie nieobiektywny i zawiera nieprawdziwe informacje. Instytut nie miał możliwości przedstawienia swojego stanowiska. Prezentowanie racji obu stron jest jednym z podstawowych standardów dobrej praktyki dziennikarskiej". - Pisząc ten materiał, miałam dostęp do dokumentów przedstawiających stanowisko Instytutu, wraz z uzasadnieniem, z jakich powodów prof. Maria Hortis-Dzierzbicka przestaje być pracownikiem tej placówki. Rozmawiałam również z innymi lekarzami bezpośrednio przyglądającymi się sytuacji w IMiD - publikujemy odpowiedź Izy Michalewicz, autorki tekstu.
Profesor od lat informowała Ministerstwo Zdrowia i prokuraturę, że Instytut, mimo że jest placówką badawczą, łamie wiele zasad, począwszy od fikcyjnego zatrudniania kierownika poradni ortodontycznej (by utrzymać intratny kontrakt z NFZ), po niedostateczną liczbę zatrudnionych specjalistów. Grzechów zresztą było więcej. Wszystkie napiętnowane przez NIK i krajowego konsultanta do spraw ortodoncji - prof. Grażynę Śmiech-Słomkowską, zaalarmowaną listem jednej z matek dziecka z rozszczepem.
"Po odejściu z placówki lekarza prowadzącego mojego syna oraz przejęciu leczenia przez inną osobę aparat ortodontyczny został zacementowany niestarannie, co doprowadziło do wypadnięcia po trzech tygodniach. Zacementowany powtórnie złamał się w ustach mojego syna podczas snu, pozostawiając na zębach pierścienie. Było to niebezpieczne i przeraziło mnie".
Matka donosiła też, że dzieci przyjmowane są w placówce hurtowo - na pięciu fotelach jednocześnie. List ten stał się przyczyną kontroli w Instytucie.
Rozmawiałam również z prof. Grażyną Śmiech-Słomkowską. Oto, co mi powiedziała:
- Pamiętam, był piątek. Przyszłam na kontrolę z konsultantem wojewódzkim. Niezapowiedzianą oczywiście. A w poradni był tylko jeden lekarz specjalista. I pusto. W ogóle nie było personelu. O godzinie 11 rano zakończono przyjmowanie pacjentów.
Nieobecność kierownika poradni tłumaczono szkoleniem. Profesor, ponieważ nie mogła obserwować pracy lekarzy, poprosiła o trzy losowo wybrane karty pacjentów przyjętych w dniu kontroli.
"W dokumentacji stwierdziłam znaczące uchybienia, polegające na braku badania klinicznego, interpretacji wykonywanych badań diagnostycznych (), rozpoznania zaburzenia w zgryzie, planu leczenia, opisu planowanych aparatów, oraz czytelnej informacji dotyczącej przebiegu leczenia ortodontycznego" - pisała później. Przy okazji profesor Śmiech- Słomkowska dowiedziała się, że na zasadach komercyjnych leczy się ortodontycznie w IMiD dzieci z zespołem Downa, którym w rzeczywistości przysługuje leczenie finansowane z budżetu państwa.
Instytut został wówczas pozbawiony akredytacji do kształcenia specjalistów.
Tym jedynym specjalistą na dyżurze był wtedy dr Jerzy Przylipiak, chirurg. Opowiada:
- Poza mną faktycznie nikogo wtedy nie było w pracy. Prof. Śmiech-Słomkowska miała też inne zastrzeżenia, np. uznała, że w poradni nie ma wystarczającej liczby specjalistów.
Kontrola krajowego konsultanta do spraw ortodoncji wykazała, że dzieci z rozszczepami przyjmowali stomatolodzy bez specjalizacji. Skutkowało to błędami w leczeniu, aż w końcu jedna z matek postanowiła poskarżyć się w liście.
Prof. Śmiech-Słomkowska: - Dawno już pisałam w raportach, że personel powinien się zmienić, bo było za mało specjalistów. Ale nikt z ministerstwa nie zareagował.
Potem prokurator będzie wzywał na przesłuchania doktora Przylipiaka z pytaniem: Jak wyglądała jego praca? Gdzie się rozbierał? O której godzinie? Z czasem pytania staną się bardziej ogólne, na przykład o system pracy w IMiD czy procedury lecznicze.
"Ja tylko daję nazwisko"
Ówczesny dyrektor Instytutu Sławomir Janus nie miał też nic przeciwko zatrudnieniu na stanowisku kierownika poradni lekarki, która nie pojawiała się w pracy miesiącami, choć pobierała za to wysokie wynagrodzenie. - Ja daję tylko nazwisko, żadnej pracy świadczyć nie zamierzam - usłyszała od niej prof. Hortis-Dzierzbicka, będąc wtedy zastępcą kierownika kliniki i koordynatorem do spraw interdyscyplinarnego leczenia wad twarzoczaszki u dzieci.
Latami też trwał drenaż lekarzy z Instytutu do prywatnej kliniki. Prof. Zofia Dudkiewicz, wybitny chirurg i szefowa kliniki leczenia wad twarzoczaszki w IMiD, prowadziła również praktykę prywatną. Wiele operacji dzieci przekładała poza Instytut, zatrudniając do tego po godzinach lekarzy ze swojego oddziału. Klinika, wówczas mieszcząca się przy ulicy Koziej w Warszawie, była w rzeczywistości trzypokojowym mieszkaniem bez sali pooperacyjnej. Prof. Hortis-Dzierzbicka alarmowała o tym urzędników Ministerstwa Zdrowia, uważając, że ciężkie zabiegi na maleńkich dzieciach powinny odbywać się w warunkach wielospecjalistycznego ośrodka.
Po publikacji w "Dużym Formacie" napisała do mnie prof. Danuta Pluta- Wojciechowska - logopeda z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, od lat współpracująca z Instytutem Matki i Dziecka:
"Pracując z dziećmi z rozszczepem przez 27 lat, przekonałam się o jednym: nie wystarczy takiemu dziecku zamknąć chirurgicznie wargi i podniebienia oraz wyprostować mu zęby, aby mówiło dobrze i aby brało satysfakcjonujący udział w życiu społecznym. W świecie, w którym żyjemy, istotne jest nie tylko to, jak się wygląda, ale także - a może przede wszystkim - jak się mówi. Stąd w zespole wielospecjalistycznego leczenia dzieci z rozszczepem ważną rolę spełnia logopeda i foniatra, którzy współpracując z chirurgiem i ortodontą, pomagają dzieciom w ich drodze do prawidłowej mowy".
Tymczasem leczenie rozszczepów w Instytucie zaczęło się rozłazić. Prof. Zofia Dudkiewicz, o której wielu rodziców dzieci z rozszczepem ma jak najlepsze zdanie, nie pracuje tam już od dwóch lat. Ma własną klinikę w Babcicach pod Warszawą. - Stworzyłam szpital moich marzeń - powiedziała mi w rozmowie. O prof. Hortis-Dzierzbickiej, nie odmawiając jej wiedzy ani profesjonalizmu, mówi jednak, że działała przeciw temu, co udało jej się w Instytucie stworzyć:
- Zawiodła mnie, choć to naprawdę mądra osoba. Mianowałam ją kierownikiem zespołu do leczenia dzieci bardzo pokrzywdzonych, dla których w tamtym czasie niezwykle trudno było znaleźć ortodontów. Jak wiadomo stomatologia została sprywatyzowana, a mimo to udało mi się zatrudnić kilku lekarzy. Ale prof. Hortis-Dzierzbicka nękała ortodontów, mimo że nie ma specjalizacji z tej dziedziny. Nie wytrzymałam w końcu nerwowo i odwołałam ją ze stanowiska koordynatora. Zawiodła mnie wtedy, kiedy najbardziej jej potrzebowałam - mówiła.
"Jak się zapłaci, to wszystko powinno być dobrze"
Po latach prof. Hortis-Dzierzbicka przypadkiem trafi na matkę, której syn z ulicy Koziej, prywatnej praktyki prof. Dudkiewicz, był wieziony karetką do Instytutu, bo podczas operacji coś poszło nie tak.
Kobieta (chce dziś zachować anonimowość) przyznaje, że chciała dziecko zoperować prywatnie, bo "jak się zapłaci, to wszystko powinno być dobrze". Rodzina poskładała się na 5 tysięcy - tyle kosztował zabieg. Matka wspomina: - Był lipiec 2007 roku. Godzina 22. W pewnym momencie po zabiegu okazało się, że synek (wówczas niemowlę 5,5-miesięczne) dostał obrzęku krtani. Ponownie go intubowano, ale co tak naprawdę się stało, do dziś nie wiemy. Karetka zabrała go do IMiD. Tam nie chcieli dziecka przyjąć. W końcu jednak przyjęli i leżałam z nim ponad tydzień, żeby doszedł do zdrowia. Byliśmy całą tą sytuacją przerażeni. Prof. Dudkiewicz powiedziała nam, że więcej go nie zoperuje, nawet gdybyśmy chcieli. I dodała: - Państwa syn jest szczęściarzem.
Do ministra zdrowia (była nią wówczas Ewa Kopacz) pisała już w marcu 2011 roku zaniepokojona sytuacją w Instytucie posłanka Julia Pitera: "Lekarze specjaliści, nierzadko osoby na stanowiskach kierowniczych, zatrudnieni w publicznych zakładach opieki zdrowotnej, zakładają prywatne podmioty prowadzące działalność leczniczą, które bądź stopniowo przejmują środki dostępne w NFZ, bądź stosują praktykę wykonywania najbardziej dochodowych zabiegów u siebie. Natomiast w przypadku pojawienia się w ich następstwie komplikacji () przekazują pacjentów do publicznych zakładów opieki zdrowotnej".
Prof. Hortis-Dzierzbicka wniosła sprawę do prokuratury, informując o wszystkich nieprawidłowościach w działaniu IMiD. Ale w sierpniu 2012 prokurator umorzył sprawę, uzasadniając, że - jako osoba silnie skonfliktowana z kierownictwem placówki - profesor "nie stanowi wiarygodnego źródła informacji".
Prof. Pluta-Wojciechowska tak ocenia wiarygodność prof. Hortis-Dzierzbickiej: - Foniatra pracujący z dziećmi z rozszczepem, podobnie jak logopeda i inni specjaliści pracujący z tymi dziećmi, powinien mieć wieloletnie doświadczenie, gdyż problemy, z jakimi się mierzy podczas diagnozy i terapii, znacznie wykraczają poza wymiar doświadczeń w przeciętnej poradni logopedyczno-foniatrycznej. Wiem, że prof. Maria Hortis-Dzierzbicka jest ekspertem w przypadku niewydolności podniebienno-gardłowej u dzieci z rozszczepem i nie znam innego specjalisty tej klasy w Polsce. Dlatego żałuję, że dzieci z rozszczepem nie będą mogły korzystać z jej pomocy w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Sama kierowałam tam wielu pacjentów w celu konsultacji foniatrycznej.
Dr. Jerzemu Przylipiakowi, uznawanemu za świetnego fachowca, Instytut po całej tej aferze z niewiadomych przyczyn nie przedłuży kontraktu. Ale chirurg wciąż twierdzi, że profesor Hortis-Dzierzbicka jest kobietą odważną i przebojową. - A to wielu może się nie podobać, bo większość udaje, że problemu nie ma. Wszyscy zapominają przy tym, że jest ona przede wszystkim wysokiej klasy specjalistą. Umie robić to, czego inni nie potrafią. Jako laryngolog i foniatra za pomocą kamery - co, podkreślam, rzadko kto potrafi - umie ocenić podniebienie dziecka, wpływ różnych czynników na jego mowę. Dlaczego mały pacjent wymawia niektóre spółgłoski czy samogłoski, a innych nie. Profesor jest prekursorem tej metody w Polsce, dlatego uważam, że jej zwolnienie to dla Instytutu ogromna strata.
Ministerstwo Zdrowia proszone kilkakrotnie o komentarz w opisywanej sprawie milczy do dziś.("Gazeta Wyborcza")
:/ Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru.
Ur.1949
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007pobr.węzły b/z;IX'2007PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’2008 TK ok XII’2008 zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII'2009 PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’2009, III’2009 scyntygrafia & TRUSok, IX’2009 biopsja spartolona
VII'2010 PSA 0,61;XII'10 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’2011 biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;16/11/2011 MRI b/z - obserwować, PSA XI'11 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII'12 3,37 T'1,23;VII'2012 PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X'12 PSA 5,40;od 18/X/2012 Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07;od
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV'2013 w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI’2013 PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII'2013 PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII'2013 PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg;IX Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X 2013 - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III'14 PSA 0,86{koniec działania Eligardu}IV'14 T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI'14 T 2,35 & PSA 3,24;VII'14 T=2,25 & PSA 4,04* VIII'14 PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII'2014 PSA 4,00 T 2,58 | IX'2014 PSA 4,02 T 1,53 | XI'2014 PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'2015 PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV'2015 PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid>05'2015 uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.)V'2015 PSA 1,10; VII'2015 PSA 0,23 ng/ml; IX'2015 0,26 ng/ml, XI’2015 TURP, XI/XII 0,35 ng/ml
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 01 sie 2013, 22:55

Powyzsze powinno chyba figurowac w watku "Polski system(?) opieki zdrowotnej"?
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: szef admin » 01 sie 2013, 23:46

zosia bluszcz pisze:Powyzsze powinno chyba figurowac w watku "Polski system(?) opieki zdrowotnej"?
Tak toczna, pani Zosiu.
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - ? ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 na 5 kręg 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy;
Awatar użytkownika
szef admin
 
Posty: 846
Rejestracja: 13 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 01 sie 2013, 23:52

Danke :)
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 07 sie 2013, 13:02

Zagłodzenie nowotworu na śmierć – nowa metoda terapii

Według oficjalnych statystyk, na całym świecie 25 mln osób choruje każdego roku na raka, a ponad 7 mln umiera z tego powodu. Główne metody terapii stosowane w walce z nowotworami niszczą jednak także zdrowe komórki. Naukowcy pracują nad nową metodą terapii - zagłodzenia nowotworu na śmierć. Najnowsza terapia chroniłaby zdrowe komórki.

Wyjątkowo obiecujące wydają się badania nad metabolizmem komórek nowotworowych. W rzeczywistości, kiedy stają się złośliwe, komórki te zachowują się inaczej niż zdrowe. Identyfikacja elementów specyficznych dla komórek nowotworowych pozwoli na opracowanie mniej inwazyjnych terapii - czytamy na portalu biomedical.pl

Komórki nowotworowe mają większe potrzeby żywieniowe niż inne. Ich namnażanie jest szybkie, więc potrzebują dużo składników odżywczych i tlenu. Prowokują więc powstawanie małych naczyń krwionośnych, które dostarczają im tego, czego potrzebują.

Ale to nie wystarczy i dlatego komórki rakowe są tak naprawdę stale głodne. Badacze z University of Southampton w UK odkryli strategię, którą posługują się komórki raka, aby walczyć z tymi niedogodnościami. Prace ukazały się w Cell. Naukowcy zidentyfikowali proteinę zwaną EEF2K (ang. eukaryotic elongation factor-2 kinase), która aktywuje się, kiedy zaczyna brakować składników odżywczych. Proteina ta blokuje syntezę niektórych dróg komórkowych, co pozwala komórkom przeżyć okres głodu.

Badacze wykazali też, że komórki nowotworowe są w stanie pobudzić syntezę tej proteiny. Proteina EEF2K nie jest niezbędna komórkom zdrowym do przeżycia, ale dla komórek nowotworowych jej produkcja jest kwestią być czy nie być.

- Jeżeli uda nam się zablokować EEF2K, będziemy mogli zabijać komórki raka, nie czyniąc szkody komórkom zdrowym - przekonuje Chris Proud, jeden z autorów badania.

Źródło: www.sciencenews.pl/

Czyli, wracamy do sposobów ojców?

Najlepiej zagłodzić się na śmierć. Ale, czy komórki rakowe dalej będą robiły swoje, przynajmniej przez jakiś czas? Ciekawe.
:/ Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru.
Ur.1949
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007pobr.węzły b/z;IX'2007PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’2008 TK ok XII’2008 zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII'2009 PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’2009, III’2009 scyntygrafia & TRUSok, IX’2009 biopsja spartolona
VII'2010 PSA 0,61;XII'10 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’2011 biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;16/11/2011 MRI b/z - obserwować, PSA XI'11 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII'12 3,37 T'1,23;VII'2012 PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X'12 PSA 5,40;od 18/X/2012 Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07;od
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV'2013 w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI’2013 PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII'2013 PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII'2013 PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg;IX Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X 2013 - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III'14 PSA 0,86{koniec działania Eligardu}IV'14 T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI'14 T 2,35 & PSA 3,24;VII'14 T=2,25 & PSA 4,04* VIII'14 PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII'2014 PSA 4,00 T 2,58 | IX'2014 PSA 4,02 T 1,53 | XI'2014 PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'2015 PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV'2015 PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid>05'2015 uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.)V'2015 PSA 1,10; VII'2015 PSA 0,23 ng/ml; IX'2015 0,26 ng/ml, XI’2015 TURP, XI/XII 0,35 ng/ml
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 11 sie 2013, 10:35

Eksperci: testy PSA powodują więcej szkody niż pożytku


http://daj.im/bzdety
[center]No dobra, jeśli nie PSA, to co?

[/center]
:/ Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru.
Ur.1949
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007pobr.węzły b/z;IX'2007PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’2008 TK ok XII’2008 zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII'2009 PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’2009, III’2009 scyntygrafia & TRUSok, IX’2009 biopsja spartolona
VII'2010 PSA 0,61;XII'10 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’2011 biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;16/11/2011 MRI b/z - obserwować, PSA XI'11 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII'12 3,37 T'1,23;VII'2012 PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X'12 PSA 5,40;od 18/X/2012 Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07;od
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV'2013 w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI’2013 PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII'2013 PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII'2013 PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg;IX Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X 2013 - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III'14 PSA 0,86{koniec działania Eligardu}IV'14 T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI'14 T 2,35 & PSA 3,24;VII'14 T=2,25 & PSA 4,04* VIII'14 PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII'2014 PSA 4,00 T 2,58 | IX'2014 PSA 4,02 T 1,53 | XI'2014 PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'2015 PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV'2015 PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid>05'2015 uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.)V'2015 PSA 1,10; VII'2015 PSA 0,23 ng/ml; IX'2015 0,26 ng/ml, XI’2015 TURP, XI/XII 0,35 ng/ml
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 11 sie 2013, 15:53

drGoogle pisze:
Eksperci: testy PSA powodują więcej szkody niż pożytku


http://daj.im/bzdety
[center]No dobra, jeśli nie PSA, to co?

[/center]


Tjaa... Nie powiem, gdzie mam tych ekspertów, bo musiałbym użyć wyrazów powszechnie uznawanych za obelżywe. 

Gdyby nie konsekwentne coroczne badanie PSA od 49 roku życia, wąchałbym dziś spokojnie kwiaty - od strony korzenia.

Za piątym kolejnym testem, w wieku 53 lat, przekroczony alarmowy poziom PSA doprowadził do biopsji, diagnozy i natychmiastowego leczenia. Gdyby sprawa rozgrywała się dzisiaj, to miałbym jeszcze wcześniejsze wykrycie niż miałem, bo obecnie normy poziomu alarmowego PSA są niższe, niż wtedy były.

Tak że ogółem, to ja przesyłam tym ekspertom, którzy uważają, że nie należy testować PSA, moje serdeczne
 "walcie się!"


Wedle oświadczenia autorytetów międzynarodowej urologii, wydanego na zakończenie dopiero co zakończonego kongresu onkologicznego w Melbourne (7-10 sierpnia 2013)  poświęconego rakowi prostaty, podpisanego przez same gwiazdy, włącznie z prof Patrickiem Walshem z USA, "papieżem" chirurgicznego leczenia prostaty

http://www.bjuinternational.com/bjui-blog/the-melbourne-consensus-statement-on-prostate-cancer-testing/

każdy mężczyzna powinien ustalić swój poziom podstawowy (baseline) PSA po ukończeniu 40 lat. Jeżeli jest 0,5 - 0,7 ng/ml to wszystko w porządku, jeśli więcej, to należy robić coroczne testy PSA od 40 roku życia.

Bieżące poziomy alarmowe PSA dla wieku wynoszą wg Andrology Australia:

pierwsza kolumna - wiek
druga kolumna - przeciętny poziom PSA
trzecia kolumna - poziom alarmowy


[table][tr][td]40-49[/td][td]  0.65[/td][td]  2.0[/td][/tr][tr][td]50-59[/td][td]  0.85[/td][td]  3.0[/td][/tr][tr][td]60-69[/td][td]  1.39[/td][td]  4.0[/td][/tr][tr][td]70-79[/td][td]  1.64[/td][td]  5.5[/td][/tr][/table]
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2320
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: smok45 » 11 sie 2013, 17:57

Kangur,nie denerwuj się.To tylko artykuł napisany przez dziennikarza,który coś tam usłyszał,coś zrozumiał a coś zrozumiał niedokładnie.Pisze,że badanie PSA niewiele znaczy diagnostycznie a nieco dalej zaleca je panom  z obciążeniem rodzinnym.Więc dla jednych badanie wartościowe a dla innych nie? Również podana liczba pacjentów, 40/1000 mających kłopoty z potencją po RP,nie ma się nijak do rzeczywistości.
Rocznik 1945. maj 2007 PSA 7,1,T2b,NoMo,Gleason3+4,grudzień 2007 RP,histopatologia T2c,PSA-marzec 0,03,lipiec 0,21,wrzesień 0,23,grudzień 0,27,scyntygrafia-czysto,maj 2009 radioterapia 5460 cGy, PSA-sierpień 2009-0,06,październik-0,05, kwiecień 2010-0,02,czerwiec 2010-0,02,wrzesień 2010-0,015, styczeń 2011-0,021,luty-0,003,czerwiec -0,003,sierpień-0,017,listopad-0,008,marzec 2012-0,010,lipiec-0,004,listopad-0,008,2013 maj-0,010,grudzień-0,003, 2014 maj-0,005, grudzień- 0,007, 2015 maj-0,003
Awatar użytkownika
smok45
 
Posty: 1597
Rejestracja: 12 sie 2007, 18:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: ewaryn » 12 sie 2013, 09:34

ewaryn
 
Posty: 2869
Rejestracja: 17 lis 2008, 09:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 12 sie 2013, 10:57

zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: ewaryn » 14 sie 2013, 10:17

"Leczenie cukrzycy a rozwój nowotworów":
http://diabetologiaonline.pl/lekarz_diabeto_adoz,info,135.html
ewaryn
 
Posty: 2869
Rejestracja: 17 lis 2008, 09:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 14 sie 2013, 10:39

Dla kolegów którzy nie mieli czasu zapoznać się z linkowaną przez dago dwa posty powyżej, pracą doktorską 
[url]http://dlibra.umlub.pl:8080/Content/72/2012_057.pdf podaję[/url] jej wyniki w skrócie:


Przerobilam na bardziej czytelne na zasadzie Q & A (Pytan i Odpowiedzi)

1.
Q.  Jakie jest niedoszacowanie i przeszacowanie wyników histopatologicznych
według skali Gleasona uzyskanych z biopsji rdzeniowej w odniesieniu do
tkankowego materiału pooperacyjnego?

A.  Stopień zaawansowania klinicznego guza w porównaniu z oceną
histopatologiczną był zgodny w 19,5 % przypadków. Przeszacowanie oceny stopnia
zaawansowania klinicznego guza nastąpiło w 12,5 %, a z kolei niedoszacowanie u 68%
chorych.(!!!)


2.
Q.  Jaka jest dokładność przedoperacyjnej oceny stopnia zaawansowania
klinicznego raka stercza w odniesieniu do wyników uzyskanych po operacji?


A.  Ocena histopatologiczna materiału tkankowego po radykalnej prostatektomii
w 55,4% przypadków opisywana skalą Gleasona była zgodna z wynikiem biopsji
rdzeniowej. W 36,7 % ocena w skali Gleasona była niedoszacowana, a w 7,9 %
przeszacowana.

3.
Q. Czy współistnieje zależność stopnia zaawansowania klinicznego raka stercza
na zachowanie funkcji seksualnych?

A. W raku niskiego, jak i średniego ryzyka odsetek pacjentów z łagodnymi
zaburzeniami erekcji był porównywalny i wyniósł 10%. W grupie raka stercza
wysokiego ryzyka, u wszystkich operowanych chorych stwierdzono ciężkie zaburzenia
erekcji; jest to grupa szczególnie narażona na wystąpienie tak nasilonych objawów.

4.
Q. Jakie są efekty zastosowanego leczenia zaburzeń erekcji u chorych po
operacji radykalnej prostatektomii?

A. We wszystkich grupach ryzyka raka stercza efekt przyjmowania leku z grupy
inhibitorów PDE-5 jest porównywalny, wynika z tego, iż przynależność do
poszczególnych grup nie wpływa na efekt leczenia.

5.
Q. Czy wyniki trzymania moczu u chorych poddanych RRP są zależne od
stopnia zaawansowania klinicznego raka stercza?

A. Prawdopodobieństwo wystąpienia ciężkiego stopnia nietrzymania moczu
u pacjentów z rakiem stercza średniego oraz wysokiego ryzyka - wynosi odpowiednio
8% i 6%.

W subiektywnej ocenie 94% chorych z I stopniem nietrzymaniem moczu oraz
32% z nietrzymaniem moczu II stopnia uważa – swoją kontynencję za prawidłową.

6.
Q. Jaka jest subiektywna ocena odczuć związanych z przebytą operacją?

A. Blisko 90% badanych chorych była zadowolona z efektów leczenia
operacyjnego i rekomendowałby ten sposób postępowania innym chory
. [img=100x83]http://img90.imageshack.us/img90/8513/6v5m.jpg[/img]
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 14 sie 2013, 14:11

Zapytanie do punktu 1, bo jeszcze nie czytałem materiału, chodzi np. o "niedoszacowanie u 68%
chorych.(!!!)",
 wyliczono na podstawie leczenia rodzimych pacjentów? 
Wygląda to bardzo nieciekawie.



Owszem, rodzimych, z lubelskiego. 
To praca doktorska jakiegos medyka z Lublina, raczej sredniego lotu.
Ale  ciekawych rzeczy sie mozna z niej dowiedziec, np. ze w ciagu 10 lat wykonano w szpitalu 370 operacji. czyli  srednio 37 rocznie, czyli niewiele (niestety nie dowiadujemy sie ilu chirurgow  wykonywalo operacje).
Albo, ze biopsje sa partolone a ich ocena histopatologiczna jeszcze bardziej:

"Stopień zaawansowania klinicznego guza w niniejszej pracy w porównaniu z oceną histopatologiczną guza zgodny był w blisko 20 % przypadków(powinno byc chyba : TYLKO w 20% przypadkow?)
Przeszacowanie oceny stopnia zaawansowania klinicznego guza stwierdzono w 12,5 % przypadków, a niedoszacowanie u 68% chorych poddanych leczeniu operacyjnemu."

A dalej  juz umarlam:

"Ta dość istotna rozbieżność w niedoszacowaniu, wynika z próby korelacji zmiany budowy (spoistości) w obrębie stercza ocenianej głównie badaniem fizykalnym z bardzo precyzyjną oceną mikroskopową preparatu przygotowanego po operacji.
Wiąże się to z pewną niedoskonałością oraz subiektywizmem cechującym ocenę badania fizykalnego.

Możliwe jest, iż zmiany nowotworowe o niewielkiej objętości mogą być niewyczuwalne, a ich identyfikacja możliwa jest jedynie podczas badania patomorfologicznego uzyskanego preparatu."


To badanie fizykalne to zapewne DRE (szkola dra Sosnowskiego seniora, pamietacie?)
Zaawansowanie nowotworu prostaty  oceniamy wylacznie przy pomocy DRE, o biopsji  ani slowa. Nie mowiac o  badaniach obrazowych. Tyz piknie!

"Na ten fakt zwrócił szczególną uwagę doktor Dobruch i współpracownicy w pracy na temat występowania dodatnich marginesów chirurgicznych po leczeniu operacyjnym określając, iż trudne i obarczone dużą rozbieżnością jest porównywanie guza w skali „makro”, jakim jest badanie DRE z oceną w skali „mikro” jakim jest ocena patomorfologiczna "88 *)

Right. No shit Sherlock!
*)
88. Dobruch J. Borówka A., D.T., Szostek P., Antoniewicz A. Chłosta P., Dodatnie marginesy
chirurgiczne po prostatektomii radykalnej wykonanej z powodu raka gruczołu
krokowego. Cz I. Urologia Polska, 2006. 59(2).




Juz nie wspomne o takim drobiazgu jak liczba pacjentow z  "vanishing cancer", ktora  raz wynosi 3, raz 2 a raz bodajze 4...

Oraz o Gleasonie 0, 1, 2, 3 i 4 okreslanym z biopsji (sic!)

Widac recenzenci  niezbyt zaglebiali sie w dzielo...
Ostatnio zmieniony 14 sie 2013, 14:15 przez zosia bluszcz, łącznie zmieniany 1 raz
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: ewaryn » 14 sie 2013, 14:16

Ostatnio zmieniony 14 sie 2013, 14:16 przez ewaryn, łącznie zmieniany 1 raz
ewaryn
 
Posty: 2869
Rejestracja: 17 lis 2008, 09:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 14 sie 2013, 23:38

  • A jednak...

    Badania dowodza, ze  OTYLOSC zwieksza  ryzyko raka :

    - piersi u kobiet po menopauzie
    - jelita grubego
    - macicy
    - przelyku
    - trzustki
    - nerki
    - woreczka zolciowego

  • Jest  rowniez coraz wiecej dowodow na to, ze otylosc  moze byc przyczyna zwiekszonego ryzyka zapadalnosci na raka
    - mozgu
    - watroby
    - jajnika (przed menopauza)
    - tarczycy
    - prostaty (agresywnego)
oraz na
        - bialaczke
        - chloniaka (Non-Hodgkin)
        - szpiczaka mngiego

http://www.cancerresearchuk.org/cancer-info/healthyliving/obesityandweight/howdoweknow/body-weight-and-cancer-the-evidence
Ostatnio zmieniony 15 sie 2013, 10:47 przez zosia bluszcz, łącznie zmieniany 1 raz
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dago » 15 sie 2013, 19:42

Mąż-lat 63, V/10-PSA=11,1, X/10 biopsja -G2,7(3+4), XII/2010 PR, węzły chłonne -ok,G2, pT2c, N0 , Gleason 6(3+3 po 6 tyg - PSA= 0.984, po 12 tyg.=1,15, 10.V/11 - PSA =1,27, scyntygrafia/ok, PSA- 1,29 VI-VII/11 - RT 74 Gy, IX/11- 1,91, X/11-2,41, XI/2011 PET/CT {18F} 2-FDG - bez ognisk procesu rozrostowego, XII/11- 2,23, II/12 - 2,69, 15.03.2012 - 2,75, 21.05.2012 - 3,21, VI/2012 PET/CT 11C Octan - bez cech procesu nowotworowego, 09.07.2012 - PSA 3,26 , 19.07.12 usg trust - bez uwag, 10.I/2013 - PSA- 5,44, 18.02.2013 = PSA/ 5,42 ,14.05.2013 - PSA 8,16, PET z octanem - czerwiec 2013 PSA = 7,680. Październik 2013 - PSA =9,850,
03.01.2014 /PSA =13,51 ,24.01.2014 /PSA 13,6, luty 2014 - badanie PET/Octan , wnioski - bez ognisk procesu rozrostowego, 02.06.2014/PSA 13,22, grudzień 2014 - PSA 18 , PET/cholina, wnioski - nadal bez ognisk procesu rozrostowego , czerwiec 2015 - PSA 24,1, grudzień 2015 - PSA -30,2 wynik PET-a - z choliną - bez ognisk procesu rozrostowego, 21.03.2016 /PSA - 39,13 05.09.2016 - PSA 43,62, 02.12.2016 - PSA 60,8, 04.07.2017 - PSA 68,5, czerwiec 2019 - PSA 238, PET 68 Ga-PSMA bez patologicznego gromadzenia radioznacznika, marzec 2020 - PSA 308
dago
 
Posty: 953
Rejestracja: 23 sty 2011, 16:45
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: smok45 » 15 sie 2013, 22:56

Kolejny artykuł na temat wartości badań PSA,ale na innym poziomie.Rzeczowo przedstawione argumenty za i przeciw.
Zwróciłem uwagę na to,że przeżywalność 10-cio letnia, leczonych radykalnie i nieleczonych jest jednakowa.Stąd można wnioskować,że w dłuższym okresie czasu,leczeni mają większe szanse.
Rocznik 1945. maj 2007 PSA 7,1,T2b,NoMo,Gleason3+4,grudzień 2007 RP,histopatologia T2c,PSA-marzec 0,03,lipiec 0,21,wrzesień 0,23,grudzień 0,27,scyntygrafia-czysto,maj 2009 radioterapia 5460 cGy, PSA-sierpień 2009-0,06,październik-0,05, kwiecień 2010-0,02,czerwiec 2010-0,02,wrzesień 2010-0,015, styczeń 2011-0,021,luty-0,003,czerwiec -0,003,sierpień-0,017,listopad-0,008,marzec 2012-0,010,lipiec-0,004,listopad-0,008,2013 maj-0,010,grudzień-0,003, 2014 maj-0,005, grudzień- 0,007, 2015 maj-0,003
Awatar użytkownika
smok45
 
Posty: 1597
Rejestracja: 12 sie 2007, 18:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: kramal88 » 16 sie 2013, 11:52

http://www.youtube.com/watch?v=4dsP6xBjF9o

działania niepożądane chemioterapii
Tatuś (1949 r.); VIII 2011 PSA: 59,0; IX 2011 scyntygrafia kości,opis: liczne, nieprawidłowe zmiany ogniskowe w kręgosłupie, żebrach, kościach miednicy. Wniosek: możliwość zmian "meta", wskazane leczenie strontem; IX 2011 PSA: 51,5; IX '11 biopsja Gl. 7=3+4 Rozpoznanie: Ad1-adeno carcinoma prostate 3+4 wg Glissona. Utkanie nowotworowe obejmuje 50% powierzchni. Ad2- drobne fragmenty bezgruczołowego podścieliska prostaty z naciekami zapalnymi w podścielisku.; Leczenie paliatywne: Apo-Flutam, Eligard, radioterapia. XI '11 PSA 3,1; testosteron 26; XII '11 PSA 1,29; I'12 PSA 0,79 3/12 PSA-0,423. IV '12 diphereline na 3m-ce, teleradioterapia 10x3Gy na prostatę, 2x8Gy na kręgosłup, XII '12 PSA 1,96, I '13 PSA 3,33 :( III /13 PSA 26 IV/13 PSA-89,57 Testosteron 1,94 ng/ml, zaordynowano Eligard i pierwszy wlew Docetaxelu; VII '13 PSA 195!!! zakwalifikowanie na udział w teście podania Cabazitaxelu VIII '13 PSA 300!!! VIII'13 PSA 780

Odszedł od nas 11.01.2014r. Niech spoczywa w Pokoju. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie...
Awatar użytkownika
kramal88
 
Posty: 108
Rejestracja: 28 wrz 2011, 13:00
Blog: Wyświetl blog (0)

Znalezione w internecie

Nieprzeczytany postautor: dago » 21 sie 2013, 19:42

Medycyna jest jedna, wywiad z dr Krzysztofem Krupką
http://www.youtube.com/watch?v=9SNm976C-94
Mąż-lat 63, V/10-PSA=11,1, X/10 biopsja -G2,7(3+4), XII/2010 PR, węzły chłonne -ok,G2, pT2c, N0 , Gleason 6(3+3 po 6 tyg - PSA= 0.984, po 12 tyg.=1,15, 10.V/11 - PSA =1,27, scyntygrafia/ok, PSA- 1,29 VI-VII/11 - RT 74 Gy, IX/11- 1,91, X/11-2,41, XI/2011 PET/CT {18F} 2-FDG - bez ognisk procesu rozrostowego, XII/11- 2,23, II/12 - 2,69, 15.03.2012 - 2,75, 21.05.2012 - 3,21, VI/2012 PET/CT 11C Octan - bez cech procesu nowotworowego, 09.07.2012 - PSA 3,26 , 19.07.12 usg trust - bez uwag, 10.I/2013 - PSA- 5,44, 18.02.2013 = PSA/ 5,42 ,14.05.2013 - PSA 8,16, PET z octanem - czerwiec 2013 PSA = 7,680. Październik 2013 - PSA =9,850,
03.01.2014 /PSA =13,51 ,24.01.2014 /PSA 13,6, luty 2014 - badanie PET/Octan , wnioski - bez ognisk procesu rozrostowego, 02.06.2014/PSA 13,22, grudzień 2014 - PSA 18 , PET/cholina, wnioski - nadal bez ognisk procesu rozrostowego , czerwiec 2015 - PSA 24,1, grudzień 2015 - PSA -30,2 wynik PET-a - z choliną - bez ognisk procesu rozrostowego, 21.03.2016 /PSA - 39,13 05.09.2016 - PSA 43,62, 02.12.2016 - PSA 60,8, 04.07.2017 - PSA 68,5, czerwiec 2019 - PSA 238, PET 68 Ga-PSMA bez patologicznego gromadzenia radioznacznika, marzec 2020 - PSA 308
dago
 
Posty: 953
Rejestracja: 23 sty 2011, 16:45
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 02 wrz 2013, 20:40

Złote znaczniki zmniejszyły odsetek powikłań w radioterapii raka stercza
http://goo.gl/3cybc5
Dieta wysokotłuszczowa przyczynia się do problemów z erekcją
http://goo.gl/s4MeJJ
:/ Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru.
Ur.1949
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007pobr.węzły b/z;IX'2007PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’2008 TK ok XII’2008 zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII'2009 PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’2009, III’2009 scyntygrafia & TRUSok, IX’2009 biopsja spartolona
VII'2010 PSA 0,61;XII'10 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’2011 biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;16/11/2011 MRI b/z - obserwować, PSA XI'11 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII'12 3,37 T'1,23;VII'2012 PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X'12 PSA 5,40;od 18/X/2012 Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07;od
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV'2013 w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI’2013 PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII'2013 PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII'2013 PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg;IX Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X 2013 - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III'14 PSA 0,86{koniec działania Eligardu}IV'14 T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI'14 T 2,35 & PSA 3,24;VII'14 T=2,25 & PSA 4,04* VIII'14 PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII'2014 PSA 4,00 T 2,58 | IX'2014 PSA 4,02 T 1,53 | XI'2014 PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'2015 PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV'2015 PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid>05'2015 uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.)V'2015 PSA 1,10; VII'2015 PSA 0,23 ng/ml; IX'2015 0,26 ng/ml, XI’2015 TURP, XI/XII 0,35 ng/ml
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: smok45 » 03 wrz 2013, 22:14

Rocznik 1945. maj 2007 PSA 7,1,T2b,NoMo,Gleason3+4,grudzień 2007 RP,histopatologia T2c,PSA-marzec 0,03,lipiec 0,21,wrzesień 0,23,grudzień 0,27,scyntygrafia-czysto,maj 2009 radioterapia 5460 cGy, PSA-sierpień 2009-0,06,październik-0,05, kwiecień 2010-0,02,czerwiec 2010-0,02,wrzesień 2010-0,015, styczeń 2011-0,021,luty-0,003,czerwiec -0,003,sierpień-0,017,listopad-0,008,marzec 2012-0,010,lipiec-0,004,listopad-0,008,2013 maj-0,010,grudzień-0,003, 2014 maj-0,005, grudzień- 0,007, 2015 maj-0,003
Awatar użytkownika
smok45
 
Posty: 1597
Rejestracja: 12 sie 2007, 18:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 03 wrz 2013, 22:18

Obawiam się tylko, czy ten lek będzie poza szpitalem podawany w odpowiedni sposób. Chory musi go dostać w postaci kroplówki i powinno być to poprzedzone wcześniejszymi badaniami
.

???
zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: Pitos7 » 04 wrz 2013, 09:51

Witam
O jaki lek chodzi?
4.07Mąż 1946r, 22.07.2010r. - PSA 390, biopsja - CAP, Gl. 4+3,
scyntygr. -b. liczne przerz. do kości, płuca b.z. Luty 2011 PSA 0,874, próby wątrob. NORMA.
Bicalutamid 1x1, Eligard 22,5, 3.03. scyntygr. kości - regresja w por. z bad. poprzednim, ogniska charakteryzują się mniejszą intensywnościa wychwytu zwłaszcza w żebrach w por. z badaniem z VIII 2010r. 11.03 TK jamy brzusznej - ognisko 20mm osteoskl. w L-1 i liczne drobne.IV PSA 0,23, testost. 33,6, VI PSA 0,17, testost. 35,2, zmiana Eligard 22,5 na Lucrin Depo 11,25. VIII-11r. PSA-0,137, testost. 42,88. 6.09.11r. Test. 49,63, PSA - 0,108-11.10. Testost. 40,1 PSA 0,117, XI-11r. 0,135,testost. 40,6, 6.12 - PSA -0,147, testost. 0,30ng/ml= 9.01.2012 PSA 0,167, test. 0,18ng/ml, wolny test.-0,91pg/ml. fosfat. zasad. poniżej normy, 02.2012=PSA 0,232 i scyntygr.-utrzymujący się proces stabilizacji, 03.2012=PSA 0,363, Testost. 0,18, Bical 50mg+ piąta Prolia+Eligard 22,5/3m=ce, 23.04.12 - PSA 0,614, bicalutamid 150mg/dz. 25.05 PSA-1, 19.VI-PSA 1,52, 17.07 PSA 1,87, 22.08 PSA 2,35, 18.09 PSA 2,98,testost. 77,3 16.10 PSA 3,95, 14.11 PSA 3,71, test.39,4,PSA 12.12-3,4 14.01.13 PSA 3,5. PSA z 13.02.2013 - 3,1, testosteron 36, 18.02.13 scyntygrafia - utrzymujący się proces stabilizacji, 19.03 PSA 3,21, 9.04 PSA 3,15, 8.05 PSA 3,6, 7.06 PSA 4,2 4.07 PSA 4,99, VIII PSA 5,6, IX PSA 5,3 testost. 2,7ng/ml. 1.X. PSA 5.69, XI. PSA 7,6, XII>PSA 7,3 testost. 2,0ng/ml.Scynt. - regresja. Dalej Eligard 22,5 i bicalutamid 150mg. 2014, 7.01 - PSA 13,9 odstawiono Bicalu., podano Firmagon 2x 120mg. 12.02 - PSA 7,3 Firmagon 80 mg.11.3 - PSA 8,24- 7.04 PSA 12,6 testos. 21,9 ng/dl, 12.05 PSA 11.01, test. <2,5 ng/ml odst. biacal. dodano encorton 10mg. 11.06 PSA 11,25 Zoladex, Encorton,Bicalutamid 50 mg/dz. 9.07. PSA 15,7, bicalutamid 150mg/dz. 12.08. PSA - 19,58
Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będzie nadzieja.
Pitos7
 
Posty: 311
Rejestracja: 31 lip 2010, 03:46
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: wlobo135 » 04 wrz 2013, 10:29

Dziwnie napisany artykuł http://wiadomosci.onet.pl/opole/nowa-lista-lekow-refundowanych-od-wrzesnia-2013-tansze-leki-na-raka-i-cukrzyce/lezxw dziennikarz pisze o nowym refundowanym leku na raka prostaty tylko zapomniał napisać o jaki lek chodzi.Chyba o abiretron (Zytygę)
Motto: Zanim potępisz staraj się zrozumieć.
Ur. 1941 VI/09 PSA5,3 X/09 PSA9,7 Biopsja Gl 9(5+4) Scany: wszystko czyste 30/XI/09 prostatektomia radykalna z usunieciem wiązki nerwowo-naczyniowej. Gleason 10 pT3aN0M0 21/I/10 PSA 0,7 4/III/10 PSA 0,77. 26/III/10 PSA 1.0 Doubling time 4,5 mca. V/10 hormony (Zoladex) i radioterapia 66Gy. VIII/10 PSA 0,04 X/10 PSA 0.03 XII/10 PSA 0,03 testosteron 23ng/dL(0,8nml/L) II/11 PSA<0,05/<0,03 IV/11 PSA<0,05 testosteron<0,5nmol/L(<14ng/dL) Przerwa w hormonoterapii :) VII/11 PSA 0,001 Testosteron 1,03/30 IX/11 PSA<0.05, Testosteron3.8/112, 11/2011 PSA 0,04 testosteron 7,1/208 1/2012 PSA 0,1 2/2012 PSA 0,18Obrazekpowrót do HT 4/2012 PSA 0,03. 5/2012 PSA<0.03 7/2012 PSA 0,03 9/2012PSA 0,01 11/2012 PSA <0,03 1/2013 PSA <0,03 3/2013PSA <0,03 testosteron <23/0,8 Ponowne przerwanie HT 6/2013 PSA <0,003 testosteron<2,6 ng/dl 10/2013 PSA <0,03 testosteron 17,6 ng/dl. 2/2014 PSA<0.03 testosteron 138 7/2014 PSA-0,62, 8/2014 PSA-1,85 10/2014 PSA-7,9 11/2014 PSA-7,57PET/CT zajęte cztery węzły chłonne w miednicy, skierowanie na RT (SBRT) powrót do HT(3 miesiące) 2/2015 PSA-3,43 4/2015 PSA-0,72 7/2015 PSA-0,72 testosteron 40/1,3 10/2015 PSA-1,2 testosteron 168/5,8 12/2015 PSA-0,78 3/2016 PSA-0,71 6/2016 PSA-0,34 9/2016 PSA-0,16 12/2016 PSA-0,22 3/2017 PSA-0,54 7/2017 PSA-1,7 11/2017 PSA-0,3 2/2018 PSA-0,11 5/2018 PSA-0,09 7/2018 PSA-0,169 testosteron 37/1,34 12/2018 PSA-0,22 3/2019PSA-0,26 6/2019PSA-0,55 SBRT na jeden "świecący" węzeł chłonny.8/2019 PSA-0,25 11/2019 PSA-0,09 02/2020 PSA-0,06 05/2020 PSA-0,04 08/2020 PSA-0,08 03/2021PSA-0,88 06/2021 PSA-1,1 09/2021PSA-1,2 11/2021-SBTR na przykrzyżowe węzły chłonne, 02/2022 PSA-0,06, 06/2022 PSA-0,04,
Awatar użytkownika
wlobo135
 
Posty: 4223
Rejestracja: 18 mar 2010, 09:34
Lokalizacja: Sydney
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 04 wrz 2013, 12:47

zosia bluszcz
 
Posty: 11479
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 10 wrz 2013, 19:38

Eksperci: wczesne wykrycie przerzutów nie zwiększa szans chorych

Kanonem onkologii jest, że wczesne wykrycie choroby nowotworowej zwiększa szanse skutecznego leczenia. Takiej zależności nie ma jednak w przypadku przerzutów. Wczesne ich wykrycie nie zwiększa szans przeżycia chorych na raka – twierdzą specjaliści.

Onkolodzy mówili o tym podczas III Letniej Akademii Onkologicznej dla Dziennikarzy w Warszawie, której patronowało Polskie Towarzystwo Onkologiczne.

Dr Aleksandra Łacko z katedry onkologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu powiedziała, że wielu chorych jest przekonanych, że na wszelki wypadek warto kontrolnie wykonywać kosztowne często badania diagnostyczne przy użyciu tomografu komputerowego, rezonansu magnetycznego czy pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Sądzą oni, że dzięki nim wcześnie można wykryć ogniska przerzutowe choroby nowotworowej.

„Niestety, nie jest to prawda. W przypadku zaawansowanej choroby nowotworowej wcześniejsze włączenie kolejnego leczenia nie ma już żadnego znaczenia” – podkreśla dr Łacko. Długość przeżycia chorych, u których wykryto przerzuty przy użyciu badań obrazowych, jest taka sama jak u tych, u których zdiagnozowano je po tym jak pojawiły się u nich wskazujące na to objawy i dolegliwości.

Dr hab. Renata Zaucha z katedry i kliniki onkologii radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego dodała, że odpowiednio ukierunkowane badania diagnostyczne należy wykonać dopiero wtedy, gdy u chorego pojawią się niepokojące dolegliwości.

„Nie ma sensu szukać w organizmie chorego przerzutów, gdy nie odczuwa on żadnych dolegliwości. Jest to gra nie warta świeczki” – podkreśla prof. Jacek Jassem, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. Jego zdaniem, przerzutów należy szukać na przykład dopiero wtedy, gdy pacjent ma wymioty, odczuwa bóle głowy, bolą go kości i ma powiększony brzuch.

Onkolodzy podkreślają, że wśród pacjentów pokutuje wiele mitów na temat leczenia nowotworów. Domagają się na przykład sprawdzenia poziomu markerów, specyficznych substancji we krwi wykorzystywanych do monitorowania stanu chorego. Nie zawsze jednak są one przydatne w diagnostyce.

Sam podwyższony poziom markerów nie jest jeszcze wystarczającym powodem wszczęcia leczenia. „Nie leczymy „choroby markerowej”. Jeśli pacjent nie ma objawów nawrotu choroby, a badania obrazowe niczego nie wykazują, wzrost stężanie markerów nie jest podstawą do włączenia terapii” – stwierdziła dr Łacko.

Również zwiększenie intensywności leczenia nie zawsze jest konieczne, a nawet uzasadnione. Silniejsza chemioterapia nie poprawia rokowania chorych z rakiem płuca czy piersi, a trzeba pamiętać, że jest bardziej toksyczna dla organizmu – dodaje specjalistka.

Z najnowszych badań wynika, że nowotwory są heterogenne – w jednym guzie zawierają wiele różniących się między sobą komórek, które wraz z postępem choroby stale się zmieniają. Stąd leczenie choroby nowotworowej staje się coraz trudniejsze. U wielu chorych po pewnym czasie powstaje oporność komórek nowotworowych na chemioterapię. Nie zawsze skutkuje skojarzenie różnych typów leków.

Zbigniew Wojtasiński (PAP) Źródło: http://esculap.com/news/131441/Eksperci:_wczesne_wykrycie_przerzut%C3%B3w_nie_zwi%C4%99ksza_szans_chorych

Jestem ciekawy Waszych wypowiedzi, np. tej dot. prof. Jacka Jassema
:/ Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru.
Ur.1949
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007pobr.węzły b/z;IX'2007PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’2008 TK ok XII’2008 zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII'2009 PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’2009, III’2009 scyntygrafia & TRUSok, IX’2009 biopsja spartolona
VII'2010 PSA 0,61;XII'10 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’2011 biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;16/11/2011 MRI b/z - obserwować, PSA XI'11 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII'12 3,37 T'1,23;VII'2012 PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X'12 PSA 5,40;od 18/X/2012 Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07;od
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV'2013 w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI’2013 PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII'2013 PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII'2013 PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg;IX Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X 2013 - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III'14 PSA 0,86{koniec działania Eligardu}IV'14 T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI'14 T 2,35 & PSA 3,24;VII'14 T=2,25 & PSA 4,04* VIII'14 PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII'2014 PSA 4,00 T 2,58 | IX'2014 PSA 4,02 T 1,53 | XI'2014 PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'2015 PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV'2015 PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid>05'2015 uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.)V'2015 PSA 1,10; VII'2015 PSA 0,23 ng/ml; IX'2015 0,26 ng/ml, XI’2015 TURP, XI/XII 0,35 ng/ml
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

PoprzedniaNastępna

Wróć do REFLEKSJE DRA GOOGLE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości

logo zenbox