Tata, 73l. PSA 5.6 ng/ml PI-RADS 4

Tu opisz swoją historię choroby, zadaj pytanie i tu Ci odpowiemy

Tata, 73l. PSA 5.6 ng/ml PI-RADS 4

Nieprzeczytany postautor: Ragazza82 » 21 mar 2024, 22:40

Dzień dobry, chciałam się przywitać i wyrazić słowa uznania za to forum. Jesteście kopalnią wiedzy i bardzo pomagacie poukładać mi w głowie to, co się właśnie dzieje.

Dokumentów nie wklejam, bo nie mam zgody osoby, której dotyczą.

Nakreślając sytuację...

Tata zrobił badania kontrolne i wyszlo podwyższone PSA (data?).
Dostał w POZ skierowanie do urologa. Oczywiście na NFZ, w gminie poniżej 20 tys. mieszkańców, zapomnij. Poszliśmy prywatnie w Warszawie.


Data?
WIZYTA U UROLOGA


Badanie palpacyjne - ok.
PSA w granicach 5 ng/ml - wg tabelek i co niektórych lekarzy "stosownie do wieku".
PSA/PSA wolne: ok 21%.

Urolog nie dał za wygraną, "tych pseudotabelek" nie uznaje i wysłał [Tatę] na TRUS.


??.09.2023
TRUS
(CM Damian)

[Wynik badania] ok, dwóch urologów widziało i oceniło [badanie] jako "czyste".


11.2023 - kontrola PSA - bez wzrostu.
01.2024 - PSA 5.5 ng/ml (wzrost o 0.5 pkt proc.)

Urolog dał [Tacie] skierowanie na mpMRI.


??.03.2024
mpMRI
(szpital Medicover)

Po tygodniu czekania wynik - PI-RADS 4 - sektor przedni strefy obwodowej lewego płata na poziomie szczytu prostaty hipotensywne w obrazach T2 ognisko 8×7×8mm.
Węzły chłonne i części kostne ok.

Czekamy na biopsje fuzyjna u p. Dr Elżbiety K.


Ryczę od kilku dni, przeczytałam chyba wszystko, co znalazłam po angielsku, polsku, niemiecku i włosku. Siedzę na Google scholar do nocy, czytam abstrakty artykułów w JAMA i Science Direct (nie mam siły iść do BUWu, żeby mieć dostęp do całych artykułów).

Znajoma onkolozka (mieszka poza PL, w innym kraju UE, gdzie robotykę się robi od kilku lat) mówi, że u nich się to da Vinci usuwa, ale żeby czekać na wynik biopsji.

Przeczytałam wpisy o da Vinci [na tym forum] i jestem przerażona.
Nie wiem czy iść do Medicoveru (jeśli to okaże się operacyjne), do dr S., czy szykować się na wyjazd do Niemiec, tam gdzie dr S. kiedyś praktykował.
Wiem, że NFZ coś tam transgranicznie może zwrócić, ale szczerze, najwyżej wezmę kredyt zamiast czekac.

Czy ufać ewentualnie Mazovii albo Otwockowi (po ostatnim wątku, gdzie była mowa o zbyt małym marginesie już kompletnie wymiękłam).

Wrzeszczą na mnie, żebym przestała po nocach czytać fora i artykuły. Jestem byłym naukowcem i umysłem ścisłym i nie umiem odpuścić. Chyba oszaleje do tej biopsji i później jeszcze miesiąc czekania.

Dobrze, że jesteście... strasznie dużo emocji i strachu we mnie. Podziwiam wszystkich walczących.


_______________
Post uporządkowałam.
Skoro nie możesz wkleić kopii dokumentów, uzupełnij przynajmniej daty i przepisz całość opisu MRI.
W chwili wolnej od studiowania literatury medycznej w 4 językach postaraj się wytłumaczyć Tacie, że dokumenty wklejane na forum pozbawia się danych osobowych i pacjent pozostaje anonimowy. Thnx
-zb
Ragazza82
 
Posty: 1
Rejestracja: 21 mar 2024, 22:12
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata, 73l. PSA 5.6 ng/ml PI-RADS 4

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 22 mar 2024, 01:35

@Ragazza82

Zacytowany opis mpMRI sugeruje zmianę w szczycie prostaty (dolna, schowana za kością łonową, trudno dostępna część gruczołu), co jest mało korzystne w przypadku radykalnej prostatektomii - wiąże się z ryzykiem dodatniego marginesu chirurgicznego.

Więc jeśli biopsja/histopatologia potwierdzi obecność raka w tym akurat miejscu, lepszą opcją leczenia radykalnego będzie, z duża dozą prawdopodobieństwa, radioterapia radykalna.

Może jednak nie dzielmy skóry na niedźwiedziu i zaczekajmy na wynik biopsji?

pzdr
zosia
zosia bluszcz
 
Posty: 11427
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)


Wróć do NASZE HISTORIE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 140 gości

logo zenbox