Dziękuję Ci za kolejny post z dobrymi wiadomościami od Taty. Ocena wyrażona przez panią onkolog w trakcie wczorajszej wizyty kontrolnej, to następny pozytywny i ważny prognostyk, z którego możemy się wspólnie cieszyć
Niestety, takie lub podobne negatywne skutki uboczne wiążące się z zastosowaniem CHT, z różnym natężeniem występowały u sporej części naszych Kolegów, którzy przyjmowali wlewy.Beata12345 pisze:Ostatnia chemia trochę ojca zajechała, po niej najdłużej dochodził do siebie. Na pewno trzeba czasu, żeby włosy odrosły, paznokcie wróciły do poprzedniego stanu. Na głowie pojawiły się krosty, bolące wybrzuszenia z ropnymi końcówkami.Grzybica też zaatakowała.
Gratuluję Wam, iż obecnie samopoczucie Taty uległo istotnej poprawie i stopniowo powraca do normy fizycznej. Uważam, że te użyte przez Ciebie obrazowe porównania z dziedziny sportu, zarówno przemawiają do wielu osób czytających historię Taty, a zarazem są chyba również bardzo adekwatne do wysiłku włożonego w trakcie terapii.Beata12345 pisze:Czujemy się, jakbyśmy pokonali maraton a Tata co najmniej triathlon.
Zaglądaj do nas jak najczęściej oraz informuj na bieżąco o wynikach Waszych działań.
Pozdrawiam Ciebie i Tatę - Plaster