Witam, mam 36 lat.
Mam pytanie do specjalistów i doświadczonych osób, jak interpretować wyniki badań oraz historię mojej choroby. Urolog okropnie "suszy" mi głowę rakiem prostaty....
Myslę, że z istotnych rzeczy muszę napisać, że od 1,5 roku brałem cyklosporynę na łuszczycę, silny lek obniżający odporność.
W rodzinie, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony, zero problemów z rakiem prostaty, żadnych takich historii w rodzinie nie ma, nawet na ukł. moczowy nieszczególnie przodkowie chorowali.
Problemy, bardzo delikatne, z ukł. moczowym zaczęły się dawno, bo przynajmniej 5-6 lat temu - częstomocz oraz nieopróżnianie do końca pęcherza moczowego.
Nigdy nie poszedłem z tym do lekarza, bagatelizowałem, bałem się diagnozy, przede wszystkim kolejnych leków, które od zawsze jakieś brałem, głównie na łuszczycę, poza tym nienawidzę brania leków, jestem sceptycznie nastawiony.
Gdybym brał pod uwagę ryzyko raka, na pewno na szybkości bym się znalazł u urologa. Ale [raka] nigdy nie brałem pod uwagę.
Problemy raz były wyraźne, raz ustępowały i wszystko było wtedy ok na dłuższy czas.
Od zawsze miałem tez tendencję do wypijania dużej ilości płynów w ciągu dnia, również często tuż przed snem.
02.2023 - tego roku zakażenie ukł.moczowego bakteryjne, wysoka gorączka, bół w podbrzuszu, problemy z oddawaniem moczu, jakiś antybiotyk na 10 dni, małe różowe tableteczki, chyba bardzo bardzo często przepisywany w takich przypadkach, nazwy nie pamietam.
W tym okresie, częste oddawanie moczu pod drzewkiem na mrozie, jak akurat byłem gdzies w trasie, oraz w miejscach publicznych, mój lekarz pierwszego kontaktu skwitował, ze każdemu sie przecież zdarza, czyli ze bez wpływu wg niego.
05.2023 - powtórka z rozrywki, tyle że bardzo delikatna, słaby ból w podbrzuszu, ale normalne funkcjonowanie bez gorączki itp.; z objawów tylko ból i częstomocz.
PSA - 4,5 ng/ml
OB 12
MCV 94
bazofile 0,01
Skierowanie do urologa.
07.2023 - wizyta u urologa
- badanie per rectum - lekarz nie wspomniał, żeby coś tam wyczuwał konkretnego
- USG - niewielkie zwapnienie prostaty.
- przepisane leki - Levoxa, bisocośtam... prawdopodobnie Biseptol
Lekarz robił wykład o raku prostaty, na do widzenia pocieszył mnie, że po terapii onkologicznej będę żył i funkcjonował normalnie.
Na chwilę obecną chciałbym już umrzeć, taki jest po prostu mój stan psychiczny, no niestety, myślę, ze mało kto jest w stanie przejść obojętne obok takiej diagnozy.
Proszę uprzejmie, każdego kto mi może pomóc, o jakies sugestie, co to moze być, jak mam postepować, co dalej robić....