48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a? RARPGl.?pT?

Tu opisz swoją historię choroby, zadaj pytanie i tu Ci odpowiemy

48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a? RARPGl.?pT?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 28 maja 2023, 22:44

Dzień dobry.

Wiek - 48 lat.

17.01.2023 - PSA 8.029 ng/ml

psa 17.1.23.jpg


Po rezonansie magnetycznym a następnie biopsji fuzyjnej okazało się, że mam raka prostaty.


Data wykonania badania?
MRI PROSTATY


MR aff.jpg

MR sch..jpg



21.02.2023 ?
BIOPSJA FUZYJNA - HISTOPATOLOGIA


Bx hp 21.2 1.jpg

bx hp 21.2 2.jpg



10.05.2023
WYNIKI BADAŃ LAB.


PSA - 5.48 ng/ml

lab 10.5.23 -1.jpg

lab 10.5 23 - 2 psa.jpg



10.05.2023
SCYNTYGRAFIA


sc 12.5..jpg


Po konsultacjach z urologami onkologicznymi, z uwagi na to, że jest to rak średnio złośliwy zaproponowano mi dwie metody leczenia:
1. Brachyterapia przy pomocy implantów stałych
2. Radykalna prostatektomia przy użyciu robota da Vinci

Ciężko mi podjąąc decyzję o metodzie leczenia, bo każda z nich ma swoje plusy i minusy.
Aczkolwiek ze względu na mój stosunkowo młody wiek, większość lekarzy wskazuje na prostatektomię.

Byłem w kilku szpitalach zajmujących się prostatektomią robotyczną i, niestety, doświadczenie operatorów wykonujących RARP na NFZ jest stosunkowo nieduże.
Byłem również [na konsultacji] w prywatnym szpitalu w Bydgoszczy, gdzie zaproponowano mi wykonanie operacji przez doświadczonego operatora profesora Ignacio Moncada Iribarren z Hiszpanii.

15.05.2023
RAPORT Z WIZYTY KWALIFIKUJĄCEJ DO RARP (szpital Św. Łukasza, Bydgoszcz)


wizyta kwal. RARP15.05.jpg


Jeśli chodzi o brachyterapię, to jako najlepsze wskazano mi Wielkopolskie Centrum Onkologii.


Mam 3 pytania:

1. Jaka jest Wasza opinia na temat metod leczenia w moim przypadku.

2. Czy ktoś poddał się operacji robotycznej w Szpitalu Św. Łukasza w Bydgoszczy oraz posiada wiedzę na temat profesora Moncady?
W Internecie opisany jest jako bardzo doświadczony i utytułowany lekarz, natomiast nie natrafiłem na statystyki dot. liczby wykonanych przez niego zabiegów robotycznych.
Wszyscy lekarze, u których byłem, podkreślali, że doświadczenie jest to najistotniejsze ,jeżeli chodzi zmniejszenie ryzyka powikłań. Może ktoś z Was posiada wiedzę na ten temat?

3. Największe doświadczenie w Polsce ma doktor Paweł Salwa z Medicoveru, ponad 1500 operacji, natomiast lekarze, u których byłem, nie do końca dobrze mówili o tym specjaliście – jaka jest Wasza opinia?

_______________
Post nieco przeformatowałam.
Dokumenty w formacie PDF zmieniłam na obrazki w formacie JPEG. W przyszłości zamieszczaj dokumenty w tym właśnie formacie, pls.
Uzupełnij brakujące daty. Thnx
-zb
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 29 maja 2023, 08:18

Strasznie słaby ten opis MRI. Nie odpowiada na podstawowe pytania związane z lokalizacją zmiany. Jest on natomiast kluczowy dla wyboru metody leczenia. Zmiana jest zlokalizowana w strefie obwodowej, przytorebkowo, ale opis nie wspomina o tym fakcie, ani o ewentualnym nacieku torebki. Oceny ciągłości torebki nie ma.

Ze względu na wiek, umiarkowany Gleason, wielkość zmiany najodpowiedniejszą metodą dla Ciebie byłaby prostatektomia radykalna. Jednak, aby była radykalna należy usunąć raka w 100%. Zamiana i jej lokalizacja stwarza jednak ryzyko niedoszczętności. Moje obawy znalazły potwierdzenie w opisie biopsji. Tu plus za jakość. Zmiana dochodzi do wytuszowanego obszaru. Może się okazać, że operacja pozostawi dodatnie marginesy a tym samym będzie niedoszczętna.

Pytasz o dr Salwę, wielu forumowiczów było przez niego operowanych, możesz przeszukać forum pod tym kątem - opcja szukaj. Paweł Salwa jest po szkoleniach i kursach z interpretacji obrazów MRI i sam ocenia obrazy pod kątem powodzenia operacji, to w Twoim przypadku spora zaleta. Doświadczenie praktyczne jak sam zauważasz znaczne, wiele operacji na koncie. Jednak doktor operuje tylko w układzie komercyjnym, koszty spore.

Dla powodzenia operacji, a szczególnie do minimalizacji skutków ubocznych, kluczowy jest operator biegły w danej metodzie. Sposób wykonywania operacji, jest sprawą mniej ważną. Żadna z dostępnych metod nie ma szczególnych zalet onkologicznych, ale jednak operacje robotyczne ze względu na precyzję, dokładność, dobre pole widzenia pozwalają uzyskiwać statystycznie mniej skutków ubocznych. Nadal jednak dobry i doświadczony operator pracujący z robotem jest na wagę złota.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6926
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT?

Nieprzeczytany postautor: leonardo556 » 29 maja 2023, 09:22

Kuba pisze:Największe doświadczenie w Polsce ma doktor Paweł Salwa z Medicoveru, ponad 1500 operacji, natomiast lekarze, u których byłem, nie do końca dobrze mówili o tym specjaliście – jaka jest Wasza opinia?

Jeżeli masz kasę na dr Salwę, to nie zawracaj sobie głowy innymi opcjami. W czasie rozmowy możesz przedyskutować temat oszczędności pęczków nerwowych odpowiedzialnych za erekcję. Pamiętaj jednak, że po operacji nigdy nie będzie tak ja przedtem. Aktualnie nie ma lepszej metody minimalizacji skutków ubocznych RP jak Da Vinci.
ur. 1956 PSA 5,2 Gleason 7, sierpień 2013
RP Da Vinci 9 październik 2013 , pT3a pN0 (0/13) R0, Gleason: 4(75%) + 3(25%) = 7
PSA - 0,003 - 28.11.2013, 28.11.2014
PSA - 0.008, 0.012, 0.018 odpowiednio styczeń, lipiec, październik 2015
PSA - 0.044 22 luty, 0,038 13 lipiec 2016, 0,103 23 listopad 2016, 0,476 14 lipiec 2017, 0,55 październik 2017
wycięcie 50 węzłów Da Vinci , UICC: pT3a pN1 (1/63) R0, PSA 0,31 październik 2017, PSA 0,7 marzec 2018
IMRT TrueBeam, 22x2,6 Gy = 57,2 Gy, maj 2018 + bikalutamid 50 mg (kwiecień ,maj, czerwiec)
PSA - 0,341 - 0,310 - 0,234 - 0,212 - 0,188 - 0,154 (15.03.2019) - 0,142 (31.07.2019) - 0,148 (19.12.2019)
0,248 (19.02.2020) - 0,337 (21.04.2020) - 0,466 (03.07.2020) - 0,518 (27.07.2020) - 0,947 (10.11.2020)
IMRT Truebem 3x5=15 Gy - naświetlanie prewencyjne ginekomastii - 12.11.2020, bikalutamid 50 mg
PSA - 1,04 (12.20) - 0,127 (04.21) - 0,126 (06.21) - 0,159 (08.21), bikalutamid 100 mg, 0,08 (10.21)
PSA - 0,063 (12.21) 0,081 (01.22) 0,054 (03.22) 0,069 (04.22) 0,102 (07.22) 0,141 (10.22) bikalutamid stop
PSA - 0,874 (05.12.22), 1.1 (30.12.22) bikalutamid 150 mg start
PSA - 0,326 (02.02.23), 0,202 (8.05.23), 0,228 (29.07.23), 0,338 (14.09.23), 0,755 (4.12.23) bikalutamid stop darolutamid start
PSA - 0,411 (12.02.24)
leonardo556
 
Posty: 484
Rejestracja: 17 paź 2013, 18:21
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 29 maja 2023, 11:32

Dziękuje za powyższe rady.

Postaram się umówić do dr. Salwy jeżeli, jak piszecie, jego podejście jest dużo bardziej profesjonalne i wnikliwe. Wiem, że [da Vinci] dużo kosztuje i na pewno będzie z tym problem, ale zdrowie jest najważniejsze, więc ten temat będzie trzeba jakoś ogarnąć, niestety ☹

Faktycznie, trochę byłem zdziwiony, że podczas wizyt w szpitalach gdzie wykonywane są zabiegi robotyczne da Vinci, żaden z lekarzy nie był zainteresowany obejrzeniem płytki z obrazem MRI. A wydawać się powinno, że jest to kluczowe aby możliwie rzetelnie próbować postawić diagnozę i ocenić możliwości powikłań oraz wskazać dodatkowe zagrożenia.
A tu krótka wizyta, standardowa pogawędką i żadnych konkretów. Więcej można dowiedzieć się z Internetu niż na takiej wizycie a jej koszt, to 300 zł!
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT3a?

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 29 maja 2023, 12:37

Kuba pisze:byłem zdziwiony, że podczas wizyt w szpitalach gdzie wykonywane są zabiegi robotyczne da Vinci, żaden z lekarzy nie był zainteresowany obejrzeniem płytki z obrazem MRI.

Nie powinieneś być zdziwiony. Umiejętność interpretowania obrazów mpMRI nie jest dana od Boga, wymaga nauki i doświadczenia. Dobry operator działa w zespole interdyscyplinarnym i współpracuje ze specjalistą, który interpretuje dziesiątki mpMRi (a nie jeden przypadek na tydzień) i jest zainteresowany korelacją swoich opisów z wynikami histopatologii pooperacyjnych.
zosia bluszcz
 
Posty: 11436
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT?

Nieprzeczytany postautor: Plaster52 » 29 maja 2023, 20:46

Witaj Kuba.

Kuba pisze:Wiem, że da Vinci dużo kosztuje i na pewno będzie z tym problem

Czy mamy rozumieć, że zabieg RARP proponowany Ci w Szpitalu Św. Łukasza w Bydgoszczy miałby być bezpłatny, tj. w całości refundowany przez NFZ?


Kuba pisze:Postaram się umówić do dr. Salwy jeżeli, jego podejście jest dużo bardziej profesjonalne i wnikliwe
Umów się na konsultację, przedstaw całość materiałów z dotychczasowej diagnostyki i wysłuchaj propozycji. A po wizycie u dr P.S. daj nam znać o swoich odczuciach i ocenie.


Kuba pisze:Więcej można dowiedzieć się z Internetu niż na takiej wizycie

Oczywiście pod warunkiem, że pod pojęciem "internet" rozumiesz przede wszystkim wiedzę jaką możesz uzyskać gratis z naszego Forum =D


Daj nam znać o swoich dalszych ustaleniach.

Pozdrawiam Cię - Plaster
Plaster52
Administrator
 
Posty: 949
Rejestracja: 17 mar 2019, 21:10
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT?

Nieprzeczytany postautor: Jaro » 09 cze 2023, 14:13

Drogi Kubo.

Jestem na forum dosłownie od kilku minut. Przeczytałem Twoją historię choroby, bo jesteśmy w prawie tym samym wieku i zbliżonym stadium RP.
Nie będę na razie opisywać szczegółowo mojej choroby, chce Ci tylko powiedzieć, że po potwierdzono raka (20.01.2023), mój urolog polecił mi kilku specjalistów w Polsce. Najwcześniejszy termin wizyty prywatnej był u prof. Tomasza Drewy w Bydgoszczy - już 02.02.2023. Pan Profesor wszystkim dalej pokierował.
Dziś jestem już po prostatektomii radykalnej robotem da Vinci, która odbyła się 23.05.2023 w Klinice im. Jurasza w Bydgoszczy. Operował sam prof. Tomasz Drewa. Polecam.
A CIEBIE serdecznie pozdrawiam...
Jaro
 
Posty: 1
Rejestracja: 09 cze 2023, 13:50
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT?

Nieprzeczytany postautor: Hubert Urbańczyk » 09 cze 2023, 18:32

Witam.

Opis rezonansu bardzo słaby. Niemniej patrząc na rysunek wydaje się, że guz przylega do torebki na odcinku powyżej 1 cm. Jeśli tak jest, to stopień zaawansowania należy traktować jako T3a.

Wiem, że w takiej sytuacji urolodzy w Polsce chcą operować. Jednak w wielu krajach jest jasno powiedziane, że takie zaawansowanie kliniczne jest przeciwwskazaniem do operacji. To zaawansowanie oznacza raka z tak zwanej grupy wysokiego ryzyka, niezależnie od wartości PSA i Gleesona.

Ja w takiej sytuacji doradzałbym leczenie skojarzone, w postaci hormonoterapii, radioterapii z pól zewnętrznych z boostem z brachyterapii HDR.
Takie postępowanie daje największe szanse na trwałe wyleczenie.

Zabieg operacyjny, w stopniu zaawansowania T3, powinien być uzupełniony radioterapią. Radioterapia pooperacyjna jest znacznie trudniejsza do przeprowadzenia niż radioterapia radykalna bez operacji, zarówno dla pacjenta, jak i dla lekarzy. Dodatkowo, niepożądane, negatywne skutki radioterapii oraz zabiegu operacyjnego nakładają się na siebie, generując znacznie wyższe ryzyko obniżenia jakości życia po leczeniu.
Hubert Urbańczyk
 
Posty: 55
Rejestracja: 25 mar 2023, 11:28
Lokalizacja: Siedlce
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Ramiś » 10 cze 2023, 09:54

Kuba, jesteś zbyt młodym człowiekiem, aby zdać się na hormonoterapię i radioterapię.

Wiem jakie są standardy leczenia w przypadku stopnia zaawansowania T3, one mają sens w wypadku dużo starszych pacjentów, ale nie w odniesieniu do 48 letniego faceta. Hormonoterapia nie wyleczy raka, przytłumia tylko na jakiś czas jego rozwój, czas tego tłumienia zależy od konkretnego przypadku, ale nie jest to sposób na wyleczenie raka.

Ja byłem operowany przy T3bN1 i Gleasonie 3+3.
Gdybym oglądał się na standardy medyczne, to hormony brałbym od 2016 roku a biorę je od pół roku, skutki uboczne gorsze niż operacja.

Kuba wytnij to, a hormony i radioterapię zostaw sobie na dalszą walkę - oby nie była potrzebna.
Skutki uboczne operacji oczywiście będą, ale ty walczysz o życie, nie na 10 lat, ale przynajmniej na 25, więc nie ograniczaj swoich szans.


Pozdrawiam.
Ur. 1962. I/16 PSA-8,0 ng/ml. III/16 PSA-11,8 ng/ml. IV/16 Biopsja stercza - Gleason 3+3.
V/16 MR miednicy - pT3b i powiększony węzeł biodrowy z lewej strony.
V/2016 RARP da Vinci Gronau (dr Witt, dr Salwa) pT3b pN1 (1/12) R0, Gleason 4 (70%) + 5 (20%) = 9.
VII/16 PSA-0,032, III/17 PSA-0,056, IX/17 PSA-0,078. Vitamina C wlewy dożylne (15g, 3x25g, 50g w okresie 10 dni).
IV/18 PSA-0,140, X/18 PSA-0,247, IV/19 PSA-0,633, IX/19 PSA-0,914.
X/2019 ePLND da Vinci (dr P. Salwa) - usunięcie 32 węzłów chłonnych, 2 z rakiem (2/32), Gleason (3+5).
nadir PSA-0,180 X/19, IV/20 PSA-0,566, VII/20 PSA-0,811.
VII/20 PET 68Ga PSMA rozsiew do pojedynczego węzła biodrowego wewnętrznego śr. 4 mm. X/20 PSA-1,363.
X/2020 druga ePLND da Vinci (dr P. Salwa) - usunięcie 3 wezłów chłonnych, 2 z rakiem (2/3).
nadir PSA-0,473 XI/20, II/21 PSA-0,650, V/21 PSA-0,811.
VII/21 PET Ga68 PSMA PSA-0,99 wznowa w prawym pęcherzyku nasiennym.
VIII/2021 Radioterapia stereotaktyczna NIO Gliwice (dr Rajczykowski, prof. Majewski)
5 x 7,25 = 36,25 Gy na obszar prawego pęcherzyka nasiennego, aparat EDGE, przy PSA-0,98.

nadir PSA-0,473 II/22, 09.11.22 PSA-3,479 ng/ml
XII/2022 Hormonoterapia: Apo-Flutam, LIBREXA 11,25mg-implant.
Start HT PSA-4,133 ng/ml; testosteron 711 ng/dl.
Testosteron 22 ng/dl.- 03.07.2023.
Po 8 miesiącach od podania LIBREXA 11,25mg PSA-0,011 ng/ml. - 16.08.2023.
Ramiś
 
Posty: 84
Rejestracja: 18 wrz 2016, 10:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 10 cze 2023, 12:24

Ramiś pisze:Hormonoterapia nie wyleczy raka, przytłumia tylko na jakiś czas jego rozwój, czas tego tłumienia zależy od konkretnego przypadku, ale nie jest to sposób na wyleczenie raka.

Hormonoterapia nie wyleczy, ale RT, a być może też brachyterapią HDR, tak. Przy niektórych stopniach zaawansowania lokalnego operacja jest z góry skazana na niepowodzenie. Może w takich sytuacjach jednak sięgać po RT, w której bardziej elastycznie niż w przypadku operacji można modelować obszar poddany leczeniu. Pisałem o tym kilka postów powyżej. W opisie biopsji podano, że zmiana rakowa dochodzi do obszaru zaznaczonego tuszem, czyli końca gruczołu. To potencjalne miejsce na dodatni margines.

Jeśli zostanie wybrana operacja to trzeba się liczyć z jej niedoszczętnością i koniecznością wdrożenia RT uzupełniającej. W takiej sytuacji następuje kumulacja skutków ubocznych dwóch metod leczenia. Można próbować części z nich uniknąć.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6926
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 10 cze 2023, 22:56

Dzień dobry.

Bardzo dziękuje za sporą ilość wartościowych i merytorycznych komentarzy.

Jak widzę moja sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana niż można by wnioskować z wartości PSA i Gleasona 3+4.
Jak pisałem powyżej, czekam na konsultacje u doktora Salwy. Wiem, że podczas konsultacji lekarz analizuje obraz z rezonansu magnetycznego, więc będzie szansa aby dowiedzieć się czegoś więcej i potwierdzić lub zaprzeczyć pewne spekulacje, przynajmniej mam taką nadzieję. Powrócę niezwłocznie z informacją zwrotną dot. propozycji i opinii jakie pojawią się podczas tej wizyty.

Dzięki lekturze forum wiem, że powinienem umówić się rownież na konsylium w Wielkopolskim Centrum Onkologii; w WCO byłem na konsultacjach, ale warto mój przypadek zderzyć z wiedzą i opinią większej liczby specjalistów z tego ośrodka, ktory ma dobrą opinię ([RT] jako alternatywa do operacji).

Być może to wystarczy do podjęcia świadomej właściwej i decyzji co do metody leczenia [radykalnego]. Niestety czas ucieka dość szybko a decyzja bardzo ciężka :(
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: leonardo556 » 11 cze 2023, 11:46

Kuba pisze:Dzięki lekturze forum wiem, że powinienem umówić się rownież na konsylium w Wielkopolskim Centrum Onkologii; w WCO byłem na konsultacjach, ale warto mój przypadek zderzyć z wiedzą i opinią większej liczby specjalistów z tego ośrodka, ktory ma dobrą opinię ([RT] jako alternatywa do operacji).

Ja i Kemoturf mamy słabą opinię na temat WCO.
Większa liczba specjalistów może wprowadzić większy zamęt, a tzw. konsylium to zazwyczaj wzajemna dupokryjka.

Mnie też zależało kiedyś na czasie i udałem się do WCO z badaniem PET PSMA wykonanym w znanym ośrodku holenderskim. Opis był w języku angielskim i wyobraź sobie, że WCO zażyczyło sobie tłomaczenia wykonanego przez biegłego.

Czy liczyłeś jaki jest parametr PSADT (czas podwajania PSA). Jeżeli ten czas jest krótki warto w czasie oczekiwania zastosować bikalutamid aby przytemperować skorupiaka.
ur. 1956 PSA 5,2 Gleason 7, sierpień 2013
RP Da Vinci 9 październik 2013 , pT3a pN0 (0/13) R0, Gleason: 4(75%) + 3(25%) = 7
PSA - 0,003 - 28.11.2013, 28.11.2014
PSA - 0.008, 0.012, 0.018 odpowiednio styczeń, lipiec, październik 2015
PSA - 0.044 22 luty, 0,038 13 lipiec 2016, 0,103 23 listopad 2016, 0,476 14 lipiec 2017, 0,55 październik 2017
wycięcie 50 węzłów Da Vinci , UICC: pT3a pN1 (1/63) R0, PSA 0,31 październik 2017, PSA 0,7 marzec 2018
IMRT TrueBeam, 22x2,6 Gy = 57,2 Gy, maj 2018 + bikalutamid 50 mg (kwiecień ,maj, czerwiec)
PSA - 0,341 - 0,310 - 0,234 - 0,212 - 0,188 - 0,154 (15.03.2019) - 0,142 (31.07.2019) - 0,148 (19.12.2019)
0,248 (19.02.2020) - 0,337 (21.04.2020) - 0,466 (03.07.2020) - 0,518 (27.07.2020) - 0,947 (10.11.2020)
IMRT Truebem 3x5=15 Gy - naświetlanie prewencyjne ginekomastii - 12.11.2020, bikalutamid 50 mg
PSA - 1,04 (12.20) - 0,127 (04.21) - 0,126 (06.21) - 0,159 (08.21), bikalutamid 100 mg, 0,08 (10.21)
PSA - 0,063 (12.21) 0,081 (01.22) 0,054 (03.22) 0,069 (04.22) 0,102 (07.22) 0,141 (10.22) bikalutamid stop
PSA - 0,874 (05.12.22), 1.1 (30.12.22) bikalutamid 150 mg start
PSA - 0,326 (02.02.23), 0,202 (8.05.23), 0,228 (29.07.23), 0,338 (14.09.23), 0,755 (4.12.23) bikalutamid stop darolutamid start
PSA - 0,411 (12.02.24)
leonardo556
 
Posty: 484
Rejestracja: 17 paź 2013, 18:21
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Ad111 » 11 cze 2023, 12:51

Konsylium zazwyczaj przedstawia pacjentowi ustalone we własnym gronie stanowisko. Warto się do tego przygotować, bo to jest okazją do zadawania trudnych pytań i możliwość otrzymania odpowiedzi oraz nawet dyskusji. W gabinecie lekarskim podczas 5 minutowej wizyty nie ma się na to szansy. Decyzja zawsze należy do pacjenta, ale żeby ją podjąć trzeba mieć wiedzę i naświetlenie podejścia do terapii z różnych stron.
Lepsze jutro było wczoraj..."Nie wściekaj się na ludzi, którzy wiedzą więcej od ciebie, to nie ich wina" :-)Ur. 1965. Od 2016 pod opieką urologiczną łagodny przerost prostaty PSA – cały czas poniżej ≤ 3.0ng/ml; 12.2021- RM: Gruczoł krokowy: Strefa przejściowa: zmiany o charakterze rozrostu gruczołu (BPH) w obu płatach. Strefa obwodowa: o niejednorodnych wartościach sygnału w obrazach T2 zależnych jak w ewolucji procesu zapalnego z obszarem silnej restrykcji dyfuzji. A.PP, podstawa, PZpl/pm o wym. 14x7mm (PI-RADS-4). WNIOSKI: w prawym płacie stercza obszar PI-RADS-4 do bx.
12.2021 PSA - 2,72ng/ml; 04.2022 PSA 1,27 ng/ml, 21.07.22 PSA 1.20 ng/ml, 31.10.22 r. PSA 0,500 ng/ml (3 miesiące po krioablacji guza), 23.01.2023 PSA 0,55 ng/ml, 6.02.2023 PSA 0,330 ng/ml, 31.03.2023 PSA 0,490 ng/ml, 23.06.2023 PSA 0,460 ng/ml,25.08.2023r.(inne labolatorium w ramach II badań 40+)PSA 0,890ng/ml -stan zapalny?, 22.09.2023 r. PSA 0,530 ng/ml., 8.01.2024 r. PSA 0,630 ng/ml., 5.02.24 r. PSA 0,600 ng.ml

02.22 r. – biopsja fuzyjna – wynik: 1-4 wycinki o łącz.dł. 2,0 cm -Rozpoznanie: adenocarcinoma prostatae 7/3 (70%)+4(30%)/ Gleason score. Nowotwór widoczny w 1 z 4 wycinków o długości 0,3 cm. Nowotwór zajmuje 10% powierzchni przekrojów badanych wycinków.
2-4 wycinki o łącznej długości 3,0 cm oraz 3-3 wycinki o łącznej długości 3.0 cm - Rozpoznanie: W pobranych wycinkach widoczny obraz mikroskopowy łagodnego rozrostu stercza (BPH).
23.07.2022 r. - przezkroczowa fokalna krioablacja stercza. 23.01.2023 r. MRI prostaty bez i z kontrastem zgodnie ze schematem postępowania po 6 miesiącach od krioablacji-brak cech wznowy miejscowej. 20.02,2023 celowana biopsja fuzyjna GK- histopatologia - brak raka.
6.03.24 r. - cystoskopia pęcherza po 2 latach i 4 miesiącach - brak zmian.
Awatar użytkownika
Ad111
 
Posty: 307
Rejestracja: 12 cze 2022, 22:25
Blog: Wyświetl blog (7)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 11 cze 2023, 21:08

"Ja i Kemoturf mamy słabą opinię na temat WCO"

Jeżeli z jakiś względów nie macie przekonania do WCO to może polecicie kogoś sprawdzonego ? lekarza czy szpital ? prywatny czy państwowy ?

Byłoby niezmiernie miło jak któryś z lekarzy faktycznie chciał przeanalizować dość dokładnie wszystkie moje badania nie tylko same opisy w 10 minut. Sami pisaliście że opisy są słabe, w wielu miejscach za ogólne i nieprecyzyjne. Może warto zrobić jeszcze jakieś badania ? … no ale to lekarz właśnie powinien zaproponować tylko gdzie go znaleźć ☹

O parametrze PSADT nie słyszałem wcześniej niestety, spróbuje się czegoś dowiedzieć i wówczas zobaczymy. O bikalutamidzie również żaden lekarz nie wspominał. Generalnie to wszyscy lekarze mówili że nie ma lekarstw. Tylko zabieg taki czy inny.
Jeżeli możecie kogoś sprawdzonego polecić to będę bardzo wdzięczny
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Plaster52 » 11 cze 2023, 21:22

Witaj Kuba,

w nawiązaniu do postu Leonardo, z przykrością muszę potwierdzić pełną zasadność zgłoszonych przez niego wątpliwości odnoszących się do Twojego pomysłu skonsultowania się w WCO w Poznaniu. Moje osobiste doświadczenia, co prawda sprzed kilku lat, w kontaktach z osobami kierującymi radioterapią w tym ośrodku są również, bardzo oględnie mówiąc, mało budujące. =(


Poddaję Ci również pod rozwagę to co napisał Ad111 w swoim poście o decyzji, która zawsze należy do pacjenta i żeby ją podjąć trzeba mieć wiedzę o terapii z różnych stron.
[Jednocześnie] zakładam, że rzetelną wiedzę o RARP uzyskasz od wskazanego przez nas dr. P. S.

Jeśli chcesz uzyskać wiedzę na temat RT, zastanów się nad konsultacją u dobrego radioterapeuty specjalizującego się w leczeniu raka prostaty.


I jeszcze jedna moja prośba - w ferworze korespondencji z nami zapomniałeś poinformować o kosztach lub ewentualnej refundacji przez NFZ operacji RARP w Szpitalu Św. Łukasza w Bydgoszczy. Wiedza ta jest nam niezbędna, abyśmy mogli skutecznie wspierać innych uczestników Forum. Czy zatem w zamian za przekazywane Ci gratis na naszym Forum informacje mógłbyś uchylić nam rąbka tajemnicy na ten temat. :/


Pozdrawiam Cię - Plaster
Plaster52
Administrator
 
Posty: 949
Rejestracja: 17 mar 2019, 21:10
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 11 cze 2023, 23:40

W odpowiedzi na prośbę Plastra o podanie kosztu zabiegu [przy pomocy robota da Vinci] i konsultacji [przedoperacyjnej w ośrodkach, z ktortymi się kontaktowałem]:

Szpital Mazovia – można wykonać operacje na NFZ, ale wówczas nie ma możliwości wyboru lekarza.
Jeżeli chcemy mieć wybór, to kosztuje to do 45 000 zł (koszt konsultacji - 300 zł).

Szpital św. Łukasza – możliwość wykonania operacji przez hiszpańskiego profesora Ignacio Moncade, to koszt do 50.000 zł (konsultacja w szpitalu - 340 zł).

Medicover – [operator] dr Paweł Salwa – koszt w zależności od diagnozy po wizycie kontrolnej od 35.000 – 55.000 zł (konsultacja u P. Salwy - 490 zł )


Tak to wygląda po moich ostatnich doświadczeniach.
Ceny operacji zazwyczaj są podawane w widełkach więc finalnie nigdy nie wiadomo, ja bym przyjmował jednak te maksymalne.
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Plaster52 » 11 cze 2023, 23:52

Kuba,

serdeczne dzięki za szybką reakcję na naszą prośbę i podanie aktualnego kosztu zabiegu RARP oraz konsultacji w wybranych placówkach. Te informacje z pewnością przydadzą się innym uczestnikom Forum.

Odezwij się do nas po konsultacji w Medicoverze.


Pozdrawiam Cię - Plaster
Plaster52
Administrator
 
Posty: 949
Rejestracja: 17 mar 2019, 21:10
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 20 cze 2023, 14:32

Jestem już po konsultacji u pana Pawła Salwy.

Miejsce niczym nie przypomina szpitala raczej gabinet SPA, no zresztą nazywa się Klinika Medycyny Wellness, więc przynajmniej stres trochę mniejszy przed wizytą.

Wizyta trwała około godziny, w miłej i rzeczowej atmosferze. Pan Paweł odpowiadał na każde pytanie dość wyczerpująco i zrozumiałym językiem. Przeglądaliśmy na ekranie komputera obraz z mojego rezonansu, na którym opisał całą budowę gruczołu prostaty, przyleganie do innych narządów i ewentualne komplikacje, które mogą się pojawić po operacji. Ale tutaj raczej standard, nic nowego przecież nie wymyśli, natomiast omówienie tych mankamentów na obrazie wiele wyjaśniło i rozjaśniło w głowie. Jak jest tam mało miejsca i jaki ścisk.

Usytuowanie guza i bliskie przyleganie do torebki nie wzbudziło zaniepokojenia pana Pawła. Stwierdził jedynie, że może to mieć wpływ na pęczki nerwowe z jednej strony, ale jedynie operacja jest w stanie to potwierdzić lub zaprzeczyć. Powiedział również, że w Polsce przyjęte „marginesy” bezpieczeństwa są ponadwymiarowane i obecnie w Europie funkcjonują z powodzeniem dużo niższe.

Co do operacji, to pan Paweł wykonał ich już ponad 2000, więc naprawdę dużo. Dzięki wiedzy i praktyce, podczas operacji próbuje pozostawić cały układ moczowy z oboma zwieraczami, więc nietrzymanie moczu pojawia się bardzo rzadko. W klinice nie zdarzyły się mu również jakiekolwiek powikłania związane z jelitem - rozszczelnienie i następstwa. Przed operacją, na podstawie rezonansu, opracowuje "mapę działania", która służy mu jako wskazówka podczas operacji i jest zawsze powieszona obok stanowiska do wglądu i kontroli podczas zabiegu.

Przy pacjentach w moim wieku bardzo dużą uwagę przywiązuje do pozostawienia sprawności seksualnej, ale jest to zawsze uzależnione od tego czy pęczki nerwowe nie są zaatakowane. Jeżeli nawet tylko część będzie do uratowania, to w moim wieku jest duża szansa powodzenia, bo nerwy są obecnie w dobrym, aktywnym stanie.

Odradzał brachyterapię jako alternatywę mówiąc, że w Europie nikt z takim pomysłem by nawet nie wyszedł. Że jest to głównie polska domena o nikłych i mglistych efektach, ogólnie mocno niepochlebnie. Klasyczna radioterapia tak ale, tak jak wszyscy lekarze wcześniej, powiedział, że na to będzie czas, ale oby nie.
W drugą stronę jest stanowczo gorzej (najpierw radio później operacja) i nie można wówczas już mówić o próbie zachowania dwóch zwieraczy czy pęczków nerwowych, tkanki nie nadają się aby cokolwiek ratować poza nowotworem, który trzeba usunąć. Więc później powrót do komfortu życia jest praktycznie niemożliwy

Hospitalizacja wygląda tak, że na oddział należy zgłosić się na dzień przed operacją a wypis [następuje] zazwyczaj 3 dni po. Czyli łącznie 5 dni.
Pierwsza kontrola do 7 dni po zabiegu a następne jak lekarz wskaże.

Podkreślił, że warunki i obsługa na oddziale są jak w hotelu, ale wiadomo, że jak bym nie musiał to za taki turnus bardzo dziękuje, wolę się kimnąć choćby na dworcu

Jak są jakieś pytania to chętnie odpowiem, natomiast myślę, że będę musiał się zdecydować, zwłoka rodzi zagrożenie przerzutami, a to one są najgroźniejsze w tym przypadku.
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Plaster52 » 20 cze 2023, 17:56

@Kuba,

dziękuję Ci za obszerną informację z Twojej wizyty u dra P.S. z pewnością będzie ona pomocna innym użytkownikom naszego Forum [w momencie podejmowania decyzji o leczeniu radykalnym] :)

Czy dr P.S. przedstawił Ci dane statystyczne odnoszące się np. do doszczętności wykonywanych przez niego zabiegów?
Czy uzyskałeś informację na temat orientacyjnego czasu oczekiwania na RARP oraz czy zachodzi w Twoim przypadku konieczność uzupełnienia diagnostyki?


Na kanwie tego ostatniego spotkania, chciałbym Cię poprosić o chociażby syntetyczne porównanie tej konsultacji z konsultacjami jakie miałeś w Szpitalu św. Łukasza orazw Szpitalu Mazovia.


Pozdrawiam Cię - Plaster
Plaster52
Administrator
 
Posty: 949
Rejestracja: 17 mar 2019, 21:10
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 21 cze 2023, 09:32

Dr Salwa oglądał obrazy MR. Jest po kursach i szkoleniach z zakresu MR, co wykracza poza standardową wiedzę urologa. Opis MR słaby. Jeśli dr Salwa widzi szanse na doszczętną operację operację to trzeba próbować. Zaawansowanie lokalne jednak T3a, co niestety może skutkować niedoszczętnością operacji.


Kuba pisze:Usytuowanie guza i bliskie przyleganie do torebki nie wzbudziło zaniepokojenia pana Pawła. Stwierdził jedynie, że może to mieć wpływ na pęczki nerwowe z jednej strony, ale jedynie operacja jest w stanie to potwierdzić lub zaprzeczyć. Powiedział również, że w Polsce przyjęte „marginesy” bezpieczeństwa są ponadwymiarowane i obecnie w Europie funkcjonują z powodzeniem dużo niższe.

Tak na pęczki naczyniowe na pewno. Jednak doszczętność onkologiczna powinna być na pierwszym miejscu. A co do marginesów, to "przyjmowanie i ponadwymiarowanie" to jedno, a życie drugie. Większe marginesy dają większe bezpieczeństwo onkologiczne oraz mniejsze prawdopodobieństwo wznowy. Jeśli marginesy są symboliczne, ryzyko wznowy jest większe, ponieważ rak mógł już zaatakować kolejne komórki. Rak nie musi mieć charakteru ciągłego.

Co do RT, to jak to mówią, "każdy Żyd chwali swój towar". Urolog rzadko proponuje RT, a radioterapeuta RP.
Warto w przypadkach nieoczywistych i obarczonych ryzykiem skonsultować się zarówno u operatora jak i radioterapeuty. Ja kiedyś tak zrobiłem, a i tak wybrałem operację, choć realne szanse na jej powodzenie były zerowe. Widziałem to prosto, wyciąć i zapomnieć. Jeszcze niedawno pisałem, że to była dobra decyzja, a dzisiaj nie jestem tego taki pewny. Oczywiście Twój przypadek jest całkiem inny, łagodniejszy, tylko wiek podobny.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6926
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: allmartt » 21 cze 2023, 13:46

Witam.

Też stałem przed takimi wyborami. Gdybym miał wybór jeszcze raz.... wybrałbym ponownie radykalną prostatektomię. I wybrałbym dra Salwę.

Ja byłem operowany w Mazovii i nie jestem do końca zadowolony. To prawda, że w Mazovii na NFZ nie ma wyboru operatora.

Trzeba też zaznaczyć, że operacja w Mazovii na NFZ różni się od komercyjnej. Operacja komercyjna jest przez "dostęp boczny". Daje to większe szanse na trzymanie moczu oraz erekcje. Mam kontakt z dwoma pacjentami, którzy byli operowani w Mazovii na NFZ i niestety nie mają trzymania moczu.

Ale tą są sprawy drugorzędne, najważniejszy jest wynik onkologiczny, z którego ja osobiście nie byłem zadowolony (i nie jestem), zostawione wszystkie węzły chłonne przy Gleasonie 4+3, utkaniu sitowym, marginesy balansujące na granicy niedoszczętności.

Mam 100% trzymania moczu i 100% erekcji, i co z tego, jak onkologicznie nie jestem spokojny ze względu na duże ryzyko wznowy.

BTW, nie skupiaj się na takich rzeczach jak wygląda szpital, najważniejszy jest operator, który ma zrobić wszystko, żebyś onkologicznie był czysty, a trzymanie moczu i erekcja to tylko bonusy.
Ur.11.03.1982.Od 2000 roku leczony na przewlekłe zapalenie prostaty.PSA kolejno 02.2016 - 1.13 ng/ml,10.2017 - 1.62 ng/ml, 03.2019 - 1.8 ng/ml.PSA lekceważone przez lekarzy,przepisywanie ciągle antybiotyki na BPH.PSA 07.2021 - 5.4 ng/l.Wizyta u trzech profesorów,kazali obserwować.PSA 04.2022 - 7.8 ngl/ml mpMRI 05.2022 Ognisko PIRADS = 3. 06.2022 Biopsja Fuzyjna.Gleason 3+4.Decyzja o operacji DaVinci.07.2022 Badanie PET w ŚCO,brak przerzutów do kości i tkanek miękkich.11.22 Powtórna ocena próbek biopsyjnych u prof.Okonia w Krakowie.Dodano dodatkowo do opisu utkanie sitowe.11.2022 Operacja DaVinci w Szpitalu Mazovia.Operator prof.T.Szopiński.Brak wyciętych węzłów chłonnych.Minimalne marginesy chirurgiczne <0.1 mm i <0.5 mm.Histopatologia pooperacyjna Gleason 4+3.PSA po 6 tyg 0.030 ng/ml.
01.2023 - 0,010 ng/ml.
03.2023 - 0.015 ng/ml.
06.2023 - 0.022 ng/ml

08.2023 - 0,028 ng/ml

09.2023 - 0,029 ng/ml

10.2023 - 0,038 ng/ml

11.2023 - 0,041 ng/ml
allmartt
 
Posty: 81
Rejestracja: 11 lip 2021, 01:42
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 21 cze 2023, 19:28

W odpowiedzi na pytania „Plastra”

Plaster52 pisze:Czy dr P.S. przedstawił Ci dane statystyczne odnoszące się np. do doszczętności wykonywanych przez niego zabiegów?

Nie przedstawił detali, powiedział, że ma najlepsze statystyki w kraju i publikuje je na europejskich konferencjach. W polskich generalnie nie uczestniczy ze względu na ich niszowy charakter.


Plaster52 pisze:Czy uzyskałeś informację na temat orientacyjnego czasu oczekiwania na RARP oraz czy zachodzi w Twoim przypadku konieczność uzupełnienia diagnostyki?
Czas do zabiegu obecnie to około dwa tygodnie więc bardzo krótko. Powiedział również, że 100% ocena tylko na podstawie obrazu z RM jest niemożliwa i byłoby to niepoważne, po zabiegu będzie wiedział :(


Plaster52 pisze:chciałbym Cię poprosić o chociażby syntetyczne porównanie tej konsultacji z konsultacjami jakie miałeś w Szpitalu św. Łukasza orazw Szpitalu Mazovia.

Myślę że kluczową rolę odgrywa przede wszystkim czas poświęcony pacjentowi. Jedna godzina z P.S vs 20 -25 minut konsultacji w innych ośrodkach, to spora różnica.
Tak jak pisałem wcześniej, spotkanie z P.S. było najbardziej rzeczowe a jednocześnie "miłe".

W szpitalu św. Łukasza rozmawiałem z dyrektorem tego ośrodka a nie lekarzem-operatorem. Więc w tym przypadku sytuacja całkowicie odmienna, operator, to specjalista z Hiszpanii, który przylatuje na dzień przed operacją, trudno zatem mówić o takim samum poziomie zaufania, jak w przypadku rozmowy w cztery oczy. Trochę mglista ta sytuacja.

W szpitalu Mazowia, powiedziałbym, bardzo standardowo poprowadzona konsultacja, przy czym więcej obaw i pesymizmu z ust lekarza, co jest mało budujące psychicznie i nie zachęca do decyzji.
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 21 cze 2023, 19:41

@ allmartt

Wiem, że sprawy onkologiczne są najważniejsze, ale w moim wieku chciałbym również zawalczyć zarówno o trzymanie moczu, jak i erekcje.
Jeżeli masz taką samą erekcję jak przed zabiegiem, to tylko gratulować! Wg większości przekazywanych na tym portalu i w Internecie informacji, należy się liczyć z bardzo słabą erekcją, jeżeli w ogóle będzie. Natomiast trzymanie moczu to już różnie.

Dr P.S. podczas operacji stara się zachować oba zwieracze, więc szansa bardzo duża. Ale to chyba nie jest standard?
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Plaster52 » 21 cze 2023, 22:49

Witaj Kuba,


dzięki za dodatkowe informacje oraz Twoje refleksje z odbytych konsultacji
Ponownie podkreślę, że mogą być one cenną wskazówką dla innych, zainteresowanych tematem forumowiczów, którzy będą podążali Twoimi śladami.


Kuba pisze:Wiem że sprawy onkologiczne są najważniejsze, ale w moim wieku chciałbym zawalczyć zarówno o trzymanie moczu, jak i erekcje

Uważam, że postawiłeś sobie cele ambitne, ale przynajmniej dwa pierwsze z nich uważam za absolutnie realne. Serdecznie życzę Ci spełnienia także trzeciego celu. :)

Informuj nas o swoich dalszych działaniach.

Pozdrawiam Cię - Plaster
Plaster52
Administrator
 
Posty: 949
Rejestracja: 17 mar 2019, 21:10
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 22 cze 2023, 09:03

@Kuba

Rzadko osiąga się stan sprzed operacji. Moim zdaniem bardzo ważna jest kondycja ogólna. Deficyty funkcjonalne trzeba zniwelować przed sprawny układ kwrionośny.


Kuba pisze:Dr P.S. podczas operacji stara się zachować oba zwieracze, więc szansa bardzo duża. Ale to chyba nie jest standard ?

Standardem jest jeden zwieracz.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6926
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 22 cze 2023, 12:30

@kemoturf

Dzięki za informację

Mam zatem nadzieję, że w moim przypadku uda się zachować jednak oba. Bo jeżeli nie, to są szanse na trzymanie moczu? Czy sprawa pogrzebana ☹
Co do spraw z potencją, to masz na myśli tabletki i inne specyfiki ponieważ bez wspomagania efekt będzie mizerny?

A co z rehabilitacją?
Czy macie jakieś dobre doświadczenia jesli o nia chodzi?
Czy są potwierdzone rezultaty?

Czytałem o terapii falami dźwiękowymi, może to tylko marketing?
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: irq » 22 cze 2023, 14:21

Kuba pisze:A co z rehabilitacją?
Czy macie jakieś dobre doświadczenia jesli o nia chodzi?

możesz zacząć już teraz. Po prostu ćwicz te mięśnie, zgodnie z instrukcjami, które znajdziesz na forum. Im wcześniej zaczniesz, tym lepiej się przygotujesz. Ja przed operacją ćwiczyłem regularnie. "Niestety", nie wiem na ile to pomogło, bo oceniam, że swoją szczelność, tę tużpooperacyjną, zawdzięczam przede wszystkim operatorowi. Ale na pewno nie zaszkodziło.
Ur. 1962. PSA przed: 2012: 1,795, 2013: 1,867, 2014: 2,504, 2015-03: 4,69 2015-04: 3,74, 2015-09: 4,32, 2015-10: 4,36, 2016-01: 6,15, 2016-02 MRI: niejednoznaczne, 2016-03 Biopsja: T1c, Gleason 7 - 8 (4+3) - (4+4), 2016-04 TK: czysto, 2016-05 LPR: pT2c N0, Gleason 3+4=7; węzły chłonne czyste, pęcherzyki nasienne czyste, linie cięcia czyste, trzymanie moczu: 100,00%, potencja: 0,00% PSA po: 2016-08 - 2017-08 : < 0,003; 2017-11: 0,007; 2017-12 < 0,003; 2018-02: 0,005; 2018-05: 0,006; 2018-08: 0,004; 2018-11: 0,006; 2019-02: 0,004; 2019-05: < 0,003; 2019-08: 0,004; 2019-12: 0,004; 2020-03: 0,005; 2020-09: 0,004; 2021-05: 0,004; 2022-01: 0,005; 2023-01: 0,005 Geny: mutacja BRCA2
5km: 00:21:00; 10km: 00:43:16 !!!; 21,098km: 01:35:45 !!;
Mój wątek: viewtopic.php?f=2&t=2365
irq
 
Posty: 354
Rejestracja: 21 cze 2016, 13:27
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Plaster52 » 22 cze 2023, 14:57

Witaj Kuba,

popieram wskazówki udzielone Ci przez irq oraz Kemoturfa.

Ja zaraz po ustaleniu terminu RP podszedłem ambitnie do zadania i przez blisko miesiąc starałem się systematycznie, ok.10 razy na dobę ćwiczyć mięśnie.
Uważam, że w moim przypadku mogło to mieć istotne znaczenie, w tym sensie, że pozwoliło mi na w miarę niezłe opanowanie sytuacji w stosunkowo niedługim czasie.
Przejrzyj uważnie informacje zawarte m.in. w tym dziale viewforum.php?f=47


Kuba pisze:Czytałem o terapii falami dźwiękowymi,

Nie przypominam sobie, aby ktoś z naszych Kolegów na Forum informował o spektakularnym sukcesie takiej terapii.
Ja również nie stosowałem jej ani przed i po RP, ani też po RT.


Pozdrawiam Cię - Plaster
Plaster52
Administrator
 
Posty: 949
Rejestracja: 17 mar 2019, 21:10
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 22 cze 2023, 16:08

Kuba pisze:Mam zatem nadzieję, że w moim przypadku uda się zachować jednak oba. Bo jeżeli nie, to są szanse na trzymanie moczu? Czy sprawa pogrzebana ☹

Z jednym też większość ma dobre trzymanie moczu, to jest standard operacyjny. Fizjologia trzymania moczu wykracza poza zwieracze, w tym procesie bierze udział przewężenie cewki spowodowane przez prostatę oraz jej odpowiednie wygięcie. Bez prostaty cewka moczowa jest o kilka cm krótsza, jakby naciągnięta i to może też powodować przecieki przy zmianach pozycji, energicznych ruchach. Ja np jestem szczelny. też w czasie uprawiania różnych spotów, poza bieganiem. Tu wstrząsy powodowały przeciek i używałem wkładek. Co ciekawe od mniej więcej pół roku, jest poprawa też w czasie biegania, więc sytuacja się zmienia nawet po 9 latach od operacji. Wkładki leżą w szafie :)


Kuba pisze:Co do spraw z potencją, to masz na myśli tabletki i inne specyfiki ponieważ bez wspomagania efekt będzie mizerny?

Na początku tabletki czasami potrzebne, ale one też cudów nie uczynią. Tu też sprawy są indywidualne. Z moich szerokich doświadczeń w leczeniem, wiem, że najgorsza jest długotrwała ADT, nawet nie w zakresie erekcji bezpośrednio, ale w zakresie zatarcia pewnych połączeń odpowiedzialnych za podniecenie. Po prostu wyłącza określone potrzeby i zainteresowania. Bez podniecenia nawet tabsy nie pomogą. Poczytaj forum. Jest na ten temat opisanych sporo różnych doświadczeń. Plaster podawał link.


Kuba pisze:A co z rehabilitacją? Czy macie jakieś dobre doświadczenia jesli o nia chodzi? Czy są potwierdzone rezultaty?

Jeśli chodzi o trzymanie moczu, to są pozytywne efekty, jeśli nawet nie 100%, to na pewno zmniejszają przeciek. Sporo kolegów korzystało z różnych ośrodków. Też korzystałem, bo długo u mnie trwało dochodzenie do szczelności.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6926
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 23 cze 2023, 07:57

Kuba pisze:A co z rehabilitacją? (...) Czytałem o terapii falami dźwiękowymi, może to tylko marketing?

O LI-ESWT przeczytasz w tym wątku:

LI-ESWT: kolejna interesująca możliwość leczenia zaburzeń wzwodu
viewtopic.php?f=45&t=1760&p=129412#p129412
zosia bluszcz
 
Posty: 11436
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: 5boleslaw » 23 cze 2023, 11:04

W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę na pewien problem ostrzeżeń i przeciwwskazań w przypadku stosowania pewnych zabiegów, gdyż potem niektóre sprawy w naszej chorobie mogą być nieodwracalne. Poniżej opisuję mój przypadek ku rozwadze.

Mając kłopoty związane z nietrzymaniem moczu po prostatektomii, kiedy same ćwiczenia mięśni Kegla po kilku miesiącach nie powodowały poprawy w tym zakresie, nabyłem zalecany mi przez rehabilitantkę elektrostymulator. Sam go zakupiłem przez internet.

Miał on służyć do wzmacniania mięśni dna miednicy u mężczyzn przy leczeniu nietrzymania moczu lub stolca, a także w celu uśmierzania przewlekłego bólu w okolicach odbytu i miednicy, również do ogólnego wzmocnienia siły mięśni dna miednicy w celu poprawy sprawności seksualnej.

Przeczytałem instrukcję obsługi urządzenia i zapoznałem się z ostrzeżeniami i przeciwwskazaniami do jego zastosowania (było ich dużo i odnosiły się nie tylko do raka prostaty), a zwłaszcza z informacją, że:

„...nie należy używać urządzenia na obszarach podlegających leczeniu: dot. wykrytych lub podejrzanych stanów nowotworowych lub niezdiagnozowanych bólów w przebiegu choroby nowotworowej. Stymulacja miejsc dotkniętych nowotworem złośliwym może stymulować rozwój komórek rakowych, dlatego należy jej bezwzględnie unikać....”

Jednoznaczne stwierdzenie w instrukcji, że stymulacja miejsc dotkniętych nowotworem złośliwym może stymulować rozwój komórek rakowych zadecydowało, że zrezygnowałem z zastosowania tego elektrostymulatora i odłożyłem go na półkę, gdyż mój rak wyszedł poza torebkę gruczołu krokowego, a ponadto MRI pokazuje silne wzmocnienie pokontrastowe esicy.

W leczeniu falą uderzeniową o niskiej intensywności w zaburzeniach erekcji po radykalnej prostatektomii dla chorych na raka też są istotne przeciwskazania.

https://www.bardomed.pl/blog/porady-eks ... i-uboczne/
ur.1946 r.; od wieku 45 lat pod kontrolą 3 urologów.
2008 – PSA: 2,9 i 2,5 i 3,3 (fPSA/PSA: 11,6% i 12,9%)
2009 – PSA: 2,3 i 4,7 i 2,5 (fPSA/PSA: 10,2% i 14,1%)
2010 – PSA: 4,23 (fPSA/PSA: 11,3%)
12.01.2010 – Biopsja prostaty - wynik ujemny, histopatologia: przebadano 4 bioptaty, w jednym bioptacie w brzegu widoczne trzy gruczoły PINHG
2011 – PSA 3,88 (fPSA/PSA 14,7%)
2012 – PSA 3,17 (fPSA/PSA 13,0%)
2013 – mocznik 5,7 nmol/L (3,2 – 8,3), kreatynina 97 nmol/L (55 – 124)
2014 – PSA: 4,37 i 5,04 (fPSA/PSA 13,3%)
2015 – PSA: 1,95 i 3,26
01.2016 – TRUS: rozrost gruczołu krokowego, zapalenie gruczołu krokowego i pęcherza moczowego, APO-TAMIS, APO-FINA, Biseptol
2016 – PSA 2,32
2017 - PSA 4,56 (fPSA/PSA 9,6)
01.2018 – PSA 4,49 (fPSA/PSA 10,1)
11.2019 – PSA 7,040 (fPSA/PSA 8,10)
02.2020 – PSA 8,770

03.2020 – MR miednicy małej: gruczoł krokowy powiększony 49x48x38 mm, w części środkowej i przywierzchołkowo po stronie prawej w strefie obwodowej (Pza Pzpl) zmiana 16 mm z cechami PIRADS V, w strefie obwodowej są zmiany PIRAS III i II, pęcherzyki nasienne niepowiększone. Rozpoznanie: rak gruczołu krokowego
04.2020 – Biopsja gruczołu prostaty. Płat prawy: Gleason score 3+4 =7. Grupa prognostyczna 2. Naciek raka zajmuje 80% długości czterech z pięciu bioptatów o długościach 1,0 – 1,5 cm. Naciekanie pni nerwowych przez komórki raka. Płat lewy: Gleason score 3+4 =7. Grupa prognostyczna 2. Naciek raka zajmuje 30% długości dwóch z trzech boptatów o długościach 1,0 – 1,5 cm. Nie stw. naciekania pni nerwowych przez komórki raka. PSA 8,920 ng/ml
05.2020 – Scyntygrafia. Brak widocznych zmian meta.
18.05.2020 – Prostatektomia radykalna otwarta. Wycięcie radykalne stercza z limfadenektomią zasłonową z dostępu załonowego. Przetoczono 6 jednostek KKCz bez powikłań.
18.05.2020 - Histopatologia pooperacyjna. Rak gruczołu stercza. Stopień zróżnicowania histologicznego według Gleasona: 7 (4 i 3), utkanie w stopniu zróżnicowania 5 stanowi <5% jego objętości. Naciek raka obejmuje oba płaty stercza, a jego utkanie jest widoczne w wycinkach pobranych od wierzchołka po podstawę po stronie prawej oraz od I warstwy po podstawę po stronie lewej. Nowotwór nacieka również tkanki otaczające gruczoł po stronie prawej. Utkanie nowotworu jest widoczne w linii cięcia w obrębie wierzchołka gruczołu po stronie prawej. Stwierdza się naciekanie osłonek nerwów przez komórki raka. Margines cięcia cewki moczowej od strony pęcherza moczowego oraz pęcherzyki nasienne obustronnie bez nacieku raka. Zaawansowanie nowotworu wg TNM 2017 pT3a pN0

06.2020 – Pooperacyjny wynik PSA 0,046 ng/ml
07.2020 – TK jamy brzusznej + miednicy. W seg. 6/7 obszar wzmocnienia śr. 6 mm- w pierwszej kolejności naczyniak. Podobna zmiana śr. 7 mm w seg. 5/6. Wzdłuż prawych naczyń biodrowych zewnętrznych zbiornik płynowy o wym. 52x36 – w pierwszej kolejności zbiornik chłonki. W objętych badaniem częściach kostnych zmiany zwyrodnieniowe. Struktury kostne niejednorodne. Zmiana sklerotyczna śr. 8 mm w trzonie L5. W przestrzeni okołoaortalnej i wzdłuż naczyń biodrowych nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych.
07.2020 Konsultacja z radioterapeutą. Z powodu utkanie nowotworu widocznego w linii cięcia w obrębie wierzchołka gruczołu po stronie prawej, co stwierdzono w histopatologii pooperacyjnej, zaproponowano mi wczesną ratunkowa radioterapia (eSRT), Wybrałem aktywną obserwację.
08.2020 MRI miednicy W loży pasmowaty niejednorodny obszar wzmacniający po kontraście bez cech restrykcji dyfuzji – obraz odpowiada pozostawionym kikutom pęcherzyków nasiennych oraz współistnieniu zmian odczynowych po leczeniu. Przy naczyniach biodrowych zewnętrznych prawych strefy płynowe o wym. do 53x29 mm – odpowiadają zbiornikom chłonki opisywanym w TK.
08.2020 RTG klp. W polu dolnym płuca prawego, w kącie przeponowo-żebrowym prawym widoczny jest dość dobrze wysycony, dobrze ograniczony owalny cień o śr. 4 mm – obraz podobny do badania poprzedniego z dnia 22.06.2020.
06.2021 Scyntygrafia kośćca. Bez zmian meta.
06.2021 MRI miednicy. W loży po prostatektomii nieregularny obszar o wym. 32x21 mm wzmacniajacy po kontraście bez cech restrykcji dyfuzji jak poprzednio, odpowiada kikutom pęcherzyków nasiennych oraz współistnieniu zmian odczynowych po leczeniu. Przy naczyniach biodrowych zewnętrznych prawych strefy płynowe o wym. 47x25 mm. Esica odkurczona wykazuje silne wzmocnienie pokontrastowe.
10.2021 Skierowanie na kolonoskopię.
11.2021 Kolonoskopia
. Bez zmian.
03.2022 RTG Dwa stacjonarne guzki o śr. 4 mm.
05.2022 MRI Miednicy. W loży nieregularny obszar 32x20 mm odpowiada kikutom pęcherzyków nasiennych i zmianom odczynowym po leczeniu. Esica odkurczona wykazuje silne wzmocnienie pokontrastowe jak w MRI z 2021r.

PSA po prostatektomii
(18.05.2020): 06.2020 - 0,046 (pooperacyjne); 07.2020 - 0,027; 08.2020 - 0,028; 10.2020 - 0,036; 12.2020 - 0,045; 03.2021 - 0,028; 06.2021 - 0,030; 10.2021 - 0,032; 12.2021 - 0,034; 02.2022 - 0,186; 03.2022 - 0,059 i 0,051;
Nowe urządzenia w Diagnostyce, test firmy Abbott, metodą immunochemiczną CMIA, na aparacie Alinity (zakres badania od <0,025 - 100 ng/ml) ; 04.2022 <0,025; 05.2022 - 0,060; 06.2022 <0,025; 08.2022 <0,025; 11.2022 <0,025;

16.01.2023 - PSA <0,025;
15.03.2023 - PSA <0,025;
16.06.2023 - PSA <0,025;
25.09.2023 - PSA - 1,590 (Diagnostyka x 2)?
29.09.2023 - PSA - 0,600 (Diagnostyka x 2); 0,647 (Diagmed); 0,502 (Alab)
24.10.2023 - PET/CT F18 PSMA #Wynik w poście z dnia 21.11.2023
27.10.2023 - PSA - 0,070 (Diagnostyka) i 0,063 (Diagmed)
24.11.2023 - PSA - 0,050 (Diagnostyka) i 0,057 (Diagmed)
20.12.2023 - PSA - 0,060 (Diagnostyka)
21.12.2023 - MRI miednicy #Wynik w poście z dnia 12.02.2024
18.01.2024 - PSA - 0,060 (Diagnostyka)
15.03.2024 - PSA - 0,060 (Diagnostyka)
5boleslaw
 
Posty: 147
Rejestracja: 14 kwie 2022, 18:20
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 27 cze 2023, 16:16

Dziękuje za powyższe informacje i komentarze

Jak widzę nie ma zgody w odniesieniu do tej formy rehabilitacji. Zawsze pozostają klasyczne ćwiczenia mięśni dna miednicy i ogólnej kondycji fizycznej.

Nie wiem po jakim okresie od operacji będzie można rozpocząć takie ćwiczenia ? w zeszłym roku miałem wycinany wyrostek, to przez prawie dwa miesiące do siebie dość nie mogłem. Akurat miałem pecha i rana po operacji się babrała ale o ćwiczeniach i wysiłku fizycznym mowy nie było długo :(

W tym tygodniu rozmawiałem z panią koordynator operacji u P.S i zapytałem o pozycje podczas operacji. Leży się klasycznie na wznak. Kilka postów powyżej Allmartt pisze:

„Operacja komercyjna jest przez "dostęp boczny". Daje to większe szanse na trzymanie moczu oraz erekcje”

Dostęp boczny to nie znaczy że trzeba leżeć na boku ? bo nie zapytałem ?

Zapisałem się więc na zabieg, cóż … teraz tylko szczęście potrzebne i dobra forma operatora.
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: irq » 27 cze 2023, 18:56

Kuba pisze:Nie wiem po jakim okresie od operacji będzie można rozpocząć takie ćwiczenia ?

Tak jak pisałem, rozpocznij teraz, nawet już zaraz, czytając ten wpis. Ze złości na mnie, zamiast zębów zaciśnij zwieracz, a potem jeszcze kilkadziesiąt razy i powtarzaj tak codziennie. A po operacji kontynuuj, ale dopiero po usunięciu cewnika. To nie są martwe ciągi więc nie musisz się obawiać. Ale oczywiście, o wszystko dopytaj lekarza.
Ur. 1962. PSA przed: 2012: 1,795, 2013: 1,867, 2014: 2,504, 2015-03: 4,69 2015-04: 3,74, 2015-09: 4,32, 2015-10: 4,36, 2016-01: 6,15, 2016-02 MRI: niejednoznaczne, 2016-03 Biopsja: T1c, Gleason 7 - 8 (4+3) - (4+4), 2016-04 TK: czysto, 2016-05 LPR: pT2c N0, Gleason 3+4=7; węzły chłonne czyste, pęcherzyki nasienne czyste, linie cięcia czyste, trzymanie moczu: 100,00%, potencja: 0,00% PSA po: 2016-08 - 2017-08 : < 0,003; 2017-11: 0,007; 2017-12 < 0,003; 2018-02: 0,005; 2018-05: 0,006; 2018-08: 0,004; 2018-11: 0,006; 2019-02: 0,004; 2019-05: < 0,003; 2019-08: 0,004; 2019-12: 0,004; 2020-03: 0,005; 2020-09: 0,004; 2021-05: 0,004; 2022-01: 0,005; 2023-01: 0,005 Geny: mutacja BRCA2
5km: 00:21:00; 10km: 00:43:16 !!!; 21,098km: 01:35:45 !!;
Mój wątek: viewtopic.php?f=2&t=2365
irq
 
Posty: 354
Rejestracja: 21 cze 2016, 13:27
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: Ramiś » 27 cze 2023, 20:19

Kuba, zachowaj spokój, z Twojego wpisu wynika, że zdecydowałeś się na RARP u doktora PS.
Masz duże prawdopodobieństwo całkowitego braku problemów z trzymaniem moczu.

Rozumiem Twoje obawy, podobnie jak Ty teraz, ja siedem lat temu bałem się zmiany w "zasikanego" śmierdzącego moczem dziadka, nic takiego się nie stało. Przepraszam za dosadne stwierdzenie, ale to była moja największa obawa.

Ćwiczenia wykonywałem, od instruktarzu w pierwszym tygodniu po operacji, przez kilka tygodni, później o nich zapomniałem i do dzisiaj mam spokój z tematem trzymania moczu.

Ale jak chcesz, to ćwicz przed operacją, z pewnością Ci nie zaszkodzi.
Mięśnie zwieraczy kształtem przypominają cyfrę 8, jedno kółeczko odpowiada za trzymanie moczu, drugie to zwieracz odbytu.
Wyobraź to sobie i zaciskaj naprzemiennie, jedno kółeczko, następnie to drugie. Po niedługim czasie poczujesz obecność i "oddzielność" działania tych kółeczek.
Wykonuj naprzemiennie kilkanaście cykli zaciskania i luzowania w różnych tempach (szybko/wolno). Jeden "trening" ok. 15 min., wystarczy dwa razy dziennie.
Oczywiście po operacji zastosuj się do zaleceń lekarza i nie przesadzaj ze zbyt forsownym działaniem.
Ur. 1962. I/16 PSA-8,0 ng/ml. III/16 PSA-11,8 ng/ml. IV/16 Biopsja stercza - Gleason 3+3.
V/16 MR miednicy - pT3b i powiększony węzeł biodrowy z lewej strony.
V/2016 RARP da Vinci Gronau (dr Witt, dr Salwa) pT3b pN1 (1/12) R0, Gleason 4 (70%) + 5 (20%) = 9.
VII/16 PSA-0,032, III/17 PSA-0,056, IX/17 PSA-0,078. Vitamina C wlewy dożylne (15g, 3x25g, 50g w okresie 10 dni).
IV/18 PSA-0,140, X/18 PSA-0,247, IV/19 PSA-0,633, IX/19 PSA-0,914.
X/2019 ePLND da Vinci (dr P. Salwa) - usunięcie 32 węzłów chłonnych, 2 z rakiem (2/32), Gleason (3+5).
nadir PSA-0,180 X/19, IV/20 PSA-0,566, VII/20 PSA-0,811.
VII/20 PET 68Ga PSMA rozsiew do pojedynczego węzła biodrowego wewnętrznego śr. 4 mm. X/20 PSA-1,363.
X/2020 druga ePLND da Vinci (dr P. Salwa) - usunięcie 3 wezłów chłonnych, 2 z rakiem (2/3).
nadir PSA-0,473 XI/20, II/21 PSA-0,650, V/21 PSA-0,811.
VII/21 PET Ga68 PSMA PSA-0,99 wznowa w prawym pęcherzyku nasiennym.
VIII/2021 Radioterapia stereotaktyczna NIO Gliwice (dr Rajczykowski, prof. Majewski)
5 x 7,25 = 36,25 Gy na obszar prawego pęcherzyka nasiennego, aparat EDGE, przy PSA-0,98.

nadir PSA-0,473 II/22, 09.11.22 PSA-3,479 ng/ml
XII/2022 Hormonoterapia: Apo-Flutam, LIBREXA 11,25mg-implant.
Start HT PSA-4,133 ng/ml; testosteron 711 ng/dl.
Testosteron 22 ng/dl.- 03.07.2023.
Po 8 miesiącach od podania LIBREXA 11,25mg PSA-0,011 ng/ml. - 16.08.2023.
Ramiś
 
Posty: 84
Rejestracja: 18 wrz 2016, 10:39
Blog: Wyświetl blog (0)

48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?RARP

Nieprzeczytany postautor: Kuba » 20 paź 2023, 15:28

Dzień dobry.

Trochę czasu upłynęło od mojego ostatniego wpisu, niektóre osoby wywołują mnie prywatnie do tablicy i słusznie. Zamierzam to trochę nadrobić dzieląc się opisem wydarzeń, które mogą pomóc niektórym w podjęciu tej niełatwej decyzji … co robić dalej po otrzymaniu tej przykrej diagnozy. Moje emocje już trochę opadły, więc łatwiej skupić się na pisaniu.

Obecnie jestem już prawie trzy miesiące po operacji robotycznej radykalnego usunięcia prostaty w szpitalu Medicover w Warszawie. Operatorem był Paweł S.


Przyjęcie do szpitala było standardowe, ale upływało w dużo milszej atmosferze niż w ramach NFZ, bez czekania i biegania po szpitalnych korytarzach.
Oddział, na moje oko, raczej nieduży. Pięć pokoi dwuosobowych usytuowanych w narożniku skrzydła szpitala na pierwszym piętrze.
Jak przystało na prywatny szpital, wszystko wyglądało jak w zagranicznych filmach, wysoki standard, ze sporą ilością hotelowych naleciałości, jak obrazy na ścianach czy duże sofy i fotele na korytarzu i w pokojach. Na końcu korytarza aneks kuchenny z ekspresem do kawy, dystrybutory wody i wiele innych udogodnień, oczywiście wszystko wliczone w cenę. Jak już pisałem wcześniej, koszt zabiegu spory, ale takie otoczenie rozładowuje napięcie przed operacją, i to jest to niewątpliwy atut tego miejsca, gdyż samego stresu i tak jest pod dostatkiem.

Posiłki w szpitalu dostarcza zewnętrzna firma jako catering, jedzenie jest smaczne, ale że jest to dieta lekkostrawna i dietetyczna fajerwerków nie należy oczekiwać.
Natomiast desery były :)


Personel medyczny bardzo uprzejmy i życzliwy. Pierwszego i drugiego dnia lekarz prowadzący poświecił nam (pokój dzieliłem z innym pacjentem) bardzo dużo czasu na przedstawienie nam jak będzie wyglądać operacja, możliwe powikłania oraz późniejsza rehabilitacja. Zadaliśmy sporo pytań i na wszystkie dostaliśmy wyczerpujące, merytoryczne odpowiedzi. Lekarz poinformował nas również o wewnętrznych statystykach, które od dłuższego czasu zbierają. Byłem wręcz zdziwiony bardzo wysokimi liczbami. Dane zbierane są po roku od operacji, dzięki ankietom wypełnianym przez pacjentów. Tutaj należy zwrócić uwagę na kontekst pytań zawierających zwrot "nie gorsze niż", np.: "czy twoje trzymanie moczu jest nie gorsze niż przed operacją?". Chodzi głównie o to, że wielu pacjentów jest w podeszłym wieku a u osób starszych problemy z trzymaniem moczu i erekcją występują już przed operacją, więc trudno oczekiwać, że po operacji będzie lepiej, natomiast powinno być gorzej.

Statystyki dotyczą przede wszystkim:
- trzymania moczu - nie gorsze niż przed operacją 92% - to bardzo wysoki procent!
- erekcji - nie gorsza niż przed operacją chyba ok. 63% (tej wartości nie jestem pewien na 100%, ale na pewno była wysoka).
- poważnych powikłań - 1%

Tak jak pisałem wcześniej, ankiety są wypełniane po upływie roku od operacji, więc wpływ na stan pacjenta ma z pewnością również ewentualna rehabilitacja prowadzona w tym okresie.


W szpitalu przebywa się pięć dni a dr. P.S. wykonuje od dwóch od trzech operacji dzienne. O kolejności informuje lekarz prowadzący.
Podczas pierwszego dnia pobytu w szpitalu robione są różne badania, podawane są kroplówki, zastrzyki i tabletki i tak już do samej operacji, która ma miejsce następnego dnia. Drugiego dnia, na godzinę przed operacją podawana jest tabletka, która ma wywołać senność aby pacjent niewiele wiedział i pamiętał z tego co się z nim działo wyjechaniu z oddziału na salę operacyjną. Pacjent z mojego pokoju, który był operowany w tym dniu jako pierwszy, po podaniu tabletki zasnąl; gdy dzień później zapytałem go czy coś pamięta, odpowiedział, że generalnie nic. Natomiast na mnie tabletka w ogóle nie podziałała. Pamiętam wszystko w drobnych detalach, lekarz mówił później z uśmiechem, że zdarzają się czasami takie oporne jednostki jak ja … no i trudno.

Na półtorej godziny przed zabraniem mnie na salę operacyjną przyszedł dr. P. S., chwilę porozmawiał ze mną i uspokoił, że wszystko na pewno będzie dobrze. Był ubrany w strój chirurga, ponieważ dopiero co skończył operować mojego sąsiada z pokoju. Pił szybko kawę i mówił, że pierwsza operacja w tym dniu poszła gładko, więc na pewno w moim przypadku będzie tak samo. Poczułem się trochę spokojniejszy, choć wiadomo, że to tylko efekt sugestii.

Gdy przyszedł mój czas, dwie siostry zabrały mnie na łóżku do windy i pojechaliśmy na parter. Tam przesiadłem się na wózek, którym pojechałem dalej, na salę operacyjną.
Jadąc korytarzem widziałem, że bloki operacyjne obsługujące szpital były po obu stronach korytarza i było ich bardzo dużo.
Ja trafiłem do niedużej sali operacyjnej ze stołem operacyjnym, przy którym stał robot da Vinci. Stół operacyjny przypominał trochę ginekologiczny z podporami na rozchylone nogi, leży się na nim pod kątem, z głową w dół, tak aby organy wewnętrzne przesunęły się grawitacyjnie w stronę klatki piersiowej i w dolnej części ciała można było zyskać trochę więcej miejsca. Dodatkowe zwiększenie pola manewru operatora a jednocześnie polepszenie widoczności uzyskuje się przez podanie gazu do przestrzeni otrzewnej.

Personel medyczny podłączył mi kroplówkę i nałożył maskę … i to tyle co pamiętam z sali operacyjnej.

Obudziłem się na sali wybudzeń. Niestety, efektem wpuszczeniu gazu do brzucha jest bardzo nieprzyjemne uczucie parcia na pęcherz oraz stolec. Miałem założony cewnik a i tak wydawało mi się, że muszę iść do toalety a jeszcze bardziej na "dwójkę". Wstać nie można przez pierwszą dobę w ogóle, więc poprosiłem o basen. Było to na szczęści tylko takie mocno nieprzyjemne uczucie, nic nie zrobiłem. Utrzymywało się przez kilka godzin, systematycznie malejąc. Lekarz wcześniej uprzedził mnie, że może tak być.

Oprócz powyższych nieprzyjemności, na początku miałem również uczucie sporego zdezorientowania, ale ogólnie było ok. Sala wybudzeń była tłoczna, chyba nawet jakieś dzieci mocno płakały, ale szczegółów nie pamiętam.

Gdy po operacji powróciłem na oddział, sąsiad z łóżka obok był już całkiem rozbudzony i powiedział mi, że dr. P.S, rozmawial z nim już po mojej operacji. Powiedział jego operacja przebiegła bez problemów i kazał przekazać, że moja również, i żebym się nie martwił, bo on wpadnie jutro i wszystko mi wytłumaczy.
Należy tutaj zaznaczyć, że zaraz po operacji dr Salwa dzwoni do osoby wskazanej w formularzu przyjęć. W moim przypadku była to moja żona, którą natychmiast poinformował o moim stanie i o przebiegu samej operacji. Dlatego też początkowo więcej informacji dostałem od żony a później od lekarza oddziałowego, który przyszedł na wieczorny obchód. On również poświecił dużo czasu na omówienie wielu kwestii związanych z samą operacją jaki i z okresem rekonwalescencji.

Na oddziale jest możliwość odwiedzin bliskich, przez cały dzień, od rana do 21. Ze mną cały czas była żona, więc takie osobiste wsparcie dodatkowo pomagało. Tak jak pisałem wcześniej, jest sporo miejsca do siedzenia i rozmów z bliskimi.


Kolejne dwa dni po operacji, to dużo spacerowania po korytarzu i picia płynów. Takie są zalecenia lekarzy. Więc chodzi się tam i z powrotem, z przerwami na posiłki, tabletki i kroplówki.

Zaraz po operacji oraz do końca pobytu w szpitalu należy pić bardzo dużo płynów, głównie wodę, kawę, herbatę. Mocz zabarwia się na różne kolory, z czasem pojawiają się skrzepy, krew i drobne, wyglądające jak pieprz, strupy. Cewnik jest założony, zaraz po operacji siostra przychodzi i spuszcza mocz do wiaderka i wylewa do toalety. W następnym dniu i kolejnych, kiedy można już wstać, mocz wylewa się ze zbiornika na mocz samodzielnie. Cewnik nie jest najprzyjemniejszą rzeczą, ale cóż, trzeba się uzbroić w cierpliwość i zaakceptować ten dyskomfort na prawie dwa tygodnie. Ze szpitala wychodzi się z cewnikiem. Jego usunięcie następuje po tygodniu, podczas wizyty kontrolnej oceniającej "szczelność"/trzymanie zwieraczy. Otrzymuje się wtedy wkładki higieniczne i podstawowe informacje na co zwracać uwagę podczas pierwszych tygodni po wyjęciu cewnika. \
Kiedyś cewnik wyjmowano podczas wypisu ze szpitala. Ponieważ zaobserwowano, że takie postępowanie zwiększa liczbę powikłań i stanów zapalnych, postanowiono wydłużyć okres zacewnikowania. Dłuższy czas zacewnikowania, to więcej czasu na gojenie się szwów a jednocześnie ograniczenie wpływu ciśnienia moczu w pęcherzu oraz wydalanego moczu na ten proces. Samo wyjęcie cewnika jest szybkie i raczej bezbolesne, więc nie ma się czym martwić na zapas.

Należy również przyzwyczaić się do brania prysznica razem z tym nieszczęsnym workiem i opanować technikę odwieszając go gdzieś pod ręką. Myć należy wszystkie miejsca bez wyjątku. Opatrunki zazwyczaj są zdejmowane następnego dnia po operacji i już nie zakładane aby lepiej się goiły rany, więc miejsca szycia również myjemy.
Blizn jest pięć i są niewielkie, no może jedna trochę większa, to blizna po otworze, przez który wyjmowana jest usunięta prostata, pozostałych czterech po trzech miesiącach już prawie nie widać. Blizny niewielkie, więc nic mocno nie ciągnie.

Wypis ze szpitala odbywa się w godzinach przedpołudniowych i jest szybki i sprawny.
Przed wypisem oczywiście kontrola, badanie USG i ostatnie instrukcje od lekarza na co zwracać uwagę w domu oraz wypisanie odpowiednich recept.
Podczas wypisu dostaje się również dwa duże zapasowe worki na mocz oraz jeden mały, który łatwo jest schować w nogawce spodni na czas podróży. Tutaj proponuje zabrać do szpitala luźne ubrania, zwłaszcza spodnie, to bardzo ważne dla komfortu przemieszczania [się z założonym cewnikiem].


To tyle relacji z pobytu w szpitalu. Rozpisałem się, a i tak opis mógłby być jeszcze bardziej szczegółowy. Mam nadzieję, że ten opis trochę pomoże osobom, które zdecydowały się na zabieg w Medicover i zastanawiają się co je czeka.
Nie miałem żadnych problemów z mobilnością po operacji, parę dni wiadomo pomalutku i z każdym coraz lepiej. Przez pierwszy tydzień kategoryczny zakaz podnoszenia czegoś ciężkiego i należy się mocno oszczędzać przez pierwsze dwa miesiące.


Tak jak pisałem wcześniej, od mojej prostatektomii upłynęły 3 miesiące.
Moja operacja była doszczętna onkologicznie, potwierdzenie histopatologiczne otrzymałem po dwóch tygodniach. Wklej wypis ze szpitala oraz raport patologa, pls.
Zostały zachowane oba zwieracze oraz obustronnie pęczki nerwowe, ucieszyłem się więc i odetchnąłem z ulgą. Wiem, że zachowanie obu zwieraczy wykracza mocno poza obecny standard przeprowadzanych w kraju operacji a naprawdę robi to różnicę w trzymanie moczu zaraz po usunięciu cewnika.


Po 10 tygodniach od operacji (data?) zbadałem PSA i wyszło 0,005 ng/ml, więc chyba jest dobrze?
Liczę że tak zostanie.


Trzymanie moczu od samego początku mam na bardzo wysokim poziomie. Obecnie tylko wysiłkowo może pojawić się kropelka czy dwie, ale w ogóle o tym nie myślę i można powiedzieć, że mój standard życia w tym zakresie jest taki sam jak przed operacją. Erekcja natomiast jest dużo gorsza. Tabletki Adafil słabo na mnie działają i jest to dziwne ponieważ przed operacją kilka razy z ciekawości próbowałem z ciekawości takich specyfików i ewidentnie pomagały. Nie żebym miał jakieś problemy wcześniej, wręcz przeciwnie, ale ciekawość bywa czasami silniejsza niż potrzeby. Obecnie co drugi dzień biorę 5 mg Adafilu, próbowałem już nawet 40mg i raczej wielkiej różnicy nie ma. Lekarze mówią, że okres rehabilitacji może trwać nawet 12 miesięcy, więc może jeszcze będzie lepiej, trzeba czekać. Sam orgazm natomiast przypomina uczucia sprzed operacji, więc przynajmniej to dobre. Oczywiście nie ma wytrysku, więc odczucia są na pewno trochę inne, ale cóż, nie jest źle. Natomiast erekcja jeszcze za słaba ☹


Jesli chodzi o rehabilitację pooperacyjną - w szpitalu Medicover nie dowiecie się na jej temat za wiele. Proponuje zainteresować się tym tematem samodzielnie, bo rehabilitacja jest potrzebna. Cudów nie należy się spodziewać, ale ćwiczeniami można sobie pomóc, zwłaszcza jeśli chodzi o mobilność i właściwe ukrwienie okolic krocza. Tutaj polecam kontakt z Centrum Medycyny Medycznym MCC w Warszawie.


Podsumowując - uważam, że był to najlepszy wybór z możliwych. Wiadomo że nigdy nie będzie 100% pewności co do przebiegu samej operacji, jak i rekonwalescencji. Nigdy nie wiadomo czy to cholerstwo nie wróci, ale uważam, że zrobiłem wszystko aby zminimalizować ryzyko.

Pozdrawiam
Kuba
Kuba
 
Posty: 11
Rejestracja: 28 maja 2023, 21:37
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a?

Nieprzeczytany postautor: kemoturf » 20 paź 2023, 16:05

Kuba, dzięki za relację. Cała książka :)

PSA dobre, oby pozostało, tego Tobie życzę.
Czy mógłbyś wkleić najważniejsze, czyli histopatologię pooperacyjną?
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów; IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex; X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g, IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie CTC - 1350/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml, CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018 CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml, Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019 PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88, Binabic, X 2019 PSA 0,26, sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach, Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82 PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023 sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum
kemoturf
 
Posty: 6926
Rejestracja: 12 wrz 2014, 16:20
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: 48l. PSA8ng/ml BxGl.3+4cT i3a? RARPGl.?pT?

Nieprzeczytany postautor: Plaster52 » 22 paź 2023, 23:42

Witaj Kuba.

Dziękuję Ci za relację z RARP przeprowadzonej w Medicover w Warszawie. :)
Taka bezpośrednia informacja przekazana z punktu widzenia pacjenta jest bardzo cenna i na pewno będzie przydatna dla Kolegów, którzy rozważają możliwość poddania się zabiegowi w tym szpitalu. Ze sporządzonego przez Ciebie sprawozdania będą mogli skorzystać również Koledzy, którzy zamierzają poddać się RARP w innych ośrodkach niż Medicover.


Kuba pisze:Po 10 tygodniach od operacji zbadałem PSA i wyszło 0,005 ng/ml

To bardzo dobry wynik i życzę Ci, aby kolejne badania PSA dawały podobne wskazania :)


Nie zapominaj o naszym Forum. Znajdź czas i dołącz dokumenty, o które Cię prosimy.


Pozdrawiam Cię - Plaster
Plaster52
Administrator
 
Posty: 949
Rejestracja: 17 mar 2019, 21:10
Blog: Wyświetl blog (0)


Wróć do NASZE HISTORIE

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: 79079889, Google [Bot] i 188 gości

logo zenbox