Ad111 pisze:Moje wyniki z biopsji zinterpretowano tak, że rak jest na poziomie T2 (lekarz prowadzący twierdził, że T1).
Ad111 pisze:Na moje pytanie o ewentualne możliwości terapii alternatywnych, w tym rozważanej przeze mnie krioterapii, odpowiedzieli, że oni zajmują się metodami konwencjonalnymi, a urolog ze składu konsylium stwierdził wręcz, że on by tego nie polecał, bo to nie jest metoda zalecana przez Europejskie Towarzystwo Urologiczne.
Nie potrafię tego potwierdzić, może ktoś z Państwa podrzuci stosowny link?
Ad111 pisze:No to jednak nie jest tak, że nie polecają, a raczej zastrzegają się, że jest zbyt mało danych z dłuższego okresu czasu
Ad111 pisze:Dzięki za link. No to jednak nie jest tak, że nie polecają, a raczej zastrzegają się, że jest zbyt mało danych z dłuższego okresu czasu, na ile rozumiem angielski, a rozumiem słabo, a medyczny jeszcze gorzej
Ad111 pisze:Poniżej filmik o tej metodzie.
Ad111 pisze:Ta metoda według słów lekarza z Piaseczna daje szansę na kilka lat normalnego życia, a być może i dłużej. Moim zdaniem warto. Jak raczysko nie odpuści, to trudno, ale przynajmniej spróbuję.
Ad111 pisze:Biorąc pod uwagę to wszystko, jak i to, że spełniam warunki kwalifikacyjne do tej metody zgodnie z wytycznymi Europejskiego Towarzystwa Urologicznego zdecydowałem się na ten zabieg.
Ad111 pisze:Pozostaje odwlec to wszystko tyle ile się da i w miarę normalnie funkcjonować. Historie tutaj opisane uczą, że nie ma reguły.
Ad111 pisze:Nic nowego profesor nie wniesie do mojej sytuacji na tym etapie. Każdy przypadek jest inny, nie można na przykładzie jednostkowym wyciągać uogólnionych wniosków. Cieszę się Twoim sukcesem, a teraz liczę na swój idąc dalej ścieżka, którą wybrałem.
kemoturf pisze:Przy niskiej hemoglobinie i hematokrycie warto zbadać żelazo, B12 z krwi. W przypadku niedoborów trzeba to umiarkowanie suplementować, gdyż nie są to składniki obojętne do rozwoju raka...
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], wlobo135 i 406 gości