yolek79 pisze:Co robic?
yolek79 pisze:Nie wiem o tej chorobie zbyt duzo niestety, oswajam sie z nia dopiero, eh...
yolek79 pisze:Zlecił powtórzyc badanie, bo podobno niektóre laboratoria żle przechowuja próbke i moga byc błedy, dlatego powtorzylismy w ich laboratorium szpitalnym. Wynik ma byc dzisiaj. Zobaczymy. A jesli PSA BEDZIE NISKIE NADAL TO CO WTEDY? POŁOZYC SIE DO TRUMNY??
yolek79 pisze:Chce zabrac tescia jeszcze do innego poleconego lekarza, moze ten cos wymysli.
yolek79 pisze:Mariuszu, pytasz o objawy choroby: problemy z oddawaniem moczu, bóle w podbrzuszu, zaparcia, ból pleców, posladków. Tesc ma 65 lat.
Mariusz pisze:wynik PSA 0.5 ng/ml jest niewiarygodnie niski.
Gdzieś tu Kangur podawał jaka średnia przysługuje dla konkretnego wieku.
yolek79 pisze:Szkoda, ze tak pózno, ale niestety czasem lepiej pózno niz wcale...
kangur__2007 pisze:Szukajcie na gwałt poważnego onkologa z podspecjalizacją urologiczną w poważnym ośrodku. Nie odkładajcie niczegoi na jutro, na przyszły tydzień, na po urlopie etc.
yolek79 pisze:Modle sie tylko,zeby nie było za pozno,zeby jakos dało sie pomóc, wyleczyc naszego staruszka
yolek79 pisze:Przed oznaczeniem PSA nie było zadnej terapii - tesc jedynie dostawał jedynie antybiotyki i środki przeciwgrzybicze
yolek79 pisze:Do biopsji pobrano 6 lub 8 wycinków. Nie pamietam. Musze zabrac od tescia te wyniki to wtedy Wam powiem. W wyniku USG jamy brzusznej lekarz stwierdził wodonercze i 3cm kamien w pecherzu moczowym.
yolek79 pisze:Lekarz prowadzacy tescia twierdzi, ze terapia hormonalna w tym przypadku jest nieskuteczna, interwencja chirurgiczna nie wskaana, poniewaz nowotwór rozlał sie poza gruczoł.I nie da sie go usunac chirurgicznie.
yolek79 pisze:Podobno chirurgicznie mozna usunac go wtedy, gdy jest ograniczonu do jednego organu, kiedy jest w jego obrebie lub w obrebie gruczołu, a tutaj jest poza. Pytałam o radioterapie, a on na to, ze radykalne terapie sa skuteczne w przypadku nowotworu T2, T1 a tutaj jest T3 jesli nie T4.
yolek79 pisze:Powiedział, ze popyta kolegów o inne metody, moze sa jakies nowoczesne i zaprosił na kolejna wizyte o szpitala..
yolek79 pisze:Nie wiem co robic. Zmienic lekarza - radzicie. Zamierzam przejsc sie prywatnie do urologa - poleconego- podobno bardzo dobrego - tym razem prywatnie. Zobaczymy, co powie. Poza tym myslałam o onkologu. Jest w Szczecinie ktos kogo mozecie polecic? I urolog dobry moze jakis?[/b][/color]
anko2 pisze:Teraz zauważyłem post Mariusza. Podstawowym badaniem, które można zrobić prywatnie bez skierowania od lekarza obok PSA jest Trus. koszt około 80 zł. Ja robiłem na Felczaka. Jest to kwestia jednego lub dwóch dni. Na pierwszą wizytę do urologa -onkologa poszedłbym z wynikiem z Trusu.
anko2 pisze:Chociaż Trus z Doplerem równiez jest pomocny - ale wymagane jest skierowanie.
anko2 pisze:Z takim rozpoznaniem można spróbować zarejstrować sie w Centrum Onkologicznym na Strzałowskiej....
Wtedy skróci to czas na przyjęcie do onkologa. Bo niestety od ręki nie zostaniesz załatwiona.
yolek79 pisze:"Powiedzcie jak to jest z tymi lekarzami? Jak oni lecza, nie zlecajac podstawowych badan?
yolek79 pisze:Na Strzałowskiej znalazłam onkologa ale ze specjalizacja chirurgiczna, podobno bardzo dobry lekarz, który jest tez swietnym człowiekiem i nigdy nikomu nie odmawia przyjecia, pomocy itp. To W.Ż. może znacie. Ide do niego w przyszłym tygodniu z wynikami, chce,zeby na to wszystko spojrzał i powiedział co mysli, co on by zrobił w tej sprawie. Na wizyte mozna sie umówic ale dopiero na listopad..
yolek79 pisze:Jak mozna śmiertelnie choremu człowiekowi wywalić prosto w twarz,ze dla niego nie ma juz ratunku???? Przeciez to nieludzkie. Czułam taka wsciekłość jak nigdy w zyciu, myslałam,ze pogryze tego urologa po prostu.. To jakas masakra jest..
yolek79 pisze:Anko piszesz o tym TRUS, dziekuje za te informacje, obawiam sie jednak, ze tesc nie bedzie chciał robic tego badania. On nawet nie chce isc do tego lekarza w czwartek, do którego jest umówiony. Załamał sie , naprawde strasznie. Myslał,ze skoro wiedza co mu jest to zaczna go w końcu leczyc, ze sie lepiej poczuje, a jak mówi mijają kolejne dni, a tutaj nic sie nie dzieje... MAKABRA !!
WQR...RZA mnie tez to, ze te przychodnie panstwowe maja takie odległe terminy,ze na wszystko tzreba czekac, ze trzeba isc prosic o wszystko, jakby człowiekowi sie nie nalezała państwowa opieka po prostu.
yolek79 pisze:... piszesz ze zastosowanie leczenie w przypadku mojego tescia to zachowawcze. Zachowawcze, to fakt, ja nawet powiedziałabym ze niewiele jak dotad lekarz zrobił. Ale co mam mu zrobic,zeby zaczął działac? Wziasc go za przysłowiowe chabety i przycisnac piesc do nosa?
yolek79 pisze:Jesli chodzi o ten kamyk, to lekarz powiedział, ze w tym przypadku to faktycznie pestka,ale chyba trzeba to leczyc, skoro dokucza, tesc mówił,ze cała noc nie spał wczoraj, bo biegał do toalety i sikał z krwia.
yolek79 pisze:Nie wiem na jakiej podstawie lekarz stwierdził,ze nowotwór wylał sie poza torebke. Chyba na podstawie biopsji i badania palcem. To on jest specjalista nie ja... Niestety..
yolek79 pisze:Rodzinny raczej nie zleci badan, bo przekierował pacjenta pod całkowita opieke tej cholernej poradni urologicznej, wiec nie sadze,zeby chciał cos wypisac jeszcze...
yolek79 pisze:...wyniki wezme od tescia w piatek lub w sobote, to wam dokładnie napisze wszystko, wiem,ze bez tego nie ma pełnego obrazu choroby.
yolek79 pisze:A pisałam juz o tym,ze poczatek naszego leczenia zaczał sie od tego,ze mieliśmy skierowanie do szpitala, tesc był ledwo zywy, wycienczony, a przyjeli go dopiero do 3 szpitala, który odwiedzilismy i to po sugestii,ze skoro nic mu nie jest, to ja poprosze o taka diagnoze na pismie.. Dopiero go przyjeli i potem przewiezli na maczna, gdzie była zrobiiona diagnostyka urologiczna..
dunol pisze:Yolek, gdzieś czytałam, że nowotwory przy tak małym PSA są szczególnie agresywne.
Może są też z natury hormonooporne? Nic nie mogę na ten temat znaleźć w internecie.
Co do przekroczenia torebki, to lekarz przypuszczalnie wysnuł ten wniosek na podstawie barania per rectum.
dunol pisze:Na pewno zawsze trzeba zasięgnąć opinii trzech niezależnych ekspertów - to zasada i rada z tego forum.
Teść jest tzw. ciekawym przypadkiem, łakomy kąsek dla lekarzy-naukowców. Wykorzystajcie to.
dunol pisze:W Bydgoszczy, w Szpitalu Wojskowym, jest ponoć lekarz, który nie boi się trudnych pacjentów i ma odwagę ich operować. To major, dr chirurgii S.S.
yolek79 pisze:...Jednym z moich klientów jest dobry chirurg... w dniu dzisiejszym dowiedziałam sie,ze urolog nie moze bez tomografii stwierdzic,ze guz wylał sie poza torebke w takim stopniu,ze nie jest operowalny.
yolek79 pisze:....Poradni Radioterapii na Strazłowskiej i tam na podstawie ogólnej wiedzy o przypadku tescia (wiadomo,ze do pełnego obrazu sa potzrebne lekarzowi wyniki na papierze) przedstawionej przez telefon, dowiedział sie,ze oni zastosowaliby terapie hormonalna w połaczeniu z radioterapia.
yolek79 pisze:To o czym Wy mówiliscie na tym forum, ze tesc kwalifikuje sie na leczenie i nie mozna mówic o tym,ze interwencja chirurgiczna jest niewskazana,jesli sie nie ma pełnego obrazu choroby, jesli nie ma podstawowych badan, tj. tomografii i usg doodbytniczego. Był w szoku,ze tesciowi nie zlecono jeszcze wykonania tych badań.
yolek79 pisze:Dowiedziałam sie tez,ze przed wizyta w poradni radioterapii juz powinny byc te badania wykonane, to pozwoli szybko podjac decyzje o leczeniu. Powiedział tez ze zawsze pozostaje chemioterapia , jesli nie mozna podjac terapii mniej inwazyjnej dla organizmu...
yolek79 pisze:Powiedzcie jak to jest z tymi lekarzami? Jak oni lecza, nie zlecajac podstawowych badan?? Jak mozna powiedziec, ze nie da sie czegos zrobic,ze jakas terapia nie wchodzi w gre, jesli nie podjeło sie wszystkich krokow, aby wykluczyc mozliwosc wykorzystania danej terapii?? To zupełnie tak jakbym próbowała naprawic klientowi samochód przez telefon.. Zenujace !
yolek79 pisze:Z tym przyjeciem do szpitala to była makabra. Myslałam,ze przywale gosciowi w Poliklinice, kiedy powiedział,ze nie moze przyjac tescia na oddział, bo ma wszystkich specjalistów na urlopach jeszcze przez tydzień i nie ma sensu trzymac pacjenta przez tydzień w szpitalu, bez robienia jakichklolwiek badan !! Uwierzycie? Wszyscy specjalisci na urlopach, szok !! Patrzył mi prosto w oczy i wciskał taka scieme, burak! Na moje pytanie co robic w tej sytuacji, czy wiesc tescia na Unie Lubelska, odpowiedział: do pani nalezy decyzja, moze pani jechac lub nie. Wariat !
yolek79 pisze:Witajcie
Samnaj faktycznie nasze posty sie przeplataja, miałam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo tak naprawde piszesz do tych wszystkich ludzi tutaj, którzy juz znaja Twoja historie, sledzili na bieżaco losy Twojej choroby i teraz kiedy pokonujesz ją, kiedy jest nadzieja i kiedy Oni powinni sie cieszyc Twoim szczęściem, wspomóc Cie w utrzymaniu tej nadziei, to zajmuja sie przypadkiem mojego tescia i czytaja to o czym ja pisze. Za to Cie przepraszam, bardzo przepraszam. Chce jeszcze powiedziec,ze moze nie znam historii Twojej choroby, moze nie wiem przez co przeszedłes, ale wiem co to znaczy otrzymac nadzieje, wiem jakie to uczucie, kiedy znów ja masz i trzymaj sie jej, a bedzie dobrze. Ja trzymam kciuki za Ciebie i zyczę duzo , duzo dobrych chwil, dni i lat w zdrowiu.
pozdrawiam serdecznie
yolek79 pisze:Wyniki.....
yolek79 pisze:To wszystkie wyniki jakie dotad sa zrobione i dokładne ich opisy, jak prosiliscie..
yolek79 pisze:W dniu dzisiejszym bylismy na wizycie prywatnej u M.S. Okazał sie naprawde dobrym specjalista....
W ogole samo podejscie do pacjenta swiadczy o jego profesjonalizmie.
yolek79 pisze:opinia: Klinicznie guz T3/T4. Niski poziom PSA z wysoka anaplazja guza nie jest przeciwskazaniem do ablacji hormonalnej (poprzedni lekarz sugerował,ze nie wchodzi ona w rachube, bo guz jest hormonoodporny). HT.Interwencja Endoskopowa w celu likwidacji żródła infekcji w układzie moczowym. To jego zalecenia!
portal farmaceutyczno-medyczny pisze:http://www.pfm.pl/u235/navi/199635
Wstępna hormonoterapia pozwola podnieść skuteczność chirurgii i radioterapii
Hormonoterapia zastosowana przed zabiegiem operacyjnym ogranicza naciekanie komórek rakowych na torebkę gruczołu i obecnośći nacieku w linii cięcia chirurgicznego. Z kolei hormonoterapia poprzedzająca radykalną radioterapię powoduje regresję guza, a co za tym idzie ? zmniejszenie objętości napromienianego bloku tkankowego. W efekcie możliwe jest obniżenie dawek promieniowania na okoliczne zdrowe tkanki. Pozostaje jednak kwestią otwartą - w jakim stopniu tzw. wstępna hormonoterapia może obniżyć stopień zaawansowania nowotworu i umożliwić efektywnośc leczniczą zabiegu operacyjnego w guzach z zawansowaniu T3 i T4.
yolek79 pisze:Powiedział,ze sprawa jest bardzo powazna,ale tzreba sie jak najszybciej za to wziasc i leczyc. Najlepiej hormonalnie w połaczeniu ze sterydami. Powiedział,ze niski poziom PSA nie jest przeciwskazaniem do hormonoterapi, bo nie PSA jest tu problemem,ale testosteron.
yolek79 pisze:A ten od razu powiedział: jest,ale tego przypadku ona nie dotyczy, tutaj tylko hormony, póki co !
Jestem mu wdzieczna, bo tesc znow odzyskał siły i witalnosc duchowa, usmiecha sie i wie,ze bedzie leczony, jak tylko zrobi dodatkowe badania
Użytkownicy przeglądający to forum: Jones_Indy i 138 gości