1 .Jak wygladalo PSA na HT bezposrednio przed operacja?
2. Czy Tata w dalszym ciagu bierze hormony?
3. Jak czuje się po tej (bardzo) rozszerzone limfadenektomii?
4. Czy bierze w dalszym ciągu heparynę drobnocząsteczkowa? Wycięcie tak ogromnej liczby węzłow chłonnych może zaowocować komplikacjami limfatycznymi - obrzęki, limfocele (podawanie leków p/zakrzepowych może pogorszyć sytuacje).
5. Na kiedy przewidziane jest omówienie wyników operacji z operatorem?
pja2016 pisze:Chciałem prosić doświadczonych forumowiczów o odpowiedź na pytania:
1. Kwestia przekroczenia torebki i naciekania pęcherzyków. Zosia napisała, że to mało prawdopodobne, by nie przekroczyło torebki a jednocześnie naciekało pęcherzyki. Czy to zatem błąd w opisie, badaniu? Czy taki stan w ogóle jest możliwy?
pja2016 pisze:2. Czy brak stwierdzenia komórek rakowych w tak dużej ilości wyciętych węzłów, może przy naszym poziomie PSA świadczyć o braku przerzutów? Czy to nie jest żadna gwarancja (o ile można w medycynie o niej mówić)?
pja2016 pisze:3. Lekarz wspominał, że obecnie przełamuje się standardy leczenia. Kiedyś chemia była traktowana jako jedno z ostatnich narzędzi, teraz zdarza się, ze stosuje się ją zaraz po RP. A nie jest przypadkiem tak, że NFZ takiego postępowania nie finansuje, bo ma procedurę, że musi być np. wznowa, leczona przez ileś tam czasu lekiem A, żeby móc zastosować lek B, a NFZ, za to zapłacił?
pja2016 pisze:4. Po jakim czasie wzorcowo należy wykonać oznaczenie pooperacyjne PSA. I jaki wzorcowo próg jest uznawany za świadczący o skuteczności zabiegu?
Czy tylko dla mnie lektura tych artykułów w 20% opiera się na domysłach o co chodzi? Czasami to słownictwo, mimo wsparcia googla jest dużą barierą.
2. Rozumiem, że pokazany w badaniu poziom testosteronu, nie jest kastracyjny. Czy to znaczy, że testosteron zaczął wzrastać po ostatnim Diphereline (czy to normalne)?
1. Czy przy nieoznaczalnym PSA, po RP, lekarz zdecyduje o RT?
Zosiu, Izo! Wy dużo czytacie. Czy w przypadku braku stwierdzenia przerzutów w węzłach chłonnych (u nas 42 sztukach), możliwy jest, mimo to, przerzut do kości? Zastanawiam się czy można definitywnie powiedzieć, że to, czego w kości krzyżowej doszukał się u Taty jeden z trzech oglądających MRI radiologów, nie było jednak zmianą meta.
Rozumiem, że nie ma się z czego cieszyć?
Co jeśli lekarz będzie się upierał na kontynuację HT? Wówczas prawdziwych efektów zabiegu nie poznamy?
pja2016 pisze:Trzymanie moczu - postęp jest, ale do ideału jeszcze sporo.
pja2016 pisze:przyjmuję, że oceniamy skuteczność leczenia a nie skuteczność LRP.
kemoturf pisze:pja2016 pisze:. Ośrodek w Karpaczu rehabilitacji urologicznej może pomóc, ale niestety nie jest to usługa refundowana. Kilku forumowiczów skorzystało z pozytywnym skutkiem.
Pytanie czy jest problem?
Chodzi mi o to, że było 0,000, jest 0,008, mimo HT.
Ja rozumiem, że to są żadne wzrosty, ale jednak coś się zmieniło.
Czy to może oznaczać, że pojawia się wznowa lub zabieg był niedoszczętny?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości