Strona 1 z 1

Tata r.1955 PSA 10.66 ng/ml BxBPH

Nieprzeczytany post: 25 paź 2016, 06:37
autor: 1justyna22
Witam, wczoraj mój tata odebrał wynik PSA -10,66 ng/ml

Badanie zrobione było na na prośbę a właściwie żądanie mojej mamy.
Tata jest osobą b.wstydliwą. Nie jest wstanie przełamać wstydu i rozmawiać o swoich dlegliwościach.
Z tego co zauważyłyśmy tata b.często oddaje mocz. Nie wiem czy towarzyszą temu bóle.

Tata jest od 2 miesięcy wyraźnie osłabiony, przeszedł w sierpniu zapalenie płuc, które leczył ponad miesiąc.
Jedyne co przyszło mi do głowy to zarejestrowanie taty do urologa (wizyta 31.10.2016) oraz zrobienie badania moczu.

Będę wdzięczna za każdą wskazówke.
O co pytać, jakie badania zrobić aby jak najszybciej postawić trafną diagnozę.
Przekażę wszystko tacie, niech pyta... ponieważ wspólna wizyta nie wchodzi w rachubę.

Mieszkamy we Wrocławiu. Czy któryś z forumowiczów mógłby polecić jakiegoś sprawdzonego lekarza.?

Re: Tata rocznik 1955, PSA - 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 25 paź 2016, 07:11
autor: zosia bluszcz
Witaj na forum, Justyna.

Przed wizyta u urologa warto byloby:
a/wykonac badanie moczu na posiew
b/ponownie zbadac PSA, ale tym razem w polaczeniu z badaniem wolnego PSA (fPSA) (f-free)

Podwyzszone PSA moze byc spowodowane przez lagodny przerost prostaty I/lub stan zapalny prostaty, niekoniecznie bakteryjny (prostatitis) i/lub raka prostaty.
Stosunek fPSA/tPSA moze dac wskazowke jesli chodzi o prawdopodobienstwo (nie pewnosc) zagniezdzenia sie w prostacie raka.

Urolog prawdopodobnie przepisze pacjentowi kurs antybiotykow - jezeli PSA spadnie, to znaczy, ze w prostacie byl stan zapalny spowodowany przez bakterie.
Ale, niestety, nie bedzie to oznaczalo, ze raka w prostacie nie ma.

Na rynku jest test PCA3, platny I nie kazdy urolog go wykonuje. Mamy mozliwosc sprawdzenia czy ktorys z wroclawskich specjalistow oferuje ten test.

Platny jest rowniez multiparametryczny MRI. Jesli dysponujecie odpowiednimi funduszami, to badanie nalezy wykonac PRZED biopsja. (jeżeli biopsja będzie potrzebna. wb)
Problemem jest znalezienie osrodka, w ktorym badanie zostanie prawidlowo wykonane I opisane.

W kazdym razie, przed wizyta u urologa, Tate nalezy uzbroic w podstawowe informacje na temat chorob prostaty oraz ich diagnozowania.
Pomoc mu spisac I wydrukowac pytania do urologa - to bardzo istotne, zwlasza, ze jak piszesz, nikt nie bedzie mogl mu towarzyszyc podczas wizyty.

pzdr
zosia

Re: Tata rocznik 1955, PSA - 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 25 paź 2016, 20:17
autor: bela71
W uzupełnieniu informacji o wolnym PSA (fPSA):
Dobrze jest upewnić się, że próbka krwi na badanie całkowitego PSA oraz jego frakcji wolnej albo będzie zbadana w ciągu 8 godzin, albo zostanie odpowiednio przygotowana i zamrożona przed badaniem. O ile całkowitemu PSA (tPSA) czekanie mniej szkodzi, wolne PSA rozpada się dość szybko i może dać fałszywie niski wynik, jeżeli próbówka postoi w cieple.
Najbardziej podstawową wiedzę znajdziesz chociażby tu:
viewtopic.php?f=9&t=1195

Re: Tata rocznik 1955, PSA - 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 27 paź 2016, 22:13
autor: 1justyna22
Dobry wieczór i dziękuję za tak szybką odpowiedź. Bardzo nam pomogła.
Tata zrobił kolejne wynikibadania.


Wyniki badan z dnia 26-10-2016
PSA 8,29 ng/ml
ICD-9 - 11% (fPSA/tPSA)
PSA WOLNE - 0,91ng/ml


MOCZ NA POSIEW - czekamy na wyniki


PCA3 - znaleźliśmy laboratorium, które wykonuje to badanie nie wiem jednak czy urolog, do którego jest umówiony tata wykona je. (koszt 2050 zł)


Multiparametryczny MRI - czy to to samo co MR?


Tata czując powagę sytuacji zaczął "odkrywać" karty.

1,5 roku temu (2015? 2014?) przeszedł zabieg chirurgiczny stulejki.

Od marca 2016 pojawiła się na jego prąciu rana/ropień (nie mogę tego opisać ponieważ nie widziałam tego na własne oczy).
Jest dla mnie nie do pomyślenia, że nie powiedział o tym nikomu a przede wszystkim nie zgłosił się do lekarza!
Ta rana wygląda ponoć b. nieprzyjemnie.

Tata zaczyna kuleć. Od jakiegoś czasu właściwie kulał, ale winił kolano, które miał operowane kilka lat wcześniej.

Jestem w takim szoku, że nie mogę normalnie funkcjonować i boję się, że to forum i jego członkowie nie będą w stanie podzielić się z nami swoimi doświadczeniami. Nie znalazłam niestety żadnego forum, które pomogłoby nam poruszać się wokół tematu ewentualnego raka prącia.
Odsuwam od siebie te straszne myśli i czekam z duszą na ramieniu na poniedziałkową wizytę u urologa.
Przepraszam wszystkich za tak emocjonalny post.

Pozdrawiam - Justyna

Re: Tata rocznik 1955, PSA - 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 28 paź 2016, 01:36
autor: bela71
Justyna, nie masz za co przepraszać, forum jest też po to, żeby przegadać emocje. Każdy z nas kiedyś tym obuchem diagnozy - swojej czy kogoś bliskiego - w głowę dostał i potrzebował czasu, żeby się w nowej rzeczywistości odnaleźć. Ważne, że mimo szoku wykonujecie sensowne ruchy. Cokolwiek to jest, trzeba to zdiagnozować i leczyć, nie ma innego wyjścia :)

Multiparametryczny MRI - czy to to samo co MR?

To dokładniejsza wersja podstawowego rezonansu, bo (w dużym uproszczeniu) obrazy uzyskuje się na kilka sposobów, a potem nakłada się na siebie się wyniki.
Opis prostszy:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Obrazowan ... netycznego
Opis mocno techniczny:
http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?2972

Nie znalazłam niestety żadnego forum, które pomogłoby nam poruszać się wokół tematu ewentualnego raka prącia.

Nie jest zbyt częsty. Kilka wątków widziałam w dziale urologicznym tutaj:
http://www.forum-onkologiczne.com.pl/fo ... go-vf6.htm
(okienko szukajki jest na dole strony, pod wątkami)

Re: Tata rocznik 1955, PSA - 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 28 paź 2016, 21:08
autor: kemoturf
1justyna22 pisze:PCA3 - znaleźliśmy laboratorium, które wykonuje to badanie nie wiem jednak czy urolog, do którego jest umówiony tata wykona je. (koszt 2050 zł)

PCA3 nie jest refundowany przez NFZ.

Re: Tata rocznik 1955, PSA - 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 28 paź 2016, 22:34
autor: 1justyna22
1justyna22 pisze:
PCA3 - znaleźliśmy laboratorium, które wykonuje to badanie nie wiem jednak czy urolog, do którego jest umówiony tata wykona je. (koszt 2050 zł)


PSA3 nie jest refundowany przez NFZ.


Niestety nie znam się na sprawach technicznych i nie wiem w jaki sposób zacytować tekst z postu innego forumowicza aby się odnieść do jego wypowiedzi. :/


Źle się wyraziłam jeśli chodzi o badanie PCA3.


Na dzień dzisiejszy sprawa taty wygląda tak:
31.10.2016 - mamy wizytę u urologa w prywatnym gabinecie - dr K. Żychowicza (PROXIMED Wrocław), nie znamy tego specjalisty, to będzie nasze pierwsze spotkanie.
Wiem już że test PCA3 jest płatny i nierefundowany przez NFZ. Nie wiem natomiast czy ten lekarz go wykonuje.
Laboratoria DIAGNOSTYKI oferują test PCA3 w cenie 2050 zł

Nie wiedząc z jakim przeciwnikiem mamy do czynienia mama wykupiła tacie Rezonans całego ciała MR (Whole body scan) - TOMMA Diagnostyka Obrazowa ul.G.zapolskiej - Wrocław.
Niestety będzie wykonany po 01.11.2016. Czy ktoś z Was jest w stanie powiedzieć coś na temat tego ośrodka diagnostycznego?

Wizytę u lekarza rodzinnego tata ma też po 01.11.2016.
Nie mamy pojęcia jak lekarka ustosunkuje się do DILO. Czy na podstawie właściwie tylko naszych przypuszczeń wdroży taką procedurę.

Działamy po omacku =( Nie mamy żadnego punktu zaczepienia.
Nie chcemy także aby tata został zbyty czy zlekceważony przez lekarza, zwłaszcza, że jest osobą piekielnie skrytą i rozmowa na temat jego dolegliwości paraliżuje go i odbiera zdrowy rozum.
Wszystkie informacje dot. jego stanu zdrowia przekazuje mi mama (mimo że tatuś sobie tego nie życzy).
Z tego powodu mam ogromne wyrzuty sumienia. Proszę też w tej kwestii o radę. Czy któryś z forumowiczów miał podobne doświadczenia?
Czy rozmawiać z tatą otwarcie i powiedzieć, że wiem więcej niż chciałby tego.
On jest człowiekiem o gołębim sercu i nigdy nie chciał martwić nikogo a zwłaszcza swoich najbliższych. Rozbijam się na kawałki, moje dzieci widzą mój smutek. Ja wiem, że musimy być teraz silne .

Justyna

Re: Tata rocznik 1955, PSA - 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 29 paź 2016, 08:48
autor: kemoturf
1justyna22 pisze:Nie wiedząc z jakim przeciwnikiem mamy do czynienia mama wykupiła tacie Rezonans całego ciała MR (Whole body scan) - TOMMA Diagnostyka Obrazowa ul.G.zapolskiej - Wrocław.

Włączyliście program rakowy, ale może to coś bardziej przyjaznego :)
1. Należy zrobić badanie TRUS (USG przez odbyt). To badanie powinno zobrazować prostatę i skierować przypuszczenia na odpowiednie tory. Część dobrych urologów ma w gabinetach taki sprzęt i może wykonać to badanie w czasie wizyty. Nie wymaga ono żadnego przygotowanie.
2. Przyczyną podwyższonego PSA może być przerost prostaty lub stan zapalny. Przerost (ale też stany rakowe) do pewnego stopnia można zdiagnozować badaniem "per rectum" Stany zapalne leczy się antybiotykami. Jeśli odpowiedź będzie pozytywna, czyli spadek PSA, to świetnie, a jeśli nie to, to trzeba szukać w kierunku raka.
3. Kolejną diagnostyką w kierunku raka jest biopsja i jej zadaniem jest potwierdzenie lub wyeliminowanie raka. Pobiera się próbki z prostaty, najlepiej 12+ szt i bada się pod mikroskopem oraz stosuje się wybarwienia.

Oczywiście rezonans całego ciała można zrobić, ale lepiej skoncentrować się na MRI miednicy, to badanie zastąpiłoby wspomniane wcześniej TRUS. Jeszcze lepszą wersją jest wieloparametryczne MRI (mp MRI) prostaty. To badanie bardzo dokładne lokalizuje zmiany i w sposób sparametryzowany pokazuje prawdopodobieństwo raka za pomocą wskaźnika PI-RADS.
http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?2972

A co do Taty i jego skrytości, to może jednak należy zacząć z nim rozmawiać powoli, powoli, powoli a nie obchodzić temat. Myślę, że to może być w ostatecznym rozrachunku łatwiejsze i dla chorego i dla otoczenia. Jeśli faktycznie będzie rak, to jego leczenie trwa niekiedy długo, wymaga podejmowania różnych działań, czasami też takich, które mogą powodować dysfunkcje i próżnego typu problemy. Umiejętność rozmowy to też element terapii. Dobre nastawienie i pozytywne myślenie to 70% sukcesu leczenia. Ja choć nie jestem osobą wylewną mówię wielu osobom, że mam raka, głównie w celach edukacyjnych. Niewielu facetów regularnie bada PSA. Może nich Tato zacznie czytać/pisać na forum. Tu jest anonimowy, więc może będzie łatwiej i się przełamie. Powodzenia
Tomek

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 05 gru 2016, 14:09
autor: 1justyna22
Witajcie odebraliśmy dziś wynik TK miednicy.
07-12-2016 - mamy mieć wyniki biopsji prącia
12-12- 2016 - zaplanowana biopsja prostaty.

Bardzo proszę o interpretację TK miednicy.
"Skóra prącia nieregularnie pogrubiała. Gruczoł krokowy o wymiarach 64mmx 48 mm ze zwapnieniami wpukla się nieregularny sposób do pęcherza moczowego.
Po stronie lewej kuliste węzły biodrowe do 7mm po prawej do 10mm. Uchyłki esicy. Przepuklina kanału pachwinowego wypełniona tkanką tłuszczową. Niewielka 7mm przepuklina pępkowa wypełniona tkanką tłuszczową. Obniżenie wysokości i objaw próżniowy krążka M-KL4LM. Tylna przepuklina krążka MKLS51. Zmiany zwyrodnieniowe w widocznej części kręgosłupa LS. Zmiany zwyrodnieniowe stawów biodrowych. Poza tym obraz TK miednicy w granicach normy"


Jak oceniacie opis badania?
Bardzo proszę o ich interpretację.

Pozdrawiam Justyna

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 05 gru 2016, 14:59
autor: bela71
Bardzo proszę o interpretację TK miednicy.

"Skóra prącia nieregularnie pogrubiała.
Gruczoł krokowy o wymiarach 64mmx 48 mm ze zwapnieniami wpukla się nieregularny sposób do pęcherza moczowego.
- Prostata jest powiększona - prawdopodobnie jednym z czynników produkujących PSA jest łagodny przerost. Zwapnienia mogą być pozostałościami po stanach zapalnych. Wpuklanie się do pęcherza moczowego może utrudnić ewentualną operację. Nieregularność sugeruje konieczność dalszych badań.
Najlepsze byłoby multiparametryczne MRI prostaty wykonane przed biopsją, bo pokłucie zafałszuje obraz. Jeden z lekarzy udzielających sie na forum pod nickiem dr DRE podaje w wiadomościach prywatnych namiary na komercyjną usługę - dobrego radiologa z dobrym aparatem gdzieś na Dolnym Śląsku. Wiem, 7 dni czasu to mało.

Po stronie lewej kuliste węzły biodrowe do 7mm po prawej do 10mm.

- Przy tej wielkości węzłów nie ma pewności - mogą być odczyny zapalne, mogą być i przerzuty z prącia lub prostaty.

Uchyłki esicy.
- Choroba cywilizacyjna pierwszego świata. Patrz chociażby tu: http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/u ... 41845.html

Przepuklina kanału pachwinowego wypełniona tkanką tłuszczową. Niewielka 7mm przepuklina pępkowa wypełniona tkanką tłuszczową.
- Nie ma w nich jelit/innych organów, więc niegroźne.

Obniżenie wysokości i objaw próżniowy krążka M-KL4LM. Tylna przepuklina krążka MKLS51. Zmiany zwyrodnieniowe w widocznej części kręgosłupa LS. Zmiany zwyrodnieniowe stawów biodrowych.
- Oznaki dość zaawansowanych zmian zwyrodnieniowych i dyskopatii, być może przyczyna utykania / bólów nogi. Dobrze by było złożyć wizytę reumatologowi czy ortopedzie, bo ucisk na nerwy jest niebezpieczny. Trzeba leczyć i zapobiegać, bo lepiej nie będzie z kręgosłupem niestety.

Poza tym obraz TK miednicy w granicach normy
- Nie widać przerzutów do kości i to najważniejsze.


Czy lekarz dał receptę na antybiotyk typu ciprofloksacyna, któy najlepiej zacząć zażywać 2 dni przed biopsją i kontynuować po zabiegu, żeby zminimalizować ryzyko zakażenia? Jeżeli nie, zdobądźcie koniecznie od rodzinnego.

A co z tym (planowanym?) whole body MRI, o którym pisałaś?

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 05 gru 2016, 20:15
autor: 1justyna22
Dziękuję bela71 za b. szybką odpowiedź.
Czy uważacie,że ten opis jest pełny? Czy jest dobry?


Najlepsze byłoby multiparametryczne MRI prostaty wykonane przed biopsją

Nie wiem czy zdążymy ;(. Nasz urolog już przy pierwszej wizycie jako priorytet wskazał zbadanie zmian na prąciu. Pierwszym badaniem było pobranie wycinka właśnie prącia (wynik 08-12-2016). Kolejny krok to było właśnie TK miednicy (dzisiejszy opis). Biopsja prostaty została wyznaczona na 12-12-2016. Napiszę do dr DRE w sprawie multiparametrycznego MRI.


Czy lekarz dał receptę na antybiotyk typu ciprofloksacyna

Tak, tata ma zażywać Cipronex 500mg 2 dni przed biopsją i kontynuować po zabiegu.

A co z tym (planowanym?) whole body MRI, o którym pisałaś?

Pracownia przyjmuje pacjentów z dnia na dzień. Wymagane jest skierowanie, którego niestety urolog nie chciał nam póki co wypisać. Mam nadzieję,że przy najbliższej wizycie da nam skierowanie.

Co jeszcze na tę chwilę możemy zrobić? O co pytać naszego urologa? Czy możemy zrobić jeszcze jakieś dodatkowe badania? A może szukać już onkologa?

pozdrawiam- Justyna

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 05 gru 2016, 22:43
autor: bela71
TK pokazuje dobrze kości (i to zostało opisane) oraz zarysy narządów miękkich. Opis skrótowy, nie ma nic o np. pęcherzykach nasiennych. Być może ich nie widać, być może lekarz nie widział nic podejrzanego i z pośpiechu nie wypisał narządów, które wg niego wyglądają prawidłowo.

Urolog pewnie ma rację, że skupia się na prąciu - rak prostaty to zwykle jeden z wolno rozwijajacych się nowotworów.

Jeżeli koszt prywatnego mp-MRI z oceną PI-RADS nie jest wielkim obciążeniem, to dobrze by je było zrobić, nawet negocjując z lekarzem przesunięcie terminu biopsji prostaty. Dodatkowy argument - dr miałby wtedy obraz prostaty i widziałby, gdzie trzeba kłuć. Być może również obraz węzłów chłonnych byłby wyraźniejszy.

mp-MRI dobrze pokazuje zmiany nisko zróżnicowane, agresywne (Gleason 4-5), czyli te, którymi trzeba by się zająć szybko. Słabiej, mniej jednoznacznie pokazuje zmiany lepiej zróżnicowane (Gl 3). Z drugiej strony, jak zauważył na spotkaniu w Warszawie dr Sosnowski, ten drugi rodzaj wyników oznacza, że nie ma tak wielkiego pośpiechu w diagnozowaniu i leczeniu, można bacznie poobserwować przez kilka miesięcy.

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 06 gru 2016, 09:58
autor: 1justyna22
bela71 pisze:TK pokazuje dobrze kości (i to zostało opisane)

Czy opisane zmiany zwyrodnieniowe to właśnie opis kośćca miednicy? Gdyby były przerzuty do kości miednicy/bioder to TK wykryje je? Czy nawet niedoświadczony radiolog jest wstanie zauważyć zmiany w kośćcu?


Dostaliśmy od dr DRE namiar na pracownię:) (bela71 serdeczne dzięki za podpowiedź) . Zdecydujemy się na mpMRI prostaty w najszybszym możliwym momencie. Jednak boję się, że dla lekarzy w szpitalu nie będzie to wystarczający argument aby przesunąć termin biopsji. Kolejne terminy na biopsję dopiero po nowym roku!!!! :(

pozdrawiam - Justyna

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 06 gru 2016, 11:34
autor: zosia bluszcz
Justyna,

Powiem krotko:
od urologa, ktory zamiast sie ucieszyc, ze pacjent ma wykonane przyzwoite mpMRI PRZED biopsją, i ze w zwiazku z tym bedzie on sam mogl wykonac dokladniejsza kognitywną biopsję fuzyjną, powie, ze to go zupelnie nie interesuje, bo wczesniej zostala ustalona data biopsji, nalezy trzymac sie jak najdalej.

A moze w tej samej okolicy (Dolny Sląsk), wystepuje dobry specjalista od biopsji, ktory, marzenia jak ptaki szybują po niebie, wspolpracuje z fachowcem od histopatologii prostaty?

Moze przepytaj dr DRE na tę okoliczność?

pzdr
zosia

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 06 gru 2016, 13:42
autor: Marzena
Rozumiem, że urologiem Twojego taty jest dr K. Żychowicz? Jeśli tak to odpuśćcie go sobie jak najszybciej.

Nie wiem gdzie planujecie biopsję ale po histopatologu ze szpitala przy ul. Kamieńskiego czy ul. Weigla nie spodziewajcie się opisu spełniającego standardy. Dobrze jak napiszą po 2 zdania. Nie wiem jak na Borowskiej to wygląda.

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 06 gru 2016, 15:20
autor: 1justyna22
Rozumiem ,że miałaś z nim styczność Marzena?! Nie wiem co mam o tym myśleć...raptem tata odbył 3 wizyty i nie skarży się. Czego powinniśmy oczekiwać od urologa w tej sytuacji? Terminy wizyt prywatnych są odległe nie mówiąc już o gabinetach płatnych z NFZ.. Czuję, że im więcej czytam tym bardziej głupieję.
Pozdrawiam-Justyna

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 06 gru 2016, 21:01
autor: bela71
Biopsje w Polsce są nagminnie traktowane jako dowód na obecność raka, nie jako źródło ważnych informacji na temat stanu narządu i możliwości leczenia. Skądś te informacje trzeba wziąć, więc ja bym radziła zrobić mpMRI kosztem przesunięcia biopsji prostaty na styczeń. Jedyna szansa żeby dostać obraz prostaty bez krwiaków i blizn, później już się nie da. PSA 10.66 jeszcze nie jest dramatyczne. A MRI może dać też informacje przydatne w leczeniu prącia.

A może się do tego czasu i lepszy urolog znajdzie?

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2016, 19:30
autor: 1justyna22
Opisu wycinka ciągle nie mamy . Przeżywamy psychiczne tortury.
Przesunęliśmy termin biopsji prostaty (29-12-2016) a 13-12-2016 tata będzie miał robiony mp-MRI miednicy mniejszej.
Jak już wspominałam tata ma zmiany na prąciu, po biopsji, rana go boli. Ciągłe pocieranie przez bieliznę czy spodnie sprawia ogromny ból a dodatkowo utrudnia gojenie.
Moja ogromna prośba: czy zetknęliście się może z jakąś specjalną bielizną a może rodzajem ochraniacza, który nie dotykałby penisa i stanowił barierę ochronną?
Pozdrawiam - Justyna

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2016, 20:41
autor: RaKaR-szef forum
Sportowcy zakładają ochraniacze na klejnoty.
Polak potrafi. To, co mi przychodzi do głowy, to cewnik zewnętrzny http://www.spioch.org.pl/%C5%9Bpi%C4%85 ... po-co.html
Szukaj ochraniaczy w sklepie sportowym, cewnik w sklepie medycznym.

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 11 gru 2016, 14:39
autor: bela71
Suspensoria sportowe chyba raczej przyciskają klejnoty do ciała. Tu raczej trzeba by zrobić klateczkę z drutów i pasków materiału podnoszącą materiał luźnych bokserek. Taką pół- albo ćwierć-krynolinkę, którą można przyfastrygować do bokserek. Może gdzieś jest jeszcze jakaś gorseciarka? Albo foremkę z lekkiego plastiku, która by spełniała podobną funkcję.
Zna ktoś może kogoś z drukarką 3D i pewnymi umiejętnościami projektowania?

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 11 gru 2016, 17:14
autor: kemoturf
1justyna22 pisze:Moja ogromna prośba: czy zetknęliście się może z jakąś specjalną bielizną a może rodzajem ochraniacza, który nie dotykałby penisa i stanowił barierę ochronną?

Nie wiem jakich slipów tata używa, ale bokserki i tym podobne wprowadzają dużo ruchu i swobody, ale jednocześnie może to drażnić. Może slipki dopasowane, obcisłe byłby lepsze. Wtedy wszystko jest w utrzymywane w stałej pozycji. Można też przyłożyć jakiś opatrunek

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 14 gru 2016, 16:42
autor: 1justyna22
Witajcie, odebraliśmy wynik histopatologii wycinka z prącia, opis niezwykle skąpy:
carcinoma planoepitheliale - M - 8070/3
carcinoma planoepitheliale - G1


Urolog odesłał nas do onkologa...(sic!) i tyle w temacie...nie wyjaśnił co oznaczają te skróty...
Pomóżcie proszę rozszyfrować te skróty...
pozdrawiam - Justyna

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 14 gru 2016, 18:10
autor: kemoturf
Tu masz klasyfikację ICO
http://onkologia.org.pl/wp-content/uplo ... O_3_PL.pdf
Nie mam wiedzy, więc nie chcę interpretować tych symboli.
Rak złośliwy, G1 pierwszy stopień złośliwości, pierwotny, płaskonabłonkowy.

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 14 gru 2016, 20:26
autor: bela71
Tutaj znajdziesz trochę bardziej rozjaśniajacy artykuł na temat raka prącia - opis przypadku i omówienie podstawowych zasad leczenia:
(Uwaga - zdjęcia mogą być odebrane jako drastyczne!)

https://journals.viamedica.pl/ginekolog ... 6249/33038

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 16 gru 2016, 23:33
autor: 1justyna22
Dziękuję bela za linka, trochę rozjaśniło nam obraz.Cieszy fakt, że G1. 20-12-2016 mamy wizytę na Oddziale Onkologii na Borowskiej (Wrocław) : zobaczymy co w tym temacie.

Odebraliśmy też opis mpMRI miednicy i znów szok i cios :-(

Badanie mpMR prostaty i miednicy aparatem 3T Spectra używając sekwencji T1 T2 zależne.
TSFS, DWI, DCE) obrazy dynamiczne po podaniu kontrastu, wg protokołu PIRADSv2

Objętość prostaty 69 cm3
Cechy przerostu prostaty BPH

1 zmiana:
W część lewoboczno- podstawnej w strefie przejściowej (TZ) po lewej widoczne ognisko 1,3 cm hypointensywnej nieco heterogennej przebudowy w obrazach T2 z restrykcją dyfuzji na mapach DWI -PIRADS 4- Ognisko ulega szybszemu kontrastowaniu niż otoczenie DCE+. zmiana nie przylega do pseudotorebki.

2 zmiana:
w części prawoboczno- środkowej i szczytowej w strefie przejściowej (TZ) po prawej widoczne ognisko 1,2 cm hypointensywnej homogennej przebudowy w obrazach T2 z restrykcją dyfuzji na mapach DWI -PIRADS 4. Ognisko ulega szybszemu wzmocnieniu kontrastowemu niż otoczenie DCE+. Zmiana nie przylega do pseudotorebki.

Torebka gruczołu prawidłowa
Tkanka tłuszczowa okołosteczowa bez zmian.
Pęczki naczyniowo nerwowe bez zmian
Pęcherzyki nasienne bez masy nacieku.
Powiększonych patologicznych w. chłonnych w miednicy nie stwierdza się
Nie wykazano zmian ogniskowych MR w objętych badaniem częściach kostnych

R: radiologicznie istotnie podejrzany obszar w lewej i prawej strefie przejściowej prostaty, dodano wynik graficzny, bez zmian poza prostatą.


Rozumiem z tego, że są guzy tylko w prostacie.
Mam pytanie: Czy to badanie zobrazowałoby także mikroprzerzuty czy mikronacieki?
I co to znaczy: hypointensywnej nieco heterogenne (niejednorodnej?) przebudowy, hypointensywnej homogennej przebudowy (tzn. jednorodnej?), (zmiany o różnych strukturach) - obydwa guzy są inaczej zbudowane?
Czy zalecacie wykonać jeszcze jakieś badania obrazowe przed biopsją?

Pozdrawiam - justyna

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 17 gru 2016, 22:45
autor: bela71
Czy to badanie zobrazowałoby także mikroprzerzuty czy mikronacieki?


Niestety nie.

hypointensywnej nieco heterogennej przebudowy w obrazach T2, hypointensywnej homogennej przebudowy
= zdrowa tkanka prostaty daje bardziej intensywny sygnał niż tkanka nowotworowa, stąd przedrostek hipo-; heterogenna przebudowa może oznaczać na przykład, że ten guz powstał z kilku mniejszych ognisk, być może o różnym stopniu zróżnicowania (Gleasonie); homogennej - prawdopodobnie rozrost z pojedynczego ogniska.

Dużo ważniejsza informacja to ta, że guzy są jeszcze ograniczone do gruczołu.

Z badań prostaty w tej chwili najważniejsza jest biopsja. Przy niewysokim PSA (BPH jest odpowiedzialne za jego część) scyntygrafia być może nie będzie potrzebna, jeśli biopsja nie wykaże naciekania naczyń krwionośnych.

Jeżeli nie macie aktualnych wyników, można zrobić ogólne badania stanu zdrowia - morfologię, cholesterol, poziom cukru we krwi, wskaźniki czynności wątroby i nerek, EKG. Jeżeli tata ma skłonności do krwawienia lub siniaków, to również czas krzepnięcia. Szykuje się najprawdopodobniej leczenie dwóch nowotworów na raz, więc lepiej wiedzieć, czy na coś trzeba szczególnie uważać.

A być może lekarze zdecydują, że najpierw zajmą się jednym problemem, czyli rakiem prącia, a raka prostaty zablokują na jakiś czas hormonoterapią.

Dużo sił wam życzę
Iza

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 12 sty 2017, 20:58
autor: 1justyna22
Witajcie...
Poradźcie moi drodzy co mogę zrobić z tym "badziewiem" na tę chwilę.

Po długo wyczekiwanej biopsji i jeszcze dłuższym czasie oczekiwania na jej wynik otrzymaliśmy opis: ręce i szczęka mi opadły dosłownie...
Uprzedzając pytania...tak, przepisałam wszystko ...


"Rodzaj materiału: bioptaty
Opis materiału:
1)Biopsja płata prawego
2)Biopsja płata lewego

Rozpoznanie kliniczne: Podejrzenie guza stercza

Rozpoznanie histopatologiczne:
hyperplasia nodularis prostatae M-72030
1-2/Hyperplasia nodularis et prostatitis chronica"



I to tyle. Wybaczcie mój ton ale jak pisałam powyżej ręce opadły.
Czytałam w wątkach innych forumowiczów o możliwości wypożyczenia materiału ze szpitala oraz przekazaniu do oceny innemu patomorfologowi.
Rozumiem, że odbywa się to na wniosek pacjenta i moje pytanie, czy szpital może odmówić?

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 12 sty 2017, 22:02
autor: kemoturf
Odmówić nie może, ale może robic problemy. Preparaty potem trzeba zwrócić. Wiec z reguly trzeba podpisac rewers.
Opis faktycznie szczatkowy, ale póki co raka nie stwierdzono. Myślę, że powtorne przebadanie ma sens. Ile bioptatow pobrano? Bo byc moze nie tylko opis, ale i cala biopsja zostala spartaczona. Opisu makro brak

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 13 sty 2017, 14:33
autor: 1justyna22
Pobrano 12 biopatów. Niestety chirurg nie opisał ich długości.
Uważacie, że może "wytrawniejszy" patomorfolog zauważy nieco więcej?
Nie to żebym szukała na siłę raka...o nie nie.
Wspominałam jednak, że tata robił mpMRI i wyszły zmiany w obu płatach więc jeśli chirurg nie trafił igłą, to i światowej sławy patomorfolog nic konkretniejszego nie zauważy.

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 13 sty 2017, 15:31
autor: kemoturf
1justyna22 pisze:Pobrano 12 biopatów. Niestety chirurg nie opisał ich długości.

12 próbek, to standard i tu jest OK. Patolog powinien je opisać najpierw makroskopowo, podając skąd pobrane i długości. Czasami pobierane są skrawki lub w ogóle inne tkanki, a nie prostata. W tym wszystkim chodzi o jakość materiału do oceny. Ile z tych próbek się nadawało do oceny.

1justyna22 pisze:Uważacie, że może "wytrawniejszy" patomorfolog zauważy nieco więcej?
Nie to żebym szukała na siłę raka...o nie nie.

Czasami lepszy patolog coś więcej zauważy, czasami użyje wybarwień imunohistobiochemicznych i obraz może być inny. Myślę, że warto powtórzyć ocenę u kogoś, kto specjalizuje się w ocenie prostacie. Przedstawiony przez Ciebie opis nie budzi zaufania.

1justyna22 pisze:Wspominałam jednak, że tata robił mpMRI i wyszły zmiany w obu płatach więc jeśli chirurg nie trafił igłą, to i światowej sławy patomorfolog nic konkretniejszego nie zauważy.

No właśnie mpMRI jednak pokazywało duże prawdopodobieństwo raka PIRADS 4. Pytanie, czy chirurg próbował w czasie biopsji pobrać materiał z podejrzanych obszarów i co warte były próbki.
I tu zgoda, jeśli nie trafiono w raka to żaden histopatolog go tam nie znajdzie. To słaby element biopsji, wielu z Gladiatorów miało kilka biopsji zanim stwierdzono raka.

Re: Tata rocznik 1955, PSA 10.66 ng/ml

Nieprzeczytany post: 13 sty 2017, 15:36
autor: Marzena
Z wypożyczeniem materiału do powtórnego przebadania nikt problemu nie robi. Problemem natomiast może być znalezienie histopatologa, który zrobi rzetelny opis.

sprawdź PW :)

Re: Tata r.1955 PSA 10.66 ng/ml BxBPH

Nieprzeczytany post: 19 paź 2019, 23:29
autor: zosia bluszcz
Hej Justyna, widzę, że jesteś na forum.
Co u Taty? Mam nadzieję, że nic poważniejszego się u niego nie rozwinęlo w ciągu tych 2.5 lat!

pzdr
zosia