MariK pisze:Zniknęły wszystkie posty z 19 października.
Pozdrawiam
MariK
Magnolia pisze:Bardzo proszę o informację: co będzie miał robione, czy to zabieg? czy operacja? Wiem tylko, że pod narkozą. Czego można się spodziewać i jak się przygotować?
Magnolia pisze:Nie pisałam, bo czułam się mało komfortowo otrzymując od Was komentarze, że byłam (z mężem) mało dociekliwym pacjentem i nie widziałam jak będzie przebiegał zabieg. Tak - przyznaję, wiedziałam tyle, co powiedział lekarz.
Magnolia pisze:Obecnie mamy w dalszym ciagu problem z nietrzymaniem moczu. Jest o wiele gorzej niz przed udrożnieniem, kiedyś mąz zużywał 1-2 wkładki, dziś 5-6 dziennie.Chcemy skorzystać z leczenia w ośrodku w Karpaczu. Czy ktoś może mi udzielić informacji jak załatwić rezerwację, i czego możemy oczekiwać po 2 tyg pobycie?
Magnolia pisze:Ostatnio pisałam o problemach nietrzymania moczu po wykonanej uretromii.
Zabieg nic nie wniósł dobrego, a wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że pogorszył komfort życia męża.
Dlaczego podzieliłam się wiedzą o Klinice? Bo bardzo liczyłam na profesjonalne ćwiczenia, badania i zaszczepienie mężowi chęci do dalszych ćwiczeń w domu.
Czy pozostaje pogodzić się z zaistniała sytuacją?
Magnolia pisze:Może ktoś mi podpowie co dalej w tym temacie. Gdzie szukać porady, pomocy.
Magnolia pisze:W chwili obecnej wynosi 0,02 ng/ml (tak podano - z dwoma miejscami po przecinku).
Lekarz prowadzący uspokaja, że jest to bardzo niski wynik, podobno mało znaczący.
Magnolia pisze:Przy ostatniej wizycie mąż poprosił o jakieś dodatkowe badania i otrzymał skierowanie na MRI z kontrastem.
Mam pytanie: czy takie badanie coś konkretnego wniesie? A jeżeli tak, to czego można się spodziewać?
Magnolia pisze:Lekarz prowadzący uspokaja, że jest to bardzo niski wynik, podobno mało znaczący. Niepokoi mnie jednak ten systematyczny wzrost.
Magnolia pisze:Przy ostatniej wizycie mąż poprosił o jakieś dodatkowe badania i otrzymał skierowanie na MRI z kontrastem.
Mam pytanie: czy takie badanie coś konkretnego wniesie? A jeżeli tak, to czego można się spodziewać?
Nie bardzo wiemy co dalej mamy robić. Dlatego bardzo proszę o fachową podpowiedź. Czy to już jest ten moment, od którego trzeba się zamartwiać?
I czy to badanie jest zasadne w chwili obecnej?
zosia bluszcz pisze:Ad opis samego badania histopatologicznego:
Z opisu nie wynika ile dokladnie preparatow zbadano - kazdy preparat powinien miec numer i byc opisany oddzielnie.
Nie jest okreslony typ raka, adenocarcinoma prostatae (moga tez byc inne), ani tez dwuskladnikowy Gleason dla kazdego wycinka zawierajacego CaP.
Nie sa opisane zadne inne znaleziska - prostatitis? HGPIN? łagodny przerost?
Nie zostala podana globalna procentowa obecnosc raka w prostacie.
Nie wiadomo w jakiej odleglosci od pomalowanej tuszem powierzchni prostaty patolog znalazl komorki rakowe naciekajace torebke gruczolu.
Magnolia pisze:Obecnie chciałabym wypożyczyć pobrany podczas operacji materiał i ponownie dać do przebadania histopatologicznego przez patologa.
Nie wiem jednak do kogo się udać, czy do lekarza prowadzącego onkologa, czy do operatora. Jak to się załatwia i gdzie?
Nie chcę aby było to ponownie robione w Koperniku. Czy robi się to w ramach funduszu, czy prywatnie?
Magnolia pisze:Czy trzeba się wcześniej umawiać?
Magnolia pisze:Na razie mam mętlik w głowie i nie wiem od czego zacząć.
Te wiadomości zwaliły mnie z nóg.
Magnolia pisze:Na razie mam mętlik w głowie i nie wiem od czego zacząć.
Magnolia pisze:Mieszkamy koło Łodzi i gdyby była możliwość gdzieś bliżej, to chętnie się dowiem. Może ktoś ma takie doświadczenia. Chcę, aby tym razem badanie było opisane profesjonalnie.
Magnolia pisze:Te wiadomości zwaliły mnie z nóg.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 235 gości