r.1959 PSA 4,83ng/ml BxGl.3+4cT2c RP Gl.3+4pT2cN0

[mikmar]

Próbuję opowiedzieć swoją historię.
Chyba mi się udało wejść choć nadal robię to po omacku.
Napiszę więc troszkę o swoim przypadku.

Od 2010 do 2013 roku, co rok meldowałem się u urologa zgodnie z wiedzą, iż mężczyzna od 50 roku życia powinien regularnie się badać.
W tych latach PSA
1.83 ng/ml
1.87 ng/ml
1,89 ng/ml

Niestety przegapiłem 2014r i dopiero
w 2015r w maju odwiedziłem znów urologa z gotowym wynikiem PSA 4,83 ng/ml!

Mój urolog zrobił jeszcze badanie per rectum i od razu skierował na biopsję choć się opierałem.
Powiedział: "ma pan zmianę, której nie było a PSA w krótkim czasie zwiększyło się wielokrotnie."
To była b.ważna decyzja.


Biopsja 18.06.2015
wynik:
rak gruczołu krokowego,
utkanie zajmuje od 25% do 70% w powierzchniach badanych bioptatów ,
Gleason 7 (3+4).

Z wynikiem do przychodni przy szpitalu, rozmowa z "moim" urologiem.
Propozycja operacji metodą otwartą.
Skierowanie na TK miednicy oraz scyntygrafię kośćca.
Wyniki, krótko mówiąc, poprawne.

Zgadzam się n operację, ale to już dzięki Wam, bo na Forum praktycznie wszystko doczytałem

Po biopsji przez 10 dni brałem cipronex i w lipcu PSA spadło na 3.36 ng/ml.


Termin zabiegu ustalony na 07.09.
Zapytałem czy to troszkę nie za długo?
Odpowiedział, że nie, bo się ma prostat wygoić itd.

Wczoraj byłem jakby po instrukcje do pobytu w szpitalu i atrakcjach, które mnie tam czekają.

Zrobiłem też ostatnie PSA 2,93 ng/ml?! i tak naprawdę, to nie wiem czy to dobrze, czy niekoniecznie.
Urolog (ogólnie "oszczędny" w słowach) nie skomentował wyniku

Proszę abyście napisali co sądzicie o tym moim przypadku?
Czy decyzja o RP właściwa?
Co może oznaczać to spadające PSA?
Jakie ogólnie rokowania ?
Czy może powinienem jeszcze coś zrobić?

Trochę pewnie chaosu w tym moim pisaniu.
Ogólnie po prostu jestem w takim stanie. Ale w razie co uzupełnię.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam
Marek

[zosia bluszcz]

Biopsja 18.06.2015r
wynik:
rak gruczołu krokowego,
utkanie zajmuje od 25% do 70% w powierzchniach badanych bioptatów ,
Gleason 7 (3+4).

Witaj na forum, Mikmar

Czy powyzsze, to kompletny opis biopsji?
Ile bioptatow pobrano?
Jakiej byly dlugosci?
Z ktorej strony byly komorki rakowe? (od strony pomalowanej tuszem torebki czy przeciwpoloznie?)
Gdzie bedziesz mial operacje?
Czy wiesz kto bedzie Cie operowal?

pzdr
zosia

[mikmar]

Mam ten wynik biopsji u syna w Łodzi, wieczorem mi go puści skanem. Wtedy uzupełnię.

Będę operowany w klinice urologii, w szpitalu im.M.Kopernika w Łodzi, przez urologa, który prowadzi mnie od początku.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie

[armands]

Witaj Marku, tym razem na forum.

Piszesz, że wyniki scyntygrafii i tomografii były poprawne. Rozumiem, że scyntygrafia bez zmian wskazujących na rozsiew do kości. To raczej było pewne, przy niskim PSA.
Ale co oznacza ta poprawność w obrazie miednicy w TK?

Pozdrawiam
armands

PS. Myślę, że admini przerzucą twój wątek, w bardziej odpowiednie miejsce forum, ale tak, byś bez problemu go odnalazł.

[smok45]

Mikmar, Twoje PSA spadające po antybiotyku z 4,8 ng/ml do 2,9 ng/ml, świadczy o jednoczesnym raku i stanie zapalnym.

Dedukuję, że masz około 55-ciu lat, więc niskie PSA + młody wiek = rak, który może (ale nie musi) być szczególnie niebezpieczny.

Forumowa fama niesie, że Łódź nie jest najlepszym ośrodkiem do pozbywania się prostaty. Jak to z famą,może coś być na rzeczy a może to bezpodstawne opinie. Jednak, bez względu na bliskość rodziny w Łodzi, wybrałbym do przeprowadzenia operacji lecznicę cieszącą się najlepszą opinią.
Pozdrowienia

[mikmar]

Oj kurcze, ale mnie smoku45 przestraszyłeś, ja dedukowałem, że niskie PSA, stosunkowo młody wiek oraz korzystne (tak się wyraził urolog) wyniki są dobrym prognostykiem a tu masz

Badanie TK miednicy z kontrastem.
Wskazania kliniczne: Ca prostatae.
Wynik:
Prostata 44x34 mm, niekształtna, ze zwapnieniami, bez wyraźnego nacieku otoczenia.
Węzły chłonne miednicy niepowiększone (przy prawej t.(tętnicy?) bi (biodrowej?) zwen. (? zb) węzły po 8mm w osi krótkiej)
Zwapnienie 4mm w prawym talerzu biodrowym i lewej kości łonowej przy spojeniu.

[mikmar]

Wynik TK piszę dla armands (dzięki za maila, dzięki któremu wreszcie się dostałem).

[mikmar]

Tak na raty piszę, co mi się przypomni.

Wniosek na scyntygrafii brzmiał mniej więcej tak:

Nie ma danych na m.ad.ossa (meta ad ossa = przerzuty do kosci zb)

Pozdrawiam

[smok45]

Marku.
Tak bardzo się moją opinią nie przejmuj.
Częściej zwracam uwagę na potencjalne zagrożenia, niż na dane napawające optymizmem.
Niemniej im pacjent starszy, tym rak prostaty mniej groźny.
Niskie PSA jest oczywiście korzystne, ale nie bardzo niskie.
Był kiedyś na forum linkowany artykuł o groźnej odmianie raka, występującego przy bardzo niskim PSA.
Jeśli zdecydujesz się na Łódź, to koniecznie dowiedz się więcej o doświadczeniu i wynikach Twojego operatora.
W jego rękach Twoja przyszłość, więc nie należy się krępować i warto przeprowadzić dochodzenie komu dasz się pokroić.

[mikmar]

Uzupełniam opis z biopsji


Wypisuję pełny opis z biopsji zgodnie z sugestią zosi bluszcz.

Opis Makroskopowy

1)
L1 lewy płat bocznie podstawa
L2 lewy płat bocznie środek,
L3 lewy płat bocznie wierzchołek
trzy fragmenty tkankowe długości 0,7cm;1,5cm i 1,7cm.

2)
L4 lewy płat przyśrodkowo podstawa,
L5 lewy płat przyśrodkowo środek
L6 lewy płat przyśrodkowo wierzchołek
trzy fragmenty tkankowe długości 1cm;1,2cm i 1,2cm.

3)
P1 prawy płat bocznie podstawa
P2 prawy płat bocznie środek,
P3 prawy płat bocznie wierzchołek
trzy fragmenty tkankowe długości 1,7cm każdy.

4)
P4 prawy płat przyśrodkowo podstawa,
P5 prawy płat przyśrodkowo środek,
P6 prawy płat przyśrodkowo wierzchołek
trzy fragmenty tkankowe długości 1,4cm;1,7cm
i 1,9cm.

5)
TZO PP twarda zmiana ogniskowa płata prawego
trzy fragmenty tkankowe o długości 0,4cm;1.8cm i 1,8cm.

Opis Mikroskopowy

1.Rak gruczołu krokowego.
Wskaźnik złośliwości wg. Gleasona 7(3+4),
utkanie raka zajmuje do 25% powierzchni badanych bioptatów
Dodatkowo cechy high grade PIN

2.Fragmenty gruczołu krokowego o zachowanej architektonice z ogniskiem podejrzanej proliferacji zrazików ASAP.

3.Rak gruczołu krokowego .
Wskaźnik złośliwości wg.Gleasona 7(3+4),
utkanie raka zajmuje do 30% powierzchni badanych bioptatów.

4.Rak gruczołu krokowego
Wskaźnik złośliwości wg.Gleasona 7(3+4), utkanie raka zajmuje do 70% powierzchni badanych bioptatów.

5.Bioptaty gruczołu krokowego o zachowanej architektonice, bez utkania raka.


uff
Pozdrawiam wszystkich



Marku brakuje nam jeszcze wiadomości o tym ile masz lat. Pytamy, bo im młodszy zaraczony, tym prognozy gorsze. (wb)

Wiek Marka jest dosc latwy do wydedukowania z jego pierwszego wpisu (patrz post Smoka wyzej i cytat nizej) zb

Od 2010 do 2013 roku, co rok meldowałem się u urologa zgodnie z wiedzą, iż mężczyzna od 50 roku życia powinien regularnie się badać.

Czyli ma 55 lat. (wb)

[zosia bluszcz]

Dzieki za opis badania histopatologicznego.

W dokumencie powinno byc rowniez okreslone kliniczne zaawansowanie CaP w skali TNM czyli w Twoim przypadku

T2cNxMx

Bylo?

No i niestety, patolog nie napisal, gdzie byly usytuowane komorki rakowe w zawierajacych je bioptatach.

Masz jeszcze troche czasu, moze przejedz sie do Bydgoszczy? (skontaktuj sie z Armandsem).
Wiernosc lekarzowi nie zawsze wychodzi pacjentowi na zdrowie a zasieganie drugiej opinii jest wrecz zalecane i w wielu krajach stanowi standard.

Aha, zapytales ewentualnego operatora ile RP (metoda otwarta) przeprowadza rocznie oraz ile w sumie ich wykonal?
Jezeli jest dobrym fachowcem, powinien odpowiedziec na to pytanie bez mrugniecia okiem.

[kangur__2007]

Skonsultuj bez zwłoki w innym ośrodku (Bydgoszcz?) Jeśli masz problem moralny, że się łódzki lekarz na ciebie obrazi, to wyzbądź się problemu, to nie lekarz ma raka prostaty, i to ty masz problem ratowania życia, a nie lekarz. Kiedy się o życie walczy, dobre maniery są rzeczą czwartorzędną. Poza tym uzyskiwanie drugiej opinii to standard Pierwszego Świata, tu nie byłby tolerowany etycznie przez medyczne środowisko zawodowe lekarz, który by do tego swoich pacjentow zniechęcał i przybierał pozy wszystkowiedzącego.

Znacznie bardziej zabójczy od wszystkich chorób nowotworowych razem wziętych jest w Polsce Syndrom Milczącego Lekarza i Potulnego Pacjenta

[mikmar]

Rocznikiem właściwie mam już 56 lat, pierwsze PSA zrobiłem w 2011r, potem 2012 i 2013r, stąd mój wiek wyszedł "niedoszacowany".

Operatora pytałem na dwoch wizytach ile tego robi?
Odpowiedział, że bardzo dużo.
Czasami kilka w tygodniu.
Pytałem też o wariant oszczędnościowy ,
Odpowiedział, że będzie chcial tak zrobić.

W poniedziałek powinno mi się udać skonsultować z Krakowem. Mojego kolegi córka jest tam onkologiem.

Dodać chcę rozpoznanie końcowe opisowe biopsji.

Gruczolak stercza.
Podejrzenie raka stercza.
PSA całkowite 4,12 ng/ml -12.05.2015r.
PSA całkowite i wolne pobrano.
DRE(+)
T2 prawy płat TRUS (+)
T2 prawy płat V=27,8 cm3
PSAD=0,15 ng/ml/cm3

Pozdrawiam, wystraszony już na maxa Marek

[mikmar]

Zosiu
T2cNxMx
To w wolnym tłumaczeniu, że T2 rak w obrębie narządu i cNxMx ?

[zosia bluszcz]

Zosiu
T2cNxMx
To w wolnym tłumaczeniu, że T2 rak w obrębie narządu i cNxMx ?

Tak, T2 oznacza, ze rak siedzi w torebce, literka c oznacza, ze w obu platach, lewym i prawym.

Klasyfikacja TNM
http://eurologia.pl/g/162,klasyfikacja-tnm

Postaraj sie zrelaksowac (wiem, latwo mowic) i wykorzystac, w jedynie sluszny sposob, czas, ktory Ci pozostal do operacji

Podaj na pw nazwisko Twojego urologa operatora z Kopernika (jest tu pare osob z Lodzi...).
pzdr
zosia

[mikmar]

Witam.
Nie odzywałem się bo ostatnie dni przed zabiegiem są dla mnie udręką.
Troszkę się w sobie zamknąłem.Bo ja dość wcześnie miałem ustalony termin i czas zaczął działać na moją(psychika )niekorzyść.
Dziś piszę aby Was poprosić o trzymanie kciuków.Zabieg w poniedziałek 07.09.2015r.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

[AParsley]

Witaj Mikmar,

Kciuki będziemy trzymać. Wykorzystaj czas do operacji na rzeczy przyjemne i wywołujące sybsze bicie serca ( nie mam na myśli meczu Niemcy-Polska ).

A to, że uciekamy w głąb samych siebie i odcinamy się od świata nie jest niczym nowym, diagnoza jest zawsze szokiem i wielu z nas trudno było się z nią pogodzić. Staraj się znaleźć czas dla bliskich i znajomych i nie bój się otwarcie mówić o swojej chorobie -> to naprawdę pomaga.

Pozdrawiam AParsley

[stanis]

Marku,
W poniedziałek z pewnością będą kciuki !!!

Myśl pozytywnie, będzie dobrze, chociaż zdaję sobie sprawę, że to nie jest łatwe .

Pozdrowienia

[PAnna]

Marku.
Trzymam kciuki 7-go. Posłuchaj Zosi .Wycisz emocje.
W poniedziałek wielu z nas myślami będzie z Tobą .

[MAREK P.]

Trzymaj się Marek ,jesteśmy z tobą , pamiętaj Marki to twarde chłopaki .
Pozdrawiam Marek

[zosia bluszcz]

No to GOOD LUCK!
W poniedzialek trzymamy kciuki

[mikmar]

Bardzo dziękuję za obiecane kciuki. Szczerze mówiąc, bałem się, że nikt się nie odezwie.

Mecz oglądałem, wynik znam, ale tak dokładnie, to nie wiem jak nasi grali.

Kompa do szpitala nie biorę.
Odezwę się więc, mam nadzieję zdrowy (bo bez raka )
po powrocie do domu.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wsparcie.
Marek

[mikmar]

Witajcie Przyjaciele.
Pakuję się do szpitala i tak od czasu do czasu zaglądam na nasze Forum.
Gdzieś przeczytałem, żeby brać tylko krótkie spodenki tak też robię.
Poza tym tylko jakiś szlafrok, bo nie będę miał siły spacerować np.w dresiku po szpitalu.
Ach w ogóle to wolałbym już być po, no ale nie ma rady.
Głęboko oddycham i zbieram się w sobie.
Pozdrawiam wszystkich Marek
(szczególnie Marka P, Zosię Bluszcz, PAnnę, Stanisa, APresleya)

[Mac]

Życzę powodzenia na i po operacji. Będzie i musi być wszystko OK.

[mikmar]

Dziękuję Mac.
Chciałbym właśnie mieć PSA takie jak Twoje po 3-misiącach to

[armands]

Mikmar, trzymaj się chłopie i bądź dobrej myśli.
Ja w pół roku po operacji zdobywałem Bieszczady, a po 18 miesiącach najwyższe szczyty Pienin. Trzeba żyć dalej i nie dać się draniowi.
Pozdrawiam i oczywiście kciuki będę trzymał
armands

[mikmar]

Dziękuję Armands za wsparcie i kciuki.
Teraz pewnie nie za dużo mogę (pomodlić się), wszystko w rękach i to dosłownie chirurga - operatora oraz, jak zwykle, szczęścia.
Także po, ja też tak chcę jak TY. Może nie szczyty górskie (mam endoprotezę stawu biodrowego po wypadku), ale jakieś łagodne szlaki bardzo chętnie.
Idę golić brzuch i okolice, co by w szpitalu się nie męczyć.
Spróbuję zasnąć .
Pozdrawiam
Marek

[armands]

Dziękuję Armands za wsparcie i kciuki.
Teraz pewnie nie za dużo mogę,(pomodlić się )wszystko w rękach i to dosłownie chirurga -operatora oraz jak zwykle szczęścia.
Także po, ja też tak chcę jak TY.Może nie szczyty górskie(mam endoprotezę stawu biodrowego po wypadku) ale jakieś łagodne szlaki bardzo chętnie.
Idę golić brzuch i okolice, co by w szpitalu się nie męczyć.
Spróbuję zasnąć .
Pozdrawiam
Marek

Te golenie to lepiej zostawić, na polecenie personelu. Za szybko źle, za późno jeszcze gorzej

3maj się
armands

[zosia bluszcz]

Te golenie to lepiej zostawić, na polecenie personelu.

O matko, Armands, gdzie on ma zostawiac te golenie i dlaczego? Ja myslalam, ze na golenie to ponczochy uciskowe zakladaja

[armands]

Te golenie to lepiej zostawić, na polecenie personelu.

O matko, Armands, gdzie on ma zostawiac te golenie i dlaczego? Ja myslalam, ze na golenie to ponczochy uciskowe zakladaja

[mikmar]

Witajcie.
Wróciłem po operacji do domu. Jestem obolały, ale szczęśliwy.
Chyba się mój operator spisał.W piątek pędzę na zdjęcie szwów i cewnika.
Mam już ze sobą wyniki histopatologii:

Opis Makroskopowy

1.Węzeł biodrowy chłonny lewy: fragment tkankowy o wym. 3 x 2 x 1 cm.
2.Węzeł zasłonowy lewy: fragment tkankowy o wym. 3,5 x 2 x 1 cm.
3.Węzeł prawy zasłonowy: dwa węzły o średnicy 1,3 cm. oraz 0,5 cm.
4.Fragment cewki moczowej: fragment tkankowy o średnicy 0,8 cm.
5.Prostata: pozbawiony pęcherzyka nasiennego gruczoł krokowy o wym. 4,5 x 3,5 x 3 cm.
6.Prawy pęcherzyk nasienny o wym. 5,5 x 2,5 x 1,5 cm.
7.Lewy pęcherzyk nasienny z nasieniowodem:pęcherzyk nasienny o wym. 4,5 x 2 x 1,5

Opis Mikroskopowy

1.Dwa węzły bez przerzutów
2.Jeden węzeł bez przerzutu
3.Dwa węzły bez przerzutu
4.Fragmenty ściany cewki bez nacieku raka.
5.Rak gruczołowy gruczołu krokowego
Wskaźnik złośliwości wg. Gleasona 7(3+4), utkanie raka zajmuje oba płaty - w płacie prawym
stanowi ok.65% powierzchni płata, w płacie lewym stanowi 40% powierzchni. Dodatkowo cechy high grade PIN
Rak ograniczony do gruczołu krokowego- wycięcie raka doszczętne - minimalny margines
do powierzchni płata ok.2 mm.
6.Pęcherzyki nasienne bez nacieku raka.
7.Pęcherzyki nasienne bez nacieku raka.
pT2c pN0

Teraz PSA za 6 tygodni.Będą trudne ale wcześniej nie robię.
Chcę wszystkim podziękować za "kciuki" i wsparcie oraz wiedzę,
dzięki której byłem przygotowany i rozumiejący co się wokół mnie działo.
Pozdrawiam

[armands]

Mikmar, witaj w klubie pT2c

Teraz nabieraj sił, goj się i walcz o szczelność po usunięciu cewnika.
Życzę szybkiego powrotu do normy i samych zer, kiedy przyjdzie na to pora!

pozdrawiam i czekam na kolejny meldunek
armands

[MAREK P.]

Witaj i nabieraj sił po zabiegu
pozdrawiam MAREK

[zosia bluszcz]

No to teraz dochodz do formy sprzed operacji a my w tym czasie trzymamy kciuki za PSA ponizej progu wykrywalnosci!


Aha, czy moglbys wyjasnic u swojego operatora nastepujaca kwestie:
dlaczego prostata nie zostala usunieta zgodnie zasadami sztuki, tj., w jednym kawalku wraz pecherzykami nasiennymi ?

pzdr
zosia

[mikmar]

Witajcie.
Byłem dziś na usunięciu szwów i cewnika. Zabiegi te przebiegły szybko
i sprawnie. Choć mi się troszkę sączy z rany mam wrażenie ulgi.
No oczywiście głównie z powodu pozbycia się "azora".
Operator zrobił też USG (bez zalegania moczu) po czym stwierdził, że wszystko w najlepszym porządku.
Umówiliśmy się na spotkanie za 6 tyg. z pierwszym pooperacyjnym PSA.

Z kolei ja dziś samodzielnie zrobiłem trzy razy siku.Tak trochę dziwnie było, ale ostatecznie niby prawidłowo,
co uważam za dobry prognostyk na przyszłość.
Mam w spodenkach wkładkę, ale jest sucha.
Nocy się troszkę obawiam. Bo to parcie jest takie "niekonkretne".
Cóż, na ten moment takimi informacjami chciałem się z Wami podzielić.
Jeszcze obolały
Marek
Serdecznie wszystkich pozdrawiam
P.S.
Zosiu nie zapytałem operatora o tę kwestię techniczną.
Jakoś zabrakło mi odwagi a poza tym byliśmy obaj w dobrych nastrojach.

[armands]

Mikmar, jeśli panujesz nad oddawaniem moczu i wkładka jest sucha, to już sukces.
Ale bądź przygotowany na "niespodzianki". Staraj się nie obciążać zbyt mocno pęcherz i lepiej częściej odwiedzać WC. Z moich doświadczeń pamiętam, że podczas wstawania z fotela miałem pokapywanie. Kiedy robiłem to wolno i pod kontrolą, to było sucho. Ćwicz mięśnie Kegla, bo to konieczne nawet kiedy wydaje się, że już jest całkiem poprawnie
W nocy staraj się spać na plecach, bo spanie na brzuchu może być przyczyną niezapanowania nad utrzymaniem moczu. Ja miałem kilka wpadek i przez miesiąc spałem mając pod sobą podkład chłonny i nie przepuszczający w materac (podobny miałem w szpitalu).

Nie wiem czy coś dostałeś na ochronę układu moczowego?
Oczywiście o higienie zabliźnionej rany nie muszę przypominać. Polecam Octenisept, bo to bardzo skuteczny i wygodny środek.
Dostałeś leki przeciwzakrzepowe? Ostatnio brakowało ich na rynku, ale mam nadzieję, że coś się zmieniło na korzyść.

pozdrawiam
armands

[mikmar]

Witaj Amands
Przeanalizowałem bardzo uważnie Twoje uwagi.
To panowanie nad oddawaniem moczu polega na tym, że czuję mały sygnał i idę siku.To na razie skutkuje.
Boję się nocy na szczęście w ogóle nie śpię na brzuchu, tylko na bokach. Kurcze nie mam niestety takiego materaca.
Kupiłem pieluchomajtki, więc je na noc założę.
Poza tym, przed snem, pójdę jeszcze kilka razy do wc.
Na ochronę układu moczowego nie mam nic. Operator przy wyjściu przepisał mi antybiotyk 2-tyg. oraz przeciwzakrzepowe zastrzyki w brzuch też na 2 tyg.
Ranę pooperacyjną myję mydłem biały jeleń a następnie traktuję właśnie Octeniseptem. Jeszcze nie wygląda najlepiej.
Chyba nic więcej na tę noc nie jestem w stanie zrobić. A może w ogóle się nie kłaść?
No, ale nie dam rady, bo już w tej chwili oczy mi się powlekają.

Serdecznie Ci dziękuję za zwrócenie mi uwagi na te kilka spraw, bo chyba byłem za bardzo happy!
Pozdrawiam Marek

[wlobo135]

Marek, rzadko się zdarza żeby wszystko tak dobrze i szybko wracało do normy jak u Ciebie, więc wracaj do stanu happy i idź spać .
Pozdrawiam
Włodek

[armands]

Marku, pewno już pierwsza noc bez azora za Tobą

Coś muszę sprostować. Te podkłady to takie ceratkowo-chłonne wynalazki do kupienia w aptece, albo w sklepie z artykułami medycznymi. Ja miałem o wymiarach 100×100 cm. Są różne wymiary i kosztują kilka złoty za sztukę. Dają jakąś gwarancję, że materac będzie suchy.
Co do zabezpieczenia układu moczowego, to ja przez dłuższy czas po operacji używałem Furoxin. To tabletki na bazie żurawiny i pokrzywy do kupienia bez recepty. Tobie przepisano antybiotyk, ale dodanie Furoxinu do menu nie zaszkodzi.

Pozdrawiam
armands

[mikmar]

Tak jestem po pierwszej nocy bez "azora", ale za to w pieluszce jak niemowlak. Od razu melduję, że pieluchomajtki suche, choć pokrwawione od rany po drenie.
Ale właściwie to stało się tak, gdyż nastawiłem się na wstawanie w nocy i tak też czyniłem. Łącznie wstałem 4 razy by się wysikać. To sikanie jest takie niepewne,
tak raczej na wyczucie i jakby cewka była taka"drętwa". No ale efekt jakiś jest. Od rana znów mycie mydełkiem, potem octenisept i opatrunek na sączące miejsca.
Kurcze dość mocno bolą mnie od spodu jądra to chyba, że tak powiem, naturalne po operacji tej części człowieka ale nie dałem rady i wspomogłem się prochami przeciw bólowymi.Tak zaraz zaopatrzę się w ten specyfik Furoxin, bo na pewno mi nie zaszkodzi a wiele dobrego słyszałem o żurawinie.
Armands ,chyba tych podkładów na razie nie kupię, bo pieluchy się sprawdziły.
Dziękuję Ci za zainteresowanie i dobre rady

Dzięki Wlobo135 za pozytywne zdanko, choć przeczytałem je dopiero dzisiaj.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam