Strona 1 z 3

Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0Mx sRT

Nieprzeczytany post: 22 lip 2015, 11:28
autor: Maciek
Witam,

Proszę o interpretację dotychczasowych wyników oraz o wskazówki dotyczące dalszego postępowania.
Rocznik 1959

2010-06-08 - PSA - 15,39 ng/ml
2010-07-01 - PSA - 17,77 ng/ml
2010-07-05 - PSA - 16,16 ng/ml

2010-08-09 - prostatektomia radykalna,

Badanie histopatologiczne po RP:
Adonecarcinoma acinare prostatae, Gleason 4+3, pT3bN0MX
Margines od strony pęcherza, margines od strony cewki, prawy pęcherzyk i nasieniowód - bez nacieku raka.
Lewy pęcherzyk - Infiltratio carcinomatosa
Węzły prawy i lewy - Lymphonodulitis reactiva (0/3)


2010-09-01 - PSA - 0,238 ng/ml
2010-09-24 - PSA - 0,169 ng/ml

2010-10-21 - PSA - 0,167 ng/ml - początek RT
2010-12-02 - koniec RT

2011-01-05 - PSA - 0,164 ng/ml
2011-03-30 - PSA - 0,092 ng/ml
2011-06-29 - PSA - 0,064 ng/ml
2011-09-28 - PSA - 0,050 ng/ml
2012-01-04 - PSA - 0,048 ng/ml
2012-07-04 - PSA - 0,040 ng/ml
2013-01-09 - PSA - 0,036 ng/ml
2013-07-10 - PSA - 0,035 ng/ml
2014-01-15 - PSA - 0,034 ng/ml
2014-07-23 - PSA - 0,032 ng/ml => NADIR zb
2015-01-14 - PSA - 0,037 ng/ml
2015-07-22 - PSA - 0,046 ng/ml
2015-10-21 - PSA - 0,041 ng/ml
2016-03-09 - PSA - 0,060 ng/ml
2016-09-21 - PSA - 0,092 ng/ml
2017-03-15 - PSA - 0,072 ng/ml

Jak należy interpretować wzrost PSA w ostatnim czasie?
Czy należy już teraz podjąć dalsze leczenie? (HT)?
Czy są dostępne i możliwe inne formy leczenia?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 22 lip 2015, 11:40
autor: stanis
Maciek, witaj na forum :)

Dla oglądu całokształtu Twojej historii choroby pr. uzupełnij:
1. Wiek,
2. Miejsce/ lub województwo zamieszkania - te dane pozwalają Koleżeństwu doradzać Tobie lokalnie,
3. Hist-pat. po biopsji........... to już nie ma znaczenia, bo mamy najważniejsze rzeczy z pooperacyjnej hist-pat.
4.Hist-pat pooperacyjny
5. ...proszę Koleżeństwo o uzupełnienie jeśli coś mi umknęło,
6. W przyszłości wpisz pr. stopkę-podpis z podstawowymi danymi z historii Twojej choroby.

Pozdrawiam serdecznie :cool:

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 22 lip 2015, 11:46
autor: Maciek
Badania hist-pat. uzupełnię jeszcze dziś, dziękuję.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 22 lip 2015, 12:32
autor: lui
Witaj Maćku
Z informacji jakie przekazaleś nam na dzień dobry, wynika iż bardzo podobnie jak niektórzy z nas (w tym i mój przypadek), przeszedłeś już parę etapów leczenia RGK - zaliczona RP i RT, jesteś w ciągłym jeszcze niepokoju czy PSA jeszcze obniży pułap.

Wszystko jeszcze można przewidzieć, aby skutecznie wykorzystać to przy tej nierównej walce z naszym wrogiem.
U mnie również monitoring pilnuje parametrów, (nowy pomiar niebawem + onkolog).

Podaj coś więcej o sobie, tak jak Stanis podpowiedział, skąd jesteś (region, gdzie się leczysz), gdzie zabieg przyszedłeś, etc.
Doradztwo się znajdzie na pewno, a ty napewno coś wniesiesz na forum swoim przypadkiem również.
Pozdrawiam lui

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 22 lip 2015, 13:11
autor: wlobo135
Jak należy interpretować wzrost PSA w ostatnim czasie?

Najprawdopodobniej w organizmie pozostały gdzieś komórki rakowe i zaczęły się rozwijać, ale moim zdaniem uzbrój się w cierpliwość, zobaczymy jakie będą następne wyniki.


Czy należy już teraz podjąć dalsze leczenie? (HT)

Nie, obserwować co będzie dalej.
Masz rewelacyjne wyniki, bardzo niskie PSA przez prawie 5 lat po RP plus RT.
Sprawa wczesnej HT budzi kontrowersje między lekarzami. Wielu zaleca wdrożenie HT po pojawieniu się objawów klinicznej progresji.

Zobacz tutaj:

"Wytyczne postępowania u chorych na raka stercza" opracowana przez European Association of Urology 2011, rozdział 12.7.4 http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?f=50&t=740


Pozdrawiam
Włodek

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 23 lip 2015, 22:56
autor: dunol
Pierwszy problem - to, jak na twoje wyniki zareaguje lekarz.
Drugi - jak je wytłumaczyć.

Lekarz najprawdopodobniej na razie nic nie każe robić.
Nawet jeśli jest formalistą, który działa ściśle według ustalonych niegdyś procedur, będzie czekał na "urzędowe" potwierdzenie tzw. wznowy.
Czyli będzie czekał na trzeci, przepisowy wzrost.
Albo na przekroczenie poziomu 0.2 ng/ml, albo 0.4 ng/ml, w zależności, jaka liczba padła u niego na wykładzie.
Lekarz formalista wtedy z automatu daje hormony.

Ale coraz częściej lekarze nie działają automatycznie.

Skąd ten wzrost?
No właśnie. Systematyczny spadek PSA po radioterapii adjuwantowej świadczy o tym, że nowotwór, przetrwały po operacji,
albo wcześniej gdzieś blisko rozsiany, został zniszczony.
Nie piszesz, czy radioterapia była tylko na lożę po prostacie, czy również na węzły.
Skoro PSA cały czas spadało, to znaczy, że kolejne partie komórek nowotworowych padały, ginęły.
Trochę dziwne, że trwało to aż 4 lata. Zwykle zajmuje to około 2 lat.

Jeszcze bardziej dziwne, że PSA nagle zaczyna rosnąć.
Któraś partia komórek nowotworowych nie dostała swojej porcji zabójczego promieniowania i powoli ale ciągle się rozwija?
Albo może przetrwała jakaś część zdrowej tkanki prostaty - promieniowanie zdrowym z zasady nie szkodzi - i teraz odżywa?
Powoli rozwija się jakiś mini przerzut w części ciała nieobjętej promieniowaniem?

Lekarz teoretyk miałby jeszcze inne pomysły, z których najważniejszym byłby - że to trzeba wyjaśnić.

Wyjaśnianie polega na tym, że nie daje hormonów, tylko obserwuje.
Hormony dać powinien tylko w razie szybkiego podwajania się PSA, tzn.w czasie krótszym, niż pół roku.
Gdyby twoje PSA rosło w takim tempie, jak teraz, lekarz może nawet powiedzieć, byś sobie tym głowy nie zawracał.
Dosłownie.
Ani tempo podwajania, ani przyrost PSA , nie są w najmniejszym stopniu niepokojące.
Przynajmniej na razie.

Czasem lekarz daje skierowanie na badania obrazowe, np. tomograf lub rezonans. Najlepszy jest PET,
ale w tych wszystkich przypadkach musi być odpowiednio wysoki poziom PSA, by cokolwiek było widać.
Lekarze jednak często dają te skierowania, pewnie, by uspokoić pacjenta.
Nawet najnowszy PET z galem ma sens dopiero wtedy, gdy PSA przekracza 0.50.
Ten poziom to dla ciebie piosenka odległej przyszłości (oby!), ale gdyby, jeśli, to badanie robione jest po to,
by wykryć ewentualne miejsce wznowy i jeszcze leczyć radykalnie.

Bo teraz lekarze starają się jeszcze leczyć radykalnie wznowę po wznowie, a nie dawać od razu hormony.
Leczyć, czyli albo operować, albo radykalnie naświetlać.

Hormony nie są leczeniem radykalnym.
Mogą dawać długą remisję, ale prędzej czy później przestają działać, Czasem po kilkunastu miesiącach, czasem po kilku latach,
czasem po kilkunastu latach, ale w końcu przestają.

Maćku - czyli na razie spokojnie.
Teraz badaj PSA częściej, np. co trzy miesiące.
I dawaj nam znać, co u ciebie.

PS. Istotną informacją, potrzebną nam w "doradzaniu", jest to, czy naświetlania były tylko na lożę, czy też również na węzły miednicy.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 29 lip 2015, 10:22
autor: Maciek
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi - uzupełniłem stopkę także o informacje dotyczące RT.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 29 lip 2015, 11:01
autor: stanis
Maćku,

B. dobrze, że uzupełniłeś swoje chorobowe Taty o istotne informacje. Z nich jasno wynika i nie trzeba być tutaj ekspertem od RGK, aby skonkludować j/n:

1. RP była niedoszczętna
2. RT ratująca była konieczna bezpośrednio po RP
3.itd,
4. Czy konsultowałeś z operatorem opis pooperacyjnego hist-pat?

Uzyskałeś merytoryczne wyjaśnienie od Dunol w aspekcie najbliżej przyszłości. Moje zaś pytanie brzmi:
czy było może badanie obrazowe TK, MR lub PET przed RT? lub przed RP?

Łączę pozdrowienia oraz kciuki.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 29 lip 2015, 16:12
autor: kris1
stanis pisze:RP była niedoszczętna

A z czego to wynika?
Marginesy cięć wymienione w hist.pat. są R (-) . Nigdzie nic na temat w formie R(+). Czyli niedoszczętność RP teoretycznie nie występuje.
W materiale uwidoczniono naciek na pęcherzyk nasienny lewy (Lewy pęcherzyk - Infiltratio carcinomatosa) stąd ocena pT3b.
Pooperacyjne PSA w miesiąc po RP i nawet późniejszy spadek ( 01.09.2010 - PSA 0,238, 24.09.2010 - PSA 0,169) , bo jednak widoczny, to niestety potwierdzenie, że coś (?) zostało, ale nie po RP a moim zdaniem podobnie jak i u mnie wcześniejsza możliwość mikro przerzutu.


dunol pisze:Skąd ten wzrost?
No właśnie. Systematyczny spadek PSA po radioterapii adjuwantowej świadczy o tym, że nowotwór, przetrwały po operacji,
albo wcześniej gdzieś blisko rozsiany, został zniszczony.

No właśnie. RT z pół zewnętrznych ( teleradioterapia) to nie tylko promieniowanie na sam obszar, ale także w części na wszystko po drodze co napotka. Niewielkie dawki nie niszczą wszystkich komórek nwt., powodują po jakimś czasie niestety wznowę. ( proszę popatrzeć na skutki mojej SBRT i CyberKnife oraz ostatni PET/CT).

Ja bym upatrywał wzrostu w tutaj:
"Węzły prawy i lewy - Lymphonodulitis reactiva (0/3). i Gleason 4+3 = 7 "
Przy nacieku na pęcherzyk i tak małej ilości zbadanych węzłów chłonnych może być różnie.
Pragnę podkreślić, że to tylko moje zdanie. Obym się mylił.
Pozdrawiam.
kris.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 29 lip 2015, 16:56
autor: stanis
Podyskutujmy zatem.


1. Zasugerowałem, że RP byla niedoszczętna, bo PSA zbadane miesiac po RP było na poziomie aż 0,238 ng/ml.
Można przypuszczać zatem, że mogło coś pozostać w loży po resekowanym wraz z przyległościami, gruczole krokowym coś, czego nie udało się usunąć operatorowi.

Pamiętasz Kris przypadek męża Dunol i pęcherzyk (czy też jego fragment), który, o ile dobrze pamiętam, pozostał po RP/
Proszę Dunol o sprostowanie jeśli coś pokręciłem. Lewy pęcherzyk nacieczony u Maćka nie rokował dobrze =( niestety.

2. Zgadzam się z Tobą Kris w kwestii zbyt małej liczby węzłów chłonnych wyciętych u Maćka, zaledwie 3.
Dr W.M., onkolog, odejrzewa, że u mnie też wycięto za mało węzłów chłonnych.

W konkluzji napiszę coś optymistycznego, aby Maciek nie czuł się zdołowany - jest istotne jest, że PSA u niego rośnie baaaardzo powoli.

Pozdrówka/St.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 29 lip 2015, 19:07
autor: dunol
W kwestii formalnej - tu chodzi o ojca Maćka (stopka).
Nazwijmy go Maciek-Senior.

Co do niedoszczętności operacji, to w chirurgii raka prostaty sformułowanie "niedoszczętność" ma znaczenie troszkę inne, niż potoczne.
Pisałam o tym na początku historii Krisa.

Operacja niedoszczętna to nie znaczy spartaczona, czyli że chirurg czegoś nie wyciął, co wyciąć powinien był, tylko, że nie cały nowotwór został wycięty.
1. Mógł być wycięty, ale chirurg czegoś niedopatrzył (faktycznie spartaczył), są marginesy dodatnei.
2. Albo są marginesy dodatnie ale już bez winy chirurga, bo nowotwór wylazł daleko poza torebkę (ale blisko loży).
3. Margines jest ujemny, ale blisko loży coś jednak zostało, czyli nowotwór wylazł gdzieś bliziutko, tuż za miedzę , ale nie na piechotę, ale przez limfę albo krew.
4. Są już przerzuty, bliskie i odległe, na razie niewidoczne w badaniach obrazowych.
Nie muszę pisać, że najczęściej występuje kombinacja tych punktów.
To jest właśnie niedoszczętność - czyli coś zostało.

Jeśli chodzi o męża Dunol, czyli sprawę pozostawienia pęcherzyka nasiennego, to sprawa ma się zgoła inaczej.
Tamta operacja był niedoszczętna bynajmniej nie z powodu owego pęcherzyka, czy raczej części pęcherzyka, ale dlatego,że komórki nowotworowe zdążyły się już wcześniej gdzieś przerzucić, niestety. Tak czasem bywa, pechowo.
Te części pęcherzyków, które zostały wycięte, zostały powtórnie przebadane przez histopatologa, są czyste. Ponadto w żadnych, najczulszych nawet badaniach obrazowych, te pozostawione części nie "świeciły".
A czemu zostały pozostawione?
Mąż Dunol to był pacjent tzw. niskiego ryzyka - niewysokie przedoperacyjne PSA (5.8), Gleason 3+3, DRE ujemne, brak objawów dysurycznych.
Takim pacjentom nawet odradza się operację, a jeśli się już operuje, to z intencją zapewnienia jak najwyższej jakości pooperacyjnego życia (trzymanie moczu, potencja).
Pozostawienie części pęcherzyków temu właśnie miało służyć.
I służyło, a jakże. (Tu zaklęłam).

Trzecia sprawa - ilość wyciętych węzłów.
To nie jest tak, że im więcej wyciętych węzłów, tym lepiej.
Jak ci wytną więcej węzłów, to więcej wiesz, jaka jest twoja sytuacja, i czego możesz się spodziewać, ale nie przekłada się to na dłuższe życie, niestety.

Wracając do historii Maćka-Seniora, podejrzewam punkt trzeci w połączeniu z czwartym.
Takich pacjentów dotychczas traktowano na dwa sposoby:
1. Od razu dawano hormonoterapię.
2. Częściej - obserwowano.
Hormony wówczas daje się dopiero wtedy, gdy PSA zaczyna rosnąć bardzo szybko, czyli czas podwajania jest krótszy, niż pół roku a roczny przyrost PSA większy, niż 0.70.
Niektórzy lekarze czekają z hormonami , aż przerzuty zaczną być widoczne w badaniach obrazowych.

Teraz niektórzy lekarze proponują trzecią drogę.
Szuka się, gdzie są przerzuty, a gdy ich liczba jest mniejsza, niż cztery - próbuje się je potraktować radykalnie.
Na przykład ewentualne zainfekowane węzły chłonne się usuwa lub naświetla, a gdy jest wznowa miejscowa (w loży) zastosować można brachyterapię (specjalne formy brachyterapii). Ale do tego potrzebne są dowody na owe przerzuty, w badaniach obrazowych, najlepiej potwierdzone biopsją.

Na forach, również amerykańskich, brak jednak przykładów na słuszność takiego podejścia.
Ale słyszy się o tym od niektórych lekarzy.

Reszta rozważań później.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 29 lip 2015, 19:50
autor: stanis
Dzięki Dunol za profesjonalny wykład :) .

Doceniam Twoją wiedzę n/t RGK.

Przepraszam Maćka, że pomyliłem go z Ojcem :/

Pozdrawiam Ciebie oraz Maćka Seniora & Juniora

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 30 lip 2015, 08:23
autor: Maciek
stanis pisze:Moje zaś pytanie brzmi:
czy było może badanie obrazowe TK, MR lub PET przed RT? lub przed RP?

Nie było do tej pory badania obrazowego TK/MR/PET.
Była scyntygrafia - nie wykryto zmian.

dunol pisze:Szuka się, gdzie są przerzuty, a gdy ich liczba jest mniejsza, niż cztery - próbuje się je potraktować radykalnie.
Na przykład ewentualne zainfekowane węzły chłonne się usuwa lub naświetla, a gdy jest wznowa miejscowa (w loży) zastosować można brachyterapię (specjalne formy brachyterapii). Ale do tego potrzebne są dowody na owe przerzuty, w badaniach obrazowych, najlepiej potwierdzone biopsją.

Jakie badanie jest w tym celu najlepsze? PET/MR? PET/MR przy jakim poziomie PSA pokaże ewentualne zmiany?

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 30 lip 2015, 10:14
autor: kemoturf
Generalnie najlepszy do lokalizacji przerzutów, wznowy jeśli zmiany są małe, jest PET-CT.
RM tylko zarejestruje większe zmiany.
Do naszego raka najlepszy jest PET z choliną z radioznacznikiem C11 - izotop węgla.
Najbardziej miarodajne wyniki daje przy PSA około 2 ng/ml. Przy mniejszym może być dużo niejednoznacznych wskazań. Grupa komórek rakowych musi być na tyle duża, aby wychwyt C11 i promieniowanie pokazywało jednoznacznie ogniska raka na skanie.
Niektórzy zlecają przy trochę niższym PSA.

Jeśli mówimy o poziomach PSA Twojego taty, to obawiam się, że raczej PET może być niejednoznaczny diagnostycznie.
Ja przy PSA 0.04 ng/ml konsultowałem z 3 lekarzami i wszyscy mówili, że PET, jak i cała pozostała diagnostyka przy takich PSA nie da jednoznacznego obrazu i bez sensu ją robić a to jednak też badanie, które ma wpływ na zdrowie.

Jest już nowy PET z Galem.
Z tego co pisano na forum to już przy PSA 0.5 ng/ml można już go stosować. Jest robiony w kilku ośrodkach w Polsce, ale ponoć nie jest refundowany. Musisz to sprawdzić. Koszt PET-a z choliną to 5-6 tys., więc ten pewnie podobnie.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 30 lip 2015, 15:14
autor: aqq
W nomogramach MSKCC poziomem, od którego można cokolwiek interpretować, jest 0,1ng/ml. Zatem na razie nie ma co gdybać.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 21 paź 2015, 10:52
autor: Maciek
Dzisiejszy wynik PSA: 0,041 ng/ml :)))
Kolejny pomiar za 6 m-cy.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 21 paź 2015, 13:22
autor: walczący
Witaj Maćku.

Obserwuję Twój wątek szczególnie, bo co prawda ja miałem tylko RT, a z badan dodatkowych tylko RTG.
Przez rok jeden konował mnie przetrzymal przy PSA 5-6 i dopiero zmiana urologa, która mnie wyslala na biapsje i wykryto RGK.
Przez rok byłem uświadamiany, iż PSA jednocyfrowe to nie zawracamy sobie glowy !
A teraz ja mam myslenie, kiedy, moje PSA poszybuje, bo glowne miejsce zostało potraktowane RT, ale male mogą sobie gdzies rosnąć.
Mój PSA jest 27 m-cy po RT 0,150 i tylko czekam co dalej, ewentualne badania i dalsza walka.
Przytoczylem powyższy post, bo jest podany jak dla mnie i zapewne nie tylko dla mnie bardzo czytelnie co dalej robić !

Pozdrawiam Serdecznie
walczący

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 09 mar 2016, 11:32
autor: Maciek
Dzisiejszy wynik PSA - 0.060 ng/ml.
Poszło trochę w górę, kolejne badanie PSA za pół roku.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 10 mar 2016, 13:02
autor: Maciek
Czy w świetle ostatnich wyników (wzrost w lipcu, spadek w październiku 2015) można spodziewać się w przyszłości takich wahań?
Chyba u smok45 widziałem podobne wahania. Nie prowadziły one do wzrostów a raczej oscylowały w pewnych granicach.
Z czego wynikać mogą takie wahania? Czy na takie sytuacje wpływ mogą mieć chwilowe zewnętrzne czynniki, jak stres, dieta itp.?

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 21 wrz 2016, 10:14
autor: Maciek
Dzisiejszy wynik PSA: 0,092 ng/ml. Przez ostatnie 6 m-cy wzrost o 0,032 ng/ml.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 21 wrz 2016, 11:32
autor: bela71
Maćku,
Na obecną chwilę nie ma nic, co można by zrobić, poza czekaniem i badaniem. Jak forumowicze pisali wyżej, badania obrazowe są za mało czułe, a wdrażać HT nie ma na razie sensu. Formalnie to dopiero drugi wzrost.
Kiedy planujecie następne badanie PSA?
Może dr Sosnowski coś podpowie na spotkaniu 24.09 na temat aktywnej obserwacji po leczeniu radykalnym.
Pozdrawiam
Iza

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 21 wrz 2016, 11:54
autor: Maciek
bela71 pisze:Kiedy planujecie następne badanie PSA?


Następne badanie zostało zaplanowane za pół roku.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 21 wrz 2016, 14:03
autor: zosia bluszcz
Maciek pisze:
bela71 pisze:Kiedy planujecie następne badanie PSA?


Następne badanie zostało zaplanowane za pół roku.



Mysle, ze pol roku to jednak ciut dlugo.
Zrobcie na wlasna reke za 3 miesiace.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 21 wrz 2016, 15:00
autor: Maciek
zosia bluszcz pisze:Zrobcie na wlasna reke za 3 miesiace.

Też myślę o tym, aby powtórzyć teraz badanie w lokalnym labie (aby mieć punkt odniesienia do labu z CO) i powtórzyć na miejscu za miesiąc i np. 3 miesiące.
Jakie dalsze postępowanie w przypadku wzrostu w takim tempie?

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 21 wrz 2016, 22:43
autor: bela71
Chyba trzeba będzie zaczekać do granicy wykrywalności przez badania obrazowe. Jeżeli to, co produkuje PSA to 1-5 punktów poza obszarem uprzednio naświetlanym, można jeszcze próbować je precyzyjnie naswietlić w dobrym ośrodku.
Alternatywnie - ustalić z lekarzem od jakiej wysokości PSA będzie się wchodzić z hormonoterapią oraz czy z ciągłą, czy przerywaną. Jednoznacznych wytycznych co do startowej wysokości PSA nie ma.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 22 wrz 2016, 21:14
autor: Maciek
Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 23 wrz 2016, 11:57
autor: kemoturf
Ja uważam, że nie można czekać bezczynnie. PSA niestety rośnie, a na tym etapie nie ma szans na skuteczną diagnostykę obrazową.
Wprowadziłem u siebie leczenie komplementarne, przez suplementację proodpornościową. Układ odpornościowy to podstawowy element, który powinien walczyć z komórkami rakowymi, których istnienie w każdym organizmie jest normalne i powstają na skutek błędów replikacji DNA, z wiekiem coraz więcej. Nienormalne jest ich natomiast to, że układ odpornościowy ich nie unicestwia i dochodzi do namnażania. Przy takim spojrzeniu rak to efekt, skutek, a nie choroba sama w sobie. Dlatego należy pójść do źródła, czyli przyczyny, którą jest niedomaganie układu odpornościowego. Suplementacja może wspomóc jego działanie, dieta oczyścić organizm i może jest szansa na zahamowanie złego trendu. Przejrzyj mój wątek, tam znajdziesz wszystko co robię, z kim sprawy konsultuję, jest też polemika i trochę artykułów. W razie czego służę informacjami. Mi to co robię służy. Doprowadziłem PSA do 0.000. Oczywiście jestem wciąż na HT, ale mój przypadek był ciężki a rak bardzo złośliwy.

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 15 mar 2017, 12:46
autor: Maciek
Aktualny wynik PSA: 0,072 ng/ml - spadek :))))

Re: Prośba o interpr. wyników i wskazówki dalszego postępowa

Nieprzeczytany post: 15 mar 2017, 13:24
autor: zosia bluszcz
Maciek pisze:Aktualny wynik PSA: 0,072 - spadek :))



No i znakomicie.
Trzymam kciuki za nastepny pomiar (w tendencji spadkowej, rzecz jasna :) ).
pzdr
zosia

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 28 mar 2018, 10:35
autor: Maciek
Witajcie po dłuższej przerwie.

Ostatnie wyniki PSA:
20.09.2017 - 0,094 ng/ml (Lab A)
06.12.2017 - 0,087 ng/ml (Lab B)
i dzisiejszy:
28.03.2018 - 0,125 ng/ml (Lab A)



aqq pisze:W nomogramach MSKCC poziomem, od którego można cokolwiek interpretować, jest 0,1 ng/ml. Zatem na razie nie ma co gdybać.

Niestety przekroczyliśmy ten próg, choć były już wcześniej wahania w górę i w dół, np. z 0,092 ng/ml na 0,072 ng/ml

Jak to interpretować? Czy są badania obrazowe, które mają sens przy tym poziomie PSA?

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 28 mar 2018, 11:18
autor: Maciek
Tak się zastanawiam, czy w przypadku mojego Taty nie mamy do czynienia z PSA bounce?

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 28 mar 2018, 12:01
autor: kemoturf
Maciek pisze:Czy są badania obrazowe, które mają sens przy tym poziomie PSA?

PET raczej nie pokaże nic wiarygodnego. PET PSMA z Galem68 przy PSA 0,5 ng/ml ma 50% skuteczności, najlepiej go robić w okolicach PSA = 1 ng/ml. PET z choliną przy PSA = 2 ng/ml.
Rezonans też raczej niewiele pokaże.
Czasami jakieś można zaryzykować badanie i jednak przez tak niskim PSA pokaże tylko i tak wiarygodność tego będzie niska. To niestety problem diagnostyczny wszystkich ze wznowami biochemicznymi.

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 28 mar 2018, 16:38
autor: Maciek
Dzięki, kemoturf.

Zainteresowało mnie pojęcie PSA bounce i szukam odpowiedzi, czy te zjawisko może dotyczyć też pacjentów, którzy przed RT mieli prostatektomię radykalną.

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 28 mar 2018, 17:01
autor: kemoturf
Maciek pisze:Zainteresowało mnie pojęcie PSA bounce i szukam odpowiedzi, czy te zjawisko może dotyczyć też pacjentów, którzy przed RT mieli prostatektomię radykalną.

To wahania PSA (też w dół) raczej związane ze zmianami i stanami samej prostaty, której po operacji nie ma.
http://www.nubrapol.com/index/artykul_s ... prostaty/1

Jakkolwiek wahania PSA się zdarzają też i bez prostaty, dlatego nie należy wyciągać pochopnych wniosków na podstawie pojedynczego wyniku. 3 badania o zdecydowanym wzroście zrobione co 3 miesiące mogą świadczyć o wznowie biochemicznej.

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 28 mar 2018, 18:09
autor: Maciek
Dzięki! A może to jakaś zdrowa tkanka prostaty pozostała po RP i teraz powoli odżywa - jak zasugerowała prawie 3 lata temu @dunol. Zobaczymy jaki będzie kolejny wynik.

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 08 kwie 2018, 13:57
autor: poul_
Maciek poprosil mnie o przeczytanie i skomentowanie watku swojego Taty,

Jestem pod wielkim wrazeniem jakosci merytorycznej wpisow zamieszczonych przez doswiadczonych uzytkownikow forum- sa bardzo wartosciowe i przylaczam sie do punktow, ktore juz padly:
1. Usunieto bardzo malo wezlow chlonnych, biorac pod uwage ze PSA po operacji byl wysoki nie mozna wykluczyc ze w ktoryms wezle "siedzialo kilka komorek nowotworowych". Pozytywny efekt radioterapii oczywiscie jednoznacznie sugeruje ze zostalo tez cos w lozy po prostacie.
2. wzrost jest powolny i zmienny, tzn czasem wartosci spadaly, jakkolwiek ostatnio wzrosly. Niemniej poziom PSA jest nadal bardzo niski, a biorac pod uwage dotychczasowy przebieg wcale nie zdziwie sie, jesli kolejny odczyt znow bedzie nizszy, czego serdecznie zycze
3. Badanie PET, nawet PSMA rozwazylbym przy poziomie co najmniej 0,5 ng/ml, wiem ze warszawskie centrum onkologii robi to na NFZ, trzeba ich tylko poprosic zeby na plycie zamiescili sekwencje fuzji, ktore bedzie bardzo wazna jesliby chcialo sie wdrozyc jakies leczenie celowane (tj. inne niz leczenie systemowe typu deprywacja androgenowa)
4. Aktualnie kontrolowalbym PSA, zeby zobaczyc czy pojawi sie jakas jednoznaczna tendencja i jesli tak to o jakiej dynamice i wtedy rozwazalbym eskalacje dzialan.

pozdrawiam serdecznie
poul_

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 08 kwie 2018, 14:53
autor: Maciek
Serdecznie dziękuję za odpowiedź.

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 24 sie 2018, 14:57
autor: Maciek
Dzisiejszy wynik PSA: 0.089 ng/ml :)

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 24 sie 2018, 15:39
autor: Maciek
Podobny wynik Tata miał dwa lata temu, we wrześniu 2016.
Nie przyjmuje i nigdy nie miał HT.

Po raz kolejny nachodzi mnie refleksja, czy w przypadku mojego Taty nie mamy do czynienia z PSA bounce?
To już któraś z kolei seria spadku po wzrostach.
Może rzeczywiście jakaś mikro część prostaty pozostała i wydziela PSA?

Re: Tata r.1959 PSA 16 ng/ml Bx? RP Gl.4+3 pT3bN0MX RT

Nieprzeczytany post: 24 sie 2018, 15:42
autor: Maciek
PS, szkoda, że nie można edytować wiadomości, choćby przez chwilę po dodaniu komentarza powinna być taka możliwość.

W poprzednim wpisie miałem na myśli oczywiściewydzielanie PSA, nie hormonów. Poprawilam. - zb