Tata 62l. PSA 13 ng/ml BxGl.3+4cT2c RP Gl4+4pT2cN0M0

[Corka82]

Dzien dobry wszytskim.
Dopiero cos sie dowiedzialam. Na razie nie dowierzam i jestem w jakims szoku chyba.
Moj Tata, z tego co widze chodzac po internecie i czytajac wiadomosci, ma raka prostaty.
Prosze pomozcie mi sie odnalezc w tych terminach i jakis punkt zaczepienia miec, co te wyniki oznaczaja?

Tata ma 62 lata.
Strumien moczu byl slaby, czestomocz, ale zadnej krwi, boli czy cos.
Poszedl na badanie PSA bylo ponad 13 ng/ml, poszedl do urologa i mial badanie per rectum i wyczuwano zeprostata powiekszona, stad skierowanie na biopsje.


Plat prawy
34872/15 Podstawa- Hyperplasia benigna Prostatae
34873/15 Trzon - Hyperplasia benigna Prostatae
34874/15 Szczyt- Adenocarcinoma Prostatae Gleason grade 3+2= 5.
Utkanie raka zajmuje powierzchnie okolo 2mm kwadratowych, tj. okolo 25 % powierzchni przekroju waleczka.
Koniec torebkowy wolny od nacieku raka.

Plat lewy
34875/15 Podstawa - Fragmentum parvum Prostatae
34875 / 15 Trzon- Hyperplasia benigna Prostatae
34876 / 15 Trzon- Adenocarcinoma Prostatae Gleason grade 4+4=8.
Utkanie raka zajmujee powierzchni okolo 1,5 mm kwadratowych, tj, okolo 30% powierzchni przekroju walczeka, dochodzi do konca torebkowego.
AMACR +
CK34 -

34878/15 Trzon - Adenocarcinoma Prostatae Gleason grade 3+3=6. Utkanie raka zajmuje powierzchnie okolo 0.25 mm kwadratowch, tj. mniej niz 10 % powierzchni przekorju waleczka, dochodzi do konca torebkoweho.
34879/15 Szczyt- Hyperplasia benigna Prostatae

Dla calego materialu materialu Gleason grade 3+4= 7


I co teraz? Gdzie isc, jakie rokowania, jakie badania?

Serdecznie wszystkich pozdrawiam

[cris]

Tradycyjnie dla "nowych" użytkowników.
Musisz podać trochę więcej informacji:
wiek taty, skąd się wziął pomysł zrobienia biopsji... jaki był (jest) wynik PSA z krwi? Im więcej informacji tym łatwiej zrozumieć poszczególny przypadek.
Nie można na podstawie samego wyniku histopatologicznego (choć w Waszym przypadku niestety stwierdzono raka prostaty) mówić o dalszym sposobie leczenia ani tym bardziej o dalszych rokowaniach.
Uzupełnij jak najwięcej informacji - wówczas pomożemy doradą.
Na tym forum jest bardzo dużo osób, którzy z racji swojej przewlekłej choroby posiadają wiedzą praktyczną i możemy zwrócić uwagę na sposób leczenia, dodatkowe badania etc..
Poczytaj też informacje o sumie Gleasona, bo szkoda w każdym wątku opisywać ogólnie dostępną wiedzę.

[Corka82]

Dziekuje, juz dopisalam

[wlobo135]

Tata ma 62 lata. Strumien moczu byl slaby, czestomocz, ale zadnej krwi , boli czy cos. Poszedla na badanie PSA bylo ponad 13

Cris, mamy już te wiadomości o które pytasz. Teraz najważniejsze są badania przy pomocy badan obrazowych w celu upewnienia się że rak nie rozszedł się do okolicznych organów. Zlecenie na nie powinien wystawić lekarz. Jeżeli wyniki będą negatywne, to znaczy rak nie wyszedł poza prostatę, będzie można usunąć go całkowicie przy pomocy operacji lub radioterapii. W przypadku twojego taty rak jest wyleczalny a więc głowa do góry i do walki z nowotworem.
Radzę Ci zapoznać się narazie z początkiem naszej podstawowej wiedzy o leczeniu raka prostaty. viewtopic.php?f=9&t=1195
Serdecznie pozdrawiam
Włodek

[Corka82]

dziekuje za odpwiedz i zabieram sie do czytania. Moj Tato pojdzie do lekarza w nadchodzacy tygodniu.
Ale do kogo isc w Olsztynie?
Juz czytalam tu na watkach ze w Bydgoszczy najlepiej.
Swiza sprawa, dowiedzleismy sie dzisiaj wszyscy.
Eh, ide czytac.

[zosia bluszcz]

Plat prawy
Podstawa- Hyperplasia benigna Prostatae
Trzon - Hyperplasia benigna Prostatae
Szczyt- Adenocarcinoma Prostatae Gleason grade 3+2= 5.
Utkanie raka zajmuje powierzchnie okolo 2mm kwadratowych, tj. okolo 25 % powierzchni przekroju waleczka.
Koniec torebkowy wolny od nacieku raka.

Plat lewy
34875 / 15 Podstawa - Fragmentum parvum Prostatae - to znaczy, ze byl jakis zupelny okruch nie nadajacy sie do zbadania zb
34875 / 15 Trzon- Hyperplasia benigna Prostatae
34876 / 15 Trzon- Adenocarcinoma Prostatae Gleason grade 4+4=8.
Utkanie raka zajmuje powierzchni okolo 1,5 mm kwadratowych, tj, okolo 30% powierzchni przekroju waleczka, dochodzi do konca torebkowego.
AMACR +
CK34 -

34878/15 Trzon - Adenocarcinoma Prostatae Gleason grade 3+3=6.
Utkanie raka zajmuje powierzchni okolo 0,25 mm kwadratowych, tj, mniej niz 10 % powierczhni przekroju waleczka, dochodzi do konca torebkowego.

34879 / 15 Szczyt- Hyperplasia benigna Prostatae

Dla calego materialu materialu Gleason grade 3+4= 7

Corko Taty,

To dosc wysokie PSA = 13 ng/ml jest z pewnoscia w pewnym procencie spowodowane lagodnym przerostem prostaty, ktory byl przyczyna problemow z oddawaniem moczu.

Z opisu nie wynika jak duza jest prostata, ile bioptatow pobrano (wydaje sie, ze tylko 6 + 7 nieudany strzal), jaka mialy dlugosc ( powinno byc min. 1cm, przy przerosnietej prostacie dluzsze). Czy wszystko przepisalas? bo tylko 2 bioptaty maja numery ... OK, widze, ze poprawilas. zb

Jezeli Tata ma zostac poddany leczeniu radykalnemu wynik dobrze wykonanej i opisanej biopsji jest b. istotny. Zwlaszcza, ze w jednym bioptacie wynik jest 2+3 a w drugim 4+4 a ten ostatni pattern dochodzi do konca torebkowego. Jak rowniez ten, o ktorym zapomnialas w pierwszym podejsciu (Gleason 3+3).
Moim zdaniem material powinien zostac powtornie przebadany.

Chodzi o przebadanie preparatow z WYKONANEJ biopsji a nie o druga biopsje (czyzby znowu nie pobrano 10-12 bioptatow, bo biopsje robiono na zywca i przekroczono prog bolowy pacjenta?) zb

Jak Wlodek napisal wyzej- potrzebne beda badania obrazowe. Przede wszystkim MRI (ale to dopiero w min. 6 tyg od biopsji), najlepiej (jesli macie fundusze, bo badanie nie jest refundowane) Multiparametric MRI, ktore dobrze pokazuje zmiany zwlaszcza w wyzszym Gleason'ie.

Rozumiem, ze Tata, polskim zwyczajem, dostal wynik biopsji do reki i nie byl jeszcze u urologa, zeby omowic wynik badania?

[Corka82]

Droga Zosiu. Juz uzupenilam, nie wiem wczoraj pozno bylo, nie wszytsko przepisalam. Ale wielkosci platow nie ma. Teraz juz na pewno przepisalam wszytsko z wynikow. Myslalam ze te numer przed to numery probek. Zgadza sie, ale po prostu trzeba bylo konsekwentnie przepisac wszystko. zb
Czytalam o Tym AMACR dodatnim ale nie kumam za bardzo. A ten Enzym CK ze negatywny to co to znaczy?

To sa wybarwienia immunohistochemiczne, nie zawracaj sobie tym glowy. zb

ALbo okreslenie ze ' dochodzi do konca torebkowego'?? To znaczy, ze lis juz jest w ogrodku i wita sie z gaska. Torebka otacza prostate jak skorupka orzech.

No wlasnie, wyniki Dostal do reki i dopeiro teraz bedzei w tygodniu omawial wizyte.
Powtorzyc biopsje....ojej..a moj tata juz mowil ze tylko nie to. Nie, nie powtorzyc, przeczytaj moj komentarz w poscie wyzej. zb
To co oznaczaja te numery przy platach ? Nie platach a bioptatach = rdzeniach pobranych podczas biopsji igla o srednicy 1mm. Płat (lewy i prawy) to anatomiczne to czesci prostaty. zb

Wielkosci platow bioptatow nie ma. TO juz wszytsko co na wyniku jest.
A te Multiparametric MRI to pewnie w Olsztynie nie mozna wykonac? W Olsztynie nie. W Bydgoszczy lub w Warszawie. zb

<

Dziekuje z gory

[dunol]

Córko, dziecko drogie, spokojnie.
Wczoraj dowiedzieliście się o nowotworze prostaty, tę informację trzeba najpierw przyjąć, zrozumieć, oswoić.
Plan badań i innego działania to temat na pojutrze, w jedną noc nie przerobisz kursu urologii i onkologii,
choćbyś najbardziej chciała. I choćby twoi nauczyciele wychodzili z siebie, wciskając ci na raz całą tę wiedzę,
którą sami zdobywali przez lata. Wtedy skutek zwykle jest odwrotny do zamierzonego.

W przyszłym tygodniu idziecie do swego urologa. Powie, co trzeba. Resztę dopowiedzą ci ludzie na forum, wyjaśnią,doradzą.

Na razie wystarczy wam wiedzieć podstawowe rzeczy o raku prostaty, a mianowicie:

1. Ten rak jest inny, niż wszystkie, dlatego nie ma potrzeby wpadać od razu w panikę, w rozpacz.
Jest powszechną przypadłością starszych mężczyzn, większość go będzie miała, większości nigdy nie dokuczy.
Coraz więcej autorytetów medycznych w ogóle kwestionuje zasadność leczenia tego raka, szczególnie lżejszych przypadków.
Ale u twego taty PSA przekroczyło 10, a w biopsji pojawiły się komórki Gleason 4 i 5, więc leczenie jest konieczne.
2. Ten rak rozwija się bardzo powoli, więc nie ma powodu do nadmiernego pośpiechu, jest czas na konsultacje, na badania.
Poza tym na razie tata i tak nie będzie operowany, bo po biopsji wszystko musi się wygoić, a trwa to kilka tygodni.
Czyli jest czas.
3. Medycyna zna skuteczne metody walki z tym rakiem, szczególnie, gdy jest ograniczony tylko do narządu.
A nawet gdy nie jest już "ograniczony", to tez umie z nim długo walczyć.
Ale u twego taty na razie nie ma podstaw, by stwierdzić, że nie jest ograniczony.
Tata najprawdopodobniej dostanie skierowanie na odpowiednie badania, na scyntygrafię i rezonans. A jak nie dostanie, to jeszcze lepiej.
Potem wytłumaczymy ci, dlaczego.
4. Weekend macie bynajmniej niesłoneczny, ale takie jest życie, takie niespodzianki trzeba wziąć na klatę, poradzić sobie z sytuacją, wspierać się nawzajem.

Przy pierwszej wizycie u urologa z takim wynikiem biopsji, lekarz mężczyzna często mówi pacjentowi:
- Jeśli już miałbym mieć raka, to wybieram raka prostaty. Z nim daje się żyć.

I o to chodzi, Trzymajcie się.

[zosia bluszcz]

a w biopsji pojawiły się komórki Gleason 4 i 5,

W opisie Gleason'a pattern 5 nie wystepuje. Maksymalna wartosc wynosi 4.

[dunol]

a w biopsji pojawiły się komórki Gleason 4 i 5,

W opisie Gleason'a pattern 5 nie wystepuje. Maksymalna wartosc wynosi 4.

Super, to jeszcze lepiej. Nowotwór o tzw. średniej złośliwości, jak najbardziej operacyjny.
Uwaga: za operacyjne urolodzy uważają najmniej zaawansowane nowotwory.

Gleason w jednym płacie 3+2 a w drugim 4+4 ................... (wb)

[Corka82]

Dzisiaj sobie poryczalam. Czytam, to pomaga.

Tata jutro idzie do urologa tam gdzie byl, Doktor Ryszard Marek. W interencie rozne opinie, jedni ze dobry, inni ze beznadziejny.
Purpurowicz podobno dobry.
Ale jezeli to rak to czy nie trzeba teraz do onkologa??

Ale czy ogolny Gleason = 7 to nie oznacza raka agresywnego?

Dziekuje za wszytski informacje! Takie Forum to zbawienie.
Czytam sobei Wasze Historie.
Po pierwszej panice, troche ochlonelam.

Moj Wujek, czyli brat Taty, 2 tygodnie temu mial tomografie. Ale nie chce powiedziec co wyszlo.
Bo tez na wynikach biopsji mial, ze rak, ale nic wiecej nie wiem, bo wujek Jakis nie skory do opowiadania.
Mialo byc ze najpierw niby operacja, ale poszedl do drugiego urologa i ten mu powiedzial: spokojnie, z tym mozna zyc, ze nie trzeba zaraz operowac.
Tata ma sie dowiedziec jakie Wujek mial Gleasony.

Ale niezle, 2 braci i oboje rak prostaty.

*Dunol* dziekuej za sprowadzenie mnei troszke na ziemie:)

Acha, nazwyam sie Ola.

[zosia bluszcz]

Ale niezle, 2 braci i obydwaj rak prostaty.


Ola,

Ile lat ma wujek?
Czy masz brata a wujek synow?
A jezeli tak, to w jakim wieku?

Ale czy ogolny Gleason = 7 to nie oznacza raka agresywnego?

Jezeli Gleason rzeczywiscie wynosi 7 (3+4 czyli dominuja mniej zlosliwe komorki typu Gleason 3), to jest to rak srednio agresywny.
Jezeli jest rzeczywiscie ograniczony do prostaty,to szanse na definitywne pozbycie sie go sa ogromne.

[wlobo135]

Ale czy ogolny Gleason = 7 to nie oznacza raka agresywnego?

3 + 4 to średnia agresywność. W jednym miejscu jest 4+4 ale generalnie nie jest źle (zobacz mojego Gleasona w stopce. To najbardziej agresywny rak.)

Ale niezle, 2 braci i oboje rak prostaty

. Zgadza się ponieważ rak najczęściej przekazywany jest genetycznie. Mężczyźni, którzy mają raka prostaty w rodzinie, muszę wcześniej zacząć kontrolować PSA.

PS.Pisząc swój post nie zauważyłem że Zosia już Ci odpowiedziała na Twój post.

[zosia bluszcz]

Zgadza się ponieważ rak najczęściej przekazywany jest genetycznie.

NIE. Tylko 5-10% przypadkow raka prostaty jest przekazywanych dziedzicznie.

Mężczyźni, którzy mają raka prostaty w rodzinie, muszę wcześniej zacząć kontrolować PSA.

TAK. Rak prostaty w rodzinie zwieksza ryzyko wystapienia tego nowotworu.
W przypadku mezczyzny, ktorego jeden bliski krewny (brat/ojciec), choruje/chorowal na raka prostaty ryzyko zachorowania na CaP wzrasta dwukrotnie w porownaniu z mezczyznami bez takiego obciazenia rodzinnego.

Jezeli mezczyzna ma dwoch bliskich krewnych z rakiem prostaty jego zyciowe ryzyko zachorowania na ten nowotwor wzrasta az 5-krotnie.


Hereditary Cancer & Genetics: Inherited Risk for Prostate Cancer | Memorial Sloan Kettering Cancer Center
https://www.mskcc.org/cancer-care/risk- ... k-prostate

[dunol]

Dzisiaj sobie poryczalam. Czytam, to pomaga.

Pomaga czy nie pomaga, wszyscy, a raczej wszystkie ryczą. Widocznie tak trzeba.
Ja też tę pierwszą noc, gdy mąż dostał diagnozę, przepłakałam.

Tata jutro idzie do urologa tam gdzie byl, Doktor Ryszard Marek. W interencie rozne opinie, jedni ze dobry, inni ze beznadziejny.

W temacie olsztyńskich lekarzy najlepiej zorientowany jest rakar.
Ale o nazwiska pytamy na priva.
Jako forum, nie chcemy być posądzeni ani o reklamę poszczególnych lekarzy, ani robienie im czarnego PR.

Lekarz najprawdopodobniej zaproponuje tacie operację albo radioterapię.
Jak pisaliśmy - tata ma czas do namysłu, nie musi się decydować od razu jutro.
My na forum polecamy konsultację u trzech niezależnych specjalistów, tak dla zasady.
Złotej zasady.
Czyli - na operację niech się tata zgodzi, ustali termin, a potem dalej myśli nad najlepszym wyjściem.
Jeśli lekarz da skierowanie na badania - zrobić.
Nie da - nie martwić się, potem powiemy, dlaczego.
Da skierowanie do radioterapeuty na naświetlania - wziąć. Potem dalej się zastanawiać nad najlepszym wyjściem.
Da wybór - operacja lub naświetlania, wybrać operację.

Operacja może odbyć się najwcześniej za dwa miesiące. Jest czas.

Ale jeżeli to rak to czy nie trzeba teraz do onkologa??

Na razie tata pozostanie pod opieką urologa. Operował go będzie chirurg-urolog.
Bardzo prawdopodobne, że onkolog tacie nigdy nie będzie potrzebny.
I tego mu szczerze życzymy.

Ale czy ogolny Gleason = 7 to nie oznacza raka agresywnego?

Rak z samej definicji jest bydlęciem agresywnym ("złośliwy").
Ale są różne stopnie tej agresywności.
Najgorszy jest Gl 5+5, paskudny zaczyna jest od Gl 8, np 4+4, 3+5, 5+3.
Gleasona 4+3 też już nie lubimy.
Twój tata ma Gl 3+4, uważany za średni.
Pierwsza liczba (3) oznacza, że najwięcej jest nowotworowych komórek o stopniu złośliwość Gl 3, czyli takich średnio groźnych, a na drugim miejscu pod względem liczebności są (czwórki" (Gl 4).
Ale skoro pojawiły się "czwórki", nie można choroby lekceważyć.
Znasz angielski?
O, tu na przykład dyskutuje się o sensowności leczenia raka prostaty.
http://www.healingwell.com/community/de ... &m=3155411
Wychodzi, że większość pacjentów leczona jest niepotrzebnie, ale o ile przy Gleasonie < 3+3 lub = 3+3 można z czystym sumieniem radzić baczną obserwację, o tyle po pojawieniu się "czwórek", jest to ryzykowne.

Dziekuje za wszytski informacje! Takie Forum to zbawienie.

Każdy z nas trafił tu kiedyś pierwszy raz, otrzymał pomoc i wsparcie.
I tobie też życzymy, byś kiedyś jakiejś zaryczanej, przerażonej diagnozą ojca córce napisała:
"Nie załamuj się, mój tata też przez to przeszedł i jest OK, jest wyleczony, bo z tą chorobą można wygrać".

[dunol]

34876 / 15 Trzon- Adenocarcinoma Prostatae Gleason grade 4+4=8.

To jest właśnie przykład, jak ktoś bezmyślnie, sztywno, stosuje zasady opisywania wyników biopsji.

Przepis mówi, że należy określić stopień złośliwości w skali Gleasona dla każdego wałeczka.
No to ktoś gorliwy określił, że w tym wałeczku jest Gl 4+4=8, w tym - Gl 3+2=5, a w tym - Gl 3+3=6.

Ale - na logikę - sumę Gleasona określa się dla całego nowotworu, po policzeniu, ile w sumie czego jest.

To nie jest tak, że w tym wałeczku pacjent ma Gleasona 4+4=8 !
Nie!
On w tym wałeczku ma Gleasona 4, w innym Gleasona 3, a w innym Gleasona 3+2, czyli komórki o różnym rodzaju złośliwości.
Niby drobiazg, a robi różnicę.

[Corka82]

Zosiu moj Wujek bedzie mial we wrzesniu 61 lat. Ja nie mam brata. Ale moj Wujek ma Syna 24 lata[/b]


Wlobo135 a moj Tatko to Taki pesymista, mowie mu to wszytsko co piszecie na Forum, wysylam mejlem, bo Tatko w Poslce ja w Niemczech, a on Taki pesymista i mowi ze sie musi na najgorsze przygotowac. [b]


Dunol Towje slowa ze ja kiedys powiem jakiejs zaryczanej corce ze moj Tata mial i jest wyleczony bardzo mnie wzruszyly.
No to rzeczywscie to zmienia postac rzeczy z tym ze Gleasona sie dla calego raka powinno okreslic. Bo jak pierwszy raz przeczytalam 4+4=8 a wiedzialam ze maks. Gleason 10 to sie przerazilam.

Lece sie myc, i Jakis film obejrze dla rozroszenia mysli.

Dobrej nocy wszytskim

[zosia bluszcz]

To nie jest tak, że w tym wałeczku pacjent ma Gleasona 4+4=8 !
Nie!
On w tym wałeczku ma Gleasona 4, w innym Gleasona 3, a w innym Gleasona 3+2, czyli komórki o różnym rodzaju złośliwości.
Niby drobiazg, a robi różnicę.

Increasing clinical precision with Gleason grading on needle biopsy
There are certain circumstances in which reporting primary plus secondary Gleason grades may be inexact, as the traditional GS is unlikely to be representative of cancer in the gland (Table 3). For instance, in the context of abundant high-grade cancer, lower-grade patterns should not be incorporated in the GS. If the pathologist encounters a 15-mm core with 13mm of cancer in which 0.5mm displays Gleason pattern 3 and the remainder is Gleason pattern 4, the pathologist should diagnose GS 4+4=8 [16]. Conversely, any amount of high-grade tumor should be included in the GS, as it very often reflects more significant high-grade tumor in the gland. Hence, a 15-mm core with 13mm of cancer in which 0.5mm displays Gleason pattern 4 and the remainder is Gleason pattern 3 should be diagnosed as GS 3+4=7 [16]. To apply the second rule correctly, the possibility of tangential cuts of pattern 3 glands masquerading as fused or poorly formed glands must be excluded.

http://www.europeanurology.com/article/S0302-2838(12)00306-5/fulltext/a-contemporary-update-on-pathology-reporting-for-prostate-cancer-biopsy-and-radical-prostatectomy-specimens

[kangur__2007]

Dunol, z dwojga złego ja już wolę, żeby opisywano zgodnie z opublikowanymi zasadami, bo wtedy przynajmnniej urolog, który musi z tego wyciągnąć wnioski, wie czego się trzymać. Jeżeli natomiast będzie się te biopsje opisywało jak się komu wydaje, zależnie od osobistego poglądu patologa, to jedynie zamieszanie się robi. Jeżęli w jednym z bioptatów jest Gleason 4+4, to niestety nie ma ucieczki od tego faktu. Ze wspomnianego wyżej dwojga złego ja zdecydowanie wolę, żeby opisali każdy bioptat osobno, niż żeby urolog się w nigdy nie dowiedział, że pacjent miał w prostacie komórki typu histologicznego 4. Biopsja i bez tego ma swoje liczne nieodłączne problemy, np. możliwość nietrafienia w ogóle w ogniska rakowe przez igły biopsyjne. Biopsja niczego też nie wyklucza - jeśli w tylko jednym z bioptatów jest tylko nieznaczna ilość komórek typu 4 lub 5, to niestety nie znaczy, że gdzie indziej w prostacie nie ma ich więcej.

[dunol]

Kangurze, nie rozumiemy się.
Oczywiście, że jeśli w danym wałeczku jest Gl 4 , to musi to być napisane.
Ale czy musi być dodawane, sumowane, w każdym wałeczku oddzielnie?
Jeśli w całej prostacie jest tylko Gl 4, to znaczy, że pacjent ma nowotwór o złośliwości Gl 4+4=8.
Ale jeśli w jednym wałeczku ma Gl 4, a w 5 innych Gl 3, to sumarycznie ma Gl 3+4=7, a nie, że w jednym miejscu ma Gl 8 a w innych Gl 6.
Nie tylko dlatego, że Gl 8 to brzmi groźnie.

[Corka82]

Angielski znam bom akurat anglistka z zawodu, ale jeszcze musze to wszystko ogarniac.
W ogole nie pomyslam o tym, ze moze byc tak, ze przeciez wlasnie igly biopsyjne moga nie wkluc sie w akurat rakowy obszar i wtedy czlowiek sie guzik dowie.
Czyli jezeli moj Tata mial w jednym miejscu komorki o agresji 4 to kumam.
Ale nie rozumiem za bardzo tej 'sredniej' wyciaganej z calosc. No i tak, ten Gleason 4 plus 4= 8 mnie przerazil. Strazsnie duzo tych Gleasonow.
Moj Wujek wraca we wtorek z Niemiec, i moj Tata zadzwoni. Ciekawa jestem jakiego ma Gleasona.
Ciekawe czy moj Tata dzies umowil wizyte u urologa. Tak wydzwaniam do Taty codziennie, wysylam informacje, a chyba powinnam dac chwile by ochlonac.

Tata szykuje sie na najgorsze, on juz widzi smierc w perspektywie. To tak jakby biora tabletke od bolu glowy liczyc sie z najgorszym mozliwym powiklaniem.

[zosia bluszcz]

W ogole nie pomyslam o tym, ze moze byc tak, ze przeciez wlasnie igly biopsyjne moga nie wkluc sie w akurat rakowy obszar i wtedy czlowiek sie guzik dowie.
Czyli jezeli moj Tata mial w jednym miejscu komorki o agresji 4, to kumam.
Ale nie rozumiem za bardzo tej 'sredniej' wyciaganej z calosc. No i tak, ten Gleason 4 plus 4= 8 mnie przerazil. Strazsnie duzo tych Gleasonow.

1. Tak, oczywiscie, igla o srednicy 1mm moze nie trafic w raka, nawet przy 12 strzalach. Stad zdarzajace sie biopsje falszywie ujemne.
2. Pattern 4 oznacza slabe zroznicowanie komorek. Im slabsze zroznicowanie tym b. agresywny nowotwor. W danym bioptacie akurat patolog znalazl wylacznie komorki raka o zroznicowaniu 4 w skali Gleason'a . Stad 4+4 =8 .
Ale komorek o zroznicowaniu 3 bylo najwiecej, wiec koncowy Gleason to (3+4) 7. Oczywicie nie jest to zadna srednia tylko SUMA.

[kangur__2007]

Angielski znam bom akurat anglistka z zawodu, ale jeszcze musze to wszystko ogarniac.

To wybornie, że taki zawod masz akurat, bo przeczytasz sobie na spokojnie wytyczne Europejskiego Towarzystwa Urologicznego w ich najnowszym wydaniu (2015), Jak nie zrozumiesz, to przeczytasz drugi raz, i w końcu ci się rozjaśni
http://uroweb.org/guideline/prostate-cancer/

O samej tylko biopsji jest tam osobny rozdział:

Prostate biopsy
5.2.3.1 Baseline biopsy
5.2.3.2 Repeat biopsy after previously negative biopsy
5.2.3.3 Saturation biopsy
5.2.3.4 Sampling sites and number of cores
5.2.3.5 Diagnostic transurethral resection of the prostate
5.2.3.6 Seminal vesicle biopsy
5.2.3.7 Transition zone biopsy
5.2.3.8 Antibiotics prior to biopsy
5.2.3.9 Local anaesthesia prior to biopsy
5.2.3.10 Fine-needle aspiration biopsy
5.2.3.11 Complications

Suma Gleasona to jest suma dwóch skladników, z ktorych pierwszy reprezentuje komórki rakowe obecne większościowo w zbadanym preparacie, a drugi komórki obecne mniejszościowo. Jeśli i pierwszy i drugi składnik mają taką samą wartość, to znaczy, że w preparacie jest tylko jeden typ histologiczny komórek rakowych. 4+4 oznacza zatem,że w zbadanym preparacie były same komórki rakowe typu histologicznego 4. (typ histologiczny oznaczany od 1 do 5 z grubsza przekłada się na agresywność nowotworu, im wyższy numer typu histologicznego, tym gorzej)

Co autorytety sądzą o interpretacji biopsji i sumie Gleasona, też jest tam napisane:

Pathology of prostate needle biopsies
5.2.5.1 Processing
5.2.5.2 Microscopy and reporting

5.2.6.2.1 Gleason score
5.2.6.2.2 Interpreting Gleason score

Uwaga rzucona w tej dyskusji "To jest właśnie przykład, jak ktoś bezmyślnie, sztywno, stosuje zasady opisywania wyników biopsji" jest o tyle bez sensu, że po to się formułuje zasady, żeby ich przestrzegać.

Ja sam na przykład bezmyślnie i sztywno stosuję niekiedy kodeks drogowy. Mianowicie czekam, aż światło na słupie zmieni się z czerwonego na zielone, zanim wcisnę pedał gazu, choć zapewne mógłbym być w tym bardziej elastyczny i wchodzić w bogactwo interpretacji barw. Jakkolwiek artykuły kodeksu o dozwolonej szybkości maksymalnej interpretuję daleko elastyczniej, to te o kolorze świateł sygnalizacyjnych na skrzyżowaniach przyjmuję do wiadomości literalnie, wręcz ortodoksyjnie.

[Corka82]

Czytam....
Moj Tataoczywscie nie mial dzisiaj ciasz zeby zadzwonic do swoejgo urologa i na wizyte sie umowic. Wiec jutro ja zadzwonie i umowie. Zrobie raban w przychodni zeby Termin szybko dostac.
Wiem, mowicie ze jest czas...ale niepewnosc..czekanie...nie jest fajne.

[zosia bluszcz]

Czytam....
Moj Tataoczywscie nie mial dzisiaj ciasz zeby zadzwonic do swoejgo urologa i na wizyte sie umowic. Wiec jutro ja zadzwonie i umowie. Zrobie raban w przychodni zeby Termin szybko dostac.

Ja bym raczej "rabanu" nie robila tylko poprosila uprzejmie o znalezienie mozliwie bliskiego terminu wizyty poniewaz pacjent odebral wyniki biopsji i, zgodnie z zaleceniemlekarza kierujacego, pragnie je z tym ostatnim omowic.

[cris]

Czytam....
... Wiec jutro ja zadzwonię i umówię. Zrobię raban w przychodni żeby Termin szybko dostać.
Wiem, mówicie że jest czas ... ale niepewność ... czekanie ... nie jest fajne.

Wtrącę się również i ja.
Wg mnie jeszcze nie ma paniki. I Ty też w nią nie wpadaj. Pochopność w przypadku taty jest nie wskazana.
Doradzam, aby jednak SPOKOJNIE bez nadmiernej przesady czasowej umówić wizytę prywatnie.
W Ośrodkach Onkologicznych, Urologicznych etc. lekarze nie mają na tyle czasu aby wytłumaczyć powstałe u Was wątpliwości.
Ja tego doświadczyłem kilkakrotnie.
Niech też podjedzie z tatą do specjalisty ktoś - kto będzie bez emocji notował (na papierze lub w głowie) słowa lekarza odnośnie diagnozy i dalszego leczenia.
Poszukaj w wątku viewtopic.php?f=2&t=1880 . Rakar opracował kilka pytania dla specjalistów na które dobrze by było jak usłyszysz (będziesz znać) odpowiedzi. I znów słowo .... bez przesady. Nie stosuj tych pytań jako algorytmu. Wszystko co usłyszysz(cie) podaj na forum.

Cały czas dodatkowo motywuj pozytywnie tatę, że .. wyleczy się 100% (radykalnie) i ... że, jest Wam wszystkim potrzebny.
Niech się nie załamuje, bo NASZ CaP tylko na to czaka.

Tata szykuje się na najgorsze, on już widzi śmierć w perspektywie. To tak jakby biorąc tabletkę od bólu głowy liczyć się z najgorszym możliwym powikłaniem.

Przed tatą jeszcze sporo lat życia, czego życzymy wszyscy forumowicze.

[Corka82]

Kochani rabanu nie zrobilam:)
Pani sama z siebie, jak powiedzialam dlaczego chce wizyte, ze Tata odebral biopsje i wyniki sa niedobre, dala mi termin wizyty na jutro.

Wiem jednak ze Tata, bo jego brat tak zrobil i tez radzil, bedzie szedl jeszcze do innego lekarza.

Dziekuje za pytania. Wszystko Tacie przygotuje. Ja nie moge isc, bo mieszkam w Niemczech, moja Mama niepelnosprawna.
A Tata na pewno sie nie zgodzi, zeby jego siostra z nim szla, ona by poszla, ale znajac Tate, nie zgodzi sie.
No, ale widze, ze sie stara mnie sluchac, jak mu przekazuje rzeczy tu z Forum i wszystko czyta co mu mejlem wysle, takze zalacze pytania i oczywiscie odpowiedzi tutaj napisze.

[Corka82]

Cris ale to chyba nie wszystkie pytania do jutrzejszego urologa, Bo on nie bedzie operowal jak cos.
Kochani, a czy na priva ktos moglby mi napisac , kto z Olsztyna jest, u jakiego lekarza byl?Chodzi mi o to, zeby moj tata poszedl tak jak pisaliscie do jeszcze 2 innych skonsultowac.

A czemu wsztscy piszecie, ze nie ma pospiechu? Napraede, mozna spokojnie sobie czas zostawic? Bo jak tam na wyniakch biopsji przeczytalam, ze dochodzi to konca torebki to jak to komorki Gl 4 to Maja potencjal atakowania, zeby nie przelazly.
Dzieki Wam juz mi lepiej.
Moze dzisij juz moj tata z ze swim bratem bedzie rozmawial i porownaja wyniki.

zwyklego pogodnego dnia wszystkim

[zosia bluszcz]

Kochani, a czy na priva ktos moglby mi napisac , kto z Olsztyna jest, u jakiego lekarza byl?Chodzi mi o to, zeby moj tata poszedl tak jak pisaliscie do jeszcze 2 innych skonsultowac.

Jezeli ma byc to szukanie drugiej opinii, to raczej nie w Olsztynie.

[Corka82]

Tak wlasnie myslalam.
Czyli co, umowic wizyte w tym osrodku onkologicznym w Bydgoszczy?
Bo z tego co czytam na Forum to Bydgoszcz.
A jak myslicie, umowic juz teraz wizyte w Bydgoszczy? Jutro dzwonic? bo pewnie sie czeka.

[andyfajka]

Dzwoń
W Bydgoszczy są cztery szpitale gdzie pracuja onkolodzy.
Jest też kilka gabinetów prywatnych gdzie przyjmują dr z w/w szpitali.
Czas oczekiwania od tygodnia do miesiąca.
Zbliża się sezon urlopowy.
Nie czekaj.

Jędrek

[Corka82]

Tata Dostal zielona karte onkologiczna i skierowanie do szpitala miejskiego na wizyte u specjalisty.
Ja bede dzwonic do bydogszczy tez umowic Termin.
Na razie wiecej sie nie dowiedzialam, bo Tata byl dzisja u dentysty i usuneli mu zab i nie za bardzo dalo sie rozmawiac.
A mojemu Wujkowi to podobno leakrz urolog powiedzial, ze raka niech zostawi w spokoju a zajmie sie swoja nerka bo ma w zlym stanie. i tak sie porobilo.

[Corka82]

Na karcie Tata ma napiane: nowotwor zlosliwy gruczolu krokowego C61? na skierowaniu pilne. Boje sie, co to jest C61.
W poniedzialek bedzie konsylium, Tacie powiedza co dalej, zalecana , na karcie napisane: zabieg operacyjny po diagnostyce wstepnej.
Terza to juz w ogoel chc emis ie ryczec. Myslalam, ze jednak nie taki diabel straszny jak go maluja, a teraz sie wystraszylam.

Wujek ma raka Gl 2+3 i lekarz powiedzial, ze obserwowac, nic nie robic, z tym mozna zyc. Nerka musi sie zajac, bo ma kamienie i to jest wazniejsze.

A moj Tata....te slowa: nowotwor zlosliwy....

[aga59]

Córka,
C61 to właśnie rak prostaty
aga59

[Corka82]

acha...dziekuje..ja jak zwkle panika.

[aga59]

Córko,
w ramach niezbędnego relaksu zrób-proszę- stopkę.
Będzie nam łatwiej śledzić wasz przypadek.
aga59

[Corka82]

Wstyd sie przyznac ale co to stopka? Czyli zeby pod moim wpisem sie podpis pojawial czy wyniki Taty zalaczyc ..hmm..no wstyd wstyd:)nie wiem:) a jak?
a gdzie jest Panel zarzadzania kontem?

[AParsley]

Witaj,
Stopka pojawia się pod naszymi wpisami, to jest informacja o naszej chorobie i historii leczenia.
Na pasku u góry: <Twoje konto> -> <Profil> -> <Podpis>
Wpisz tam najważniejsze informacje z historii choroby taty, nie wklejaj zdjęć i skanów.

Pozdrawiam AParsley

(wb) Drugi sposób znalezienia informacji jak zrobić stopkę/podpis viewtopic.php?f=8&t=313

[dunol]

Wstyd sie przyznac ale co to stopka? Czyli zeby pod moim wpisem sie podpis pojawial czy wyniki Taty zalaczyc ..hmm..no wstyd wstyd:)nie wiem:) a jak?
a gdzie jest Panel zarzadzania kontem?

Żaden wstyd, każdy (prawie) kiedyś o to pytał.
Tak, jak ci Aparsley doradził, klikasz w Moje konto, potem w Profil, na lewo masz m.in. Podpis.
Ten Podpis, inaczej stopka, lub sygnaturka, zawiera w skrócie historię choroby danego forumowicza.
Dzięki stopce od razu widzimy, z kim i o czym rozmawiamy, i możemy się wypowiadać sensowniej.

Możesz teraz napisać na przykład tak:

Tata, rocznik 1953.
Diagnoza VI'2015: trudności z oddawaniem moczu, PSA 13, DRE- prostata powiększona.
Biopsja: Gleason 3+4

Potem będziesz aktualizować, dopisując wyniki badań, zastosowane leczenie, poziom PSA.

[Corka82]

zrobilam podpis.
Dzisa Tata byl w przychodni. Wiec leakrz byl zdzwiony ze Tata chce strone 3 karty onkologicznj (dane z tej strony chcieli ode mnie jak zadzwonilam do Centrum w bydgoszczy umowic Tate). Tata Dostal skierowanie na scyntografie i tomografie. Dzis czy jutro bedzie wiedzial kiedy.

Dociera do mnie powoli, ze moze byc nieciekawie.....
Wiecie, powinnam myslec dobrze...ale co jak beda przerzuty do kosci...to się dopiero wtedy zaczniesz martwić a nie teraz, na zapas.
Boje sie

Czy stopka nie za dluga? Moze tak zostac czy okroic? ..........................okroiłem (wb)
Dziekuej wszytskim za wskazowki:)