Strona 6 z 14

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 14 sie 2016, 21:26
autor: MAREK P.
Przypomniał mi się wykład jednego z mnichów buddyjskich otóż mówił on
że u nich w klasztorze wstaje sie o 4 rano ale jest to o p c j o n a l n e
zawsze można wstać wcześniej :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 19 sie 2016, 11:18
autor: starys
Wizytą u lekarza POZ zakończyłem dzisiaj co trzymiesięczny cykl konsultacji (IO+ Uro+ POZ).
Lekarz po zapoznaniu się z dokumentacją stwierdził, że jak na razie jest OK i nie proponuje mi żadnych badań aż do listopada.
Wizyta prawie kurtuazyjna :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 19 sie 2016, 12:58
autor: RaKaR-szef forum
Widzę, że PSA z 08 września masz ponad 0,7 ng/ml
Jestem ciekawy, boś po brachy, jaki będzie po 3 mieś.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 19 sie 2016, 13:55
autor: kemoturf
Guidelines for determining biochemical recurrence

Radiation therapy (external beam or brachytherapy)
Three successive elevations in PSA compared to nadir (low point), regardless of actual reading, according to the American Society for Therapeutic Radiology and Oncology

Many oncologists use a working definition that biochemical recurrence has occurred if PSA levels are greater than 1–2 ng/ml 12 to 18 months following initial treatment.
Ideally, post-treatment PSA levels should be less than 0.5 ng/ml, but this is rare; levels of 0.6–1.4 ng/ml may occur.


http://www.harvardprostateknowledge.org ... ate-cancer



Więc jesteś w normie :) Ale trzeba kontrolować.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 23 sie 2016, 18:26
autor: starys
Tomek, dziękuję :)
za linka też, bo do tej publikacji nie dotarłem.
Pozdrawiam

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 08 wrz 2016, 21:21
autor: starys
Pomimo, że jestem już po leczeniu brachyterapią to nadal poszukuję najnowszych informacji o tej metodzie leczenia i jej efektach.
Znalazłem info, że w USA odbędzie się pod koniec września najważniejsze wydarzenie w radioterapii onkologicznej, czyli konferencja ASTRO (American Society for Radiation Oncology). Więcej nic nie wiem, bo nie mogę załadować strony https://www.astro.org :(

Jednak na pociechę wyczytałem na stronie IO Gliwice, że u nich odbędzie się na początku grudnia konferencja Po ASTRO, na której uczestnicy ASTRO przekażą najnowsze i najważniejsze doniesienia naukowe tam przedstawione.
„W tym roku nasza konferencja będzie miała wyjątkowy charakter, gdyż uzyskaliśmy akredytację ASTRO na zorganizowanie jej w formule Best of ASTRO 2016, czyli przedstawienia najbardziej wartościowych i najważniejszych w opinii komitetu naukowego ASTRO prac.
Oczywiście wzbogacimy sesje wykładowe licznymi prezentacjami wybranymi przez naszych wykładowców.”


Na stronie http://poastro2016.io.gliwice.pl/index.html jest już wstępna agenda konferencji i cieszę się, bo znalazłem w niej dwa tematy żywo mnie interesujące: rak stercza i brachyterapia

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 10 wrz 2016, 23:23
autor: kpacz
starys pisze:Dzień dobry,

Po drugie – według ostatnich danych, średni wiek życia mężczyzny w Polsce wynosi 72 lata. Ja mam lat 67. Ile mi życia zostało? Niewiele.

Wiem, że Twój wpis jest sprzed roku, ale i tak postanowiłem zwócic uwagę, na to co napisałeś bo użyłeś b. złego miernika, i być może nadal się tym sugerujesz przy leczeniu

Średnia życia to parametr, który jest w takiej sytuacji nieprzydatny, bo obejmuje wszystkich (tych, co zmarli w dzieciństwie, wczesnej dorosłości, etc).

Parametr, którego szukasz, to tzw. dalsze przewidywane trwanie życia dla osoby w danym wieku. Jest na to tabela GUS. http://stat.gov.pl/sygnalne/komunikaty- ... 285,3.html
Średnie dalsze przeżycie (niestety liczone łącznie dla kobiet i mężczyzn) osoby w wieku 67 lat to ponad 201 miesięcy, czyli ponad 16 lat. Nawet biorąc pod uwagę, że kobiety żyją dłużej od mężczyzn, to i tak masz przez sobą (statystyczne) kilkanaście lat życia. Jest o co walczyć.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 12 wrz 2016, 20:49
autor: starys
kpacz,
fajny ten twój post, dzięki :) i choć pewnie napisałeś go ku pokrzepieniu, to jednak argumenty są merytoryczne, a to cenię.

Serdecznie nie cierpię odzywek kierowanych czy to do mnie czy do innych chorych typu: pokonasz raka, będzie dobrze itp. Mając walnięty układ immunologiczny nie pokonam raka, nie będzie dobrze, więc po co te durne odzywki?
Może za lat dziesiąt,może za kilkaset, a może nigdy medycyna nie znajdzie sposobu by definitywnie z Cap-em się uporać.

Będąc w klinice byłem świadkiem jak pacjent po rozmowie telefonicznej walnął telefonem o podłogę z komentarzem "Ona będzie mi pie... że jak zjem owocki które mi przyniosła to wyzdrowieję".
I to zdarzenie dedykuję wspierającym ku przestrodze.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 12 wrz 2016, 21:38
autor: Marzena
Kiedyś czytałam zestawienie tekstów, które są najbardziej irytujace/przykre dla osób walczących z nowotworem. I co było na miejscu nr 1? Otóż "będzie dobrze".
I powiem wprost, sama słyszałam i słyszę (choć już rzadziej) ten durny tekst niezliczoną ilość razy i za każdym razem szlag mnie trafiał. Teściowej powiedziałam wprost, że ma tego zwrotu unikać bo jest szansa, że przestanę ją kochać;)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 14 wrz 2016, 14:18
autor: zak_rak
A po co przestać kochać teściową :)
Ja mam inny tekst, jak ktoś biadoli, albo rzuca naiwne hasła, to mówię, że się nie martwimy, bo za 10-20 lat ludzie będą umierali TYLKO z powodu raka. Podobno tak wróży "medycyna".
Z reguły po takiej wrzutce kolejny komentarz już nie pada.
Poza tym często słyszę teksty typu "a bo WY jesteście chyba uwarunkowani na raka" (nasza rodzina). Tymczasem - czy w dzisiejszych czasach ktokolwiek może być pewny, że skorupiak go nie dopadnie? Ja tam zawsze jestem ostrożna z takimi "wyrokami" w stosunku do cukrzyków, zawałowców, udarowców itd. itp. Dopada nas wiele chorób cywilizacyjnych, tym bardziej, że faktycznie, statystycznie ludzie żyją dłużej, więc i więcej chorób nas dopada. Jesteśmy uwarunkowani na choroby, bo jesteśmy ludźmi i tyle. Przyroda musi od czasu do czasu wybić zarówno trochę zwierzaków jak i ludzi.
Ostatecznie w średniowieczu na grypę padały całe narody... a teraz?
Jeszcze tekst "trzeba mieć nadzieję" (dlaczego ktoś zakłada, że jej nie mamy... przecież biegamy po badaniach, podejmujemy leczenie itd., ale trzeba mieć też realne podejście i samą nadzieję należy podeprzeć konkretnymi działaniami).
pozdrawiam J.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 22 wrz 2016, 20:37
autor: starys
zak-rak,
od jakiegoś czasu też zacząłem podzielać pogląd, że człowiek jest tylko jednym z elementów samoregulującego się ekosystemu planety Ziemia.
Ale ten temat możemy kiedyś pociągnąć w Pogaduchach, bo tu mi się wątek zamuli.
Serdeczności :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 28 paź 2016, 09:35
autor: starys
starys pisze:Pierwszy raz w życiu zrobiłem badanie poziomu witaminy D, wynik 39,8 ng/ml, czyli optymalny (30 -50).
Biorąc pod uwagę, że od kilku miesięcy słoneczko nas nie rozpieszcza, jak i to, że nigdy nie podjadałem suplementów to jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Kolejny raz to badanie zrobię w październiku, z ciekawości, jak latanie tylko w szortach wpłynie na poziom witaminy D :cool:


Powyższe napisałem w marcu br.
Dzisiaj oddałem krew do badania. Ciekawy jestem jaki będzie wynik :)
Kurcze zdrożało to badanie D3 i kosztuje 70 zł, w marcu było 60 :/

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 28 paź 2016, 20:32
autor: kemoturf
Optymalny dla zaraczonych to 50-60 :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 29 paź 2016, 09:32
autor: starys
kemoturf pisze:Optymalny dla zaraczonych to 50-60 :)


a gdzie można o tym przeczytać, ale w publikacji niesponsorowanej?

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 29 paź 2016, 11:02
autor: RaKaR-szef forum
starys pisze:
kemoturf pisze:Optymalny dla zaraczonych to 50-60 :)


a gdzie można o tym przeczytać, ale w publikacji niesponsorowanej?

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 30 paź 2016, 20:53
autor: starys
Rakar, dziękuję :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 31 paź 2016, 12:38
autor: starys
starys pisze:
starys pisze:Pierwszy raz w życiu zrobiłem badanie poziomu witaminy D, wynik 39,8 ng/ml, czyli optymalny (30 -50).
Biorąc pod uwagę, że od kilku miesięcy słoneczko nas nie rozpieszcza, jak i to, że nigdy nie podjadałem suplementów to jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Kolejny raz to badanie zrobię w październiku, z ciekawości, jak latanie tylko w szortach wpłynie na poziom witaminy D :cool:


Powyższe napisałem w marcu br.
Dzisiaj oddałem krew do badania. Ciekawy jestem jaki będzie wynik


Update:
Odebrałem wynik badania D3 - 57,3 ng/ml. Od marca br nastąpił wzrost o 17,5 jednostek i to tylko dzięki słoneczku :cool:

Zastanawiam się czy w tej sytuacji przez okres jesienno-zimowy zasilać się suplementami?

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 10 lis 2016, 14:08
autor: starys
Muszę się wam przyznać bez bicia :), że na kilka dni przed każdą wizytą kontrolną w Gliwicach robię sobie badanie PSA w moim mieście. Robię je dlatego, że gdyby badanie w IO dało jakiś niedobry wynik to będę już na to przygotowany, będę wiedział o co pytać itp. Nie jestem panikarzem i nerwy mam może nie ze stali, ale z równie wytrzymałego materiału i te trzymiesięczne przerwy między badaniami przeżywam spokojnie.
Dzisiejszy wynik PSA nie różni się nawet o tysięczną od tego sprzed 3 miesięcy. Wyników tych tu nie podaję, aby nie mącić z uwagi na różnice między labami, podam jak zwykle ten z IO.

Teraz dopiero zaczynam powoli wierzyć lekarzom z Gliwic i mojemu urologowi, że sytuacja jest stabilna.
Cieszę się i w poniedziałek nawet pozwolę sobie zrobić DRE, jeśli pani dr w IO będzie nadal chciała mnie tak zbadać =D

No dobra, nie chwali się dnia przed zachodem słońca...

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 14 lis 2016, 20:29
autor: starys
Poprzedni mój post był zbyt euforystyczny, ale tak to jest gdy bazuje się na badaniu PSA w dwóch różnych labach. No ale to nie istotne.

Istotna jest dzisiejsza konsultacja w Gliwicach:
tPSA całkowite – 0,863
f PSA wolne – 0,152
f/t PSA – 18%
czyli PSA wzrosło o 0,090, ale co ciekawe to f/t PSA też wzosło o 1%.

Ocena lekarza – po prawie roku od zabiegu mono brachyterapii HDR oraz nie stosowaniu leczenia hormonalnego PSA ma prawo wzrosnąć.
Badanie DRE – prostata miękka, prawa strona lekko zdeformowana.
Brak odczynów popromiennych.
W podsumowaniu – jest dobrze.
Zalecenia:
Kolejne konsultacje 22 maja 2017 (za pół roku), ale po upływie 3 miesięcy mam zrobić badanie PSA, omówić je z moim urologiem a wynik przywieźć w maju do Gliwic. Wtedy też badany będzie mocz.
W razie pilnej potrzeby zostanę przyjęty na konsultacje w IO w Gliwicach w każdy poniedziałek.
Dr zastanawiał się czy nie zlecić kontrolnego badania MRI, ale w końcu uznał, że w tej chwili nie ma takiej potrzeby.
Tyle suchych faktów.

Wiecie co, bardzo mnie męczy to, że tych ocen z tej i poprzednich konsultacji nie mogę odnieść do naukowych publikacji. Wiem, że prowadzi mnie dr mający opinię doskonałego specjalisty, ale mimo to…
Wiem, że na tym forum jestem jednym z bardzo nielicznych pacjentów leczonych metodą mono HDR BT, ale jeśli ktoś zechce skomentować ten mój post (moje rozterki) to będę bardzo wdzięczny.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 15 lis 2016, 00:23
autor: RaKaR-szef forum
Przeglądam Twoją epikryzę, i moje breszczate oczy nie dostrzegają najniższego PSA (nie chodzi mi o nadir), w wysokości 0,0?, np. 0,09 ng/ml.

Myślę, że w czasie najbliższego roku, widząc tendencję wzrostową, poziom PSA osiągniesz w wysokości około 2,00 ng/ml.

Osobiście po BT odstawiłem HT i doprowadziłem PSA do 6,90 ng/ml.

Przypominam, że przedtem (przed BT) miałem radioterapię.

Na naszym ostatnim spotkaniu, Pani dr radioterapeutka A. Kasprowicz omawiając swoje zagadnienia powiedziała, że brachyterapia, to dalsza forma radioterapii, podaniu pacjentowi dodatkowych, zwiększonych dawek Gy*. U mnie było to 74 Gy RT + 30 Gy BT = 104 Gy.

Niektórzy koledzy na forum uzyskali (smok) nieoznaczalne PSA po RT. Cóż..., osobiście, nie mam szczęścia, bo "Kto ma pecha i zmartwień kupę, złamie palca podcierając d..ę"

Życzę Ci, żeby Twoja BT dała oczekiwane rezultaty.


* Gy (grej) «symbol jednostki pochłoniętej dawki promieniowania jonizującego gre

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 15 lis 2016, 20:38
autor: starys
rakar pisze:

Na naszym ostatnim spotkaniu, Pani dr radioterapeutka A. Kasprowicz omawiając swoje zagadnienia powiedziała, że brachyterapia, to dalsza forma radioterapii, podaniu pacjentowi dodatkowych, zwiększonych dawek Gy*.

Rakar,
jeśli ty czegoś nie dopowiedziałeś lub nie przekręciłeś i Pani dr powiedziała tylko tyle co przytaczasz, to rodzi mi się pytanie dlaczego pominęła milczeniem najistotniejszą metodę leczenia brachyterapią HDR jaką jest jest mono brachyterapia czyli bardzo bezpieczne zdeponowanie dużej dawki dokładnie w cel, czego mimo wszystko nie gwarantuje radioterapia EBERT. Absolutnie nie dopuszczam do siebie myśli, że Pani dr ma lukę w wiedzy, ale dopuszczam myśl taką, że ma mało doświadczenia w tym temacie.
Ponieważ jesteśmy na forum edukacyjno-informacyjnym temat musiałem podnieść.


A teraz odniosę się do pierwszej części twojego posta

rakar pisze: Przeglądam Twoją epikryzę, i moje breszczate oczy nie dostrzegają najniższego PSA (nie chodzi mi o nadir), w wysokości 0,0?, np. 0,09 ng/ml.

Myślę, że w czasie najbliższego roku, widząc tendencję wzrostową, poziom PSA osiągniesz w wysokości około 2,00 ng/ml.

Jeśli czarne chmury, które mi wieszczysz, za rok rzeczywiście nadciągną to i tak brachyterapia HDR da mi/daje mi 2 lata normalnego życia ze wszystkimi jego smętkami i radościami. Jeśli tak się wydarzy jak przewidujesz, to mój organizm nie osłabiony hormonami i innymi lekami będzie bardziej przygotowany do dalszej ostrej walki.
.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 15 lis 2016, 21:03
autor: RaKaR-szef forum
starys pisze:
rakar pisze:
Myślę, że w czasie najbliższego roku, widząc tendencję wzrostową, poziom PSA osiągniesz w wysokości około 2,00 ng/ml.


Jeśli czarne chmury, które mi wieszczysz, za rok rzeczywiście nadciągną to i tak brachyterapia HDR da mi/daje mi 2 lata normalnego życia ze wszystkimi jego smętkami i radościami. Jeśli tak się wydarzy jak przewidujesz, to mój organizm nie osłabiony hormonami i innymi lekami będzie bardziej przygotowany do dalszej ostrej walki.

Myślę, że jesteś przygotowany na taki scenariusz. Oczywiście, życzę Ci, żeby było odwrotnie. Chyba nie wątpisz, że mógłbym komuś życzyć, brrr, źle.

Wszystkiego najlepszego.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 17 lis 2016, 08:26
autor: starys
yeah

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 17 lis 2016, 09:05
autor: tosia
Starys, w Gliwicach po naświetlaniu (niezależnie czy zewnętrznym czy brachyterapią) działają dopiero gdy PSA osiągnie 2ng/ml. Oczywiście dotyczy to pacjentów którzy nie mieli wyciętej prostaty. PSA może fluktuować, może też pojawić się PSA bounce. Wcześniejsze przyjmowanie hormonów też opóźnia Ci wynik ,,na czysto". Dobrze, jeśli PSA utrzyma się poniżej 1, a nadir po odstawieniu hormonów osiągnie 0,5 ng/ml lub mniej. Życzę kolejnych wyników z tendencją spadkową:) Trzeba poczekać i jeszcze poobserwować co będzie się działo. Pozdrawiam.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 17 lis 2016, 15:29
autor: starys
Tosia, dziękuję ci bardzo za powyższy post. Jesteś bardzo empatyczną i miłą... Tosią :)

PS.
To, że mruknięciem zbyłem projekcję mojej przyszłości przez rakara nie znaczy wcale że ona mnie zdołowała. Po prostu uznałem, że tylko tak mogę zakończyć tę dyskusję.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 18 lis 2016, 13:40
autor: starys
Odbyłem właśnie co kwartalną wizytę u mojego urologa.
Dr zapoznał się z Kartą konsultacyjną z Gliwic, a następnie musiałem odpowiedzieć na serię standardowych pytań, o samopoczucie (dobre), sikanie w nocy (czasem 1 raz), odczyn popromienny (brak), czy biorę jakieś leki zlecone przez jakiegokolwiek lekarza (sporadycznie Apo-Napro - kręgosłup).
Następnie przeprowadził badania DRE i USG (TRUS) i orzekł:
- Prostata miękka o objętości 29 ml, w prawym płacie widoczne drobne stwardnienia najprawdopodobniej pozostałość po brachyterapii.
- PSA niskie mimo tendencji do wzrostu, ale po brachyterapii HDR mam się nie nakręcać i nie oczekiwać wartości poniżej 0,5 a najprawdopodobniej po jakimś czasie ustabilizuje się powyżej 1,0 ng/ml. W swojej ponad 20 letniej praktyce miał przypadki, gdy PSA ustabilizowało się znacznie powyżej 2,0 a wznowy nie było.
- Aby zadbać o prostatę zalecił mi brać ProstiMen.
- Jest dobrze i widzimy się za 3 miesiące z wynikami PSA.
Tyle lekarz.

Na przyszły tydzień została mi rutynowa kwartalna wizyta u lekarza POZ i badania krwi i moczu.
A póki co mam już weekend :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 18 lis 2016, 13:56
autor: stanis
Starys,

Gratulacje!
... możesz teraz spokojnie spełniać marzenia :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 19 lis 2016, 14:24
autor: starys
stanis, wielkie dzięki!

I do tej pory nie rezygnowałem z realizacji marzeń i nie mam też takiego zamiaru, tylko że są one z opcją Flex, bo jestem optymistycznym realistą =|
W niczym sobie nie odpuszczam, bo niby dlaczego? Pomimo raka jestem w dobrej formie fizycznej i psychicznej, a że czasem mogą się zdarzyć dołki, to pytam, czy zdrowym w 100% facetom one się nie zdarzają?
Poza tym czuję się bezpiecznie wiedząc, że w razie jakiejkolwiek potrzeby mogę liczyć na pomoc lekarzy i specjalistów z ich wiedzą, doświadczeniem i najnowocześniejszym zapleczem medyczno-technicznym w Gliwicach. Wiem, że mogę liczyć w moim mieście na urologa czy choćby lekarza POZ.
Wiem, że mogę liczyć na mój plecak czy walizkę gdzie znajdę sprzęt do samocewnikowania, środki p. bólowe itp :)
Poczucie bezpieczeństwa jest bardzo ważne i to nie tylko w chorobie.

Tak więc na dzisiaj, 19 listopada 2016 nie jest źle. A jutro, za miesiąc, za rok? Pytanie bez odpowiedzi.
Cieszę się dniem :), choć za moim oknem leje jak z cebra (naprawdę).

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 22 lis 2016, 10:48
autor: starys
Mam pytanie dotyczące PSA doubling time.
Czy do kalkulatora powinienem wrzucić tylko wyniki od czasu zakończenia brachy (te cztery wymienione w stopce), czy dołożyć też wynik z momentu diagnozy ten z grudnia 2014?

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 22 lis 2016, 17:23
autor: bela71
Według mnie tylko te po brachy, bo zabieg zdecydowanie zmienił stan w prostacie i wyzerował dane nt. wysokości PSA. Nie wpisywałabym też badań robionych jeszcze w okresie działania HT, bo fałszowałyby obraz.

Tata dziękuje i pozdrawia towarzysza w walce z prostatą i problemami z kręgosłupem :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 29 lis 2016, 12:17
autor: starys
Odbyłem standardową kwartalną wizytę u mojego lekarza POZ.
Badania krwi: morfologia, biochemiczne, zapalne i OB w normie.
Mocz OK. Osad moczu - pojawiły się leukocyty 10 w p.w. (zakres ref. 0-5 w p.w.) lekarz przepisał mi Furaginę i kontrolne badanie moczu po 10 dniach.

P.S.
Ciekawostka laboratoryjna: w Gliwicach zakres referencyjny dla leukocytów to 0 -10/ul.

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 08 gru 2016, 16:11
autor: starys
Odebrałem wyniki kontrolnego badania moczu - wszystkie w normie.
Z nadzieją że nic się nie wydarzy, na najbliższe 3 miesiące zapominam o badaniach i lekarzach :)

Re: Kości zostały rzucone - HDR BT

Nieprzeczytany post: 08 gru 2016, 16:22
autor: Wojtas
to bardzo dobra decyzja- regeneracja totalna psychiczna i fizyczna spacery, pływanie wskazane. Fajny wypad , miłe towarzystwo, coś smacznego itd. Trzymam kciuku za powodzenie.CO Gliwice to najwyższa klasa leczenia. Tam byłem naświetlany i wyniki dobre jak widać w stopce. pozdrawiam

Re: Kości zostały rzucone 67l. PSA 12ng/ml Gl.4+3 HT HDR BT

Nieprzeczytany post: 22 lut 2017, 17:41
autor: starys
Dzień dobry :)
W przyszłym tygodniu mam planową wizytę u urologa, PSA zrobię w piątek, ale zrobiłem sobie badanie ogólne oraz posiew moczu. Dlaczego?
Trzy miesiące temu rodzinny zlecił mi m.in. badanie moczu, które pokazało podwyższone leukocyty, po leczeniu Furaginą wróciły do normy.

Po jakimś czasie pojawiło się szczypanie w końcówce cewki moczowej więc dałem mocz do badania, leukocyty w normie, ale bakterie bardzo liczne. Przez 5 dni brałem z własnych zapasów Xyvelam 500 i ponownie zbadałem mocz, znowu wszystko w normie.

Teraz, przed wizytą u urologa chciałem mieć jak najświeższe wyniki więc badania powtórzyłem i oto co wyszło:

Badanie ogólne moczu – w normie
Osad moczu metodą cytometrii przepływowej – Bakterie 30,9 /ql – norma 11,4 /ql

Posiew moczu(badanie bakter.):
1. Bakterii tlenowych nie wyhodowano
2. Grzybów drożdżopodobnych nie wyhodowano

Obie próbki moczu były z tego samego strumienia, a wyniki bardzo różne. I jak to zinterpretować?
Zaznaczam, że wszystkie badania krwi (w tym kreatynina, CRP itd.) są OK.

Teraz nie wiem, czy te zawirowania to może być odczyn popromienny po brachy, czy robić jeszcze jakieś badania (jakie)? A może sobie odpuścić i przeczekać jakiś dłuższy okres czasu np. parę miesięcy?
Będę wdzięczny za wasze podpowiedzi.

Re: Kości zostały rzucone 67l. PSA 12ng/ml Gl.4+3 HT HDR BT

Nieprzeczytany post: 27 lut 2017, 21:36
autor: starys
.
Wizyta u urologa zdecydowanie mnie nie podbudowała, bo jest niezbyt dobrze.

Po pierwsze, przeciągu 3 miesięcy PSA wzrosło dwukrotnie do 1,95 ng/ml. A po drugie niejasne jest co powoduje, że wyniki bania moczu są właśnie takie jak opisałem w poprzednim poście.
Lekarz zapoznał się z wynikami analiz, moczu, krwi, przesłuchał mnie, z wypełnieniem kwestionariusza IPSS włącznie, wykonał DRE (prostata bolesna) i zrobił USG przez powłoki brzuszne. USG pokazało, że w cewce moczowej siedzi kamień 9 mm.

Potem myślał głośno, że kamień może powodować niecałkowite opróżnienie pęcherza mnożą się bakterie i stąd analiza moczu pokazuje to co pokazuje, niewykluczone jest też przewlekłe zapalenie prostaty.
PSA - zapalenie prostaty powoduje podwyższenie PSA, ale też może to być zjawisko bounce, a może jedno nałożyło się na drugie, ale również może to być wznowa biochemiczna. Na chwilę obecną nie można niczego przesądzać, bo za wiele niewiadomych.

Dostaję skierowanie na Rtg miednicy, aby wiedzieć na pewno czy w cewce jest kamień i jeśli to się potwierdzi to czeka mnie zabieg.

Zapytał mnie czy myślę o wznowieniu HT, odpowiedziałem, że na ten temat pomówimy po powrocie z Gliwic, a w zasadzie po najbliższym badaniu PSA, bo
około 17 marca ( upływie miesiąca) zrobię badanie PSA i jeśli nadal będzie wzrastać to 20.04 „awaryjnym wejściem” idę na konsultacje do IO w Gliwicach.
Kolejna wizyta u urologa za tydzień z wynikiem Rtg.

Zaczynam odczuwać znużenie =(

Re: Kości zostały rzucone 67l. PSA 12ng/ml Gl.4+3 HT HDR BT

Nieprzeczytany post: 27 lut 2017, 22:23
autor: kemoturf
Poziom PSA pasuje do wykonabia PET z cholina. Mysle ze warto sprawdzić co pokaze. Podstawa do refundacji tez jest.

Re: Kości zostały rzucone 67l. PSA 12ng/ml Gl.4+3 HT HDR BT

Nieprzeczytany post: 27 lut 2017, 23:00
autor: bela71
Rzeczywiście na troje babka wróżyła.
Zgadzam się z Kemoturfem, że dobrze by było zdobyć skierownaie na PET-a. Kolejki do refundowanego mogą być długie, a zawsze mozesz zrezygnować.
Życzę ci dużo sił przed maratonem medycznym.

Re: Kości zostały rzucone 67l. PSA 12ng/ml Gl.4+3 HT HDR BT

Nieprzeczytany post: 01 mar 2017, 12:33
autor: starys
Iza, Tomek,
bardzo dziękuję za podpowiedzi :)

Zrobiłem rtg miednicy i jeśli potwierdzi się diagnoza urologa - kamień jest w cewce to zabieg nieunikniony. Przejrzałem w necie jakie są metody i w pierwszej chwili uznałem, że skruszenie kamienia to jest to. Ale im więcej czytam, tym więcej mam wątpliwości czy to najlepsza dla mnie metoda, a może jednak zrobić to laparoskopowo (ureterolitotomia laparoskopowa)?

ESWL kusi bo to zabieg w jeden dzień, kusi bezinwazyjnością, ale znieczulanie lidokainą nie bardzo mnie przekonuje, że nie będzie boleć, no i to wysikiwanie kawałków kamienia... I sprawa kolejna to musiałbym znaleźć szpital albo we Wrocławiu, albo na Śląsku i nie wiadomo jak długo czekać, bo nie mam zaufania do szpitala w Opolu, a w moim mieście tą metodą nie robią.

Laparoskopia - zabieg mało inwazyjny, kamień usuwany od razu w całości i wychodzi się na drugi dzień. Mógłbym to zrobić w szpitalu odległym o 4 km od domu i jak sądzę w bardzo krótkim czasie. Szefem oddziału Urologii Jednego dnia jest tam mój urolog i nie wiem czy to zaliczyć na plus czy minus.

Proszę doradźcie coś, będę wdzięczny :)
P.S. Wizytę u urologa mam za 5 dni i wtedy będę musiał podjąć decyzję.

Re: Kości zostały rzucone 67l. PSA 12ng/ml Gl.4+3 HT HDR BT

Nieprzeczytany post: 01 mar 2017, 12:51
autor: aga59
starys,
jaki duży i gdzie dokładnie jest ten kamor?
aga59

Re: Kości zostały rzucone 67l. PSA 12ng/ml Gl.4+3 HT HDR BT

Nieprzeczytany post: 01 mar 2017, 13:15
autor: starys
aga59 pisze:starys,
jaki duży i gdzie dokładnie jest ten kamor?
aga59


USG pokazało, że kamień ma średnicę 9 mm i znajduje się w cewce moczowej i przyblokowuje wydalanie na zewnątrz. W którym dokładnie miejscu to nie wiem.