dunol pisze:Sukcesem onkologii jest, że rak prostaty zmienił się z choroby śmiertelnej w chorobę przewlekłą.
Czyli raczej nie uda się już go pokonać, ale niekoniecznie on pokona pacjenta.
(...) A tobie teraz właśnie potrzeba myślącego lekarza.
cris pisze:Nie dla mnie droga, którą mi proponują. Za dużo kosztuje mnie to nerwów, wątpliwości i tracę przez to swoją osobowość.
Chciałbym i zrobię wszystko, aby zmienić standard leczenia w podobnych jak mój przypadkach. Nadal wierzę w pełne wyleczenie...
Zdecydowałem się podjąć działania w poszukiwaniu "eksperymentalisty".
kris1 pisze:No to identycznie jak i ja. W moim pojeździe do tego "szczęścia" są cały cas wolne miejsca i to wszystkie w jednym rzędzie obok mnie (tak jak w tym przysłowiowym autobusie z Wąchocka a nie za mną. Zapraszam. Razem zawsze raźniej.
kris1 pisze:Proponuję ścieżkę w kierunku prof. L. Miszczyka (Gliwice Dubois 16). Prof. ma sporo pomysłów odnośnie leczenia RGK (i kilku młodych zapaleńców w trakcie specjalizacji z radioterapii).
cris pisze: zdecydowałem, że idę w kierunku EKSPERYMENTÓW i oddaję swojego CaP'a dla dobra nauki...
cris pisze:Zdecydowałem się odświeżyć trochę mój temat.
Mam nadzieję, że ktoś czyta te moje wypociny.
W ogrodzie też sporo pracy ....
Czyżbym uśpił swoją czujność .....
stanis pisze:Pochwal się swoim ogrodem w wątku dedykowanym ogrodom.
stanis pisze:Jest ogólna zasada, że wynik jest wiążący jeśli nie starszy niż tydzień, ale pewnie będzie poprawniej jeśli się upewnisz wykonując telefon do Twojego szpitala.
bogdan53 pisze: Martwi mnie wzrost PSA przy pełnej blokadzie hormonalnej (MAB).
Czy masz jakiś plan, kiedy będziesz się widział z swoim onkologiem, bo działanie Eligardu już ci się skończyło lub kończy.
Ostatni miałeś podany w maju teraz mamy wrzesień.
armands pisze:Cris, jakie to przykre, aby życzyć świecenia na scyntygrafii.
cris pisze:Zrobiłem sobie wczoraj PSA (13,80 ng/ml) i TESTOSTERON 34,02 ng/dl (lub 0,3402 ng/ml) w swoim laboratorium.
Wzrost z 8,68 jest przerażający.
Załamka....
Efekt odbicia nie wystąpił.
Jeszcze 2 tygodnie oczekiwania na Enzalutamid może spowodować trzy cyfrowy wynik.
Odstawiony Bicalutamid czeka w opakowaniu i kusi mnie swoim widokiem.
Ale, on też przestawał działać.
Trochę długo - ponad miesiąc bez pełnej blokady ..... to takie chaotyczne myśli.
Nanna pisze:Ale tak sobie myślę, że skoro poziom PSA tak skoczył po odstawieniu bikalutamidu, to znaczy, że Twój skorupiak jest jak najbardziej hormonozależny i enzalutamid ma szansę zadziałać skutecznie.
cris pisze:W XII 2014 nic nie wykazał i wówczas była to wiadomość optymistyczna.
Później czuły PET rozwiał wątpliwości i wstrzymał radykalne leczenie.
Dziś - o ironio zależy mi aby mniej czuły SCYN zaświecił - to warunek uczestnictwa w badaniu klinicznym.
Nanna pisze:No i co Ci tu mądrego i pocieszającego napisać? Nie wiem...
Ale tak sobie myślę, że skoro poziom PSA tak skoczył po odstawieniu bikalutamidu, to znaczy, że Twój skorupiak jest jak najbardziej hormonozależny i enzalutamid ma szansę zadziałać skutecznie.
Nanna pisze:Czy myślałeś o możliwości "przysmażenia" tych kilku miejsc, które wyszły w scyntygrafii? Nie wiem jak to się ma do enzalutamidu który zacząłeś brać, ale może warto o tym pomyśleć, skonsultować.
cris pisze:Dziś przystąpiłem do badań klinicznych i otrzymałem "upragniony" lek.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 180 gości