Właśnie zaprosiłem mojego GP (Polaka) do odwiedzenia naszego forum. Jak trafi na powyższe posty to ładną opinię wyrobi sobie o naszym forum.armands pisze:Może kącik smakosza płynnych specjałów otworzymy?
Włodku,wlobo135 pisze:Właśnie zaprosiłem mojego GP (Polaka) do odwiedzenia naszego forum. Jak trafi na powyższe posty to ładną opinię wyrobi sobie o naszym forum.
Mam taką propozycję: jak was ogarnie nieokiełznana chuć do pogaduch to napiszcie na forum Przechodzimy do Shout Box i tam nawijajcie choćby do białego rana. Jest to mimo wszystko forum informacyjno edukacyjne i nie powinniśmy zaśmiecać naszych historii.
stanis pisze: Poczułem ulgę ... aczkolwiek jeszcze tydzień na cewniku i żurawinie. Zatem dzisiaj ... czas na drinka Red Berry. NA ZDROWIE
DRE pisze:Byc moze sie po prostu cewnik przytkal i tyle. A poza tym 2 tygodnie cewnik po uretrotomii?!
Coz, co kraj to obyczaj. Najwazniejsze zeby na dlugo wystarczylo.
Prosze nie zapominac o duzej ilosci plynow, takze jak juz cewnika nie bedzie.
Chyba niedokładnie wyczytałem. Proszę o objaśnienie - czy chodzi o cewnik wkładany, czy nakładany? Ale, jak jest napisane 'usuwam', to wkładany.stanis pisze:Ponieważ otrzymuję pytania na PW dot. uretrotomii postanowiłem przepisać tutaj z karty wypisowej:
"w uretroskopii zlokalizowano zwężenie zespolenia cewkowo-pęcherzowego średnicy...mm na odcinku ...mm. Beleczkowanie II stopnia. Resekowano bliznowato zmienione zwężenie zespolenia..." :|
Wykropkowałem powyżej ... mm - bowiem cyfry były różne w obydwu zabiegach.
Biorę antybiotyk oraz piję i jem żurawinę. W poniedziałek usuwam cewnik, przy okazji potwierdzam ponownie, iż cewnik silikonowy się u mnie "nie sprawdził", zrobię badanie moczu na posiew.
Biorę antybiotyk oraz piję i jem żurawinę. W poniedziałek usuwam cewnik, przy okazji potwierdzam ponownie, iż cewnik silikonowy się u mnie "nie sprawdził", zrobię badanie moczu na posiew. pisze:Chyba niedokładnie wyczytałem. Proszę o objaśnienie - czy chodzi o cewnik wkładany, czy nakładany? Ale, jak jest napisane 'usuwam', to wkładany.
Dzięki Włodku za odpowiedź.wlobo135 pisze:Witaj Staszku, ten wzrost nie wygląda ciekawie, ale jeszcze grubo za wcześnie na martwienie się. Zobaczymy jakie będą dalsze wyniki.
Zosiu, biorę tylko na noc, tylko połówkę z 15mg.zosia bluszcz pisze:Mam nadzieje, ze nie prowadzisz samochodu...
stanis pisze:Kochani,
Może ktoś o podobnych problemach do moich przeczyta ten post - a ja mam nadzieję, że i jemu pomogę.
Zaobserwowałem od pewnego czasu po RP, iż mam problemy emocjonalne. Moje problemy niekoniecznie związane są z RGK a bardziej problemami z moim pracodawcą, który w czasie mojego L4 wziął i zredukował mnie z zajmowanego stanowiska z intencją redukcji wynagrodzenia o połowę.
Po długim namyśle i pełen wątpliwości poszedłem do psychiatry, który wysłuchawszy mnie cierpliwie przepisał MIRTAGEN: http://www.doz.pl/leki/p5998-Mirtagen_Mirtamerck
Biorę od tygodnia 1/2 tabletki wieczorem. Nareszcie zasypiam bezproblemowo i śpię wreszcie przez 7godz. Ponadto dla otoczenia stałem się bardziej przyjazny
zosia bluszcz pisze:Jedrek, ale Stanis ma w pracy sytuacje dokladnie odwrotna.
Wiec latwo Ci mowic, nie stresuj sie...
Ps: niestety ani środki ziołowe ani inne para-farmaceutyki nie zadziałały, dopiero na ww. antydepresant mój organizm zaskoczył i funkcjonuję. Sorry, ulżyło mi jak się wyżaliłem tak jak u psychoterapeuty.
AParsley pisze:Stanis,
Nazywając rzeczy po imieniu, to po prostu świństwo. Skoro jesteś w okresie przedemerytalnym, czy przeprowadzona przez Twoich szefów operacja nie jest przypadkiem rozwiązaniem umowy o pracę ? Bo jeśli nie zgodzisz się na zaproponowane warunki, to taki będzie skutek podjętej decyzji.
Czy masz jakieś dokumenty na papierze na temat zmiany w Twoim "angażu"? W takich sytuacjach trzeźwiąco na pracodawcę wpływa konsultacja pracownika z inspektorem PIP. Więc jeśli masz propozycję zmiany warunków pracy i płacy na piśmie, to spokojnie odpisujesz pracodawcy, że decyzję podejmiesz po wizycie w inspekcji. Oddajesz takie pismo pracodawcy i niech Ci potwierdzi na kopii jego otrzymanie - to na przyszłość w jakimś stopniu zabezpieczy Cię przed jego zakusami poszukania "innego sposobu" rozwiązania umowy o pracę.stanis pisze:Ja też tak obieram - ponieważ jestem w okresie ochronnym przed należną mi emeryturą (za 2 lata) mój pracodawca nie może rozwiązać umowy bo brak jest uzasadnionych powodów. Dlatego chce spowodować abym to ja poczynił kroki w tym kierunku.
Dokładnie szykany ze strony pracodawcy rozpoczęły się tak:
- jak tylko zacząłem chorować - wstrzymał wypłatę premii uznaniowej, która stanowiła 40% wynagrodzenia,
- dymisję z zajmowanego stanowiska przesłał wirtualnie w postaci nowego schematu organizacyjnego f-my, w którym to schemacie po prostu nie ma mojej osoby i stanowiska,
- intencją działań jak w pkcie 2 była redukcja pensji zasadniczej o 50%, na co zagroziłem odwołaniem do PIP, bowiem na 2 lata przed emeryturą pracodawca nie może tego uczynić,
- pojechałem na delegację do kraju wysokiego ryzyka negocjować kontrakt ważny dla f-my będąc na L4, nie dostawszy ani diet ani premii,
- w związku z p.2 odebrano mi przysługujące apanaże jak samochód służbowy, etc.
- mimo L4 pracowałem wirtualnie na rzecz f-my przesyłając swoje opracowania drogą mailową.
Moje problemy niekoniecznie związane są z RGK a bardziej problemami z moim pracodawcą, który w czasie mojego L4 wziął i zredukował mnie z zajmowanego stanowiska z intencją redukcji wynagrodzenia o połowę.
Zosiu, bez emocji... w większości racja jest po Twojej stronie i mojego pracodawcy z wyjątkiem:zosia bluszcz pisze:Stanis,
Bardzo Ci wspolczuje, ale pare uwag,
tak na zimno, bez emocji:
ad. wstrzymanie wyplaty premii, jak sam piszesz, uznaniowej - no coz, jezeli masz umowe, w ktorej jak byk stoi, ze twoje wynagrodzenie sklada sie z czesci stalej i z czesci uznaniowej, to musisz przewidziec sytuacje, taka jak ta, w ktorej sie znalazles.
Globalnie - filma jest prywatna i ma zarabiac pieniadze.
Czy pojdzie na reke pracownikowi, to zalezy od mozliwosci, dyrekcji i ogolnych stosunkow miedzyludzkich.
ad, ad) wstrzymania premii - premia była za cały kwartał, wypłacana w końcu 1 -szego miesiąca po ww. kwartale , w którym niestety zaczęło się moje L4. Oznacza to iż premia za ostatni mój przepracowany kwartał jest mi należna jak ...psu miska.
•skoro podjąłem zobowiązanie no to musze się wywiązać i zorganizować eskapadę na Antypody. Czekam na promocyjne oferty ze strony Cathay Pacific i Singapur Airlines.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 423 gości